Subskrybuj: ua-cam.com/users/baz0k Dołącz do Patronów i zyskaj specjalne przywileje: patronite.pl/baz0k Wesprzyj kanał dowolną wpłatą: suppi.pl/bazok Kupuj na Thomann z moim Reflinkiem: www.thomann.de/pl/index.html?offid=1&affid=2120 POBIERZ DARMOWE PROFILE: 🔍Tonex: bazok.pl/produkt/darmowe-tonex-bazdemo/ 🔍Cortex: bazok.pl/produkt/darmowe-quad-cortex-bazdemo/ UŻYJ KODU BAZTONES, aby uzyskać 10% rabatu na wszystkie profile w sklepie!
Warto wspomnieć, że na pewno najwięksi w branży wtyczkowej (i nie tylko), a pewnie i też Ci mniejsi, tworzą symulacje wzmacniaczy... Na podstawie profili. Choćby wspomniane UA. Seria wzmaków UAFX brzmi dokładnie jak oryginały. Sprawdzone nawet z ustawianiem potków.
Ogólnie dawno już na tym drugim kanale nie byłem i zapomniałem ale świetny materiał i świetny film czekam na więcej świetne recenzje na tym kanale tak trzymaj 👍
Jakoś specjalnie mocno nie skupiałem się na próbkach i myślę, że wszystkie były dobre 👌To co od razu rzuca się w "uszy" to QC ma więcej szumów, a Tonex na fast jest faktycznie mniej dokładny. Ale generalnie wszystko brzmiało świetnie 👍
@@baz0k doceniam twoją pracę i chociaż nie zawszę się zgadzam z twoim zdaniem to akurat w tym materiale pokazałeś ogrom pracy jaki wkładasz i fajną opcję. Nie każdego stać na to co bym chciał, ten komentarz wrzuciłem w formie tańszej alternatywy chociaż nie lepszej w mojej subiektywnej ocenie.
Bazok jak zawsze super test :) Wszystkie brzmią totalnie spoko jak dla mnie :) A próbowałeś/próbowaliście NAM (Neural Amp Modeler) ? Jest darmowy i wiadomo trochę bardziej DIY, więc o ile używanie profili jest proste tak żeby zrobić swój trzeba się trochę namęczyć więcej niż jeden klik. Ale gotowe profile które testowałem brzmią naprawdę spoko i szczerze na tem moment prędzej bym się skusił na bazookowe profile w tym formacie :) I drugie pytanie: co byście polecili tanio, łatwo i dobrze, żeby przenieść stompbox do kompa? Mam mocno zmodowanego klona tube screamera którego sobie zlutowałem gdzieś tam na studiach i zawsze zaskakuje mnie jak bardzo "moje" jest jego brzmienie jak go wepnę. Ale, że jestem leniwą kluchą, zwykle nie chce mi się go wyciągać więc super by było mieć sensowny profil w pluginie :)
@baz0k Thomann mówi że nowe Ampero II już w tym tygodniu, ale nie ma ono jeszcze firmware z opcją profilowania, jest natomiast wersja beta firmware do Ampero II Stage z profilowaniem.
No i rozpętałeś wojenkę przyjacielu😅Już widać w komentarzach oburzenie lampowo/cyfrowe. Ludzie,cieszcie się muzyką. Ty grasz na cyfrze,tamten na lampie jeszcze inny na łopacie i garnkach w kuchni i jest git. Po co ten hałas o nic?
Ale ja nie mówię ludziom na czym mają grać. To nie jest w ogóle odcinek o tym. To fanatycy lampiarstwa mówią mi że się mylę że gram na cyfrze bo lampy nic nie zastąpi 🫶🏻
Jak wiem że nie mówisz, i starasz się tylko pokazać że istnieje jeszcze coś innego niż lampa. Poblem polega na tym że fanboj zawsze będzie fanbojem i za chiny ludowe nie przekonasz go że jest jeszcze coś poza jego czubkiem nosa. Wchodzenie w polemikę z takimi ludkami to jak wkładanie stopy w mrowisko. Pokąsany będziesz cały. Pozdrawiam Cię serdecznie🤘
Zrobiłem ślepy test i wyniki mam spójne we wszystkich próbkach gitar: 1. Na pierwszym miejscu u mnie Tonex Default 2. Za nim Tonex Advanced, trudny do odróżnienia, ale ma więcej basu 3. Potem Cortex, można na nim grać, ale jest słabsze odwzorowanie od tych powyżej, poza tym szumi 4. Na koniec Tonex Fast, który za każdym razem określałem jako "padaka" :P Czasami chwilę mi zajęło zdecydowanie, który profil mi się bardziej podoba spośród Default i Advanced, ale za każdym razem wybierałem Default jako lepiej dla mnie brzmiący. Może ten wzmak w profilach Advanced ma za dużo basu jak na mój gust? Naprawdę dobre są te profile na Tonexa! Sam zbieram wzmaki lampowe (ten Matchless profilowany przez Bazoka jest mój), ale nie miałbym żadnego problemu ćwiczyć czy nawet nagrywać na profilach tego wzmaka od Bazoka. Chapeau bas!
Bazok, świetna robota z tymi profilami. Tonex brzmi naprawdę lepiej od Cortexa czy Kempera. Ale potrzebuje świetnych profili. I tu wkraczasz Ty, cały na biało. :D
@@baz0k jasne .dzięki wielkie. !! Zawsze myślałem, ze decydujące znaczenie ma moc procesora a nie liczba próbek. MAm QC ale bardzo kuszacy jeest tonex :)
Jak ktoś jest zainteresowany to mogę sprzedać swojego Tonexa. Kupiłem gdzies tak w lutym. Próbowałem się tym bawic. Nawet dokupiłem profile od Bazoka. Ale to chyba nie moja bajka. Oczywiście trzeba jakoś przenieść licencje na soft ale podobno się da. Stan idealny. Właściwie głównie leży na półce.
Przy próbce cortexa zdecydowanie bylo słychać uwydatniony szum w tle, tak ja to odczuwam a reszta dla mnie bez różnicy, ten wzmacniacz to prawdziwy sztosik
macie jakieś przykłady kto z gitarników z górnej półki używa tonexa? proszę o linki jakieś... Tylko kempery widuję i czasami fractale. Ostatnio nawet Tony Iomi na kempera przeszedł.
To jest bardzo dobre pytanie. Raczej używa się kompleksownych modelerów i profilerów jak QC, Axe III i Kemper. Sądzę, że Tonex w obecnej formie jeszcze jest zbyt ubogi, malo praktyczny (czasy profilowania i adaptacja soundu pod kazda scene) no i raczej IK nie ma budżetów, żeby ściągać najlepszych muzyków do siebie. Musze nad tym pomyslec.
@@baz0k Robiłem już trzecie podejście do tonexa i zawsze wracam do kempera. Jest w nim jakaś organiczność której za cholerę nie mogę uświadczyć w tonexie i fractalu, którego też miałem. Kemper zawsze pięknie siedzi w miksie... Porównałbym go do dobrego mikrofonu pojemnościowego, który zawsze z kulturą znajdzie miejsce w miksie... Będę z ciekawością obserwował czy tonex zacznie być używany nie tylko przez amatorów, ale i przez prawdziwych wyjadaczy :) Pożyjemy zobaczymy. Tak czy owak świetny film, jak zawsze!
Wydaje mi się, że Piotr Łukaszewski używa tonexa, ale nie dam sobie ręki uciąć. Zagranicznych nie znam. Tonex to dobrze brzmiące urządzenie, ale pełne kompromisów, dlatego pod względem funkcjonalności nie ma podjazdu do QC. Może IK zrobi coś bardziej rozbudowanego i przyjaznego użytkownikowi, ale zapewne cena będzie dużo wyższa. Niemniej na dniach planuję kupić tonexa i na nim bazować przyszły pedalboard.
@@adamfudalej1007 Może chcesz kupić mojego? Kupiłem gdzies tak w lutym. Próbowałem się tym bawic. Nawet dokupiłem profile od Bazoka. Ale to chyba nie moja bajka. Oczywiście trzeba jakoś przenieść licencje na soft ale podobno się da. A zawsze to taniej i sprawdzony :)
Witam, może ktoś mi wyjaśni bo już się pogubiłem. Rozumiem że zwykłe efekty (kostki) działają analogowo i tu temat jest prosty. Ale czy jest jakaś różnica między wtyczką VST a multiefektem cyfrowym? Czy multiefekt cyfrowy działa na zasadzie uproszczonego komputera na który są już wgrane jakieś efekty? Bo jeżeli tak co znaczy że całe życie grałem na cyfrze która nie oddawała 100% dynamiki gry?
Tak, w duzym uproszczeniu - multiefekty to male komputerki ktore maja wgrane programy do symulowania brzmienia. Granie na lampowym wzmacniaczu, czy np na takim tonexie to troche inny wymiar dynamiki - choć są już dobre procesory, które również brzmią genialnie. Wszystko zależy od klasy sprzętu.
@baz0k Wielkie dzięki za odpowiedź, próbowałem coś samemu się dowiedzieć ale nigdzie żadnych konkretów a niejednokrotnie ludzie hejtujący wtyczki (bo mają nie prawdziwe brzmienie) polecali bardzo tanie multiefekty cyfrowe co jest bezsensowne jeżeli obydwa mają ta samą zasadę działania
A Fender Mustang GTX100 to gdzie ? W presetach ma 24 modele wzmacniaczy tylko samego Fendera i ponad 200 presetów ustawień. I nie potrzebuje żadnego komputera. A ekstra presety może sciągać przez wifi albo bt.
Kupuję właśnie Twoje profile Jubilee na Cortexa… aczkolwiek nie obraziłbym się gdybyś ogarnął jeszcze Mesę Dual Rectifier 😅 Jak mówią znawcy, cyfra to lipa i prawdziwi muzycy grają na lampach, ale skoro Metallica gra na cyfrze to i moim umiejętnościom nie będzie to przeszkadzało 😂 Poza tym swojego Marshalla już sprzedałem i teraz tyko Cortex 😢
@ Działaj, dobrze ustawione profile na pewno będą miały wzięcie. Dla mnie to super sprawa, zamiast siedzieć i ogarniać jakiekolwiek brzmienie, mogę wyrabiać dupogodziny z gitarą 😅 Na kręcenie gałkami przyjdzie u mnie jeszcze czas, lub nie, jak nie będę chciał 😅
Brzmi to pieknie, sam mam Tonexa One i profile od Studio Rats. Jednak nic nie zastąpi dla mnie soundu rozkreconej lamy, ale umówmy sie, kto może sobie na to pozwolić. Pewnie nagrane przez mikrofon jest nie do rozróżnienia, ale w pomieszczeniu wzmacniacz dla mnie dalej brzmi lepiej. Swoją droga mam pomysl na ustawienie wet/dry/wet. Zrobić profil preampu wzmacniacza i jedno z dwóch wyjść w tonex one puscic w końcówkę mocy wzmacniacza a drugie wyjscie pościć przez chorus, delay i reverb w stereo na monitory. Moze ktos w Wawie robi takie profile? :D
Ja słyszę przede wszystkim różnicę w przestrzeni stereo nagranej próbki z prawdziwego wzmaka i wszystkich pozostałych symulacji. Mam wrażenie że jest zdecydowanie więcej przestrzeni stereo w nagranej próbce raal amp niż z próbek vst które brzmią bardzo monofonicznie. Jak sądze nie ma to nic wspólnego z jakością profilowania ale ze sposobem nagrania próbek.
@@baz0k mozna na to spojrzec inaczej tez. skoro stare ampy marshalla i fendera sa vintage, im starsze tym ciekawsze, to samo kemper, pionier w profilowaniu sam staje sie vintage, choc wygladal juz na taki w dniu premiery. tak czy siak gra super wiec to jest najwazniejsze
no nie do konca, bo sprzet analogowy starzeje sie duzo lepiej niz cyfra. To tak jak ze starymi grami - te rysowane wciaz sa sztuka, ale poczatki grafiki 3d to dzis pasztet i obiekt drwin :D
Nie chcę Ci tu Bazoku nadmiernie słodzić, jednak faktom nie zaprzeczę: z dotychczas kupionych od różnych producentów profili - Twoje brzmią najlepiej :D Zapewne wielu "purystów" gitarzystów mogłoby Ci zarzucić profilowanie z efektami, korekcją itp, ale moim zdaniem - strzał w dychę. Na zasadzie 'plug and play', a nie siedź, szukaj, potem kręć gałami, koryguj, by na końcu... utracić charakter brzmienia :/ A co do tego czy lampa, czy cyfra; czy prawdziwy wzmacniacz czy symulacja, profil... Trochę to błędne koło. Monitory przy komputerze raczej furkotu nogawek nie spowodują, ale też nie wszystkim właśnie o to chodzi. Kto ma kapelę, koncerty i sentyment do ciśnienia w plecy czy nogawki - pozostanie wierny (do czasu) tradycyjnym rozwiązaniom. Dla grania w domu, ćwiczenia, nagrywania i - coraz częściej jednak słyszalne - dla oszczędzania pleców i zdrowia nawet tych występujących na dużych scenach - postęp dzisiejszej technologii kłania się nisko ;)
W tym momencie różnica pomiędzy cyfrą a lampą to już ostatnie procenty, głównie w dziedzinie responsywności, feelingu, reakcji wzmacniacza. Malutki odsetek najlepszych gitarzystów rzeczywiście potrafi wycisnąć ze sprzętu absolutnie wszystko - w tych przypadkach te ostatnie kilka procent rzeczywiście może zrobić różnicę pomiędzy geniuszem a bogiem gitary. A ilu z nas zalicza się do tej grupy? Podobnie jak zwykłemu, nawet niezłemu, kierowcy nie zrobi żadnej różnicy, czy samochód ma 300 czy 320 koni pod maską, albo czy ma maksymalny moment obrotowy przy 3000 czy 3200 obrotów. A w przypadku doświadczonego kierowcy wyścigowego to może zdecydować, czy wygra wyścig, czy nie.
W tym momencie nadal, cyfraki próbują stanąć na głowie aby jakkolwiek zbliżyć się do pieca. Te całe profilowanie to profilowanie mikfronowanego wzmaka. To jest jednak co innego. W nagranie zapewne niewiele osób odczuje różicę. Natomiast słuchając live już tak, a grając to chyba każdy. Niektóre brzmienia bazujące na końcówce mocy typu Malmsteen są praktycznie nie do uzyskania na tych modelerach. Z chęcią bym poszedł w cyfrowe ale jakoś zawsze czegoś brakowało. Z drugiej strony wzmacniacze i kolumny które mi się podobały nie przekraczają obecnie 2-3tyś zł. W cenie Cortexa można mieć 3 .
@@Savaios I tu się grubo mylisz. Możesz sprofilować TYLKO wzmacniacz. Albo nawet sam preamp. Wychodzisz w liniowa końcówkę mocy do paki gitarowej i masz najlepsze brzmienia w cenie praktycznie zerowej.
@@Savaiosprzecież na koncertach piece też są nagłaśniane przez mikrofon. Jedyna różnica to odczucie na samej scenie, ale i tak coraz więcej osób gra na uszach, a sam piec często nawet nie znajduje się bezpośrednio na scenie.
@@CTG-TV Dobrze wiedzieć. Mam przykładowo. Lampiaka i Pakę. Czy mogę sobie sobie grać w taki sposób że ... 1 Odpalam profil ampa bez symulacji , przed puszczam OD po rever a na koniec wszystko fx return lampiaka? 2 Dod250,--Noise -Uafx Lion -delay/rev- koniec mocy 3 Profill OD+Profil Amp -efekty-koniec mocy? Lepiej brzmi waszym zdaniem IR kolumny w FRFR czy prawdziwa kolumna bez symulacji?
To zależy co wolisz. Ja lubię słyszeć finalny dźwięk po mikrofonie i post processingu (czyli taki jak slyszysz w studiu nagraniowym i w odsluchach na koncercie), a niektorzy musza miec surowy sound z paki. To pierwsze da Ci FRFR (a tak naprawde kazdy aktywny monitor odsluchowy - ostatnio o tym nagrywalem: ua-cam.com/video/n0Bj9r-WDpw/v-deo.html), a to drugie brak IR, ale za to realna kolumna i wzmak.
Tyle symulacji, prodilowania i wykorzystania A.I., że na koncu szczytem technologii będzie sztuczna inteligencja, która jeszcze za nas wszystko zagra! 😂 Najlepsze czasy grania jakie pamiętam, to była żywa perkusja, basista z porzadnym basowym ampem, wokal i gitary na dobrych, lampowych piecach! Owszem.. cicho nie było, ale były taaakie emocje, energia i moc, że żaden Cortex tego nie zastąpi! Nie da się zasymulować dynamiki i sprężystości brzmienia dobrej końcówki lampowej w warunkach scenicznych. Technologia cyfrowa w studiu jak najbardziej, na koncercie z wysokiej klasy nagłośnieniem ujdzie, ale na domowych próbach czy małych, klubowych koncertach gdzie żywy dźwięk i atmosfera jest najważniejsza nie obędzie się bez dobrego, analogowego sprzętu 🙂. Owszem.. i tu można zastosować symulację, ale zawsze to będzie tylko i aż symulacja.. A i rak by dobrze to zabrzmiało musi być zastosowane nie tanie naglośnienie.
Do domu lampa i żywa perkusja średnio się nadaje, chyba że przerobisz swoje mieszkanie na studio nagraniowe z odpowiednią izolacją akustyczną i masz duużo miejsca.
No tak, bo przeciez 100W Marshalla i 240W paczka rozkręcona na full w małym klubie bez nagłośnienia BRZMI MEGA HIPER ZAJEBIŚCIE XD Byłem tam, grałem, słuchałem. Nie było w tym nic fajnego.
@@dariuszkam1345 zgodzę się, że jest to inne doświadczenie, wciąż bardzo lubię. Niemniej własny komfort też jest istotny. Grając na cyfrze: 1. zabiorę się na koncert komunikacją zbiorową, albo wcisnę cały zespół do osobówki zamiast do busa, 2. montuję się na scenie w 5 minut, 3. zawsze mam to samo brzmienie, 4. na scenie jest dużo ciszej. Z czego za punkty 2 i 4 kochają mnie też dźwiękowcy, bo mają mniej roboty i prościej ogarnąć dźwięk na frontach. Przez ostatni rok zagrałem 20-kilka koncertów klubowych (zarówno w małych jak i większych klubach). Na kilkanaście zespołów z którymi graliśmy razem, tylko dwa albo trzy faktycznie używały wzmacniaczy gitarowych. Przy czym nie chcę tutaj być uznany za adwokata jednej z opcji. Każdy sobie sam musi ocenić co dla niego jest ważniejsze. To moja perspektywa i korzyści jakie zaobserwowałem po 2 latach grania niemal wyłącznie na cyfrze :)
Już dawno zastąpiło. Spójrz na czym grają profesjonaliści 👍🏻 Cyfra cyfra i jeszcze raz cyfra. Pomijając słabo nagłośnione koncerty i klubowe granie wszędzie idzie się w procesory, które łatwo okiełznać, są powtarzalne wygodne i proste w obsłudze. 👍🏻
@@baz0k To oczywiste, że sprzęt najwyższej klasy i o wyjątkowym brzmieniu, jak chociażby legendarny Marshall JCM800, nie potrzebuje reklamy od żadnego internetowego "recenzenta", może lepiej to nazwać youtuberem. Nie musisz nikogo przekonywać do cyfrowych zamienników, które nigdy nie oddadzą tego charakterystycznego brzmienia i prawdziwego kunsztu brzmienia gitary elektrycznej. Na szczęście prawdziwi muzycy wiedzą, co naprawdę się liczy i nie dadzą się zwieść taniemu kompromisowi. Pozdrawiam.
@@GloszePrawde Czy Twoim zdaniem taki Skawiński nie jest prawdziwym muzykiem? To już się dzieje na skalę, której sobie nawet nie wyobrażasz. Prawdziwy muzyk skupia się na muzyce, a nie noszeniu sprzętu. Poza tym, powstrzymałbym się od takich zero jedynkowych stwierdzeń "nikt, nic, nigdy", bo świadczy to o braku wyobraźni...
Musisz się pogodzić z rzeczywistością, bo jest zgoła odmienna niż Ci się wydaje. Ja nikogo nie próbuje przekonać, po prostu mówię i pisze jak jest, bo sam jestem aktywnym muzykiem 👍🏻
@@baz0k zobaczymy co przyniesie update Tonex-a za parę dni. Oczywiście pod względem możliwości budowania łańcucha Cortex jest bezapelacyjnym liderem, ale mam nadzieję, że Tonex stanie się „all (needed) in one” 😊
Zastanawiam się, czy dało się lepiej zrobić gain staging do tego porównania, żeby ten odstęp sygnału od szumu był mniejszy. Może powinienem zrobić takie porównanie z miernikiem, a nie na ucho - ale z drugiej strony troche nie o tym jest ten film. Wydaje mi sie ze Quad przez to ze uczy sie na krotszych probkach i szybciej - mogl zlapac troche losowego szumu ktory pojawia sie w Matchlessie i dolozyc go do profilu (slychac taki przejsciowy szum np na pierwszej probce telecasterowej prawdziwego wzmaka). Trzeba byłoby to dokładnie zbadać. Nie bede ukrywal ze zawsze z kazdym wzmacniaczem Quad radzil sobie delikatnie gorzej niz Tonex dlatego juz nie chcialo mi sie drazyc tematu.
@@baz0k a tak troszkę w innym temacie - planujesz dodać próbki profili dla BAZOR i BAZLESS (tak jak dla BAZPLEXI i BAZI PERIAL wideo na którym ogrywasz poszczególne profile)?
To się zgadza z moimi obserwacjami. Profile na QC szumią bardziej niż nawet Fast w Tonexie. Słychać to w każdym zestawieniu i da się łatwo po szumie wykryć Cortexowe Neural Captures.
Nie wiem czy wiesz ale sklep który reklamujesz thomann od ponad miesiąca podnosi jak szalony ceny na wszystkie produkty,black friday się zbliża i święta,zaczną robić niby promocję i swoje zarobią.
Tutaj zostawiam reflink dla osób czytających (dzięki, że mnie wspieracie!) www.thomann.de/pl/index.html?offid=1&affid=2120 I w czym widzisz problem? Przecież w Thomannie nie ma afiszowania się graficznym skreślaniem starej ceny i pokazywaniem super nowej jak w polskich sklepach. Problem sztucznego podnoszenia i magicznego obniżania nie istnieje, bo możesz dwoma kliknięciami porównać z cenami rynkowymi. Finalnie i tak kupisz tam, gdzie jest realnie taniej.
ostatnio dla picu sprawdziłem jakiś losowy keyboard "na promocji" - cena z 2500 euro na 1500 euro!!!1!!1!1111!oneone... tyle że w każdym innym sklepie ten sam model chodził po 6000 zł
A z drugiej strony kupisz tam Corty za 1300, które normalnie stoją po 2500. Albo Epi Cantrell Prophecy za 3600 zamiast 4200. Wydaje mi sie to normalne, że w różnych sklepach są różne ceny na różne produkty. Nigdzie nie twierdziłem, że tam jest zawsze najtaniej na świecie, tylko że jest turbo solidny, ma olbrzymi wybór i świetne warunki zwrotów.
@@baz0k mi chodzi o pewną zasadę zgodnie z które sklepy nie tylko muzyczne działają, podbijają ceny z tygodnia na tydzień a potem robią niby promocję.
Місяць тому
@@konradkonrad416 Tak to działało do niedawna, od tego roku funkcjonuje unijna dyrektywa Omnibus, która zakazuje takich praktyk ;) W polskich sklepach zawsze przy cenie promocyjnej musi być podana najniższa cena z ostatnich 30 dni, właśnie po to, żeby sklep nie podniósł cen tydzień przed Black Friday, żeby je potem "obniżyć" do tego samego poziomu. Na Thomannie tego nie ma, ale nie ma też rzekomych podwyżek, o których mówisz
Subskrybuj: ua-cam.com/users/baz0k
Dołącz do Patronów i zyskaj specjalne przywileje: patronite.pl/baz0k
Wesprzyj kanał dowolną wpłatą: suppi.pl/bazok
Kupuj na Thomann z moim Reflinkiem: www.thomann.de/pl/index.html?offid=1&affid=2120
POBIERZ DARMOWE PROFILE:
🔍Tonex: bazok.pl/produkt/darmowe-tonex-bazdemo/
🔍Cortex: bazok.pl/produkt/darmowe-quad-cortex-bazdemo/
UŻYJ KODU BAZTONES, aby uzyskać 10% rabatu na wszystkie profile w sklepie!
Warto wspomnieć, że na pewno najwięksi w branży wtyczkowej (i nie tylko), a pewnie i też Ci mniejsi, tworzą symulacje wzmacniaczy... Na podstawie profili. Choćby wspomniane UA. Seria wzmaków UAFX brzmi dokładnie jak oryginały. Sprawdzone nawet z ustawianiem potków.
A wzmacniacze leżą i się kurzą;] Pięknie to "wyprofilował".🔥🔥
dzieki Bazok za wysmienity material jak zawsze, pozdro dla zasiegow :)
Kłaniam się nisko!
Ogólnie dawno już na tym drugim kanale nie byłem i zapomniałem ale świetny materiał i świetny film czekam na więcej świetne recenzje na tym kanale tak trzymaj 👍
Dziękuję!
Jakoś specjalnie mocno nie skupiałem się na próbkach i myślę, że wszystkie były dobre 👌To co od razu rzuca się w "uszy" to QC ma więcej szumów, a Tonex na fast jest faktycznie mniej dokładny. Ale generalnie wszystko brzmiało świetnie 👍
Dzięki za komentarz!
Spark positive, polecam wzmacniacz z ogromną ilością możliwości.
Dzięki za komentarz
@@baz0k doceniam twoją pracę i chociaż nie zawszę się zgadzam z twoim zdaniem to akurat w tym materiale pokazałeś ogrom pracy jaki wkładasz i fajną opcję. Nie każdego stać na to co bym chciał, ten komentarz wrzuciłem w formie tańszej alternatywy chociaż nie lepszej w mojej subiektywnej ocenie.
Ale to dobrze, że się nie zgadzasz. Ja tez korzystam na tym, że ludzie mają różny punkt widzenia i mogę się od nich uczyć :)
Test 1 (tele)
16:10 prawdziwy amp
16:24 profil 1
16:38 profil 2
16:52 profil 3
17:07 profil 4
Test 2 (strat)
17:28 17:38 prawdziwy amp
17:48 17:57 profil 1
18:08 18:17 profil 2
18:28 18:37 profil 3
18:48 18:57 profil 4
Test 3 (SC Special P90)
19:16 19:26 prawdziwy amp
19:40 19:50 profil 1
20:04 20:14 profil 2
20:28 20:38 profil 3
20:54 21:04 profil 4
Bazok jak zawsze super test :) Wszystkie brzmią totalnie spoko jak dla mnie :)
A próbowałeś/próbowaliście NAM (Neural Amp Modeler) ? Jest darmowy i wiadomo trochę bardziej DIY, więc o ile używanie profili jest proste tak żeby zrobić swój trzeba się trochę namęczyć więcej niż jeden klik. Ale gotowe profile które testowałem brzmią naprawdę spoko i szczerze na tem moment prędzej bym się skusił na bazookowe profile w tym formacie :)
I drugie pytanie: co byście polecili tanio, łatwo i dobrze, żeby przenieść stompbox do kompa? Mam mocno zmodowanego klona tube screamera którego sobie zlutowałem gdzieś tam na studiach i zawsze zaskakuje mnie jak bardzo "moje" jest jego brzmienie jak go wepnę. Ale, że jestem leniwą kluchą, zwykle nie chce mi się go wyciągać więc super by było mieć sensowny profil w pluginie :)
Tonexem go możesz sprofilować.
Masz może w planach przetestowanie profilowania w linii produktów Hotone Ampero II? Pozdro
Tak, duzo ludzi mi o tym pisze. Ale chyba jeszcze Ampero II nie jest dostepny?
@baz0k Thomann mówi że nowe Ampero II już w tym tygodniu, ale nie ma ono jeszcze firmware z opcją profilowania, jest natomiast wersja beta firmware do Ampero II Stage z profilowaniem.
Już jest ale w wersji stage też można przetestować jedno i drugie to linia ampero II @@baz0k
Poczekam na pełną 2
Dzięki temu poradnikowi mogę na moich gratach brzmieć jak Slash 😂 Czekam na więcej takich trików. Pozdro
SUper!
No i rozpętałeś wojenkę przyjacielu😅Już widać w komentarzach oburzenie lampowo/cyfrowe. Ludzie,cieszcie się muzyką. Ty grasz na cyfrze,tamten na lampie jeszcze inny na łopacie i garnkach w kuchni i jest git. Po co ten hałas o nic?
Ale ja nie mówię ludziom na czym mają grać. To nie jest w ogóle odcinek o tym. To fanatycy lampiarstwa mówią mi że się mylę że gram na cyfrze bo lampy nic nie zastąpi 🫶🏻
Jak wiem że nie mówisz, i starasz się tylko pokazać że istnieje jeszcze coś innego niż lampa. Poblem polega na tym że fanboj zawsze będzie fanbojem i za chiny ludowe nie przekonasz go że jest jeszcze coś poza jego czubkiem nosa. Wchodzenie w polemikę z takimi ludkami to jak wkładanie stopy w mrowisko. Pokąsany będziesz cały. Pozdrawiam Cię serdecznie🤘
Ale zasięgi się będą zgadzać :)
Czy profilowanie opiera się o architekturę CUDA na Nvidii? Jeśli tak, to jakiej minimalnej wersji tego CUDA wymaga soft Tonex do profilowania?
Tak, ale nie wiem dokładnie jakie są wymogi techniczne. Może ktoś poratuje wiedzą.
Zrobiłem ślepy test i wyniki mam spójne we wszystkich próbkach gitar:
1. Na pierwszym miejscu u mnie Tonex Default
2. Za nim Tonex Advanced, trudny do odróżnienia, ale ma więcej basu
3. Potem Cortex, można na nim grać, ale jest słabsze odwzorowanie od tych powyżej, poza tym szumi
4. Na koniec Tonex Fast, który za każdym razem określałem jako "padaka" :P
Czasami chwilę mi zajęło zdecydowanie, który profil mi się bardziej podoba spośród Default i Advanced, ale za każdym razem wybierałem Default jako lepiej dla mnie brzmiący. Może ten wzmak w profilach Advanced ma za dużo basu jak na mój gust?
Naprawdę dobre są te profile na Tonexa! Sam zbieram wzmaki lampowe (ten Matchless profilowany przez Bazoka jest mój), ale nie miałbym żadnego problemu ćwiczyć czy nawet nagrywać na profilach tego wzmaka od Bazoka. Chapeau bas!
Bazok, świetna robota z tymi profilami. Tonex brzmi naprawdę lepiej od Cortexa czy Kempera. Ale potrzebuje świetnych profili. I tu wkraczasz Ty, cały na biało. :D
pieknie wyjaśnione. serdeczne pozdrówka..PS. Fascynujące jest to, że QC ma lepszy procek a mniej dokładnie profile od Tonexa szok ..!!!
Nie ma lepszego procka. URZĄDZENIE Tonex to tylko ODTWARZACZ profili, a nie komputer, który liczy.
@@baz0k to na czym polega, że QC mniej jest dokładny w porównaqniu do TONEXA? Czy to jest kwestia bardziej pomysłowego softwaru?
Pracuje na mniejszej liczbie próbek i szybciej liczy.
@@baz0k jasne .dzięki wielkie. !! Zawsze myślałem, ze decydujące znaczenie ma moc procesora a nie liczba próbek. MAm QC ale bardzo kuszacy jeest tonex :)
bedzie zbiorowa paczka twoich profili? zeby nie kupować każdego osobno? Albo jakies tematyczne paczki?
W sensie chcesz kupić więcej, ale taniej? Odezwij się do mnie na pw to zrobię specjalny rabat.
Jak ktoś jest zainteresowany to mogę sprzedać swojego Tonexa. Kupiłem gdzies tak w lutym. Próbowałem się tym bawic. Nawet dokupiłem profile od Bazoka. Ale to chyba nie moja bajka. Oczywiście trzeba jakoś przenieść licencje na soft ale podobno się da. Stan idealny. Właściwie głównie leży na półce.
Zbliża się Black Friday. Jakie Plug-In najlepiej kupić dla DAW (n. p. Reaper)?
Reaper !! zdecydowanie
A czego potrzebujesz?
w Reaperze masz mnóstwo darmowych
@@baz0kJakiś taki Plugin ja cała Garage Band na OS.
Bede robil odcinki o blekfrajdejowych wyprzedazach wtyczek bo sam na nie poluje.
Przy próbce cortexa zdecydowanie bylo słychać uwydatniony szum w tle, tak ja to odczuwam a reszta dla mnie bez różnicy, ten wzmacniacz to prawdziwy sztosik
:)
macie jakieś przykłady kto z gitarników z górnej półki używa tonexa? proszę o linki jakieś... Tylko kempery widuję i czasami fractale. Ostatnio nawet Tony Iomi na kempera przeszedł.
To jest bardzo dobre pytanie. Raczej używa się kompleksownych modelerów i profilerów jak QC, Axe III i Kemper. Sądzę, że Tonex w obecnej formie jeszcze jest zbyt ubogi, malo praktyczny (czasy profilowania i adaptacja soundu pod kazda scene) no i raczej IK nie ma budżetów, żeby ściągać najlepszych muzyków do siebie. Musze nad tym pomyslec.
@@baz0k Robiłem już trzecie podejście do tonexa i zawsze wracam do kempera. Jest w nim jakaś organiczność której za cholerę nie mogę uświadczyć w tonexie i fractalu, którego też miałem. Kemper zawsze pięknie siedzi w miksie... Porównałbym go do dobrego mikrofonu pojemnościowego, który zawsze z kulturą znajdzie miejsce w miksie... Będę z ciekawością obserwował czy tonex zacznie być używany nie tylko przez amatorów, ale i przez prawdziwych wyjadaczy :) Pożyjemy zobaczymy. Tak czy owak świetny film, jak zawsze!
Wydaje mi się, że Piotr Łukaszewski używa tonexa, ale nie dam sobie ręki uciąć. Zagranicznych nie znam. Tonex to dobrze brzmiące urządzenie, ale pełne kompromisów, dlatego pod względem funkcjonalności nie ma podjazdu do QC. Może IK zrobi coś bardziej rozbudowanego i przyjaznego użytkownikowi, ale zapewne cena będzie dużo wyższa. Niemniej na dniach planuję kupić tonexa i na nim bazować przyszły pedalboard.
Gus G
@@adamfudalej1007 Może chcesz kupić mojego? Kupiłem gdzies tak w lutym. Próbowałem się tym bawic. Nawet dokupiłem profile od Bazoka. Ale to chyba nie moja bajka. Oczywiście trzeba jakoś przenieść licencje na soft ale podobno się da. A zawsze to taniej i sprawdzony :)
Witam, może ktoś mi wyjaśni bo już się pogubiłem. Rozumiem że zwykłe efekty (kostki) działają analogowo i tu temat jest prosty. Ale czy jest jakaś różnica między wtyczką VST a multiefektem cyfrowym? Czy multiefekt cyfrowy działa na zasadzie uproszczonego komputera na który są już wgrane jakieś efekty? Bo jeżeli tak co znaczy że całe życie grałem na cyfrze która nie oddawała 100% dynamiki gry?
Tak, w duzym uproszczeniu - multiefekty to male komputerki ktore maja wgrane programy do symulowania brzmienia. Granie na lampowym wzmacniaczu, czy np na takim tonexie to troche inny wymiar dynamiki - choć są już dobre procesory, które również brzmią genialnie. Wszystko zależy od klasy sprzętu.
@baz0k Wielkie dzięki za odpowiedź, próbowałem coś samemu się dowiedzieć ale nigdzie żadnych konkretów a niejednokrotnie ludzie hejtujący wtyczki (bo mają nie prawdziwe brzmienie) polecali bardzo tanie multiefekty cyfrowe co jest bezsensowne jeżeli obydwa mają ta samą zasadę działania
Czyli do profilowania warto dokupić Tonexa…(jeśli ma się dobry procesor i interfejs) do wszystkiego innego QC.
Tak, i w ten sposób używam tych gratów. Planuje w przyszłości ogarnąć sterowanie tonexem za pomocą quada i połączyć te dwa światy.
A Fender Mustang GTX100 to gdzie ? W presetach ma 24 modele wzmacniaczy tylko samego Fendera i ponad 200 presetów ustawień. I nie potrzebuje żadnego komputera. A ekstra presety może sciągać przez wifi albo bt.
GTX100 to nie profiler.
@@baz0kTo czym jest ?
Istnieje mawet aplikacja Fender Tone dla tej rodziny wzmacniaczy przeznaczona właśnie do ich PROFILOWANIA.
Modelerem - kręcisz brzmienie na wbudowanych symulacjach, które ktoś zaprojektował.
Kupuję właśnie Twoje profile Jubilee na Cortexa… aczkolwiek nie obraziłbym się gdybyś ogarnął jeszcze Mesę Dual Rectifier 😅 Jak mówią znawcy, cyfra to lipa i prawdziwi muzycy grają na lampach, ale skoro Metallica gra na cyfrze to i moim umiejętnościom nie będzie to przeszkadzało 😂 Poza tym swojego Marshalla już sprzedałem i teraz tyko Cortex 😢
Jak tylko dorwę to sprofiluję. Ogromnie mnie to kręci :D
@ Działaj, dobrze ustawione profile na pewno będą miały wzięcie. Dla mnie to super sprawa, zamiast siedzieć i ogarniać jakiekolwiek brzmienie, mogę wyrabiać dupogodziny z gitarą 😅 Na kręcenie gałkami przyjdzie u mnie jeszcze czas, lub nie, jak nie będę chciał 😅
Brzmi to pieknie, sam mam Tonexa One i profile od Studio Rats. Jednak nic nie zastąpi dla mnie soundu rozkreconej lamy, ale umówmy sie, kto może sobie na to pozwolić. Pewnie nagrane przez mikrofon jest nie do rozróżnienia, ale w pomieszczeniu wzmacniacz dla mnie dalej brzmi lepiej. Swoją droga mam pomysl na ustawienie wet/dry/wet. Zrobić profil preampu wzmacniacza i jedno z dwóch wyjść w tonex one puscic w końcówkę mocy wzmacniacza a drugie wyjscie pościć przez chorus, delay i reverb w stereo na monitory. Moze ktos w Wawie robi takie profile? :D
Studio Rats klasa 👍🏻
Ja słyszę przede wszystkim różnicę w przestrzeni stereo nagranej próbki z prawdziwego wzmaka i wszystkich pozostałych symulacji. Mam wrażenie że jest zdecydowanie więcej przestrzeni stereo w nagranej próbce raal amp niż z próbek vst które brzmią bardzo monofonicznie. Jak sądze nie ma to nic wspólnego z jakością profilowania ale ze sposobem nagrania próbek.
To złudzenie. Wszystkie próbki nagrane są tak samo - w mono :)
W staruszku kemper faktycznie dużo prościej zrobić profil no ale jak wspomniałeś są urządzenia all in one i są inne
Kemper tez daje dobre rezultaty, bo porownywalismy, ale to juz troche przestarzaly sprzet.
@@baz0k mozna na to spojrzec inaczej tez. skoro stare ampy marshalla i fendera sa vintage, im starsze tym ciekawsze, to samo kemper, pionier w profilowaniu sam staje sie vintage, choc wygladal juz na taki w dniu premiery. tak czy siak gra super wiec to jest najwazniejsze
no nie do konca, bo sprzet analogowy starzeje sie duzo lepiej niz cyfra. To tak jak ze starymi grami - te rysowane wciaz sa sztuka, ale poczatki grafiki 3d to dzis pasztet i obiekt drwin :D
Być może choć porównanie śmiałe gitary w dłoń lepiej!
Nie chcę Ci tu Bazoku nadmiernie słodzić, jednak faktom nie zaprzeczę: z dotychczas kupionych od różnych producentów profili - Twoje brzmią najlepiej :D Zapewne wielu "purystów" gitarzystów mogłoby Ci zarzucić profilowanie z efektami, korekcją itp, ale moim zdaniem - strzał w dychę. Na zasadzie 'plug and play', a nie siedź, szukaj, potem kręć gałami, koryguj, by na końcu... utracić charakter brzmienia :/
A co do tego czy lampa, czy cyfra; czy prawdziwy wzmacniacz czy symulacja, profil... Trochę to błędne koło. Monitory przy komputerze raczej furkotu nogawek nie spowodują, ale też nie wszystkim właśnie o to chodzi. Kto ma kapelę, koncerty i sentyment do ciśnienia w plecy czy nogawki - pozostanie wierny (do czasu) tradycyjnym rozwiązaniom. Dla grania w domu, ćwiczenia, nagrywania i - coraz częściej jednak słyszalne - dla oszczędzania pleców i zdrowia nawet tych występujących na dużych scenach - postęp dzisiejszej technologii kłania się nisko ;)
Dzięki za super komentarz. Ogroooomnie mi miło!
Aproksymacja- właśnie się zastanawiam czy to nie jest zaraźliwe, bo mam tego cały komputer😊
Haha :)
Tylko lampa ! Precz digi! Tylko Lampowe smartfony! tylko analog ! 🤣
Lampowe dawy!
@@baz0klampowe cpu
A co sądzisz o bias pedal?
W tym momencie różnica pomiędzy cyfrą a lampą to już ostatnie procenty, głównie w dziedzinie responsywności, feelingu, reakcji wzmacniacza.
Malutki odsetek najlepszych gitarzystów rzeczywiście potrafi wycisnąć ze sprzętu absolutnie wszystko - w tych przypadkach te ostatnie kilka procent rzeczywiście może zrobić różnicę pomiędzy geniuszem a bogiem gitary.
A ilu z nas zalicza się do tej grupy?
Podobnie jak zwykłemu, nawet niezłemu, kierowcy nie zrobi żadnej różnicy, czy samochód ma 300 czy 320 koni pod maską, albo czy ma maksymalny moment obrotowy przy 3000 czy 3200 obrotów.
A w przypadku doświadczonego kierowcy wyścigowego to może zdecydować, czy wygra wyścig, czy nie.
W tym momencie nadal, cyfraki próbują stanąć na głowie aby jakkolwiek zbliżyć się do pieca. Te całe profilowanie to profilowanie mikfronowanego wzmaka. To jest jednak co innego. W nagranie zapewne niewiele osób odczuje różicę. Natomiast słuchając live już tak, a grając to chyba każdy. Niektóre brzmienia bazujące na końcówce mocy typu Malmsteen są praktycznie nie do uzyskania na tych modelerach. Z chęcią bym poszedł w cyfrowe ale jakoś zawsze czegoś brakowało. Z drugiej strony wzmacniacze i kolumny które mi się podobały nie przekraczają obecnie 2-3tyś zł. W cenie Cortexa można mieć 3 .
@@Savaios I tu się grubo mylisz. Możesz sprofilować TYLKO wzmacniacz. Albo nawet sam preamp. Wychodzisz w liniowa końcówkę mocy do paki gitarowej i masz najlepsze brzmienia w cenie praktycznie zerowej.
@@Savaiosprzecież na koncertach piece też są nagłaśniane przez mikrofon. Jedyna różnica to odczucie na samej scenie, ale i tak coraz więcej osób gra na uszach, a sam piec często nawet nie znajduje się bezpośrednio na scenie.
@@CTG-TV Dobrze wiedzieć. Mam przykładowo. Lampiaka i Pakę. Czy mogę sobie sobie grać w taki sposób że ...
1 Odpalam profil ampa bez symulacji , przed puszczam OD po rever a na koniec wszystko fx return lampiaka?
2 Dod250,--Noise -Uafx Lion -delay/rev- koniec mocy
3 Profill OD+Profil Amp -efekty-koniec mocy?
Lepiej brzmi waszym zdaniem IR kolumny w FRFR czy prawdziwa kolumna bez symulacji?
To zależy co wolisz. Ja lubię słyszeć finalny dźwięk po mikrofonie i post processingu (czyli taki jak slyszysz w studiu nagraniowym i w odsluchach na koncercie), a niektorzy musza miec surowy sound z paki. To pierwsze da Ci FRFR (a tak naprawde kazdy aktywny monitor odsluchowy - ostatnio o tym nagrywalem: ua-cam.com/video/n0Bj9r-WDpw/v-deo.html), a to drugie brak IR, ale za to realna kolumna i wzmak.
Tyle symulacji, prodilowania i wykorzystania A.I., że na koncu szczytem technologii będzie sztuczna inteligencja, która jeszcze za nas wszystko zagra! 😂
Najlepsze czasy grania jakie pamiętam, to była żywa perkusja, basista z porzadnym basowym ampem, wokal i gitary na dobrych, lampowych piecach! Owszem.. cicho nie było, ale były taaakie emocje, energia i moc, że żaden Cortex tego nie zastąpi! Nie da się zasymulować dynamiki i sprężystości brzmienia dobrej końcówki lampowej w warunkach scenicznych. Technologia cyfrowa w studiu jak najbardziej, na koncercie z wysokiej klasy nagłośnieniem ujdzie, ale na domowych próbach czy małych, klubowych koncertach gdzie żywy dźwięk i atmosfera jest najważniejsza nie obędzie się bez dobrego, analogowego sprzętu 🙂. Owszem.. i tu można zastosować symulację, ale zawsze to będzie tylko i aż symulacja.. A i rak by dobrze to zabrzmiało musi być zastosowane nie tanie naglośnienie.
Do domu lampa i żywa perkusja średnio się nadaje, chyba że przerobisz swoje mieszkanie na studio nagraniowe z odpowiednią izolacją akustyczną i masz duużo miejsca.
No tak, bo przeciez 100W Marshalla i 240W paczka rozkręcona na full w małym klubie bez nagłośnienia BRZMI MEGA HIPER ZAJEBIŚCIE XD
Byłem tam, grałem, słuchałem. Nie było w tym nic fajnego.
Do domu tylko cyfra. Na próbę tylko lampa.
A na koncert?
@@baz0k tylko tranzystor 😂
To ja zadam pytanie za wszystkich rodziców dwójki małych dzieci - kiedy profile odkurzaczy i suszarek? 😂
Są już na spotify polecam
Te wszystkie gadki o brzmieniu to bzdety.
@@dariuszkam1345 ale kręgosłup ma się jeden, jego też nic nie zastąpi ;)
Które? Podaj przykłady
@@dariuszkam1345 zgodzę się, że jest to inne doświadczenie, wciąż bardzo lubię. Niemniej własny komfort też jest istotny. Grając na cyfrze:
1. zabiorę się na koncert komunikacją zbiorową, albo wcisnę cały zespół do osobówki zamiast do busa,
2. montuję się na scenie w 5 minut,
3. zawsze mam to samo brzmienie,
4. na scenie jest dużo ciszej.
Z czego za punkty 2 i 4 kochają mnie też dźwiękowcy, bo mają mniej roboty i prościej ogarnąć dźwięk na frontach.
Przez ostatni rok zagrałem 20-kilka koncertów klubowych (zarówno w małych jak i większych klubach). Na kilkanaście zespołów z którymi graliśmy razem, tylko dwa albo trzy faktycznie używały wzmacniaczy gitarowych.
Przy czym nie chcę tutaj być uznany za adwokata jednej z opcji. Każdy sobie sam musi ocenić co dla niego jest ważniejsze. To moja perspektywa i korzyści jakie zaobserwowałem po 2 latach grania niemal wyłącznie na cyfrze :)
Nic lampy nie zastąpi. Można się oszukiwać, powodzenia.
Już dawno zastąpiło. Spójrz na czym grają profesjonaliści 👍🏻 Cyfra cyfra i jeszcze raz cyfra. Pomijając słabo nagłośnione koncerty i klubowe granie wszędzie idzie się w procesory, które łatwo okiełznać, są powtarzalne wygodne i proste w obsłudze. 👍🏻
Tak samo jak drewna w gitarze?
@@baz0k To oczywiste, że sprzęt najwyższej klasy i o wyjątkowym brzmieniu, jak chociażby legendarny Marshall JCM800, nie potrzebuje reklamy od żadnego internetowego "recenzenta", może lepiej to nazwać youtuberem. Nie musisz nikogo przekonywać do cyfrowych zamienników, które nigdy nie oddadzą tego charakterystycznego brzmienia i prawdziwego kunsztu brzmienia gitary elektrycznej. Na szczęście prawdziwi muzycy wiedzą, co naprawdę się liczy i nie dadzą się zwieść taniemu kompromisowi. Pozdrawiam.
@@GloszePrawde Czy Twoim zdaniem taki Skawiński nie jest prawdziwym muzykiem? To już się dzieje na skalę, której sobie nawet nie wyobrażasz. Prawdziwy muzyk skupia się na muzyce, a nie noszeniu sprzętu. Poza tym, powstrzymałbym się od takich zero jedynkowych stwierdzeń "nikt, nic, nigdy", bo świadczy to o braku wyobraźni...
Musisz się pogodzić z rzeczywistością, bo jest zgoła odmienna niż Ci się wydaje. Ja nikogo nie próbuje przekonać, po prostu mówię i pisze jak jest, bo sam jestem aktywnym muzykiem 👍🏻
Cortex wyszedł najgorzej…
To się zgadza z moimi obserwacjami. Jest najbardziej płaski dynamicznie, trochę za jasny i zdecydowanie mocniej szumi od Tonexów mimo unity gain.
Strasznie szumi
@@baz0k zobaczymy co przyniesie update Tonex-a za parę dni. Oczywiście pod względem możliwości budowania łańcucha Cortex jest bezapelacyjnym liderem, ale mam nadzieję, że Tonex stanie się „all (needed) in one” 😊
Zastanawiam się, czy dało się lepiej zrobić gain staging do tego porównania, żeby ten odstęp sygnału od szumu był mniejszy. Może powinienem zrobić takie porównanie z miernikiem, a nie na ucho - ale z drugiej strony troche nie o tym jest ten film. Wydaje mi sie ze Quad przez to ze uczy sie na krotszych probkach i szybciej - mogl zlapac troche losowego szumu ktory pojawia sie w Matchlessie i dolozyc go do profilu (slychac taki przejsciowy szum np na pierwszej probce telecasterowej prawdziwego wzmaka). Trzeba byłoby to dokładnie zbadać. Nie bede ukrywal ze zawsze z kazdym wzmacniaczem Quad radzil sobie delikatnie gorzej niz Tonex dlatego juz nie chcialo mi sie drazyc tematu.
@@baz0k a tak troszkę w innym temacie - planujesz dodać próbki profili dla BAZOR i BAZLESS (tak jak dla BAZPLEXI i BAZI PERIAL wideo na którym ogrywasz poszczególne profile)?
Profil 2 szumi.
przeciez wzmacniacze szumią :D wiec profilujac wzmacniacz profilujesz rowniez szum wzmacniacza
@@spicewiczmusic W sensie bardziej niż pozostałe profile. Na tyle mocno, że zwróciło to moją uwagę, w przeciwieństwie do pozostałych próbek.
Ale 2 w którym zestawieniu? W każdym jest inna kolejność urządzeń :)
@baz0k w pierwszym.
To się zgadza z moimi obserwacjami. Profile na QC szumią bardziej niż nawet Fast w Tonexie. Słychać to w każdym zestawieniu i da się łatwo po szumie wykryć Cortexowe Neural Captures.
Nie wiem czy wiesz ale sklep który reklamujesz thomann od ponad miesiąca podnosi jak szalony ceny na wszystkie produkty,black friday się zbliża i święta,zaczną robić niby promocję i swoje zarobią.
Tutaj zostawiam reflink dla osób czytających (dzięki, że mnie wspieracie!) www.thomann.de/pl/index.html?offid=1&affid=2120
I w czym widzisz problem? Przecież w Thomannie nie ma afiszowania się graficznym skreślaniem starej ceny i pokazywaniem super nowej jak w polskich sklepach. Problem sztucznego podnoszenia i magicznego obniżania nie istnieje, bo możesz dwoma kliknięciami porównać z cenami rynkowymi. Finalnie i tak kupisz tam, gdzie jest realnie taniej.
ostatnio dla picu sprawdziłem jakiś losowy keyboard "na promocji" - cena z 2500 euro na 1500 euro!!!1!!1!1111!oneone... tyle że w każdym innym sklepie ten sam model chodził po 6000 zł
A z drugiej strony kupisz tam Corty za 1300, które normalnie stoją po 2500. Albo Epi Cantrell Prophecy za 3600 zamiast 4200. Wydaje mi sie to normalne, że w różnych sklepach są różne ceny na różne produkty. Nigdzie nie twierdziłem, że tam jest zawsze najtaniej na świecie, tylko że jest turbo solidny, ma olbrzymi wybór i świetne warunki zwrotów.
@@baz0k mi chodzi o pewną zasadę zgodnie z które sklepy nie tylko muzyczne działają, podbijają ceny z tygodnia na tydzień a potem robią niby promocję.
@@konradkonrad416 Tak to działało do niedawna, od tego roku funkcjonuje unijna dyrektywa Omnibus, która zakazuje takich praktyk ;) W polskich sklepach zawsze przy cenie promocyjnej musi być podana najniższa cena z ostatnich 30 dni, właśnie po to, żeby sklep nie podniósł cen tydzień przed Black Friday, żeby je potem "obniżyć" do tego samego poziomu. Na Thomannie tego nie ma, ale nie ma też rzekomych podwyżek, o których mówisz