Typ Faceta: NIEŚMIAŁY MĘŻCZYZNA, CHŁOPAK
Вставка
- Опубліковано 5 жов 2024
- SESJA INDYWIDUALNA ON-LINE/TEL. ze Mną: damianparcel.co...
Czy nieśmiałość jest wadą? To zależy z jakiego kąta na to spojrzeć. Nie da się ukryć, że w dzisiejszych czasach, które są nastawione na przebojowość, nieśmiałość nie jest królową emocji. Również w naszych relacjach ta cecha nie będzie rozchwytywana jeśli będzie notorycznie okazywana. W samej nieśmiałości nie ma jednak niczego złego, problem może pojawić się wtedy, kiedy definiuje ona naszą całą osobowość. A jaki jest typ mężczyzny, który jest albo bywa nieśmiały? Zapraszam do oglądania!
▶️▶️ / damianparcel
PISEMNY ARTYKUŁ:
damianparcel.co...
DamianParcel.com dla KOBIET
DamianParcel.pl dla MĘŻCZYZN
/ damianparcel
/ damianparcel
KONTAKT: damianparcel.co...
Music: End of Summer/obraz freepik
Ja wolę faceta skromnego...nawet ciut niesmialego.wazne żeby był szczery!Kiedy ma być twardy jest twardy ale nieśmiałość jest też fajna...
Ja mam właśnie takiego. Nie zdawałam sobie z tego na początku związku
.. teraz jestem bardzo wdzięczna za męża którya dużo testosteronu ale o tkliwości a przy tym jak mu mówisz,że jest przystojny (a jest) a on mówi co Ty gadasz? Widzisz że nie ma się za wielkiego maczo... Ideał. Nazywam to TT (testosteron tkliwość) męski i wrażliwy 😊
Niektórzy mylą nieśmiałość z osobowością introwertyka.
Mężczyzna dla mnie powinien być pewny siebie, ale bez cwaniakowania.
hybrydy najlepsze ;) ps . nieśmiali ludzie często są jak nieoszlifowane diamenty ..zazwyczaj bardzo wartościowi tylko trzeba dać czas i szansę ,moja koleżanka wzięła pod" swoje skrzydła" ;) takiego faceta ...wyrobił się że ho ho super mąż :) także szukajmy skarbów :)
Racja, ponieważ zmieniamy się, poprzez bycie lepszą wersją tej samej/tego samego siebie - Wszyscy ! (chyba, że albo kobieta albo mężczyzna spoczęli na laurach i już nad sobą nie pracują) :)
Duśka bardzo dobra i madra wypowiedz. Brawo!
Ja jestem nieśmiały,ale tez bez urody ;-(
Damian ,a co powiesz ,żeby przeanalizować książkę ,,dlaczego mężczyźni kochają zolzy " i ,,dlaczego mężczyźni poslubiaja zolzy " ? To najbardziej polecany poradnik dla kobiet , fajnie jakbyś poświęcił parę filmików na tematykę z tych książek - z perspektywy mężczyzny :)
Takich kanałów ten świat potrzebuje
Nasi ojcowie nie byli zwykle najlepszymi wzorami męskości, stąd my młodzi mężczyźni musimy szukać innych ścieżek takich jak twój kanał
Bardzo dziękuję za komentarz!
Twój kanał, jak i Anny Szlęzak bardzo fajnie się dopełniają. I teraz, gdy po obejrzeniu mnóstwa odcinków u niej, oglądam Twoje, czuję, że znam już trochę dany temat, ale też i dowiaduję się nowych rzeczy. Dziękuję Ci za to
Są tacy?? Ja ciągle spotykam samych "twardzieli ".. wrażliwych brakuje, to gatunek na wyginięciu 😢
Są, są i jednym z powodów dla którego można tak myśleć jest właśnie to wycofanie, nieśmiałość, "nie danie sobie szansy by kobieta mnie poznała". Takie troszkę zamknięte koło - jestem nieśmiały - unikam przez to kobiet - przez to nie potrafię radzić sobie z kobietami - przez to jestem jeszcze bardziej nieśmiały itd.
Damian Parcel, przy mnie raczej nie da się być nieśmiałym :) A i tak takiego typu mężczyzny nie spotkałam.. może dlatego, że to sami jedynacy.. ehh
Na 7 miliardów + ludzi na pewno znajdą się typy facetów takich jak ten, różne zapotrzebowania na miłość i sposób zawarcia relacji oraz wkraczanie w zwiazki w różnym wieku. Dla niesmialego typu mężczyzny ważna jest edukacja, którą właśnie Damian dostarcza - tzw. Zasklepianie rzucajacych się w oczy wad. Są też wady i u kobiet, bo nikt nie jest doskonały... dziękuję Ci, Damian, bo jeszcze sporo z tej nieśmiałości zostało - jednak jest poprawa
nieśmiały to wcale niekoniecznie oznacza wrażliwy...chyba, że na swoim punkcie ;) Wrażliwy, empatyczny facet wcale nie musi być nieśmiały - jestem pewna, znam takich! :)
Bara To wydaję mi się że jestem nieśmiały i empatyczny, bo podczas sprzeczek zaznaczam że nie chcę się kłócić bo po części rozumiem że ta osoba coś przezyla. Tylko wycofanie z mojej strony w gratisie. Ostatnia sytuacja, ktoś niekoniecznie zdrowy na spotkaniu (dziewczyna) i pod wpływem otoczenia pila alkohol + paliła. Starałem się 3 razy bez narzucania próbować przekonać, zeby sie oszczedzala, bo na nast dzien przyda jej sie byc zdrową ale coś niezbyt zadziałało. A fajnie nam się rozmawiało
Bardzo fajny odcinek :) super jak zawsze, zgadzam się prawie ;) ze wszystkim co powiedziałeś, a szczególnie z tym w opisie ze "nieśmiałość nie jest królową emocji":)
Ważne jest to rozdzielenie nieśmiałość tej ogólnie do ludzi i tej tylko w stosunku do płci przeciwnej w sensie wchodzenia w relacje, tworzenia więzi, bliskości itd.
Tak, to ważne rozróżnienie. Choć powody tych strachów mogą się gdzieniegdzie spotykać, to często właśnie są różne. Pozdrawiam Alino!
A co jeśli kobieta dała już jakieś "zielone światła" facetowi a ten i tak dalej stoi w miejscu?
U mnie jest to samo 😭😭
No może nie jest zainteresowany
Nie wiem jaki proces w waszym mózgu, stosuje taką taktykę do nawiązywania kontaktu ale naprawdę, przestańcie wysyłać jakieś „zielone światła”.
Naprawdę macie tak wybujałe ego aby puszyć się takimi sposobami ? Wystarczy po prostu zacząć konwersacje i sama zagadać xdd.
Czemu sama nie ruszy?
@@Bellundazaprasza, pisze, dzwoni, ale to wszystko na tematy luźne, pracy itp., pomaga, jest próba dotyku ale nic więcej😢 i tak miesiące mijają
Ja nigdy nie zdradzam miłości bo boję się odzucenia to by mnie zniszczyło.
Mądry chłopak 😊
Bonjour Madame ;-)
Mój jest nieśmiały, pokorny i taki kochany. Najśmielszy jest przy mnie :-) Mam pewność, że żadna się nie zainteresuje. Może mu się któraś podobać, ale nic więcej, bo jest nieśmiały, a ja mam pewność, że nie da rady :-D U nas w związku to mój facet jest głową, a ja całą szyja tego związku i MI to pasuje. :-)
JEMU też to pasuje? Żebyś za bardzo pewna siebie nie była...
Nomen omen.
Kompleksy u mężczyzny to temat- rzeka! A może, drogi Damianie, zrobisz odc ma temat szeroko rozumianego kryzysu męskości?? ;)
Niema kryzysu męskości , tylko kobiety mają prawa , możliwości kastracji mentalnej i ograniczania mężczyzn .
Gdy mężczyzna w małżeństwie ma tylko obowiązki , a kobiety tylko prawa to w jaki sposób ma być męski ?
@@jozeffranciszek4060czyżby? Można by na ten temat napisać wiele! Nie zgadzam się, że kobiety mają tylko prawa , a mężczyzna obowiązki w związku. Kobiety walczyły o większe prawa w życiu. Niejednokrotnie ginąc.A do tej pory mamy dysproporcję w płacach, w polityce, w związkach: bo jak kobieta nie posprząta, nie upierze, nie ugotuje? Ba! często się zdarza i że nie chce mieć dzieci! Jak ona śmie???
Chodzi o partiarchat. Wystarczy być wspierającym partnerem a nie ,,pomagającym" co łaska! TYLKO TYLE I AŻ TYLE.😎
osobiscie znam mezczyzn niesmialych i jednoczesnie bezczelnych nt. spraw intymnosci....niezwykle wkurzajace i budujace niechec do mezczyzn o podlozu stereotypowym.
osobiscie znam mezczyzn niesmialych i jednoczesnie bezczelnym nt. intymne...niezwykle wkurzajace i budujace niechec do facetow o podlozu stereotypowym.
Dla nieśmiałych to w "nagrodę" na żonę dziewczyny przechodzone przez chamów .
Świetny filmik ;) jak zagadać do nieśmiałego chłopaka? On jest gnębiony przez swoich rówieśników a mi się naprawdę podoba co mam zrobić,nie chce żeby pomyślał ze robię sobie z niego żarty,nie chce go wystraszyc.Ogólnie to cały czas się na mnie gapi,normalnie prześwietla mnie wzrokiem i usmecha sie ale unika kontaktu wzrokowego co mam robić?
@@wiktoriaw1867 A jaką masz radę gdy już się zagada i wiadomości na prawdę pisze się lekko ale to zawsze ja muszę zaczynać a spotkaniach w realu po prostu drewno?
Bardzo mi się podobało
Dziękuję:)
▶️▶️ POMOC DLA TWOICH RELACJI: damianparcel.com/sesja-indywidualna/
Nieśmiałość często może wiązać się z niezdecydowaniem, a za tym kobiety u mężczyzn nie przepadają. Z drugiej strony dla innych pań męska nieśmiałość może być z kolei rozczulająca. A jakie są Twoje spostrzeżenia na temat tego typu mężczyzny, czy relacji w ogóle? Pozdrowienia!🔥
dokładnie..
Zawsze byłem nieśmiały i nadal jestem tylko kobieta partnerka mogła by mnie zmienić .Napewno brak seksu ma u mnie duże znaczenie
smutna prawda wszystkiego dobrego życzę
A dla mnie nie seks to nie wszystko
Niestety wielu facecików woli iść na łatwiznę, podryw za pomocą portfela, brak kreatywności co do relacji z kobietą tylko oklepane metody oparte o pieniądz, który najłatwiej zdobyć, itp. a później narzekania że one lecą na KASĘ ;]
Czyli jestem skazany na ??
na co skazany
Ja jestem nieśmiały od 36 lat, singiel
czy jak jest matka nie śmiamła i ociec nie śmiały to ich dziecko może być bardzo śmiałe, albo jak matka i ojciec są bardzo śmili a ich dziecko może być nie śmiałe i pozdrawiam
Tak i nie, niestety nie ma tu oczywistej korelacji. Skrótowo mówiąc jedno dziecko widząc uległość samo będzie uległe, znając tylko ten wzorzec; inne natomiast widząc jak niekorzystny on jest wykształci w sobie jego przeciwieństwo.
Moi rodzice sa pewni siebie, a ja i mój brat jesteśmy od dziecka nieśmiali...:(
Dlaczego pan nie nagrywa juz?
Może nie żyje?
Mnie jako kobiecie wydaje się, pomimo tego że bardzo cenię sobie szczerość i nieowijanie w bawełnę, że tak! kobieta może pomóc w odkrywaniu tych blokad ale! nie popieram tego, żeby mówić o tym wprost co lubię np. w związku (mówisz o tym na końcu). I choć wiadomo, że trudno wymagać od kogoś żeby czytał nam w myślach, to jednak podawanie gotowych rozwiązań szczególnie mężczyznom, ale także dzieciom podczas nauki nie rozwija kreatywności i odwraca uwagę od "obiektu" bo skupiamy się tylko na wykonaniu zadania. Poprzez swoje reakcje(na poziomie niewerbalnym) pokazujemy jak bardzo się nam to podobało i w którą stronę powinien iść. Bo każdy z nas jest inny, w inny sposób przejawia określone zachowania a że mamy różną wrażliwość to nie zawsze może nam to przypasować w wykonaniu tego człowieka, itd.
Każdy by chciał dostać instrukcję, ale nie jesteśmy maszynami, robotami ;)
Ale ja nie mówię na końcu o tym, że kobieta powinna powiedzieć wprost co lubi mężczyźnie. Ja mówię na końcu o tym, żeby ona dała mu do zrozumienia, że jeśli on chce wyjść z inicjatywą ze "swoją wolą" to nie ma w tym niczego złego - bo to przeważnie jest blokujący strach - ta wątpliwość czy mogę, czy jej się coś spodoba, czy nie obrażę jej. I wtedy wolimy nie ryzykować i nie podejmujemy inicjatywy. A tu chodzi o stworzenie przyjaznego środowiska, o czym zresztą Elmirko piszesz.
Jednak jeszcze odnosząc się do komentarza: to dawanie wolności to jest takie dawanie wolnej woli, kreatywności ale żeby on i tak na końcu zrobił to co nam odpowiada;) To nie do końca kreatywność. Nie uważam, że jeśli kobieta powie co lubi i czego chce to jest co coś złego, bo kolejny raz jak sama zauważyłaś słusznie: nie każdy potrafi nam czytać w myślach.
Więc można iść na kompromis i dać możliwość kreatywności bez wskazówek (ale musimy wtedy się liczyć, że rezultat będzie inny niż możemy oczekiwać) lub/oraz mówić o swoich potrzebach, co się lubi, co sprawia nam przyjemność. Najważniejsze jest jednak stworzenie środowiska gdzie nie będzie krytyki, wyśmiania, a komfort nawet popełniania błędów i gaf.
A na koniec jeszcze trzeba wspomnieć, że również rozumiem, że silny i śmiały facet właśnie nie potrzebuje tych wskazówek, bo często jego silna osobowość potrafi nawet kobiecie pokazać rzeczy, o których nie wiedziała, że jej się spodobają. Więc kobiety nie chce tłumaczyć wszystkiego właśnie ze względu na to, że wtedy jej się wydaje, że to jest taka "udawana śmiałość", bo prawdziwa wiążę się z tym, że facet dominuje i przewodzi bez instrukcji obsługi - i to jest pociągające. Ale w tym odcinku jednak mówimy o partnerze nieśmiałym, którego kobieta jednak wybrała i właśnie zdjęcie otwarcie tego jarzma "że możesz wyrazić swoją inicjatywą i to jest dobre" jest często pomoce. Ale z drugiej strony otworzyć możemy "puszkę Pandory" więc trzeba to robić umiejętnie;) Pozdrowienia!
Ale ja mówię...jak to odebrałam ;) "ale żeby on i tak na końcu zrobił to co nam odpowiada;)To nie do końca kreatywność" A jak sobie wyobrażasz kreatywność jeśli jesteśmy w związku i swoje działania kierujemy ku sprawianiu przyjemności drugiemu, okazywaniu miłości :) to bardziej liczy się rozwijanie mojej kreatywności czy żeby jemu/drugiemu było przyjemnie?;) oczywiście że mówienie czego chcemy nie jest niczym złym ale ja tu nie rozpatruje sytuacji w której coś mi nie szkodzi/ nie jest złe tylko raczej to jest coś dobrego rozwijającego :)
Nie wiem czy wiesz;)ale z kobietami często bywa tak, że same dokładnie nie wiedzą czego chcą, więc ta własna, wolna wola u mężczyzny jest bardzo ważna(cenna) dla obydwu partnerów. Ogólnie rzecz ujmując jakiekolwiek dokładnie sprecyzowane oczekiwania co do...życia są tylko teorią i często nie przynoszą nam aż takiego zadowolenia jak się spodziewamy, wiadomo dlaczego.
Że "facet dominuje i przewodzi...i to jest pociągające" hmm pociągające to jest to że jeśli mnie kocha to będzie kombinował tak żeby było dobrze ;)
Puszka Pandory... to ja już się nie odzywam bo w mitologii to było tak, ze to ona namówiła swojego męża na otworzenie tej puszki :) także, tego..no...yyy...czy ja coś mówiłam;) ależ skąd to tylko takie gdybanie, nic konkretnego..;)
Drodzy panowie, zdradzę wam sekret! Kobiety lubią silnych, pewnych siebie mężczyzn którzy będą przewodzić w związku więc bójcie się czasem zachowywać jak stereotypowy macho ;) związek jest jak okręt płynący po oceanie, a my oczekujemy, że to wy będziecie kapitanem :)
ALE jednocześnie chciałybyśmy, żeby gdy my mamy jakiś pomysł, jakąś propozycję, to żebyście wy wzięli ją pod uwagę a nie traktowali nas jak Arab żonę :/
Bójmy się ;) *oczywiście w żarciku* To tylko zdanie x milionów lub 1-5 miliardów kobiet na Ziemi. X Kobiet może twierdzić inaczej ;)
Ja mam pytanie. Czy to, że mój kolega pisze mi często komplementy, tylko poprzez massangera, nigdy na żywo, to może świadczyć o jego nieśmiałości?
Anita Lim Publicznie przy ludziach czy we dwoje na randce? Jeśli się spotkacie i pokazuje się z Tobą przy znajomych to w porządku. Może świadczyć o nieśmiałości. W przeciwnym razie o ukrywaniu relacji.
Kiedy mnie widzi, traktuje mnie normalnie jak koleżankę, a później pisze mi np. że super wyglądałam, albo że czymś innym zrobiłam na nim wrażenie, że jestem niezwykła itp.
+Ad K Między nami jest relacja koleżenska, przynajmniej z mojej strony, bo ja jestem mężatką. Ale lubię go. Wiem tyle, ze mu sie podobam. A spotykamy się normalnie wśród innych znajomych.
Może właśnie ze względu na małżeństwo, czuje się wobec Ciebie niepewnie. Póki nie masz pewności, poprzedniego związku nie kończ. Komplementy nie są najważniejsze.
Z moich doświadczeń wynika, że to najgorszy typ...
masz racje glownie stulejarze,mamisynkowie i marudy probujace ukryc swoje ulomnosci gadka ze ty czegos nie umiesz,nie wiesz zawsze jest zle
no, a zwłaszcza jak z tej nieśmiałości nie ma odwagi ci powiedzieć, że już nie chce z tobą być...i dowiadujesz się o tym przypadkiem... "po co o tym mówić, w walentynki by się samo okazało" i to nie, że małolat, facet 42 lata...tak, że pierwszy i ostatni raz przygarnęłam nieśmiałego (z kompleksami).
oczywiscie mam brata tate dziadkow Polakow ale moj brat kiedys powiedzial ---jesli facetowi zalezy to chocby mury i skaly...znajdzie sposob i odwage atak daj se spokoj jak nie ma jaj zeby zadzialac
mam przyklad mialam znajomego30lat sie znalismy cos probowal ale zawsze jednak sie wycofywal, ja bylam tylko opcja asekuracyjna ale wyjechalam , jak wrocilam to na imprzezie szok ze mam chlopaka i nie rzucilam sie mu na szyje , potem gadka niz nie mowilas ze masz chlopaka ,zwiazek bla bla aon wieku34 lat mieszka z matka i watpie zebys cos zaliczyl mimo dobrego charakteru i inteligencji chlopak nie ma parcia do sexu ,albo ma i nie wie jak czyms pokierowac ze trzeba poczynic chociaz mala inwestycje w czas ,zaproszenie.wyjscie przyznanie sie z intencja
Nie do końca najgorszy, bo da się popracować nad tym - skoro najlepsze związki to 50/50, choć ciężkie w utrzymaniu. Jednak fajnie, gdyby było zaangażowanie dwustronne wraz z Twoim sygnałem w stylu "zrób coś ze sobą" (do niego), czyli czas oraz jego reakcja jako czynnik kluczowy. Pytanie : ile czasu ? Nie znam się
Potwierdzam
Do nas kobitek: jeśli facet jest nieśmiały i zakompleksiony, to uciekajcie. W przeciwnym wypadku przekonany o swej ułomności, sam was opuści nim ze strachu przed odrzuceniem, mimo waszych prób przekonań, że jest cudowny.
Z jednej strony zgadzam się z Tobą, z drugiej jest to zbyt surowe i łopatologiczne. Nie lepiej dać szansę i zaznaczyć mężczyźnie żeby się poprawił i nie "zauroczyć", a dać sygnały i czas do zmiany ? Nieśmiałość może być zarówno u kobiet i mężczyzn, z całym szacunkiem ;) Jeśli facet się nie weźmie, to może nie wiedzieć, co to rozwój osobisty i mieć sporawe problemy w przyszłości. Adaptacja do 2018 roku (bo taki mamy) w sumie jest chyba pomocna ? Zarówno dla kobiet jak i mężczyzn ? Ale mogę się mylić ... Pozdrawiam ciepło ! P.S. Patrząc na odpowiedź co do Anity Lim być może widzę delikatną rozbieżność z opinii, zdaniu u Ciebie, droga Ad K. Oczywiście mogę się mylić, ale najpierw uciekać od jakiegokolwiek nieśmiałego, a potem badać czy jest x czy y ? Moja opinia : i kobieta i mężczyzna powinni badać, czy to ta osoba, czy to ten czas, czy chcą się wiązać. Jak się zacznie ? Nikt tego nie wie. Dodatkowo nie wszyscy chyba są zwolennikami rozbijania związków, które nie mają za dużo rutyny etc. ? (Pomijam mikro-zdrady)
Michał Komarnicki Tam problem jest raczej w wyslawianiu się. Ja tez mam czasami problem ze stwierdzeniem, że ktoś świetnie wygląda lub zapomnę to powiedzieć. W tym komentarzu chodzi mi o nieśmiałość z przyczyny istniejacycg takich jak na przykład różnica majątkowa. Nie każdy mężczyzna może uznać, że jest to w porządku, że jest utrzymywany przez kobietę o lepszym wykształceniu. Dochodzi do tego różnica statusu społecznego. Fakt, że Sokrates rzekł, że nie ważne skąd jestem, tylko kim jestem, ale niestety wiele ludzi jednak utożsamia swój byt z pozycją rodziców. Wkraczając do majestatycznej rodziny, nie spotyka się tylko i wyłącznie z problemem akceptacji ze strony starszych pokoleń, ale i z kłopotliwym zaakceptowaniem samego siebie i pogłębia swe kompleksy. Można tu w nieskończoność opisywać psychologię mezaliansu. Dalej wkraczamy w psychiatrię, brak atutów realnych bądź wyimagonowanych, skutkuje nieraz depresją (lub łagodniej, życiowym pesymizmem, dystymią) , a to wiąże się z utratą ambicji w walce o kobietę i ucieczkę z wiecznie towarzyszącą myślą, że nic z tego nie będzie, nie warto. Druga strona tez ma jakieś wewnętrzne przeżycia. Jak długo można żyć z człowiekiem, który stale wymienia swoje wady? Zniechęca tym sposobem do samego siebie. Zaczynamy zastanawiać się, czy to nie wstyd nam być z taką osobą, która tak o sobie wszystkim mówi i myśli.Czy nie było lepszej opcji? Ponadto, występuje u takiej osoby również poczcie, że czemu ja jestem taka wspaniała, czy za dużo się chwalę? Zaczynamy wyciągac z siebie brudy, by tamta osoba poczuła się lepiej. A w miłości trzeba lśnic przecież. Omowilam z grubsza przypadek patologiczny. Oczywiście jeżeli jedyna wada jest nieśmiałość, która wynika z charakteru, a nie zaburzenia psychicznego, to nie zachęcam do zerwania. Zwaracam też uwage, ze nadmierna śmiałość jest jako nachalnosc widziana. Trzeba jednak dać z siebie tyle, by móc zaprosić drugą osobę ma herbatę, rzec kocham Cię i pierścionek kupić. W przeciwnym razie wieczna niepewność lub totalna niewiedza u jednej strony, a u drugiej skazanie na porażkę . Jeśli w moim myśleniu występuje błąd, zachęcam do wytkniecia go.
W Punkt :) choć zarówno uczuciowość jak i brak uczuć - ogólnie skrajności, a przynajmniej tak mi się wydaje... nie są mile widziane. Dodatkowo (choć nie mam doświadczenia) w związku (bliższa relacja) pomimo, że trzeba lśnić, czyli rzekomo nie wprowadzać negatywnych rzeczy - to chyba nie zawsze to przejdzie ? Pozostają 2 motywy : dopasowania się (50/50 lub w pobliżu) - osobowość (w tym dojrzałość) i/lub atrakcyjność (czytałem o przypadkach, gdy jedna ze stron "rozpływała się" i ta druga poczuła się ignorowana) oraz bogatsza kobieta i mniej zamożny mężczyzna. Z tego co pamiętam, był przykład nawet jeśli nie na świecie u polskich celebrytów, gdzie mężczyzna, który się opiekował tą kobietą (dopiero przy niej rozwinął skrzydła, choć był zaradny), ale mogę się mylić. Pozdrawiam ciepło :)
Poruszacie tu naprawdę wiele przeróżnych kwestii np. mezalians? w dzisiejszych czasach?:) ja myślę, że to są po prostu jakieś obawy, dość znacznie wyimaginowane:) niepotrzebne martwienie się na zapas już nie podchodzi pod nieśmiałość tylko pod paranoję;) myślę że nieśmiałość w tej "najgorszej" formie występuję w kontaktach z nieznanymi nam osobami, później w związkach nie jesteśmy już dla siebie obcy. Moim zdaniem błędem jest też (w każdej relacji, z każdym, w życiu, w ogóle)zakładanie co sobie myśli druga osoba, co się stanie, jak zareaguje i tylko same najczarniejsze scenariusze. Naprawdę z waszej rozmowy wynika jakby to była jakaś straszna choroba psychiczna :) przedstawiacie jakąś demoniczną wizję związku z nieśmiałą osobą, jedni są bardziej otwarci, fakt ale to bardziej kwestia wrażliwości ta nieśmiałość. Znam wielu nieśmiałych mężczyzn, wrażliwych tylko jesli za tym idzie akceptacja że takim jestem to jest ok. Ja nie widzę problemu:) Nie bardzo też rozumiem jak ktoś nieśmiały miałby się zmieniać? może chodzi o rozwój pewnych kompetencji związany z przełamywaniem nieśmiałości, ale zmieniać się??? Problem jest kiedy spotka się dwoje nieśmiałych, nie narzucających się drugiemu no to jest dopiero "patologia" ;))
Mezalianse istnieją wciąż tylko nie jak za starej Polski w ,,Tredowatej" tylko np. Syn alkoholika zula, a córka prawnika. Przynajmniej jedna ze stron będzie krzywo patrzeć na drugą i podejrzewam, że prawnicy woleliby jednak zeswatac córkę z synem pana sędziego w sądzie najwyższym niż z jakimś potomstwem z ulicy.
Kwestia lśnienia. Nie chodził mi o całodobowe rozprawianie jakim się jest cudownym. Przykładowo znam obcy język, którego nie uczą w szkole i spotykam się z dwiema reakcjami: 1. O fajnie, to jak tam mówi się cześć? Jest jakaś odmiana? Trudny? 2. Ty zdrajco ojczyzny jeden!!! Co się chwalisz??? Przestaniesz wreszcie?!