Wiele ciekawych tematów poruszyłeś. Mnóstwo ludzi myśli, że są całkiem nieźli w coda. Przez to jak statystyki są teraz pokazywane. A złe mecze usprawiedliwiają SBMM. Tylko coś tu nie gra. I ci którym ciągle nie idzie, wszystko jest ciężkie, nic nie wygrywają mają KD 1.2 oraz ci którym idzie bardzo dobrze mają 1.7 KD. Różnica nie jakoś wielka, ale.... Ci sami ludzie kiedyś by mieli 0.4 kd, a drudzy 2.5 i to jest prawda. Ja się bawię świetnie w tym codzie, bo mimo wszystko zdarza mi się mnóstwo dobrych gier. Chyba masz racje, ale grając cały prestiż z full party dobrych graczy robiliśmy pogrom na pojedynczych owieczkach. (40 winów pod rząd W/L ogólny na prestiżu 5+). W żadnym codzie nie miałem tak dobrego ogólnego W/L na poziomie 2+ Wspominasz o swoich znajomych, którzy grając z tobą mają zawsze pod górkę, a grając solo czerpią przyjemność, bo grają na równych sobie. I to jest super mogą się bawić... Ale od razu mi się przypominają stare cody 2007-2012 i mój przyjaciel Kuba, u którego cudem było jak miał 6 fragów na cały mecz. Ja tam gdzieś w tabeli 60-25, a on 5-27. I każdy wiedział na czym stoi. Doświadczenie nie było sztuczne, tylko prawdziwe. On był po prostu słaby. I to nie ważne czy grał ze mną czy solo. Zawsze dostawał wpierdol 😂 Gra nie klepała go po pleckach co jakiś czas. Ja to już nie musze zakładać foliowej czapki, bo wierze w to, że kulki wchodzą w przeciwnika tak jak nam gra to dyktuje. Zawsze. ZAWSZE jak włączę grę to magicznie każdy pierwszy mecz jest wyśmienity. Włączyłem gre. Cyk Nuke. Włączam Streama 80 fragów. po 2h-3h streama nagle magicznie nikogo nie można zabić. Gra podprogowo mówi starczy, jutro dam ci kolejną dawke dopaminy. Z mojego doświadczenia Bardzo nieprzyjemne jest włączenie solo Nuketown / Stakeout 24/7 Solo polecam FFA i SnD.... ale tylko pół godziny, tylko tyle jestem w stanie grać solo. Ta część zyskuje w party, naprawdę grając w party, jest to coś.... O matko uwielbiam FF7 Remake & Rebirth... Czekam z wypiekami na 3cią część tego remaku :D Po przejściu Rebirth (10/10 imo) kupiłem Miyoo i tam grałem w OG FF7, ale cholera.... kiedyś to były trudne gry) Piękna japońska telenowela. Moja dziewczyna zawsze z politowaniem na mnie patrzyła jak wzdychałem do TIfy 😂 Pozdrowienia Mirra, zawsze miło mi się słucha jak sobie kreśle w AutoCadzie w pracy :D
Haha, biedny Kuba. Chodzi tylko o to, że to dziwne że 4 osoby mają zupełnie inne doświadczenia gry solo. Dziwne jest to, że kiedyś te różnice nie były aż tak widoczne jak teraz. Skillgap/skill issue itd - wszystko rozumiem. Ale niektóre moje ziomki zrobiły naprawdę spory progres i do tej pory grając grupą te różnice nie były aż tak widoczne. W końcu gramy public-i a nie rankedy 😅 Co do The Data. To mam wrażenie , że w tym roku coś zamieszali żeby ludzie nie narzekali że mają kd 1.0 😂 I że teraz 1.38 to stare 1.0 Ale win/loss ratio to już inna sprawa. Wydaje mi się, że podczas pierwszej sesji z kolegą Karolem w BO6 wykręciliśmy z 10 porażek z rzędu 😂😂😂 Gdybym nonstop siedział w ogarniętym party pewnie też bawiłby się lepiej. Bo ta gra ma swoje plusy. FF VII to chyba mój All time favorite - więc to po prostu wstyd, że biorę się za to dopiero teraz. Moja żona patrzy na mnie z dziwnym wyrazem, kiedy ekscytuje się wyglądem postaci w remake-u 😅 Ale, tak jak gimby tak i żony/partnerki nie zrozumio 😂 Ogarnąłeś już tego kebaba?
Jedyny raz kiedy kupiłem coda to ostatni mw1 i to był ogromny przeskok techniczny i zajebiscie się grało, do czasu jak nie weszły zjebane skiny i ta gra zaczęła wyglądać jak fortnite a warzone patykiem bym nie dotknął
@@68freak Przy MW 2019 - akurat wróciłem po wieloletniej przerwie do Coda. Napewno była to trochę zasługa świeżości po odpoczynku, ale bawiłem się wtedy naprawdę dobrze. Były oczywiście jakieś bzdurki tu i tam, ale ogólnie to nie ma porównania z tym jak jest teraz. Mogę się po prostu cieszyć, że w tamtym czasie korzystałem z gierki ile się dało i nikt mi tego nie odbierze :)
Dobrze się Ciebie słucha, dobrze gadasz. Mój ostatni CoD w którego byłem mega wkręcony online to Modern Warfare z 2019 kiedy jeszcze byłem PCtowcem. 2 lata później, żona kazała mi pozbyć się biurka i komputera bo trzeba zrobić pokoik dla dziecka 😂😁 Od tamtej pory gram już tylko kiedy mogę ale na PlayStation najpierw 4 teraz 5. A na plejce tylko grałem single player. Też Jestem fanem God of War, ale dla mnie najlepszy jest ten z 2018r. Jeśli nie grałeś to polecam Ragnarök jest już zbyt cukierkowy, nawalone jest tam za dużo, na siłę... Ja osobiście jako fan God of war zawiodłem się tym Ragnarök. Poprzedniego wycisnalem na platynę a tego po prostu chciałem w pewnym momencie skończyć. Dochodząc do sedna wkręciłem się w Black Ops 6, na tyle że nawet nie skończyłem kampanii bo pochłonęło mnie multi 😁 i czasem żałuję że nie mam już tyle czasu co za małolata żeby zarywać nocki i nie mieć zobowiązań i zmartwień. Pozdrawiam
Przez ten „czas” właśnie przeszedłem tylko 3 misję w kampanii - ale postanowiłem że w tym miesiącu skończę singla w BO6. Przeszedłem God of War 2018 zaraz przed Ragnarokiem - ale na szybko, tylko historia. ( Dostałem Ragnaroka w prezencie i chciałem czym prędzej się za niego zabrać ) Teraz chyba wrócę i zrobię wszystko co pominąłem. Rozumiem zarzut o cukierkowość, bo mi też nie wszystko się podobało. Zwłaszcza ten REALM z Angerbodą i zbieraniem truskawek czy innego owocu 😂 W każdym razie tamten czas młodzieńczy już nie wróci i trzeba się wykazać time management na poziomie master 💪
13:53 Ja w BO1 czy BF3 to nawet nie lubiłem grać z drugim znajomym, który też ogarniał bo kradł mi fragi, mimo że obaj byliśmy TOP2, miałem niedosyt i sądziłem że bez niego miałbym większe K/D
Totalnie rozumiem twój punkt widzenia :D ja jako ojciec 2,5 letniej córy, też mam zdecydowanie mniej czasu na spontaniczne granie. Preferuje granie solo i dobrze mi z tym. Co do motywacji mam dni że mam ochotę robić camo i np cisne z samą kosą i wrzucam 5 bieg a są takie dni że odpale zombie i sobie strzelam do zombiaków bez totalnej wczuty żeby zresetować głowę. Mam 4 prestiż aktualnie i bardzo dobrze mi się gra. Mam k/d w granicach 1.30
Fantastycznie to słyszeć. Ja broń Boże nie staram się nikogo zniechęcić do grania w Coda. Po prostu wydaje mi się, że powinnienem tryskać optymizmem i propsować grę - bo w końcu nowy Cod, a jest jak jest :P Zombie to w sumie dobry pomysł. Podobno można tam szybko polevelowac broń grając samemu :) W każdym razie, miłego grindu 🫡
Cod jest do wyjebania to nastawiony na hajs program tobie sie tylko wydaje ze ty w to grasz tak naprawde to system sbmm decyduje o tym czy wygrasz czy przegrasz
No trafiłeś w punkt z tą motywacją,, kiedyś jej też nie potrzebowałem przy graniu w modern warfare 2 2009 ,black opsc1 itd a teraz w nowym blacku jest tak , moją motywacją jest np camo do broni a w tym są bardzo słabe,,i dodatkowo mapy które mi nie podeszły więc ciężko mi sie w to gra tzn muszę sie do tej gry zmuszać.
Jak podoba mi się strzelanie i omni movement też ma swoje plusy, tak niezależnie czy grasz face-off/6v6 czy 10n10 to na tych mapach na koniec i tak wychodzi z tego shipment. Gdybym mógł wybrać i grać tylko na tych kilku mapach które mi pasują - Hardpoint/Dom - to byłoby nawet spoko. Ale oczywiście się nie da 😂
Bez przesady, po 1 na ps5 czy xsx masz 120 klatek, po 2 teraz i tak wszyscy grają na padach :D a teoretycznie ten cały SBMM ma zapobiegać temu, żeby niedzielny gracz nie czuł się sfrustrowany i to dość mocno. Czuć to np. po pierwszych odpaleniach tej gry, gdzie wrzuca na lobby totalnych botów, dopiero po jakimś czasie poziom rośnie.
W EAFC naciskasz swoim obrońcą odbior piłki po czym magicznie nagle ta piłka nie znajduje się koło twojej nogi tylko przykleja się do nogi napastnika drużyny przeciwnej i przeciwnik ma sytuację sam na sam z bramkarzem. Animacje w tej grze i cały silnik dramat. Czekam na Twój film o eafc kończy się blackfriday event właśnie, a i może coś wypowiesz się o twoim kibicowaniu Chelsea i może o tym sezonie premier league ? Pozdrawiam
Chelsea i ten sezon - już wkrótce. EA FC to ciężki temat. To co napisałeś + odbiory przez plecy i RNG pchające piłkę do przodu to czynniki które odbierają 50% przyjemności z gry. Śmiem twierdzić, że gdyby to naprawiono, to nawet z tymi zamulonymi animacjami gra byłoby spoko. Graczy ubywa, więc kto wie - może jeszcze w tym roku coś z tym zrobią. Widziałem że Black Friday był na propsie. Przytuliłeś coś ciekawego :)?
ja już jestem w tym momencie że nie ma co liczyć na team mate-a bo nie chce mi się już na nich narzekać i obwiniam siebie że ja byłem zbyt pewny siebie i że złudnie liczyłem na pomoc. koksem nie jestem aktualnie w coda nie gram ale niedawno miałem sytuację w pewnej grze gdzie nie z pełnym hp rzuciłem się na coś co mnie zaskoczyło i w pewnym momencie byłem zły na to że nikt mi nie pomógł ale nikt nie musiał więc to moje ryzyko i moja porażka. jest jak jest. sam też wiem jak ktoś na mnie narzeka więc wolę już na siebie wziąć odpowiedzialność za własne porażki. no to już przesadziłeś z tą prostatą XD pozdrawiam
Niby tak jak ludzie mi tu piszą mógłbym pójść grać tryby dla gracza solo i zamknąć mordę, ale po prostu hardpoint i dominacja to mój flow. Ja dużo od team mate-ów nie wymagam ale czasami po prostu przesadzają z unikaniem objective-ów 😂 Szanuje branie porażki na Siebie, ale tyle razy ile grałem na 6 kolesi z jednym clan tagiem to… tego sam nie ogarniesz :D
@johnmirra to już spocuchy grają po 20 parę lat na karku pewnie, więc nie ma co porównywać ze swoją drużyną. Musiał byś się z ludźmi z twoim kd zgrać żeby było inaczej. Okazyjne granie z kimś kogo się zna i wie że nie dogoni cb w statystykach nie zapewni ci takich wyników drużynowych. To już nie ten czas co kiedyś chyba przyznasz mi rację :) a ptfo to akurat rozumiem bo mimo słabego kd na takich trybach to jest priorytetem i było zawsze dla mnie. Dominacja w BF3 na ziba rower i trzymanie przeciwników na A zapewniało zwycięstwo ale niektórzy narwani potrafili zepsuć mecz bo wbijali i przejmowali ostatni punkt i przeciwnik potrafił zmienić bieg historii bo respy się posypały. I to była karma akurat moim zdaniem za bezmyślne przejmowania najgorszego punktu.
Witam na wstępie jestem staruchem pierwszy cod jaki grałem online to Black ops 3 i do teraz nie grałem w żadnego coda bo jestem miłośnikiem BF ale jak wyszedł cod bo6 to mnie wciągnął często dostaje po dupie a czasami na pierwszym miejscu jestem i gram solo tylko a co mnie trzyma skórki na bronie tym się interesuje przez co mniej się denerwoje na grę , więc ja zamiast przechodzić tytuły których mam dużo i super gierek to zamiast je przechodzić to włączam Xboxa i odpalam fc25 parę męczy w dupę dostanę i wracam na cod i tłumaczę sobie a jutro zacznę ta grę bo już puzno więc zagram jeszcze 3 DM i idę spać i tak 7 meczy DM puzniej 😂
Ciężko wyrwać się z cyklu Cod & FC 25 więc w pełni rozumiem twoją chęć odegrania się, wygrania i ten patent że nie zaczynam jakiej gry single bo nie mam czasu a mecz w codzie to tylko 10 min 😂
Ale mnie trafiło co powiedziałeś… w MW II (z 2022r.) postanowiłem wbijać Kamuflaże Mistrzowskie. Z racji że nie mam tyle czasu na granie ile bym chciał, proces wbicia ostatecznego kamuflaża Orion zajął mi rok. Po tym roku weszło MW III, bronię z poprzedniej odsłony poszły się jebać i na nic mi kamuflaże na tych broniach skoro one nie robią obrażeń… wspieranie gry tylko rok też dla mnie nie ma sensu, rok w rok nowy CoD, jak iPhone i podwyżki rachunków, a zmian mało albo wręcz regres… skiny które wyrzucają z immersji… ale i tak muszę przyznać że ten CoD jest o niebo lepszy niż MWIII (gowno jakich mało) o gra sie w niego całkiem przyjemnie, zombi tez jest spoko. Ja stary piernik i tak żyje nostalgią do Black Ops II, i tych wspaniałych chwil spędzonych z tamtą częścią… pozdrawiam i życzę spokojnych i zdrowych świąt widzom i Johnowi wraz z rodziną
@@SymeonStoy W takim razie na spokojnie i bez sentymentów. Szkoda, że Codem nie można jak z telefonem. Ja używam, aż mój zdechnie :D Na szczęście ma cykl życia dłuższy niż rok 😂 Pozdrawiam również i Wesołych 🎄
Hej , człowieku też ogarnąłem FF7 , też mam remake, po woli sobie level uje, wolałem tryb gry na turę niż taki co tam zainstalowali , ale ogarniamy. W czym kleisz materiały wideo? Szukam czegoś w miarę łatwego do montażu. Pozdrawiam
System walki do ogarnięcia. Ale to że nagle postaci które pokochałeś za młodego, mają głos i wyglądają kosmicznie robi robotę :D Używam Vegasa - bo tego używałem kiedyś. Są lepsze opcje. W sumie jak i tak będziesz musiał się uczyć programu to może spróbuj DaVinci Resolve.
Pracuję na 3 zmiany wiec mam bardzo nieregularne granie. 1 zmiana - Pogram tylko w piątek ( czasem też w sobotę ) Tak od 22 do 1.00-2.00 - zależy od ilości paliwa w baku ziomeczków. 2 zmiana - Od poniedziałku do piątku zdarzą mi się z dwie sesje tak do max 2h. Na drugiej zmianę zazwyczaj jestem wzywany do pracy na nadgodziny - więc średnio 3 z 5 dni zawożę dzieci do szkoły/przedszkola i jadę do pracy. Te 2 dni to moment w którym muzę wybrać: Pograć czy nagrać komentarz. Do tego dojdzie sesja w piątek lub sobotę - więc druga zmiana to ta bardziej gamingowa w moim życiu :D Nocki - W tygodniu nie gram. Staram się wtedy nagrać coś na UA-cam po obudzeniu się ( lub tak jak w tym tygodniu po pracy, przed położeniem się spać ) Piątek lub sobota - gra z ziomkami. Standardowy wymiar czasu. Jeśli nie uda nam się zebrać na weekend to odpuszczam granie. Więc średnio, wyjdzie z 4/5h tygodniowo, plus minus.
W sumie też się odmóżdżam. Może powinienem docenić, że już po godzinie jestem tak odmóżdżony, że szok. Można by do tego podejść tak, że gra mocniej kopie :P
Pyle* zapalny znicze to może wróci xD 1 miesiąc grałem z game pass solo, kd okolice 1.30 co mecz spocenie itd. Potem ziomek kupił cyfrowo bo6 na ps5 to sobie ” ukradłem” od niego No i podobny case co u ciebie, ja mam 1.4 kd ziomek poniżej 1.00 i on się wkurwia grając ze mną bo co mecz gramy zawody e-sportowe. Także spoko niby się gra ale nie ciągnie mnie, nie myślę o tej grze i JA TEŻ wróciłem do fortnite :D Także niestety kolejny raz call of duty nie oddaje. Czekam na materiały z delty lub UFL od ciebie… albo z fortnite xd
Niby twój ziomek grając z Tobą trudne lobby ma okazje się wykazać i robić progres. Niby, bo prawda jest taka, że leżąc na ziemi niczego się nie uczysz. Gdyby to doświadczenie nie było takie sterowane a PING byłby naprawdę KING - to połowa problemów tej gry by po prostu zniknęła. Nie mogę zrozumieć jak ten obecny system sprawia, że ludzie w to wpadają i kupują skorki i Black celle. To działa chyba trochę tak Take it or leave it 🤦🏻♂️ U mnie to nawet nie to, że mnie nie ciągnie. Gdyby nie perspektywa gry w Verdansku to multi-shipment 24/7 w ogóle bym nie ruszał 😂 Nic, trzeba się brać za Deltę, UFL a przede wszystkim kolorowankę :D
'Skill Issue' to jest problem ze słabego gracza nie zrobisz cudu xd Dużo rzeczy jest zepsuta w tej grze ale większość graczy to po prostu gracze 0.40 kd i co maja powiedzieć xd Co gracz który gra 2-3 godz tyg chce być dobry jak gracz co gra 3-4 godz dziennie xd I płakanie się zaczyna xd Multi jest w miare ok ale warzone jest zjebany całkowicie
Ilość tego grindu w COD jest mocno przesadzona, szczegolnie że lada chwila będą pewnie wydawać nastepne części. Powiem z perspektywy gracza 'perfekcjonisty' który lubi w ulubionych tytułach robić 100%, poczulem sie źle jak zobaczylem te wszystkie siatki, kamuflarze i wizytówki z warzone bo juz wiem że na moim poziomie grania, zanim to wszystko odblokuję to gra bedzie już zintegrowana z innym tytułem i cały kontent przepadnie. Dlatego najlepiej byloby chyba dla swojego zdrowia psychicznego wywalić tą grę z dysku na zawsze i nie dać sie manipulować twórcom.
Generalnie grindowanie rzeczy które w sumie nie istnieją. W każdej chwili mogą Ci zostać odebrane ( bo nie jesteś tutaj właścicielem niczego ) to po prostu opcja która nie jest atrakcyjna dla każdego. W ogóle to moglibyśmy zacząć od tego, że multi i warzone powinny być totalnie osobno. Niech opcja corocznego resetu będzie opcją dla graczy multi, a niech warzone będzie czymś gdzie twój progres zostaje z tobą na zawsze.
Idealnie ujete Szkoda czasu na ta zjebana gre gdzie serwery sa 20 Hz I tak za rok kolejny cod i wszystko przepadnie Po nowym roku juz pewnie się zacznie marketing nowego coda 🤣
@@erykkazmierczak4330 Jak tak będzie spadać im zainteresowanie graczy, to niedługo marketingiem przyszłego Coda będzie kampania w obecnym 🤣 Sprzedażowo dalej spoko, ale gra traci zainteresowani graczy coraz szybciej. Kiedyś to było tak z 6 miesięcy, ostatnie lata gra peekowala przez 3. A tutaj już w grudniu podobno spada zainteresowanie i aktywność graczy 🤷🏻♂️
@johnmirra i będzie spadać dalej skoro wolą dodawać nowe skiny do sklepiku zamiast naprawić gre W multi i wz nie gram choć mam gre od premiery Jedynie zombie gram jak wyjdzie mapa
e tam pierdolenie w takim BFje nie chodziło o to kto ile załatwił klientów fur z gry można ciągnąć z innych aspektów że się jest przydatnym i że się utrzymuje drużynę na mapie co do CODa jak ktoś gra na pałę i gra głupio to będzie wygrywał głupie nagrody tyle
Cod jest takim gownem ze nawet wygrana w warzone solo nie daje radosci wogule, bo jak wygrywam to na jakims bot lobby i po tej wygranej wiem ze bede mial przez nastepne mecze spocuchow i tak jest w kolko to jest manipulacja wiesz w cs grasz rankedy i np dochodzisz do kalacha i tak krazysz wokol tej.rangi i czujesz ze to jest jakis twoj poziom a codzie sbmm? Ze skrajnosci w skrajnosc czy to multi czy warzone masz mecze gdzie miazdzysz by potem nie umiec nic zabic i ja juz wiem ze jak szlo mi swietnie w 3 meczach to wiem ze w kolejnych bede workiem. To glupie czuje ze to gra spteruje moim sukcesem porazka a nie ja. A po wbiciu dark matter w bo 6 i tym wkurwianiu sie bo trza bylo grac gownianymi bronmi, porobilem se dark matter na ar i pm mialem zrobi na snajperkach i naszlo mnie takie cos k.... ile ja czasu zmarnowalem na takie byle co ile nerwow mnie to kosztowalo a satysfakcja jest zerowa to camo jak camo swieci ale zdazylo mi sie znudzic jak dobikalem je na kolejne bronie, mowie kurwa przez tle godzin moglem taki i taki film obejrzec takie gierki przejsc bez nerwow, i jeblem codem przejde tylko kampanie jesli fajna bedzie i odinstalowuje szkoda z6cia ludzie na program call of duty do wyciskania hajsu z ludzi.
W pełni rozumiem twój punkt widzenia. U mnie niestety też tak jest, że jak zagram jakiś mecz w którym mam jakiś wybitny wynik to odrazu z tyłu głowy pojawia mi się, że wylosowało mi ogórki albo ze nadzwyczaj mi w tym mecz wszystko rejestrowało. Gra swoją konstrukcją daje Ci niesamowite poczucie przypadkowości. Jak w grupie da się jeszcze to znosić, to grając samemu, człowiek po prostu zaczyna się zastanawiać :/
Wiele ciekawych tematów poruszyłeś.
Mnóstwo ludzi myśli, że są całkiem nieźli w coda. Przez to jak statystyki są teraz pokazywane. A złe mecze usprawiedliwiają SBMM. Tylko coś tu nie gra. I ci którym ciągle nie idzie, wszystko jest ciężkie, nic nie wygrywają mają KD 1.2 oraz ci którym idzie bardzo dobrze mają 1.7 KD. Różnica nie jakoś wielka, ale.... Ci sami ludzie kiedyś by mieli 0.4 kd, a drudzy 2.5 i to jest prawda. Ja się bawię świetnie w tym codzie, bo mimo wszystko zdarza mi się mnóstwo dobrych gier.
Chyba masz racje, ale grając cały prestiż z full party dobrych graczy robiliśmy pogrom na pojedynczych owieczkach. (40 winów pod rząd W/L ogólny na prestiżu 5+). W żadnym codzie nie miałem tak dobrego ogólnego W/L na poziomie 2+
Wspominasz o swoich znajomych, którzy grając z tobą mają zawsze pod górkę, a grając solo czerpią przyjemność, bo grają na równych sobie. I to jest super mogą się bawić...
Ale od razu mi się przypominają stare cody 2007-2012 i mój przyjaciel Kuba, u którego cudem było jak miał 6 fragów na cały mecz. Ja tam gdzieś w tabeli 60-25, a on 5-27. I każdy wiedział na czym stoi. Doświadczenie nie było sztuczne, tylko prawdziwe. On był po prostu słaby. I to nie ważne czy grał ze mną czy solo. Zawsze dostawał wpierdol 😂 Gra nie klepała go po pleckach co jakiś czas.
Ja to już nie musze zakładać foliowej czapki, bo wierze w to, że kulki wchodzą w przeciwnika tak jak nam gra to dyktuje.
Zawsze. ZAWSZE jak włączę grę to magicznie każdy pierwszy mecz jest wyśmienity. Włączyłem gre. Cyk Nuke. Włączam Streama 80 fragów.
po 2h-3h streama nagle magicznie nikogo nie można zabić. Gra podprogowo mówi starczy, jutro dam ci kolejną dawke dopaminy.
Z mojego doświadczenia Bardzo nieprzyjemne jest włączenie solo Nuketown / Stakeout 24/7
Solo polecam FFA i SnD.... ale tylko pół godziny, tylko tyle jestem w stanie grać solo.
Ta część zyskuje w party, naprawdę grając w party, jest to coś....
O matko uwielbiam FF7 Remake & Rebirth... Czekam z wypiekami na 3cią część tego remaku :D
Po przejściu Rebirth (10/10 imo) kupiłem Miyoo i tam grałem w OG FF7, ale cholera.... kiedyś to były trudne gry)
Piękna japońska telenowela. Moja dziewczyna zawsze z politowaniem na mnie patrzyła jak wzdychałem do TIfy 😂
Pozdrowienia Mirra, zawsze miło mi się słucha jak sobie kreśle w AutoCadzie w pracy :D
Haha, biedny Kuba. Chodzi tylko o to, że to dziwne że 4 osoby mają zupełnie inne doświadczenia gry solo. Dziwne jest to, że kiedyś te różnice nie były aż tak widoczne jak teraz. Skillgap/skill issue itd - wszystko rozumiem. Ale niektóre moje ziomki zrobiły naprawdę spory progres i do tej pory grając grupą te różnice nie były aż tak widoczne. W końcu gramy public-i a nie rankedy 😅
Co do The Data. To mam wrażenie , że w tym roku coś zamieszali żeby ludzie nie narzekali że mają kd 1.0 😂 I że teraz 1.38 to stare 1.0
Ale win/loss ratio to już inna sprawa. Wydaje mi się, że podczas pierwszej sesji z kolegą Karolem w BO6 wykręciliśmy z 10 porażek z rzędu 😂😂😂
Gdybym nonstop siedział w ogarniętym party pewnie też bawiłby się lepiej. Bo ta gra ma swoje plusy.
FF VII to chyba mój All time favorite - więc to po prostu wstyd, że biorę się za to dopiero teraz.
Moja żona patrzy na mnie z dziwnym wyrazem, kiedy ekscytuje się wyglądem postaci w remake-u 😅 Ale, tak jak gimby tak i żony/partnerki nie zrozumio 😂
Ogarnąłeś już tego kebaba?
Komentarze o innych grach, zwłaszcza tych sprzed 100 lat to dobry pomysł i temat na film
Pvt Pyle mentioned.. łapka w górę za to
Pyle w naszych sercach 😂
Jedyny raz kiedy kupiłem coda to ostatni mw1 i to był ogromny przeskok techniczny i zajebiscie się grało, do czasu jak nie weszły zjebane skiny i ta gra zaczęła wyglądać jak fortnite a warzone patykiem bym nie dotknął
@@68freak Przy MW 2019 - akurat wróciłem po wieloletniej przerwie do Coda. Napewno była to trochę zasługa świeżości po odpoczynku, ale bawiłem się wtedy naprawdę dobrze. Były oczywiście jakieś bzdurki tu i tam, ale ogólnie to nie ma porównania z tym jak jest teraz. Mogę się po prostu cieszyć, że w tamtym czasie korzystałem z gierki ile się dało i nikt mi tego nie odbierze :)
Dobrze się Ciebie słucha, dobrze gadasz. Mój ostatni CoD w którego byłem mega wkręcony online to Modern Warfare z 2019 kiedy jeszcze byłem PCtowcem. 2 lata później, żona kazała mi pozbyć się biurka i komputera bo trzeba zrobić pokoik dla dziecka 😂😁 Od tamtej pory gram już tylko kiedy mogę ale na PlayStation najpierw 4 teraz 5. A na plejce tylko grałem single player. Też Jestem fanem God of War, ale dla mnie najlepszy jest ten z 2018r. Jeśli nie grałeś to polecam Ragnarök jest już zbyt cukierkowy, nawalone jest tam za dużo, na siłę... Ja osobiście jako fan God of war zawiodłem się tym Ragnarök. Poprzedniego wycisnalem na platynę a tego po prostu chciałem w pewnym momencie skończyć. Dochodząc do sedna wkręciłem się w Black Ops 6, na tyle że nawet nie skończyłem kampanii bo pochłonęło mnie multi 😁 i czasem żałuję że nie mam już tyle czasu co za małolata żeby zarywać nocki i nie mieć zobowiązań i zmartwień. Pozdrawiam
Przez ten „czas” właśnie przeszedłem tylko 3 misję w kampanii - ale postanowiłem że w tym miesiącu skończę singla w BO6.
Przeszedłem God of War 2018 zaraz przed Ragnarokiem - ale na szybko, tylko historia. ( Dostałem Ragnaroka w prezencie i chciałem czym prędzej się za niego zabrać ) Teraz chyba wrócę i zrobię wszystko co pominąłem. Rozumiem zarzut o cukierkowość, bo mi też nie wszystko się podobało. Zwłaszcza ten REALM z Angerbodą i zbieraniem truskawek czy innego owocu 😂
W każdym razie tamten czas młodzieńczy już nie wróci i trzeba się wykazać time management na poziomie master 💪
13:53 Ja w BO1 czy BF3 to nawet nie lubiłem grać z drugim znajomym, który też ogarniał bo kradł mi fragi, mimo że obaj byliśmy TOP2, miałem niedosyt i sądziłem że bez niego miałbym większe K/D
Totalnie rozumiem twój punkt widzenia :D
ja jako ojciec 2,5 letniej córy, też mam zdecydowanie mniej czasu na spontaniczne granie. Preferuje granie solo i dobrze mi z tym. Co do motywacji mam dni że mam ochotę robić camo i np cisne z samą kosą i wrzucam 5 bieg a są takie dni że odpale zombie i sobie strzelam do zombiaków bez totalnej wczuty żeby zresetować głowę. Mam 4 prestiż aktualnie i bardzo dobrze mi się gra. Mam k/d w granicach 1.30
Fantastycznie to słyszeć. Ja broń Boże nie staram się nikogo zniechęcić do grania w Coda. Po prostu wydaje mi się, że powinnienem tryskać optymizmem i propsować grę - bo w końcu nowy Cod, a jest jak jest :P
Zombie to w sumie dobry pomysł. Podobno można tam szybko polevelowac broń grając samemu :)
W każdym razie, miłego grindu 🫡
Jak wyszło BF4 to super miałem ekipę w dzień w dzień graliśmy wspólnie przez 4 lata nawet spotkania poza grą weekendowe i tak samo było w GTA5
Stary dobry deathmatch free for all tj recepta na przyjemność solo
Cod jest do wyjebania to nastawiony na hajs program tobie sie tylko wydaje ze ty w to grasz tak naprawde to system sbmm decyduje o tym czy wygrasz czy przegrasz
Bardzo możliwe.
Siema Mirra! Zaraz 1k subów. Pamiętasz ile miałeś subików na poprzednim koncie. Bardzo mi się podoba frazeologizm walić w Coda :D
@@PoisonedMan9 Nie pamiętam :D ale było ich więcej niż 1k 😝
No trafiłeś w punkt z tą motywacją,, kiedyś jej też nie potrzebowałem przy graniu w modern warfare 2 2009 ,black opsc1 itd a teraz w nowym blacku jest tak , moją motywacją jest np camo do broni a w tym są bardzo słabe,,i dodatkowo mapy które mi nie podeszły więc ciężko mi sie w to gra tzn muszę sie do tej gry zmuszać.
Jak podoba mi się strzelanie i omni movement też ma swoje plusy, tak niezależnie czy grasz face-off/6v6 czy 10n10 to na tych mapach na koniec i tak wychodzi z tego shipment.
Gdybym mógł wybrać i grać tylko na tych kilku mapach które mi pasują - Hardpoint/Dom - to byłoby nawet spoko. Ale oczywiście się nie da 😂
Moja kobita miała wtedy wychodne, dzieci już spały więc mogłem walić😂😂😂
Daje suba bo dobrze gadasz 😀 mam to samo z BO6 i 100 % się z Tobą zgadam. Pozdro
Pozdrawiam 👍
Gra jest zajebista chore jest że niedzielnego gracza na konsoli wrzuca na tą samą mapę ze spocencami 24/7 na kompach z nasa.
Bez przesady, po 1 na ps5 czy xsx masz 120 klatek, po 2 teraz i tak wszyscy grają na padach :D a teoretycznie ten cały SBMM ma zapobiegać temu, żeby niedzielny gracz nie czuł się sfrustrowany i to dość mocno. Czuć to np. po pierwszych odpaleniach tej gry, gdzie wrzuca na lobby totalnych botów, dopiero po jakimś czasie poziom rośnie.
W EAFC naciskasz swoim obrońcą odbior piłki po czym magicznie nagle ta piłka nie znajduje się koło twojej nogi tylko przykleja się do nogi napastnika drużyny przeciwnej i przeciwnik ma sytuację sam na sam z bramkarzem. Animacje w tej grze i cały silnik dramat. Czekam na Twój film o eafc kończy się blackfriday event właśnie, a i może coś wypowiesz się o twoim kibicowaniu Chelsea i może o tym sezonie premier league ? Pozdrawiam
Chelsea i ten sezon - już wkrótce.
EA FC to ciężki temat. To co napisałeś + odbiory przez plecy i RNG pchające piłkę do przodu to czynniki które odbierają 50% przyjemności z gry. Śmiem twierdzić, że gdyby to naprawiono, to nawet z tymi zamulonymi animacjami gra byłoby spoko. Graczy ubywa, więc kto wie - może jeszcze w tym roku coś z tym zrobią.
Widziałem że Black Friday był na propsie. Przytuliłeś coś ciekawego :)?
ja już jestem w tym momencie że nie ma co liczyć na team mate-a bo nie chce mi się już na nich narzekać i obwiniam siebie że ja byłem zbyt pewny siebie i że złudnie liczyłem na pomoc. koksem nie jestem aktualnie w coda nie gram ale niedawno miałem sytuację w pewnej grze gdzie nie z pełnym hp rzuciłem się na coś co mnie zaskoczyło i w pewnym momencie byłem zły na to że nikt mi nie pomógł ale nikt nie musiał więc to moje ryzyko i moja porażka. jest jak jest. sam też wiem jak ktoś na mnie narzeka więc wolę już na siebie wziąć odpowiedzialność za własne porażki. no to już przesadziłeś z tą prostatą XD pozdrawiam
Niby tak jak ludzie mi tu piszą mógłbym pójść grać tryby dla gracza solo i zamknąć mordę, ale po prostu hardpoint i dominacja to mój flow. Ja dużo od team mate-ów nie wymagam ale czasami po prostu przesadzają z unikaniem objective-ów 😂 Szanuje branie porażki na Siebie, ale tyle razy ile grałem na 6 kolesi z jednym clan tagiem to… tego sam nie ogarniesz :D
@johnmirra to już spocuchy grają po 20 parę lat na karku pewnie, więc nie ma co porównywać ze swoją drużyną. Musiał byś się z ludźmi z twoim kd zgrać żeby było inaczej. Okazyjne granie z kimś kogo się zna i wie że nie dogoni cb w statystykach nie zapewni ci takich wyników drużynowych. To już nie ten czas co kiedyś chyba przyznasz mi rację :) a ptfo to akurat rozumiem bo mimo słabego kd na takich trybach to jest priorytetem i było zawsze dla mnie. Dominacja w BF3 na ziba rower i trzymanie przeciwników na A zapewniało zwycięstwo ale niektórzy narwani potrafili zepsuć mecz bo wbijali i przejmowali ostatni punkt i przeciwnik potrafił zmienić bieg historii bo respy się posypały. I to była karma akurat moim zdaniem za bezmyślne przejmowania najgorszego punktu.
@@SebastianJNowak Przyznaję rację 🤝
Witam na wstępie jestem staruchem pierwszy cod jaki grałem online to Black ops 3 i do teraz nie grałem w żadnego coda bo jestem miłośnikiem BF ale jak wyszedł cod bo6 to mnie wciągnął często dostaje po dupie a czasami na pierwszym miejscu jestem i gram solo tylko a co mnie trzyma skórki na bronie tym się interesuje przez co mniej się denerwoje na grę , więc ja zamiast przechodzić tytuły których mam dużo i super gierek to zamiast je przechodzić to włączam Xboxa i odpalam fc25 parę męczy w dupę dostanę i wracam na cod i tłumaczę sobie a jutro zacznę ta grę bo już puzno więc zagram jeszcze 3 DM i idę spać i tak 7 meczy DM puzniej 😂
Ciężko wyrwać się z cyklu Cod & FC 25 więc w pełni rozumiem twoją chęć odegrania się, wygrania i ten patent że nie zaczynam jakiej gry single bo nie mam czasu a mecz w codzie to tylko 10 min 😂
@johnmirra dziękuję że mnie rozumiesz 😁
Ale mnie trafiło co powiedziałeś… w MW II (z 2022r.) postanowiłem wbijać Kamuflaże Mistrzowskie. Z racji że nie mam tyle czasu na granie ile bym chciał, proces wbicia ostatecznego kamuflaża Orion zajął mi rok. Po tym roku weszło MW III, bronię z poprzedniej odsłony poszły się jebać i na nic mi kamuflaże na tych broniach skoro one nie robią obrażeń… wspieranie gry tylko rok też dla mnie nie ma sensu, rok w rok nowy CoD, jak iPhone i podwyżki rachunków, a zmian mało albo wręcz regres… skiny które wyrzucają z immersji… ale i tak muszę przyznać że ten CoD jest o niebo lepszy niż MWIII (gowno jakich mało) o gra sie w niego całkiem przyjemnie, zombi tez jest spoko. Ja stary piernik i tak żyje nostalgią do Black Ops II, i tych wspaniałych chwil spędzonych z tamtą częścią… pozdrawiam i życzę spokojnych i zdrowych świąt widzom i Johnowi wraz z rodziną
@@SymeonStoy W takim razie na spokojnie i bez sentymentów. Szkoda, że Codem nie można jak z telefonem. Ja używam, aż mój zdechnie :D Na szczęście ma cykl życia dłuższy niż rok 😂
Pozdrawiam również i Wesołych 🎄
Hej , człowieku też ogarnąłem FF7 , też mam remake, po woli sobie level uje, wolałem tryb gry na turę niż taki co tam zainstalowali , ale ogarniamy.
W czym kleisz materiały wideo?
Szukam czegoś w miarę łatwego do montażu.
Pozdrawiam
System walki do ogarnięcia. Ale to że nagle postaci które pokochałeś za młodego, mają głos i wyglądają kosmicznie robi robotę :D
Używam Vegasa - bo tego używałem kiedyś. Są lepsze opcje. W sumie jak i tak będziesz musiał się uczyć programu to może spróbuj DaVinci Resolve.
Też używałem Vegasa , bardzo dziękuję za pomoc 🤜
Ile godzin w tygodniu grasz łącznie (mniej więcej)?
Pracuję na 3 zmiany wiec mam bardzo nieregularne granie.
1 zmiana - Pogram tylko w piątek ( czasem też w sobotę ) Tak od 22 do 1.00-2.00 - zależy od ilości paliwa w baku ziomeczków.
2 zmiana - Od poniedziałku do piątku zdarzą mi się z dwie sesje tak do max 2h. Na drugiej zmianę zazwyczaj jestem wzywany do pracy na nadgodziny - więc średnio 3 z 5 dni zawożę dzieci do szkoły/przedszkola i jadę do pracy. Te 2 dni to moment w którym muzę wybrać: Pograć czy nagrać komentarz. Do tego dojdzie sesja w piątek lub sobotę - więc druga zmiana to ta bardziej gamingowa w moim życiu :D
Nocki - W tygodniu nie gram. Staram się wtedy nagrać coś na UA-cam po obudzeniu się ( lub tak jak w tym tygodniu po pracy, przed położeniem się spać ) Piątek lub sobota - gra z ziomkami. Standardowy wymiar czasu.
Jeśli nie uda nam się zebrać na weekend to odpuszczam granie.
Więc średnio, wyjdzie z 4/5h tygodniowo, plus minus.
To ja mam z codem to samo co ty w bfie. Gram dla odmóżdżenia. A matchmaking w warzonie ssie po całości
W sumie też się odmóżdżam. Może powinienem docenić, że już po godzinie jestem tak odmóżdżony, że szok. Można by do tego podejść tak, że gra mocniej kopie :P
John a Ty wykupiłeś coda czy w xgp?
Z żalem przyznaje, że wolę po prostu używać apki Battle.net i pomimo posiadania xgp grę po prostu kupiłem 🤦🏻♂️
Czy John M1rra to polski 402thunder?
Nie znam typa :P więc nie wiem czy mnie obrażasz czy co 🤷🏻♂️
A ja nie mam kolegów żeby z nimi pograć ,gram tylko z obcymi gdzie mnie dorzuci ale gra fajna 50godzin przegrałem
Pyle* zapalny znicze to może wróci xD
1 miesiąc grałem z game pass solo, kd okolice 1.30 co mecz spocenie itd. Potem ziomek kupił cyfrowo bo6 na ps5 to sobie ” ukradłem” od niego
No i podobny case co u ciebie, ja mam 1.4 kd ziomek poniżej 1.00 i on się wkurwia grając ze mną bo co mecz gramy zawody e-sportowe.
Także spoko niby się gra ale nie ciągnie mnie, nie myślę o tej grze i JA TEŻ wróciłem do fortnite :D
Także niestety kolejny raz call of duty nie oddaje.
Czekam na materiały z delty lub UFL od ciebie… albo z fortnite xd
Niby twój ziomek grając z Tobą trudne lobby ma okazje się wykazać i robić progres. Niby, bo prawda jest taka, że leżąc na ziemi niczego się nie uczysz. Gdyby to doświadczenie nie było takie sterowane a PING byłby naprawdę KING - to połowa problemów tej gry by po prostu zniknęła.
Nie mogę zrozumieć jak ten obecny system sprawia, że ludzie w to wpadają i kupują skorki i Black celle. To działa chyba trochę tak Take it or leave it 🤦🏻♂️
U mnie to nawet nie to, że mnie nie ciągnie. Gdyby nie perspektywa gry w Verdansku to multi-shipment 24/7 w ogóle bym nie ruszał 😂
Nic, trzeba się brać za Deltę, UFL a przede wszystkim kolorowankę :D
Sbmm jest rozwalone, serwery są rozwalone, hitboxy są rozwalone i szczerze porzuciłem ją po 24h XD
A w TOP10 trybu rankingowego jest ośmiu cheaterow 😂
@ wnioski nasuwają się same…
@@sebekg04Lets play Fortnite!
'Skill Issue' to jest problem ze słabego gracza nie zrobisz cudu xd
Dużo rzeczy jest zepsuta w tej grze ale większość graczy to po prostu gracze 0.40 kd i co maja powiedzieć xd
Co gracz który gra 2-3 godz tyg chce być dobry jak gracz co gra 3-4 godz dziennie xd
I płakanie się zaczyna xd
Multi jest w miare ok ale warzone jest zjebany całkowicie
Ilość tego grindu w COD jest mocno przesadzona, szczegolnie że lada chwila będą pewnie wydawać nastepne części. Powiem z perspektywy gracza 'perfekcjonisty' który lubi w ulubionych tytułach robić 100%, poczulem sie źle jak zobaczylem te wszystkie siatki, kamuflarze i wizytówki z warzone bo juz wiem że na moim poziomie grania, zanim to wszystko odblokuję to gra bedzie już zintegrowana z innym tytułem i cały kontent przepadnie. Dlatego najlepiej byloby chyba dla swojego zdrowia psychicznego wywalić tą grę z dysku na zawsze i nie dać sie manipulować twórcom.
Generalnie grindowanie rzeczy które w sumie nie istnieją. W każdej chwili mogą Ci zostać odebrane ( bo nie jesteś tutaj właścicielem niczego ) to po prostu opcja która nie jest atrakcyjna dla każdego.
W ogóle to moglibyśmy zacząć od tego, że multi i warzone powinny być totalnie osobno. Niech opcja corocznego resetu będzie opcją dla graczy multi, a niech warzone będzie czymś gdzie twój progres zostaje z tobą na zawsze.
Idealnie ujete
Szkoda czasu na ta zjebana gre gdzie serwery sa 20 Hz
I tak za rok kolejny cod i wszystko przepadnie
Po nowym roku juz pewnie się zacznie marketing nowego coda 🤣
@@erykkazmierczak4330 Jak tak będzie spadać im zainteresowanie graczy, to niedługo marketingiem przyszłego Coda będzie kampania w obecnym 🤣 Sprzedażowo dalej spoko, ale gra traci zainteresowani graczy coraz szybciej. Kiedyś to było tak z 6 miesięcy, ostatnie lata gra peekowala przez 3. A tutaj już w grudniu podobno spada zainteresowanie i aktywność graczy 🤷🏻♂️
@johnmirra i będzie spadać dalej skoro wolą dodawać nowe skiny do sklepiku zamiast naprawić gre
W multi i wz nie gram choć mam gre od premiery
Jedynie zombie gram jak wyjdzie mapa
e tam pierdolenie w takim BFje nie chodziło o to kto ile załatwił klientów fur z gry można ciągnąć z innych aspektów że się jest przydatnym i że się utrzymuje drużynę na mapie co do CODa jak ktoś gra na pałę i gra głupio to będzie wygrywał głupie nagrody tyle
Cod jest takim gownem ze nawet wygrana w warzone solo nie daje radosci wogule, bo jak wygrywam to na jakims bot lobby i po tej wygranej wiem ze bede mial przez nastepne mecze spocuchow i tak jest w kolko to jest manipulacja wiesz w cs grasz rankedy i np dochodzisz do kalacha i tak krazysz wokol tej.rangi i czujesz ze to jest jakis twoj poziom a codzie sbmm? Ze skrajnosci w skrajnosc czy to multi czy warzone masz mecze gdzie miazdzysz by potem nie umiec nic zabic i ja juz wiem ze jak szlo mi swietnie w 3 meczach to wiem ze w kolejnych bede workiem. To glupie czuje ze to gra spteruje moim sukcesem porazka a nie ja. A po wbiciu dark matter w bo 6 i tym wkurwianiu sie bo trza bylo grac gownianymi bronmi, porobilem se dark matter na ar i pm mialem zrobi na snajperkach i naszlo mnie takie cos k.... ile ja czasu zmarnowalem na takie byle co ile nerwow mnie to kosztowalo a satysfakcja jest zerowa to camo jak camo swieci ale zdazylo mi sie znudzic jak dobikalem je na kolejne bronie, mowie kurwa przez tle godzin moglem taki i taki film obejrzec takie gierki przejsc bez nerwow, i jeblem codem przejde tylko kampanie jesli fajna bedzie i odinstalowuje szkoda z6cia ludzie na program call of duty do wyciskania hajsu z ludzi.
W pełni rozumiem twój punkt widzenia. U mnie niestety też tak jest, że jak zagram jakiś mecz w którym mam jakiś wybitny wynik to odrazu z tyłu głowy pojawia mi się, że wylosowało mi ogórki albo ze nadzwyczaj mi w tym mecz wszystko rejestrowało. Gra swoją konstrukcją daje Ci niesamowite poczucie przypadkowości. Jak w grupie da się jeszcze to znosić, to grając samemu, człowiek po prostu zaczyna się zastanawiać :/