Ile ja bym dała, by widzieć Ciebie znów Ile niewypowiedzianych mam w głowie słów I czy nie zimno, czy nie zimno Ci tam? Tak mało dałeś sobie szans Już jest po, więc aniołom szepnij to Że tęskni ktoś za dotykiem Twoich rąk Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da Już jest po, więc aniołom szepnij to Co mi tutaj po tym, że będę Ciebie chcieć A może niebo chciało Cię bliżej mieć A teraz zimno, zimno bez Ciebie tu Tak dużo mogłam dać Ci słów Ale już jest po, więc aniołom szepnij to Że tęskni ktoś za dotykiem Twoich rąk Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da Już jest po, więc aniołom szepnij to Ja będę czekać Nie bój nie, nie bój nie Ja będę wołać Wołać Cię, wołać Cię Ja będę prosić By jeszcze raz Zobaczyć Twoją twarz Już jest po, więc aniołom szepnij to Że tęskni ktoś za dotykiem Twoich rąk Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da Już jest po, więc aniołom szepnij to
Ile ja bym dała, by widzieć ciebie znów Ile niewypowiedzianych mam w głowie słów I czy nie zimno, czy nie zimno ci tam? Tak mało dałeś sobie szans Już jest po, więc aniołom szepnij to Że tęskni ktoś za dotykiem twoich rąk Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da Już jest po, więc aniołom szepnij to Co mi tutaj po tym, że będę ciebie chcieć A może niebo chciało cię bliżej mieć A teraz zimno, zimno bez ciebie tu Tak dużo mogłam dać ci słów Ale już jest po, więc aniołom szepnij to Że tęskni ktoś za dotykiem twoich rąk Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da Już jest po, więc aniołom szepnij to Ja będę czekać Nie bój nie, nie bój nie Ja będę wołać Wołać cię, wołać cię Ja będę prosić By jeszcze raz Zobaczyć twoją twarz Już jest po, więc aniołom szepnij to Że tęskni ktoś za dotykiem twoich rąk Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da Już jest po, więc aniołom szepnij to
Ile ja bym dała, by widzieć Ciebie znów
Ile niewypowiedzianych mam w głowie słów
I czy nie zimno, czy nie zimno Ci tam?
Tak mało dałeś sobie szans
Już jest po, więc aniołom szepnij to
Że tęskni ktoś za dotykiem Twoich rąk
Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da
Już jest po, więc aniołom szepnij to
Co mi tutaj po tym, że będę Ciebie chcieć
A może niebo chciało Cię bliżej mieć
A teraz zimno, zimno bez Ciebie tu
Tak dużo mogłam dać Ci słów
Ale już jest po, więc aniołom szepnij to
Że tęskni ktoś za dotykiem Twoich rąk
Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da
Już jest po, więc aniołom szepnij to
Ja będę czekać
Nie bój nie, nie bój nie
Ja będę wołać
Wołać Cię, wołać Cię
Ja będę prosić
By jeszcze raz
Zobaczyć Twoją twarz
Już jest po, więc aniołom szepnij to
Że tęskni ktoś za dotykiem Twoich rąk
Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da
Już jest po, więc aniołom szepnij to
Czekałam🥺❤️
Mój Boże to jest cudowne......
piekneeee wielki dzieki za ten utwór
Cudowny podkład!! Dlaczego brakuje ostatniego refrenu :((( Wtedy mogłabym już umrzeć spełniona haha
Fantastycznie! Warto było czekać. Wielkie dzięki za ten utwór ❤️ I w ogóle za całą Waszą robotę 🤗
Bardzo proszę o "Sama" i "To ja a nie inna"
Mogę umierać. Dziękuje
dziękuje za ten podkład! ❤️
Marzę o wersji instrumentalnej do ,, Piękno tej niechcianej" ❤️
Piękne to jest
Ślicznie!
Cudo, dziekuje!
Cudowne 💞
Nie potrafię tego zaśpiewac..odrazu płacze ehh😘
Czy można wykorzystać podkład do coveru?
Czy mogę wykorzystać podkład do coveru? :)
Może następnym razem sanah koronki
super ❤❤❤❤❤❤❤
Witam! Czy mogę uzyc tego podkładu do covera?
Prosimy Jeszcze o „bez slow” i ja mogę umierać
i piekno tej niechcianej jest cudowne:)
Czy można prosić akordy?
Czy można zamówić jakąś aranżacje ? Proszę o kontakt ;)
Zapraszamy na Facebook'a lub poprzez mail: bearsound.pd@gmail.com :)
gdyby kiedyś na kanale znalazła się "grudniowa piosenka" ralpha kaminskiego to byłabym w niebie
❤❤❤❤❤!!!!!!!
To nie karaoke tylko podkład muzyczny, przy karaoke powinien lecieć tekst no ale ok...
Przepraszamy za kłopot
@ ładny podkład
jeszcze 2/10❤️
Ile ja bym dała, by widzieć ciebie znów
Ile niewypowiedzianych mam w głowie słów
I czy nie zimno, czy nie zimno ci tam?
Tak mało dałeś sobie szans
Już jest po, więc aniołom szepnij to
Że tęskni ktoś za dotykiem twoich rąk
Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da
Już jest po, więc aniołom szepnij to
Co mi tutaj po tym, że będę ciebie chcieć
A może niebo chciało cię bliżej mieć
A teraz zimno, zimno bez ciebie tu
Tak dużo mogłam dać ci słów
Ale już jest po, więc aniołom szepnij to
Że tęskni ktoś za dotykiem twoich rąk
Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da
Już jest po, więc aniołom szepnij to
Ja będę czekać
Nie bój nie, nie bój nie
Ja będę wołać
Wołać cię, wołać cię
Ja będę prosić
By jeszcze raz
Zobaczyć twoją twarz
Już jest po, więc aniołom szepnij to
Że tęskni ktoś za dotykiem twoich rąk
Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da
Już jest po, więc aniołom szepnij to