Ciemna strona fizjoterapii
Вставка
- Опубліковано 26 лип 2020
- W tym filmie opowiadam o trudniejszych aspektach zawodu fizjoterapeuty, o tym, co może stanowić wyzwanie, a także o tym, co powinien wiedzieć każdy, kto planuje studiować fizjoterapię.
---
Jeżeli chcesz dowiedzieć się, czym jest udar i jak wygląda specyfika pracy z pacjentem po udarze, polecam pakiet "udarowych webinarów":
"Udarowy pakiet szkoleń on-line z mgr Joanną Tokarską - Fizjopozytywną":
Sprawdź szkolenie tutaj: med-coach.pl/filmy/udarowy-pa...
---
Pani Asiu takiego filmu zdecydowanie brakowało na polskim yt 😁❤
Pierwsze zetknięcie się z tymi "przyjemnościami" było trochę niekomfortowe na samym początku, ale potem kiedy poznaje się naszych pacjentów, rozmawia się z nimi godzinami to zdecydowanie człowiek się przyzwyczaja i zapomina o tym wszystkim😉 Każde miłe słówko od pacjenta wynagradza te zapaszki 😉😉
Zgadzam się z każdym Pani słowem 😁
3 rok pozdrawia:)))
Z innej beczki....Ale bardzo ładny kolorek włosów 😄😁
Zgadzam się, finalnie mało co człowieka rusza.
Silna hemofobia (utrata przytomności z powodu widoku krwi - kilkanaście razy), silna nadwrażliwość na zapachy...noszenie w mundurku olejku eukaliptusowego na każdych praktykach w szpitalu...I nieco chowanie się tam po kątach (mieli mnie chyba za mało zaangażowaną 🙈). A jednak dałam radę, bo bardzo chciałam. I kocham zawód fizjoterapeuty od lat❤. Duże uściski 😊
Pełen szacunek!
@@fizjopozytywni dziękuję. The honours are all with you, świetny filmik.
Mnie zmuszano i mam od lat spory problem. Przykładowo po przemocy seksualnej i biciu trafiłam do szpitala. Nie znałam ustawy o prawach pacjenta jeszcze. Wstydziłam się nawet, jak byłam całkiem ubrana i ktokolwiek na mnie spojrzał. Sama przed sobą, jak miałam się rozebrać w zamkniętej łazience, było mi ciężko i się przykrywałam. Trafiłam po wszystkim do szpitala i od pracowników służby zdrowia usłyszałam, że mogą ze mną robić, co chcą, miałam codziennie przez 3 tyg. być oglądana całkiem nago, by sprawdzali, czy się nie kaleczę. Rozbierano mnie bez mojej zgody. To było straszne i cierpię choć minęło kilka lat. Cieszę się, że choć Pani nie robi nic złego pacjentom.
Bardzo współczuję takich doświadczeń.
Dla mnie ten cały świat fizjo jest poprostu dołujący i nie widzę tu perspektyw bez wywalania dużej ilości na kursy na które nie wiadomo skąd brać na nie kasę . poważnie zastanawiam się nad zmianą branży . Pozdrawiam pani Asiu
Jeśli tego nie czujesz, warto rozważyć zmianę zawodu.
Dziękuję Pani za ten film❤️ otwiera oczy
To ja dziękuję za poświęcony czas!
Ile procent pacjetow wyleczylas? Mowa tu o skutecznosci fizjoterapii. Ile razy mialas chwile zwątpienia ze fizjoterapia w ogole pomaga. Wiadomo jacy sa pacjeci ze oczekuja efektow na miejscu tu i teraz a wiadomo ze to oni musza przycisnac. Ile mialas reklamacji od pacjetow? Jak sie na to zaopatrujesz? Moze odcinek o ciemnej stronie 2? :)
Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba by prowadzić follow up każdego pacjenta, czyli np. dzwonić do niego po miesiącu, 3 miesiącach, pół roku od zakończonej terapii i pytać, ja się aktualnie czuje. Dlatego na poziomie jednego terapeuty jest to niezwykle trudne (żeby nie powiedzieć niemożliwe do wykonania) zadanie. Trzeba wziąć na klatę, że tak do końca to nie wiemy, czy nasza terapia była skuteczna na dłuższy czas, jeśli pacjent nam tego nie powie. To, że nie wrócił na terapię może oznaczać, że jest zdrowy, a może oznaczać, że szuka gdzie indziej, bo ja nie byłam skuteczna. Jedyne dane, jakie mamy, to stan pacjenta na koniec cyklu zabiegowego. W moim wypadku większość pacjentów na końcu jest w lepszym stanie, niż na początku, ale ja pracuję ze specyficzną grupą pacjentów, która zazwyczaj ma potencjał na poprawę. Pewnie fizjoterapeuta pracujący z pacjentami np. w hospicjum będzie w innej sytuacji.
Co do reklamacji, to zasadniczo nie miałam. Kilka razy zdarzyło mi się, że osoba przestała przychodzić bez wyjaśnienia.
Odory powodują konkretne humory.
Nie odstraszyło mnie to jakoś wcale,
Jest coś jeszcze gorszego w tym zawodzie czego Panie nie powiedziała ??
zna Pani film ,,Sesje"" ?
Nie znam.
@@fizjopozytywni lub przynajmniej to w gorszy dzień ua-cam.com/video/PnQanUliPXQ/v-deo.html
Hej Joanna, a jak wyglada np.stan Twoich stawów np. kciuk, palce, nadgarstki...o tym nikt nie mówi czy Ty po 20 latach w zawodzie masz jakieś dolegliwości ewentualnie jakieś rady dla.przyszlych terapeutów?
Mam bolesne kciuki. Niestety nie wiedziałam na początku pracy, że używanie ich w końcu zakresu ruchu nie jest najlepszym pomysłem. Miałam też jeden raz uraz kręgosłupa w pracy (dźwignięcie pacjenta). Faktycznie, zapomniałam o tych "atrakcjach".
Będąc ostatnio na praktykach w jednym szpitalu, moja opiekunka opowiadała, że poprzez częstsze obciążanie zazwyczaj jednej nogi przy kozetce, bo tak jej było wygodniej nabawiła się skoliozy. A od wykonywania dłonią technik przy których prostowała często palce i nadgarstek miała niestety okazję poczuć czym smakuje łokieć tenisisty ;)
@@westraszok łokieć też miałam!
Uważa Pani, że warto iść na fizjoterapię w wieku 26 lat w celu przebranżowienia? I czy w ogóle jest sens iść na fizjoterapie niestacjonarnie?
Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. Zawsze zależy to od indywidualnej sytuacji danej osoby. Znam fizjo, którzy przebranżowili się po 30-stce, a nawet po 40-stce i są zadowoleni. Definitywnie da się, ale czy akurat dla Ciebie to dobry wybór, to tylko Ty wiesz.
36lat zastanawiam sie nad przebranzowieniem czy to nie za późno na 5 lat studiow?
Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji. Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie.
Zderzysz sie z bezmiarem ludzkiego nieszczęścia i betonem w naszej służbie zdrowia. To nie jest lekki zawód. Piszę to jako pacjent z duzym stażem.
Nie dam rady słuchać tych głupot.Kto sponsoruje takie programy.
Słuszna uwaga. Czy ktoś mógłby wreszcie zasponsorować ten program? 🤑