Tradycja noszenia broni białej wśród oficerów cesarskiej armii była podobna do tradycji w polskiej armii przed 1939 r.Uważam,że my nie mamy się czego wstydzić.Nasza szabla wz.34 tzw."ludwikówka"była też wyznacznikiem rangi w wojsku jak u Japończyków.Tym bardziej,że nasza broń biała mocno jest zakorzeniona w tradycjach kawaleryjskich.
Służyłem w wojsku w latach 1987-1989 jeżeli chodzi o coś takiego jak atrybuty władzy to wybitni absolwenci szkół wojskowych dostawali broń boczną ( coś na wzór dawnego sztyletu , ozdobnego miecza ) do noszenia .
@@zybxax7275 A ja pamiętam podejście oficerów Wojskowej Akademii Technicznej na początku lat 90. Na wieść o możliwości noszenia szabli znajomy ppłk mikrego wzrostu powiedział, że jego szabla musiałaby mieć kółko na końcu pochwy (do wleczenia po podłodze), więc rezygnuje. A rogatywki nazywali kwadratowymi czapkami. Postkomuna z analnym stosunkiem do przedwojennych tradycji.
japońskich nie robiono z damasceńskiej stali to raz. Poza tym , bardzo często oficerowie z tradycjami montowali ostrze rodowe do regulaminowych rękojeści. Amerykanie większość zniszczyli jako przejaw japońskiego militaryzmu, Ocalały te zrabowane
Ciekawe czy były też używane w celu "utrzymania dyscypliny" jak broń krótka w krajach Zachodu. I czy żołnierze przechodzili jakieś szkolenia szermiercze.
Jeżeli chodzi o wykonanie to jest świetne, bardzo precyzyjne i dokładne, nieodbiegające od innych z epoki. Jest świetnie wyważony, dobrze leży w dłoni, jest to miecz do walki nie tylko dekoracyjny, na sprężystość nie miałem odwagi testować ale wydaję się sztywniejszy jak np. nasze wz.34
Zgadzam sie oczywiście, ze baaardzo upraszczam ten temat. Przed epoka industrialną jedyna metodą na uzyskanie dobrej jakości stali ,jak rozumiem była technologia stali damascensciej tak dziweru jak i krystalicznej. Super czasochłonne, drogie. W obecnych czasach mozna uzyskać stal czy taczej ,stopy (w sensie nie czesci nogi🤣) o wysokiej jakosci ,pożądanych parametrach tak twardosci jak i sprezystosci nie ustępujace wcale w/w odmianom stali damascenskiej. Jako miedzy innymi metalurg pracujący z roznymi stopami metali mam pojecie o ich twadrosci ,podatnosci na scieranie, strukturze i jej jednorodności. Widze nawet na tej durnej wikipedii jak sie pisze ,ze stal damascenska sie nie szczerbi.... Japr. Kazda stal sie szczerbi, a juz przy uderzeniu ostrze w ostrze..... Nie sądzę ,zeby spotkanie starej technologii i np. dla prostego przykladu, ostrza wykonanego ze stali D2, bylo pozytyne dla historycznej broni. Ciekaw bylbym takiego experymentu.Jak mniemam nikt jednak nie poświęci "damascenki" zeby cos udowodnic. Wiec póki co mozna sobie w sposób kulturalny i merytoryczny dyskutować na ten jakże ciekawy temat.
@@TJGUNSBESTCHANNEL W pełni się zgadzam, popkultura i filmy zrobiły swoje. W rzeczywistości w Europie mieliśmy znacznie lepszą technologie wytopu stali i o niebo lepsze jakościowo złoża ród żelaza. Co dawało znacznie wyższej jakości broń w ogóle a poszczególne ośrodki produkowały broń o jakości, o jakiej Japończycy mogli tylko pomarzyć.
Dlatego ten "hamon" itd. Cieższa katana,bardziej zbalansowana jak maczeta,grube super sztywne ostrze determinowało technikę walki. W mojej opinii szable,a szczególnie węgierskie czy polskie ,jakowoż podobne w formie były szybszą bronią bardziej uniwersalną w kwestii szermierki jak rowniez zbalansowania. Uogólniam oczywiście bo inaczej bedzie sie zachowywała "batorówka" z wyodrębnionym młotkiem od leciutkiej "czeczugi". Moim zdaniem europejczycy byli o wiele bardziej innowacyjni i pomysłowi w wymyślaniu i doskonaleniu narzędzi do wojowania.
@@TJGUNSBESTCHANNEL No właśnie widziałem, jak japończycy dawniej uzyskiwali swoją stal na jakimś filmie dokumentalnym. W prymitywnym piecu na przemiennie dawali węgiel drzewny i rude żelazną z rzeki. Po trzech dniach palenia wyciągali z pieca taką bezkształtną masę stali z niedopalonym węglem drzewnym. Taki proces raczej nie mógł dać jednolitej struktury stali. Nawet jeśli udawało się im uzyskiwać stal w miarę bez większych zanieczyszczeń to zawartość węgla dość mocno się wahała. Gdzieś widziałem, że ogólnie w średniej wychodziła im stal pokroju polskiej N7E, więc z grubsza można powiedzieć, że to troszkę twardsza stal sprężynowa. Wielokrotne skuwanie polepszało jej jednorodność i nadawało piękny wygląd, szczególnie po wypolerowaniu na lustro.
Bardzo ciekawy odcinek...:-)))
Broń biała, zawsze porusza wyobraźnię, przynajmniej u mnie...:-)))
Tradycja noszenia broni białej wśród oficerów cesarskiej armii była podobna do tradycji w polskiej armii przed 1939 r.Uważam,że my nie mamy się czego wstydzić.Nasza szabla wz.34 tzw."ludwikówka"była też wyznacznikiem rangi w wojsku jak u Japończyków.Tym bardziej,że nasza broń biała mocno jest zakorzeniona w tradycjach kawaleryjskich.
Służyłem w wojsku w latach 1987-1989 jeżeli chodzi o coś takiego jak atrybuty władzy to wybitni absolwenci szkół wojskowych dostawali broń boczną ( coś na wzór dawnego sztyletu , ozdobnego miecza ) do noszenia .
Kordzik
@@zybxax7275 A ja pamiętam podejście oficerów Wojskowej Akademii Technicznej na początku lat 90. Na wieść o możliwości noszenia szabli znajomy ppłk mikrego wzrostu powiedział, że jego szabla musiałaby mieć kółko na końcu pochwy (do wleczenia po podłodze), więc rezygnuje. A rogatywki nazywali kwadratowymi czapkami. Postkomuna z analnym stosunkiem do przedwojennych tradycji.
Nie znam się na tym ale miło posłuchać.
Proszę więcej broni białej. 🤗
Jeśli można to bardzo prosił bym temat wielkich bagnetów/mieczy zakładanych na broń. 🙏
Pięknie zachowane ostrzę
szabla w Wojsku Polskim to status oficera i to jest u nas pikne ...jak oficer oddaje honory za pomoca szabli ...
Ta zawieszka to nazywa się ryfka, to na dole pochwy to ostroga lub w okrągłej wersji trzewik. Pozdrowienia z Irlandii dla najlepszego kanału o broni.
Dla mnie nie ma to znaczenia, że ani to tachi ani katana, to piękny przedmiot, marzy mi się taki posiadać!
Hamonu nie ma z tego samego powodu co rękojeść jest wykonana z aluminium, czyli obniżenie kosztu produkcji.
Pozdrawiam
素晴らしい‼️中期型の95式ですね。日本国内では最近はあまり発掘されはくなり高値になっております。
ここアメリカでは500ドルから800ドル支払わなければなりません。 販売市場にはたくさんあります。 戦争トロフィーを知っていますか
Brawo Tomek 👍
Witam to taka sama funkcja jak u nas szabli.
Może tak teraz o szabli wz34?
Można by porównać polską ostatnią szable ułańską z Type 95 Shin guno.
Odpowiednik szabli wz.34 zwanej "ludwikówką".
japońskich nie robiono z damasceńskiej stali to raz. Poza tym , bardzo często oficerowie z tradycjami montowali ostrze rodowe do regulaminowych rękojeści. Amerykanie większość zniszczyli jako przejaw japońskiego militaryzmu, Ocalały te zrabowane
Mam taki :)
Ciekawe czy były też używane w celu "utrzymania dyscypliny" jak broń krótka w krajach Zachodu. I czy żołnierze przechodzili jakieś szkolenia szermiercze.
Mieli zajęcia z kendo
👏👏👏
A jak materiałowo wykanie tej katany ? Podobno gorsze niż naszych szabel.
Jeżeli chodzi o wykonanie to jest świetne, bardzo precyzyjne i dokładne, nieodbiegające od innych z epoki. Jest świetnie wyważony, dobrze leży w dłoni, jest to miecz do walki nie tylko dekoracyjny, na sprężystość nie miałem odwagi testować ale wydaję się sztywniejszy jak np. nasze wz.34
Słowo na O którego Panu brakło przy tsubie to Ornamenty ;)
Ciekawe
To nie miecz to szabla.
Zapomniał Pan dodać, że miecz mógł służyć tez do wymuszanie posłuszeństwa u podwładnych 😏
Twierdzenie że ostrza ze stali sprężynowej są podobnej jakości jak ostrza skuwane świadczy o zupełnym niezrozumieniu tematu
Zgadzam sie oczywiście, ze baaardzo upraszczam ten temat. Przed epoka industrialną jedyna metodą na uzyskanie dobrej jakości stali ,jak rozumiem była technologia stali damascensciej tak dziweru jak i krystalicznej. Super czasochłonne, drogie. W obecnych czasach mozna uzyskać stal czy taczej ,stopy (w sensie nie czesci nogi🤣) o wysokiej jakosci ,pożądanych parametrach tak twardosci jak i sprezystosci nie ustępujace wcale w/w odmianom stali damascenskiej. Jako miedzy innymi metalurg pracujący z roznymi stopami metali mam pojecie o ich twadrosci ,podatnosci na scieranie, strukturze i jej jednorodności. Widze nawet na tej durnej wikipedii jak sie pisze ,ze stal damascenska sie nie szczerbi.... Japr. Kazda stal sie szczerbi, a juz przy uderzeniu ostrze w ostrze..... Nie sądzę ,zeby spotkanie starej technologii i np. dla prostego przykladu, ostrza wykonanego ze stali D2, bylo pozytyne dla historycznej broni. Ciekaw bylbym takiego experymentu.Jak mniemam nikt jednak nie poświęci "damascenki" zeby cos udowodnic. Wiec póki co mozna sobie w sposób kulturalny i merytoryczny dyskutować na ten jakże ciekawy temat.
@@TJGUNSBESTCHANNEL W pełni się zgadzam, popkultura i filmy zrobiły swoje. W rzeczywistości w Europie mieliśmy znacznie lepszą technologie wytopu stali i o niebo lepsze jakościowo złoża ród żelaza. Co dawało znacznie wyższej jakości broń w ogóle a poszczególne ośrodki produkowały broń o jakości, o jakiej Japończycy mogli tylko pomarzyć.
Dlatego ten "hamon" itd. Cieższa katana,bardziej zbalansowana jak maczeta,grube super sztywne ostrze determinowało technikę walki. W mojej opinii szable,a szczególnie węgierskie czy polskie ,jakowoż podobne w formie były szybszą bronią bardziej uniwersalną w kwestii szermierki jak rowniez zbalansowania. Uogólniam oczywiście bo inaczej bedzie sie zachowywała "batorówka" z wyodrębnionym młotkiem od leciutkiej "czeczugi". Moim zdaniem europejczycy byli o wiele bardziej innowacyjni i pomysłowi w wymyślaniu i doskonaleniu narzędzi do wojowania.
@@TJGUNSBESTCHANNEL No właśnie widziałem, jak japończycy dawniej uzyskiwali swoją stal na jakimś filmie dokumentalnym. W prymitywnym piecu na przemiennie dawali węgiel drzewny i rude żelazną z rzeki. Po trzech dniach palenia wyciągali z pieca taką bezkształtną masę stali z niedopalonym węglem drzewnym. Taki proces raczej nie mógł dać jednolitej struktury stali. Nawet jeśli udawało się im uzyskiwać stal w miarę bez większych zanieczyszczeń to zawartość węgla dość mocno się wahała. Gdzieś widziałem, że ogólnie w średniej wychodziła im stal pokroju polskiej N7E, więc z grubsza można powiedzieć, że to troszkę twardsza stal sprężynowa. Wielokrotne skuwanie polepszało jej jednorodność i nadawało piękny wygląd, szczególnie po wypolerowaniu na lustro.
@@wojtek123456789ful No tak ruda żelaza z rzeki i wszystko jasne czemu japońskie auta rdzewieją jak Polonezy.
😅👍