Twoje ryby są naprawdę ok i nie nazwałbym ich średnimi. C. socolofi w jeziorze nie są bardziej niebieskie. Po prostu fotografie i filmy z jeziora są podkręcone. Czarna pręga na płetwie grzbietowej występuje u dwóch populacji, tj. u tych z Tumbi Point (nie Thumbi Point) i u tych z Mara Point, ale zdarzają się dosyć często osobniki bez tej charakterystycznej pręgi na płetwie grzbietowej. W handlu tego nie widzisz, ponieważ hodowcy dbali o uzyskanie konkretnego fenotypu poprzez selekcję. Reszta populacji jest albo cała niebieska albo czarny pigment występuje tylko na płetwie odbytowej i płetwach piersiowych. Podobną sytuację w jeziorze mamy z gatunkiem L. caeruleus, gdzie u najbardziej znanych populacji, tj. Lion's Cove, Kakusa, Mbowe Island zdarzają się osobniki, które nie posiadają czarnego pigmentu na grzbiecie, płetwach piersiowych i na płetwie odbytowej. Z moich obserwacji C. socolofi jest bardzo agresywny wewnątrzgatunkowo. Podobny w zachowaniu do M. koningsi, P. sp. 'polit', czy C. demasoni. Według mnie powinien być trzymany w dużych grupach, a minimalny zbiornik to 120x50x50. Jeśli chodzi o znikające i pojawiające się atrapy jajowe - zdarza się to u każdego gatunku z grupy mbuna.
Prosba- przyznaje sie ze na Malawi srednio sie znam i mam problem z identyfikacja ryb u zony w akwarium. Czy moglbys zerknac na ten film ua-cam.com/video/RXkhqMALqp0/v-deo.html i rozwiac moje podejrzenia co do tych niebieskich pyskow? Wg mnie to sa Cobalty - Metriaclima Callainos Cobalt Blue.
Super masz te pyśki łapka w górę no i sub jest ;-)
Dzięki :) Tez mi się podobają :)
akwarium.info.pl czekam na suba i łapkę u siebie ;-)
Dzięki Panu dostrzegłem piękon Malawi i pyszczaków. W moim domu stoi już 160l i oczekuje na pysie. A za rok 450l stanie z dumą w salonie.
Super, miło mi to słyszeć :)
Jak nazywa się ten pomarańczowy jegomosc
Taki wiekszy
Pyszczak zebra
Twoje ryby są naprawdę ok i nie nazwałbym ich średnimi. C. socolofi w jeziorze nie są bardziej niebieskie. Po prostu fotografie i filmy z jeziora są podkręcone.
Czarna pręga na płetwie grzbietowej występuje u dwóch populacji, tj. u tych z Tumbi Point (nie Thumbi Point) i u tych z Mara Point, ale zdarzają się dosyć często osobniki bez tej charakterystycznej pręgi na płetwie grzbietowej. W handlu tego nie widzisz, ponieważ hodowcy dbali o uzyskanie konkretnego fenotypu poprzez selekcję. Reszta populacji jest albo cała niebieska albo czarny pigment występuje tylko na płetwie odbytowej i płetwach piersiowych. Podobną sytuację w jeziorze mamy z gatunkiem L. caeruleus, gdzie u najbardziej znanych populacji, tj. Lion's Cove, Kakusa, Mbowe Island zdarzają się osobniki, które nie posiadają czarnego pigmentu na grzbiecie, płetwach piersiowych i na płetwie odbytowej.
Z moich obserwacji C. socolofi jest bardzo agresywny wewnątrzgatunkowo. Podobny w zachowaniu do M. koningsi, P. sp. 'polit', czy C. demasoni. Według mnie powinien być trzymany w dużych grupach, a minimalny zbiornik to 120x50x50.
Jeśli chodzi o znikające i pojawiające się atrapy jajowe - zdarza się to u każdego gatunku z grupy mbuna.
Prosba- przyznaje sie ze na Malawi srednio sie znam i mam problem z identyfikacja ryb u zony w akwarium. Czy moglbys zerknac na ten film ua-cam.com/video/RXkhqMALqp0/v-deo.html i rozwiac moje podejrzenia co do tych niebieskich pyskow? Wg mnie to sa Cobalty - Metriaclima Callainos Cobalt Blue.
Dariusz moim zdaniem właśnie Callainosy. Ładne egzemplarze. Nie chcesz sprzedać?
Dzieki. Sprzedac niechce , tez musze kupic bo tam plywaja 3 samce i dwie samice a juz dorosle prawie sa.
Ale jak dawno nie widziałem to porosły pięknie :)
Czy ja dobrze usłyszałem, ze robisz jeszcze jedno akwa dla saulosi?:)
Rosną jak na sterydach :) Szczególnie to widać po rdzawych, które jedzą, mnożą się i rosną jak głupie. Co do saulosarium, to niebawem będę zakładał :)
Ryby bez pasków to wariant z Cobwe, mój kolega ma te ryby i to F1