Dwie autentyczne historie które wyglądają na żart a nim nie są. Jeden z moich nauczycieli miał kiedyś improwizowany wykład o dość specjalistycznej tematyce, w której duży wkład miały badania Japończyków. Przy poszczególnych zagadnieniach powstawiał linki z autentycznych publikacji chyba nie bardzo im się przyglądając, a w trakcie wykładu wygłosił frazę z nazwiskiem Japońca którego osiągnięcia akurat omawiał "i taki właśnie, prawidłowy wynik po raz pierwszy otrzymał Nagakura" . Oczywiście studenci w śmiech, on jakoś zachował powagę i wykłada dalej. Dosłownie 3 minuty później "i tę teorię obalił (rzut okiem na odnośnik literaturowy) Kuranaga....wykład trzeba było przerwać bo ani wykładowca ani studenci nie nadawali się do użytku. Do dziś nie jestem pewny czy on to celowo zrobił czy po prostu jakoś tak wyszło.. w każdym razie ten dziwny pociąg Japończyków do oskubanego drobiu był wspominany jeszcze wiele lat później. Druga sytuacja: Było to jeszcze za komuny. Znajomy, miły człowiek i 100% Polak o swojsko brzmiącym nazwisku Osada wyjechał na staż naukowy do US of A. Pewnego razu wpada do ich laboratorium człowiek z pytaniem czy pracuje u nich jakiś Japończyk bo przyszła do niego przesyłka w suchym lodzie którą trzeba bardzo pilnie rozpakować i do lepszych minusów wsadzić, a suchego lodu już malutko jest i może ją zaraz szlag trafić. Nie mieli Japończyka więc zaczęły się poszukiwania po innych laboratoriach. Japończyków tam trochę było ale do żadnego nie pasowało nazwisko. Wreszcie pan Jurek pyta zmartwiony "Ale na jakie konkretnie nazwisko ta przesyłka bo ja kilku Japońców znam których dziś w robocie nie ma to mogę zadzwonić...". - OSADA.....
Z dzieciństwa pamiętam: jap. marka motocykli - Masahuku jap. budowniczy domów - Na**uja Mitachata (tu w wersji z bezdomnym). Aiko nie łapie, bo próbuje szukać w tych nazwach sensu z punktu widzenia Japończyka. A tego przecież nie ma.
Wspaniały odcinek! My jesteśmy przekonani, że to w oczywisty sposób brzmi po japońsku, a tu się okazuje, że zupełnie nie. Cudowne zderzenie rzeczywistości i wyobrażeń.
to proste , w naszych uszach tak brzmi język japoński , są też żarty z języka polskiego w naszych uszach brzmiące bez sensu ale obcokrajowcy tak słyszą nasz język :)
"Ten kto to wymyśla ma za dużo wolnego czasu" Aiko idealnie podsumowała 😂😂😂😂 ale się uśmiałam na tym odcinku, nie z żartów oczywiscie, ale z reakcji i min Aiko 🤣🤣🤣🤣
Osobiście znam osobę o japońskim nazwisku - Mukawa. Nazywa się Wacław Mukawa jego ojciec był Japończykiem a matka Polką. Jak nie ma kawy, nie ma Mukawy.
Nic dziwnego że niebezpieczny skoro ich kraj uchodzi za bezpieczny tak jak my ich widzimy bardzo pozytywnie tak możliwe że oni widzą na negatywnie. Np. to że są bardzo czyści : D
Nigdy nie widziałam tak śmiesznego waszego odcinka. Jej niezrozumienie i Twój zabawny uśmiech tak mnie rozbawił, że oglądałam Was trzy razy pod rząd :)
Aiko to jeden z najśmieszniejszych odcinków serio popłakałam się ze śmiechu więc że Ty tego nie zrozumiesz bo to bawi tylko Polaków ale uwierz.....to jest mega zabawne 😂
Wspaniałe , zdziwione spojrzenia po usłyszeniu tego "japońskiego" u Aiko! :) Podziwiam Jej cierpliwość w słuchaniu tych "idiomów " Pozdrawiam. :) :) :)
To chyba zestaw sucharów z wydziału japonistyki, bo żadnego nie znałem. W sumie całkiem zabawne. Ale tak w ogóle japońska żona to zupełny odlot. Na inną planetę. Fascynujące. Aiko jest przeurocza.
Zrozumienie polskich sucharów to nie jest łatwy kawałek chleba dla obcokrajowca. Powinieneś wpierw zrobić jej intro złożone z serii ŻŻP (żenujący żart prowadzącego) w wykonaniu prowadzącego "Familiadę". :)
Myślę, że aby wytłumaczyć żonie na jakiej zasadzie powstają te żarty, słabe bądź co bądź, należałoby pokazać ten reportaż amerykańskiej telewizji o katastrofie lotniczej. Gdzie nazwiska załogantów napisane byly a`la po chińsku/japońsku, a czytając je wychodziło np. we to low albo holy fuck (tu chyba bylo Ho Lee Fuk). To tłumaczy sens takich sucharów. Choć dalej by pewnie nie śmieszyły. :)
Kiedyś była w telewizji reklama bodajże kawy Kopiko, gdzie była taka sekwencja: "Kopa ma ta kawa". Jeżeli odpowiednio szybko się to mówi, to brzmi po japońsku, przynajmniej dla mnie :)
Tak filmik zabawny i usmiałam sie. W wielu kabaretach były podobne żarty z nazw, stanowisk itp. w językach róznych krajów i widzowie pokładali sie ze śmiechu i pamietam np wybitny norweski polityk pan Olaf Skjórwynsyn.
Żart jest typowo językowy i tę grę słów trzeba wytłumaczyć. Nas zawsze śmieszyła zabawa słowem i jego brzmieniem. Kulminacją tego typu żartu byli Starsi Panowie :)
Co mówi Japończyk który widzi szybę ? Toshiba!
+Simple Man hehe dobre
Bagażnik po japońsku? Takatajama
Mowisz po japońsku?..jakotako
Rower po Japońsku-Sama Rama
Gabinet Szefa-Jama Chama
Sekretarka-Naga Suka :D
Rower po Śląsku cindapa a po Japońsku samaramabezdynama
Ten pierwszy żart tak spaliłeś, że nawet nie mam słów XD
Jaki żart, taki prowadzący
よろしくお願いします。
Kojarzę wasz kanał z tej dramy z Turpatem. Dobrze, że udało się odzyskać materiały i zakończyć tą dramę na waszą korzyść.
BORBOBtv ochuj burbez
Dobrze, że jesteś tego świadomy
Przysięgam dawno się tak niepopłakalam ze śmiechu.... Nie wiem czy bardziej bawiły mnie żarty czy reakcja Aiko
Moment kiedy pierwszy raz powiedziałeś dowcip, i Aiko siedzi i patrzy, naokoło taka złowroga cisza - aż prosiło się o dźwięk świerszczy albo cykad :D
Moja żonę też to nie śmieszy za bardzo ale naszego syna który mówi po Polsku i Japońsku juz tak
:D :D
Co mówi japończyk, kiedy chwali smak kawy?
Kopa ma ta kawa!
Aiko jest tak cudownie piękna, jeszcze nie mogę się nasłuchać tego wspaniałego języka
Dwie autentyczne historie które wyglądają na żart a nim nie są.
Jeden z moich nauczycieli miał kiedyś improwizowany wykład o dość specjalistycznej tematyce, w której duży wkład miały badania Japończyków. Przy poszczególnych zagadnieniach powstawiał linki z autentycznych publikacji chyba nie bardzo im się przyglądając, a w trakcie wykładu wygłosił frazę z nazwiskiem Japońca którego osiągnięcia akurat omawiał "i taki właśnie, prawidłowy wynik po raz pierwszy otrzymał Nagakura" . Oczywiście studenci w śmiech, on jakoś zachował powagę i wykłada dalej. Dosłownie 3 minuty później "i tę teorię obalił (rzut okiem na odnośnik literaturowy) Kuranaga....wykład trzeba było przerwać bo ani wykładowca ani studenci nie nadawali się do użytku. Do dziś nie jestem pewny czy on to celowo zrobił czy po prostu jakoś tak wyszło.. w każdym razie ten dziwny pociąg Japończyków do oskubanego drobiu był wspominany jeszcze wiele lat później.
Druga sytuacja: Było to jeszcze za komuny. Znajomy, miły człowiek i 100% Polak o swojsko brzmiącym nazwisku Osada wyjechał na staż naukowy do US of A. Pewnego razu wpada do ich laboratorium człowiek z pytaniem czy pracuje u nich jakiś Japończyk bo przyszła do niego przesyłka w suchym lodzie którą trzeba bardzo pilnie rozpakować i do lepszych minusów wsadzić, a suchego lodu już malutko jest i może ją zaraz szlag trafić. Nie mieli Japończyka więc zaczęły się poszukiwania po innych laboratoriach. Japończyków tam trochę było ale do żadnego nie pasowało nazwisko. Wreszcie pan Jurek pyta zmartwiony "Ale na jakie konkretnie nazwisko ta przesyłka bo ja kilku Japońców znam których dziś w robocie nie ma to mogę zadzwonić...".
- OSADA.....
:/
@Miles Bennett Dyson postawa studentów.
ja znam człowieka polskiego pochodzenia o nazwisku Kujawa, który mieszka w USA i czasem ludzie go pytają czy jest adoptowany :)
Dawno się tak nie uśmiałem. Dziękuję za to!
Mocno po czasie, ale obejrzałem dopiero teraz. Reakcja Aiko OBŁĘDNA! Łzy w oczach ze śmiechu!
Haha xD
Boże, jaka Aiko jest ładna
ten Emil to Szczesciarz .
Nieźle się uśmiałem. Niektórych żartów sam nie znałem, a reakcje Aiko bezcenne :D
- Kiedy się mówi taki żart?
- To po prostu żart.
- Nie kumam.
Wasze reakcje i rozmowy najlepsze :D
Zrob odcinek w ktorym Aiko opowie pare japonskich zartow/dowcipow jakie zna.
Np na temat Polski i Polakow .To moze byc bardzo zabawne :)
Super pomysł.
Z dzieciństwa pamiętam:
jap. marka motocykli - Masahuku
jap. budowniczy domów - Na**uja Mitachata (tu w wersji z bezdomnym).
Aiko nie łapie, bo próbuje szukać w tych nazwach sensu z punktu widzenia Japończyka. A tego przecież nie ma.
Ja masahuku znam wersję dotyczącą zaporożca.
Naprawdę w środku było bardzo głośno.
Ten odcinek oglądałem dla min Aiko. Miny bezcenne :) Pzdr, gratuluję pomysłu i cierpliwości Aiko.
Aiko jest osoba tolerancyjna i jest piekna kobieta .Gratulacje Panie Emilu ! Pozdrowienia dla malzonki
Te żarty nie są ani z japońskich nazwisk ani z samych Japończyków. Po prostu zabawna zbieżność fonetyczna dwóch odmiennych języków.
Najlepszy odcinek ever... Wracam do niego już kilka razy 😂😎
Jeszcze jest Japoński stolarz- piłajajamiharata
Hubert Szeszula hahahaahaha
Seksoholik to Kiła jaja mu harata.
Wspaniały odcinek! My jesteśmy przekonani, że to w oczywisty sposób brzmi po japońsku, a tu się okazuje, że zupełnie nie. Cudowne zderzenie rzeczywistości i wyobrażeń.
Jeden z lepszych odcinków. Mina Twojej żony była bezcenna :) Pozdrów ja oczywiście :)
Uśmialiśmy się w pracy oglądając ten odcinek. Tylu łez ze śmiechu już dawno nie miałem.
to proste , w naszych uszach tak brzmi język japoński , są też żarty z języka polskiego w naszych uszach brzmiące bez sensu ale obcokrajowcy tak słyszą nasz język :)
Podaj przyklad?! :)
"Ten kto to wymyśla ma za dużo wolnego czasu" Aiko idealnie podsumowała 😂😂😂😂 ale się uśmiałam na tym odcinku, nie z żartów oczywiscie, ale z reakcji i min Aiko 🤣🤣🤣🤣
Osobiście znam osobę o japońskim nazwisku - Mukawa. Nazywa się Wacław Mukawa jego ojciec był Japończykiem a matka Polką. Jak nie ma kawy, nie ma Mukawy.
Bardzo zabawne to było. Reakcje Aiko spowodowały że smieję sie do tej pory.
Twoje filmiki aż motywują do nauki japońskiego.
A są jakieś żarty o Polakach lub Europejczykach w Japonii??
A jak są to może zrobicie o tym filmik?
A jak nie - ma to też mają zrobić? ;)
Na pewno są, jak o pepikach są, to o nas ma nie być ?
Też jesteśmy fajnym narodem jak czesi.
Polandia w Japonii uchodzi za kraj piękny ale niebezpieczny, a tak przynajmniej mówiła moja koleżanka z wymiany xd
Nic dziwnego że niebezpieczny skoro ich kraj uchodzi za bezpieczny tak jak my ich widzimy bardzo pozytywnie tak możliwe że oni widzą na negatywnie. Np. to że są bardzo czyści : D
Dobry odcinek. Uśmiałem się. Dzieki
Dla mnie filmik jest genialny.
Dawno się tak nie uśmiałem!!
Nic tak nie bawi jak tłumaczenie żartu.
Nigdy nie widziałam tak śmiesznego waszego odcinka. Jej niezrozumienie i Twój zabawny uśmiech tak mnie rozbawił, że oglądałam Was trzy razy pod rząd :)
Aiko Fajnie się uśmiecha 🙂
Bardzo dobry materiał.
W takich momentach widać różnice kulturowe, a także kwestia znajomości języka. Same suchary boskie :D
Aiko to jeden z najśmieszniejszych odcinków serio popłakałam się ze śmiechu więc że Ty tego nie zrozumiesz bo to bawi tylko Polaków ale uwierz.....to jest mega zabawne 😂
Gratuluję pięknej żony!!!!
Najlepszy odcinek. Myślałem, że się posikam ze śmiechu. I te miny Aiko - bezcenne. Brawo. 😂😂😂
Mam ledwo ściągnięte szwy na brzuchu. Śmianie się, powoduje u mnie ból całego tułowia. Z tym Kosi Mazaki - myślałem ze tu wykituje.
Emil tak jej to powiedzial jak by to ona kosila te Mazaki , zeby to zrozumiec trzeba myslec w PL Jezyku .
no i najlepsze jest te próbowanie naśladowanie tego co on powiedział, za mała sikawa hahahaha
Rozumiem brak zrozumienia u Aiko, ale jej reakcje są tak urocze, że popłakałem się ze śmiechu :)
Aiko jest przeurocza!
Wspaniałe , zdziwione spojrzenia po usłyszeniu tego "japońskiego" u Aiko! :) Podziwiam Jej cierpliwość w słuchaniu tych "idiomów " Pozdrawiam. :) :) :)
😂😂😂😂👍 Padłem ze śmiechu. Japończyk tego nie kuma ale Polak tak 👍
Jak ja lubię wracać do tego filmu :P
Emil musisz zrobić remake tego odcinka i wziąć jakąś japonkę z polonistyki np Panią Aye ;) która była ostatnio
To chyba zestaw sucharów z wydziału japonistyki, bo żadnego nie znałem. W sumie całkiem zabawne. Ale tak w ogóle japońska żona to zupełny odlot. Na inną planetę. Fascynujące. Aiko jest przeurocza.
Ale się dzisiaj uśmiałem, Emil ty to jesteś
A jak się nazywa japoński mistrz ostrożnej jazdy samochodem? . . . . . Zgazu Tanoga :P
Minister spraw mięsnych - NageHaki
Minister spraw finansowych - Nachujmi Takasuma
Zrozumienie polskich sucharów to nie jest łatwy kawałek chleba dla obcokrajowca. Powinieneś wpierw zrobić jej intro złożone z serii ŻŻP (żenujący żart prowadzącego) w wykonaniu prowadzącego "Familiadę". :)
Implied Facepalm Ale nie bądź złośliwy. Czasami Strasburgerowi jakiś żart się uda.
Pokój nauczycielski- jamahama
krzysztof konieczny bardziej dyrektora
A on sam ham
Jama Hama to pokój dyrektora
Emil filakia dla twojej Japoneczki ,bardzo Was kocham....bo lubieć można ciastko.
Super video:) Oboje jestescie super
Sporo dowcipów o Japończykach i przeróbek językowych powstało w Polsce po emisji serialu "Shogun" w latach 80-tych.
Emil za jeden dowcip trzeba Aiko serdecznie przeprosić. Aiko jest damą.
Coś tak czułem, że rodowity Japończyk nie przetrawi tych żartów :D
Płakałem ze śmiechu w autobusie... ludzie dziwnie patrzyli
Na takich odcinakach widać różnice kulturowe. Większość sucharów było świetne :D
Świetny odcinek !!
Wszystkiego najlepszego Emilu 🎉
Reakcja Aiko na te suchary jest niesamowita i o co chodzi :)))).
Myślę, że aby wytłumaczyć żonie na jakiej zasadzie powstają te żarty, słabe bądź co bądź, należałoby pokazać ten reportaż amerykańskiej telewizji o katastrofie lotniczej. Gdzie nazwiska załogantów napisane byly a`la po chińsku/japońsku, a czytając je wychodziło np. we to low albo holy fuck (tu chyba bylo Ho Lee Fuk). To tłumaczy sens takich sucharów. Choć dalej by pewnie nie śmieszyły. :)
te "nazwiska" miały naśladować kantoński, zapis używany w HongKongu
za każdym razem kiedy Aiko powtarzała słowo z żartu wybuchałem śmiechem XD a z drugiej strony widziałem nad jej głową licznik zażenowania XD
te rozkminianie jest najlepsze :D trochę nowych słów chociaż po japońsku poznałem :)
A ja się przy tym ubawiłem, jak Aiko nie mogła zakumać tego :D
Aaaaaaaa to ten goscio z pozdro z krld ! Ale fajnie! Dzieki za te filmiki wszystkie
I'm not sure what's more funny: the jokes or confusion of beautiful Aiko. Awesome! Pozdro to both of you.
hahahahahahahahahahahaha ja pierdzielę xD spadłem z krzesła przy niektórych Aiko reakcjach :D
Mazak to taka Japońska firma obrabiarek numerycznych;)
Kiedyś była w telewizji reklama bodajże kawy Kopiko, gdzie była taka sekwencja: "Kopa ma ta kawa". Jeżeli odpowiednio szybko się to mówi, to brzmi po japońsku, przynajmniej dla mnie :)
Najnowszy japoński horror: "Ostatnia torebka ryżu"
rozwaliłeś mnie kosimazakami :D
Dzisiaj to zobaczyłam.
Japoński biegacz? Machajajami xD
+krecikgryf hehe
HEHEHE
Piekna zone masz:)
reakcje Aiko bezcenne :]] Strasburger nie mialby czego szukac w Jabonii :]
Pani Aiko jest przepiękna!
hahahah zajefajny odcinek, mina i konsternacja *Aiko* ❤ bezcenna
jak pamiętam w 2002r MŚ Korea-Japonia prezenterka tv relacjonująca imprezę nazywała się Naga Suka! świetne personalia dla striptizerki :-D
sie posikałem :) REWELACJA, na luzie :) pzdrw :)
Fajna ta Ajko :) Emil przetłumacz
szczęka mnie boli ze śmiechu po tym odcinku :D
Emil Aiko jest naprawde urocza bardzo sie usmialem ale nie z tych zartow tylko z tego jakie zdziwione miny robila Aiko pozdr:)
+Jared F I o to chodziło
Biedny japończyk - Nagi Inabosaka
Japończyk któremu wszystko jedno - Wisi Mito
Jeden z widzów wrzucił film na Wykop. Jak ktoś ma konto to niech wykopie! www.wykop.pl/link/3978901/
Ale się dobraliście ! Dwa najtrudniejsze języki świata znalazły wspólny język
Biedna Aiko ;D nieźle się uśmiałem
ale sie usmialem - super sa te reakcje i taka powazna mina :D
Aiko jest bardzo łaadnaa : )
Stary żart - "jak się masz?" - "po japońsku - Jako Tako"
Uwielbiam Aiko :)
Aiko pewnie nie zrozumiała bo te żarty są wymawiane po polsku z udawanym japońskim akcentem. Japoński okulistka : Ma gała :)
Super odcinek , ale sie usmialem 😂
Lubię japońskie imiona i nazwiska, fajnie brzmią i fajnie można dopasować imiona do nazwisk.
uwielbiam was!
Tak filmik zabawny i usmiałam sie. W wielu kabaretach były podobne żarty z nazw, stanowisk itp. w językach róznych krajów i widzowie pokładali sie ze śmiechu i pamietam np wybitny norweski polityk pan Olaf Skjórwynsyn.
super odcinek, mega śmieszne
This is too funny! My wife had the same reacton... while I was dying laughing
Dobrze, ze my sie dobrze bawiliśmy. Super.
to uczucie kiedy wchodzisz i już wiesz, że będzie kosimazaki
Żart jest typowo językowy i tę grę słów trzeba wytłumaczyć. Nas zawsze śmieszyła zabawa słowem i jego brzmieniem. Kulminacją tego typu żartu byli Starsi Panowie :)