Czemu nowe Gwiezdne wojny nie odniosły sukcesu jak Marvel? Problem Skywalker Odrodzenie i Star Wars
Вставка
- Опубліковано 19 жов 2024
- Emocje związane z "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" ("Star Wars: The Rise of Skywalker") powoli opadają. To koniec trylogii Disneya, więc nadszedł czas podsumowań. Dlaczego nowe filmy nie zdołały odnieść sukcesu podobnego do kinowego uniwersum Marvela? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, musimy się cofnąć o kilkanaście lat do momentu, w którym Disney wykupił Pixara i Marvela.
Fragmenty filmów sagi pochodzą z oficjalnych materiałów promocyjnych oraz wydań Blu-ray i są własnością Lucasfilm oraz The Walt Disney Company Limited
Fragmenty filmu "Avengers: Wojna bez granic" pochodzą z wydania Blu-ray i są własnością Marvela oraz The Walt Disney Company Limited.
Nagranie z Bobem Igerem i Georgem Lucasem finalizującymi sprzedaż Lucasfilmu pochodzą z kanału Inside the Magic:
• Disney Lucasfilm purch...
Cover muzyki stworzonej na potrzeby finalnego zwiastuna "Skywalker. Odrodzenie" został nagrany przez Samuela Kima. Szerzej z jego twórczością możecie się zapoznać tutaj:
• Star Wars: The Rise of...
Utwór na potrzeby zwiastuna "Skywalker. Odrodzenie" skomponował Blake "Blakus" Robinson, używając motywu Johna Williamsa (wszelkie prawa do utworu należą do Lucasfilm i The Walt Disney Company Limited). Oficjalna strona artysty poniżej:
www.blakus.com/
Nie odniósł takiego sukcesu gdyż efekty specjalne to nie wszystko.
Liczy się jeszcze fabuła a w przypadku SW trzymanie się pewnych reguł rządzących tym uniwersum.
Tak ale disney zepsuł sw
@@gotensaiyansprawiedliwosci189 dokładnie tak. Jak będzie jakiś strajk przeciw disney ja idę na niego xd
Disney to ogólnie powinien trzymać się zdala od filmów aktorskich innych, niż piraci z karaibów i aktorskie wersje bajek Disneya
Jedynie co Disney zniszczył to danie Abramsowi skończenie trylogi. Było trzeba dać to Rianowi i byłby spokój.
@@gotensaiyansprawiedliwosci189 ja trzeci ;)
Chyba jednym z największych minusów był fakt, że wiedzieliśmy mimo wszystko za mało o Kylo/ Benie. Mogli zrobić z niego naprawdę świetną postać, po którejkolwiek stronie, ale nie. Zabili go i to chyba był ostateczny strzał prosto w kolano. Zakończenie było chujowe, no nie oszukujmy się. Nie wiem, czy to jakaś moda na zabijanie głównych bohaterów, którzy na to nie zasłużyli XD
Fajny rzeczowy kanał. Gratuluję bardzo dobrego zasłużonego startu. Oby tak dalej😀
Najgorszym błędem był brak gotowych scenariuszy do trzech filmów
Bardzo dojrzale i profesjonalnie podchodzisz do swojej twórczości za co szanuje strasznie. Obyś tworzył filmiki częściej a na pewno na długo tu zagoszcze.
Dobrze że wspomniałeś że filmy nie są żadną porażką bo zarobiły bardzo dużo.
Krytyka wynika w dużej części z tego że przebudzenie mocy miało ponad 2 mld dolarów.
Inne filmy zarobiły ponad 1 mld, tylko solo był porażką ale to jest inna kwestia i ogólnie lekko ,,pomylona produkcja''
Więc gdyby przyjęto że będziemy zarabiać około 1 mld to dzisiaj mówilibyśmy o wielkim sukcesie.
A w kwestii nowego filmu to błędem było odejście od formuły the last Jedi bo film mógł się nie podobać nie którym ale był czymś nowym trochę, a tutaj połączono 7 część z 8 i z fanserwisem.
Wiesz ze ostatnia część nieoficjalnie z dokretkami i marketingiem, kosztowały ponoc ponad 1mld. Więc żaden sukces. Gowno którego nie da się oglądać. Zresztą gdyby tyle zarobili to już by filmy leciały tasmowo
Filmik bardzo dobrze się oglądało i wcale nie był za długi. Nie bądź dla siebie taki surowy.
Zaś co się tyczy Disneya: cóż z tego, że mają nowy zespół kreatywny z dobrymi pomysłami i cuda wianki skoro to co było najważniejsze (czyli najnowsza trylogię) już spi*rdolili? Tak jak powiedział Wściekły Wąs: chcieli szybko zarobić na nowo nabytej marce i uznali, że nie ważne jakiego crapa zrobią to starzy fani zawsze to kupią. No i się kuźwa przeliczyli troszeczkę co widać po spadku zainteresowania kolejnymi odsłonami serii zamiast spodziewanego wzrostu.
Było minęło ,klapy nie było (6 miliardów drogą nie chodzi) szału też nie było, ale nie można mówić ,że Disney zniszczył Star Wars ,gdyby nie Myszka Miki nadal katowalibyśmy OT i Prequele no bo trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, Lucas spoczął na laurach po Zemście Sithów i gdyby w miarę regularnie wypuszczał kolejne filmy Disney nie musiałby robić drastycznych zmian w Uniwersum,bo maszynka dalej by działa jak w przypadku Pixara i Marvela.Cieszmy sie tym co mamy i co dostaniemy a nie narzekajmy na to co już było.
Disney pozostawił swobodę kreatywną Pixar'owi a ekipę Star Wars traktował jak pracowników przy taśmie. A kolejki reżyserzy zachowywali się jak politycy - odrzucali z założenia pomysły poprzedników. Dobrze, że wyciągają wnioski.
Takie materiały do śniadanka to ja lubię ;D
Wowww jestem pod wrażeniem twoich filmów!!!! Trzymaj tak dalej😍
Nie było źle, Solo niepotrzebny ale tragedii nie ma. Słabo że TRoS zamiast być autorskim filmem jak TLJ, został produktem który miał tylko napychać fanów jakimś różnym fanservicem i sam film nic ze sobą nie wnosi ciekawego, wystarczyło kontynuować wątki Johnnsona i zamknąć godnie tą trylogię. No ale co się stało, to się nieodstanie. Teraz czekać na seriale i nową serie filmową, będzie warto tak czuję.
Trochę rozgadałeś ? spokojnie to tylko 7 minut . Ale za to bardzo fajnych minut 😀
Wściekłe Wąsy w 2020: Przyszłość Gwiezdnych Wojen rysuje się w kolorowych barwach.
Fani w 2024: No fucking way.
Wydaje mi się, że paradoksalnie największym błędem było pozbycie się Goerga i brak wiary w scenarzystów. Większość głupot wyszło w końcu od Disneya i to oni zniszczyli ambitne pomysły zasłaniając się budżetem, albo poprawnością
Nieprawda, już klasyczna trylogia miała taką samą tendencje finansową. Po ogromnym sukcesie finansowym Nowej Nadziei , Imperim zarobiło już o wiele mniejsze pieniądze, a finał trylogii, czyli Powrót Jedi był najmniej dochodowym ze wszystkich trzech filmów. Bardzo łatwo sprawdzić boxoffice, aby być bardziej merytorycznym w swoich filmach.
Tak i nie. Na rynku amerykańskim Powrót Jedi zarobił znacznie więcej od Imperium Kontratakuje, a dystrybucję zagraniczną ciężko brać na poważnie w tamtym okresie. Była ograniczona zwyczajnie. Każda część oryginalnej trylogii zarabiała mniej za granicą w tamtym czasie.
I weź pod uwagę, że wyniki Box Office dzisiejszej oryginalnej trylogii są sumą wszystkich wpływów z kin, także Special Edition. Nie są wiarygodne dla określenia sukcesu finansowego tych filmów w czasie ich premiery.
Jedynym sensownym porównaniem są pierwsze wyniki ze Stanów, które autor ma pewnie na myśli.
@@dogrywka938 Przyjmuję taką odpowiedź, bo jest wiarygodna. To jasne. Ogólnie ,to kanał mi się oczywiście podoba.
Mam wrażenie, że gdyby nie to szalone tempo (w sumie to nie wiem po co) to filmy mogłyby wyjść całkiem fajne pod względem fabuły, już pomijając obtanioną scenerię filmu. No, ale niestety jest jak jest, chociaż 8 cz. była całkiem fajna (nie uwzględniając nie dokończenia pewnych wątków i niezgodności).
Inwestycja się zwróciła po samych 5 filmach i jeszcze ok . 1 miliarda zostało . SW to nie tylko filmy ale zabawki ,reklamy , cały biznes wycieczkowy w DW . Seriale jak Mando i kilka animowanych. Ogólnie dobry interes zrobili i nie patrząc przez pryzmat jakości filmów to można uznać, że odnieśli sukces 🤷♀️
Nie ważne, że się zwróciła.. To jest biznes i miał wygenerować dużo większe zyski.. Taka inwestycja nie jest nastawiona na zwrot. Ogromny potencjał został zmarnowany
Tylko ze ostatni jedi wkurzył mały alele głośny toksyczny kawałek fandomu star wars
... a czy to jest powód by grozić śmiercią aktorom
@@pingwinekspidsrmana7610 Fałszywa flaga, aby rozbroić potencjalny gniew fanów i przerodzić go w zrozumienie i sympatię... stara zagrywka. Pozdrawiam.
Niestety smutne, ale prawdziwe spostrzeżenie. Dla właściciela jeśli się zwróciło i zarobił, to znaczy że było dobre... a później narzekania fandomu na spadek jakości (dobry przykład D&D, czy właśnie SW) Pozdrawiam.
Nowe części gwiezdnych wojen w częściach 7-9 to trochę nowa wersja pierwszych części ,ta jakby Rey była Lukiem Skywalkerem , podobnie było tutaj , tylko że było inne imperium ciemnej strony mocy . Jakby dobrze dopracowali scenariusz 7 -9 to znowu zniszczono kolejną gwiazdę śmierci , Imperatora ,Kylo Reno by wrócił na jasną stronę mocy ,a Rey rządziła nową Republiką po generał Oreganie .Jak można powiedzieć Disney ma różne pomysły na kolejne części gwiezdnych wojen . Chodzą plotki że będzie jeszcze kilka filmów z serii Gwiezdne Wojny Hostorie .
Głównym powodem tej wtopy najprawdopodobniej jest fakt nie posiadania wizji na trylogie, a następnie nie kontynuowanie wątków przez kolejnych reżyserów - w starej trylogii i prequelach skok czasowy między epizodami miał na celu też to by móc zgrabnie pewnych wątków nie kontynuować. Tutaj Last Jedi dzieje się dosłownie chwilę po za kończeniu TFA, przy jednoczesnym nie kontynuowaniu wątków.
Nowe części gwiezdnych wojen nie odniosły sukcesu ,bo jak zaczęto siódmą część historią Rey ,a nie pokazano dalszych losów bohaterów , tylko wlaczono je do nowych wątków nowej sagi , trochę było pokręcone losy bohaterów .Tak jakby przesunięto akcję o trzydzieści lat do przodu .To jest jednak czwarta część sagi Gwiezdne wojny , powinna być kontynuowana , aby wyjaśnić czy nowe imperium ciemnej strony mocy zostało zniszczone , czy jasna strona mocy wygrała .Bo po dziewiątej części nic nie wiadomo .
Mi się wydaje ze liczy się jeszcze jedna ważna. Jest coraz mniej osób które wychowywały się na gwiezdnych wojnach. Zobaczcie ze teraz dzieciaki mają zabawki z iron mana czy tez innych superbohaterów. Oglądając oryginalną trylogie przez mniejsze dzieci wydaje mi się odrazu ze skreślają ten film przez to ze jest stary i efekty w nim są inne do tych teraz
Rouge one był dobrym filmem, jednak był nowością jakiej niektórzy ludzie nie znali jeżeli nie oglądali wojen kolnów. Gdyby zrobili film o Vaderze pokazującego bezwzględnego Vadera tak jak w ostatniej scenie łotra to będzie dobrze. Kolejny film to o Obi Wanie tego nie mogę również zkiepścić,
Historia z III trylogii wydaje mi się wtórna - to są takie trochę odgrzewane flaki. Dodatkowo ideologizacja postaci i fabuły nie pomaga. Reasumując jakoś do tej pory nie odczuwam dużej potrzeby pójścia do kina na ostatnią IX część. Pewnie ją kiedyś obejrzę, ale nie spieszy mi się.
Boję się że Disney nie będzie na tyle odważna jak Lucas. Zobaczcie Zemstę Sithów, niebardzo chce mi się wierzyć, że Disney pokazałby tak brutalne sceny jak rozkaz 66. Za bardzo zależy im by wszystko było family friendly. Nawet Marvel jest nieco czystszy niż za czasów pierwszego Iron Mana. No i zobaczcie takich Iniemamocnych. W jedynce nie tylko ginęli ludzie Syndroma, ale i wielu bohaterów, w dwójce w zasadzie tylko dwie postacie wspomniane w retrospekcji. To w sumie dziwne, że Rebelianci i Wojny Klonów momentami są mroczniejsze niż same filmy Disney'a. O ile Rogue one wyszedł spoko, nie wiem jak to wyjdzie z filmami stanowiącymi trzon kanonu. Epizody 7, 8 i 9 były bezpieczne do bólu. Niby 8 coś tam próbował, ale 1/3 filmu była zbędna, zginęły tylko te postacie które widzowie chcieli by przeżyły, zmarnowano potencjał Rycerzy Ren, Luke'a... Osobiście, chciałbym więcej rzeczy jak wątek Maula w Wojnach Klonów (bo w Rebeliantach już nie miał pazura, a Ezra tylko psuł ten wątek) czy odcinek Twilight of the apprentice w Rebeliantach.
Przecież Mandalorian jest dosyc krwawy i brutalny, a to produkcja disneya...
@@TeemyPL Jak wspomniałem, Mandalorian został wyreżyserowany m. in. przez Dave'a Filloniego, który pracował nad fenomenalnymi Wojnami Klonów. Disney ma do niego zaufanie, więc ma nieco więcej swobody twórczej. Co prawda, miał związane częściowo ręce i mały budżet przy pracy nad Rebels, ale gdy dostał możliwość pomagania przy serialu "dla starszych fanów", w ciągu ośmiu odcinków zbudowano historię lepiej przemyślaną niż cała nowa trylogia :p
Mandalorian czy Rogue One zyskały na tym, że nie były traktowane przez Disney tak strategicznie jak ponumerowane epizody. Oba były eksperymentami, których twórcy mieli znacząco większą swobodę twórczą. Myślicie, że Disney pozwoliłby zabić Finna, Rey i Poe tak jak załogę Rogue One? :p
Pojawia się tu duże przekłamanie, Disney miał podane na tacy wszystko (całe legendy) i to skasował. Za ten ruch Igera powinno się koniami rozerwać ! To właśnie były gwiezdne wojny, to co stworzył Disney jest porażką ...
Super prowadzony kanał i materiał
4:35 O.o jestem sławny
Zgadzam się z tobą w 100%
Myśle że pierwszy sezon Mandalorian wyszedł znakomicie i już oczekuje następnego! będzie dobrze!
Disney miał gotowe EU, wystarczyło czerpać pełnymi garściami. Ukochany przez wszystkich Thrawn, mniej kochani ale bardzo ciekawi Yuuzhan Vong, Mara Jade i bliźniaki Solo. Tyle wspaniałych historii i bohaterów tak bliskich sercu, w jednej strasznej chwili to wszystko odeszło do Legend 😔
Disney miał przykład czarno na białym jaki film musi zrobić żeby osiągnął sukces przykładowo patrząc na Mroczne Widmo lub Zemste Sithów.
Tworzyli i tak osobna trylogię więc nie trzeba było na sile wpychać tych rodzin luka itp
Nowa trylogia szczerze to mało mi przypomina Gwiezdne Wojny. Jak dla mnie całkowicie zmarnowany potencjał
Bardzo fajny materiał jak i kanał. Powodzenia
Może powinni skupić się na serialach? Te Wyszły nieźle, nawet Rebeliantów ogląda się nieźle mimo hejtu.
i nie zapominajmy że nic nie jest wieczne wcześniej lub później Disney będzie musiał sprzedawać co teraz kupuje i jestem ciekaw jestem jak nowy właściciel podejdzie to tego co stworzono do tej pory
Nie odniosły sukcesu bo były niespójne nie tylko ze starą trylogią ale też między sobą.
Niby takie średnie te nowe starwarsy ale Disney da na więcej star warsów, więc mósimy go wspierać
Według mnie filmy marvela częściowo wyszły lepiej bo fabuła była znacznie trudniejsza do przewidzenia w marvelu niż w Star Wars
Moim zdaniem problemem jest to, że Disney się przeliczył, oraz sądził, że powrót serii wszystko załatwi i będą mogli robić filmy jakie chcą, bo to są Gwiezdne Wojny potężna marka i ma oddany fanów czekających na nowe filmy z pomysłem. Okazało się jednak, że po pierwszym boom w postaci powrotu Gwiezdnych Wojen nie można liczyć na, że ludzie będą chodzić na te filmy, bo Gwiezdne Wojny powróciły, bo po SW 7 Gwiezdne Wojny powróciły i nie można na tym jechać. Dodatkowo Disney skupił się bardziej na fanach niż nowych widzach co zawsze jest złym pomysłem, bo liczba fanów się zmniejsza i nie można na nich opierać marketingu tylko na nowych widzach. Jako przykład podam filmy Marvela, które z powodu sprzedanych praw autorskich do produkcji najbardziej znanych postaci w momencie początku kręcenia Iron Mana. Nikt w tym czasie nie znał Iron Mana, Thora, Kapitana Ameryki poza małej części fanów. Te filmy były oparte na nowych widzach, bo nie było sensu na fanach. Później było Avengers i mogli reklamować filmy marką. Wracając do Gwiezdnych Wojen widać, że próbowali robić filmy z wizją i na jakiś sposób unikatowe poza SW 7, który musiał nakreślić całą sytuację w tych filmach i przyciągnąć fanów w nostalgią. Później stworzono Łotra 1, który przyjął się raczej dobrze i SW 8, który był mocno kontrowersyjnym filmem i miał wiele wad. W tym momencie widać, że Disney zaczął próbować stworzyć filmy, które każdemu się spodobają. Takie, które są dobre, wyjdziesz zadowolony, ale po jakimś czasie o nich zapomnisz. Disney zaczął zwalniać reżyserów Solo za wizję na początku zdjęć (tak mi się wydaje, nie mam doskonałej pamięci) i zwolniono reżysera SW 9 z nieznanych powodów (prawdopodobne za jego ostatni film albo dlatego, że słynie z swojej wizji i jest natyle arogancki, że nie lubiany przez fanów Johnson jest przy nim mrówką) i zastąpiony J.J Abramsem znanym z robienia bezpiecznych filmów z nostalgią jak SW 7. Mam nadzieję, że projekt Luminous będzie dobry i Disney nie zmieni pomysłu w trakcie realizacji, bo to się źle kończy.
aha to fajnie
Ja tam wolę Star Wars od Marvela.
Ale Marvela też lubię, ale bardziej wolę DC.
Mam tak samo
Co ty tu robisz?😲
@@gotensaiyansprawiedliwosci189 snoke
Ja zdecydowanie wole i DC i MARVELA od Star Warsów.
@@gotensaiyansprawiedliwosci189 źle wspominam tylko legion...
Czekam na nowe filmy i seriale Star Wars, obowiązkowo.
Ja czekam na Marvela i Star wars :D
@@gotensaiyansprawiedliwosci189 spk
Problem jest bardziej skomplikowany, ponieważ mamy tutaj grupe Social Justice Warriors, którzy próbują wcisnąć własne chore przekonania polityczne. 😢
Widziałem tylko odrodzenie mocy. Pojechałem 120 km do kina. I szczerze mówiąc byłem mega zawiedziony.
Nie dziwię się że byłeś zawiedzony. Skoro oglądałeś film z taką uwagą i zaangażowaniem że nie znasz tytułu
@@Mistrz-mw4db film w kinie był parę lat temu. I był mierny.
@@ulanek88 no racha
Efekty specjalne które wyglądają imponująco w Marvelu NIE PASUJA DO STAR WARS.
ludziom sie nie podoba wciskanie na sile elementow lgbt...a te w star wars też są....maja juz tego dosć...i bardzo dobrze
jak na mój gust odleciały za bardzo do innej Galaktyki zwłaszcza w oczach takiego fana jak ja, który dorastał na pierwszych trzech częściach no może czwarta też
Czyli to George Lucas mianował szefową Lucas Films, na której teraz prawie wszyscy wieszają psy, a nie Disney. I niektórzy z tych, którzy wieszają psy na Kennedy i Disney wołają teraz by Lucas wrócił. Bez komentarza.
No bo usuwają brutalne sceny
Bo wiecie Disney family kontent
A MARVEL to normalnie dew'it za dew'it tam się nie opierdalaja
tylko że marvel też należy do disneya i
i po co było tyle się rozgadywać? siedem minut żeby powiedzieć że nowa trylogia nie odniosła sukcesu bo wytwórnia Disneya nie dostała wszystkiego gotowego i podanego na srebrnej tacy to trochę długo ;)
Ale tak świetnie to wyjaśniłeś, jak Disney dostaje wszystko gotowe i nie trzeba nawet palcem ruszyć tylko liczyć kasę z przychodów to odnosi sukcesy a jak trzeba coś zrobić to nie wiedzą za co się zabrać.
A co do samej trylogii to była do dupy zarówno przez fabułę jak i postacie tzn. historia jest nie tylko nieciekawa (wiadomo to kwestia indywidualna mnie się nie podobała ale kogoś innego może zachwycać) ale i nie spójna i tutaj już każdy będzie miał problem bo chyba każdy chciałby wiedzieć jak Snoke doszedł do władzy no ale twórcy chyba nie uznali tego za konieczne, każdy chce wiedzieć jak Ben Solo przeszedł na ciemną stronę a wyjaśnienie "mistrz chciał mnie zabić" jest po prosu głupie ...jak cie wujek/mistrz chce zabić to nie wybijasz wszystkich jego uczniów i nie niszczysz świątyni tylko idziesz do innych uczniów i ostrzegasz ich że mistrz zwariował i chyba przeszedł na ciemną stronę bo chciał cię zabić bez żadnego powodu (przecież to nie ma sensu po prostu potrzebowali powodu i najwidoczniej byli za głupi żeby coś sensownego wymyślić). W ogóle ta trylogia zaczęła się do niczego bo jak można przeskoczyć kilkadziesiąt lat między filmami i nie dać fanom jakichś sensownych wyjaśnień jak to się stało że świat w filmie wygląda teraz tak a nie inaczej... no chyba że w planach jest kolejna trylogia o numerach 6(1/4), 6(1/2) i 6(3/4) ;)
Do tego dochodzą postać które są po prostu nie interesujące (przynajmniej dla mnie) jeśli o mnie chodzi to wszyscy mogli na końcu zginąć w ogóle by mnie to nie obeszło. Powiem wprost jak oglądam film to cieszy mnie widok jakiegoś bohatera w którego chciał bym się wcieli kogoś kim chciałbym być i przeżyć jego/jej przygody. W oryginalnej trylogii był to Han a w prequelach Anakin a w Disneyowskim szajsie ...chciałbym być jakimś nowym Sithem który pojawia się i wybija wszystkie postacie z tego gówna ;)
No ale co się dziwić jak różne części kręcili inni ludzi a przecież każdy nakręciłby tą historię inaczej i jak bo to wszystko od początku do końca zrobiła jedna osoba z jakąś konkretną wizją tego o czym ma ta trylogia opowiadać to może i arcydzieło by nie powstało ale przynajmniej kolejne części nie zaprzeczałyby poprzednim tak jak tu mieliśmy ...w 7 miecz Anakina to bezcenny relikt dający wizje ale w 8 już jest nic nie wartym śmieciem i można go wywalić ale w 9 znów jest bezcenny i wywalać go nie wolno ...na litość boską zdecydujcie się :/
Nie odniósł takiego sukcesu bo nie było Jara Jara .
Koniec
+1
+1
+1
To była zemsta dartha ganganusa
+1
Nie odnieśli takiego sukcesu ponieważ zamiast iść stale jakąś fabuła to na sile próbowali spełniać życzenia fanów i zadowolić wszystkich... Przez to nie zadowolili nikogo, no i powtarzalność fabuły ze starą trylogia i ratowanie filmów wciskając na sile stare postacie jako bohaterów pobocznych
0:20 ale propaganda. Disney powinien mieć czerwony miecz bo oni są sithami a george Lucas powinien być Jedi
Zjebanym pomysł że sprzedano markę Disneyowi. Pomysły Disneya nigdy nie pasowały do tego uniwersum...
Jeżeli Star Warsy mają przejąć formę Marvela, to ja podziękuję... nie chodzi o to, że nie lubię Marvela, tylko o to, że Gwiezdne Wojny stracą swój urok i staną się kolejną zwykłą serią filmową... Dlatego, ja podziękuję, pozostanę przy książkach i starym kanonie
Myślę, że problemem Disneya ze Star Wars polega przede wszystkim na braku wspólnego pomysłu- ciągłe zmiany reżyserów, różni ludzie tworzący jedną trylogię... Gdyby nie to być może wciąż wiele fanów byłoby niezadowolonych, ale o wiele lepiej by się to wszystko prezentowało.
Gdybym ja mógł wybierać kolor miecza świetlnego, zastanawiałbym się pomiędzy fioletowym, żółtym a zielonym.
Dalsze oczekiwania wobec disneya? Ze wykasuja 9 czesc, nakreca ją według scenariusza Trevorova, na końcu filmu zrobią napisa "przepraszamy" i więcej nie tkną tego uniwersum, chyba że w formie seriali
Przynajmniej trailery i seriale star wars Disney robi dobrze
Tak jak czesci kręcone przez Lucasa oglądałem po kilkanaście razy i znam nie mal że na pamięć, tak czesci kręcone przez Disney obejrzałem tylko raz i to tylko dlatego że jestem fanem STAR WARTS to wiem że więcej sobie tego nie zrobię i nie obejrzę czesci zakręconych przez disneya. Choć przyznam że scena z Łotr 1 gdzie Vader wykosił rebeliantów w celu odzyskania danych gwiazdy smierci była bardzo dobra. Wielu znajomych opisalo czesci disneya jako dno A ja nawet nie miał bym argumentów aby zaprzeczyć. Dla mnie bardzo smutne 😑
Bo Gwiezdne Wojny zakończyły się na epizodzie VI. Proste.
...za mało gwiezdnych wojen w tych gwiezdnych wojnach i do starej sagi sie nie umywaja ba! Nawet do drugiej serii maja daleko ...
Jest tyle skrótów myślowych, tyle niedopowiedzeń już nieścisłości pomijając że oglądając filmy nowej trylogii mamy wrażenie że pomiędzy każda z tych części brakuje filmu. Co więcej, filmy są niekompletne i zdecydowanie wybrakowane pod kątem spójnej historii ta trylogia powinna zostać rozpisana na 6 filmów w których to wszystko byłoby wyjaśnione lub rozpisana od nowa i wtedy w 3 filmach możnaby zrobić coś dobrego. Bo fanowskie scenariusze biją na głowę to co dostaliśmy...
Super kanał
Naprawdę fajny kanał polecam :DD . Ogólnie jestem fanem star wars czyli też twoim xD
Mówiąc szczerze bardzo podobają mi się pomysły z Disneya Jednakże wolę Disneya tak bardzo nie chwalić ponieważ inne odcinki wściekłych wąsów mówią nam że Disney troszeczkę no zrobił ze Star warsów taki swój film nie George'a Lucasa tylko film taki no taki ale ogólnie mam pomysł jaki film mogliby zrobić potem ogólnie jest wiele fanów w tym ja Dartha Vadera więc mam nadzieję że zrobią film o darcie wejdęże
Ps trohe się nagadalem
Jezeli Star Wars bedzie w posiadaniu Disney's to czarno to widze niestety.
Emm bo w valhalli byli Azjaci i ciemnoskórzy? A może dlatego że Thor nie jeździł na rydwanie? Hmmm dziwnie tak
Gwiezdne wojny nie odniosły dużego (jak na swój potencjał) sukcesu, ponieważ disney chcąc przyoszczędzić wywalił do kosza całe universum SW, którego spójności pilnował Lucas - obecne Legendy. Następnie disney zaczął na szybko produkować filmy w których ważniejsza była politoporawność niż świat SW. A wystarczyło sięgnąć po gotowce w postaci książek czy komiksów i można było z miejsca kręcić dziesiątki filmów i seriali, na które fani SW by się rzucili.
Jak coś to Pixar najpierw był Lucas Film później wykupił ją Steve Jobs
Ponieważ marvel zrobił coś przełomowego uśmiercił bardzo ważnego bohatera tonego Starka i teraz filmy marvel bez iron mena mogą wyglądać inaczej. A w przypadku SW to nie było nic przełomowego co zachęciło by fanów do obejrzenia rise of skywalker ten film wgl był bardzo podobny do 6 części STAR WARS
Czyli mówiąc krótko pierwszy film o Star Wars powinien mieć premiere w tym roku.
Wolałbym, żeby Disnay mniej ingerował w Star Wars, bo z filmu uniwersalnego dla niemal że każdego, niedługo powstanie bajka dla dzieci. Lepiej, żeby George wrócił do Lucasfilm...
Totalna porażka fabularna zwłaszcza IX
Oryginalna trylogia > Prequele > Sequele
Orginalna Trylogia > sequele > prequele
@@BartekSpeedcuber hahaha ok dobra
@@Murgraht prequele jak i wojny klonow sa dla dzieci
@@BartekSpeedcuber śmieszny jesteś
@@BartekSpeedcuber dobrze
3:46 Uniwersum już było stworzone/stabilne.
Oczywiście że było, ale usunięto go do legend bo było zbyt ambitne i zbyt politycznie niepoprawne... także w ostatecznym rozrachunku nic nie było, tak jak i w historii Polski, puff... biała plama;). Pozdrawiam.
Problemy z tą serią są oczywiste. Imperium Kontratakuje jest najlrpszą częścią serii bo jest najbardziej mroczną i psychologiczną częścią. Gdyby poszli w tą strone odnieśli by niesamowity sukces. Tak samo filmy marvela. Nim bardziej poważne z głębszą fabułą tym lepsze.
Gotowy przepis na sukces; ekranizacja KotOR-a... ale ten jest zbyt politycznie niepoprawny, wiec poleciał do legend. Pozdrawiam.
@Ananasowy Vlog Wszystko zależy od reżysera i zaangażowania, gdyż można mieć nawet gotowy scenariusz, a poprzez polityczną poprawność czy widzi mi się decydentów, ostatecznie dostanie się kompletną klapę.
To co napisałem to tylko przykład. Książek, opowiadań, etc, z universum jest wiele i to dobrych, tak wiec jest z czego wybierać i nie można mówić, że Disney nic nie dostał, bo dostał, tylko nie umiał tego wykorzystać, oraz zrobił dość prostacki skok na kasę, jednocześnie odgrzewając starą serie (gwiazda śmierci lol) po to tylko aby zrealizować ją według własnego pomysłu poprzez ubranie jej w tonę SJW i w płaszcz politycznej poprawności.
Ostatnie było też główną przyczyną wykopania prawie większości uniwersum do legend, bo Disney chciał mieć "carte blanche"... ale to chyba już wiesz. Pozdrawiam.
Ps: Hamuj swoje chamstwo... tym razem przymknę oko, następnym... napiszę Twoim językiem, o ile w ogóle zniżę się do tego poziomu.
@Ananasowy Vlog Problemem nie przekładania się dobrych gier na filmy, jest niejaki pan Uwe Boll, znany także pod ksywką mistrz kiczu, reżyserujący min; Blood Rayne, a który tak obrzydził ekranizowanie gier, że większość scenarzystów i reżyserów dostaje mdłości na samą myśl o takim przedsięwzięciu.
Tak więc tutaj się zgadzam, szanse były co prawda, ale je utopiono (tak jakby ktoś chciał ten wątek/gatunek położyć umyślnie)... a przynajmniej szanse na coś lepszego niż średniaki.
Nie chodziło mi też o stary kanon jako taki, bo tutaj także się zgadzam (choć "żenienie" się z robotem to ostatnio popularny trend; Joker - Edi;)), gdyż to samo dotknęło moją ulubioną serię Baldur's Gate, nowelkę jaką napisano na podstawie gry i przyjęto do kanonu inaczej niż abominacją nazwać nie można, ale nie możemy przecież skreślać wszystkiego, zwłaszcza fundamentów uniwersum (kolory mieczy, fizyka, filozofia, etc), które tak naprawdę są podstawą całości i spójności świata. To tak jakby w D&D wymazać nagle splot, bo nowemu właścicielowi nie pasuje do wizji artystycznej...
Zastój technologiczny w SW jest oczywisty, lub jak kto woli diabelnie powolny, w tej kwestii wolę Star Treka, ale tudzież znowu Discovery wywraca wszystko do góry nogami wyciągając technologie dosłownie z palca (skafandry do podróży w czasie..., czy grzybkowe napędy do teleportacji), a z Klingonów i ich statków robi maszkary;)... Edit: nie mówiąc już o sezonie 3, gdzie akcja niby w przyszłości, a technologia wciąż prawie nie zmieniona.
Żeńska bohaterka mi nie przeszkadza jeśli ta jest dobrze napisana, oraz fabularnie uzasadniona, w końcu sam jestem fanem Krei i nie tylko.
Przeszkadza mi natomiast wciskanie i wybielanie demokracji, super-humanizmu kobiet (Leja fruuu w próżni i żyje), na siłę przedstawianie białych jako najgorszych łotrów, albo miałkich leszczy (gen. Hux), a tych drugich (sam wiesz których) jako zbawców świata i wręcz nadludzi (Lando był ok, ale Fin... no comment), grzebanie w fundamentach uniwersum aby pokazać, że poświęcenie kobiety ma sens i może więcej (taranowanie hiperprzestrzenie), a poświęcenie faceta nic nie warte, no i oczywiście jeszcze wątki "tęczowe" wpychane na chama tu i ówdzie. Mogę wymieniać więcej, ale powstanie z tego cały esej.
Reasumując, jak już wcześniej napisałem mnie tak naprawdę nie wiele rzeczy razi, jeśli są one dobrze napisane i udokumentowane fabularnie (w Mass Effect np; OP Asari), ale wciskanie ich "wzzzziuuuuu" z czapy i na siłę... no dajże spokój.
Na koniec, przykładem dobrej postaci (sam wiesz jakiej) to Benjamin Sisko, znakomicie udokumentowany fabularnie i dobrze przedstawiony aktorsko... natomiast wciskanie na siłę Michael Burnham jako nowego Kirka, gdzie aktorka ma minę jakby wyciągnęli ją nagle z WC i nie wie co się wokół niej dzieje... to jest już nie słabe, lecz żenujące. Mam nadzieję iż rozumiesz o co mi chodzi w tej sprawie. Pozdrawiam.
głośniejszą tą muzykę rób i jeszcze ciszej mów... Nie można tego ustawić na jednym poziomie??
MCU jest po prostu świetnie zaplanowane, ma świetnych aktorów i nawet jeżeli nie ma ciekawych, ogyginalnych fabuł to postacie są tak ciekawe, że chcemy je oglądać. Ludzie oglądają filmy dla postaci
Prosta odpowiedź. Filmy marvela są dobre a nowa trylogia sarwarsów to... nie najlepsze filmy, łagodnie mówiąc.
Różnica między mcu a sw jest taka ze mcu bazuje na komiksach (wiem ze tocnie jeden do jeden ale jest to materiał źródłowy) a sw musi mieć własną historie i bohaterów. Po drugie mcu od początku było planowane jako wielkie uniwersum a sw jako pojedynczy film 40 lat temu!! Mcu ma ludziod trzymania porządku i ładu w sw też tacy sa ale Disney i tak im narzuca swoje wcześniej kontrolował i George, zmiany na takim stanowisku potrafią namieszać. Mcu ma jedną grupę fanów a sw fanów od 40 lat nic dziwnego ze coś im nie pasuje (starzy ludzie potrafią zrzedzic xD) i ostanie Disnejowi podoba soe dokąd zmierza mcu a z twórcami sw zawsze mają jakiś problem co do fabuły i losów postaci..
Marvel jest po prostu bardziej zorganizowany i mieli już wszystko zaplanowane. Z tego co wiem to żaden film marvela nie podzielił tak fanów. Większości się raczej podobały nawet te nieco gorsze. I w marvelu każdy jednak znajdzie coś dla siebie albo epickie bitwy, albo szpiegowskie albo czystą i luźną komedie a w star wars musimy przyjąć to co dają
Nie odniósł takiego sukcesu bo fani GW są czepialscy jak moi sąsiedzi co wiedzą więcej o mnie niż ja sam
Zapomnieli o wątku Anakina i to mnie wkurza pomysły George’a do kosza wyrzucili o bo star wars wsm o Anakinie były
Według mnie o ile dla Lukasa to był projekt życia i po za zarobkiem tez wkłądął w to dusze to dla disneya to jest czysty hajs i dlatego powstała taka padaka usuneli stary kanon tylko dlatego by zrobić miejsce dla gier i nowych filmów przez to kanon cierpi meh..
dlaczego George Lucas oddał firmę Disney bez sensu samemu se radził sam bardzo bobrze jak maja teraz robić następne części pod skrzydłami Marvella to bd do dupy filmy na pewno
Lucasowi opłacało sie sprzedac SW bo po prostu nie miał juz w planach robic nowe czesci
Kasa misiu, kasa ;)
A mi tam się podobało. Ale te rzeczy zepsuły film: Klon imperatora, Kylo ożywia Rey, multum gwiazd śmierci, upośledzone rozmowy / walki Kylo i Rey.
Ale to przez disneya bo koniec Star warsu by byl najlepszy tylko ze dbysney sie nie zgodzil zeby duchy jedi byly
Itp itp
Mi np brakowało starego ale niesamowicie dynamicznego dziadka Lucka który dzięki mocy i byciu jeb***ym mistrzem Jedai wywijał by mieczem jak wściekły Yoda. (Scena z drugiej części, bo nawet nie pamiętam jak się nazywała mnie nie usatysfakcjonowała)
Odpowiedź na to pytanie bez oglądania tego filmu jest Zmarły Stan Lee
Moim zdaniem Disney zjebał star wars
Zgadza się.Disneyowskie star wars to totalna poracha.Gnioty o których należy jak najszybciej zapomnieć.Moim zdaniem tylko Lotr 1 jest warty uwagi.
Ja bym prawie wszystko zrobił inaczej...
Mi nowa trylogia nie podeszła. Pierwszych 6 części Lucasa były starwarsowe. Potrafił pokazać klimat tego uniwersum. Jego filmy były spójne i miały tę magię uniwersum SW. I nie były aż tak szybkie. Oglądając nową trylogię od pierwszych chwil 7 części miałem wrażenie, że oglądam jakiś film akcji w uniwersum SW. Niż pełnoprawne gwiezdne wojny. No i te dziwne babole w postaci pojedynku Finna i Kylo. Kylo powinien go zmieść z powierzchni planety. W końcu Finn był zwykłym szturmowcem, a Kylo szkolonym od dzieciaka ekspertem w walce mieczem świetlnym. Ta scena nie miała sensu.
Dla mnie "nowa" trylogia była spoko, ale niestety tylko spoko... Liczyłem na o wiele więcej i niestety się przeliczyłem. Szkoda bo kocham uniwersum SW i tak jak z zapałem mogę oglądać poprzednie 6 części niemalże kilka razy w roku, tak ostatnią trylogię obejrzałem raz i podejrzewam że ostatni... NIESTETY.
Czemu to ma tak mało wyświetleń :(
Bo ludzie nie chcą się wkurzać
Dlaczego? Poniewaz ma to disney :c
naekranie.pl/aktualnosci/star-wars-9-scenariusz-colin-trevorrow-gwiezdne-wojny-skywalker-odrodzenie-film-1579081432 artykuł o tym jak miała wyglądać fabuła. Oto pomysł na następny film
zostalo spelnione
Moim zdaniem problemy nowych filmów to:
1) na siłę wrzucili starych aktorów żeby przyciągnąć starych fanów, zadziałało to ponieważ 1 film bardzo dużo zarobił ale opinie były słabe.
2)odgrzwwny kotlet- dużo się powtarzali ze starej trylogii oraz bardzo dużo niedopowiedzeń w filmie
3) jak dla mnie lepszym rozwiązaniem było by opowiedzenie historii która by opowiadała o dzieciach solo, bliźniakach oraz najmłodszym. Przejściu jednego z nich na ciemna stronę itp. Ewentualnie opowiedzenie historii która działa by się wiele lat później i wspominanie o Luku tylko w formie legend.
4)wrzucenie Imperatora i zakończenie serii bardzo słabe... Nie pasuje (według mnie) jako zakończenie koronujące 9filmow i 3 pokolenia
Oj tak chociaż fajnie było zobaczyć starych aktorów
Dla tego że jest zrobione pod poprawność polityczną i głupie są, takie dla mało inteligentnych ludzi.
Imo Marvel >>> Nowa trylogia SW
Bo jakby zatrudnili porządnych scenarzystów i nie pozwolili tej babie wszystkiego zepsuc. Żaden sukces bo koszty i marketing każdej części to prawie 1mld. Więc 8 i 9 ledwo co się zwróciły. Krążą plotki ze 9 przez mega drogie dokretki i zmiany na ostatnią chwilę jest pod kreska