Sara, jako psychiatra i twoja obserwatorka mówię nie odstawiaj leków. Po epizodzie depresji, szczególnie po próbie s minimalny prawidłowy okres leczenia wynosi 6 miesięcy. W innym wypadku rozregulowujesz sobie receptory w ciele, to nie prowadzi do niczego dobrego.
@ bardzo ważna w profilaktyce powrotów jest psychoterapia. Ciężko usunąć reakcje na bodziec bez zrozumienia bodźca. Czasami tak jest, że są kolejne epizody, być może receptor nie wyregulował się prawidłowo. Pamiętaj, że warto prosić o pomoc i skoro wszystko wróciło, to zgłoś się do psychiatry! Mam nadzieje, że dobierzecie leczenie tak, żeby przyniosło jak najlepszy i najtrwalszy efekt terapeutyczny ❤️
Sara tamten filmik który nagrałaś o odejściu od ŚJ to nie była żadna złość tylko prawda. Ta sekta niestety tak działa. Chiałabym aby udało wam się zachować dobre relacje ponad wiarę i liczę, że nie pozwolisz się zmanipulować i wrócić tam. Twoi rodzice i rodzina są bardzo fajni, ale czy uda im się uszanować twój wybór i czy ta sekta pozwoli im dalej mieć z tobą kontakt? Poza tym to co się Tobie stało - twoja samotność i ból to jest przecież ich wina, mam nadzieję, że usłyszałaś od nich słowo przepraszam, bo powinnaś. Wiem że ich kochasz i potrzebujesz, to normalne, ale oni też muszą mieć świadomość jak bardzo ciebie skrzywdzili i do czego przez ich odrzucenie ciebie doprowadzili...
Bardzo się cieszę Twoim szczęściem, ale to radość słodko-gorzka. Ty tak bardzo pragniesz kontaktu i bliskości z rodziną a większość widzów czuje niepokój co będzie jak z czasem zaczną się akcje nawracania lub namawiania do powrotu do ŚJ i Ty to odrzucisz. Zwyczajnie i po ludzku jest mi Ciebie dziewczyno szkoda. Pokazałaś nie raz, że masz serce na właściwym miejscu, że kochasz swoich bliskich i żadne pieniądze nie są Tobie nic warte byle byś tylko miała ich namiastkę. I o tyle z większym niepokojem i smutkiem patrzę na to wszystko. W mojej rodzinie religia nie była najważniejsza, Armagedony itp nieistotne; najważniejsze było trzymanie się razem jako rodzina, jak i z jakiego powodu by się komuś noga nie powinęła w życiu reszta czekała z pomocą i jak taka rozpięta siatka przyjmowała każdy upadek. Taki jest sens rodziny a nie warunkowe spotkania. Wiem jesteś tak rozbita wewnętrznie i masz tak potrzaskane serce, że chwytasz się jak tonący brzytwy, bierzesz każdy okruszek tego rodzimego chleba, a mnie jako osobę postronną poprostu ściska gardło ze wspólczucia do tej całej sytuacji. Nie ma Boga i nie ma wiary najprawdziwszej, która od rodziców czy rodzeństwa wymagałaby odwrócenia się od członka rodziny, która by pozwalała na to by taka istota musiała posunąć się do takich ekstremalnych sytuacji jak Ty, by poświecono jej w końcu uwagę i zauważono, że nadal czekasz, tęsknisz czy kochasz😢. Ściskam Cię najmocniej jak potrafię i życzę Tobie siły❤❤❤
dominika_a A ja tak! Leki psychotropowe czesto szkodza bardziej niz pomagaja, nie zapominajmy o tym, ze to biznes dla lekarzy, czym wiecej nam tego zapisza tym wiecej zarobia to oczywiste, beda tak dlugo wkrecac pacjetowi jak tylko sie da, ze potrzebuje tych lekow... smutne ale prawdziwe. Pamietajmy, ze czesto wszystko jest w naszej glowie i to od nas zalezy jak sie nastawimy i jak bedzie dzialac nasza glowa/ psychika!
Sara myślę, że jest nikt nie chce "jeździć " po Twojej rodzinie, po prostu ludzie Ciebie ostrzegają żebys nie była zbyt naiwna. Masz odbiorców z roznymi doświadczeniami życiowymi i nie sądzę, żeby ktoś pisząc "uważaj, nie ufam im itp itd" (nie mowa tu o wulgarnych wypowiedziach) miał coś złego na myśli. Dałaś sie pokazać swojej publiczności jako wartościowa, wrażliwa, świetna kobieta i nikt nie ma złych intencji wobec Ciebie. Ja też ich nie mam , tak nagła zmiana po tylu latach jest po prostu niepokojącą. Bądź szczęśliwa i kontynuuj kontakt jak chcesz , jednak bądź w tym wszysktim rozważna i miej oczy szeroko otwarte
Sara, przecież znasz ich zasady. Oni będą czekać kiedy wrócisz,, do prawdy. Bierz antydepresanty i ukladaj swoje życie na swoich warunkach żebyś znowu nie musiała płakać.
@@dominikaszcz2982nie mogą, zmieniło się tylko to że mogą się z taką osobą przywitać, krótko zapytać co słychać, czy Ok i zaprosić na zebranie. Podytkowane to było zabraniem im dotacji w Norwegii. Ale nie mogą utrzymywać nadal normalnych kontaktów rodzinnych, przyjacielskich
Przykre właśnie jest to, że religia prowadzi do takich sytuacji. Dla mnie szczęście jest wtedy, jeśli człowiek żyje jak chce, a nie bo tak, jak religia nakazuje. Jeśli rodzina wyklucza kogoś, bo religia...Co to za miłość? Oby nie wykorzystali tego, że miałaś (masz) ciężki okres i chcą Cię na swoja stronę. Słabych szybciej przekonać. Taka manipulacja. Przepraszam, Sara, że to napisałam, przepraszam, ale musiałam. Życzę Ci dużo szczęścia :*
Sara, bardzo się cieszę, że lepiej się czujesz, ale uważaj proszę! Trauma, która budziła Cię w nocy przez ostatnie lata, była spowodowana odrzuceniem przez rodzinę. To naprawdę mili ludzie, ale niestety są bardzo mocno zakorzenieni w swojej organizacji. Ten film, który nagrałaś kiedyś był efektem złości, ale była w nim też sama prawda. Nie odstawiaj leków, podejmij terapię i daj sobie pomóc. Teraz jesteś szczęśliwa, bo odnowiłaś kontakt z bliskimi, ale pamiętaj, że to oni w dużej mierze doprowadzili Cię do próby targnięcia na własne życie. Nie pokładaj nadziei w tym, że kontakt zostanie, bo może być tak, że oni będą próbowali znowu wciągnąć Cię do organizacji lub znowu zerwą kontakt jak zobaczą, że lepiej się czujesz. Praca nad sobą z psychologiem i leki, to jest przepis na teraz. Powodzenia kochana, dużo siły i wytrwałości, bardzo chcę, żebyś odnalazła spokój i szczęście.
Sorry Sara ale nie wierze w intencje Twojej rodziny ani kapletnie w nic co oni maja Ci do zaoferowania. Ogladalam Twoj film na temat swiadkow jechowych 3 razy i 3 rqzy plakalam. Proponuje Zebys wrocila do swojego filmu i go sobie obejrzala za nim bedzie znow ,, jakas drama ,, za kontakt z rodzina zrobila bys wszystko i to wlasnie w tym momencie Przyslania Ci oczy.
Nikt Cię nie hejtuje, ani twojej rodziny. Ludzie po prostu widzą co sie dzieje.rodzina nie miala z Tobą kontaktu przez restrykcyjne zasady religijne. Dopiero jak sie otarłaś o śmierć ,to nagle już Cię kochają? i mogą mieć kontakt?!? Niestety tak to wygląda😢.nieszczerze. Ty jesteś spragniona miłości i masz zaburzony osąd sytuacji. Każdy psycholog ci to powie. Oni wykorzystują twoje deficyty miłości. To jest sekta .
@@judyglowacka2506 oczywiscie ze tak,mam znajoma SJ ona twierdzi ze oni dostali zgodę na widzenie sie z Sarą ale podejrzewa ze kolejne spotkanie juz beda ją namawiać na powrót do SJ tak to działa ! Juz pokazali jak moze byc z nimi szczęśliwa jak chce zeby to szczęście trwało musi wrócić
Pielęgnuj odnowiony kontakt z rodzicami bo gdy ich zabraknie będziesz mogła tylko powspominać. Ja swoich obojga rodziców już pochowałam niestety. Ciesz się każdą minutą z nimi, żeby kiedyś mieć wspomnienia.
Mądre słowa. Mam tak samo z moją rodziną. Nie chciałabym być blisko z nimi tylko dlatego że jest im mnie żal, bo w takiej sytuacji to tylko litość nimi kieruje . Ja bym nie chciała takiej relacji. Kocham moją rodzinę i tęsknię za nimi strasznie ale trzeba się szanowac.
Nic nie dzieje sie bez przyczyny, tak mialo byc żebyś mogła sie zobaczyć z rodzina , bliskimi , cieszyc sie z ich obecnosci , widać, ze dobrze sie tam czułaś i bawilas ;) mysle że powinnaś czesciej ich widywac bo naprawdę odżyłaś ;) Zycze Tobie wiele dobrego w życiu i duzo szczescia i radosci ;) ❤❤
A nawet gdyby to co z tego?? To jest każdego indywidualna sprawa jakiej jest wiary! Czy komuś zrobi tym krzywdę? Nie! Każdy ma wybór i nikomu nic do tego
Coś mi się wydaje ,że rodzinka postawiła warunek"nagraj sprostowanie co do naszej sekty" to kontakt będzie,jesli zobaczą na you tube obejrzą że nue zrobi tego może być znów pod górkę,myślę tez że chętnie Sarę wezmą do swojej sekty...
Dziecko jest najwazniejsze to właśnie wiara uczy tego że miłość do bliźniego jest najwazniejsza, a jeżeli jakaś wiara mówi inaczej to znaczy że to nie jest dobra droga .....
Wiesz jaka jest różnica między tobą a nimi ? Właśnie taka że ty szanujesz inne religie a oni ich nie szanują ty masz potrzebę opiekowania się nimi bo jesteś dobra bo masz czyste serce i nie jesteś egoistką a oni mają potrzebę opiekowania się soba i swoim sumieniem żeby po śmierci jak ty to mówiłaś “po armagedonie” mieć lepsze życie ale tak nie będzie !!!!! Bo karma wraca za opuszczenie dziecka za opuszczenie siostry za wszystko im przyjdzie zapłacić :) a ciebie mi po prostu szkoda bo jesteś Głodna tej miłości .trzymaj się
Mnie tylko zastanawia że oni nie mogli się z tobą kontaktować żeby oni nie mieli problemu i teraz nagle wszyscy mogą się spotkać i nie boją się że ktoś ich zobaczy na mieście z osobą wykluczoną. Po latach już mogą? Dziwne.
Pamiętaj tylko nie wracaj do tej Religi.Jezeli chcą utrzymać Ciebie przy sobie to z serca a nie religią .Życzę Ci aby rodzice trwały przy Tobie.pozdrawiam 😊
Dokladnie ale sarze przeszlo i ma wszystkich w dupie ! Najwazniejsze ze teraz szanuje religie i rodzine ktora sie od niej odwrocila i nagle zareagowali dla spokoju ducha ale swoje dalej robia i dalej jej makaron na uszy nawijaja
Mam nadzieję że relacja z rodziną którą udało wam się odbudować będzie trwać i dawać ci siłę. Bardzo się cieszę twoim szczęściem, też byłam kilkanaście lat w UK, teraz od 2 lat w Polsce i wiem jak odżyłam psychicznie 💚🍀💚
Kochana odstawienie leków to koniecznie skonsultuj z lekarzem.Przy depresji wazne jest aby nie rezygnować z leczenia za szybko bo to znowu wróci z podwójna siłą.A co do Łukaszka to a myśle że lepiej że ten czas w Poslce to był Twoj czas z rodziną....Cudownie Cię widziec taką spokojną i zadowoloną😘😘😘😘
Cudaśnie, że doświadczyłaś tylu pięknych momentów 😊 zachowaj je w sercu i wracaj zawsze, gdy tego potrzebujesz 😊 a to, co najważniejsze - zawsze stawiaj siebie na pierwszym miejscu i opiekuj się przede wszystkim sobą, bo jedyną osobą, która będzie Ci towarzyszyć do końca Twoich dni, będziesz Ty sama 😊
Sara, życzę Ci wszystkiego dobrego i super, że masz kontakt z rodziną. Jednak pamiętaj że świadkowie lubią wykorzystywać czyjeś nieszczęście w zyciu aby zwabić z powrotem do sekty. Nie mówię, że twoja rodzina to źli ludzie oni po prostu są tego uczeni.
Sarunia, serce rośnie jak się patrzy na Ciebie teraz ❤ Trzymam bardzo mocno za Ciebie, za Was kciuki! Już teraz wszystko będzie lepiej😊 Niech Twoje szczęście trwa 😘
Morsowanie jest fajne, ale codzienny przynajmniej godzinny spacer na swiezym powietrzu bez wzgledu na pogode tez dobrze wplywa na nasza psychike, super lekarstwo. Powodzenia zycze, trzymaj mocno i dlugo to pozytywne uczucie!❤
Pan Jezuz i Matka Boza maja Ciebie w swojej opiece i ochronie ❤❤❤❤ Ps.Wszystko jest po cos wyrzuc wszystkie rzeczy po bylym nawet najmniejsze... zrobisz przestrzen na nowe ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗
Cieszę się Sara że wszystko jest ok ale pamiętaj o pozytywnym myśleniu i lepiej mieć garstkę ale prawdziwych przyjaciół wokół siebie otaczaj się dobrymi ludźmi odsuwaj zle myśli i wszystko będzie dobrze 😊
Sara oglądam Cie odkąd pamiętam, trochę w kratke ale zawsze wracam :) Ciesze sie, że widziałaś się z rodziną. Ja też mieszkam w UK od 10 lat. Tak samo jak ty mam starszych rodziców przed 80 myśle, ze mamy podobne odczucia co do tego.... Latam mniej wiecej co 2-3 miesiące gdzie głównym powodem są rodzice. Też mam graty byłego męża ale na strychu :D też mieszkam sama i przechodziłam różne stany depresyjne.... Zycze Ci jak najlepiej, trzymaj się ! :)
Tak się cieszę, że spędziłaś czas z rodziną’ widać jakie dało to Tobie szczescie. Mam nadzieje ze będzie to juz trwała relacja bo jest to ważne, bardzo mnie Twój tata rozczulił, widać, że Cię bardzo kocha, szkoda tych wszystkich straconych lat ale trzeba patrzeć do przodu.
Widziałam że odżyłas ❤ Jak pytanie z tych niekomfortowych przepraszam Pytam bo nie mam pojęcia jak to wygląda .Czy rodzice będą w jakiś sposób rozliczani z tego że z tobą kontakt mają ,jak to wygląda.
I tak jesteś piękna.Rodzice Sary ja kochają cały czas po prostu dla nich bóg i religia są najważniejsze i dlatego wybrali Jehowe.Bardzo mi zależy Sary i jej rodziców.
Sara otwórz oczy i przeczytaj jeszcze raz wszystkie komentarze pod tym filmem. Jeśli nawet obcy ci ludzie dobrze ci radzą to znaczy że się o ciebie martwią i mają wizję sytuacji z boku « na trzeźwo ». Postaraj się znaleść dobrą terapię bo wracając do sj nic dobrego ci to nie sa, na początku iluzja tak jak teraz a później spadniesz coraz do bardziej w dół..
Sarunia walcz o swoje szczęście. Rodzina to siła i nic i nikt nie powinien mieć wpływu na relacje rodzinne a tymbardziej wiara .Dobroci I Milosci ❤🍀🍀🍀🍀🍀
a co z przyjaźnią z Ewa, a nawet i z Karolina? pamiętam kiedyś mówiłaś ze rozmawiacie codziennie i często wspominałaś o dziewczynach w filmikach, ale juz więcej nic o nich nie mówisz. Czyżby każdą poszła w swoją drogę? Widze, ze dziewczyny maja zupełnie inne podejście do życia i chyba tak nie do końca Twoj styl życia jest podobny do stylu życia dziewczyn.
@@FacialistFacialist Jak ja lubię ocenianie czyichś prywatnych relacji na podstawie tego co ktoś wrzuci do internetu w paręnaście minutowym filmiku🤔Serio nie zazdroszczę twórcom,są dosłownie pod obserwacją z każdej strony i każda osoba w ich otoczeniu zostaje wywołana do tablicy pod byle pretekstem;A może zwyczajne nie widzimy wszystkiego...? No ale cóż,taka praca i poniekąd to jest wypadkowa tego co robią.
Saro, bardzo fajna była ta pogadanka. Bardzo się cieszę, że cały pobyt u rodziny w Polsce się Tobie udał i że byłaś z niego zadowolona. Życzę, by było u Ciebie coraz lepiej. Pozdrawiam serdecznie kochanie i życzę miłego wieczoru. 😃❤💋
Witam Sarunia ja wiem ,że nic Tobie Sisi nie zastąpi ale nic tak nie leczy serduszka po stracie jak przygarnięcie nowej istotki!!! Pomyśl może jakaś bida w schronisku czeka na Ciebie❤❤❤❤
Szanujesz religie a raczej sekte ktora zniszczyla Ci zycie i doprowadzila do depresji😮.Juz zostalas zmanipulowana boom love.z calym szacunkiem do Twojej osoby.pozdrawiam❤.
A Łukasz taki niby przyjaciel twój a nie było go przy tobie jak naprawdę go potrzebowała...ja bym uważała na taką przyjaźń,bo Łukasz niestety jest tam gdzie mu dobrze i jest happy...życzę tobie Sarunia dużo zdrówka i szczęścia z rodzinką ❤ pozdrawiam
Sara życzę Ci wszystkiego dobrego. Bardzo się cieszę,że mogłaś się spotkać ze swoją rodziną. Cieszę się Twoim szczęściem ❤ Życzę Ci tego abyś spotykała się z rodziną coraz częściej ❤️ Pozdrawiam 🥰
Sara - ja się ogromnie cieszę, że Twoja rodzina gdy było Ci źle jednak stanęła na rzęsach aby Ci pomóc i potrafila na ten okres wyciszyć pewne tematy. To jest dowód, że zawsze byłaś dla nich najważniejsza i wyciągną do Ciebie rękę.. Myślę, że gdy Ty odeszłaś mieli świadomość, że to byla TWOJA dorosła decyzja, nie porzucili Cię... Być może po prostu nie potrafili żyć inaczej. Ale najważniejsze jest TERAZ. Dobrze widzieć Cię szczęśliwą.
@ dobre względem religii, która niszczy i uzależnia? Sama Sara miała zupełnie inne podejście, co wytłumaczyła okresem buntu. Nie sądzę jednak żeby to było jedynym powodem do zmiany
Jestes cudowną osobą. Takie osoby jak Ty powinny zyc, zyc i pokazywac innym, ze swiat jest piekny bo wlasnie takie dobre i wrazliwe osoby jak Ty po nim chodzą.
Kwestia czasu niestety jest twój powrót do SJ. Nie oceniam tej religi/sekty . Ale po twoim filmie o nich coś mi tutaj mocno nie gra . Albo to ty bardzo przesądzałaś w tym filmie . Patrząc na twoich rodziców na filmikach wierzyć mi się nie chce że to oni nie chcieli z tobą przez te lata jontaktu
Sara jesteś szczesliwa bo masz cel, jak sama mówisz miesiąc i znowu sie zobaczycie a co jak zabraknie tego celu? Nie opieraj szczescia na innych osobach.
Dobry lekarz na pewno będzie stopniowo schodził z antydepresantów. Wszystko jest Kochana na dobrej drodze. Przy okazji terapia nie zaszkodzi, a tylko pomoże. Staraj się być czujna, proszę Cię. Osoby pełne empatii i wrażliwe są bardzo podatne na manipulacje rodziny, przyjaciół... Saruniu... martwię się o Ciebie, ale wierzę, że będzie już tylko lepiej. Tulę mocno. Myślami jestem z Tobą 🌸💗💗💗
Sara jestes madra piekna kobieta wierze ze dasz rade depresja u ciebie juz minela z tego co widze przed wyjazdem I po wyjezdzie do polski I widze ze jest super a teraz wierze ze zaczniesz wszystko od nowa jestes silna kobieta trzymam za ciebie kciuki sama wiesz co masz zrobic I sama podejmujesz decyzje caluje cie mocno badz twarda teraz wszyscy jestesmy z toba kochamy cie mocno uwielbiamy twoje filmy I czekamy na dalsze filmy❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Mylisz się depresja tak szybko nie mija może jest w uśpieniu wystarczy zapalnik i wybuchnie Sarze jest potrzebna stabilizacja ale to jak potoczy się jej życie to zależy tylko od niej pozdrawiam
Prawda jest taka że człowiek to zwierzęcie stadne, musi przynależeć do jakiejś grupy (rodziny ) Od czasu do czasu jeśli masz taką możliwość , to jedź na tydzień , dwa do Polski naładować baterie.
Sara wroc do polski ukladaj sobie zycie bliżej rodziny Bedziesz zyla spokojnej .Rodzina jest wazna to prawda jesli widzisz ze to dało Ci takie kopa to sie nawet nie zastanawiaj .Uk jestes sama przyjaciółki od imprezy do imprzy to nie rodzina w głębi serca potrzebujesz prawdziwej rodziny i zycia normalnego pozdrawiam
A czy jej rodzina wydaje Ci się godna zaufania na tyle aby porzucać dla nich swoje dotychczasowe życie? Bo oni porzucili Sarę i to nie na chwilę a na lata.
Myszko nikt nie hejtuje twojej Rodziny wręcz przeciwnie jesteśmy wdzięczni, że się tobą zaopiekowali w tym trudnym dla Ciebie czasie. Masz przekochanych Rodziców którym życzę jak najlepiej a najbardziej zdrówka ❤️ Oby byli przy Tobie bez względu na to w co wierzysz. Tego Wam życzę ❤️ A tobie Sarus abyś stanęła na nogi, znalazła te kolory w swoim życiu, by było już tylko pięknie bo jesteś przepięknym człowiekiem 🌷🌷🌷
😊😊hej tak bardzo się ciesze ze wszystko sie ulozylo znam to uczucie zycia z zalem i cierpienoem bo moi rodzice sie rozstali gdy mialam 8 miesięcy i do dnia dzisiejszego nie mam kontaktu z tata po prostu nigdy nie interesowal sie mna i nie interesuje ma rodzine druga ja mam 2 przyrodnie siostry z ktorymi tez nie utrzymuje kontaktu wiem to od jego siostry bo z ciocia sie kontaktujemy znam to uczucie serducho boli mimo iz sama jestem mezatka i mam 2 dzieci wspanialych nadal ten zal bol jest az czasem ciezko mi sie oddycha i ciezko sline przelknac z zalu ale nie poddaje sie jestem silna musze byc pozdrawiam cieplutko ❤❤❤❤❤😊😊😊 sciskam
Kurcze, mam kilka przemyśleń co do tego filmiku. To wygląda troche jak wyciagniecie reki i proba wciagniecia Sary na swoja strone bo w innym wypadku znowu sie od Ciebie odworca. Kiedys powiedzialas prawde na temat tej wiary a dzis w sumie po czesci sie tego wypierasz tak jakby ktos chcial zebys to odwolala. Tak bardzo bym chciala zebys byla szczesliwa ale tez musisz sama zrozumiec ze szczescie mozesz dac ty sama sobie. Todzina powinna cie kochac mimo wszystko a nie odciac sie bo odeszlas z sekty. Nie odstawiaj lekow sama. Sama przechodzilam orzez depresje i raz odstawilam sama to po roku weocilam do psychiatry placzac i nie dajsc sobie rady z wlasnymi myslami.
Sara wracaj proszę do nas „ zywych” tata ,mama ale ty jesteś nsjjjjjjjjjjjlepsza ………. Proszę wróć jako normalna Sara taka cudna osoba i bez rodziny jesteś najjjjjjjjjjj ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Sara swietnie że rodzina itworzyla sie na Ciebie, ale badz czujna ta organizacja tresuje tych ludzi jak pieski, teraz poluzowala,bo mozna rozmawiac z wykluczonymi, nie wiadomo co wymysla za jakis czas ,moze znowu zakażą kontaktu z wykluczonymi! Pozdrawiam serdecznie 🌺
Ale kto powiedział ze odstawiam? Powiedziałam ze czuje sie dobrze wiec moze odstawie leki STOPNIOWO ! Napewno nie teraz . Powiedziałam ze zobaczę za pare miesięcy jak sie bede czuc. A wy jak zwykle z igly widly 🙄
Sara, jako psychiatra i twoja obserwatorka mówię nie odstawiaj leków. Po epizodzie depresji, szczególnie po próbie s minimalny prawidłowy okres leczenia wynosi 6 miesięcy. W innym wypadku rozregulowujesz sobie receptory w ciele, to nie prowadzi do niczego dobrego.
Tak, w pt na wizycie mój psychiatra zalecił żebym została do kwietnia na lekach, to będzie 9miesiecy
Jestem też po kryzysie s.
Byłam rok na lekach. I nie pomoglo, wszystko wrocilo
@ bardzo ważna w profilaktyce powrotów jest psychoterapia. Ciężko usunąć reakcje na bodziec bez zrozumienia bodźca. Czasami tak jest, że są kolejne epizody, być może receptor nie wyregulował się prawidłowo. Pamiętaj, że warto prosić o pomoc i skoro wszystko wróciło, to zgłoś się do psychiatry! Mam nadzieje, że dobierzecie leczenie tak, żeby przyniosło jak najlepszy i najtrwalszy efekt terapeutyczny ❤️
Sara tamten filmik który nagrałaś o odejściu od ŚJ to nie była żadna złość tylko prawda. Ta sekta niestety tak działa. Chiałabym aby udało wam się zachować dobre relacje ponad wiarę i liczę, że nie pozwolisz się zmanipulować i wrócić tam. Twoi rodzice i rodzina są bardzo fajni, ale czy uda im się uszanować twój wybór i czy ta sekta pozwoli im dalej mieć z tobą kontakt? Poza tym to co się Tobie stało - twoja samotność i ból to jest przecież ich wina, mam nadzieję, że usłyszałaś od nich słowo przepraszam, bo powinnaś. Wiem że ich kochasz i potrzebujesz, to normalne, ale oni też muszą mieć świadomość jak bardzo ciebie skrzywdzili i do czego przez ich odrzucenie ciebie doprowadzili...
Bardzo się cieszę Twoim szczęściem, ale to radość słodko-gorzka. Ty tak bardzo pragniesz kontaktu i bliskości z rodziną a większość widzów czuje niepokój co będzie jak z czasem zaczną się akcje nawracania lub namawiania do powrotu do ŚJ i Ty to odrzucisz. Zwyczajnie i po ludzku jest mi Ciebie dziewczyno szkoda. Pokazałaś nie raz, że masz serce na właściwym miejscu, że kochasz swoich bliskich i żadne pieniądze nie są Tobie nic warte byle byś tylko miała ich namiastkę. I o tyle z większym niepokojem i smutkiem patrzę na to wszystko. W mojej rodzinie religia nie była najważniejsza, Armagedony itp nieistotne; najważniejsze było trzymanie się razem jako rodzina, jak i z jakiego powodu by się komuś noga nie powinęła w życiu reszta czekała z pomocą i jak taka rozpięta siatka przyjmowała każdy upadek. Taki jest sens rodziny a nie warunkowe spotkania. Wiem jesteś tak rozbita wewnętrznie i masz tak potrzaskane serce, że chwytasz się jak tonący brzytwy, bierzesz każdy okruszek tego rodzimego chleba, a mnie jako osobę postronną poprostu ściska gardło ze wspólczucia do tej całej sytuacji. Nie ma Boga i nie ma wiary najprawdziwszej, która od rodziców czy rodzeństwa wymagałaby odwrócenia się od członka rodziny, która by pozwalała na to by taka istota musiała posunąć się do takich ekstremalnych sytuacji jak Ty, by poświecono jej w końcu uwagę i zauważono, że nadal czekasz, tęsknisz czy kochasz😢. Ściskam Cię najmocniej jak potrafię i życzę Tobie siły❤❤❤
Nie podejmowała bym jednak decyzji o odstawianiu leków na tym etapie.
Takie ważne decyzje to tylko pod okiem lekarza,nigdy samodzielnie...
dominika_a A ja tak! Leki psychotropowe czesto szkodza bardziej niz pomagaja, nie zapominajmy o tym, ze to biznes dla lekarzy, czym wiecej nam tego zapisza tym wiecej zarobia to oczywiste, beda tak dlugo wkrecac pacjetowi jak tylko sie da, ze potrzebuje tych lekow... smutne ale prawdziwe.
Pamietajmy, ze czesto wszystko jest w naszej glowie i to od nas zalezy jak sie nastawimy i jak bedzie dzialac nasza glowa/ psychika!
Sara myślę, że jest nikt nie chce "jeździć " po Twojej rodzinie, po prostu ludzie Ciebie ostrzegają żebys nie była zbyt naiwna. Masz odbiorców z roznymi doświadczeniami życiowymi i nie sądzę, żeby ktoś pisząc "uważaj, nie ufam im itp itd" (nie mowa tu o wulgarnych wypowiedziach) miał coś złego na myśli. Dałaś sie pokazać swojej publiczności jako wartościowa, wrażliwa, świetna kobieta i nikt nie ma złych intencji wobec Ciebie. Ja też ich nie mam , tak nagła zmiana po tylu latach jest po prostu niepokojącą. Bądź szczęśliwa i kontynuuj kontakt jak chcesz , jednak bądź w tym wszysktim rozważna i miej oczy szeroko otwarte
❤💯
Wyjęte z ust
Sara, przecież znasz ich zasady. Oni będą czekać kiedy wrócisz,, do prawdy. Bierz antydepresanty i ukladaj swoje życie na swoich warunkach żebyś znowu nie musiała płakać.
Kto stosowal Biotad Plus?
Mam sąsiadów którzy są z śj, tam się teraz jakieś zasady zmieniły, rodziny mogą utrzymywać kontakt z osobami z rodziny które odeszły z tej wiary
@@dominikaszcz2982nie mogą, zmieniło się tylko to że mogą się z taką osobą przywitać, krótko zapytać co słychać, czy Ok i zaprosić na zebranie. Podytkowane to było zabraniem im dotacji w Norwegii. Ale nie mogą utrzymywać nadal normalnych kontaktów rodzinnych, przyjacielskich
Przykre właśnie jest to, że religia prowadzi do takich sytuacji. Dla mnie szczęście jest wtedy, jeśli człowiek żyje jak chce, a nie bo tak, jak religia nakazuje. Jeśli rodzina wyklucza kogoś, bo religia...Co to za miłość? Oby nie wykorzystali tego, że miałaś (masz) ciężki okres i chcą Cię na swoja stronę. Słabych szybciej przekonać. Taka manipulacja. Przepraszam, Sara, że to napisałam, przepraszam, ale musiałam. Życzę Ci dużo szczęścia :*
Daj dziewczynie cieszyć się i nie uprawiaj czarnowidztwa.
Jesteś złym doradcą
@@henrykaday8527Henryka czekaj sobie na ten armagedon jeśli sobie chcesz ale daj spokój Sarze.
@@magdaprusak7919 Dokładnie.
Sara, bardzo się cieszę, że lepiej się czujesz, ale uważaj proszę! Trauma, która budziła Cię w nocy przez ostatnie lata, była spowodowana odrzuceniem przez rodzinę. To naprawdę mili ludzie, ale niestety są bardzo mocno zakorzenieni w swojej organizacji. Ten film, który nagrałaś kiedyś był efektem złości, ale była w nim też sama prawda. Nie odstawiaj leków, podejmij terapię i daj sobie pomóc. Teraz jesteś szczęśliwa, bo odnowiłaś kontakt z bliskimi, ale pamiętaj, że to oni w dużej mierze doprowadzili Cię do próby targnięcia na własne życie. Nie pokładaj nadziei w tym, że kontakt zostanie, bo może być tak, że oni będą próbowali znowu wciągnąć Cię do organizacji lub znowu zerwą kontakt jak zobaczą, że lepiej się czujesz. Praca nad sobą z psychologiem i leki, to jest przepis na teraz. Powodzenia kochana, dużo siły i wytrwałości, bardzo chcę, żebyś odnalazła spokój i szczęście.
Sorry Sara ale nie wierze w intencje Twojej rodziny ani kapletnie w nic co oni maja Ci do zaoferowania. Ogladalam Twoj film na temat swiadkow jechowych 3 razy i 3 rqzy plakalam. Proponuje Zebys wrocila do swojego filmu i go sobie obejrzala za nim bedzie znow ,, jakas drama ,, za kontakt z rodzina zrobila bys wszystko i to wlasnie w tym momencie Przyslania Ci oczy.
Ja tak teraz sobie pomyślałam, że skoro powrót do rodziny (wiary) dawałby szczęście Sarze i rodzinie to może warto to wziąć pod uwagę?
Nikt Cię nie hejtuje, ani twojej rodziny. Ludzie po prostu widzą co sie dzieje.rodzina nie miala z Tobą kontaktu przez restrykcyjne zasady religijne.
Dopiero jak sie otarłaś o śmierć ,to nagle już Cię kochają? i mogą mieć kontakt?!? Niestety tak to wygląda😢.nieszczerze.
Ty jesteś spragniona miłości i masz zaburzony osąd sytuacji. Każdy psycholog ci to powie.
Oni wykorzystują twoje deficyty miłości. To jest sekta .
Chca zeby wrocila do SJ , proste.
@@judyglowacka2506 oczywiscie ze tak,mam znajoma SJ ona twierdzi ze oni dostali zgodę na widzenie sie z Sarą ale podejrzewa ze kolejne spotkanie juz beda ją namawiać na powrót do SJ tak to działa ! Juz pokazali jak moze byc z nimi szczęśliwa jak chce zeby to szczęście trwało musi wrócić
Sara, jeśli ktoś wybiera religię zamiast swojego dziecka.. dużo to mówi. Pamiętaj o tym.
Rodzina stanęła na wysokości zadania...
Trwało to długo, ale udało się❤
Na szczęście Rodzice już też o tym wiedzą, że jednak rodzina najważniejsza
Pielęgnuj odnowiony kontakt z rodzicami bo gdy ich zabraknie będziesz mogła tylko powspominać. Ja swoich obojga rodziców już pochowałam niestety. Ciesz się każdą minutą z nimi, żeby kiedyś mieć wspomnienia.
Mądre słowa. Mam tak samo z moją rodziną. Nie chciałabym być blisko z nimi tylko dlatego że jest im mnie żal, bo w takiej sytuacji to tylko litość nimi kieruje . Ja bym nie chciała takiej relacji. Kocham moją rodzinę i tęsknię za nimi strasznie ale trzeba się szanowac.
Sekta nie religia a ja mysle ze to na pokaz 😢 robia dobra mnie do zlej gry chca odzyskac dotacje ktore im odebrano i😂😂😂
Nic nie dzieje sie bez przyczyny, tak mialo byc żebyś mogła sie zobaczyć z rodzina , bliskimi , cieszyc sie z ich obecnosci , widać, ze dobrze sie tam czułaś i bawilas ;) mysle że powinnaś czesciej ich widywac bo naprawdę odżyłaś ;) Zycze Tobie wiele dobrego w życiu i duzo szczescia i radosci ;) ❤❤
Obawiam się, że niedługo wyskoczą z prawdziwymi intencjami "może wrócisz do naszej religii?" I wtedy będzie bardzo ciężko.
Już się pranie mózgu trochę rozpoczęło 😢
@@anullla1852 Tak zauważyłam ;-)
Rozpoczęło na 100%@@anullla1852
A nawet gdyby to co z tego?? To jest każdego indywidualna sprawa jakiej jest wiary! Czy komuś zrobi tym krzywdę? Nie! Każdy ma wybór i nikomu nic do tego
@@TheOlimpik1Nie wiesz o co chodzi
Dobrze ze jesteś szczęśliwa tylko poczekaj z tymi antydepresantami a jak chcesz odstawić to powoli sama wiem po sobie kiedyś tak zrobiłam i było źle.
Coś mi się wydaje ,że rodzinka postawiła warunek"nagraj sprostowanie co do naszej sekty" to kontakt będzie,jesli zobaczą na you tube obejrzą że nue zrobi tego może być znów pod górkę,myślę tez że chętnie Sarę wezmą do swojej sekty...
Dziecko jest najwazniejsze to właśnie wiara uczy tego że miłość do bliźniego jest najwazniejsza, a jeżeli jakaś wiara mówi inaczej to znaczy że to nie jest dobra droga .....
Wiesz jaka jest różnica między tobą a nimi ? Właśnie taka że ty szanujesz inne religie a oni ich nie szanują ty masz potrzebę opiekowania się nimi bo jesteś dobra bo masz czyste serce i nie jesteś egoistką a oni mają potrzebę opiekowania się soba i swoim sumieniem żeby po śmierci jak ty to mówiłaś “po armagedonie” mieć lepsze życie ale tak nie będzie !!!!! Bo karma wraca za opuszczenie dziecka za opuszczenie siostry za wszystko im przyjdzie zapłacić :) a ciebie mi po prostu szkoda bo jesteś Głodna tej miłości .trzymaj się
Bo jest teraz łatwą "zdobyczą", żeby namówić na swoje...
@@patiiinka pewnie warunkiem spotkań z nią jest właśnie to że maja ją spowrotem sprowadzić
@@maja-zf2ux Dokładnie.
Mnie tylko zastanawia że oni nie mogli się z tobą kontaktować żeby oni nie mieli problemu i teraz nagle wszyscy mogą się spotkać i nie boją się że ktoś ich zobaczy na mieście z osobą wykluczoną. Po latach już mogą? Dziwne.
Pamiętaj tylko nie wracaj do tej Religi.Jezeli chcą utrzymać Ciebie przy sobie to z serca a nie religią .Życzę Ci aby rodzice trwały przy Tobie.pozdrawiam 😊
Sara nikt nie hejtuje Twojej rodziny! Tylko ludzie piszą jak to wyglada z boku ta cała sytuacja!
Dokladnie ale sarze przeszlo i ma wszystkich w dupie ! Najwazniejsze ze teraz szanuje religie i rodzine ktora sie od niej odwrocila i nagle zareagowali dla spokoju ducha ale swoje dalej robia i dalej jej makaron na uszy nawijaja
Mam nadzieję że relacja z rodziną którą udało wam się odbudować będzie trwać i dawać ci siłę. Bardzo się cieszę twoim szczęściem, też byłam kilkanaście lat w UK, teraz od 2 lat w Polsce i wiem jak odżyłam psychicznie 💚🍀💚
Kochana odstawienie leków to koniecznie skonsultuj z lekarzem.Przy depresji wazne jest aby nie rezygnować z leczenia za szybko bo to znowu wróci z podwójna siłą.A co do Łukaszka to a myśle że lepiej że ten czas w Poslce to był Twoj czas z rodziną....Cudownie Cię widziec taką spokojną i zadowoloną😘😘😘😘
Cieszę się ,że jesteś szczęśliwa ❤ i takie moje spostrzeżenie na koniec filmu...żadna religia nie powinna dzielić rodziny!
Bardzo fajnie, że wyjazd do Polski i spotkanie z rodziną dało Ci dużo pozytywów 😘❤️🤗buzia❤️🙌✨
Sara życzę Ci samych dobrych chwil!
Cudaśnie, że doświadczyłaś tylu pięknych momentów 😊 zachowaj je w sercu i wracaj zawsze, gdy tego potrzebujesz 😊 a to, co najważniejsze - zawsze stawiaj siebie na pierwszym miejscu i opiekuj się przede wszystkim sobą, bo jedyną osobą, która będzie Ci towarzyszyć do końca Twoich dni, będziesz Ty sama 😊
Sara, życzę Ci wszystkiego dobrego i super, że masz kontakt z rodziną. Jednak pamiętaj że świadkowie lubią wykorzystywać czyjeś nieszczęście w zyciu aby zwabić z powrotem do sekty. Nie mówię, że twoja rodzina to źli ludzie oni po prostu są tego uczeni.
Miło widzieć Cię Saro taką szczęśliwą. Super ze się ułożyło wszystko.
Sarunia, serce rośnie jak się patrzy na Ciebie teraz ❤
Trzymam bardzo mocno za Ciebie, za Was kciuki!
Już teraz wszystko będzie lepiej😊
Niech Twoje szczęście trwa 😘
Morsowanie jest fajne, ale codzienny przynajmniej godzinny spacer na swiezym powietrzu bez wzgledu na pogode tez dobrze wplywa na nasza psychike, super lekarstwo. Powodzenia zycze, trzymaj mocno i dlugo to pozytywne uczucie!❤
Pan Jezuz i Matka Boza maja Ciebie w swojej opiece i ochronie ❤❤❤❤
Ps.Wszystko jest po cos wyrzuc wszystkie rzeczy po bylym nawet najmniejsze... zrobisz przestrzen na nowe ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗🤗
Cieszę się Sara że wszystko jest ok ale pamiętaj o pozytywnym myśleniu i lepiej mieć garstkę ale prawdziwych przyjaciół wokół siebie otaczaj się dobrymi ludźmi odsuwaj zle myśli i wszystko będzie dobrze 😊
Sara oglądam Cie odkąd pamiętam, trochę w kratke ale zawsze wracam :) Ciesze sie, że widziałaś się z rodziną. Ja też mieszkam w UK od 10 lat. Tak samo jak ty mam starszych rodziców przed 80 myśle, ze mamy podobne odczucia co do tego.... Latam mniej wiecej co 2-3 miesiące gdzie głównym powodem są rodzice. Też mam graty byłego męża ale na strychu :D też mieszkam sama i przechodziłam różne stany depresyjne.... Zycze Ci jak najlepiej, trzymaj się ! :)
Tak się cieszę, że spędziłaś czas z rodziną’ widać jakie dało to Tobie szczescie. Mam nadzieje ze będzie to juz trwała relacja bo jest to ważne, bardzo mnie Twój tata rozczulił, widać, że Cię bardzo kocha, szkoda tych wszystkich straconych lat ale trzeba patrzeć do przodu.
Widziałam że odżyłas ❤
Jak pytanie z tych niekomfortowych przepraszam
Pytam bo nie mam pojęcia jak to wygląda .Czy rodzice będą w jakiś sposób rozliczani z tego że z tobą kontakt mają ,jak to wygląda.
Sara, nie daj się wciągnąć w dyskusje na ten temat.
I tak jesteś piękna.Rodzice Sary ja kochają cały czas po prostu dla nich bóg i religia są najważniejsze i dlatego wybrali Jehowe.Bardzo mi zależy Sary i jej rodziców.
Bardzo mi żal miało byc
Sara a co z Twoją siostrą która jest w UK? Może ten kontakt dałby Ci też wsparcie na miejscu ❤️ nie mówisz o niej za, dużo
Twoje życie. Twoje decyzje. Nie nam oceniać nikogo. Calym sercem z Tobą Saruś❤❤❤❤❤❤
Sara otwórz oczy i przeczytaj jeszcze raz wszystkie komentarze pod tym filmem. Jeśli nawet obcy ci ludzie dobrze ci radzą to znaczy że się o ciebie martwią i mają wizję sytuacji z boku « na trzeźwo ».
Postaraj się znaleść dobrą terapię bo wracając do sj nic dobrego ci to nie sa, na początku iluzja tak jak teraz a później spadniesz coraz do bardziej w dół..
Sarunia walcz o swoje szczęście. Rodzina to siła i nic i nikt nie powinien mieć wpływu na relacje rodzinne a tymbardziej wiara .Dobroci I Milosci ❤🍀🍀🍀🍀🍀
Powodzenia 🩷
Najważniejsze że odżyłaś.. ale wiara absolutnie nie powinna powodować braku kontaktu z własną córka. To jest po prostu źle.
To i tak super ze twoja rodzinka ci pomogla w trudnej sytuacji❤
Dużo emocji ostatnimi czasy u ciebie
Ty szanujesz inne religie ale czy oni uszanują twoje wierzenia przekonania? Trzymam kciuki
Dużo zdrówka I spokoju Sara!❤❤
a co z przyjaźnią z Ewa, a nawet i z Karolina? pamiętam kiedyś mówiłaś ze rozmawiacie codziennie i często wspominałaś o dziewczynach w filmikach, ale juz więcej nic o nich nie mówisz. Czyżby każdą poszła w swoją drogę? Widze, ze dziewczyny maja zupełnie inne podejście do życia i chyba tak nie do końca Twoj styl życia jest podobny do stylu życia dziewczyn.
Ewa i Karola, cały czas maja kontakt. Ewa pare razy była u Karoliny, nawet nie dawno.
@@FacialistFacialist Jak ja lubię ocenianie czyichś prywatnych relacji na podstawie tego co ktoś wrzuci do internetu w paręnaście minutowym filmiku🤔Serio nie zazdroszczę twórcom,są dosłownie pod obserwacją z każdej strony i każda osoba w ich otoczeniu zostaje wywołana do tablicy pod byle pretekstem;A może zwyczajne nie widzimy wszystkiego...? No ale cóż,taka praca i poniekąd to jest wypadkowa tego co robią.
Sarcia, wybierz mądrze! Daj sobie czasu, przemyśl, otaczaj się dobrymi ludźmi! Trzymam kciuki ❤
Sara potrzebowałaś tak bardzo miłości od rodziny aby mieć siłę swoją własną, konkretną założyć. To taka moja myśl 😊❤
Saro, bardzo fajna była ta pogadanka. Bardzo się cieszę, że cały pobyt u rodziny w Polsce się Tobie udał i że byłaś z niego zadowolona. Życzę, by było u Ciebie coraz lepiej. Pozdrawiam serdecznie kochanie i życzę miłego wieczoru. 😃❤💋
Ludzie mają rację pisząc o lekach. PO woli, krok po kroku odstawiać i tylko po konsultacji lekarzem. ❤❤❤
Witam
Sarunia ja wiem ,że nic Tobie Sisi nie zastąpi ale nic tak nie leczy serduszka po stracie jak przygarnięcie nowej istotki!!! Pomyśl może jakaś bida w schronisku czeka na Ciebie❤❤❤❤
Szanujesz religie a raczej sekte ktora zniszczyla Ci zycie i doprowadzila do depresji😮.Juz zostalas zmanipulowana boom love.z calym szacunkiem do Twojej osoby.pozdrawiam❤.
Super Sarunia że jesteś szczensliwa i pogodziłaś się z Rodziną to jest najważniejsze resztę przeżyć idzie samo pozdrawiam ❤❤
Cudownie że jesteś szczęśliwa ❤mam nadzieje ze kontakt będzie utrzymany pomimo waszej różnicy zdań jeśli chodzi o wyznanie ❤
A Łukasz taki niby przyjaciel twój a nie było go przy tobie jak naprawdę go potrzebowała...ja bym uważała na taką przyjaźń,bo Łukasz niestety jest tam gdzie mu dobrze i jest happy...życzę tobie Sarunia dużo zdrówka i szczęścia z rodzinką ❤ pozdrawiam
Sara,
Kibicuję Tobie,bardzo,😊
Dasz radę,to na pewno,
👍👍,
Jesteś , fajną Dziewczyną,
Ściskam Ciebie❤
Sara życzę Ci wszystkiego dobrego. Bardzo się cieszę,że mogłaś się spotkać ze swoją rodziną. Cieszę się Twoim szczęściem ❤ Życzę Ci tego abyś spotykała się z rodziną coraz częściej ❤️ Pozdrawiam 🥰
Powodzenia! 🩵
Oj Sara ..ogarnij się.. Czego ty chcesz??? Sprecyzuj siebie ...dobrze Ci to zrobi.. CZEGO TY CHCESZ SPRECYZUJ????
Dobre pytanie,ale nie doczekasz się odpowiedzi
Powiedziała czego chce „czuć że ma rodzinę” pytanie jakim kosztem? Czas pokaże , napewno jest to trudna sytuacja
Sara - ja się ogromnie cieszę, że Twoja rodzina gdy było Ci źle jednak stanęła na rzęsach aby Ci pomóc i potrafila na ten okres wyciszyć pewne tematy. To jest dowód, że zawsze byłaś dla nich najważniejsza i wyciągną do Ciebie rękę..
Myślę, że gdy Ty odeszłaś mieli świadomość, że to byla TWOJA dorosła decyzja, nie porzucili Cię... Być może po prostu nie potrafili żyć inaczej. Ale najważniejsze jest TERAZ. Dobrze widzieć Cię szczęśliwą.
oho uż zmiana nastawienia. Manipulacja poprzez emocje człowieka
@ dobre względem religii, która niszczy i uzależnia? Sama Sara miała zupełnie inne podejście, co wytłumaczyła okresem buntu. Nie sądzę jednak żeby to było jedynym powodem do zmiany
Już jej mamusia się udziela w komentarzach.Wcześniej jakoś nie reagowali ani nie mieli kontaktu,teraz zaczyna się nagonka na widzów.
@@MartaAdrian-gg8ue A kto dokładnie? Jaki nick ma?
Za chwilę zacznie manipulować widzami.
@@patiiinka henrykaday i jakies numery
"Polska" piszemy wielką literą 🙂
Leków absolutnie nie odstawiaj ..
Jesteś bardzo ciepłą dziewczyną, nikogo nie udającą. Taki wielki spokój bije od Ciebie ❤
Jestes cudowną osobą. Takie osoby jak Ty powinny zyc, zyc i pokazywac innym, ze swiat jest piekny bo wlasnie takie dobre i wrazliwe osoby jak Ty po nim chodzą.
Kwestia czasu niestety jest twój powrót do SJ. Nie oceniam tej religi/sekty . Ale po twoim filmie o nich coś mi tutaj mocno nie gra . Albo to ty bardzo przesądzałaś w tym filmie . Patrząc na twoich rodziców na filmikach wierzyć mi się nie chce że to oni nie chcieli z tobą przez te lata jontaktu
Czasem też tak myślałam
Obejrzyj inne filmiki od byłych SJ na youtube.
Sara jesteś szczesliwa bo masz cel, jak sama mówisz miesiąc i znowu sie zobaczycie a co jak zabraknie tego celu? Nie opieraj szczescia na innych osobach.
Sara, co to za piękne lusterko-obrazki na scianie 😮 gdzie mogę je kupić?🙂
Sara nie daj się znowu wciągnąć w te sekte
religia jak kazda
O słodka naiwności, ta hermetyczna religia nie jest jak każda, obejrzyj sobie filmiki Światusów, można zrobić Bingo sekty
Sara a co z Ewą, co z Karoliną, dlaczego koleżanki cię zostawiły w najgorszym momencie?
Skąd wiesz, że zostawiły?
Może napisały jej na priv słowa wsparcia, może dzwoniły na whatsappie nie wiesz tego, Sara mówiła tylko o Łukaszu że się zawiodła.
@@Wenigita na pewno tak było
@@i.3406 a Karolina nie przegapiłaby okazji żeby nagrać o tym film, ta laska dla wyświetleń zrobi wszystko
@@ewaczo2907 Lukasz to dużo rzeczy mówił :) Sara mówiła, ze to jej siostra z UK poinformowała służby.
Jestem trochę skołowana. Uważaj i bądź ostrożna 😢 Byłaś w tej religii tyle czasu, sama wiesz jak to wygląda u nich. Oby ich intencje byly czyste...
Ja wiem, że to może za wcześnie, ale tyle zwierzaków czeka na Miłość ❤ Moze adopcja SiSi Drugiej❤ Myślę, że obie się uszczęśliwicie 🥰🥰🥰
Dobry lekarz na pewno będzie stopniowo schodził z antydepresantów. Wszystko jest Kochana na dobrej drodze. Przy okazji terapia nie zaszkodzi, a tylko pomoże. Staraj się być czujna, proszę Cię. Osoby pełne empatii i wrażliwe są bardzo podatne na manipulacje rodziny, przyjaciół... Saruniu... martwię się o Ciebie, ale wierzę, że będzie już tylko lepiej. Tulę mocno. Myślami jestem z Tobą 🌸💗💗💗
Sara jestes madra piekna kobieta wierze ze dasz rade depresja u ciebie juz minela z tego co widze przed wyjazdem I po wyjezdzie do polski I widze ze jest super a teraz wierze ze zaczniesz wszystko od nowa jestes silna kobieta trzymam za ciebie kciuki sama wiesz co masz zrobic I sama podejmujesz decyzje caluje cie mocno badz twarda teraz wszyscy jestesmy z toba kochamy cie mocno uwielbiamy twoje filmy I czekamy na dalsze filmy❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Mylisz się depresja tak szybko nie mija może jest w uśpieniu wystarczy zapalnik i wybuchnie Sarze jest potrzebna stabilizacja ale to jak potoczy się jej życie to zależy tylko od niej pozdrawiam
Coś pięknego ♥️
Sisi dutaj niema ale my jesteśmy kochamy cię
Masz cudowne życie młoda jesteś
Kochamy ciebie że wyszłaś z tej sekty ❤❤❤❤❤
No błagam...nie idź w to
Złoto by kupił a nie taniochę 😂 trzeba wytłumaczyć
Prawda jest taka że człowiek to zwierzęcie stadne, musi przynależeć do jakiejś grupy (rodziny ) Od czasu do czasu jeśli masz taką możliwość , to jedź na tydzień , dwa do Polski naładować baterie.
Ciesze sie ze mialas szczesliwy czas z rodzina zycze tobie abys byla bardzo szczesliwa
Sara wroc do polski ukladaj sobie zycie bliżej rodziny Bedziesz zyla spokojnej .Rodzina jest wazna to prawda jesli widzisz ze to dało Ci takie kopa to sie nawet nie zastanawiaj .Uk jestes sama przyjaciółki od imprezy do imprzy to nie rodzina w głębi serca potrzebujesz prawdziwej rodziny i zycia normalnego pozdrawiam
A czy jej rodzina wydaje Ci się godna zaufania na tyle aby porzucać dla nich swoje dotychczasowe życie? Bo oni porzucili Sarę i to nie na chwilę a na lata.
Super Sarcia❤ dużo uśmiechu i szczęścia dla ciebie
Sara ty już nie masz auta?
Myszko nikt nie hejtuje twojej Rodziny wręcz przeciwnie jesteśmy wdzięczni, że się tobą zaopiekowali w tym trudnym dla Ciebie czasie. Masz przekochanych Rodziców którym życzę jak najlepiej a najbardziej zdrówka ❤️ Oby byli przy Tobie bez względu na to w co wierzysz. Tego Wam życzę ❤️ A tobie Sarus abyś stanęła na nogi, znalazła te kolory w swoim życiu, by było już tylko pięknie bo jesteś przepięknym człowiekiem 🌷🌷🌷
😊😊hej tak bardzo się ciesze ze wszystko sie ulozylo znam to uczucie zycia z zalem i cierpienoem bo moi rodzice sie rozstali gdy mialam 8 miesięcy i do dnia dzisiejszego nie mam kontaktu z tata po prostu nigdy nie interesowal sie mna i nie interesuje ma rodzine druga ja mam 2 przyrodnie siostry z ktorymi tez nie utrzymuje kontaktu wiem to od jego siostry bo z ciocia sie kontaktujemy znam to uczucie serducho boli mimo iz sama jestem mezatka i mam 2 dzieci wspanialych nadal ten zal bol jest az czasem ciezko mi sie oddycha i ciezko sline przelknac z zalu ale nie poddaje sie jestem silna musze byc pozdrawiam cieplutko ❤❤❤❤❤😊😊😊 sciskam
Sarunia liczy się Tu i Teraz nie ma co roztrząsać przeszłości. Spedziłaś wspaniałe chwile w Polsce i to zostanie w Twoim Serduchu❤❤❤❤❤.
a ten najnowszy partner nic o nim nie wspominasz czyżby ta relacja wygasła?🙄bo byłaś taka szczęśliwa dzięki tej znajomości na vlogach
To juz dawno zakończone.
Cieszę się pani szczęściem
Super Kochana bardzo się ciesze że sie wszystko wyklarowało i jest pięknie ❤❤
Tata cudowny człowiek widać jak ma ogromnie serce😍 Mama również ♥️
Tak, dlatego opuścili ją. Cudowni są.
Kurcze, mam kilka przemyśleń co do tego filmiku. To wygląda troche jak wyciagniecie reki i proba wciagniecia Sary na swoja strone bo w innym wypadku znowu sie od Ciebie odworca. Kiedys powiedzialas prawde na temat tej wiary a dzis w sumie po czesci sie tego wypierasz tak jakby ktos chcial zebys to odwolala. Tak bardzo bym chciala zebys byla szczesliwa ale tez musisz sama zrozumiec ze szczescie mozesz dac ty sama sobie. Todzina powinna cie kochac mimo wszystko a nie odciac sie bo odeszlas z sekty. Nie odstawiaj lekow sama. Sama przechodzilam orzez depresje i raz odstawilam sama to po roku weocilam do psychiatry placzac i nie dajsc sobie rady z wlasnymi myslami.
Sara wracaj proszę do nas „ zywych” tata ,mama ale ty jesteś nsjjjjjjjjjjjlepsza ………. Proszę wróć jako normalna Sara taka cudna osoba i bez rodziny jesteś najjjjjjjjjjj ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Życzę samych radosnych dni❤❤❤
Ciesze sie ze fajnie spedzilas czas .
❤❤❤❤❤
Bardzo się cieszę że już jest lepiej i ciebie Saro ❤❤❤❤❤❤❤ promieniejesz 😊😊😊😊😊😊❤❤❤❤
Sara swietnie że rodzina itworzyla sie na Ciebie, ale badz czujna ta organizacja tresuje tych ludzi jak pieski, teraz poluzowala,bo mozna rozmawiac z wykluczonymi, nie wiadomo co wymysla za jakis czas ,moze znowu zakażą kontaktu z wykluczonymi!
Pozdrawiam serdecznie 🌺
Trzymam kciuki za Ciebie,a Sisulka jest przy Tobie jako aniołek....😇🫠
Oj cos mi tu nie gra 😢Sara nie odstawiaj leków prosze Cie mimo ze jestem obca osoba
Ale kto powiedział ze odstawiam? Powiedziałam ze czuje sie dobrze wiec moze odstawie leki STOPNIOWO ! Napewno nie teraz . Powiedziałam ze zobaczę za pare miesięcy jak sie bede czuc. A wy jak zwykle z igly widly 🙄
Zycie jest pelne niespodzianek 😊
Czas zmienia perspektywę...
Byłaś szczęśliwa bo nie byłaś sama. Człowiek to istota stadna....jak jest sam to jest nieszczęśliwy.