Taki agregat (Wagner 115) kupiłem jakieś 10 lat temu i moje obserwacje są takie: Zalety: --- Bardzo szybko się tym maluje ... nawet ludzie bez żadnego doświadczenia już po kilku ruchach będą wiedzieć jak to robić. --- Niemal zawsze wystarczy dwukrotne malowanie gęstą farbą i wszystko pokryte idealnie. --- Żadnych widocznych zakładek/odcięć/śladów jak po wałku. --- Jeśli wcześniej nie było malowane wałkiem, to ściana pokryta wcześniej gładzią jest idealnie gładka po malowaniu, aż chce się patrzeć. --- Zdecydowanie jest to mniej męczące (samo malowanie) niż malowanie wałkiem. Generalnie, jest szybko i BARDZO ŁADNIE. Wady: --- Koszt samego urządzenia nie jest mały. --- Wbrew pozorom, plątanina przewodów (TWARDYCH, tych do pistoletu) bywa czasami irytująca. --- Jeśli nie przecedzicie farby, to oczywiście nic się nie stanie bo filtry robią robotę, ale .... te same filtry zapychają się BARDZO SZYBKO i ..... STOP .... już nie da rady malować, czyli trzeba odkręcić przewód od pistoletu, wyjąć filtr i dość dokładnie go przepłukać, co zajmuje czas. --- Płukanie tego wszystkiego po malowaniu zajmuje naprawdę sporo czasu jeśli chcecie to zrobić dokładnie, a TRZEBA to zrobić dokładnie żeby nie zostały jakieś farfocle które ..... zatkają filtr, a poza tym, sporo wody takie płukanie zużywa. --- Niestety, ale KONIECZNIE trzeba wszystko bardzo dokładnie okleić, bo jeśli nie, to te drobiny farby wlecą w najmniejszy zakamarek. --- Malowanie agregatem ma sens (moim zdaniem) tylko wtedy, kiedy malujemy pomieszczenie w jednym kolorze i jeśli pomieszczenie jest duże i pomieszczeń jest dużo. Rady: --- Jeśli macie myjkę wysokociśnieniową, to warto z niej skorzystać myjąc sprzęt, bo umyjecie wtedy na pewno dokładnie + zużyjecie znacznie mniej wody. --- Jeśli chcecie sobie zrobić przerwę w malowaniu, to wrzućcie pistolet (cały, nie odkręcając przewodów) do wiadra z wodą. Nie zatkacie w ten sposób dyszy i jak przyjdziecie po przerwie to od razu można malować, a poza tym, farba nie przylgnie do pistoletu. Przemyślenia: Drugi raz nie kupiłbym agregatu, ... nie dlatego że to złe urządzenie (bo maluje naprawdę rewelacyjnie i szybko) , a po prostu za dużo z tym pitolenia i moim zdaniem, najzwyczajniej w świecie pomalujecie wałkiem (o paradoksie) szybciej i ..... na pewno taniej. Przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie, że przygotowania do malowania agregatem + mycie tego wszystkiego po malowaniu zajmuje mnóstwo czasu. Inaczej pisząc, nie ma sensu (tu znowu moja opinia) kupować tego do pomalowania mieszkania raz na jakiś czas. Mimo wszystko jeśli komuś w/w wady nie przeszkadzają, to efekt malowania jest znakomity i wyraźnie widać że pomalowane jest znacznie lepiej niż wałkiem.
Kilka moich własnych zasad malowania wałkiem, przydatne dla początkujących: - gdy malujesz w wybraną stronę, to z tej samej strony powinien być metalowy pałąk wałka. To jest miejsce największego docisku, więc wyciśnie więcej farby na ścianę. Jeśli pałąk byłby z drugiej strony to zostanie więcej farby "z tyłu" (w miejscu, które już pomalowałeś) i może powstać zgrubienie widoczne pod światło. Zatem prosta zasada: malujesz w prawo, metal ma być z prawej. :-) - zawsze maluję minimum dwie warsty na przemiennie (na krzyż), czyli np. na ścianie raz góra-dół, a potem lewo-prawo. I teraz ważne - druga warstwa zawsze musi wypadać zgodnie z promieniami światła dominującymi w pokoju. Dzięki temu ewentualne błędy w malowaniu nie będą tak widoczne i efekt będzie dużo lepszy przy mocnym świetle. Tutaj zawsze trzeba się zastanowić jak światło pada w pokoju, bo z tym jest różnie. Np. ja mam ciemny salon i zdecydowanie więcej światła pochodzi z punktów świetlnych w suficie, więc malowałem tak, aby druga warsta była góra-dół. Natomiast w pokoju dziecięcym jest bardzo dużo światła słonecznego z okna, więc druga warstwa była lewo-prawo. - jeśli chcecie być super dokładni przy malowaniu większych powierzchni, to można się wspomóc laserem krzyżowym. Ja mam duży sufit w salonie i jak go maluję to zawsze po chwili się gubię czy dany obszar już pomalowałem czy nie. Nie zawsze to widać, szczególnie przy drugiej warstwie. Robiłem zatem tak, że ustawiałem sobie laser krzyżowy na jakieś 3m kwadratowe sufitu i malowałem ten kawałek wyjeżdżając nieco za linie. Potem przesuwałem laser na kolejne 3m i znów malowałem tak samo. Dzięki temu miałem pewność, że wszystko jest pokryte dobrze. - czysta farba bardzo pomaga unikać śmieci podczas malowania. Warto przelać resztkę do słoika, bo jeśli zostawisz resztkę w originalnym wiaderku to następnego dnia na pewno powpadają Ci do środka fragmenty zaschniętej farby i przeniesiesz je na ścianę. - nowymi wałkami warto porolować trochę po taśmie klejącej. Większość luźnych włókien się do niej przyczepi i nie trafi na ścianę. - nie żałujcie farby (bez przesady oczywiście), bo będziecie mieli tendencję do większego docisku wałka i mogą zostać widoczne ślady - na podłogę zwykła folia malarska to koszmar. Warto kupić karton jak sugeruje Mario, albo większy fragment folii budowlanej. Cena podobna, a można wielokrotnie korzystać (karton raczej się szybciej zużyje) - reszta tak jak Mario sugeruje :-) Dużo się od niego nauczyłem, więc propsy za to :D
Pierwsze słyszę żeby malować lewo prawo bzdura jakaś tzn mam latać z wałkiem od jednego rogu ściany do drugiego paranoja maluje już ponad 25 lat i czegoś podobnego nie słyszałem nie ważne ile warstw farby zawsze góra dół pozdrawiam . I jeszcze jedno farby na ścianie się nie wyciska trzeba tylko równomiernie rolować i moja osobista rada starać się z lewej do prawej ale to już według upodobań i przyzwyczajeń.I jeszcze jedno jeśli chodzi o nowe walki to poprostu taśmą klejącą „ objechać „ wałek z dołu do góry podogniatac trochę całość i odwinąć taśmę z luźnymi Włoskami które się do nie poprzyklejaly
Pieknie powiedziales o tym malowaniu w polsce! trafione w punkt . Podoba mi sie bardzo twoje ludzkie podejscie w filmach do prac remontowych ...szacunek Mario !
Jeden z najlepszych kanałów dla majsterkowiczów na YT, jak dla mnie. Bardzo miło się słucha i ogląda,na luzie. Wszystko konkretnie wyjasnione. Oby tak dalej!🍻
Hej wprowadziłem w błąd. W 13:00 mówię, że faktura zbliżona do wałka, ale to przebija mi po pierwszym malowaniu wałek, delikatny wzór włosia :D. Sprawdziłem płytę, którą malowałem i jest niemal gładko ;)
Miałem to napisac ale mnie wyprzedziłeś :) ja mialem okazje popracowac agregatem graco mark takim ktorym naklada tez gładź bardzo fajna sprawa pozdrawiam
Wlasnie chcialem Cie poprawic , gdyż nowa gładź pomalowana agregatem jest gladka nie ma faktury. Jesli bedziesz mial problem z dysza sprobuj zastosowac osade dyszy z graco i dysze 516 FFLP naprawde poprawia sie jakosc pracy
Żeby nie tracić czasu na mycie maszyny przykrywaj ją kartonowym pudełkiem, A jak myjesz maszynę i jest taka możliwość to świeżą wodę lej do wiaderka, a wodę z dyszy bezpośrednio do wanny, ubikacji.
Mario Budowlaniec Na obiektyw warto nakręcić filtr UV (przezroczysty ochronny) w razie W odkręcisz filtr i myjesz go w cieplej wodzie a w najgorszym wypadku wywalasz filtr a nie obiektyw. Film jak zawsze świetny. Pozdrawiam
Filmik zajebisty ! Wiele tłumaczy i wiadomo o co chodzi, bardzo dużo można się dowiedzieć z tego porównania wałka do pistoletu. A nie tak jak na innych filmach kupujcie malujcie w wszystko ok, reklama produktu i nic więcej. Lubię oglądać Maria filmy są konkretne i rzeczowe i dokładnie Oscara powinni dać ! 👍
Mario, co do czyszczenia. Jak kończysz malować i chcesz myć agregat to najpierw wypnij wąż od zasysania farby i umyj go pod kranem (wąż, sitko itd) dopiero wtedy taki czysty wąż podłącz i włóż do czystej wody. Włącz maszynę w pozycję czyszczenia i ten cienki wężyk włóż do innego wiadra- pompuj wodę aż z cienkiego węża będzie leciała czysta woda. Wtedy przełącz na pryskanie i trzymaj tak dlugo az z pistoletu bedzie leciała czysta woda. Nie wyciągaj dyszy na czas mycia tylko obróć ją strzalką do siebie a później strzalką od siebie. W ten sposób mamy dobrze wyczyszczoną dysze. Najważniejszy jest wąż, który należy wyczyścić przed myciem agregatu. To bardzo skraca czas czyszczenia. Max 5 minut i z 7l wody. Jeśli dlugo nie będziesz używał agregatu to przy pomocy kompresora wydmuchaj wodę z węża.
Cała ścianę maluj na raz tzn nie wyłączaj i włączaj pistoletu i zawracaj na podłodze i na suficie takim szybkim ruchem wtedy nie plujesz farba i robota idzie równomiernie i szybko. Psiknięcie takiego pokoju to tak jak mówisz 10 minut ale jeśli faktycznie robisz to pierwszy raz to naprawdę poszło dobrze ;)
Super sprawą - nie dość że prawdziwy fachowiec to widać że porządny człowiek. Chodzi o to w jaki sposób dzielisz się wiedzą i tłumaczysz laikom co, jak, do czego i dlaczego, a nie jak "fachowcy" którzy z wyższością i cwaniactwem mówią co to ja nie potrafię a inni to ch... Wiedza, a zwykłemu człowiekowi nie będą tłumaczyć bo i tak przecież "spier...lą" robotę. Takich każdy ma po dziurki w nosie. Pozdrawiam i dziękuję za materiały, dzięki Tobie sam pogoniłem pseudoznawcow, uwierzyłem w siebie i działam :)
Super filmik - ładnie nakręcony, fajny komentarz i przyjemnie się ogląda. Właśnie rozglądam się szukając urządzenia do malowania ścian w mieszkaniu. Dzięki! :-)
Kupiłem ten sprzęt po twoim filmie. Mam 150 metrów Cukierni. Maluje 3 a nawet 4 razy do roku, wysoka temperatura od piecy i sporo pary robi swoje, wentylacja nie jest w stanie wszystkiego odprowadzić, maluje się idealnie, szybko i tanio. Ekipy brały ode mnie 2200zl, plus moje farby taśmy itp rzeczy, koszt wszystkiego między 2600 a 2700 teraz wyszło mnie 374zl. Agregat wyszedł za darmo. A nawet jeszcze 350 zł zostało na rower dla syna. Pozdrawiam
Jestem lakiernikiem airless i wady powierzchni tj. faktura farby wynika ze złego dobrania dyszy rozpylającej i ciśnienia natrysku przy droższych urządzeniach masz możliwość bezstopniowego ustawienia ciśnienia w barach co ułatwia pracę, ponieważ producenci farb podają zalecane ciśnienie natrysku przy konkretym rozmiarze dyszy. Przy takiej dyszy jak na filmie ciśnienie musi być naprawdę wysokie żeby rozpylić farbę zastosowana dysza ma szeroki kąt natrysku 50 stopni. Przy takim agregacie zaczynałbym od duszy 315. Druga ręka przytrzymuj sobie wąż ułatwia to prowadzenie pistoletu. Staraj się nie puszczać spustu pistoletu przy wciskaniu łatwo o przegrubienia. Odległość od ściany nie jest stała zależy od ciśnienia natrysku jak będzie zbyt blisko powstaną przegrubienia, zmarszczenia, gdy będzie za daleko powłoką będzie przypylona i szorstka.
Dodam tylko , że przegrubienia - szczególnie przy farbach dwuskładnikowych opartych na rozpuszczalnikach to właściwie pewna droga do bardzo dużych problemów , rozpuszczalniki uwięzione pod zbyt dużą powłoką nie mają szans odparować i tworzą nam potem dość niebezpieczne defekty farby (niejako prowadząc do "wysadzenia w powietrze" farby)
@@SasklaczPromo ale ty nieporównuj lakierów do farb to inna bajka tu zlać to trzeba być pijanym a samochody to zupełnie inna bajka wiem bo robię na komorze wodnymi i konwencją jedynie można porównać to malowanie do akrylu i tyle tam jest dużo trudniej cieniowanie wypylanie jest masa różnych rzeczy tu niewycieniujesz tam tak :) i kolor tak samo zrobisz baza na mokro a na wypyłke wychodzą 2 różne kolory więc trudne porównanie chyba że do samego sposobu trzymania i ruchu pistoletu to ok coś podobnego jest jak ktoś umie lakierować to dom agregatem pomaluje farba bez problemu wiem bo sam remont teraz robię i kolega ma firmę i ma agregat i malowałem tym Graco dużo łatwiejsza sprawa niż lakierowanie
Maluje Graco dośyć czesto i jak na amatora sprayowania ująłeś Mario w tym filmie wszystkie podstawowe rzeczy :) brawo ty :) ale przyznaj że idzie sie zakochać i fajna "zabawka" :)
Mario swietny film instruktazowy .👍 Ja od kilku lat mam Wagnera 119 to poprzedni model od tego ktory prezentujesz. -przedluzka 50 cm i pelny komfort pracy. -farby schodzi wiecej tylko dlatego za zamalowujemy pas za pasem a farby z agregatu wychodzi wiecej na raz niz walkiem . Walkiem zeby zakrylo min dwa razy a agregatem tylko raz . Dokladnie tak jak mowisz do malego pomieszczenia typu łazienka to wałek ale juz pokoj to agregat. Chcialbym wykorzystac to urzadzenie do malowania np ogrodzenia .
Doskonale zrobiony film, jak zresztą inne które Mario udostępnia. Nie ma bełkotu i powtarzania fraz, wąsko i konkretnie, na temat. Żeby tak wszyscy ... Bravo Mario,
Brawo Mario! Sam używam Wagnera i powiem że jest to sprzęt w który warto zainwestować. Malowalem ostatnio hale która miała 6 metrów wysokości i powiem że wałkiem była by katastrofa ;) A agregacik spoko dał radę szybko i skutecznie. Pozdrawiam
Dziekuje! Mega sprawa. Wspaniale ze postanowiłeś się podzielić swoimi doświadczeniami, a jest to dla mnie tym ważniejsze, ze sam przymierzam się do malowania.
Potwierdzam. Może być coś zrobione źle ale jeśli będzie gładziutko i estetycznie to klient bardziej zadowolony niż jakbyś zrobił perfekcyjnie ale gdzieś będzie plamka, zaciek, uszczerbek drobny. Ludzie kupują oczami :)
Wiele ludzi chodzi w nocy i świecą telefonem szukając "niedoskonałości", a przy takim oświetleniu zawsze coś znajdziemy. Kiedyś pracowalem w DE i tam prace były odbierane przy dziennym świetle z odległości 1m. Myślę, że mieszkaniówka u nas jest na o wiele wyższym poziomie.
Mi kiedyś klient przyszedł odbierać pierwszy etap gładzi, opuścił rolety i swiecił latarką led przysunietą do ściany w pionie, pokazał mi mikroryske i chcial zeby to poprawiać 🤦🏻♂️ Skasowalem go za ten etap a kolejnych juz nie robiłem. Pozegnalem się grzecznie z Panem.
Mam 25 lat, niedługo będę przeprowadzał się do jednego z mieszkań w swoim rodzinnym domu (po kilku latach mieszkania z żoną). Coś czuję, że dzięki Tobie zaoszczędzę fortunę na remoncie :D
Zakupiłem ten agregat kilka dni temu . Mam do malowani klatkę schodową dwa piętra w moim domu . Stwierdziłem , że wałkiem przy mojej nadwadze bym ducha wyzionął więc zainwestowałem w tego wagnera zawłaszcza , że dobra cena w castoramie i przedłużkę dorzucili gratis :-) .Fajnie robisz te filmy .
Witam. Mam podstawowy agregat Wagner kupiony w Castoramie na promocji za 1000zł. Na początku faktycznie trochę czasu schodzi przy malowaniu (potrzeba doswiadczenia). Teraz to maluje 200m2 w 30min. Domek dwu kondygnacyjny 600m2 w 3h. Mycie agregatu to 10-15 min. Przy kolorach schodzi trochę dłużej, ale nie wiele. Na pewno nie opłaca się rozkładać agregat na jeden pokój 😉 Sprzęt prosty w obsłudze- polecam 👍😁 Ja maluje średnio 2-3 domy w roku (dorywczo) sprzęt szybko się zwrócił
Super przygotowanie i nagranie. Dialog pański pełen podziwu. Bez zająknięcia, no cóż nie wszyscy mamy takie talenty. Mam nadzieję że wszyscy napewno zrozumieliśmy o co tu chodzi. Gratuluję
Mario, dobrze że posluchales rad i wziąłeś Wagnera. Dokładnie takich rezultatów się spodziewałem. Świetny sprzęt. Teraz mógłbyś kupić tego yato mimo wszystko, żeby zrobić drugi test i porównanie wrażeń użytkowania sprzętu markowego i budżetowego. Pozdrawiam
Fajne spostrzeżenia co do agregatów i małych pomieszczeń nie opłaca się używać a zapomniałem powiedzieć że mam doświadczenie 6 letnie z agregatami firmy Wagner jak na pierwszy raz to super Ci poszło 👏 i teraz parę plusów i minusów agregatów ściana musi być gładka idealnie bo agregat robi lustro z farby ( Ty pomalowałeś po wałku i było trochę struktury która może coś gubiła jeśli mamy bardzo gładkie i równe ściany efekt jest super. Minus w małych pomieszczeń dużo oklejania i myciacia sprzętu ( agregat), A i zużycie farby jest większe bo sam agregat musi zasać daną ilość która idzie na straty ( wąż pistolet i agregat) Podsumowanie do malowania domu wałek nie agregat lepszy efekt dużo lepszy pod warunkiem dobrego fachowca który się zna a agregat na powieszenie przemysłowe i tam można trochę pylic i budzić 😉 bo jest to efekt uboczny. I w ciągu 8 godzin można pomalować 800 - 1000 m2 A Wagner sorry ale te tańsze małe wersje nie są fajne dla tego musiałeś dolać wody żeby farba była żadka bo nie mają siły i tu już cena wchodzi w grę lub lepsza konkurecja nie chcę reklamować . I rada dla osób które malują nie dajcie siebie wmówić że agentem będzie lepiej na pewno nie na końcowy efekt, może gruntowanie tak bo jeden kolor. Pozdrawiam maluj pędzlem jak w Włoszech bo tam nawet wałków nie uznają 😉👍
Malowałem natryskowo Tikkurilą. Droga jak nie wiem. A jak się nadenerwowałem to po 20 minutach miałem dość. Jak się okazało ta farba ma w sobie drobny piasek który zauważyłem na filtrze. Także cenna rada z tym cedzeniem 😉
@@thomaskowalski3578 Dokładnie w lateksowych jest pełno paprochów. My w pracy jak używamy agregatu to wszystkie wiaderka prze pończochę a jak malujemy hale to jest to irytujące gdy przecedzasz kilka palet farby
Po twoim filmiku zdecydowałem się dziś na kupno tego agregatu. Też jeszcze nie malowalem agregatem a mam ponad 400m i wszystko na biało. Mam nadzieję że pokonam temat bez większych przebojów 😁 Pozdrawiam 🤜🤛
Niedociągnięcia? swój dom w środku mam cały pomalowany od razu na tynki, efekt jest świetny ! Rysy, chropowatości itp. pięknie to wygląda - polecam jak się komuś podoba taki styl. ;)
Mariuszu jak zwykle klasa. Twoje filmy są świetne. Ja też mam taką próbę za sobą. Szwagier namówił mnie żeby malować agregatem. Kupiliśmy farbę, nawet ją rozcieńczaliśmy, potem przez pończochę. No i efekt taki, że poszło dużo farby. Gdzieniegdzie trzeba było domalować wałkiem i małym wałkiem, a czasowo wyszło praktycznie to samo. Może na olbrzymich powierzchniach, po jakimś kursie i z profesjonalnym agregatem byłoby lepiej, ale uważam, że do jednego pomieszczenia po prostu nie ma sensu. Potem to mycie, to już na samą myśl się odechciewa.
Też mam Wagnera od ponad poł roku tylko wiekszego zakupionego w castoramie za 4tys,zł . Muszę powiedzieć ze jest to super sprawa jak jest swieza i duża budowa, najlepiej jakis domek i wszystko do malowania lub podkładowania, można sporo zarobić i agregacik sie szybko zwraca i robota przyjemna, jedyny minus to że o jakieś 1/3 farby wiecej idze, no ale coś za coś,efekt lepszy jak po wałku moim zdaniem.Pozdrawiam
Siema Mario mam taki sprzęt od dwóch lat jest super bo malowanie na mniejszym cisinieniu i nie leje farby . A co do serwisu to od dwóch lat go używam i nic się z nim nie dzieje a naprawdę dużo nim pomalowałem . Polecam i oczywiście te dysze zielone swoje robią ładną powłokę . Pozdrawiam 👌👍
Wszystko fajnie , sęk w tym że ty masz firmę i malujesz na biało , chciałbym zobaczyć z bliska tw ściany czy nie porobiles zacieków , czy nie ma prześwitów (bardzo łatwo to zrobić jak się nie ma doswiadczenia) no i najważniejsza kwestią , na jeden kolor super sprawa , więcej kolorów lub jakiejś odcięcia = problemu w postaci zapylenia np sufitu czy drugiej ściany , a oklejanie wszystkiego nie dziękuję no i wychodzi więcej farby przy pistolecie niż przy walku :) wiem bo zawodowo pracuje jako lakiernik /malarz i używam Wagnera leopard. Wagner to lider na rynku tu się nie będę sprzeczac , ale jestem zdecydowanie z wałkiem :)
Czesc kupiłem sobie ten sam agregat. Podczas pierwszego użytkowania 2 dni temu dodałem 10% wody a i tak ciągle warczal nie zasysysal, ciśnienie w pistolecie spadało. Odlaczylem wąż zasysajacy i powrotny jak w instrukcji wlalem czystej wody i przeoczyłem na Prime. Ten zabiegi pomagał na chwilę ale wciąż agregat halasowal rozwodnilem więc farbę dalej ale to zabieg na chwilę był. Używałem filtra białego i dyszy z zestawu 517. Kolejna rzecz stara farbą była wodoodporna przetarlem ściany byvje zmatowic, odkurzylem i wytarlem mokra ściereczką zanim zacząłem malować ale podczas malowania miałem dwa rodzaje bomblow na ścianie. Pierwsze wypukłe to chyba bylo spowodowane siła z jaka udezala farbą podkładowa o stara powierzchnię i stara farbą zaczęła podchodzić do góry. Ale zastanawia mnie dlaczego wystąpiła ogromna ilość małych wkleslych bombelkow/pecherzy. Ściana byla czysta czym to jest spowodowane? Czy ktoś miał taki problem wcześniej? Zastanawia mnie że w niektórych miejscach ściany naprawdę grubo farby automat wymusił z siebie mumio stałego tempa ruchow reki. Sumując pierwsze moje malowanie tym agregatem nie poszło mi tak dobrze jak tobie i czeka mnie tarcie ścian papierem ściernym:) Ale chciałbym dowiedziec się o co chodzi z tymi wkleslymi bomblami i czemu auto tak się zawieszal cały czas zanim przystąpie do malowania kolorem. Czy ktoś mial takie problemy?
W malowaniu agregatem jak zresztą ze wszystkim, praktyka. W kolejności idzie sprzęt jakiego używamy. Ja osobiście podkladuje płyty czy gładź do prawie 98% krycia, po tym szpachlowanie niedoskonałości czy małych uszkodzeń które pokazują się po podkladowaniu, przetarcie calej powierzchni papierem ściernym, podkładowanie zaprawek i taka sama warstwa na koniec i jest Perfect.
Dobrze ze wspomniałeś o tym ze gładź w Polsce jest inna niz w Niemczech czy gdziekolwiek indziej.W Niemczech rzadko kto tak się guzdra ze scianami co w Polsce.najczęściej ma byc tylko poszpachlowane pod tapetę a jesli pod farbe to sie szlifuje 😁 no bo na cholerę komplikować sobie życie.
posiadam agregat Dedra ten najmniejszy hydrodynamiczny, zrobiłem nim 2 domy, gruntowanie + kolor, raz malował super a raz ostro odcinał krawędzie czy też odcinał dość ostrą linią, co sugerowało zużycie dyszy a w rzeczywistości dysza była ok. Więc wszystko zależało od farby, z gęstszymi gorzej sobie radzi, po pewnym czasie padł zawór przełączania malowanie/czyszczenie, kolejno kłopot był z trzymaniem ciśnienia. podsumowując warto dołożyć kilka banknotów i kupic wagnera
W kwestii folii - Polecam "odrobinę" wody do spryskiwacza choćby po płynie do mycia szyb i delikatną mgiełkę rozpylić po podłodze, na to rozłożyć folię.... Nie będzie sie ćmiątać i unosić pod nogami.
Też mam taki agregat(odrobinę mocniejszy, 350r), co prawda juz go prawie nie używam bo mam jeszcze inny ale używałem go do gruntowania i malowania na biało. Polecana dysza do farb przy tym modelu to 517 ale spróbuj pomalować 519 - wg mnie pracuje sie odrobinę wolniej (bo trzeba poczekać aż agregat nabije i nie można lecieć na bieżąco) ale kryje lepiej niż 517. Przy malowaniu np śnieżką (ktora de facto nie jest do malowania hydrodynamicznego) dyszą 517 mogą powstać takie białe plamy (przebarwienia), przy 519 tego nie ma. Jak ktos sporo maluje np śnieżką czy dekoralem albo innym marketowym bublem to niech cedzi farbę przez drobne sito bo w takich wiadrach jest tyle syfu że mozna nie uwierzyć.
Jak malujesz wałkiem to tak żeby ruch końcowy był albo od gór lub od dołu w jednym kierunku.A nie raz góra raz dół włosie na wałku układa się w dwie różne strony i to później widać na bardziej wymagających farbach. Pozdro
Dzięki za prezentację urządzenia jak i technologii malowania👍.A ja ostatnio wróciłem przy malowaniu ..do ławkowca. Z 30 lat malowałem wałkami i jedno co mnie irytowało to te 3-4 a nawet 5 krotne krycie farbą. Aż zauważyłem w pewnym sklepie z farbami ławkowca z naturalnego delikatnego włosia. Powiem tylko że malowanie nim to BAJKA. Maluję tylko na własne potrzeby, ale tym pędzlem wystarczy pokryć dwukrotnie ściany lub sufit aby efekt był bardziej niż zadowalający.
Jeśli komuś odpowiada struktura pędzla to czemu nie poza tym do tego malowanie na krzyż. Są pędzle z wkładami gabkowymi np do malowania drewna petarda nie pozostawiają żadnych sladow.
Mario to najlepszy budowlaniec na polskim Youtubie. A z tymi ścianami z Polsce to trafiłeś w samo sedno. Są klienci, którym pasuje prosta, gładka ściana. Ale są i tacy, którym milimetrowa grudka będzie spędzała sen z powiek i uniemożliwi im dalsze funkcjonowanie. Tacy klienci sprawiają, że szybciej kończę im remont, bo po co dłużej się z nimi męczyć ;) Super filmik, dzięki :)
Dla amatora lepszym rozwiazaniem jest kompresor taki z 50l, taki da sie jeszcze zabrac do auta. Jest bardziej uniwersalnym narzedziem, z dobrym pistoletem efekt jest taki sam jak przy malowaniu agregatem. Dodatkowo mozna zaopatrzyc sie w pistolet do gladzi czy tynkow... Sam mam stanleya v2 50l i malowanie w bloku jest bardzo szybkie. Nawet dla malych pokoi wiecej czasu zajmuje przygotowanie - oklejanie itp niz malowanie. Mario proponuje film Kompresor - pierwszy kontakt ;)
Powiem, że fajnie to wszystko wyglądało i zdziwiło mnie brak pyłu podczas malowania natryskowego myślałem, że będzie jedna mgła. Mam jedno "ale" (3.50 min.) u mnie już by to nie przeszło, mam na myśli wykończenie przy tej futrynie drzwi. Sorry ale myślę, że farba tego nie zakleiła. Bez urazy lubię Twoje filmy, bo są pomocne i wytłumaczone "jak chłop krowie na rowie " Serdecznie pozdrawiam.
Pracowałem na Graco, po kilku miesiącach praktyki malowanie białym gruntem apartamentu o powierzchni 100-150 m2 (ściany + sufity) zajmuje około 30-40 minut - tylko musisz koniecznie mieć kogoś kto pilnuje aby zbiornik na farbę był zawsze pełny ;-)
Zakup nowego wałka jest mniej ekologiczne jak umycie używanego. Wyprodukowanie nowego wałka pochłania mnóstwo wody i zatruwa przy tym dodatkowo środowisko plus transport itd. Polecam kupno dobrego wałka np. ANZA lub WOOSTER posłużą naprawdę długo. Przed umyciem ściągnąć farbę z wałka np. szpachelką to szybciej się umyje i można też czasami wyprać w pralce wraz z ciuchami roboczymi.
Sam kiedyś myślałem o agregacie ale jak powiedziałeś nie za bardzo nadaje na parę kolorów a moi klienci najczęściej chcą dwa kolory na ściany plus biały sufit więc oklejania dużo ale fajny film pozdrawiamy
Malowanie za pomocą agregatu czyli sprejowanie na dużych powierzchniach albo gdy pomieszczenia są puste i ma być tylko jeden kolor. Jednak gdy wysprejujemy pomieszczenie i później trzeba zrobić poprawki na ścianach za pomocą wałka będą one widoczne. Nie ważne jakim wałkiem byśmy to robili. Oczywiście to jest moja opinia po 11 latach malowania 😀
Z cienka folia do maskowania przedmiotow trzeba uważać ,ponieważ jeśli farba wyschnie na folji to podczas pryskania drugiej warstwy farba moze sie odkleić od folji i wtedy szlak człowieka moze strzelić i wszystko laduje na powierzchni ktora sie maluje i wtedy mamy problem.Najlepiej sprawdza sie papier lub grubsza folia.
Taki agregat (Wagner 115) kupiłem jakieś 10 lat temu i moje obserwacje są takie:
Zalety:
--- Bardzo szybko się tym maluje ... nawet ludzie bez żadnego doświadczenia już po kilku ruchach będą wiedzieć jak to robić.
--- Niemal zawsze wystarczy dwukrotne malowanie gęstą farbą i wszystko pokryte idealnie.
--- Żadnych widocznych zakładek/odcięć/śladów jak po wałku.
--- Jeśli wcześniej nie było malowane wałkiem, to ściana pokryta wcześniej gładzią jest idealnie gładka po malowaniu, aż chce się patrzeć.
--- Zdecydowanie jest to mniej męczące (samo malowanie) niż malowanie wałkiem.
Generalnie, jest szybko i BARDZO ŁADNIE.
Wady:
--- Koszt samego urządzenia nie jest mały.
--- Wbrew pozorom, plątanina przewodów (TWARDYCH, tych do pistoletu) bywa czasami irytująca.
--- Jeśli nie przecedzicie farby, to oczywiście nic się nie stanie bo filtry robią robotę, ale .... te same filtry zapychają się BARDZO SZYBKO i ..... STOP .... już nie da rady malować, czyli trzeba odkręcić przewód od pistoletu, wyjąć filtr i dość dokładnie go przepłukać, co zajmuje czas.
--- Płukanie tego wszystkiego po malowaniu zajmuje naprawdę sporo czasu jeśli chcecie to zrobić dokładnie, a TRZEBA to zrobić dokładnie żeby nie zostały jakieś farfocle które ..... zatkają filtr, a poza tym, sporo wody takie płukanie zużywa.
--- Niestety, ale KONIECZNIE trzeba wszystko bardzo dokładnie okleić, bo jeśli nie, to te drobiny farby wlecą w najmniejszy zakamarek.
--- Malowanie agregatem ma sens (moim zdaniem) tylko wtedy, kiedy malujemy pomieszczenie w jednym kolorze i jeśli pomieszczenie jest duże i pomieszczeń jest dużo.
Rady:
--- Jeśli macie myjkę wysokociśnieniową, to warto z niej skorzystać myjąc sprzęt, bo umyjecie wtedy na pewno dokładnie + zużyjecie znacznie mniej wody.
--- Jeśli chcecie sobie zrobić przerwę w malowaniu, to wrzućcie pistolet (cały, nie odkręcając przewodów) do wiadra z wodą. Nie zatkacie w ten sposób dyszy i jak przyjdziecie po przerwie to od razu można malować, a poza tym, farba nie przylgnie do pistoletu.
Przemyślenia:
Drugi raz nie kupiłbym agregatu, ... nie dlatego że to złe urządzenie (bo maluje naprawdę rewelacyjnie i szybko) , a po prostu za dużo z tym pitolenia i moim zdaniem, najzwyczajniej w świecie pomalujecie wałkiem (o paradoksie) szybciej i ..... na pewno taniej.
Przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie, że przygotowania do malowania agregatem + mycie tego wszystkiego po malowaniu zajmuje mnóstwo czasu.
Inaczej pisząc, nie ma sensu (tu znowu moja opinia) kupować tego do pomalowania mieszkania raz na jakiś czas.
Mimo wszystko jeśli komuś w/w wady nie przeszkadzają, to efekt malowania jest znakomity i wyraźnie widać że pomalowane jest znacznie lepiej niż wałkiem.
Kilka moich własnych zasad malowania wałkiem, przydatne dla początkujących:
- gdy malujesz w wybraną stronę, to z tej samej strony powinien być metalowy pałąk wałka. To jest miejsce największego docisku, więc wyciśnie więcej farby na ścianę. Jeśli pałąk byłby z drugiej strony to zostanie więcej farby "z tyłu" (w miejscu, które już pomalowałeś) i może powstać zgrubienie widoczne pod światło. Zatem prosta zasada: malujesz w prawo, metal ma być z prawej. :-)
- zawsze maluję minimum dwie warsty na przemiennie (na krzyż), czyli np. na ścianie raz góra-dół, a potem lewo-prawo. I teraz ważne - druga warstwa zawsze musi wypadać zgodnie z promieniami światła dominującymi w pokoju. Dzięki temu ewentualne błędy w malowaniu nie będą tak widoczne i efekt będzie dużo lepszy przy mocnym świetle. Tutaj zawsze trzeba się zastanowić jak światło pada w pokoju, bo z tym jest różnie. Np. ja mam ciemny salon i zdecydowanie więcej światła pochodzi z punktów świetlnych w suficie, więc malowałem tak, aby druga warsta była góra-dół. Natomiast w pokoju dziecięcym jest bardzo dużo światła słonecznego z okna, więc druga warstwa była lewo-prawo.
- jeśli chcecie być super dokładni przy malowaniu większych powierzchni, to można się wspomóc laserem krzyżowym. Ja mam duży sufit w salonie i jak go maluję to zawsze po chwili się gubię czy dany obszar już pomalowałem czy nie. Nie zawsze to widać, szczególnie przy drugiej warstwie. Robiłem zatem tak, że ustawiałem sobie laser krzyżowy na jakieś 3m kwadratowe sufitu i malowałem ten kawałek wyjeżdżając nieco za linie. Potem przesuwałem laser na kolejne 3m i znów malowałem tak samo. Dzięki temu miałem pewność, że wszystko jest pokryte dobrze.
- czysta farba bardzo pomaga unikać śmieci podczas malowania. Warto przelać resztkę do słoika, bo jeśli zostawisz resztkę w originalnym wiaderku to następnego dnia na pewno powpadają Ci do środka fragmenty zaschniętej farby i przeniesiesz je na ścianę.
- nowymi wałkami warto porolować trochę po taśmie klejącej. Większość luźnych włókien się do niej przyczepi i nie trafi na ścianę.
- nie żałujcie farby (bez przesady oczywiście), bo będziecie mieli tendencję do większego docisku wałka i mogą zostać widoczne ślady
- na podłogę zwykła folia malarska to koszmar. Warto kupić karton jak sugeruje Mario, albo większy fragment folii budowlanej. Cena podobna, a można wielokrotnie korzystać (karton raczej się szybciej zużyje)
- reszta tak jak Mario sugeruje :-) Dużo się od niego nauczyłem, więc propsy za to :D
Dziękuję za tak piękne podzielenie się doświadczeniami.Poezja.
mądrego dobrze posłuchać jak gada. Pozdrawiam
ja nie dociskam wałkiem, on ma sam jeździć po ścianie a nie być dociskany
@Graham Neumann zabawne 😂
Pierwsze słyszę żeby malować lewo prawo bzdura jakaś tzn mam latać z wałkiem od jednego rogu ściany do drugiego paranoja maluje już ponad 25 lat i czegoś podobnego nie słyszałem nie ważne ile warstw farby zawsze góra dół pozdrawiam . I jeszcze jedno farby na ścianie się nie wyciska trzeba tylko równomiernie rolować i moja osobista rada starać się z lewej do prawej ale to już według upodobań i przyzwyczajeń.I jeszcze jedno jeśli chodzi o nowe walki to poprostu taśmą klejącą „ objechać „ wałek z dołu do góry podogniatac trochę całość i odwinąć taśmę z luźnymi Włoskami które się do nie poprzyklejaly
Pieknie powiedziales o tym malowaniu w polsce! trafione w punkt . Podoba mi sie bardzo twoje ludzkie podejscie w filmach do prac remontowych ...szacunek Mario !
Jeden z najlepszych kanałów dla majsterkowiczów na YT, jak dla mnie. Bardzo miło się słucha i ogląda,na luzie. Wszystko konkretnie wyjasnione. Oby tak dalej!🍻
Hej wprowadziłem w błąd. W 13:00 mówię, że faktura zbliżona do wałka, ale to przebija mi po pierwszym malowaniu wałek, delikatny wzór włosia :D. Sprawdziłem płytę, którą malowałem i jest niemal gładko ;)
Miałem to napisac ale mnie wyprzedziłeś :) ja mialem okazje popracowac agregatem graco mark takim ktorym naklada tez gładź bardzo fajna sprawa pozdrawiam
Gorzej gdy na takiej gładkiej ścianie trzeba zrobić poprawkę😉
Wlasnie chcialem Cie poprawic , gdyż nowa gładź pomalowana agregatem jest gladka nie ma faktury. Jesli bedziesz mial problem z dysza sprobuj zastosowac osade dyszy z graco i dysze 516 FFLP naprawde poprawia sie jakosc pracy
Żeby nie tracić czasu na mycie maszyny przykrywaj ją kartonowym pudełkiem, A jak myjesz maszynę i jest taka możliwość to świeżą wodę lej do wiaderka, a wodę z dyszy bezpośrednio do wanny, ubikacji.
Mario Budowlaniec Na obiektyw warto nakręcić filtr UV (przezroczysty ochronny) w razie W odkręcisz filtr i myjesz go w cieplej wodzie a w najgorszym wypadku wywalasz filtr a nie obiektyw. Film jak zawsze świetny. Pozdrawiam
Filmik zajebisty ! Wiele tłumaczy i wiadomo o co chodzi, bardzo dużo można się dowiedzieć z tego porównania wałka do pistoletu. A nie tak jak na innych filmach kupujcie malujcie w wszystko ok, reklama produktu i nic więcej. Lubię oglądać Maria filmy są konkretne i rzeczowe i dokładnie Oscara powinni dać ! 👍
Mario, co do czyszczenia. Jak kończysz malować i chcesz myć agregat to najpierw wypnij wąż od zasysania farby i umyj go pod kranem (wąż, sitko itd) dopiero wtedy taki czysty wąż podłącz i włóż do czystej wody. Włącz maszynę w pozycję czyszczenia i ten cienki wężyk włóż do innego wiadra- pompuj wodę aż z cienkiego węża będzie leciała czysta woda. Wtedy przełącz na pryskanie i trzymaj tak dlugo az z pistoletu bedzie leciała czysta woda. Nie wyciągaj dyszy na czas mycia tylko obróć ją strzalką do siebie a później strzalką od siebie. W ten sposób mamy dobrze wyczyszczoną dysze. Najważniejszy jest wąż, który należy wyczyścić przed myciem agregatu. To bardzo skraca czas czyszczenia. Max 5 minut i z 7l wody.
Jeśli dlugo nie będziesz używał agregatu to przy pomocy kompresora wydmuchaj wodę z węża.
A przy długim postoju Graco poleca zassać do agregatu specjalny płyn który jakoś tam konserwuje pompę i chroni przed korozją czy Bóg wie czym.
Mario, Ty to wiesz jak poprawić humor z samego rana :)
Cała ścianę maluj na raz tzn nie wyłączaj i włączaj pistoletu i zawracaj na podłodze i na suficie takim szybkim ruchem wtedy nie plujesz farba i robota idzie równomiernie i szybko. Psiknięcie takiego pokoju to tak jak mówisz 10 minut ale jeśli faktycznie robisz to pierwszy raz to naprawdę poszło dobrze ;)
Niedziela rano a tu Mario film wrzucił
No kurwa.
Super sprawą - nie dość że prawdziwy fachowiec to widać że porządny człowiek. Chodzi o to w jaki sposób dzielisz się wiedzą i tłumaczysz laikom co, jak, do czego i dlaczego, a nie jak "fachowcy" którzy z wyższością i cwaniactwem mówią co to ja nie potrafię a inni to ch... Wiedza, a zwykłemu człowiekowi nie będą tłumaczyć bo i tak przecież "spier...lą" robotę. Takich każdy ma po dziurki w nosie. Pozdrawiam i dziękuję za materiały, dzięki Tobie sam pogoniłem pseudoznawcow, uwierzyłem w siebie i działam :)
Super filmik - ładnie nakręcony, fajny komentarz i przyjemnie się ogląda. Właśnie rozglądam się szukając urządzenia do malowania ścian w mieszkaniu. Dzięki! :-)
Krótko konkretnie i na temat za to cię oglądam i 👍
No dokladnie
Mario, gratuluje prostego i klarownego tlumaczenia omawianych przez ciebie zagadnien. Bez zadęcia i fanfaròw. Przyjemnie sie ciebie slucha i oglada.
Kupiłem ten sprzęt po twoim filmie. Mam 150 metrów Cukierni. Maluje 3 a nawet 4 razy do roku, wysoka temperatura od piecy i sporo pary robi swoje, wentylacja nie jest w stanie wszystkiego odprowadzić, maluje się idealnie, szybko i tanio. Ekipy brały ode mnie 2200zl, plus moje farby taśmy itp rzeczy, koszt wszystkiego między 2600 a 2700 teraz wyszło mnie 374zl. Agregat wyszedł za darmo. A nawet jeszcze 350 zł zostało na rower dla syna. Pozdrawiam
Dobry instruktaż! Mam kupiony agregat Parkside, planuję śmigać cały dom :) Pozdrawiam
Dzięki Tobie, wiem jaki agregat wybrać nie wydając fortuny i nie wkurzać się w trakcie pracy, pozdrawiam fajną robote robisz
jak zwykle super film, rzeczowo i na temat
Jestem lakiernikiem airless i wady powierzchni tj. faktura farby wynika ze złego dobrania dyszy rozpylającej i ciśnienia natrysku przy droższych urządzeniach masz możliwość bezstopniowego ustawienia ciśnienia w barach co ułatwia pracę, ponieważ producenci farb podają zalecane ciśnienie natrysku przy konkretym rozmiarze dyszy. Przy takiej dyszy jak na filmie ciśnienie musi być naprawdę wysokie żeby rozpylić farbę zastosowana dysza ma szeroki kąt natrysku 50 stopni. Przy takim agregacie zaczynałbym od duszy 315. Druga ręka przytrzymuj sobie wąż ułatwia to prowadzenie pistoletu. Staraj się nie puszczać spustu pistoletu przy wciskaniu łatwo o przegrubienia. Odległość od ściany nie jest stała zależy od ciśnienia natrysku jak będzie zbyt blisko powstaną przegrubienia, zmarszczenia, gdy będzie za daleko powłoką będzie przypylona i szorstka.
Dzięki za komentarz, potwierdza to, że aby malować profesjonalnie to trzeba nabrać doświadczenia.
Dodam tylko , że przegrubienia - szczególnie przy farbach dwuskładnikowych opartych na rozpuszczalnikach to właściwie pewna droga do bardzo dużych problemów , rozpuszczalniki uwięzione pod zbyt dużą powłoką nie mają szans odparować i tworzą nam potem dość niebezpieczne defekty farby (niejako prowadząc do "wysadzenia w powietrze" farby)
Dziękuję za tak piękne podzielenie się swoją wiedzą! Niech ci się darzy!
@@SasklaczPromo ale ty nieporównuj lakierów do farb to inna bajka tu zlać to trzeba być pijanym a samochody to zupełnie inna bajka wiem bo robię na komorze wodnymi i konwencją jedynie można porównać to malowanie do akrylu i tyle tam jest dużo trudniej cieniowanie wypylanie jest masa różnych rzeczy tu niewycieniujesz tam tak :) i kolor tak samo zrobisz baza na mokro a na wypyłke wychodzą 2 różne kolory więc trudne porównanie chyba że do samego sposobu trzymania i ruchu pistoletu to ok coś podobnego jest jak ktoś umie lakierować to dom agregatem pomaluje farba bez problemu wiem bo sam remont teraz robię i kolega ma firmę i ma agregat i malowałem tym Graco dużo łatwiejsza sprawa niż lakierowanie
Maluje Graco dośyć czesto i jak na amatora sprayowania ująłeś Mario w tym filmie wszystkie podstawowe rzeczy :) brawo ty :) ale przyznaj że idzie sie zakochać i fajna "zabawka" :)
Jak zwykle przydatny materiał i wydaje się być obiektywny. Dzięki.
Mario swietny film instruktazowy .👍
Ja od kilku lat mam Wagnera 119 to poprzedni model od tego ktory prezentujesz.
-przedluzka 50 cm i pelny komfort pracy.
-farby schodzi wiecej tylko dlatego za zamalowujemy pas za pasem a farby z agregatu wychodzi wiecej na raz niz walkiem .
Walkiem zeby zakrylo min dwa razy a agregatem tylko raz .
Dokladnie tak jak mowisz do malego pomieszczenia typu łazienka to wałek ale juz pokoj to agregat.
Chcialbym wykorzystac to urzadzenie do malowania np ogrodzenia .
Sub poszedł , super poradniki. Wszytko czytelne i zrozumiałe :) jestem na etapie wykańczania domu ( gładzie ) i mogę działać dzięki twoim filmom :)
Bardzo fajny pouczający filmik.Dziękuję pewnie się przyda w przyszłości. Te czasy bardzo przydatne i zabezpieczenia też.
Bardzo fajny film, dał mi wyjaśnienie czy warto kupować agregat, zwłaszcza ostatnia część. Duzo kolorów, odciec, więc sie nie opłaca. Dzięki
Doskonale zrobiony film, jak zresztą inne które Mario udostępnia. Nie ma bełkotu i powtarzania fraz, wąsko i konkretnie, na temat. Żeby tak wszyscy ... Bravo Mario,
Brawo Mario! Sam używam Wagnera i powiem że jest to sprzęt w który warto zainwestować. Malowalem ostatnio hale która miała 6 metrów wysokości i powiem że wałkiem była by katastrofa ;) A agregacik spoko dał radę szybko i skutecznie. Pozdrawiam
Dziekuje!
Mega sprawa. Wspaniale ze postanowiłeś się podzielić swoimi doświadczeniami, a jest to dla mnie tym ważniejsze, ze sam przymierzam się do malowania.
Mario, jesteś najlepszy mistrzu! :)
Ja niedawno tez kupiłem agregat i jestem pozytywnie zaskoczony jakością i szybkością malowania, choć dopiero się uczę
Nie robię remontu. Ba nawet za to bym się nie brał. Ale mimo wszystko widząc taki film na głównej i tak go kliknąłem... Spoko wiedza
Te słowa o gładzi w Polsce. Jakie to prawdziwe i w 10! 😍
Bo kraj może i niezbyt zamożny ale wymagający. Wprost proporcjonalnie do UK :).
Potwierdzam.
Może być coś zrobione źle ale jeśli będzie gładziutko i estetycznie to klient bardziej zadowolony niż jakbyś zrobił perfekcyjnie ale gdzieś będzie plamka, zaciek, uszczerbek drobny.
Ludzie kupują oczami :)
Wiele ludzi chodzi w nocy i świecą telefonem szukając "niedoskonałości", a przy takim oświetleniu zawsze coś znajdziemy. Kiedyś pracowalem w DE i tam prace były odbierane przy dziennym świetle z odległości 1m. Myślę, że mieszkaniówka u nas jest na o wiele wyższym poziomie.
Mi kiedyś klient przyszedł odbierać pierwszy etap gładzi, opuścił rolety i swiecił latarką led przysunietą do ściany w pionie, pokazał mi mikroryske i chcial zeby to poprawiać 🤦🏻♂️
Skasowalem go za ten etap a kolejnych juz nie robiłem. Pozegnalem się grzecznie z Panem.
@@thomaskowalski3578 A o 23.00 teś tak miałeś w nocy coś tam widać a w ciągu dnia nie kazał mi zaklejać okna czarnom Foliom
Same ciekawe i przydatne rzeczy.Gratuluję otwartości na różne wyzwania i sprzęty.👍
Mam 25 lat, niedługo będę przeprowadzał się do jednego z mieszkań w swoim rodzinnym domu (po kilku latach mieszkania z żoną). Coś czuję, że dzięki Tobie zaoszczędzę fortunę na remoncie :D
Zakupiłem ten agregat kilka dni temu . Mam do malowani klatkę schodową dwa piętra w moim domu . Stwierdziłem , że wałkiem przy mojej nadwadze bym ducha wyzionął więc zainwestowałem w tego wagnera zawłaszcza , że dobra cena w castoramie i przedłużkę dorzucili gratis :-) .Fajnie robisz te filmy .
Brawo Mario Ludzie są różni taka prawda twoje malowanie super pozdrawiam
ten czarny punkt na suficie.... prawie wydrapałem matrycę, bo nie chcialo zejść z ekranu... Mario!! nie rób tak więcej! :D
Dobry komentarz z tą jakością w Polsce, pozdrawiam 😁😆😆👍
Dobry film i przydatny , coraz więcej maluje się agregatami.
You're a humble genius!
Najbardziej pouczający kanał na UA-cam moim zdaniem💪
Witam. Mam podstawowy agregat Wagner kupiony w Castoramie na promocji za 1000zł. Na początku faktycznie trochę czasu schodzi przy malowaniu (potrzeba doswiadczenia). Teraz to maluje 200m2 w 30min. Domek dwu kondygnacyjny 600m2 w 3h. Mycie agregatu to 10-15 min. Przy kolorach schodzi trochę dłużej, ale nie wiele. Na pewno nie opłaca się rozkładać agregat na jeden pokój 😉
Sprzęt prosty w obsłudze- polecam 👍😁
Ja maluje średnio 2-3 domy w roku (dorywczo) sprzęt szybko się zwrócił
Szukałem testu takiego agregatu i oczywiście Mario mnie nie zawiódł jest i test jak zawsze rzeczo 👍
Mario ty wariacie twoje filmy aż miło się ogląda:)bez klinszota i przedłużki nie ma co zaczynać malowania:p
Ładny pokój, pozdrawiam Łukasz
Super przygotowanie i nagranie. Dialog pański pełen podziwu. Bez zająknięcia, no cóż nie wszyscy mamy takie talenty. Mam nadzieję że wszyscy napewno zrozumieliśmy o co tu chodzi. Gratuluję
Raczej monolog
Z przyjemnością daje suba i like.
I tak poszlo Ci lepiej niz mi za pierwszym razem!👍
Mario, dobrze że posluchales rad i wziąłeś Wagnera. Dokładnie takich rezultatów się spodziewałem. Świetny sprzęt. Teraz mógłbyś kupić tego yato mimo wszystko, żeby zrobić drugi test i porównanie wrażeń użytkowania sprzętu markowego i budżetowego. Pozdrawiam
Ciekawa propozycja i do przemyślenia. Pozdrawiam.
Fajne spostrzeżenia co do agregatów i małych pomieszczeń nie opłaca się używać a zapomniałem powiedzieć że mam doświadczenie 6 letnie z agregatami firmy Wagner jak na pierwszy raz to super Ci poszło 👏 i teraz parę plusów i minusów agregatów ściana musi być gładka idealnie bo agregat robi lustro z farby ( Ty pomalowałeś po wałku i było trochę struktury która może coś gubiła jeśli mamy bardzo gładkie i równe ściany efekt jest super.
Minus w małych pomieszczeń dużo oklejania i myciacia sprzętu ( agregat), A i zużycie farby jest większe bo sam agregat musi zasać daną ilość która idzie na straty ( wąż pistolet i agregat)
Podsumowanie do malowania domu wałek nie agregat lepszy efekt dużo lepszy pod warunkiem dobrego fachowca który się zna a agregat na powieszenie przemysłowe i tam można trochę pylic i budzić 😉 bo jest to efekt uboczny.
I w ciągu 8 godzin można pomalować 800 - 1000 m2
A Wagner sorry ale te tańsze małe wersje nie są fajne dla tego musiałeś dolać wody żeby farba była żadka bo nie mają siły i tu już cena wchodzi w grę lub lepsza konkurecja nie chcę reklamować .
I rada dla osób które malują nie dajcie siebie wmówić że agentem będzie lepiej na pewno nie na końcowy efekt, może gruntowanie tak bo jeden kolor. Pozdrawiam maluj pędzlem jak w Włoszech bo tam nawet wałków nie uznają 😉👍
8:11 Warto farbę przecedzić niech zrobi pan sobie test można się nieźle zdziwić ile syfu jest w nowej farbie
a zwłaszcza w lateksowej pływają jakby" kluchy "
Malowałem natryskowo Tikkurilą. Droga jak nie wiem. A jak się nadenerwowałem to po 20 minutach miałem dość. Jak się okazało ta farba ma w sobie drobny piasek który zauważyłem na filtrze. Także cenna rada z tym cedzeniem 😉
Ja zawsze przpuszczam przez sitko! Bo w kazdej farbie syfy straszne!!!!
@@thomaskowalski3578 Dokładnie w lateksowych jest pełno paprochów. My w pracy jak używamy agregatu to wszystkie wiaderka prze pończochę a jak malujemy hale to jest to irytujące gdy przecedzasz kilka palet farby
Najlepsze sitko babska rajstopa!
Po twoim filmiku zdecydowałem się dziś na kupno tego agregatu. Też jeszcze nie malowalem agregatem a mam ponad 400m i wszystko na biało. Mam nadzieję że pokonam temat bez większych przebojów 😁
Pozdrawiam 🤜🤛
Niedociągnięcia? swój dom w środku mam cały pomalowany od razu na tynki, efekt jest świetny ! Rysy, chropowatości itp. pięknie to wygląda - polecam jak się komuś podoba taki styl. ;)
Nakładanie farby agregatem i poprawa wałkiem robi robotę. Oszczędność czasu i energii.
Mariuszu jak zwykle klasa. Twoje filmy są świetne. Ja też mam taką próbę za sobą. Szwagier namówił mnie żeby malować agregatem. Kupiliśmy farbę, nawet ją rozcieńczaliśmy, potem przez pończochę. No i efekt taki, że poszło dużo farby. Gdzieniegdzie trzeba było domalować wałkiem i małym wałkiem, a czasowo wyszło praktycznie to samo. Może na olbrzymich powierzchniach, po jakimś kursie i z profesjonalnym agregatem byłoby lepiej, ale uważam, że do jednego pomieszczenia po prostu nie ma sensu. Potem to mycie, to już na samą myśl się odechciewa.
Też mam Wagnera od ponad poł roku tylko wiekszego zakupionego w castoramie za 4tys,zł . Muszę powiedzieć ze jest to super sprawa jak jest swieza i duża budowa, najlepiej jakis domek i wszystko do malowania lub podkładowania, można sporo zarobić i agregacik sie szybko zwraca i robota przyjemna, jedyny minus to że o jakieś 1/3 farby wiecej idze, no ale coś za coś,efekt lepszy jak po wałku moim zdaniem.Pozdrawiam
Świetny filmik 👍👊👌pomocny dzieki wszystko dobrze wyjaśnione i oczywiście na luzaku 😉
wreszcie super podejście do sprawy
Siema Mario mam taki sprzęt od dwóch lat jest super bo malowanie na mniejszym cisinieniu i nie leje farby . A co do serwisu to od dwóch lat go używam i nic się z nim nie dzieje a naprawdę dużo nim pomalowałem . Polecam i oczywiście te dysze zielone swoje robią ładną powłokę . Pozdrawiam 👌👍
Porady na wagę złota. Dzięki!
Są przystawki do pistoletu do odcinania koloru, koszt z przedłużką około 200zl.
Mario filmiki pożyteczne, dzięki tobie zabudowałem WC w 20 minut.
Wszystko fajnie , sęk w tym że ty masz firmę i malujesz na biało , chciałbym zobaczyć z bliska tw ściany czy nie porobiles zacieków , czy nie ma prześwitów (bardzo łatwo to zrobić jak się nie ma doswiadczenia) no i najważniejsza kwestią , na jeden kolor super sprawa , więcej kolorów lub jakiejś odcięcia = problemu w postaci zapylenia np sufitu czy drugiej ściany , a oklejanie wszystkiego nie dziękuję no i wychodzi więcej farby przy pistolecie niż przy walku :) wiem bo zawodowo pracuje jako lakiernik /malarz i używam Wagnera leopard. Wagner to lider na rynku tu się nie będę sprzeczac , ale jestem zdecydowanie z wałkiem :)
Czesc kupiłem sobie ten sam agregat. Podczas pierwszego użytkowania 2 dni temu dodałem 10% wody a i tak ciągle warczal nie zasysysal, ciśnienie w pistolecie spadało. Odlaczylem wąż zasysajacy i powrotny jak w instrukcji wlalem czystej wody i przeoczyłem na Prime. Ten zabiegi pomagał na chwilę ale wciąż agregat halasowal rozwodnilem więc farbę dalej ale to zabieg na chwilę był. Używałem filtra białego i dyszy z zestawu 517.
Kolejna rzecz stara farbą była wodoodporna przetarlem ściany byvje zmatowic, odkurzylem i wytarlem mokra ściereczką zanim zacząłem malować ale podczas malowania miałem dwa rodzaje bomblow na ścianie.
Pierwsze wypukłe to chyba bylo spowodowane siła z jaka udezala farbą podkładowa o stara powierzchnię i stara farbą zaczęła podchodzić do góry.
Ale zastanawia mnie dlaczego wystąpiła ogromna ilość małych wkleslych bombelkow/pecherzy. Ściana byla czysta czym to jest spowodowane? Czy ktoś miał taki problem wcześniej?
Zastanawia mnie że w niektórych miejscach ściany naprawdę grubo farby automat wymusił z siebie mumio stałego tempa ruchow reki.
Sumując pierwsze moje malowanie tym agregatem nie poszło mi tak dobrze jak tobie i czeka mnie tarcie ścian papierem ściernym:)
Ale chciałbym dowiedziec się o co chodzi z tymi wkleslymi bomblami i czemu auto tak się zawieszal cały czas zanim przystąpie do malowania kolorem. Czy ktoś mial takie problemy?
W malowaniu agregatem jak zresztą ze wszystkim, praktyka. W kolejności idzie sprzęt jakiego używamy. Ja osobiście podkladuje płyty czy gładź do prawie 98% krycia, po tym szpachlowanie niedoskonałości czy małych uszkodzeń które pokazują się po podkladowaniu, przetarcie calej powierzchni papierem ściernym, podkładowanie zaprawek i taka sama warstwa na koniec i jest Perfect.
Super filmik, pozdrawiam i zdrowka zycze
Dalej na czasie "niektórym nie dogodzisz" 😉
Dobrze ze wspomniałeś o tym ze gładź w Polsce jest inna niz w Niemczech czy gdziekolwiek indziej.W Niemczech rzadko kto tak się guzdra ze scianami co w Polsce.najczęściej ma byc tylko poszpachlowane pod tapetę a jesli pod farbe to sie szlifuje 😁 no bo na cholerę komplikować sobie życie.
posiadam agregat Dedra ten najmniejszy hydrodynamiczny, zrobiłem nim 2 domy, gruntowanie + kolor, raz malował super a raz ostro odcinał krawędzie czy też odcinał dość ostrą linią, co sugerowało zużycie dyszy a w rzeczywistości dysza była ok. Więc wszystko zależało od farby, z gęstszymi gorzej sobie radzi, po pewnym czasie padł zawór przełączania malowanie/czyszczenie, kolejno kłopot był z trzymaniem ciśnienia. podsumowując warto dołożyć kilka banknotów i kupic wagnera
Dziękuję za merytoryczny kontent I wiedzę
W kwestii folii - Polecam "odrobinę" wody do spryskiwacza choćby po płynie do mycia szyb i delikatną mgiełkę rozpylić po podłodze, na to rozłożyć folię.... Nie będzie sie ćmiątać i unosić pod nogami.
Dobra robota Mario!!!
Mario bardzo dobry - pozytywny materiał filmowy :) Zgadzam się z Twoimi komentarzami z filmu :) Pozdrawiam
Bardzo ciekawy i przydatny film. Dziękuję i pozdrawiam.
Dobra robota szefie ....
no majster szacun, bardzo miło się ogląda :)
Też mam taki agregat(odrobinę mocniejszy, 350r), co prawda juz go prawie nie używam bo mam jeszcze inny ale używałem go do gruntowania i malowania na biało. Polecana dysza do farb przy tym modelu to 517 ale spróbuj pomalować 519 - wg mnie pracuje sie odrobinę wolniej (bo trzeba poczekać aż agregat nabije i nie można lecieć na bieżąco) ale kryje lepiej niż 517. Przy malowaniu np śnieżką (ktora de facto nie jest do malowania hydrodynamicznego) dyszą 517 mogą powstać takie białe plamy (przebarwienia), przy 519 tego nie ma. Jak ktos sporo maluje np śnieżką czy dekoralem albo innym marketowym bublem to niech cedzi farbę przez drobne sito bo w takich wiadrach jest tyle syfu że mozna nie uwierzyć.
Jak malujesz wałkiem to tak żeby ruch końcowy był albo od gór lub od dołu w jednym kierunku.A nie raz góra raz dół włosie na wałku układa się w dwie różne strony i to później widać na bardziej wymagających farbach. Pozdro
Dzięki za prezentację urządzenia jak i technologii malowania👍.A ja ostatnio wróciłem przy malowaniu ..do ławkowca. Z 30 lat malowałem wałkami i jedno co mnie irytowało to te 3-4 a nawet 5 krotne krycie farbą. Aż zauważyłem w pewnym sklepie z farbami ławkowca z naturalnego delikatnego włosia. Powiem tylko że malowanie nim to BAJKA. Maluję tylko na własne potrzeby, ale tym pędzlem wystarczy pokryć dwukrotnie ściany lub sufit aby efekt był bardziej niż zadowalający.
Jeśli komuś odpowiada struktura pędzla to czemu nie poza tym do tego malowanie na krzyż. Są pędzle z wkładami gabkowymi np do malowania drewna petarda nie pozostawiają żadnych sladow.
Super film. Ostatnio nawet się zastanawiałem nad tym co szybciej ;)
Mario to najlepszy budowlaniec na polskim Youtubie. A z tymi ścianami z Polsce to trafiłeś w samo sedno. Są klienci, którym pasuje prosta, gładka ściana. Ale są i tacy, którym milimetrowa grudka będzie spędzała sen z powiek i uniemożliwi im dalsze funkcjonowanie. Tacy klienci sprawiają, że szybciej kończę im remont, bo po co dłużej się z nimi męczyć ;) Super filmik, dzięki :)
Ten przycisk 8:18 służy do ruszania kulka kiedy się przyklei. Używaj go wtedy jak ci się agregat zawiesi i ciśnienie spadnie
Dla amatora lepszym rozwiazaniem jest kompresor taki z 50l, taki da sie jeszcze zabrac do auta. Jest bardziej uniwersalnym narzedziem, z dobrym pistoletem efekt jest taki sam jak przy malowaniu agregatem. Dodatkowo mozna zaopatrzyc sie w pistolet do gladzi czy tynkow... Sam mam stanleya v2 50l i malowanie w bloku jest bardzo szybkie. Nawet dla malych pokoi wiecej czasu zajmuje przygotowanie - oklejanie itp niz malowanie. Mario proponuje film Kompresor - pierwszy kontakt ;)
Wolałbym osobiście wałek niż kompresor. Za dużo zabawy z dolewaniem farby do zbiornika na farbę.
@Mario Budowlaniec: Dla mnie jesteś Super Mario. Masz u mnie SUBA :)
hej,nie wiem po co przerywasz malowanie po kazdym pasie...malujesz non stop...taka porada ;) Pozdrawiam
Powiem, że fajnie to wszystko wyglądało i zdziwiło mnie brak pyłu podczas malowania natryskowego myślałem, że będzie jedna mgła.
Mam jedno "ale" (3.50 min.) u mnie już by to nie przeszło, mam na myśli wykończenie przy tej futrynie drzwi. Sorry ale myślę, że farba tego nie zakleiła. Bez urazy lubię Twoje filmy, bo są pomocne i wytłumaczone "jak chłop krowie na rowie "
Serdecznie pozdrawiam.
No widzisz, a niektórzy mogą z tym żyć :)
Fantastyczny filmik 👍
Jak zawsze świetne filmiki pozdrawiam 😉🙂👍
Pracowałem na Graco, po kilku miesiącach praktyki malowanie białym gruntem apartamentu o powierzchni 100-150 m2 (ściany + sufity) zajmuje około 30-40 minut - tylko musisz koniecznie mieć kogoś kto pilnuje aby zbiornik na farbę był zawsze pełny ;-)
I have used the spray gun for grunt, a little bit of a thin coat, but definitely speeds the job up when you have 3 or more room to do in one go. 👍
ja to i tak przy malowaniu wałkiem zasłaniam wszystko tak dokładnie jak do natrysku
fajny kanał i sprzyjemny kolega prowadzący
No chyba sobie kupię ten agregacik ;:)
Kurwa, ten Mario to mądry jednak
Jednak? Zaskoczony jesteś?
miałeś wątpliwości?
Super materiał 👍
mycie wałków 5 minut ??? serio jesteś mistrz :] mi to zajmuje ze 20 ....i hektolitry wody :( ostatnio wywalam to bo wody szkoda i kupuje nowe
Zgadzam sie
Zakup nowego wałka jest mniej ekologiczne jak umycie używanego. Wyprodukowanie nowego wałka pochłania mnóstwo wody i zatruwa przy tym dodatkowo środowisko plus transport itd. Polecam kupno dobrego wałka np. ANZA lub WOOSTER posłużą naprawdę długo. Przed umyciem ściągnąć farbę z wałka np. szpachelką to szybciej się umyje i można też czasami wyprać w pralce wraz z ciuchami roboczymi.
To nie wiem jak ty to myjesz...
Ja się nie raz bardziej zmęczyłem myjąc walki i resztę w wannie niż przy samym malowaniu.
@@TD-xe9np dokładnie. Staram się kompletem wałków ogarnąć dom.
Sam kiedyś myślałem o agregacie ale jak powiedziałeś nie za bardzo nadaje na parę kolorów a moi klienci najczęściej chcą dwa kolory na ściany plus biały sufit więc oklejania dużo ale fajny film pozdrawiamy
Madre wskazowki Mario, dzieki za filmik!
Malowanie za pomocą agregatu czyli sprejowanie na dużych powierzchniach albo gdy pomieszczenia są puste i ma być tylko jeden kolor.
Jednak gdy wysprejujemy pomieszczenie i później trzeba zrobić poprawki na ścianach za pomocą wałka będą one widoczne.
Nie ważne jakim wałkiem byśmy to robili.
Oczywiście to jest moja opinia po 11 latach malowania 😀
Z cienka folia do maskowania przedmiotow trzeba uważać ,ponieważ jeśli farba wyschnie na folji to podczas pryskania drugiej warstwy farba moze sie odkleić od folji i wtedy szlak człowieka moze strzelić i wszystko laduje na powierzchni ktora sie maluje i wtedy mamy problem.Najlepiej sprawdza sie papier lub grubsza folia.
Majster jak nic😎👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍😎✌️👌