Najdziwniejsze zasady w japońskich szkołach - NIE UWIERZYSZ!
Вставка
- Опубліковано 17 кві 2022
- 10 Najdziwniejszych i najsurowszych zasad w japońskich szkołach!
Surowe zakazy dotyczące fryzur i ubiorów.
Co wolno a czego nie...?
Japońskie szkoły trzeba przyznać, że są bardzo surowe.
W filmie przedstawiam ogólne zasady jakie panują w japońskich szkołach. Pamiętajcie, że szkoły mogą się mocno różnić
Patronite
patronite.pl/ghyodo
IG: Gabriel_Hyodo - Навчання та стиль
Jeśli mowa o szacunku do nauczyciela w Polsce: złapałem kiedyś ucznia z papierosem w ręce. Kilka dni później przyszedł z rodzicem, który stanowczo stwierdził, że jego syn nie pali i koniec. To była jedna z wielu przyczyn, dla których w końcu postanowiłem przestać być powszechnie pogardzanym nauczycielem i zostać powszechnie szanowanym kierowcą ciężarówki😁😁
Profit
Tak.
Od tego komentarza minelo 5 miesiecy.. Dotarlo juz do Ciebie, ze kierowcy ciezarowek tez nie sa szanowani i w jakie bagno wdepnales? :P
@@ounce0420 Taki mały przykładzik: parę razy zdarzyło mi się rozglądać za pracą w zawodzie nauczyciela, zwłaszcza gdy PiS zaczął wprowadzać reformę szkolnictwa i nasza szkoła miała zostać zamknięta. Jedyne na co mogłem liczyć, to 3 godziny tu, 6 godzin tam itd, przez co musiałbym w jednym dniu biegać z jednej szkoły do drugiej, jeśli w ogóle znalazłbym etat. Jako kierowca otwieram np. olx praca i jeśli będę bardzo kaprysił, to w ciągu tygodnia znajdę pracę. Natomiast jeśli będę pamiętał, że przez 20 lat zarabiałem 2200 na rękę jako nauczyciel, to pracę w której zarobię 2,5 raza więcej znajdę w 30 minut. O innych zaletach nie wspomnę...😉
@@Kotroniusz oczywiscie, rozumiem :) wiem, ze wszedzie sa plusy i munusy, po prostu w zawodzie kierowcy tez prozno szukac szacunku :)
Słyszałam o dziewczynie z Japonii, która wygrała proces sądowy że szkołą , gdy kazali jej przefarbować włosy z jej naturalnego koloru na czarny. Dla mnie to już kategoryczna przesada z tymi zasadami. 🙈
Też o tym myślałam,że każdy by wygrał w sądzie,bo to jest doprowadzanie do niszczenia włosów,a nawet zdrowia.Niektóre osoby są uczulone na farbę i puchną.Te wszystkie zasady ponoć wymyślił jakiś dziwak prawie 100 lat temu.Oni mają fioła na punkcie tradycji,nie ważne czy durnowatej w dzisiejszych czasach.Kucyki powstały od gejsz,to znaczy zabroniono.I teraz mam pytanie co dzieci mają wspólnego z czerwonymi latarniami?Tu też by wygrano w sądzie.
Widze ze jest niby jeden komentarz ale go nie ma 🤔
@@takilajf569 jest tak u wielu yt więc wydaje mi się że UA-cam wreszcie zaczyna usuwać scam czy cos podovnego
Pamiętam tę sytuację, któryś z japońskich youtuberów to opisywał - sytuacja była jak z Paragrafu 22, bo z jednej strony kazali jej farbować z naturalnego na czarny, a z drugiej w szkole był zakaz farbowania włosów, więc co by się nie zrobiło, to było nielegalnie ;)
U nas student też wygrał z uczelnią i już nie jest studentem .zniszczyli go poszedł za nim wilczy bilet
W polsce przydało by się takie sprzątanie klas. Odpowiedzialność za swój bałagan może nauczyła by ludzi dbać o otoczenie i trochę szacunku do osób sprzątających.
Jestem jak najbardziej za. W sobotę wieczorem jest pełno śmieci na ulicach.
Bardzo dobry pomysł uczyć od dziecka porządku
Moim zdaniem to ze sprzątaniem klas powinno być wszędzie. Przez brak tego, ludzie nie potrafią za sobą posprzątać, zostawiają bałagan w klasie i nic sobie z tego nie robią bo „sprzataczka posprząta”. Według mnie to jest akurat bardzo fajna zasada bo uczy dzieciaki ze trzeba za sobą sprzątacz trzeba trzymać porządek i również szacunek
Ja każe moim uczniom zawsze sprzątać po sobie, toalety też !
a potem nie miec czasu i byc sprzataczka
XD
W Niemczech w szkołach, od najmłodszych klas, aż do skończenia szkoły (13 klasa ) tez codziennie po lekcjach sprząta się klasę, myje cała tablice, zamiata podłogi itp, a „ sprzątaczki „ przychodzą raz w tygodniu aby umyć podłogi :)
W Japoni nie ma sprzątaczek w szkołach
Nie tylko twoim zdaniem. Edukacja w Japonii to nie tylko nauczanie ale i wychowanie. U nas też tak było ale teraz jest "wolnośc". Wróć, już nawet nie "wolność" a indoktrynacja "tolerancji".
Bardzo podoba mi się, że nie mówisz, że coś tam jest złe albo dobre, tylko po prostu mówisz fakty. To jest genialne.
W Polsce w podstawówce też się pije mleko, ale jest to dobrowolne i z tego co wiem to rodzice za to płacili (albo się dopłacało jak chciało się smakowe mleko) poza mlekiem dawali nam tez jabłka, marchewki i inne surowe warzywa/owoce.
Smakowe mleko było płacone a zwykłe dobrowolne
U mnie w szkole to było w ramach projektu unijnego i nie było to przez cała moją edukację, a jesli chodzi o to mleko, to dostawaliśmy cały karton tego mleka i trzeba bylo to zanieść do domu, bo szafek oczywiście nie mieliśmy
@@5zl860 ja tam zawsze swoje piłem bo lubie bardzo mleko więc wyobrazi sobie szczęście takiego kilkuletniego ucznia jak ja co może codzienie mieć mleko
Ja też miałem darmowe mleko zwykłe/czekoladowe. Pamiętam też, że przez jakiś czas zamiast tego był serek homogenizowany brzoskwiniowy/ truskawkowy. I się jadło go za pomocą złożonego pazłotka
Taaaak, pamietam. Placilo sie chyba 3-4 zl za rok i wtedy masz smakowe. Jak nie placisz to zwykle. Dostawalismy tez jablka, borowki, marchewki i takie male pomidorki. Jak mialem smakowe zaplacone to cierpialem bo trzeba wypic truskawkowe lub bananowe ktorego nienawidzilem zeby np. Za 2 dni wypic czekoladowe bo to bylo zaleznie od dnia.
0:57 Nie korzystamy z telefonu w szkole
2:56 Osoba starsza to autorytet
4:37 Zasada dotycząca włosów
6:35 mundurki (ogólnie ubiór)
11:02 brak makijażu
13: 34 zakaz randkowania
14:38 mleko
16:16 jedzenie obiadów z nauczycielami w jednej klasie
17:20 sprzątanie klas
18:37 jeżeli należysz do klubu bejsbolu to musisz zgolić włosy
Jeszcze obowiązek drogi prosto do domu po szkole.
Możesz zgolić włosy a nie musisz
Łysy z bejsbolem 😂😏
@@michalinadurak4909prawda
@@violex_54 xDxDxDxD
Zajebista zasada z telefonami. Ograniczyło to by durne filmiki, które często odwiedzają i szykanują. Co do wyglądu no przesada z tym przyciemnianiem Ale znowu by było lepiej gdyby był mocny szablon ucznia. 90 procent tych zasad powinno być tutaj wdrożonych. popieram.👍 No ale teraz zrozumiałem też to co pokazują anime o szkole gdzie są łamane właśnie te zasady, o których mówisz. Typu bardzo krótkie spódniczki niż w realu, zafarbowane włosy..... Dzięki.
Z niektórych zasad bym wprowadził do Polskiej szkoły zwłaszcza sprzątanie. Może wtedy toalety nie byłyby obrzucane gównem
Co nie
tak chodzę do tego więzienia za darmo i jeszcze sprzątać mam
@@pan_barylka To idź do Ameryki i weź kredyt by opłacić szkołę.
@@pan_barylka dobre chłopaki widzą świat zza krat
Łoł łoł hej to tak nie działa polska nie wprowadzi w życiu takich zasad i chyba słabo słuchałaś/ słuchałeś. Bo chodzi o sprzątanie klas a nie toalety ale nie równo masz na deklu się słucha ze zrozumieniem.
Ja w gimnazjum miałem zakaz używania telefonów na przerwach 😂 czuje się jak w Japonii
Obecne gimnazjum (klasa 7-8) też zakaz jest ale nikt go nieprzestrzega. Nauczyciele czasem się budzą i trują tyłek żeby wyłączyć telefon ale się nie da xD
U mnie od zawsze nie wolna używać telefonu na przerwach
@@crazyalice8702 ale zalezy od szkoly xdd
@@ravengame4336 mówię o swojej szkole 😆 może wyraziłam się niejasno
ja mialem tak w podstawowce z 10 lat temuxd
Co do punktu 2 sama myślę że nauczyciel powinien być szanowany. W Japonii jest tak że nikt na szacunek nie musi zasłużyć bo poprostu wszyscy się szanują, ale myślę że nauczyciele w Japonii jednak bardziej się przykładaja do swojej pracy i traktuja to na poważnie. W Polsce i nie tylko niektórzy nauczyciele sa bardzo fajni i a inni poprostu "odwalają" swoją robotę co zniechęca uczniów.
Gabriel,Ty mógłbyś opowiadać o czymkolwiek tak robisz to ciekawie! Twoje filmy są cudowne! pełne życia,ciekawe,energetyczne....jesteś wyjątkowym człowiekiem pod każdym względem... gratuluję Ci ! Dziękuję że jesteś ❤👍🤗😘🤩🤩🤩🤩🤩🤩🤩🤩
Trochę to chore, że musisz zmieniać wygląd (włosy), żeby być w zgodzie z systemem edukacji tak żeby każdy był i zachowywał się jak zakodowany robot, który się musi dostosować do sztucznego systemu, wbrew temu, że każdy z nas jest z natury różny i jest myślącym człowiekiem i przypomina mi to próbę stworzenia idealnego państwa oraz idealnych i posłusznych obywateli, po co...?😩
Głupi jesteś czy jak? Japonia jest przez takie zasady pod wieloma względami lepsza od polskiej. Po szkole możesz sobie pofarbować albo inaczej ułożyć, i potem zmyć kolor. (pofarbować nie na stałe)
@@kamilees6459 codziennie farbować po szkole a potem przed szkoła zmywać¿? Żartujesz chyba..
Oni po szkole się uczą. Nie mają czasu na zaplatanie warkoczy. Tam nie ma miejsca na wyrażanie siebie.
@@aruarar No chyba że poprzez zboczone anime o nastolatkach znaczy co
Potrafili na rozkaz samemu się zabić w różny sposób to co się dziwić. Obecnie będąc kolonią amerykańską wykorzystano ich bezwzględne posłuszeństwo dla gospodarki, gorzej kiedy wpływy USA osłabłyby. Wtedy byłaby powtórka z historii, np z czasów wojny japońsko-chińskiej. Japończycy uważają siebie za liderów rasy żółtej oraz gardzą cudzoziemcami, co można doświadczyć zatrudniając się tam do pracy, nie tolerują inności, różnorodności. Podróżowac z aparatem tak, ale nie u siebie. W razie dostania się pod takich wszyscy pierdzielibyśmy na komendę.
W liceum chodziłem do szkoły mundurowej i przyznam, że też, nawet latem, musieliśmy nosić długie spodnie. Jedynym "ułatwieniem" dla uczniów była możliwość noszenia t-shirtu z logiem szkoły od kwietnia/maja do końca września, zamiast koszuli. Męska część w miarę, przykładnie, nosiła mundur. Gorzej miały dziewczyny bo te nie do końca się stosowały xD Jakby tak porównały to z tym co dzieje się w JP, to by dziękowały za to co miały xD
Jak ja chodziłam do szkoły to w Polsce były fartuszki. Wszystkie takie same niezależnie od szkoły. Dla rozróżnienia była tarcza na rękawie z nazwą szkoły.
"Sciagaj fartucha"... zakladaj MUNDURKI ;)
@@showmustgoon4167 xd
W liceum miałam mundurek - spónica, marynarka, kamizelka i czapka. W starszych klasach nosiłam w torbie i nakładałam marynarkę na lekcję wychowawczą
super dobry rozsądny szacunek dla dorosłych
widać wyrażnie z Twoich wypowiedz, że Japonia stawia na dyscyplinę, nauke i pracę. I to jest super ..,szkoda tylko ze tak skrajnie, że taak ekstremalnie.
Słyszalam o szczególnym rodzaju japońskiej depresji...
o Tyle o ile lubie słuchać o Japońskiej kulturze... Ciebie młody słucha się przyjemnie - bardzo składne wypowiedzi, ciekawa konstrukcja treści + oczywiście głos który ściąga uwagę - łap suba (póki co :P )
Fajny filmik przyjemnie mi się słucha o kulturze Japonii a co do sprzątanie to pamiętam że zawsze w szkole szanowałem panie woźne bo uważałem że ich praca nie polega na sprzątaniu a utrzymywaniu porządku w szkole :)
ja pomagam panią woźnym może nie sprzątam kurzu czy nie myje toalet ale starcie tablicy na koniec dnia w klasie czy pomoc z liściami na jesień to zawsze
Ja się zawsze bałem sprzątaczki jednej i ona była babcią mojej koleżanki xD
Nie wyobrażam sobie żeby te zasady wprowadzić u nas lub gdziekolwiek na zachodzie . U nas wszystko dzieciom się tylko należy i wcale to nie jest wychowawcze . Większość tych zasad mnie jako dorosłej osobie i wychowywanej w czasach gdzie były inne obowiązki nas dzieci , te stosowane w Japonii całkiem mi się podobają . Uczą szacunku do nauczycieli , pracy i przygotowują do prawdziwego życia .
Wiele z tych zasad wydaje się że są absurdalne typu droga do domu czy np. związki, a z innej strony wydaje się normalne jeśli chodzi o mundurki, szacunek do starszych itp. Ale zasada która najbardziej mi się podoba to sprzątanie klas. Zgadzam się w pełni z tym co powiedziałeś że wszędzie powinno być coś takiego. Bo wiele ludzi nie docenia osób które sprzątają "po nas" w szkołach, miejscach pracy itp. "Bo im za to płacą" tak bo nikt normalny za darmo by nie posprzątał po całej hordzie dzieci, młodzieży czy nawet niewdzięcznych dorosłych z biur -,-" Dorabiałam jako sprzątaczka na pół etatu w podstawówce(była połączona z przedszkolem), nie raz słyszałam głupi komentarz typu "jak nie będziesz grzeczny skończysz jak ta pani, będziesz sprzątać" lub "nie ucz się a tak skończysz" ale hitem było jak na moich oczach dzieciaki rzuciły śmieci na ziemię i gdy nauczycielka zwróciła im uwagę to najpierw oni z wyrzutami i grymasami posprzątały mamrocząc pod nosem nieprzyjemne komentarze to jeszcze rodzice którzy ich odebrali wyskoczyli do nauczycielki z pretensjami że to mój obowiązek, a nie dzieci sprzątać szkołę -,-" ich dzieci nie powinny musieć przejmować się porządkiem. Widząc i słysząc takie rzeczy odechciewa się wszystkiego, a raz myślałam że rzucę w gościa workiem ze śmieciami... Niestety wiele ludzi teraz nie uczy szacunku do czyjejś pracy, czy nawet do porządku. I podchodzą że osoby sprzątające, czy ogólnie wykonujące tego typu pracy są gorsze i nic nie robiły w życiu by być na takich stanowiskach. A jakby nie patrzeć gdyby nie te "gorsze" zawody to byśmy w brudzie żyli ;)
Moja matka też wcielała w życie zasady drogi do domu i związków... Jestem taka sama asocjalna, antyspołeczna, wykuta w żelazie jak Japończyki...
Marmurki to coś dobrego ? Myślałem że odchodzimy od założeń pruskiego systemu który miał obywateli do wojska i posłuszeństwa przygotować.
@@papiezpp tak uważam ze mundurek to coś dobrego widząc jak dzieciaki się czasem zachowują względem ubioru drugiej osoby w szkole. Niestety ale nie każdy rodzic uczy ze ludzie są różni, z różnych środowisk, czy z innymi zainteresowaniami. I nagle jak ktoś się wyróżnia lub nie posiada czegoś jest obiektem pośmiewiska na tle ubioru. A tak to chociaż nie może się nikt przyczepić ze ten ma markowy strój a ten po bracie czy coś bo maja dokładnie to samo. A niestety często to rodzice i nacisk rówieśników sprawie by obrażać kogoś nawet za przysłowiowe głupie ciuchy.
@@neko7169 nie wiem z kad czerpiesz informacje o dzieciach. Sam jestem uczniem przez całą szkołę podstawową i 2 klasy liceum, nigdy nie spotkałem się z wyśmiewaniem kogoś przez jego strój.
@@papiezpp to ze nie spotkałeś się nie mówi ze to nie występuje, dodatkowo jeśli w twoich szkołach i okolicach tego nie ma to bardzo dobrze świadczy. Ale nie wszędzie jest tak kolorowo i można się z tym spotkać. Możliwe ze coraz rzadziej to występuje ale wciąż nie świadczy ze problemu nie ma. Zwłaszcza ze dzieci/ nastolatki bywają bezwzględne i nauczyciele nie zawsze pomagają 😅
11 najdziwiniejsze :D
1. Nie miałem nigdy twardego rygoru co do tego w Polsce, ale jak komórki wchodziły do powszechnego użytku, czyli za mojej podstawówki - to też wtedy nieprzychylnie patrzono na przynoszenie.Choć w liceum i na studiach- to już było niezbędne narzędzie dydaktyczne ;) I w sumie z uwagi na to ostatnie- ciężko mi to sobie wyobrazić, bo... właśnie przydatność dydaktyczna.
2. Cóż, z autorytetem... Powiedzmy, że są nauczyciele, co potrafią go sobie wypracować mimo dość ograniczonych praw w porównaniu z tym co w Polsce było kiedyś. Jedni mówią, że to źle- powinien mieć go zawsze, inni że dobrze, bo teraz widać kto ma powołanie, kto na szacunek faktycznie zasługuje, a kto po prostu zabłądził nie wiedząc co zrobić ze swoim życiem. Ale przynajmniej w Japonii nie dochodzi do sytuacji, gdy uczniowie założą nauczycielowi kosz na głowę, a ten nie może nic z tym zrobić (mam nadzieję)
3. O ile zakaz fryzur ekstrawaganckich mogę zrozumieć, że to trochę nie ten wiek na aż tak szeroko zakrojoną indywidualność i krzykliwość- tak te kucyki to trochę strzał w kolano, bo czasami jest praktycznie spiąć. Już wyobrażam sobie zajęcia z rękodzieła albo WF... :D
No i w sumie zasady stają we wzajemnym konflikcie- nie można farbować, ale muszą być czarne. Nie można nosić trwałych, ale mają być proste. A przecież można być obywatelem Japonii nie mając genów typowych dla Japończyków :3
6. Nie wyobrażam sobie tego przestrzegać. Ok, godne reprezentowanie szkoły również poza nią- wiele polskich szkół ma to samo wpisane do statutów. Ale niegodne reprezentowanie bo kupujesz spożywkę na obiad w drodze do domu? Żeby rodziców odciążyć albo dziadków? Mało to dydaktyczne ;)
7. Nie wiem czy istnieje dużo takich szkół w Polsce, ale niektóre na pewno mają wpisane w statuty coś podobnego. Czasem nawet wyrażając bardziej dosadnie i konkretnie. Ech, i dziwić się, że jest później tak dużo singli po 30tce, mieszkających z rodzicami ;)
8. Mógłbym pić, nie przeszkadza mi to, chociaż zastanawia mnie- musisz wypić na oczach nauczyciela, na komendę? Żeby nie było ze gdzieś wylewasz? ;) Ale teoria że może dlatego potem jest taki problem z nietolerancją laktozy- dla mnie w punkt!
9. Prawie jak rozwiązanie problemu, kto z nauczycieli robi dyżur na długiej pauzie, a kto będzie miał przywilej spożywania w spokoju! O ile rzecz jasna szkoła taką przewiduje, bo to nie jest takie oczywiste ;) W sumie chciałbym to w Polsce.
10. Tu się w sumie zgadzam- jest pewien odsetek ludzi, co właśnie zostawi po sobie bajzel "bo mogę, i tak ktoś tu sprząta, to posprząta i po mnie" (i zresztą wiele innych, o wiele bardziej przykrych rzeczy zrobią tylko dlatego "że mogą"). Choć w Polsce pewnie by to się przerobiło na "a nabałaganię, i tak przecież będziemy to sprzątać wszyscy" :D
Słucham ciebie i słucham i jestem niesamowicie wdzięczna że chodzę do polskiej szkoły. W japońskiej czułabym sie pod ciągłym nadzorem, prawie jak w więzieniu😅 Niektóre zasady wydają mi się absurdalne. Całe życie szkolne pod ciągłym nadzorem, nawet po skończeniu lekcji, i te randki, wymogi co do włosów, ubioru, zwariowałbym tam...Ale to chyba dlatego, że w mojej szkole jest całkowicie inaczej. Głośno potępia się w niej wyśmiewanie innych ludzi ze względu na ubiór czy wygląd. Ale wiem, że takich szkół jest wyjątkowo mało.
To tylko moje zdanie, ale niektóre te zasady są okropne, wchodzą butami w życie prywatne i sprawiają, że ludzie tracą swoją "unikalność" I wydaje mi się to odrobinę smutne - ale to tylko moje zdanie. Ale żeby nie było. Z niektórymi zasadami się też zgadzam(-': (np, sprzątnie to super pomysł lub szacunek do nauczycieli i starszych uczniów) Teraz już wiem, że nie odnalazłabym się w Japońskiej szkole.
Ale ogólnie super odcinek, sporo się dowiedziałam co skutecznie rozwiało moją ciekawość 😊😉
Zgadzam się z tobą.
Gdybyś tam chodziła to byś się przyzwyczaiła od razu
@@itzzNoemi Powiedział każdy Chińczyk, Europejczykowi
@@MrAdas-pe9fk OCZYWIŚCIE. Mając narzucone z góry jakieś przepisy/zasady dotyczące zachowania i ubioru. Gdzie w takim społeczeństwie osoba się wychowywała będzie dla niej zupełnie coś naturalnego.
Nie chce mi się czytać😩
Zakaz używana telefonów i na lekcji i przerwie obowiązuje już w wielu polskich szkołach i według mnie jest to ok - nic nie rozprasza, nikt nie czuje się gorszy, że ma starszy model itp. Mleko też jest, owoce i warzywa, a śniadanie je się z nauczycielem, ale własne przyniesione z domu. U mnie w szkole była tylko herbata 😂 W podstawówce też jest zakaz randkowania, uczy się sprzątania, ale nie aż tak dokładnego. To japońskie sprzątanie jest świetne - dzieci uczą się szanować pracę. Szacunek do nauczyciela też jak najbardziej na tak, szkoda, że u nas prestiż nauczycieli jak spadł. Najdziwniejsza jest zasada włosów, że trzeba je nawet prostować i udowadniać, że są kręcone lub jaśniejsze 😳 a zasada prostej drogi jest dziwna. Można by się przebierać w szkole i wychodzić bez mundurka 🤔
Dziwne, że sprzyjasz na taką patologię. "Nikt nie czuje się gorszy, że ma starszy model" - serio? Komunizm czy cos? Nie da się sprawić, żeby każdy był równy, ale żeby specjalnie zakrywać tę nierówność tylko po to? I od kiedy w Polsce jest zakaz randkowania? Widziałam tysiące związków. I to idiotyczny zakaz, tylko po to by młodzi nie mieli wolności, dla zasady.
Im dłużej Cię słucham, jak opowiadasz o życiu w Japonii, tym bardziej cieszę się, że żyję w Polsce, chociaż zawsze marzyłem o tym, aby egzystować w kraju kwitnącej wiśni.
jesteś złotem! z wiedzą! informacjami i dzieleniem się tym z nami! dziękuje!
Świetny film, fajnie że potrafisz tak przystępnie przekazać informacje które nie są po prostu zmyślone
Bardzo ciekawy materiał, czas zostać tu na dłużej 🥰 masz bardzo przyjemna barwę głosu ❣️
Dodam jeszcze, coś, co w Polsce praktycznie nie ma miejsca, a w Japonii jest powszechne - nie tylko szacunek dla nauczyciela wynika z tego, że jest starszy, że ma "wyższą rangę", ale przede wszystkim dlatego, że poświęca swój czas i talent (a więc swoje życie), żeby nas (uczniów) czegoś nauczyć. Gdy uczniowie kończą edukację i sami pracują, bardzo często opiekują się nie tylko swoimi rodzicami, ale także nauczycielami: sprzątają ich domy, przynoszą im jedzenie, kupują leki, pomagają w załatwianiu różnych spraw, bo wewnętrznie czują po prostu wdzięczność (jak mi powiedział pewien Japończyk "bo w części nie byłbym tym, kim jestem teraz, gdyby nie moi nauczyciele".
Racja ale w Polsce to działa w dwie strony
Zabieram się do oglądania ❤️❤️❤️ dziękuję za spędzony pięknie czas 🥰
Super film! Już mówie to kolejny raz ale dalej się od ciebie dowiaduje nowych rzeczy i za to ci dziękuje😁😍✨✨✨
To tak xD
Zasada nr 3 jest w całości niesamowicie absurdalna, lecz w pełni zrozumiała mając na uwadze, że jest to państwo z kilkutysięczno letnią historią.
Poza tą zasadą zastanawia jeszcze mleko... Japonia, jeden z najbogatszych i najpotężniejszych krajów na świcie - nie stać ich na mleko bez laktozy w szkole 🙃😅🤣
Oczywiście, że stać, ale też uważają to za wygłupy.
Dzięki za ciekawy odcinek, trafiłam na niego przypadkiem i ze sporym opóźnieniem, ale miło się Ciebie słucha. pozdrawiam! 😉
Zakaz używania telefonów komórkowych w szkole staje się coraz bardziej popularny w Polsce. W mojej szkole podstawowej obowiązuje już od 3 lat.
I słusznie.
@@jakubwrobel460 nie
@@jakubwrobel460 Jest milion argumentów czemu zakaz używania telefonów nie ma sensu. na czele z :
1 nadmiar telefonu to nie efekt złego Internetu, jak wiele ludzi uważa, a skutek braku innych rozrywek
2 telefonu można używać nie tylko do rozrywki,
3 dziś w prawie każdej pracy jest technologia, czemu mamy ją zakazywać, a nie uczyć jak z niej korzystać ? (odpowiadając na popularny kontr argument który często widzę na ten punk "nie których nie nauczysz jak zachować umiar", odpowiadam: nie których nie nauczysz że po pijaku się nie jeździ, czy zakażemy jazdy samochodem dla każdego ?
@@papiezpp Jest milion argumentów za tym, że Twoje nie mają sensu.
1. Serio? Jeszcze 20 lat temu jakoś mieli. :D
2. I co z tego, skoro dzieci w 99% tak go używają? xDxDxD
W związku z powyższym 3. nie ma sensu. Po drugie, czyje było by to zadanie, nauczycieli na przerwach? :D W ogóle to nie ma jak dać dziecku prawa i swobody jak dojrzałemu 30 laatkowi, a oczekiwać od niego i uczyć odpowiedzialności i obowiązków na poziomie 2 latka-żyć nie umierać. :P :P
@@ihavebigdick9 Tak. :D
U nas przez rok była akcja z zakazem korzystania z telefonów (można je było mieć), to było dlatego, bo jakieś złe dzieciaki nagrywały innych uczniów i nauczycieli i potem były patrole, czy ktoś nie korzysta z telefonu na korytarzu, można było korzystać z nich tylko w sekretariacie. XD A poza tym rokiem oddawało się telefony do koszyka przed lekcją.
3:35 jeśli chodzi o szacunek do nauczycieli. Jest to moim zdaniem dość ważne. Młodsze roczniki uczy to już szanowanie starszych ,, większych manier " jednakże w przypadkach gdy nauczyciel nadużywa swojej władzy, lub nie przestrzega regulaminu/nie ma racji w danym momencie, to moim osobistym zdaniem powinniśmy dawać im taki szacunek jak on nam. Czyli w tym przypadku znikomy
Dobrze powiedziane
W szkołach właśnie każą słuchać wszystkich dorosłych,nie tylko nauczycieli.Kiedyś była dyskusja,że dzieci japońskie są najbardziej narażone przez zboczeńców,psycholi,bo dorośli mają być autorytetami .Niby każdy mówi,że Japonia jest bezpieczna,ale zboczeńcy są wszędzie.I co jakiś czas wybuchają takie afery.
@@formozaformoza4033 gdzie jest bezpieczna? Tam P e D o f i l i a jest tak powszechnie akceptowana ze jak zwrócisz uwagę to ty wylądujesz na komisariacie bo się wtrącasz. Poszukaj sobie dokument o tym jak wystawiają dzieci jak jakies p r o s t y t u t k i by chętni mogli je sobie wziąć
Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Najpierw sam okaż szacunek to nauczyciele to docenią.
@@tajemniczyinformator8456 jestem spokojnym uczniem. Nie robię hałasu okazuje szacunek dorosłym. Ale wiele i tak nadużywa władzę nad uczniami. Mają być autorytetem a nie katami z własnej ręki
Super odcinek, Gabrielu :)
Opcje ze sprzątaniem klas uwielbiam! W pewnym sensie podoba mi się to w jaki sposób okazuje się nauczycielom szacunek, jednak powinna być gdzieś granica 😂 jednakowe mundurki Ok, jedna fryzury?? Chociaż tyle zostawmy dzieciom kreatywności 😉
Akurat patrząc na dzisiejsze społeczeństwo myślę że mundurki jednakowe nie są czymś złym. Po prostu kraje chcą uniknąć różnego rodzaju naśmiewania z ubioru czyjegoś itp. A że ludzie lubią sobie tak dowalać to po prostu niektórzy chcą to zatrzymać
Z wiekiem enzymy trawiące mleko często zanikają i jest to normalne 😉 też kiedyś mogłem pić dużo i w każdej formie, a obecnie jakikolwiek napój mleczny ze sklepu to po kwadransie rewolucja żołądkowa 😅
Malo powiedziane 🤣😵💫
Powiem Ci szczerze, że nie wiem na ile faktycznie problemem jest obecności laktozy, a na ile proces technologiczny jakiemu mleko poddawane jest w fabrykach (trudno zakłady takiego Danona nazwać inaczej).
Forma hodowli, przemysłowe procesy technologiczne w mleczarniach (np. UHT), forma przechowywania, wszelkiej maści "wzbogacacze" typu "kultury bakterii" dodawane przez duże koncerny czy aromaty.
Nic nie pozostaje bez wpływu na to, jak czują się Twoje jelita.
Ja problemu z laktozą praktycznie nie mam - mleko mogę pić litrami i zajadać się serami podpuszczkowymi, kefirami, zsiadłym mlekiem, twarogiem - mimo 30-kilku lat na karku.
Ale... muszą być to produkty naturalne, albo mało przetworzone - np. serek wiejski.
Jak tylko zjem jakiś wynalazek typu "jogurt z dodatkiem bakterii", "serek smakowy" z wsadem dziwnych substancji itp. - czyli "nowoczesne wymysły - to problemy murowane.
Więc z tą plagą nietolerancji bym jednak trochę hamował - zwłaszcza, że jeszcze 40-50 temu zupa mleczna w domach była czymś oczywistym bez względu na wiek i ludzie takich problemów jak dziś jednak nie mieli.
I tu pojawia się pytanie, czy wszyscy powszechnie mieli problem, czy jest to "problem nabyty" wraz ze zmianami technologicznymi w produkcji?
Jaka głupota czl nie ma enzymu trawiącego mleko inne niż mleko własnej matki a te piję się głównie w niemowlęctwie. Żaden czl nie musi i nie powinien pić mleka zwierząt .
Każdy wie czy ma nietolerancję , czy fanaberie. Ja mam 74 kata i doskonale wiem czym jest nietolerancja. I produkcja nie ma tu nic do rzeczy. Świadomość, wiedza. Kiedyś pili i dziś piją , skarżąc sie na nadkwasote w starszym wieku. Kiedy kuzyn odstawił mleczne produkty na dwa dni i dolegliwości ustały. Niewiele osób wie , ze w wieku powyzej 50- tki organizm produkuje co raz mniej enzymów do trawienia nabiału i Ok 65% społeczeństwa jest dotknięta nietolerancja. Czasami dziecko rodzi sie z wrodzona nietolerancja i zmuszanie do picia mleka jest sadyzmem.
Ja słyszałam że wgl Azjaci mają dużo większą nietolerancję laktozy niż Europejczycy.
Bardzo ciekawy temat i niesamowite, jak różne są nasze szkoły od japońskich. Dzięki za ten filmik
Najwyraźniej w kulturze Japonii zakłada się, że Japończycy po prostu wyglądają tak samo (np.taki sam kolor włosów, fryzura, strój) I to jest ich znakiem rozpoznawczym. W Polsce (w Europie w ogóle)takie założenie byłoby szaleństwem 😉
Naziści też tak chcieli. Mieli żyć tylko niebieskoocy blondyni
Szaleństwem by nie było wtedy gdyby nasze społeczeństwo europejskie było nauczone tego a po prostu jak jesteśmy na tyle rozpieszczeni to lubimy się wyróżniać i byłaby to katorga gdyby ktoś nagle wprowadził inne zasady byłyby protesty i hejty. Ale jednak problem z naśmiewaniem z czyjegoś ubioru bądź wyglądu w Europie rośnie i to też nie jest zbyt dobre
@@pazur9533 Europejczycy mają bardzo różne barwy włosów.
A mnie się większość tych zasad podoba. Akurat farbowanie naturalnych włosów i brak randkowania uważam za przegięcie, ale cała reszta nikomu krzywdy nie zrobi. Dzieci uczą się szacunku dla innych (starszych dzieci, nauczycieli) oraz dla mienia (sprzątanie szkoły - ekstra pomysł), najważniejsza w tym wieku ma być nauka (mnie też tak rodzice wychowywali, choć oczywiście miałam więcej swobody). Pomysł mundurków też mi się zawsze podobał, ale chyba po prostu za dużo się Harry'ego Pottera w dzieciństwie naczytałam i zazdrościłam im między innymi takich mundurków z godłem domu, do którego przynależeli ;)
Podoba mi się twój głos
Jestem za pkt.3i4.Bardzo fajna sprawa z mundurkami.Mam 70 i jak chodziłam do szkoły to też trzeba było chodzić w granatowych fartuszkach z białym kołnierzykiem a do tego(w średniej szkole., każda klasa miała swoje nakrycie głowy
Było to bardzo fajne a przy tym,tak jak mówisz,nie wyróżniali się bogaci.Wszyscy wyglądali tak samo.Jest to bardzo mądre .Teraz to jak papugi w tych szkołach ,na pstrokato😁
Super ciekawe zwyczaje. Przybliża bardzo daleki kraj. Dziękuję
szkoda że ten filmik nie powstał wcześniej gdy robiłem prezentacje do szkoły o Japonii ale i tak świetny film i dużo się dowiedziałem
U nas w podstawówce też nie można było używać telefonów i też (do 6 klasy zdaje się) dostawaliśmy mleko, tyle że nikt nie pilnował co z nim zrobisz, więc jako że nie lubię mleka to często oddawałam je osobie która chciała albo brałam do domu dla kogoś innego hah
Zakaz związywania włosów w kucyka jest wg mnie idiotyczny, przecież to zwykła fryzura :/ ja sama do 6 czy 7 klasy nie wychodziłam z domu w innej fryzurze
Mi wręcz mama nie pozwalała chodzić w nie związanych włosach do szkoły, raz że uważała że wygląda to schudniej a dwa było praktyczne bo dzieciak skacze, biega i ogolnie jest cały czas w ruchu więc włosy puszczone luzem by się dużo bardziej plątały
@@caseywozniak7569 mi też nie
Jesteś fantastycznym mlodym człowiekiem.Masz dużą kulturę słowa i kulturę osobistą.Pozdrawiam najserdeczniej❤
z przyjemnością zwiedzamy Japonię z Tobą, dziękuję 😅😊
Jak ja chodziłam do szkoły to też dawali mleko do picie, smakowe było wtedy gdy wychowawca cię za coś wyróżnił ( pomoc bezinteresowna) ja np pomagałam na przerwie 20 min w bibliotece dzięki temu piłam czekoladowe :). Surowe owoce byly na stołówce można było brać kiedy się chce.
Sprzątanie klasy tez ale z wychowawca i jakby jego klasy, było to super bo uczyło pracy w grupie i szacunku do czyjejś pracy.
U mnie w szkole przełom lat 80 90 tych. Było zwykle mleko i trzeba było pić obowiązkowo, dodatkowo ciepłe lali chochlami do kubka często z kożuchami a nauczyciele pilnowali żeby to pić. Ja lubię, ale zimne ciepłe to rzyg i jeszcze te kożuchy, trauma na ale życie. Każdy kombinował jak to wylać i jak zwiać żeby wylać,błe. Mnie się wydaje, że system szkolny nie powinien być ani za bardzo opresyjny bo może wywoływać lęki ani za bardzo luźny bo też to może wpływać na psychikę negatywnie, jakaś wolność być powinna, ale też pewne zasady określone, których trzeba przestrzegać byle nie za dużo. Środek jest zawsze najlepszym wyjściem.
Sprzątamy po sobie, wdrożone za młodu ułatwia życie w późniejszym czasie.... doskonałe czynności!❤👍😘🤗🤩🤩🤩🤩🤩
Bardzo ciekawe informacje podajesz, lubię Twój kanał.
Te zasady bardzo kojarzą mi się z czasami kiedy w Polsce panował komunizm.
Jestem raczej "wiekowym" oglądaczem i pamiętam podobne zasady z czasów PRL. Oczywiście nie az tak mocno akcentowane. Uważam, że większość z tych, które przedstawiłeś, przydałyby się w Polsce i nikomu od tego korona by z głowy nie spadła. Fajny filmik - dzięki.
teraz by każdemu dziecku spadła bo jest przyzwyczajone do innych zasad.
@@adamek8316 Przyzwyczajone, a raczej - pozbawione wielu.
@@wojtekbo3245 Czego pozbawione?
@@krzakowy4415 A to do mnie?
@@wojtekbo3245 tak
Jak dla mnie chore jest kilka z tych zasad...
Zwłaszcza zakaz miłości, nakaz picia mleka i zakaz zatrzymywania się w drodze do domu, jak dla mnie w momencie gdy ktoś zdejmie szkolny mundurek to szkoła nie powinna ingerować w życia uczniów.
Bardzo ciekawe film.
Muszę dodać, że też chodziłam aż do matury w mundurku i też uważam,że to było dobre.
Pozdrawiam
super film,powinienes go tak udostepnic,aby widzieli go wszyscy przeciwnicy narzucanych decyzji czarnka co do ubioru,tak powinna wygladac szkola,jedynie co do wlosow,kucyk czy cos,to przesada,ale z mundurkiem,makijazem i zachowaniem juz nie,skonczylo by sie molestowanie przez spojrzenie.wiecej takich filmow.powodzenia zycze,pozdrawiam
Świetny odcinek!! Klasa sama w sobie. Pozdrawiam
Dziekuje! Pozdrawiam Cie rozniez ☺️
W 4.27 jak powiedziałeś o tym że nie znasz sytuacji aby w Japonii rodzice kłócili się z nauczycielami, to przypomniała mi się sytuacja z drugiej klasy podstawówki jak mama kumpla przyszła do szkoły z toporkiem. Do tej pory mam przed oczami ten widok jak idzie po drewnianych schodach na piętro do pokoju nauczycielskiego, a ten toporek buja się jej w ręce 😄 a minęło już prawie 40 lat od tego zdarzenia.
Ludzie agresywni i roszczeniowi zdarzali się także dawniej, ale dziś jest ich chyba więcej. Kiedyś jeżdżąc do pracy autem zabierałem czasem z przystanku pewną elegancką kobietę, która pracowała w moim zakładzie. Zawsze miła, uśmiechnięta, że aż milo było pogadać w czasie jazdy. Kiedyś żona poprosiła mnie, żebym wyszedł po nią do szkoły (była nauczycielką), gdyż wywiadówki kończyły się późno wieczór. Na korytarzu w szkole usłyszałem straszne krzyki dochodzące z jednej z klas. Kiedy dyskretnie uchyliłem drzwi od tej klasy ujrzałem tę "miłą" panią, którą podwoziłem do pracy, jak wrzeszczy na moją żonę w obronie swojego dziecka, jak się później dowiedziałem niezłego ancymonka i znanego w szkole rozrabiaki. Ot, jak pozory mylą.
Gabriel, bardzo to ciekawe, naprawdę wciągnęło mnie Twoje filmy. Powiedz (chyba że jest już gdzieś o tym filmik), jak w takim razie dzieciaki spędzają (jeżeli w ogóle mają) wolny czas? Wracają ze szkoły odrabiają lekcje i co dalej? Spotykają się gdzieś? Chodzą na kółka zainteresowań czy do jakiś klubów (np. klub plastyczny czy fotograficzny)?
Bardzo dobre zasady. W Polsce aż się prosi o wprowadzenie takich zasad. Kultura i dobre zachowanie. Prestiż szkoły. Bardzo interesujące jest, jakie wymagania dotyczą pracy nauczycieli. Tak wychowane społeczeństwo daje gwarancję bezpieczeństwa, porządku i szacunku.
Witaj :) Nietolerancja laktozy jest u dorosłych Japończyków powszechna z powodów genetycznych uwarunkowanych dietą tej populacji na przestrzeni tysięcy lat, a nie dlatego, że kazano im pić mleko w dzieciństwie. Dieta populacji japońskiej przez tysiące lat opierala się na produktach roślinnych (w tym ryżu) i rybach - produkty mleczne nie występowały w niej wcale, albo w niewielkim stopniu, a jeśli tak, to tylko w niektórych rejonach. Japońska populacja nie wykształciła więc w stopniu tak powszechnym jak europejska mechanizmów trawienia laktozy. Podobnie, jak populacja Eskimosów nie wykształciła skutecznych mechanizmow trawienia węglowodanów, bo nie miała z nimi styczności z powodów oczywistych. Dlatego w dwudziestym wieku wraz z powszechnym dostępem do węglowodanów Eskimosi ulegli pladze otyłości i cukrzycy.
Zresztą także Europejczycy, zwłaszcza ci genetycznie związani z północnymi rejonami Europy, gdzie klimat był ostrzejszy i tylko dieta mięsno-tłuszczowa pozwalała przetrwać zimy, też obecnie często nie radzą sobie z trawieniem laktozy i nadmiarem łatwo dostępnych węglowodanów.
Dzięki za super film!!
Dzięki Gabriel super kanał.jak dowożę zarcie w UK z Matane sushi ( gdzie sami Anglicy pracują i Czech) to już się przyzwyczaili ze od progu drę się Konnichiwa, jak dostanę zarcie to Arigato ( i czasami dodaje domo) i Sayonara. Już się nauczyli po setnej mojej wizycie (kropla drąży skale) i odpowiadają Konnichiwa:-))
Pracowałem w japońskiej firmie. I to jedyna firma gdzie prezes przechadzajac sie po produkcji, podchodzil do każdego pracownika (dosłownie każdego) i sklejal zółwia obiema dłońmi. Lub machal z daleka zawsze uśmiechnięty jak akurat nie bylo mu po drodze .
Świetny i ciekawy materiał! Zakaz noszenia kucyków totalnie mnie zszokował 😳
Ta a na filmiku dziewczyny mają kucyki
Wow. ostatnio jak cię oglądałem to miałeś 30k subów a teraz 2 tygodnie później masz już 60k! gratuluję
ps. Kox odcinek dużo się dowiedziałem
Nauczyciela pozwac
Świetny filmik. Proszę nagraj filmik o zasadach w przedszkolu. ❤
Bardzo ciekawe. Wiele zasad jest pożytecznych a niektóre są zbyt rygorystyczne 😉🌷
Genialny odcinek❤
Jak ja się bardzo cieszę, że chodzę do Polskich szkół😂😂.Przysięgam, że już nigdy nie będę na nie narzekać 🖤🤍🖤. A tak swoją drogą to ciekawy i przyjemny odcinek:)
a ja się cieszę z naszego rządu bo Korei północnej jest gorzej
@@papiezpp Cieszysz się bo nie rozumiesz, że PIS aby utrzymać się u władzy, już teraz wydaje pieniądze, które miały być na Twoją emeryturę. Ciekawe czy w przyszłości , będziesz się z tego cieszyć...
@@d..c..To był raczej sarkazm tzn. "Cieszmy się z tego co mamy, bo ktoś ma gorzej i co z tego, że nam jest źle, jak komuś jest bardziej".
@@d..c..Osoba odpowiadająca na główny komentarz raczej to miała na myśli.
👋💐dziękuję za urocza wycieczkę, pozdrawiam serdecznie, czekam na więcej 👍👍♥️♥️♥️⏳
Fajny filmik, szczerze będąc uczniem uważam, że to są dobre zasady (no może zakaz randkowania i nakaz posiadania tych samych fryzur to przesada). Oczywiście patrząc z boku tak mogę mówić, nie wiem co myślałbym o tych zasadach gdybym sam dorastał w japońskiej szkole. Widać ewidentnie, że jest duży nacisk na edukację i szacunek wobec innych
Bez urazy ale im więcej dowiaduje się o zasadach panujących w Japonii tym bardziej uważam ten kraj za przestarzały, zabijający indywidualizm, zabawę i życie osobiste dzieciakom i nastolatkom. Tak jakby chcieli wychować roboty pracujące dla nich całą dobę i słuchający się rządu bez mrugnięcia okiem.
Nie mam zamiaru nikogo urazić tym komentarzem, po prostu kiedy dopiero zaczynałam przygodę Japonia wydawała mi się taka idealna i postępowa, a teraz nie chciałbym tam mieszkać (co nie oznacza, że nie chciałbym tam pojechać jako turystyka).
I wlasnie o to chodzi ☺️ NIGDZIE nie jest idealnie. Japonia jest moim zdaniem mega, ale nie jest latwa do zycia. Pomijajac ciezka prace, to trzeba sie nauczyc zyc po swojemu. Ja nie mam problemu zeby zyc w Japonii glownie dlatrgo ze nie przejmuje sie tym co o mnie mysla inni. ☺️
To ty chyba nigdy nie słyszałeś o ich mikro kawalerkach które służą by tam spać bo całe życie masz poświecić pracy, i nie słyszałeś ile ludzi tam popełnia samobójstwo bo ich życie składa się tylko z pracy? Przy wieżowcach są zamontowane siatki by łapały samobójców a o lasach do których idą się wieszać nie wspomnę..
@@takilajf569 Jeśli chodzi o samobójstwa szczególnie mężczyzn to Polska od kilku lat ma taką sama ilość samobójstw co Japonia.
indywidulaność jest dobra dla jednostki ale zła dla społeczeństwa. chcą po prosty wychować posłuszne pokolenie pracowników
Mam dokładnie to samo, coraz mniej mi się ona podoba. Sama presja społeczeństwa i ingerowanie w życie obywateli poprzez innych ze społeczeństwa, to jakiś dramat. Chętnie bym obejrzał odcinek jak wygląda zdrowie psychiczne takiego społeczeństwa pod butem norm, nakazów i zakazów.
Witam przypadkowo trafiłam na twój kanał i na ten filmik na temat szkół i zasad w szkołach japońskich i to się nawet dobrze złożyło, ponieważ zaczęłam czytać drugą książkę o Japonii a właściwie o kobietach Japonii pierwsza to Ana Johns ,, Kobieta w białym kimonie " wydana w Polsce w 2021 i reportaż Karoliny Bednarz ,, Kwiaty w pudełku" Japonia oczami kobiet wydany w Polsce w 2018 roku. Wiem, że to może nie być twoja tematyka, ale czy chociaż słyszałeś może coś o nich co mógłbyś powiedzieć. Pozdrawiam
Japońską szkołę znam z perspektywy anime, fajnie jest poznać ją od tej prawdziwej strony. Szczególnie zdziwił mnie zakaz postoju w drodze, czy w powrocie ze szkoły i zakaz randkowania, porównując do anime, gdzie to jest normalną rzeczą. Rozumiem też powód tych zakazów, PR i pieniądze muszą się zgadzać ;)
Gabriel bardzo ciekawe filmiki. Powiedz coś o japonskiej yakuzie, jak możesz.Bardzo dziękuję. Pozdrawiam
Z mojego punktu widzenia, to dosyć niedorzeczne, że szkoła ma prawo zabraniać Ci decydować co zrobisz ze swoimi włosami
w Polsce też kiedyś tak było, nie wysyłali do fryzjera jak były za długie, teraz się mocno zmieniło na szczęście.
Hej. Mamy fenyloketonurię i melko jest baaardzo zakazane :) miło by mi było jakbyś zapytał znajomych z Japonii czy ktoś też ma taką chorobę i jak sobie z nią radzi?
Ciekawy materiał:). Dzięki :)
Jak zwykle świetny materiał.
Zawsze mnie to zastanawiało czemu tak duży szacunek mają osoby starsze w Japonii. Jak dla mnie głównym i najważniejszym wyznacznikiem szacunku powinno być to jaki człowiek jest a nie ile ma lat czy ile ma stażu. Szkoda czasu i nerwów na szanowanie bezwzględne ludzi chamskich.
Według mnie powinniśmy się wszyscy szanować. 👍
@@czarnakrew717 Jeśli ktoś robi świństwa lub je popiera to na szacunek nie zasługuje, ale kto jak woli
Zgadzam się z tobą, ale no uważam, że powinniśmy się wszyscy szanować i nie robić świństw nikomu. Ale no na to można mało co liczyć. Ja tam jestem dobrym człowiekiem, odnoszę się do ludzi z szacunkiem i większość mi to tym samym odwzajemnia. UwU
@@czarnakrew717 Tak, dlatego również sądzę, że powinniśmy obdarzać się wszyscy szacunkiem, ale jak widzisz... nie wszyscy potrafią, dlatego takie pojęcie jak szacunek do każdego nie jest u wielu osób prawdopodobne :/
@@mikathedeer Eh niestety nie, zależy kto jak jest wychowywany niestety, mnie od dziecka uczono by mieć szacunek do innych
Super film uwielbiam japonie jest SUPER!!!🎎
14:45 ostatnio pani profesor albo od polskiego, mówiła, że jak ona chodziła do podstawówki, to w Polsce też było coś takiego, że każdy musiał pić mleko, nie ważne czy nie lubił mleka, czy jak nawet robiło mu się niedobrze. Więc nie tylko Japonia taka "dziwna"
Bardzo ciekawe informacje ! Dzieki ! Wszystkie nakazy - TAK ! Tak się formuje społeczeństwo które będzie posiadało kulturę życia , przez to kraj wyglada jak wyglada Japonia ! No i przyzwyczajenie ludzi do utrzymywania porządku wokół siebie to naprawdę bardzo , bardzo ważna zasada !szacunek dla starszej osoby a nie kubeł ze śmieciami ląduje na głowie nielubianego nauczyciela !!!takie doniesienia się czasami słyszało w Polsce ! Jesli nie szanuje swojego otoczenia to nie szanuje siebie samego !!! Jako projektant mody zawsze podziwiam ta czystą , formę ubrania , elegancję ,schludność postaci no i zachowania ! Nie ma tu bylejakości , niechlujstwa !
Wracanie prosto do domu.
Jestem polakiem i od zawsze mieszkam w Polsce, a i tak miałem raz taką sytuację:D Pamiętam, e wracaliśmy z liceum i wymagało to jazdy dwoma autobusami i przesiadki. No i wracało się w kilka osób, bo tak się złożyło, że pewna grupka ludzi mieszkała blisko i chodziło do tej samej (chodź oddalonej) szkoły. No i faktycznie wracaliśmy prosto ze szkoły prosto do domu, siedzielismy na przystanku i czekalismy na właśnie ten autobus, który miałby nas odwieźć do domu i tak znalazł się starszy pan, który na nas nakrzyczał (na grupkę licealistów) żebyśmy się nie włuczyli, tylko wracali do domu:D Dziwne doświadczenie
Ja muszę czasami 2 godziny czekać na pociąg powrotny do domu coś by mnie jebło chyba gdyby taka zasada obowiązywała...
Podoba mi się ten respekt w Japoni, to muszę przyznać, ale jednak jak dla mnie to chyba troszkę przesada czasami. Sprzątanie jak najbardziej git, obiady z nauczycielem też git. Jednakowy wyglad mojim zdaniem bardoz nie ok. Mundurki mogą być niby fajne są, ale jak dla mnie zbijają kreatywność, ale idea żeby się nie śmiać z innych uczniów jest akurat dobra. Niestety ta zasada z włosami jest karygodna i ja bym się fatalnie czuła z tym, że muszę mieć proste i rozpuszczone wlosy. Zasada prosto do domu jest mojim zdaniem też nie fajna wręcz okropna. Po szkole, faje się rzeczy dzieją. Zawsze idę z dziewczynami po szkole coś zjeść. Czasami też czas po szkole to jedyny moment w którym mogę pójść do sklepu gdy czegoś potrzebuje, bo idę przez centrum miasta żeby wrócić do domu więc bardzo mi to zaoszczędza czas. Telefony u mnie też były w podstawówce zabronione i szczerze mi to nie przeszkadzało. Szliśmy zawsze jak było ciepło grać w siatkówkę. Podsumowując w polskiej szkole lubię te swode. Brak mundurków. (nie wszędzie, ale ja nie mam) i np makijaż i to że mogę sobie mieć włosy i fryzurę jak chce. Za to brakuje mi takiego respektu do ludzi i szacunku akurat to w Japoni mojim zdaniem jest bardzo miłe i tak mogło by być w Polsce. Szczególnie respekt większy do nauczyciela.
Zgadzam się z twoja opinia
Większość zasad jest całkiem git ale również czułabym się trochę jak pies na smyczy trzymany przez nauczyciela
Zero wyrażania siebie i swojej odmienności
Te wysmiewanie fajnie brzmi ale no trzeba wziąść to tez tak
Jak mają się śmiać to śmiać się będą bo ludzie nagle aniołkami się nie staną
Chociaż Japonia to jak inny świat
To ja bym tam skończyła jako bezdomny xD
ja nie umiem wytrzymać bez związanych włosów, od jakichś 3 lat nikt nie widział mnie w innej fryzurze niż zwykły niski kucyk 😅😂
tymczasem ja która zawsze nawet po suszarce i prostownicy ma kręcone i spuszone włosy
a nauczyciele też powinni mieć szacunek do uczniów
Osobiście jestem za wprowadzeniem większości tych zasad. Niestety w Polsce sporo dorosłych nie rozumie co to znaczyć reprezentować cokolwiek, a o dzieciach to nawet nie wspomnę.
Niesamowicie wytresowane spoleczenstwo, zaczyna sie w przedszkolu potem przejmuja paleczke szkoly... Kastrowanie indywidualnosci, przydaloby sie troche wybalansowania, takze w polsce.
Sr, ale większość tych zasad jest zwyczajnie durna. Na upartego, mogę zrozumieć, że uczeń ma iść prosto do szkoły bez zatrzymywania się, ale to, że nie mogą już wyjść gdzieś po szkole to durnota i nie wierzę, że wszyscy to przestrzegaja. Bo kiedy indziej mieliby wyjść gdzieś? 🤦 Nie samą nauką żyje człowiek 🤦
O nie! czyli anime kłamie? xD
Ciekawy materiał, dzięki!
Czy te zasady są we wszystkich szkołach? Prywatnych też? Jakbyś miał jakieś źródło/raport socjologiczny czy coś o zachowaniach w szkole, byłoby super, gdybyś wrzucił ^^
Dopiero co napisałam długi komentarz, więc nie będę się powtarzać. Nie, nie wszędzie są takie zasady. Niektóre szkoły państwowe i prywatne są super wyluzowane.
Większość stosuje jakąś formę/adaptacje tych zasad do lokalnych warunków. Byłyśmy przez 2lata w Japanese School of Brussels (prywatna ale dla samych JP dzieciaków, max półJ) i wprawdzie nie było mundurków, ale nadal białe skarpety za kostkę i bielizna, po szkole prosto do domu- mimo, że nikt nie wracała na piechotę tylko School bus lub rodzice bo to jednak Bruksela i do domu niektórzy mieli godzinę metrem. Podwórko szkolne- zakaz zabawy czy gier po lekcjach. Na takim blisko szkoły spotykaliśmy się w piątki tylko. Włosy były jakoś ulgowo, przynajmniej nie było takiego przypadku, bo jednak sporo hafu z kręconymi włosami, brązowymi(w tym my), czy nawet był chłopak z rudawymi. Sprzątanie, zakaz telefonów oraz jedna i żadna inna pora na bento się zgadza. U nas jeszcze bycie przez czasem, żeby być na czas😅(czyli zajęcia na 8:30, ale musisz być 8:15, a tak naprawdę faktyczne lekcje zaczynaja się 9ta)
To wszystko mi się bardzo podoba i chciałabym chodzić do japońskiej szkoły, lecz nie podoba mi się to z fryzurami i oddawaniem mundurków. Szkoła japońska według twojego opowiadania to szkoła moich marzeń 🤩 (nie licząc tego co napisałam wcześniej, że mi się nie podoba)
Zakaz telefonów, mundurki, zakaz makijażu czy farbowania włosów, sprzątanie szkoły, wspólne posiłki - genialne zasady. Wprowadziłabym to w naszych szkołach. Może dzieci zaczęłyby się w końcu ze sobą komunikować.
Ja jestem za dyscypliną i mundurkami w szkole i przeciw pobytowi dzieci w supermarketach ale sprawa z kolorem włosów mnie zszokowała. Rozumiem, że chodzi o naturalność, no ale jak się ma do tego konieczność farbowania na czarno, przecież w japońskich szkołach uczą się nie tylko azjaci? Dobrze, że koloru oczu nie każą zmieniać. )
Sprzątanie szkoły to bardzo mądra zasada, uczy szacunku dla pracy innych ludzi.
Moja koleżanka Japonka opowiadała jak miała problemy, bo ma naturalnie piegi i brązowe włosy i musiała je farbować, a z piegami nic przecież nie mogła zrobić.
Mówiła też, że w zimę nie mogła nosić rajstop, więc przy minusowej temperaturze miała tylko spódnice i skarpetki i nic więcej 😢
Japonka piegi ? Chyba ze z mieszanego małżeństwa , włosy
Dziwne moja córka ma dwa odcienie brązu naturalne ani podstawówka ani gimnazjum ( państwowe ) średnia ( prywatne ) nie było zmuszania , syn blondyn i to samo
Rodzice wiedza jakie są wymogi danych szkół zanim wybiorą wiec to tez powinni brać pod uwagę , są szkoły co zakaz farbowania wszystkie szkoły ale po raz pierwszy słyszę by naturalne zmuszali do farbowania na czarno
Do mojej córki się bardzo czepiali w szkole o włosy bo ma naturalne pasemka i to trzy odcienie kasztanu, jak była mała to będąc z nią na spacerze dużo się nasłuchałem że takiemu małemu dziecku farbujemy włosy. Z rzęsami też był problem bo czarne i grube do tego długie więc na pewno od mascary 🤣🤣🤣🤣
@@robertjakubczak9437miałam ten sam problem w szkole z moimi włosami... niech spierdalają, nauczyciele mają uczyć, a nie zajmować się naturalnością włosów 😏😏😏
@@alicemusicproduction3297 to poprostu zazdrość gryzie
Haha, to fakt. Moj syn w publicznej szkole w Nagoji musial udowadniac, ze jego brązowe /blond włosy nie sa farbowane... :)
nauka sprzątania klasy, czy też sprzątania po sobie powinno być obowiązkowe na całym świecie
U mnie w mojej pierwszej podstawówce też sprzątaliśmy klasy, ale również korytarze, okna, łazienki oraz inne pokoje znajdujące się na terenie szkoły
Niektóre zasady mi się podobają i fajnie jakby byly też w Polsce
Dzięki Gabriel za ciekawostki
Podoba mi się twój kanał I dziękuję ci bardzo szanuję