Powiem ci, że ja też jestem kolekcjonerem. Bardzo lubię mieć wszystkie gry na pułkach, mapy a nawet figurki ;D Bardzo się tym jaram, moim zdaniem nie jest to dziecinne, każdy robi to co lubi, a pudełka od gier PS4 naprawdę ładnie się prezentują na półce :D I jeszcze własnie jedna rzecz mnie odpycha od PC, tak jak mówisz, że gry nie są moje. Wygląda to w ten sposób, ze ja je wypożyczam na stałe, nie mogę nic z nimi zrobić ani pożyczyć kumplowi (no chyba, że dam mu konto, ale to nie to samo) ani sprzedać, kompletnie nic, a na PS4 mam to na własność Nie mam nic do PC, po prostu uważam, że każdy powinien grać na tym na czym granie sprawia mu przyjemność, ja np. nie przeżyłbym bez gier ekskluzywnych PS4. Są po prostu cudowne !!
Ja Cię rozumiem też jestem starszy i pochodzę z lat 80 tych też bardziej w stronę konsol idę aczkolwiek nie do końca, z zasady nie zaakceptuje haraczu za online. Absolutnie. To jest w cenie gry. Ja wolę kupić za te pieniążki grę niż Golda czy PS Plus. A chce pograć ze znajomymi.
Żeby unreal tournament `99 ustawić na najlepszy silnik trzeba bawić się z plikami edytorem txt. Są gry w pudełkach w markecie BEZ płyty, z samym kodem i linkiem w środku! Ludzie nie przyjmują do wiadomości, że steam nie będzie trwać wiecznie, bywało że popularny dysk wirtualny nagle padł i traci się tak całe TBajty. Co do sprzętu jeszcze jakiś czas temu dobrze dobrane podzespoły starczały na wiele lat, a teraz wydałem kupe szmalu na PC i już nowe gry się tną.
Dokładnie tak. Wspomniany GeForce 3 Titanium był kartą która wystarczyła na długie lata, a nie kosztowała jakoś wiele. Jedyne co musiałem w tamtym kompie zmienić z czasem do procek i ram (co za tym idzie płytę główną) - kosztowało to grosze i mam ten komp do dzisiaj. Odpala każdą grę która wyszła do 2005 bez problemów.
Bardzo rzadko gram na PC, mam jakieś pojedyncze tytuły, ale odniosę się do pudełek. Niedawno byłem w jakimś saturnie, stanąłem przed półką z grami na konsole i za chwilę z grami na PC. Serce mi pękło. Piękne grube pudła, ciężkie od różnorakiej zawartości, rozkładane, złocone, srebrzone, każde ładniejsze od poprzedniego! Patrzę na ceny-80 zł, 120 zł...dżizus krajst! Wracam na konsole, każde pudło identyczne, biedne, smutne...drogie (np. w przeliczeniu na formę wydania). Wiem, że ludzie lubią, bo mają je równo poukładane na półce, ale jak wyciągam z pudełka lichą kilkustronicową instrukcję wydrukowaną w czerni i bieli, to po prostu robi mi się smutno. Na prawdę zazdroszczę pudełek PCtom.
Kwestia jest taka, że coraz mniej gier PC dostaje wydania pudełkowe, a już jedynie 2-3% to pudełka takie o których mówisz. Większość pudełek PCtowców to najtańszy plastik + pojedyncza kartka papieru z kodem gry + płyta na której coraz częściej niema nawet gry, a tylko program do pobrania jej z internetu. Więc uwierz mi, że niema czego zazdrościć. Niby masz piękne ozdabiane pudełeczko Shadow Warrior2, ale obok masz syfy takie jak Doom, battlefield... albo w ogóle ich nie masz jak w Attack on Titan, Deadpool etc.
Posiadam aktualnie dwie konsole i PCta.Konkretnie Wii i Xbox360.Na konsolach można pograć w fajne exclusivy np.Halo czy Zelda lub Mario.A na kompie odpalam gry AAA gdyż na konsole 7 generacji nie wychodzą już gry typu Wiedźmin.GTA V tylko wyciskało wszystkie soki z konsol z ponad 10 latami na karku.
Do niedawna też tak robiłem. w sumie robię tak jeszcze tak długo jak gra AAA jest w normalnym pudełku. Deadpool kupiłem na ps4 mimo mniej płynnej rozgrywki niż na antycznym PC
Gram na konsoli bo lubię jest to dla mnie wygodne wywalić się z padem na łóżku tak wiem że można połączyć pada do pc.Każdy ma swoje preferencje gracze nie ważne na czy gracy powinni się szanować zamiast toczyć wieczne wojenki co jest lepsze.
Dokładnie :-) nieda się zaprzeczyć temu że gra na pc wygląda lepiej i działa płynniej. Jednak mi akurat płynność 30 fps przeszkadza tylko w fps i grach akcji oraz przede wszystkim grach multi. Jak chcę pograć dla relaksu to jakoś przyjemniej mi chwycić kontroler i posadzić dupę w kanapie bez kombinowania.
ja podczas grania wolfenstein the old blood na ps4 cię słuchałem rozumiem cię też lubię czasami pograć na konsoli lub pc to jak ty mówiłeś masz rację kupujesz grę na pc nie ma jest na steam i koniec kiedyś wydałem na te gry na pc tak dużo na sprzedarzy na steam że żałuje ale takię nie które tytóły gier wolę zagrać na pc Wolfenstein np kupię kod tani mam ale tak badziej wolę na pudełkach :)
Pamiętam kiedyś że bardzo chciałam zagrać w deadly promenition. Wersja na PS3 była droga bo to bardzo niszowa gra. Ale wiedziałam że wyszła też na PC więc weszłam na steam żeby zobaczyć ile kosztuje. Drożej niż rzadkie pudełko na PS3 ! jasne na allegro było taniej ale to są te kradzione konta i ogólnie jeden wielki przekręt. Od tamtej pory nie weszłam na steama xD
Jak kupujesz z allegro to masz gry bardzo tanie, ale kupując w ten sposób nie masz ani pudełka itp, ani możliwości reklamacji gry w steam, zwrotu pieniędzy i ogólnie niczego poza usunięciem tej gry z biblioteki
Konsole też nie są idealne i po włożeniu gry nie zagrajmy od razu, pomijając instalacje, np NFS 2015 wymagane połączenie z internetem, do tego gry które wymagają ogromnego patch'a w dniu premiery żeby działały - THPS5.
Nie wspomniałem o tym, że są idealne - mają tyle wad co PC, ale są to inne wady. Poza tym nie zdażyło mi się czekać na instalację gry na PS4 - grasz już podczas instalacji. Ponoć na Xbonerze sprawa ma się inaczej.
Dla mnie osobiście na Steam nie opłaca się nic kupować, natomiast sama idea wersji cyfrowych bardzo mi się podoba, bo nie lubię pudełek. Gubią mi się, zabierają miejsce...ogólnie same minusy. Dla kolekcjonerów to wada, dla normalnego użytkownika - duża zaleta. Co do używanych starych gier, to witaj przestępczy świecie: raz w życiu kupiłem NFS MW ale zgubiłem opakowanie...pobrałem, crack i wio. Resztę też da się pobrać. Średnio zabezpieczona gra na steam jest "nieobecna" w pół-świadku przez miesiąc/dwa, dalej jak się pobawić i poszukasz to znajdziesz.
co do tego sławetnego Batmana na PC to jest kwestia konfiguracji sterowników (stricte pod grę) + konfiguracja gry (w notatniku) ;) . Gra będzie wtedy chodziła identycznie jak na konsoli ale z ładniejsza grafiką :) Warunek że posiadasz kartę grafiki Nvidia. Na Ati te triki nie zadziałają tak jak trzeba :) Zainteresowany czy już Ci się nie chce grzebać ? 30 fps na konsoli i na kompie to nie to samo (sama opcja w grze tego nie zapewni) Na PC aby te 30 FPS wyglądało tak płynnie jak na konsoli to trzeba się trochę nagimnastykować, aby zmusić grafikę do tego aby to generowała w taki sposób jak trzeba :)
Mam w domu PS3 i X360 i WiiU ale nie wyobrażam sobie porzucenia PC Dla mnie samo ustawianie detali na PC to mega frajda i powrót do nostalgi dzieciaka. Pewnie przy Uncharted czy The Last of Us bawiłem się genialnie na PS3 ale to była dla mnie tylko odskocznia od prawdziwego grania na PC :)
Steam z tego co wiem ma blokadę regionalną żeby zapobiec temu precedensowy. Chyba da się poprosić znajomego użytkownika o prośbę o dostęp. Ja tam mam mieszane uczucia do castomizowania serwerów (społeczność podzielona, jak chcesz se zagrać w gre taką jaką zrobili autorzy a gra nie jest za nowa to może być problem albo jakiś chory ping z 300 to minimum). Ps: Ja też wole pudełka, ale nie aż tak jak ty. Ps2: Jaki masz pc?
MocnyBrowarek O blokadę to chodziło mi raczej że jak kupisz grę z kodem na steam w takiej Rosji to już we Francji nie uzna ci go. Źródło: www.gry-online.pl/S013.asp?ID=89480 Ps: Tyle samo ram, karta graficzna lepsza ale procek słabszy.
Ja osobiście przyczepie się do jednej rzeczy która mnie strasznie irytuje. Nie dotyczy ona stricte tego materiału tylko ogólników. Parę lat temu wszyscy mieli w dupie ile gra ma fps, jaką ma rozdzielczość, czy bajery. Po prostu się grało nie ważne czy na konsoli czy Pc, ale się grao. Teraz ciągle tylko słyszę że ta czy tamta gra na konsolach to gówno, bo działa tylko w 30 klatkach i ma rozdzielczość tylko 720p, Osobiście wole konsole z prostego powodu, dużo podróżuje i nie mam komputera stacjonarnego, a laptop który nie jest jakimś potworem, przeznaczonym do gier. Po prostu gry lepiej chodzą mi na konsoli :P Do tego granie na klawiaturze i myszce jest dla mnie mniej wygodne od pada. No i najważniejsze, w domu rozwalę się przed dużym telewizorem na kanapie, a nie przed monitorem 15,6 cali. Prawda jest taka że każdy z nas jest graczem i to jest najważniejsze, a nie na czym gramy czy jak gramy. Ważne że daje nam to radość na konsoli czy PC
Osobiście ja mam kompa podłączone do Tv 42 cali, a wszystkie konsole do PC który służy mi jako switcher xD więc kompa też można. Do tego przez całą ubiegłą generację narzekano na niski fps gier. Zeszła generacja to generacja 30 FPS. To akurat było od zawsze. Dla mnie niepoważne jest narzekanie na łooooo xboner 900 p a ps4 1080p, to jest o 180p więcej!!!!!!! Lepsza grafika naprawdę już dawno przestała mnie obchodzić.... tak długo jak gra jest fajna albo ma dodatkowe ficzery na jednej z platform.
Polecam PSP model 30004. Sporo jest świetnych gier na tą konsolę, ale zaskoczę cie - nie kupuj PSP dla gier PSP. Będzie cię to kosztować nieco więcej, ale kup PS Vita pierwszy model i kupuj na niego gry z PSP poprzez PSN. Taka gra wyjdzie cię nieco więcej niż używana gra na PSP (ale czasem też i nieco mniej), a różnica jest taka, że dostaniesz OGROMNIE lepszą jakość obrazu + wygładzanie krawędzi + lepsze sterowanie. Vita ma dwie gałki analogowe i w takim np 3rd Birthday możesz ustawić sobie obsługę kamery na drugą gałkę (wersja PSP ma sterowanie postacią lewą gałką i kamerę na D-padzie). Naturalnie nie wszystkie gry w ten sposób będziesz miał, ale zdecydowaną większość godnych polecenia. I chyba już napisałem, że warto mieć 3rd Birthday :D
Ok, a wiesz może gdzie (przez internet) najbardziej warto kupić ps vita? ps. wiem że bardziej warto założyć na USA a nie na Polskę i wolałbym przez internet bo mieszkam w małej miejscowości i mam dosyć daleko do takich większych w których dało by się kupić i taka mała ciekawostka będąc w kinie z moją klasą (tak chodzę do szkoły niestety :_:) opiekunowie zostawili nas na godzinę żebyśmy sobie po takim super markecie pochodzili i coś kupili i zobaczyłem że w jednym takim pomniejszym sklepie zobaczyłem pierwszy raz pegazusa na żywo i automat z czymś podobnym go contry (przy pegazusie pokazana była malutka tabliczka z jego historią).
Frisk Najlepiej poszukać na allegro. Pamiętaj tylko by znaleźć pierwszy model. Drugi jest cieńszy i lżejszy oraz bateria trzyma godzinę dłużej, ale ogólnie ma znacznie gorszy wyświetlacz (którego jednak zaletą jest to, że jest jaśniejszy, zwłaszcza w słońcu).
To nie jest dziecinne masz pełną rację ale rynkiem rządzi pieniądz a z koro uzależniające tytuły kupuje dzieciarnia na steam to właśnie zostaliśmy przegłosowani i niedługo kompletnie znikną gry na płytach ehhhhhhh :(
A jeszcze jeden komentarz bo bardzo ciekawy film i można dyskutować. Na PC jest straszna bieda w Survival-horrory. Wystarczy sobie zobaczyć że najlepsze gry z tego gatunku wyszły tylko na konsolach. A na PC tylko najgorszy ochłap w postacii gówien na steam. Ja wolę konsole mimo że jako małe dziecko też grałam na kompie. Ale nie znam się na komputerach i teraz żeby męczyć się z odpalaniem każdej starszej gry wieeele godzin no to mnie chyba coś trafiło. Na PS2 wkładam płyte i gram. Poza tym nie tylko ty kolekcjonujesz gry bo i ja i wiele innych osób i my wiemy jaką to daje satysfakcje a cyfrowa dystrybucja to największe gówno.
Ja tam nigdy nie odczułem braku tego gatunku na pc. No może brak większości gier ery ps1, ale później już było ok. poza tym PC ma undying xD z drugiej strony kup klasyczny horror na pc.... cena kilka razy większa niż za to samo na konsole!
No kilka PC ma takich exclusivów ale najlepsze surival-horrory są Japońskie a japończycy baardzo stronią od wydawania gier na PC. Nawet Silent Hill jedna z najbardziej dochodowych serii survival-horrorów w historii od 4 części pojawia się tylko na konsolach.
Proszę ciebie no ja mam nieco odmienne doświadczenia pierwszy konfig 386sx 25MHz, 4MB RAM, dysk 40MB pózniej były nowsze sprzęty ostatej stacjonarki pozbyłem sie koło 2006r. I nie miałem jakis mega problemow z graniem, poza moze płynnością jak moj sprzęt zostawał w tyle. Co do steama tez nie lubie tej platformy głownie dlatego ze zabił on rynek wtórny na PC który póki co jeszcze żyje na konsolach, dwa regulaminy i to ze tak naprawdę steam to GaaS czyli gry jako usługa nie kupujemy a wypożyczamy licencje. Nie podoba mi sie to. Niemniej patrzac na konsole i to co teraz dzieje sie na rynku gdzie stwierdzam ze konsole beda wydawane co 3 lata gdzie bedzie ta słabsza i tak mocniejsza wersja. Dlatego ja znów patrzę przychylniej na PC. Nie chce stacjorki kupie jakiegoś lapka za 6k zamiast za 4 bede grał w to co sie bedzie dało grać, kupować bede na promocjach. Konsole nabyłem późno bo w 2013 roku ale doceniam bo pozwoliła mi ona wrócić do grania. W wypadku lapciaka co ża problem hdmi do tv plus pad. A konsole do exow oraz gier ktore lepiej działają na konsoli nawet jesli bede musiał iść na kompromis i grać pewnie w 30 fps. Ogólnie dobry materiał i mimo iż dzieli nas pare lat widzę myślimy podobnie.
Pierwszy komp z jakim miałem do czynienia był podobny, z tym iż miał dysk 20 MB i chyba nawet VGA nie miał - jednak nie był to MÓJ PC mimo iż grałem na nim namiętnie przez lata. Mój pierwszy dostałem później i był to ów Duron :)
Nie wiem jak teraz, ale kiedyś wirtualki nie wspierały akceleratorów. Możliwe że teraz się to zmieniło. Tak czy siak, w przypadku PSX czy Gacka, wkładam płytę do napędu i cioram...
Widzę ktoś ma podobne zdanie co ja Lubię PCty i Konsole, ale rynek PCtowy jest taki nieco dla pustaków. Przepraszam za słowo ale jak mam określić wydanie gry gdzie dostaję informacie o kodzie gdzie mogę pobrać gry z STEAMa bo samej gry na płytce nie ma, Tak samo z instrukcją co jest w PDFie a nie dołączona do pudełka. I Też mi nie podobają się ceny z STEAMa, gdyby były nieco nisze bym miał więcej gier niż na PS2 obecnie W końcu Gaben pływa w forsie niczym Sknerus z Kaczora Donalda :D
Gry powstały na komputerze i tylko od komputerów się zaczęło. Jak grałem w latach 80 na ATARI XL to nie było konsol. Konsole są dobre jak się nie ma gotówki na drogie hobby.
To, że gry na komputery przez dekady były gównianymi, brzydkimi i piszczącymi badziewiami (w porównaniu do wersji konsolowych) to już się nie pamięta? Jeszcze w latach 90tych komputery były daleko za tańszymi konsolami. A to, że na komputerach się pisze gry jakie ma znaczenie? I na czym innym je pisać? Raczej nie na lodówce ;) Poza tym to nie musi być drogie hobby - to Ty narzucasz sobie jego cenę. Jeśli uważasz, że warto wydawać 20000 złotych na kartę graficzną, 2500 zł na procesor etc zamiast 2200 na cały fantastyczny sprzęt - to twoja sprawa. Nie czyni cię to ani lepszym,ani gorszym graczem - tudzież hobbystą.
Dziwna anomalia ja miałem odwrotnie tym starszy tym bardziej komputer niż konsola, ale być może dla tego, że ty traktujesz komputer jako maszynę tylko do gier ja robię na nim o wiele więcej rzeczy, więc komputer zawsze wygra z konsolą, bo to uniwersalne urządzenie poza tym same gry na pc też o wiele lepsze w tym momencie kiedyś konsole miały unikatowe gry gdzie na pc ich nie było teraz już jest to rozmyte . I jeszcze jedno na twoim miejscu nie liczyłbym na to, że na konsolach za 10 lat będą gry działały pamiętaj, że większość z nich teraz wymaga połączenia z internetem i sporo updatów, których raczej nie będzie już na serwerach za 10 lat, nowe generacje obecnych konsol zmieniają się w słabe kopie pecetów).
No dziwne, że tak mówisz zważywszy na to, że na Pc pracuję (prowadzę kanał, a to praktycznie druga praca), całe moje domowe centrum rozrywki to komputer który podłączony jest do Tv, a do niego bezprzewodowa klawiatura z touchpadem na te chwile, gdy chcę się rozwalić na kanapie oglądając głupoty w internetach, czy film bez konieczności wstawania do gameingowej klawiatury. Na PC robię wszystko, ale gra mi się coraz mniej przyjemnie. poza tym ps4 nie wymaga podłączenia do internetu - wkładam płytę i gram, więc i za 20 lat włożę płytę i pogram. Steam i jego gry są niedostępne dla mnie jeśli odłączę internety.
MocnyBrowarek Ja tak samo telewizji już nie oglądam wszystko przez komputer ale mi granie się znudziło ogólnie już od kilku lat ani pc, ani konsole nie gram czasami jak wyjdzie jakaś gra z tytułem, w którą grałem za młodych lat to wracam, ale to i tak nie jest to samo, co kiedyś mimo dobrej grafiki i nowej technologi czegoś brakuje tak samo jak w nowych filmach czy serialach.
MocnyBrowarek Ja ci to mowie jak ci 30-tka stuknie będziesz miał takie podejście jak ja. Tak kończą hardcorowi gracze co całe życie grają w końcu pasja przechodzi szczególnie, że nie ma już nic nowego no może za 20 lat będzie prawdziwa wirtualna wtedy jako dziadkowie powrócimy.
12:23 F*ck logic? Popraw mnie bo chyba nie doslyszalem: nie cierpisz grac w 30fps i uwazasz 60fps za jedyne sluszne (i to akurat rozumiem) ale wybierasz jednak meczyc sie w 30fps zamiast przyjemnie grac w 60, gdyz... bedziesz mial pudełko?? PADŁEM :D I nie masz racji - to nie jest dziecinne, to jest po prostu nielogiczne :P
Tak wole mieć pudełko i nawet się przemęczyć przy gorszej wersji gry, ale mieć ją na własność, zamiast wynajmować gry na steam na czas bliżej nieokreślony.
To mocny argument. Z tego samego powodu nie korzystam z uslug Steam. Nie odbieraj mojego poprzedniego postu w sposob negatywny, po prostu zabawnie to zabrzmialo :) Caly material wysluchalem z przyjemnoscia - troche nostalgii i sporo racji w tym wszystkim. Pozdrawiam.
Kiedyś byłem PC Master race i śmiałem się z konsolek. Zaczęło się to gdy na przełomie tysiąclecia ojciec kupił mi nowego GeForce3 Titanium 200 - odpowiednik dzisiejszych tytanów X. Przez wiele, wiele lat nie było gry która nie zapierniczałaby płynnie na max settings. Z czasem popularność steam i wynajmowania gier kodami na niego rosła, a ja wciągnąłem się w stare konsole i kolekcjonowanie na nie (mam ponad 300 gier na PS2, z czego wiele nigdy nie wyszło w europie). Tak boli mnie jak mam grać w 30 FPS i zawsze wole 60 FPS. Są gatunki gier przy których boli to bardziej, są takie gdzie nie doskwiera to zbytnio. Jednak mając wybór - mieć grę na własność i włączyć ją za 30 lat vs wynająć grę i grać w nią teraz przez bliżej nieokreślony czas w 60 FPS 4k... wolę jednak konsolki :D
Powiem ci, że ja też jestem kolekcjonerem. Bardzo lubię mieć wszystkie gry na pułkach, mapy a nawet figurki ;D Bardzo się tym jaram, moim zdaniem nie jest to dziecinne, każdy robi to co lubi, a pudełka od gier PS4 naprawdę ładnie się prezentują na półce :D
I jeszcze własnie jedna rzecz mnie odpycha od PC, tak jak mówisz, że gry nie są moje. Wygląda to w ten sposób, ze ja je wypożyczam na stałe, nie mogę nic z nimi zrobić ani pożyczyć kumplowi (no chyba, że dam mu konto, ale to nie to samo) ani sprzedać, kompletnie nic, a na PS4 mam to na własność
Nie mam nic do PC, po prostu uważam, że każdy powinien grać na tym na czym granie sprawia mu przyjemność, ja np. nie przeżyłbym bez gier ekskluzywnych PS4. Są po prostu cudowne !!
Ja Cię rozumiem też jestem starszy i pochodzę z lat 80 tych też bardziej w stronę konsol idę aczkolwiek nie do końca, z zasady nie zaakceptuje haraczu za online. Absolutnie. To jest w cenie gry. Ja wolę kupić za te pieniążki grę niż Golda czy PS Plus. A chce pograć ze znajomymi.
Żeby unreal tournament `99 ustawić na najlepszy silnik trzeba bawić się z plikami edytorem txt.
Są gry w pudełkach w markecie BEZ płyty, z samym kodem i linkiem w środku!
Ludzie nie przyjmują do wiadomości, że steam nie będzie trwać wiecznie, bywało że popularny dysk wirtualny nagle padł i traci się tak całe TBajty.
Co do sprzętu jeszcze jakiś czas temu dobrze dobrane podzespoły starczały na wiele lat, a teraz wydałem kupe szmalu na PC i już nowe gry się tną.
Dokładnie tak. Wspomniany GeForce 3 Titanium był kartą która wystarczyła na długie lata, a nie kosztowała jakoś wiele. Jedyne co musiałem w tamtym kompie zmienić z czasem do procek i ram (co za tym idzie płytę główną) - kosztowało to grosze i mam ten komp do dzisiaj. Odpala każdą grę która wyszła do 2005 bez problemów.
Bardzo rzadko gram na PC, mam jakieś pojedyncze tytuły, ale odniosę się do pudełek. Niedawno byłem w jakimś saturnie, stanąłem przed półką z grami na konsole i za chwilę z grami na PC. Serce mi pękło. Piękne grube pudła, ciężkie od różnorakiej zawartości, rozkładane, złocone, srebrzone, każde ładniejsze od poprzedniego! Patrzę na ceny-80 zł, 120 zł...dżizus krajst! Wracam na konsole, każde pudło identyczne, biedne, smutne...drogie (np. w przeliczeniu na formę wydania). Wiem, że ludzie lubią, bo mają je równo poukładane na półce, ale jak wyciągam z pudełka lichą kilkustronicową instrukcję wydrukowaną w czerni i bieli, to po prostu robi mi się smutno. Na prawdę zazdroszczę pudełek PCtom.
Kwestia jest taka, że coraz mniej gier PC dostaje wydania pudełkowe, a już jedynie 2-3% to pudełka takie o których mówisz. Większość pudełek PCtowców to najtańszy plastik + pojedyncza kartka papieru z kodem gry + płyta na której coraz częściej niema nawet gry, a tylko program do pobrania jej z internetu. Więc uwierz mi, że niema czego zazdrościć. Niby masz piękne ozdabiane pudełeczko Shadow Warrior2, ale obok masz syfy takie jak Doom, battlefield... albo w ogóle ich nie masz jak w Attack on Titan, Deadpool etc.
Gdyby multiplayer było darmowe to bym już dawno temu miał PS4/XOne.
To temat na kolejny filmik xD
Widać jestem jasnowidzem.
Posiadam aktualnie dwie konsole i PCta.Konkretnie Wii i Xbox360.Na konsolach można pograć w fajne exclusivy np.Halo czy Zelda lub Mario.A na kompie odpalam gry AAA gdyż na konsole 7 generacji nie wychodzą już gry typu Wiedźmin.GTA V tylko wyciskało wszystkie soki z konsol z ponad 10 latami na karku.
Do niedawna też tak robiłem. w sumie robię tak jeszcze tak długo jak gra AAA jest w normalnym pudełku. Deadpool kupiłem na ps4 mimo mniej płynnej rozgrywki niż na antycznym PC
Gram na konsoli bo lubię jest to dla mnie wygodne wywalić się z padem na łóżku tak wiem że można połączyć pada do pc.Każdy ma swoje preferencje gracze nie ważne na czy gracy powinni się szanować zamiast toczyć wieczne wojenki co jest lepsze.
Dokładnie :-) nieda się zaprzeczyć temu że gra na pc wygląda lepiej i działa płynniej. Jednak mi akurat płynność 30 fps przeszkadza tylko w fps i grach akcji oraz przede wszystkim grach multi. Jak chcę pograć dla relaksu to jakoś przyjemniej mi chwycić kontroler i posadzić dupę w kanapie bez kombinowania.
ja podczas grania wolfenstein the old blood na ps4 cię słuchałem rozumiem cię też lubię czasami pograć na konsoli lub pc to jak ty mówiłeś masz rację kupujesz grę na pc nie ma jest na steam i koniec kiedyś wydałem na te gry na pc tak dużo na sprzedarzy na steam że żałuje ale takię nie które tytóły gier wolę zagrać na pc Wolfenstein np kupię kod tani mam ale tak badziej wolę na pudełkach :)
"Duke Nuke" :D Łezka się w oku kręci. Też tak kiedyś mówiłem :b
Kwestia przyzwyczajenia :-)
meh , moja kuzynka do dziś mówi ,,Duken Nukem"
Dobrze mówi przecież tak tytuł się nazywa.
Ja tam lubie grać na konsoli nie martwię sie czy mi poradzi wkładam i gram.
W przypadku konsol ninendo nie musi - bo i tak tego nikt nie kupi xD
Zgadzam się z Toba a 100% mam pc z gtx 1060 ale wolę grać w gorszej grywalności na prosiaku xD
Pamiętam kiedyś że bardzo chciałam zagrać w deadly promenition. Wersja na PS3 była droga bo to bardzo niszowa gra. Ale wiedziałam że wyszła też na PC więc weszłam na steam żeby zobaczyć ile kosztuje. Drożej niż rzadkie pudełko na PS3 ! jasne na allegro było taniej ale to są te kradzione konta i ogólnie jeden wielki przekręt. Od tamtej pory nie weszłam na steama xD
Jak kupujesz z allegro to masz gry bardzo tanie, ale kupując w ten sposób nie masz ani pudełka itp, ani możliwości reklamacji gry w steam, zwrotu pieniędzy i ogólnie niczego poza usunięciem tej gry z biblioteki
Nigdy tak nie kupiłam bo to może się skończyć i tak stratą gry.
I wtedy przychodzi GOG i chociaż tyle xP
Konsole też nie są idealne i po włożeniu gry nie zagrajmy od razu, pomijając instalacje, np NFS 2015 wymagane połączenie z internetem, do tego gry które wymagają ogromnego patch'a w dniu premiery żeby działały - THPS5.
Bo nfs na pc nie wymaga neta i do żadnej gry na pc nie ma ogromnych patchy.
Fanboy konsol? Ja tylko napisałem że konsole też nie są idealne.
Nie wspomniałem o tym, że są idealne - mają tyle wad co PC, ale są to inne wady. Poza tym nie zdażyło mi się czekać na instalację gry na PS4 - grasz już podczas instalacji. Ponoć na Xbonerze sprawa ma się inaczej.
Dla mnie osobiście na Steam nie opłaca się nic kupować, natomiast sama idea wersji cyfrowych bardzo mi się podoba, bo nie lubię pudełek. Gubią mi się, zabierają miejsce...ogólnie same minusy. Dla kolekcjonerów to wada, dla normalnego użytkownika - duża zaleta. Co do używanych starych gier, to witaj przestępczy świecie: raz w życiu kupiłem NFS MW ale zgubiłem opakowanie...pobrałem, crack i wio. Resztę też da się pobrać. Średnio zabezpieczona gra na steam jest "nieobecna" w pół-świadku przez miesiąc/dwa, dalej jak się pobawić i poszukasz to znajdziesz.
co do tego sławetnego Batmana na PC to jest kwestia konfiguracji sterowników (stricte pod grę) + konfiguracja gry (w notatniku) ;) . Gra będzie wtedy chodziła identycznie jak na konsoli ale z ładniejsza grafiką :) Warunek że posiadasz kartę grafiki Nvidia. Na Ati te triki nie zadziałają tak jak trzeba :) Zainteresowany czy już Ci się nie chce grzebać ?
30 fps na konsoli i na kompie to nie to samo (sama opcja w grze tego nie zapewni) Na PC aby te 30 FPS wyglądało tak płynnie jak na konsoli to trzeba się trochę nagimnastykować, aby zmusić grafikę do tego aby to generowała w taki sposób jak trzeba :)
Mam w domu PS3 i X360 i WiiU ale nie wyobrażam sobie porzucenia PC Dla mnie samo ustawianie detali na PC to mega frajda i powrót do nostalgi dzieciaka. Pewnie przy Uncharted czy The Last of Us bawiłem się genialnie na PS3 ale to była dla mnie tylko odskocznia od prawdziwego grania na PC :)
Też kiedyś tak podchodziłem do sprawy... do czasu, gdy zacząłem pracować i zmęczony z pracy przychodzić :D teraz coraz mniej lubię PC
Steam z tego co wiem ma blokadę regionalną żeby zapobiec temu precedensowy. Chyba da się poprosić znajomego użytkownika o prośbę o dostęp. Ja tam mam mieszane uczucia do castomizowania serwerów (społeczność podzielona, jak chcesz se zagrać w gre taką jaką zrobili autorzy a gra nie jest za nowa to może być problem albo jakiś chory ping z 300 to minimum).
Ps: Ja też wole pudełka, ale nie aż tak jak ty.
Ps2: Jaki masz pc?
MocnyBrowarek O blokadę to chodziło mi raczej że jak kupisz grę z kodem na steam w takiej Rosji to już we Francji nie uzna ci go.
Źródło: www.gry-online.pl/S013.asp?ID=89480
Ps: Tyle samo ram, karta graficzna lepsza ale procek słabszy.
Wybrałem radka w znacznym stopniu z myślą o renderowaniu filmów/grafiki - ATI sprawdza się tu znacznie lepiej.
MocnyBrowarek Ja poza graniem jeszcze konwertuje filmy, ale ten który mam mi starcza.
Ja osobiście przyczepie się do jednej rzeczy która mnie strasznie irytuje. Nie dotyczy ona stricte tego materiału tylko ogólników. Parę lat temu wszyscy mieli w dupie ile gra ma fps, jaką ma rozdzielczość, czy bajery. Po prostu się grało nie ważne czy na konsoli czy Pc, ale się grao. Teraz ciągle tylko słyszę że ta czy tamta gra na konsolach to gówno, bo działa tylko w 30 klatkach i ma rozdzielczość tylko 720p, Osobiście wole konsole z prostego powodu, dużo podróżuje i nie mam komputera stacjonarnego, a laptop który nie jest jakimś potworem, przeznaczonym do gier. Po prostu gry lepiej chodzą mi na konsoli :P Do tego granie na klawiaturze i myszce jest dla mnie mniej wygodne od pada. No i najważniejsze, w domu rozwalę się przed dużym telewizorem na kanapie, a nie przed monitorem 15,6 cali. Prawda jest taka że każdy z nas jest graczem i to jest najważniejsze, a nie na czym gramy czy jak gramy. Ważne że daje nam to radość na konsoli czy PC
Osobiście ja mam kompa podłączone do Tv 42 cali, a wszystkie konsole do PC który służy mi jako switcher xD więc kompa też można. Do tego przez całą ubiegłą generację narzekano na niski fps gier. Zeszła generacja to generacja 30 FPS. To akurat było od zawsze. Dla mnie niepoważne jest narzekanie na łooooo xboner 900 p a ps4 1080p, to jest o 180p więcej!!!!!!! Lepsza grafika naprawdę już dawno przestała mnie obchodzić.... tak długo jak gra jest fajna albo ma dodatkowe ficzery na jednej z platform.
Jak dla mnie PC ma jedną wielką zaletę w postaci gier RPG takich ja wampir maskarada, fallout 1 i 2, Nevrewinter Nights czy Baldur's gate
ale bym nie chcial grac na pctach 20 lat temu xd
Amen :D
ja wlasnie przeszedlem na ps4pro glownie ze wzgledu na ceny podzespolow pc
PS4 PRO to dobry system ;) ja jeszcze się wstrzymam, ale to za sprawą tego, że nie mam pieniędzy xD półtora roku temu wydałem ponad 6 kafli na PC X|
sprzedaj PC, ja sprzedalem :D
***** Na czym będę robił filmy? na PS2? :D
zastanawiałem się nad kupnem psp. jakie gry polecasz i czy warto dla nich kupić psp?
Polecam PSP model 30004. Sporo jest świetnych gier na tą konsolę, ale zaskoczę cie - nie kupuj PSP dla gier PSP. Będzie cię to kosztować nieco więcej, ale kup PS Vita pierwszy model i kupuj na niego gry z PSP poprzez PSN. Taka gra wyjdzie cię nieco więcej niż używana gra na PSP (ale czasem też i nieco mniej), a różnica jest taka, że dostaniesz OGROMNIE lepszą jakość obrazu + wygładzanie krawędzi + lepsze sterowanie. Vita ma dwie gałki analogowe i w takim np 3rd Birthday możesz ustawić sobie obsługę kamery na drugą gałkę (wersja PSP ma sterowanie postacią lewą gałką i kamerę na D-padzie). Naturalnie nie wszystkie gry w ten sposób będziesz miał, ale zdecydowaną większość godnych polecenia. I chyba już napisałem, że warto mieć 3rd Birthday :D
Ok, a wiesz może gdzie (przez internet) najbardziej warto kupić ps vita? ps. wiem że bardziej warto założyć na USA a nie na Polskę i wolałbym przez internet bo mieszkam w małej miejscowości i mam dosyć daleko do takich większych w których dało by się kupić i taka mała ciekawostka będąc w kinie z moją klasą (tak chodzę do szkoły niestety :_:) opiekunowie zostawili nas na godzinę żebyśmy sobie po takim super markecie pochodzili i coś kupili i zobaczyłem że w jednym takim pomniejszym sklepie zobaczyłem pierwszy raz pegazusa na żywo i automat z czymś podobnym go contry (przy pegazusie pokazana była malutka tabliczka z jego historią).
Frisk Najlepiej poszukać na allegro. Pamiętaj tylko by znaleźć pierwszy model. Drugi jest cieńszy i lżejszy oraz bateria trzyma godzinę dłużej, ale ogólnie ma znacznie gorszy wyświetlacz (którego jednak zaletą jest to, że jest jaśniejszy, zwłaszcza w słońcu).
A co do upadku Steama to moim zdaniem nie ma się co martwić .Zawsze są torrenty i warrezy gdzie można sobie swoją bibliotekę w razie W odbudować :)
Ja nie pirace. Piraciłem jak byłem dzieckiem, teraz uważam to za złodziejstwo.
To nie jest dziecinne masz pełną rację ale rynkiem rządzi pieniądz a z koro uzależniające tytuły kupuje dzieciarnia na steam to właśnie zostaliśmy przegłosowani i niedługo kompletnie znikną gry na płytach ehhhhhhh :(
siemano z rana
cześć
A jeszcze jeden komentarz bo bardzo ciekawy film i można dyskutować. Na PC jest straszna bieda w Survival-horrory. Wystarczy sobie zobaczyć że najlepsze gry z tego gatunku wyszły tylko na konsolach. A na PC tylko najgorszy ochłap w postacii gówien na steam. Ja wolę konsole mimo że jako małe dziecko też grałam na kompie. Ale nie znam się na komputerach i teraz żeby męczyć się z odpalaniem każdej starszej gry wieeele godzin no to mnie chyba coś trafiło. Na PS2 wkładam płyte i gram. Poza tym nie tylko ty kolekcjonujesz gry bo i ja i wiele innych osób i my wiemy jaką to daje satysfakcje a cyfrowa dystrybucja to największe gówno.
Ja tam nigdy nie odczułem braku tego gatunku na pc. No może brak większości gier ery ps1, ale później już było ok. poza tym PC ma undying xD z drugiej strony kup klasyczny horror na pc.... cena kilka razy większa niż za to samo na konsole!
No kilka PC ma takich exclusivów ale najlepsze surival-horrory są Japońskie a japończycy baardzo stronią od wydawania gier na PC. Nawet Silent Hill jedna z najbardziej dochodowych serii survival-horrorów w historii od 4 części pojawia się tylko na konsolach.
browarek a jaki masz komputer (chodzi mi o specyfikacje)
Podałem gdzieś w komentarzy poniżej.
To miałeś maszynę. Ja Celeron 400, 64mb ram, 8,4gb dysk, savage3d 8mb i voodoo 2
Proszę ciebie no ja mam nieco odmienne doświadczenia pierwszy konfig 386sx 25MHz, 4MB RAM, dysk 40MB pózniej były nowsze sprzęty ostatej stacjonarki pozbyłem sie koło 2006r. I nie miałem jakis mega problemow z graniem, poza moze płynnością jak moj sprzęt zostawał w tyle. Co do steama tez nie lubie tej platformy głownie dlatego ze zabił on rynek wtórny na PC który póki co jeszcze żyje na konsolach, dwa regulaminy i to ze tak naprawdę steam to GaaS czyli gry jako usługa nie kupujemy a wypożyczamy licencje. Nie podoba mi sie to. Niemniej patrzac na konsole i to co teraz dzieje sie na rynku gdzie stwierdzam ze konsole beda wydawane co 3 lata gdzie bedzie ta słabsza i tak mocniejsza wersja. Dlatego ja znów patrzę przychylniej na PC. Nie chce stacjorki kupie jakiegoś lapka za 6k zamiast za 4 bede grał w to co sie bedzie dało grać, kupować bede na promocjach. Konsole nabyłem późno bo w 2013 roku ale doceniam bo pozwoliła mi ona wrócić do grania. W wypadku lapciaka co ża problem hdmi do tv plus pad. A konsole do exow oraz gier ktore lepiej działają na konsoli nawet jesli bede musiał iść na kompromis i grać pewnie w 30 fps. Ogólnie dobry materiał i mimo iż dzieli nas pare lat widzę myślimy podobnie.
Pierwszy komp z jakim miałem do czynienia był podobny, z tym iż miał dysk 20 MB i chyba nawet VGA nie miał - jednak nie był to MÓJ PC mimo iż grałem na nim namiętnie przez lata. Mój pierwszy dostałem później i był to ów Duron :)
W MGS V na PC jest tylko instalka na płycie XD A poza tym witaj na łonie kosnolowego grania przy świetnych exach i grze bez problemów.
PC tez ma świetne exy :) tak więc tego tematu bym unikał :D
MocnyBrowarek A pisałem że pecety mają złe :D ?
patrykoxd nein
9:40 Bo jesteśmy w gównianej Unii, gdyby nie to nie byłoby takich bzdur, ale traktaty...
Mam oryginalną grę Devil Inside. Rok wydania 2000. Spróbuj odpalić ją na dzisiejszym kompie... I tylko gra mi pozostała....
Nie słyszałem o tym tytule. Poczytałem właśnie i zapowiada się dobrze. Też mam masę takich gier, temu złożyłem sobie drugiego kompa pod Windows 98
A próbowałeś na VirtualBox? Albo mieć dodatkowo linuksa i gry z windowsa wine?
Bawiłem się chwilę dosboxem ale jakoś nie przypadło mi to do gustu. Wygodniej było zainstalować win 98 na moim antycznym PC i wio
Nie wiem jak teraz, ale kiedyś wirtualki nie wspierały akceleratorów. Możliwe że teraz się to zmieniło. Tak czy siak, w przypadku PSX czy Gacka, wkładam płytę do napędu i cioram...
No nie? :) Wkładasz płytę, rozwalasz się na kanapie i wietrzysz jaja bez stresu, zmartwień i zabawy w config.
Widzę ktoś ma podobne zdanie co ja
Lubię PCty i Konsole, ale rynek PCtowy jest taki nieco dla pustaków.
Przepraszam za słowo ale jak mam określić wydanie gry gdzie dostaję informacie o kodzie gdzie mogę pobrać gry z STEAMa bo samej gry na płytce nie ma, Tak samo z instrukcją co jest w PDFie a nie dołączona do pudełka.
I Też mi nie podobają się ceny z STEAMa, gdyby były nieco nisze bym miał więcej gier niż na PS2 obecnie
W końcu Gaben pływa w forsie niczym Sknerus z Kaczora Donalda :D
Gry powstały na komputerze i tylko od komputerów się zaczęło. Jak grałem w latach 80 na ATARI XL to nie było konsol. Konsole są dobre jak się nie ma gotówki na drogie hobby.
To, że gry na komputery przez dekady były gównianymi, brzydkimi i piszczącymi badziewiami (w porównaniu do wersji konsolowych) to już się nie pamięta? Jeszcze w latach 90tych komputery były daleko za tańszymi konsolami. A to, że na komputerach się pisze gry jakie ma znaczenie? I na czym innym je pisać? Raczej nie na lodówce ;)
Poza tym to nie musi być drogie hobby - to Ty narzucasz sobie jego cenę. Jeśli uważasz, że warto wydawać 20000 złotych na kartę graficzną, 2500 zł na procesor etc zamiast 2200 na cały fantastyczny sprzęt - to twoja sprawa. Nie czyni cię to ani lepszym,ani gorszym graczem - tudzież hobbystą.
Pudełka najlepsze
Moim danie Steam nie jest tak złe jednakże ja jeno też lubię wersje pudełkowe mimo że jestem gimbusem po prostu czuję e coś posiadam.
witam z rana :)
witam
mam jeszcze 1 pytanie na temat doty: co bardziej warto wziasc na poczatek: blade mail czy vanguard?
TenJeden NaMilion zależnie od postaci, tego jak idzie gra, składu obu drużyn.
Sorry za słownictwo ale ja jebie granie w gry na komputerze sterowniki inne sprawy do zrobienia chodź chciałbym zagrać wiele gier które są na pc
A mam mocny komputer i razy miałam problem żeby grę Odpalić 😡 pc tak samo kupowałem gry ze steama i gra mi nie działa był komunikat brak danego plik
Teraz to jedno i to samo.
Bardziej chodziło mi o same konsole.
Skate6788 Ano to prawda. Wybierasz nieco lepsza konsolę i nieco gorszą za te same pieniądze w zależności od marki którą wolisz.
Co to za gra?
Attack on Titan, wersja na PS4, zgrywana z zwykłego PS4.
co to za gra
Attack on Titan - wrzuciłem 2 filmiki temu pierwsze wrażenia.
MocnyBrowarek dzięki
Dziwna anomalia ja miałem odwrotnie tym starszy tym bardziej komputer niż konsola, ale być może dla tego, że ty traktujesz komputer jako maszynę tylko do gier ja robię na nim o wiele więcej rzeczy, więc komputer zawsze wygra z konsolą, bo to uniwersalne urządzenie poza tym same gry na pc też o wiele lepsze w tym momencie kiedyś konsole miały unikatowe gry gdzie na pc ich nie było teraz już jest to rozmyte .
I jeszcze jedno na twoim miejscu nie liczyłbym na to, że na konsolach za 10 lat będą gry działały pamiętaj, że większość z nich teraz wymaga połączenia z internetem i sporo updatów, których raczej nie będzie już na serwerach za 10 lat,
nowe generacje obecnych konsol zmieniają się w słabe kopie pecetów).
No dziwne, że tak mówisz zważywszy na to, że na Pc pracuję (prowadzę kanał, a to praktycznie druga praca), całe moje domowe centrum rozrywki to komputer który podłączony jest do Tv, a do niego bezprzewodowa klawiatura z touchpadem na te chwile, gdy chcę się rozwalić na kanapie oglądając głupoty w internetach, czy film bez konieczności wstawania do gameingowej klawiatury. Na PC robię wszystko, ale gra mi się coraz mniej przyjemnie. poza tym ps4 nie wymaga podłączenia do internetu - wkładam płytę i gram, więc i za 20 lat włożę płytę i pogram. Steam i jego gry są niedostępne dla mnie jeśli odłączę internety.
MocnyBrowarek
Ja tak samo telewizji już nie oglądam wszystko przez komputer ale mi granie się znudziło ogólnie już od kilku lat ani pc, ani konsole nie gram czasami jak wyjdzie jakaś gra z tytułem, w którą grałem za młodych lat to wracam, ale to i tak nie jest to samo, co kiedyś mimo dobrej grafiki i nowej technologi czegoś brakuje tak samo jak w nowych filmach czy serialach.
Temu tak mało gram w nowe gry. Doom 2016 to pierwsza gra od lat która sprawiła, że poczułem się jak za szkolnych lat.
MocnyBrowarek
Ja ci to mowie jak ci 30-tka stuknie będziesz miał takie podejście jak ja.
Tak kończą hardcorowi gracze co całe życie grają w końcu pasja przechodzi szczególnie, że nie ma już nic nowego no może za 20 lat będzie prawdziwa wirtualna wtedy jako dziadkowie powrócimy.
PS2 ma gier których wystarczy na całe życie.
12:23 F*ck logic? Popraw mnie bo chyba nie doslyszalem: nie cierpisz grac w 30fps i uwazasz 60fps za jedyne sluszne (i to akurat rozumiem) ale wybierasz jednak meczyc sie w 30fps zamiast przyjemnie grac w 60, gdyz... bedziesz mial pudełko?? PADŁEM :D
I nie masz racji - to nie jest dziecinne, to jest po prostu nielogiczne :P
Tak wole mieć pudełko i nawet się przemęczyć przy gorszej wersji gry, ale mieć ją na własność, zamiast wynajmować gry na steam na czas bliżej nieokreślony.
To mocny argument. Z tego samego powodu nie korzystam z uslug Steam. Nie odbieraj mojego poprzedniego postu w sposob negatywny, po prostu zabawnie to zabrzmialo :)
Caly material wysluchalem z przyjemnoscia - troche nostalgii i sporo racji w tym wszystkim.
Pozdrawiam.
Kiedyś byłem PC Master race i śmiałem się z konsolek. Zaczęło się to gdy na przełomie tysiąclecia ojciec kupił mi nowego GeForce3 Titanium 200 - odpowiednik dzisiejszych tytanów X. Przez wiele, wiele lat nie było gry która nie zapierniczałaby płynnie na max settings. Z czasem popularność steam i wynajmowania gier kodami na niego rosła, a ja wciągnąłem się w stare konsole i kolekcjonowanie na nie (mam ponad 300 gier na PS2, z czego wiele nigdy nie wyszło w europie). Tak boli mnie jak mam grać w 30 FPS i zawsze wole 60 FPS. Są gatunki gier przy których boli to bardziej, są takie gdzie nie doskwiera to zbytnio. Jednak mając wybór - mieć grę na własność i włączyć ją za 30 lat vs wynająć grę i grać w nią teraz przez bliżej nieokreślony czas w 60 FPS 4k... wolę jednak konsolki :D