Cześć, Ilustracje na kartach (z wyjątkiem kilku), pochodzą z historycznych źródeł z epoki. Twórca gry, Cole Wehrle ma doktorat z historii i specjalizuje się w zagadnieniach dot. imperializmu brytyjskiego w XIX w.
Jedna uwaga wzbudza mój zdecydowany sprzeciw. Idę po pomidory. Ta konkretna gra nie mogłaby być o wszystkim, Pax Pamir wyrósł z tematu, a nie temat był przyklejony do istniejącej mechaniki. Tematu czujecie mniej, bo jest on nam odległy i kulturowo, i historycznie. Dla Brytyjczyków jest znacznie bliższy. Dla zainteresowanych tematyką też. Dlatego postacie nie są dla mnie anonimowe, a karty robią klimat, co więcej ich działanie odzwierciedla historyczne działania danych postaci. Wszystko się zazębia i ma sens. Ale jeśli polityka afgańska nie jest Wam bliska (co w sumie dziwne nie jest), to można założyć, że gra mogłaby się toczyć wokół dowolnego konfliktu trzech sił. Tylko to już nie byłaby ta gra. BTW grafiki powstały na podstawie historycznych fotografii i rycin, zaś "dywanikowa" plansza i jej design pochodzą z tradycyjnej perskiej sztuki zdobnictwa tkanin kalamkari.
I ja się z tym w 100% zgadzam o czy zresztą później mówię. Każda nacja ma zupełnie inne cechy, pasujące do ich stylu działania. Rosjanie mają mocne karty szpiegów, Brytyjczycy Wojsko, za to Afgan jest mniej, za to jako tutejsi, ich karty mają mocniejsze akcje. Mówię też pozniej, że dla nas ten klimat kulturowo jest odległy, stąd nie mamy takiego poczucia, bycia w historii, jak w Gwiezdnych Wojnach czy Władcy Pierścieni, że wiemy kto jest kim i łatwiej nam sobie budować obrazy. ~Przemek Ps: proszę, tutaj pomidor, żeby rzucić w Marka 🍅
@@KPiB Wiem, wiem, słyszałem i moja uwaga była właśnie do Marka, nie do Ciebie. Ale w imiennika nie godzi się rzucać pomidorem. W grę historyczną ciężej wejść, zwłaszcza historię tak nam obcą. Z drugiej strony jest okazja czegoś się dowiedzieć. Niewiele było konfliktów, gdzie trzy frakcje ciągnęły za sznurki każda w swoją stronę, zazwyczaj konflikty są dualne. Oryginalność tego tytułu bierze się też z tego, że nie da się tej mechaniki wrzucić w żaden popularny setting, bo jakoś w Gwiezdnych Wojnach, czy Władcy Pierścieni tego nie widzę. Uwaga więc, że gra mogłaby być o czymkolwiek wzbudziła mój sprzeciw.
@@mareklothrain2138 Jestem ignorantem ale świadomym bo sam zaproponowałem 🍅 Proszę nie zapominać o Piotrze, który w tej kwestii się ze mną zgodził. A na maturze zdawał historię 🤦 Dobrze się stało bo uświadomiłeś mi, że mój odbiór klimatu w grze może mieć podłoże w braku znajomości tła fabularnego gry. Jest kilka gier, które sprawiły, że zainteresowałem się wydarzeniami, które dzieją się w grze. Dla przykładu podam grę Narcos.
Ja trochę liznąłem temat czytając "turniej cieni" Cherezińskiej. i kurde... klimat, historia, postacie to było coś pięknego. A może coś polecisz z literatury w tym temacie?
Najlepsze w tej grze jest to, że pocisz się, żyłujesz zwoje na maksa, kombinujesz jak koń pod górę... tylko po to, żeby na koniec mieć np. tak około sześć punktów...... ............. ......... ...... I wygrać grę!!! ;)
@@KPiB To prawda... A u mnie anglojęzyczna wersja za dwie stówki od pana, który mam wrażenie nie wiedział co sprzedaje. Zapewne widząc obrus w pudełku stwierdził, że nie chce mu się tego prasować 🤪 Ja się zastanawiam, czy w naszym kraju znajdzie się aż tylu chętnych na ten tytuł w takiej cenie. Chociaż pewnie tradycyjnie trochę ludzi kupi tę grę "na hajpie", odbije się od instrukcji albo stwierdzi, że gra jest zepsuta i miesiąc później będzie tego pełno, raczej w dużo niższej cenie 🤔
Świetna pogadanka, ogólnie bardzo celnie wypunktowaliście wszystkie zalety i wady jednej z moich ulubionych gier. Nie mogę jednak przejść obojętnie wobec paru rzeczy, więc (z sympatii, nie hejtersko!) pozwolé je sobie tu wyłożyć. 1. W minusach wspomnieliście o braku czytelności faktu rządzenia danym regionem przez któregoś z graczy - a przecież to jest super czytelnie rozwiązane (mam wrażenie, że zadziałał efekt słonia w pokoju). Żetony drewniane, które leżą na mapie, mają te same (wielkie!) ikony, które są na mapie (i na kartach odpowiadającym temu regionowi) przy nazwie danego regionu. Gdy któryś z graczy rządzi tym regionem, bierze żeton. A potem inni gracze, gdy zagrywają kartę danego regionu, patrzą na mapę i gdy nie ma na nich żetonu, patrzą, kto go ma. To naprawdę dobrze działa. 2. Zarzuty odnośnie grafiki - „obrusik” jest dokładnie w stylu afgańskich tkanin z tamtego okresu (wpiszcie w google frazę „afghan cloth xix century) - rozumiem, że może się ona nie podobać, ale to nie jest wada projektu graficznego (tak ściśle merytorycznie). To samo tyczy się ilustracji - one nie są narysowane przez C. Wehrle’a, jak powiedzieliście. To są oryginalne akwarele z tamtego okresu, wyselekcjonowane przez autora i sprowadzone do wspólnego mianownika poprzez lekką korektę kolorów tu i ówdzie. Zresztą wiele o tym jest czy w posłowiu instrukcji, czy też na blogu autora.
Ad. 1. Mówimy w podcaście, że te ikony na kartach są małe i są do siebie podobne. Można było lepiej to rozwiązać. Ad. 2. Nie mamy zarzutu co do grafiki na obrusie a do jego wykonania. Przypomina ścierkę do naczyń a chyba nie taki był zamysł. Ilustracje mają swój urok jednak czy użycie oryginalnych akwareli ma zawsze pozytywny efekt. Śmiem wątpić.
@@Marek_Kosciak no tak, ale w minusach wspominacie, że przydałyby się napisy na żetonach, bo ciężko zapamiętać, który region ma jaką ikonę podczas, gdy one są wielkie na mapie. Ja nie mam wrażenia, że można było to lepiej zrobić, ale może to kwestia przyzwyczajeń/preferencji osobostych. (w takim Pax Renaissance na przykład już bym miał zastrzeżenia). A co do ścierki do naczyń - w takim razie mamy inne wzorce. Dla mnie ta „mata” jest super, zarówno pod względem rodzaju materiału, jak i grubości włôkien. Bardzo adekwatna do tematu. Ale co do pudełka na ciasteczka - pełna zgoda :) Nawet kombinowałem, aby jakoś je zastąpić, ale musiałbym się wtedy pozbyć wypraski..
@@marekodak3297 Obecność tych symboli na mapie jest dla nas wiadoma bo wykorzystujemy je w setupie i gdy dany żeton musi wrócić na mapę bądź musimy przekazać go innemu graczowi. Nie wiem czemu (oby nie ja) któryś z nas mówi o ich braku na mapie 🤷
sUPER wIDEOcAST! Genialnie sie słucha i jeżeli nie widomo o czym mówicie zawsze można podejrzeć wideo!! Super oby tak dalej! Wszystko przesłuchane czekam na kolejny
ostrze sobie zeba na ta gre po przczyatniu ,Turniej cieni'. Swietnty watek Afganski widziany oczyma Jana Prospera Witkiewicza i jego pojdynek o budownaie wplywow w Afganistanie z Alexandrem Burnesem. Widzialem ze ich karty sa w grze. Takze moze sie skusze...
Wybacz, nie odpowiem Ci teraz na to pytanie. Grałem w Paxa z rok temu i zupełnie nie pamiętam, a jestem na urlopie i nawet nie mam jak sprawdzić o co chodzi 😔
W kwestii filozoficznej, ma ale wolimy na więcej osób. Jeśli chodzi o Bonfire, to też bym powiedział że gra działa, ale nie grasz w najlepsze Bonfire, które jest na 3 osoby 😉
chodzi mi tylko o Paxa, Bonfire mam koło 7 rozgrywek za sobą w róznym gornie, co to znaczy w kwestii filozficznej? chodzi mi o fun z gry a nie o filozfię/fabułę
Aaa, faktycznie. Źle spojrzałem, przepraszam. Pax na 2 jest ok, co prawda warto wtedy odpalić bota. Nie jest to według mnie najlepsza wersja Paxa, ale fun z gry jest. Filozoficznie, czy w ogóle warto grać w dwie osoby w cokolwiek 😄.
Oczywiście chciałabym, żebyście zrecenzowali wszystkie wymienione przez Marka gry :D Ale jeśli mam wybrać, to aktualnie wdrażam do grania dodatki do Roota, a szczególnie tryby leśnogrodu i bardzo jestem ciekawa waszej opinii. W sumie jeśli powiedzieliście "A" recenzując On Mars, to trzeba powiedzieć "B" i "C" i zrecenzować Vinhos i Lisboe ;) A już w ogóle, żeby być konsekwentnym, to po waszej recenzji pięciu klanów, fajnie byłoby jakbyście kontynuowali i powiedzieli coś o dodatkach ;) No czyli wychodzi na to, że będziecie mieli co nagrywać ;) Pozdrawiam!
Jak człowiek przesłuchał dżentelmenów o Paxach a później słuchać recenzje gdzie ludzie poznali grę dopiero to aż czasami boli Moim zdaniem nie znaliscie w tamtym momencie żadnej postaci z kart bo tam nie ma czasu na czytanie opisów kart Ta gra jest tak ciężka o tak wymagająca ze ostatnią rzeczą jaką przychodzi na myśl to czytać opisy To mnie everdell 😉 Ofc mówię o pierwszych partiach Co do klimatu też go nie czułem bo nie znałem tej historii (ps szkoda Przemek że ci przeszkadzali później dziwić się że klimatu nie widzą) Po podcaście Dzentelmwntow o PP nawet głupie chodzenie szpiegami po kartach mega oddaje
Hmmm, wbrew pozorom to nie jest trudna i długa gra. Jest specyficzna i przez to, że robi coś inaczej, moze być na początku nieintuicyjna. No i ma ze 2-3 zasady (związane z panowaniem na terenie i kartami które masz w swoim wyłożone), które trzeba wkuć na blachę i bardzo pilnować w czasie gry, bo się o tym zapomina.
Cześć, Ilustracje na kartach (z wyjątkiem kilku), pochodzą z historycznych źródeł z epoki. Twórca gry, Cole Wehrle ma doktorat z historii i specjalizuje się w zagadnieniach dot. imperializmu brytyjskiego w XIX w.
Jedna uwaga wzbudza mój zdecydowany sprzeciw. Idę po pomidory. Ta konkretna gra nie mogłaby być o wszystkim, Pax Pamir wyrósł z tematu, a nie temat był przyklejony do istniejącej mechaniki. Tematu czujecie mniej, bo jest on nam odległy i kulturowo, i historycznie. Dla Brytyjczyków jest znacznie bliższy. Dla zainteresowanych tematyką też. Dlatego postacie nie są dla mnie anonimowe, a karty robią klimat, co więcej ich działanie odzwierciedla historyczne działania danych postaci. Wszystko się zazębia i ma sens. Ale jeśli polityka afgańska nie jest Wam bliska (co w sumie dziwne nie jest), to można założyć, że gra mogłaby się toczyć wokół dowolnego konfliktu trzech sił. Tylko to już nie byłaby ta gra. BTW grafiki powstały na podstawie historycznych fotografii i rycin, zaś "dywanikowa" plansza i jej design pochodzą z tradycyjnej perskiej sztuki zdobnictwa tkanin kalamkari.
I ja się z tym w 100% zgadzam o czy zresztą później mówię. Każda nacja ma zupełnie inne cechy, pasujące do ich stylu działania. Rosjanie mają mocne karty szpiegów, Brytyjczycy Wojsko, za to Afgan jest mniej, za to jako tutejsi, ich karty mają mocniejsze akcje.
Mówię też pozniej, że dla nas ten klimat kulturowo jest odległy, stąd nie mamy takiego poczucia, bycia w historii, jak w Gwiezdnych Wojnach czy Władcy Pierścieni, że wiemy kto jest kim i łatwiej nam sobie budować obrazy.
~Przemek
Ps: proszę, tutaj pomidor, żeby rzucić w Marka 🍅
@@KPiB Wiem, wiem, słyszałem i moja uwaga była właśnie do Marka, nie do Ciebie. Ale w imiennika nie godzi się rzucać pomidorem. W grę historyczną ciężej wejść, zwłaszcza historię tak nam obcą. Z drugiej strony jest okazja czegoś się dowiedzieć. Niewiele było konfliktów, gdzie trzy frakcje ciągnęły za sznurki każda w swoją stronę, zazwyczaj konflikty są dualne. Oryginalność tego tytułu bierze się też z tego, że nie da się tej mechaniki wrzucić w żaden popularny setting, bo jakoś w Gwiezdnych Wojnach, czy Władcy Pierścieni tego nie widzę. Uwaga więc, że gra mogłaby być o czymkolwiek wzbudziła mój sprzeciw.
@@mareklothrain2138 Jestem ignorantem ale świadomym bo sam zaproponowałem 🍅 Proszę nie zapominać o Piotrze, który w tej kwestii się ze mną zgodził. A na maturze zdawał historię 🤦
Dobrze się stało bo uświadomiłeś mi, że mój odbiór klimatu w grze może mieć podłoże w braku znajomości tła fabularnego gry.
Jest kilka gier, które sprawiły, że zainteresowałem się wydarzeniami, które dzieją się w grze. Dla przykładu podam grę Narcos.
Ja trochę liznąłem temat czytając "turniej cieni" Cherezińskiej. i kurde... klimat, historia, postacie to było coś pięknego. A może coś polecisz z literatury w tym temacie?
wykład historyczny na plus ;)
Dziękuję, starałem się ❤
Pax Pamir !! Świetna GRA !!
Bardzo dobra. Warta każdej minuty spędzonej nad stołem.
Najlepsze w tej grze jest to, że pocisz się, żyłujesz zwoje na maksa, kombinujesz jak koń pod górę... tylko po to, żeby na koniec mieć np. tak około sześć punktów......
.............
.........
......
I wygrać grę!!! ;)
Jop, da sie. Przetestowane 😄
Ale z ceną, Galakta zaszalała...
@@KPiB To prawda... A u mnie anglojęzyczna wersja za dwie stówki od pana, który mam wrażenie nie wiedział co sprzedaje. Zapewne widząc obrus w pudełku stwierdził, że nie chce mu się tego prasować 🤪 Ja się zastanawiam, czy w naszym kraju znajdzie się aż tylu chętnych na ten tytuł w takiej cenie. Chociaż pewnie tradycyjnie trochę ludzi kupi tę grę "na hajpie", odbije się od instrukcji albo stwierdzi, że gra jest zepsuta i miesiąc później będzie tego pełno, raczej w dużo niższej cenie 🤔
Myślę, że Galakta przeszarżowała. Nie mają coś ostatnio umiejętności ,,sprzedaży" swoich hitów 😞
Wy i Dżentelmeni przy stole to dla mnie top recenzencki. pozdro
Dziękujemy, jesteś super!
Aaaależ ta gra jest śliczna. Aż się chce macać te wszystkie elementy!
Oj tak. Aż chce się macać!
Świetna pogadanka, ogólnie bardzo celnie wypunktowaliście wszystkie zalety i wady jednej z moich ulubionych gier. Nie mogę jednak przejść obojętnie wobec paru rzeczy, więc (z sympatii, nie hejtersko!) pozwolé je sobie tu wyłożyć.
1. W minusach wspomnieliście o braku czytelności faktu rządzenia danym regionem przez któregoś z graczy - a przecież to jest super czytelnie rozwiązane (mam wrażenie, że zadziałał efekt słonia w pokoju). Żetony drewniane, które leżą na mapie, mają te same (wielkie!) ikony, które są na mapie (i na kartach odpowiadającym temu regionowi) przy nazwie danego regionu. Gdy któryś z graczy rządzi tym regionem, bierze żeton. A potem inni gracze, gdy zagrywają kartę danego regionu, patrzą na mapę i gdy nie ma na nich żetonu, patrzą, kto go ma. To naprawdę dobrze działa.
2. Zarzuty odnośnie grafiki - „obrusik” jest dokładnie w stylu afgańskich tkanin z tamtego okresu (wpiszcie w google frazę „afghan cloth xix century) - rozumiem, że może się ona nie podobać, ale to nie jest wada projektu graficznego (tak ściśle merytorycznie). To samo tyczy się ilustracji - one nie są narysowane przez C. Wehrle’a, jak powiedzieliście. To są oryginalne akwarele z tamtego okresu, wyselekcjonowane przez autora i sprowadzone do wspólnego mianownika poprzez lekką korektę kolorów tu i ówdzie. Zresztą wiele o tym jest czy w posłowiu instrukcji, czy też na blogu autora.
Ad. 1. Mówimy w podcaście, że te ikony na kartach są małe i są do siebie podobne. Można było lepiej to rozwiązać.
Ad. 2. Nie mamy zarzutu co do grafiki na obrusie a do jego wykonania. Przypomina ścierkę do naczyń a chyba nie taki był zamysł. Ilustracje mają swój urok jednak czy użycie oryginalnych akwareli ma zawsze pozytywny efekt. Śmiem wątpić.
@@Marek_Kosciak no tak, ale w minusach wspominacie, że przydałyby się napisy na żetonach, bo ciężko zapamiętać, który region ma jaką ikonę podczas, gdy one są wielkie na mapie. Ja nie mam wrażenia, że można było to lepiej zrobić, ale może to kwestia przyzwyczajeń/preferencji osobostych. (w takim Pax Renaissance na przykład już bym miał zastrzeżenia).
A co do ścierki do naczyń - w takim razie mamy inne wzorce. Dla mnie ta „mata” jest super, zarówno pod względem rodzaju materiału, jak i grubości włôkien. Bardzo adekwatna do tematu. Ale co do pudełka na ciasteczka - pełna zgoda :) Nawet kombinowałem, aby jakoś je zastąpić, ale musiałbym się wtedy pozbyć wypraski..
@@marekodak3297 Obecność tych symboli na mapie jest dla nas wiadoma bo wykorzystujemy je w setupie i gdy dany żeton musi wrócić na mapę bądź musimy przekazać go innemu graczowi. Nie wiem czemu (oby nie ja) któryś z nas mówi o ich braku na mapie 🤷
@@Marek_Kosciak nie poznaję Was po głosach, sorry :) ale mowa o tym od 01:04:25
@@marekodak3297 Dodam, że zdecydowanie wolałbym grać na kartonowym odpowiedniku mapy ale rezygnuję wtedy z planszy na karty
sUPER wIDEOcAST! Genialnie sie słucha i jeżeli nie widomo o czym mówicie zawsze można podejrzeć wideo!! Super oby tak dalej! Wszystko przesłuchane czekam na kolejny
Dzięki wielkie za dobre słowo. Takie komentarze dają nam mnóstwo energii do dalszej pracy 😉.
Głosuję na Root
Root z dodatkami dajcie :)
ostrze sobie zeba na ta gre po przczyatniu ,Turniej cieni'. Swietnty watek Afganski widziany oczyma Jana Prospera Witkiewicza i jego pojdynek o budownaie wplywow w Afganistanie z Alexandrem Burnesem. Widzialem ze ich karty sa w grze. Takze moze sie skusze...
Tak, Jana Prospera nawet ostatnio miałem w swojej drużynie 😄
Dajcie linka do tej Super instrukcji video
Pax Pamir how to Play od modern Cardboard.
Niestety bot usuwa wszelkie linki 😞
Witam. Gdzie jest napisane w instrukcji że zamiast akcji podstawowych można grać akcje bonusowe nie z preferowanego aspektu ??
Wybacz, nie odpowiem Ci teraz na to pytanie. Grałem w Paxa z rok temu i zupełnie nie pamiętam, a jestem na urlopie i nawet nie mam jak sprawdzić o co chodzi 😔
@@KPiB znalazłem, nie ma tego w instrukcji ,tylko jest na kartach pomocy. :)
Szanuję 😃😃😃
Lisbona!
Recenzja klasa! Ps. Jest w grze karta "Wielkiego gracza"?
Nie, ale grając z nami, możesz dostać piernikową żyrafę, pierwszego gracza 😁
czy rozgrywka na 2 osoby ma sens? jeśli tak to jak ją oceniacie?
W kwestii filozoficznej, ma ale wolimy na więcej osób.
Jeśli chodzi o Bonfire, to też bym powiedział że gra działa, ale nie grasz w najlepsze Bonfire, które jest na 3 osoby 😉
chodzi mi tylko o Paxa, Bonfire mam koło 7 rozgrywek za sobą w róznym gornie, co to znaczy w kwestii filozficznej? chodzi mi o fun z gry a nie o filozfię/fabułę
Aaa, faktycznie. Źle spojrzałem, przepraszam.
Pax na 2 jest ok, co prawda warto wtedy odpalić bota. Nie jest to według mnie najlepsza wersja Paxa, ale fun z gry jest.
Filozoficznie, czy w ogóle warto grać w dwie osoby w cokolwiek 😄.
@@KPiB weź się :) jasne, że warto
Oczywiście chciałabym, żebyście zrecenzowali wszystkie wymienione przez Marka gry :D Ale jeśli mam wybrać, to aktualnie wdrażam do grania dodatki do Roota, a szczególnie tryby leśnogrodu i bardzo jestem ciekawa waszej opinii. W sumie jeśli powiedzieliście "A" recenzując On Mars, to trzeba powiedzieć "B" i "C" i zrecenzować Vinhos i Lisboe ;) A już w ogóle, żeby być konsekwentnym, to po waszej recenzji pięciu klanów, fajnie byłoby jakbyście kontynuowali i powiedzieli coś o dodatkach ;) No czyli wychodzi na to, że będziecie mieli co nagrywać ;) Pozdrawiam!
Rozsądne scd poproszę i kupuje z miejsca
już nie stoją, już sprzedają kebaby i rozworzą Glovo
Jak człowiek przesłuchał dżentelmenów o Paxach a później słuchać recenzje gdzie ludzie poznali grę dopiero to aż czasami boli
Moim zdaniem nie znaliscie w tamtym momencie żadnej postaci z kart bo tam nie ma czasu na czytanie opisów kart Ta gra jest tak ciężka o tak wymagająca ze ostatnią rzeczą jaką przychodzi na myśl to czytać opisy
To mnie everdell 😉
Ofc mówię o pierwszych partiach
Co do klimatu też go nie czułem bo nie znałem tej historii (ps szkoda Przemek że ci przeszkadzali później dziwić się że klimatu nie widzą)
Po podcaście Dzentelmwntow o PP nawet głupie chodzenie szpiegami po kartach mega oddaje
A to tu tak mało komentarzy? Wszyscy na długim weekendzie i nie ma komu słuchać.
Cicho, pusto, wszyscy odpoczywają
za dlugie, prawie nikt tego w calosci nie wyslucha
Witajcie. Panowie, a wiadomo dlaczego polskie wydawnictwo rozpoczęło od tego paxa, który jest nam Polakom dość odległy kulturowo, historycznie itp?
Ma najwyższą ocenę i pozycję ma BGG. Zyskał popularność i łatwiej namówić do zakupu konkretnie tego Paxa
niestety to jedna z tych gier co wymaga chyba duzo od graczy - czasu i pieniędzy, a wyglądem nie zachęca - oczami nie gram, ale kupuje
Hmmm, wbrew pozorom to nie jest trudna i długa gra. Jest specyficzna i przez to, że robi coś inaczej, moze być na początku nieintuicyjna. No i ma ze 2-3 zasady (związane z panowaniem na terenie i kartami które masz w swoim wyłożone), które trzeba wkuć na blachę i bardzo pilnować w czasie gry, bo się o tym zapomina.
ta gra was przerasta zostańcie przy grach poziomu
grach o gwiezdnych wojnach albo jakis arkanach - przy paxpamir to wyglądacie jak troglodyci
O słodki Jezu. Przepraszamy że obraziliśmy wielce szanownego Pana😂