Czy srebrne monety obiegowe to śmieci? Odpowiadam na komentarze.
Вставка
- Опубліковано 14 жов 2024
- #srebro #monety #srebrneprowokacje
Czy srebrne monety obiegowe to śmieci? Czy w przypadku monet obiegowych, zwanych "jank silver" należy odnosić się do ceny spot? Odpowiadam na komentarze. Zapraszam do oglądania i dyskusji.
Zakup taniego srebra w internecie: • Zakup taniego srebra w...
Zakup taniego srebra - giełda staroci: • Zakup taniego srebra -...
...
Kody promocyjne:
Sklep Szlachetne Inwestycje sklep.szlachet...
Kod na srebro: srebrneprowokacje
Otrzymacie 0,6% rabatu
Kod na złoto: sp
Otrzymacie 0,12% rabatu
Giełda Szlachetne Inwestycje szlachetneinwe...
Kod: SrebrneProwokacje
Otrzymacie 10% rabatu od pobieranej prowizji.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
WSPARCIE KANAŁU:
Jeżeli chcesz wesprzeć kanał to zapraszam do wpłaty przez PayPal. paypal.me/Sreb...
Wpłacając powyżej 15 zł jako podziękowanie wysyłam przydatny arkusz kalkulacyjny, służący do przeliczania wartości srebrnych monet.
W opisie wpłaty podaj adres e-mail na który mam wysłać arkusz.
Opis arkusza przedstawiłem w tym filmie: • Srebro: Jak kupować że...
Kontakt:
srebrne.prowokacje@gmail.com
![Lp. Сердце Вселенной #30 ДВА В ОДНОМ [Один человек]• Майнкрафт](http://i.ytimg.com/vi/nrXy15orKhY/mqdefault.jpg)
![Zalety inwestowania w srebro [część I]](/img/n.gif)
Witam serdecznie, Bardzo dobrze że odniosłeś się do tej sprawy, jak wiadomo wielu stackerów w Polsce niedawno co zaczęło swoją przygodę na srebro i chciałyby jak najładniejsze monety dlatego wydaje mi się że dlatego odkładają na dalszy tor bądź starają się nakłonić innych na zakup ,,nowego srebra" tudzież przez docinki że srebro obiegowe jest bez wartości. Natomiast warto by spojrzeć na to z drugiej strony, a mianowicie monety super premium bądź bulionówki oksydowane co do pierwszego płaci się takie premium że to z silver stackingiem nie ma za wiele wspólnego a oksydując monety niszczy się je, Więc moim zdaniem ktoś kto mówił że obiegówki są śmieciami niech spojrzy na własnoręcznie zaoksydowaną bulionówkę. Każdy typ monet ma swoje plusy bądź minusy i nigdy żaden rodzaj srebra nie będzie do końca idealny. JA osobiście zbieram oba rodzaje a monety obiegowe mnie urzekają swoją historią. Pozdrawiam wszystkich i niech wasze zbiory rosną :)
Burza w szklance wody według mnie. Kto chce kupować kupuje. Kto uważa że to śmieci nie kupuje. Na koniec okaże się kto ma rację. Każda forma oszczędzania jest dobra.
Kupują kolekcjonerzy. Mój kolego zbiera tylko 2zło ale od 2000 roku po obiegu bo go stać bo mu się podobają
Bywam surowy w ocenie. Oglądam Twoje filmy. I w tym przypadku. Jestem mega po Twojej stronie.
Robisz dobrą robotę. Pozdrawiam. A ludzie są różni. W ogóle się nimi nie przejmuj. Cholera się czy oni w ogóle mają jakieś monety. Wiesz.
Nie przejmuj się. Trzymaj się.
Monety obiegowe to nie żadne śmieci. Monety obiegowe prl. Np. (mapka, olimpiada, zwycięstwo nad faszyzmem itp.) są dobrą lokatą kapitału w srebro, a zarazem te monety są bardzo płynne i można je kupić prawie za cenę srebra które jest w nich zawarte.
Moim zdaniem obiegowe monety są dużą ciekawsze niż bulion :D Pozdrawiam serdecznie :)
Bzdura . Jakie śmieci?
Mamy nie tylko inflację. Są przecieki , że Szykuje się wymiana waluty , wiec Żeby nie zostać z wydrukowanymi kolorowymi papierkami takie monety będę jedyną formą i możliwością przeniesienia wartości nabywczej pieniądza z starego systemu finansowego do nowego systemu finansowego. Poza tym Kupując monety w mennicy możesz bez problemu je tam z powrotem sprzedać.A kupując monety bulionowe stajesz się właścicielem globalnej waluty więc możesz ją realizować w każdym kraju. Pieniądz elektroniczny ! Wystarczy przycisk reset i mamy zero. Właśnie dziś Zrebna bulionuwka funkcyjna skoczyła w górę o 4 zł także bez obaw .
Oczywiście, że monety obiegowe historyczne są lepsze od bulionowych. Prędzej te drugie nazwałbym śmieciami, ponieważ zazwyczaj są brzydkie.
@@monetymojapasja.3884 te starsze będą z każdym stuleciem bardziej wartościowe ,ludzie wciąż inwestują w sztukę
@@ninakrenska2004 hahahahhaha za mocno uwierzyłam w spiski. Lecz się. Puki możesz. Bo się zawiedziesz :)
Czesc pozdrawiam.smuca mnie takie krytyczne uwagi na temat kazdego kanalu.robisz swietne filmiki bardzo dokladnie opisujesz co jest grane tabela ile co kosztuje cena srebra i spot skoro bulion ma dozy spot a obiegowe mniejszy to w czym problem.osobiscie nie kupuje takich monet przyznam po twoun filmiku zakupilem 50 frankow herkules piekna moneta jak opisales warto miec w zbiorze cena stan menniczy dalem 130 zl plus list 12zl czy sie oplacalo nie bardzo bo buluion kosztowal 116 zl w tym czasie zakup pow.1000 dhl gratis ale kupilem i jest piekna ale to jako ciekawostka.sadze ze krytykant jest mocno zazdrosny ze jestes madry dociekliwy i rozsadny w swouch dzialaniach i zazdrosci ci twojej wiedzy.dziekuje ci bardzo ze masz taki kanal tez czerpie wiedze zniego bo jestem nowy i bardzo ale to bardzo mi pomoglo.pozdrawiam i dziekuje.
Jak powiedział klasyk...NAJLEPSZE PIENIADZE ROBI SIE NA ŚMIECIACH ;-) a tak poważnie...każdy sam ocenia co mu daje zarobek....uczy się tego...ilu zbieraczy monet tyle teorii...a mądry człowiek podpatruje ,wyciąga wnioski a nie cwaniakuje. pozdrawiam
Jest miejsce i na junk, na bulion i na konkretne numizmaty a także na grading (byle nie polski). Trzeba po prostu wiedzieć co się robi czyli kupić katalog Fischera, patrzeć na zakończone aukcje, czytać, czytac i czytać. Numizmatyka jest ogromna. Spekulację ludzie mogą robić na bulionie premium ale budowanie kolekcji numizmatów to jest 10-20 lat i śledzenie rynku plus edukacja.
Przy obecnej inflacji cena zakupu nie ma znaczenia bo za rok i tak będzie x2
Jeśli ktoś ma zaśmiecony sejf ja z chęcią posprzątam 😂
Też się przerzuciłem z bullionu na śmieci, Ale ja na użytkowe jak masz cierpliwość można znaleźć po niżej ceny złomu 👍👍👍
Zbieram monety prawie 30 lat w monetach obiegowych nie jest najważniejsze ile w nich jest ilość srebra lecz ich stan Pozdrawiam i życzę udanych kolekcji
Najlepiej mieć i junk i bulion i numizmaty. Śmieci to lokaty bankowe. Rozpoznawalność w dzisiejszym świecie nie jest problemem. Każda monetę można odszukać w katalogach internetowych w parę chwil (ucoin).
Zawsze ma cenę złomu, czyli spot, bo i tak jest przeliczane na $ i próbę Ag. Niżej nie spadnie.
Srebrne monety obiegowe, to fajna rzecz dla początkujących inwestorów z mniejszym budżetem. Nie ma szans, żeby ich ceny spadły wyraźnie poniżej ceny spot. Więc jak spot będzie rósł (a na to liczymy) to na obiegówkach także zarobimy.
@@mirekszumio5967 Przecież wyraźnie napisałem (a zresztą w filmie o taktyce też to powiedziałem), że obiegówki to fajna rzecz dla początkujących inwestorów z mniejszym budżetem. A ja nie zaliczam się ani do jednych, ani do drugich.
Tak nie do końca bo gdyby młody,początkujący kolekcjoner kupiłby mapki w cenie np 30 zł w dniu emisji filmu i wsadził w to oszczędności to myślę że teraz ( 2 lata od emisji filmu ) gdy zobaczy że teraz cena jest taka sama to uwzględnając inflację jest mooooocnoooo w plecy. Dodam że sam zbieram je ale takie są fakty.
Ja kupowałem mapki po 18 zł około 3 lata temu a teraz na próbę wystawiłem na aukcji 20 sztuk i sprzedały się od 31 do 34 zł za sztukę więc w 3 lata wartość wzrosła
Fakt kupiłem też dawno po 19 i żałuję że tak mało.🙄
2 lata temu kupiłem na bazarku 3 mapki po 5 zł. Nie miałem przy sobie magnesu :-) :-).
Wyfrezowałem w stole 3 otwory i zalałem je żywicą. Fajnie to wygląda.
Mapki wcale nie są tanie w przeliczeniu za gram Ag. 90% mojego stacku to bulion, ale nie Winiary czy Knorr, tylko tanie Arki Noego i Sowy
Ja kupuje glownie bulion
.Polecam sledzic olc.mozna wyrwac tanio.Ale tez mam zamiar powiekszyc stack na srebro typu prl.glowa kobiety itp.itd.(junk silver)
największą przeszkodą żeby kupować na olx jest to że trzeba stać na poczcie żeby to później odebrać
@@thinktankpolskathinktankpo9883 i największą przeszkodą jest wiele podróbek i to dobrych , ja się nadzialem na 1 uncjowe i na żołnierzy wyklętych nie polecam Olx
85 zł za "10 zł Polonia 1932"
Np. 5 zł orzeł strzelecki w zależności od stanu może kosztować 180 zł lub 1500 zł zapłace 1500 i przepłaciłem ? A jak kupię aluminiową za 5000 zł ?
to ją sprawdź czy jest falsyfikatem.
Przed inwestycja w metale trzeba troche poczytać.
Wystarczy książka M. Maloneya
Tam jest fajnie opisane co się stało ze zlomem srebra na ostatniej górce.
monety obiegowe zawsze mnie ciekawiły, bo to historia.
kupuję zazwyczaj bulion, ale lata temu kupiłem franki i mi się opłaciło
Jak zawsze fajny filmik
Jeśli monety II RP (Piłsudski, Głowa Kobiety), Solidarność 1990, Mapki itd to śmieci, to ja te śmieci przyjmę w każdej ilości, o każdej porze dnia i nocy. Pozdrawiam ^_^
Też bym się nie obraził
Zgadzam się z wami :)
Solidarność 1990 jest bulionówką
@@Leonard_000 oz srebra ale 100000 zł nie 10000 zł to MN
@@pawefelinski618 Jestem pewny, że nikomu tu o to żelastwo nie chodziło :)
Od 2019 wkręciłem się w silver.
Uwielbiam tzw.junk silver. Ja wiem już z krótkiego swojego doświadczenia że jest to forma pozyskania stosunkowo w dobrej cenie kruszcu. Jako ciekawostkę powiem że w zeszłym roku wymieniłem część tych śmieci na dwa złote krugerandy. Był to moment kiedy krugerand na rynku stał ok 7700 zeta. Mnie te krugerandy wyniosły 4300 sztuka. Taka była cena zakupu śmieci. Przekonałem sìę że warto. Dawać mnie te śmieci w dobrej cenie. Pozdrawiam.
Cześć. Mam do Ciebie pytanie . Wiem że jesteś w temacie srebra bo oglądam Twoje filmy. Dostałem od kolegi 6 kielichów posrebrzanych [bo już sprawdzałem] a moje pytanie jest ,czy myć te kielichy czy sprzedać w takim jakby starym stanie bo leżały około 50 lat na strychu .Te kielichy były jego dziadka dlatego leżały tak długo na strychu .Jak możesz to mi doradz bo ja chciałem je odnowić ale on twierdzi że takie zaśniedziałe prawie czarne mają swój urok i szybciej pójdą .Proszę Cię napisz co o tym myślisz bo kto jak kto ale Ty ze srebrem i posrebrzanymi rzeczami masz duży kontakt i doświadczenie. Pozdrawiam
Temat jest mi całkowicie obcy. Nie jestem w stanie nic doradzić.
Pogarda dla obiegówek czasem wiąże sie chyba z łagodzeniem dysonansu poznawczego przez nabywców bulionu. Spośród różnych instrumentów inwestycyjnych srebrny bulion ma koszmarny koszt wejścia - nawet prowizja rzędu 15-20% z "dobrych czasów" to naprawdę dużo jak na walor czysto inwestycyjny. Jeśli jako początkujący kupiliśmy tego sporo, a potem dowiadujemy się, że monety z bazaru w próbie 800-900 można dostać w cenie spot, to może to trochę namieszać w samopoczuciu. Kupowanie bulionu jest przy tym dużo łatwiejsze dla nowego inwestora, nie trzeba biegać po bazarach, mierzyć, ważyć, wykłócać się o ceny, znać się na rocznikach i znakach menniczych. Dla niektórych ta wygoda jest warta wysokiej prowizji, ja wolałbym jednak ciąć premie, gdzie się da. Dziwi mnie natomiast co innego - całkiem sporo osób na OLX, Alledrogo czy nawet Numimarkecie próbuje sprzedawać pakiety monet obiegowych z prowizją na poziomie bulionu i dziwi się, że ludzie ich nie chcą. Jeśli kupiłem coś bez prowizji, trzeba się liczyć z tym, że i bez prowizji to sprzedam. Za to przynajmniej nie muszę odrabiać tych 20% kosztu wejścia.
Pewna popularność we wąskim środowisku wiąże się również krytycznymi opiniami. Czasem merytorycznymi, czasem osób, które nie rozumieją idei.
Ta "choroba" jest bardzo zaraźliwa, ale jak nazwać osobę jak ja, która kupuje stare banknoty traktując je jak małe obrazy za ramkę (wyemitowane w milionach sztuk). To dopiero jest niepoważna kolekcja.
Cieszę się, że pan odnosi się do opinii widzów i wyjaśnia pewne nieścisłości. Może warto zrobić odcinek pytań i odpowiedzi aby poruszyć inne tematy i rozwiać niejasności ?
Co pan sądzi o osłabiającym się stosunku cenowy Au do Ag. Czy trend ma szansę się utrzymać czy to chwilowa korekta?
niepoważna kolekcja to jest jak ktoś kuje ciuchy hilfingera i płaci w sklepie 50 razy tyle ile kosztuje wyprodukowanie tego w Chinach, jak koś zbiera stare banknoty to jest to bardzo poważna kolekcja
Na prawdę oprawiasz stare banknoty w ramkę? S Z A C U N... czy może to tylko antyrama?
Masz jakiś konkretny kierunek czy wszystko jak leci?
Wbrew temu jak chciałeś to przedstawić, wcale nie jest to niepoważne. Oczywiście finansowo niewiele warte, bo już jedno załamanie na banknocie i juz traci 80% ceny ideału... ale graficznie te stare pieniądze były wręcz "arcydziełami".
Kiedyś miałem rozpisany na to biznesplan... ale się zestarzałem i odłożyłem do archiwum... jak setkę innych biznesplanów.
A co do filmu... waga monety * próba = waga srebra w monecie... teraz nie ma znaczenie czy to jest junk silver czy jak ktoś chce "obiegowe śmieci"... jak widać niektórzy maja duży problem z matematyką. I dlatego czepiają się autora kanału.
@@edeco9135 Nie, nie oprawiam. Napisane jest "traktując je jak małe obrazy za ramkę"
Moimi ramkami są przekładki foliowe we klaserze ;)
Obecna cena to 102 zł za 1 ozt. Najtańsze monety bulionowe 1 ozt 999 ag kosztują 140 zł. Zatem premium wynosi ponad 40% a nie 30% jak powiedziałeś w filmie.
Czyli jeszcze gorzej. Ale da się znaleźć taniej.
@@srebrneprowokacje Gdzie są takie widoki?
A ja mam takie pytanie: jak Pan sobie radzi z żoną przy tych inwestycjach? (no chyba że Pan nie posiada to też proszę napisać) ciężko jest inwestować jak ciągle są jakieś inne ważniejsze wydatki
Dobre pytanie :) Posiadam. Pokazałem, że daje to wymierne korzyści i żona akceptuje :)
Inwestowanie powinno być cechą wrodzoną. Robi się to dla własnego dobra i przyjemnej przyszłości... Żeby nie tyrać do śmierci.
Potrzebna jest silna wola a w niektórych przypadkach trzeba żonę nie informować. Kobiety od zarania dziejów dbały o dobre warunki bytowe dla rodziny a facet dawniej polował później uprawiał rolę a teraz dba o zarabianie i finanse domowe. Jeśli (oczywiście nie zawsze) kobieta bierze się za budżet domowy to pieniędzy nie ma, i zawsze jest ich za mało.
I dwa lata po emisji filmu nadal cena jest taka sama- jakie wnioski dla młodych kolekcjonerów? Uwzględniając inflację. Ja sam je kupuję bo mi się podobają ale nie ma mowy o inwestycji a nawet w przypadku mapek- przenoszenia wartości pieniądza bo na nich patrząc kilka lat w stecz to jest dużaaa strata
Ja trochę monet obiegowych angielskich, które oprócz ceny srebra mają wartość numizmatyczną, traktowanie jakichkolwiek monet,jako śmieci jest niepoważne
I pomyśleć, że niektórzy ludzie mylą fascynujące dzieła sztuki ze skórkami banana. Monety bulionowe są brzydkie, nigdy nikt nimi nie płacił i właściwie , to nie są monetami. Monety historyczne, są starannie projektowane, swego czasu ktoś ich używał podczas płacenia i są monetami pod każdym względem. Postawa tzw. "stackerów" w stosunku do monet jest wypaczona błędnym myśleniem i tymi arkusikami.
Ale dlaczego "arkusik" wypacza myślenie o monetach obiegowych?
Od początku zaznaczasz, że nie jest to kanał zawierający porady inwestycyjne, więc nie rozumiem skąd te zarzuty. Osobiście kolekcjonuję monety historyczne niezależnie od materiału z którego są wykonane , liczy się rzadkość występowania i stan. Oczywiście muszą mi się podobać i posiadać przystępną cenę. Często są to srebrne monety kolekcjonerskie o historycznym znaczeniu. Wierzę, że w perspektywie wielu lat zyskam na nich. Gorzej, bo z większością nie potrafię się pożegnać ;/ Ma to oczywiście swoje plusy. Cierpliwość i zimna głowa to cecha, którą musimy posiąść. Istotne są również kalkulacje ...pozdrawiam Srebrne Prowokacje.
realizujesz zakupy za pln-y, marże, spoty etc. na rynkach światowych mają niewiele wspólnego z wartością złotówki
Nawet gdyby cena srebra spadła, to w dłuższej perspektywie może okazać się lepsze niż papier. Junk silver to takie samo srebro, tyle tylko ,że nie jest czyste i trzeba poświęcić czas i energię na wydobycie z niego czystego srebra. Ale jeśli można kupić po okazyjnej cenie, to dlaczego nie. Argument z większym gabarytem do mnie nie trafia. Jak masz miejsce na trzymanie czystego srebra to zmieścisz również próbę 750 i 625. Juz nie pitolmy że wszyscy mamy miliony i potrzebujemy magazynów,żeby to przechowywać.
Cena zakupu jest najważniejsza, kupowałem od kilku lat srebrne monety obiegowe i na ty wygrałem ,natomiast kupowanie od sprzedawców bulionówek z ich marżą to na wstępie plecy i taka jest prawda ,można tylko czekać na górkę i wtedy zarobić, na eBayu w Niemczech czy Europie można w każdym momencie sprzedać dowolną ilość srebrnych obiegówek i cena spokojnie reaguje na ceny srebra, są też na Facebooku grupy i można sprzedać bez prowizji, reszta to propaganda,a inwestowanie w kilogramy jest tym samym ryzykiem co giełda, bitcoin.Serdecznie pozdrawiam
Witam! Jakie to województwo lub dokładny region te okoliczności przyrody? Pozdrawiam
Śląsk. Okolice Żory-Palowice.
Ostanio podsumowalem moj silver junk i wyszlo na to ze roznica miedzy wartoscia czystego srebra w tych monatach a wartoscia samych monet wyniosla prawie 50 euro na korzysc wartosci kolekcjonerskiej tych monet. Wartosc czystego srebra byla 245 euro a wartosc kolekcjonerska 293 euro
VAT na srebro to jedna z wielu podłości naszego? państwa. Czyniona po to byśmy nie mogli gromadzić oszczędności. By nie dopuścić do budowania klasy średniej. Tej klasy która może dawać opór draństwom różnych nie/rządów.
Kupno metali szlachetnych trzeba traktować jako inwestycję wieloletnią. Dziś 1 uncjowa moneta srebrna kosztuje ok 130 zł. Za 10 lat sprzedamy ją niechby za 100 zł. Ile będzie warte, za 10 lat, 130 zł przechowane w szufladzie?
Jak przechować srebrne bulionówki? Przypomnijcie sobie z lekcje chemii. Jak przechowuje się sód?
Zapomniałem dodać. Bardzo fajny kanał. Ale przede wszystkim wspaniała idea propagowania obrotu srebrem. W każdej postaci. Brawo!!!
Cena spot ostatnio przebiegła obok mojej(od niedawna) ukochanej Kanady:). Myślę że z punktu widzenia kolekcjonerów/numizmatyków zbierających monety ze względu na stan i szukających świętego, grala monety w stanie obiegowym, o nakładzie milionów sztuk, to już śmieci(a stany inwestycyjne to już w ogóle). Osobiście wychodzę z podobnego założenia co prowokator, żadne srebro nie śmierdzi. Dodatkowo inwestycję należy bardzo dokładnie oddzielić od kolekcji ;)
Można łączyć inwestycję z kolekcją. Np. zbieranie rocznikami. Podam też przykład również na złocie - 20 frankówki. Inna kwestia - z kolekcją trudno się rozstać :)
@@srebrneprowokacje pozwolę sobie się nie zgodzić i rozpocząć dyskusję;) przy inwestycji najważniejsza jest stopa zwrotu, czyli kupujemy tanio sprzedajemy drogo.
Kolekcja natomiast na nas cieszyć, więc kupujemy drożej i sprzedajemy w ostateczności, czyli niekoniecznie w korzystnym momencie;) na przykładzie wspomnianej wyżej Kanady. Inwestycyjnie kupuję w cenach zbliżonych do spotu, kolekcjonersko jestem w stanie dopłacić 20-30% do brakującego rocznika lub fajnego stanu😉
@@MrFoalooke wszystko zależy co się rozumie pod pojęciem inwestycji, ja bardziej myślę o ochronie kapitału kupują monety niż o jakiś zyskach przy sprzedaży więc spokojnie mogę łączy zbieranie i inwestowanie (kupuje nie tylko srebro) a jak ktoś kupuje duże ilości i liczy na duży zysk po wzroście kursu metali to raczej ciężko nazwać jego zakupy w ogóle kolekcją
@@thinktankpolskathinktankpo9883 pełna zgoda, dlatego osobiście wyróżniam trzy podejścia przy zakupie srebra, inwestycja(bo mogę zarobić) ochrona kapitału,(bo tanie i jak spot wzrośnie to zarobię) oraz kolekcja(bo ładne i chce mieć). I osobiście mieszam wszystkie powyższe 😉
Poszukuję monety dolarowej Da Vinci. Gdzie można kupić albo zamówić.
Każdy zbieracz/stacker bez względu na wszystko powinien mieć u siebie srebrne monety z II RP i PRL - bez względu na to jak się mają ceny do spot'a. Zbieram też Francuskie, Niemieckie, Amerykańskie, Kanadyjskie, coś tam Mexykańskich - za wiele z nich z pewnością zapłaciłem - hmm... spot x2, albo więcej, ale co tam... Tutaj dochodzi, tak jak zostało w filmie wspomniane - aspekt hobby'styczny. Wiele z tych monet jest po prostu bardzo ładnych i do tego niosą ze sobą kawałek historii.
A co do aspektu inwestycji to część z nich ma potencjał znacznie większy od monet bulionowych.
Gdzie takie okolice?
fajny materiał i do tego masz sporo racji jeśli chodzi o kolekcjonowanie monet za niewielkie pieniądze, pytanie ile musiałbyś mieć miejsca na srebro jak masz troszku większą gotówkę z racji tego że srebro jest nawet po ostaynim wzroście cen i tak dalej tanie, moim zdaniem lepiej kupować złoto ( jest małe i przechowuje dużą wartość) a co do srebrnych monet to powinno się kupować je tylko za tyle ile mają w sobie srebra, a nie czy to jest frank z 1860 czy może korona z 1920 W chwili szybkiego odsprzedania i tak dostaniesz tyle ile jest w niej srebra, a nie z jakiego jest roku i mennicy no chyba że masz czas i szukasz długo kupca który doceni stan i wiek monety
Chyba że kupuje je od ciebie numizmatyk z prawdziwego zdarzenia!!!
Ludzie, czy wy wiecie o czym mówicie? Franki francuskie w parametrach Łac. Unii Mon. to monety, które są bardzo płynnymi monetami, ich korzystna sprzedaż jest kwestią czasem 3 dni, 4, max. tygodnia. Tak samo jest z markami, rublami, koronami austro-węgierskimi czy lirami i pesetami.
@@sebastianscholc5091 numizmatyk jak wyczuje że jesteś w potrzebie też będzie chciał kupić jak najtaniej, a nie po cenie spot
@@Leonard_000 no cóż każdy widzi to po swojemu jak chcesz kupić to dasz tyle ile ktoś zaproponuje ale jeśli musisz sprzedać i to szybko dostaniesz tyle ile Ci ktoś da, odwieczne prawo podaży i popytu,
@@gregkintym3535 Dlatego warto mieć poduszkę powietrzną z np. mapek, olimpiad itp. Bo te monety sprzedasz od razu i z naprawdę małą stratą w stosunku do ceny srebra. Natomiast takie starsze monety, jakby sprzedawać natychmiast, po cenie srebra, to jest naprawdę nieopłacalna transakcja. Na szczęście chętnych jest bardzo dużo.
Ps miom znaniem cena srebra po pandemi wystrzeli. Srebro to metal przemyslowy i zapotrzebowanie znacznie wzrośnie
Co to znaczy "po pandemii" i dlaczego myślisz, że zapotrzebowanie wzrośnie?
@@jacekskora7670 srebro jest metalem przemysłowym do inwestycji trafia kilkanaście procent. Jak wróci wszystko do normy to zużycie srebra też wzrośnie i wcale się nie zdziwię jak będzie to drastyczny wzrost
@@uwexbydgoszcz1 Tak. wiem. Mam taką cicha nadzieję. Ale mam też obawy, czy wszystko wróci do normy. Czy to nie będzie nowa normalność ,której nie znamy i czy w tej normalności będzie zapotrzebowanie na srebro. Bo jak zrobią wieeeeelki reset, to może ludzi będzie mniej i zapotrzebowanie też mniejsze. No,ale to tylko moje czarne wizje.
Za przemysłem nie nadarzysz palat był kilka lat temu takim ,,ubogim krewnym"platyny a dzięki nowym technikom przemysłowym wystrzelił w kosmos.Zloto tak logicznie myśląc to żaden materiał wykorzystanie w przemyśle może 1%zasobow a od paru tysięcy lat to wyznacznik bogactwa.Tysiace ton leżą bezużytecznie w skarbcach,bankach,depozytach robi się rozliczenia kawałkiem metalu gdzieś tam zalegającym depozyty.Nigdy nie odgrywal kluczowej roli w przemyśle jak np.platyna czy srebro a nawet miedź.Elektryczna motoryzacja i ich baterie to nieunikniony kierunek przemysłu czyli pallad dopiero się rozkręca ale i elektronika nie odpuści czyli Srebro.
Dla młodych wyznacznikiem bogactwa jest Bitcoin nie złoto. A srebro jest najlepszym przewodnikiem prądu więc jego przyszłość zapowiada się rosnąco, chociaż jak będzie za drogi to czymś co zastąpią I po karierze....
No cóż...🙂 W komentarzu pod poprzednim filmem pewnie nie wyraziłem się dostatecznie jednoznacznie, więc wyjaśniam. Cena spot jest jedynym, słusznym miernikiem wartości metali (przynajmniej w ostatnich latach). Chodziło mi raczej o samą cenę, którą płacimy za przedmioty o próbie innej niż 999. Skoro czysty granulat można kupić w cenie spot to dlaczego za przedmioty z rodziny Junk (😉) wiele osób płaci więcej? Jeszcze zakup np takich mapek w cenie spot mogę zrozumieć bo generalnie uznawane są w Polsce za jakiś nośnik srebra i ich sprzedaż nie sprawia kłopotów. Inaczej sprawa wygląda w przypadku przedmiotów przeznaczonych do przetopu. Proszę spróbować je sprzedać. Nikt nie zapłaci spot, chyba że trafimy na frajera. Cena będzie obniżona o koszty, które już kiedyś wymieniłem. Głównie z tej przyczyny mój komentarz pod poprzednim filmem brzmiał tak a nie inaczej. Dlatego analogicznie jest w przypadku wyrobów z czystego srebra. Trzeba za nie zapłacić więcej bo już są wyrobami a nie surowcem. Podsumowując: junk jest tańszy od spot, granulat kosztuje spot a np bulionówki czy sztabki są droższe. Pamiętajmy również, że przemysłowe sztabki o wadze ok. 30kg to nie wyrób, więc też kosztują spot. Pan Prowokator rozpatruje powyższy temat z trochę innej strony i ja to rozumiem. Wynika to z "choroby" którą ewidentnie już się zaraził. W związku z tym, jak wszyscy kolekcjonerzy jest skłonny zapłacić trochę więcej aby posiadać. Jeśli robi się to z głową to sukces murowany.
Swoją drogą ciekawe ile osób czyta komentarze? 😁 Pozdrawiam wszystkich kolekcjonerów i stackerów.
Ja czytam :) I dziękuję za ten wpis, jest w punkt. Ta "choroba" jest całkiem przyjemna. Co do monet obiegowych, ja kupując je zakładam, że w przyszłości sprzedam po cenie spot lub kilka % poniżej.
Odnośnie komentarza mam pytania kto, gdzie i od jakiej ilości ktoś może kupić granulat srebra w cenie spot? Dla osoby prywatnej kupującej monety typu mapka w cenie spot+5% to moim zdaniem najlepszy sposób na kupno srebra. Oczywiście trzeba pamiętać, że w tym przypadku jest problem z zainwestowaniem większych pieniędzy niż w przypadku monet bulionowych, ponieważ monet obiegowych w dobrej cenie ciężko kupić większe ilości.
Osoba prywatna sprzedająca osobie prywatnej zazwyczaj sprzeda w podobnym spot co kupiła (jeżeli kupiła monety w rozsądnym spot). Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że w czasie dążącym do nieskończoności to srebro wróci do dealera/mennicy, która nie zapłaci takiego spot jakiego osoba sprzedająca by chciała, ale w takim wypadku może to wynagrodzić wzrost ceny srebra.
Co to znaczy "większe ilości"? Pakiety po 400 sztuk widywałem.
@@srebrneprowokacje Mam wrażenie, że ostatnio rynek zrobił się bardziej chciwy. Kupując w tej chwili mapkę za 30zł płacimy +3% spot (wiem że jest weekend i kurs jest zamrożony), a coraz więcej osób sprzedających sprzedaje mapkę powyżej co czyni zakup sprzecznym z tym co napisałem że rozsądny zakup jest do 5% (z ewentualnymi kosztami przesyłki oraz licząc, że monety mogą ważyć 1% mniej niż powinny). W cenie 30zł chwilę już nie widziałem większej ilości monet.
Witam. Moim skromnym zdaniem, monety srebrne monety obiegowe, żeby na nich nie stracić na wstępie powinny mieć cenę zbliżoną do ceny złomu srebra, a nie spot. Wtedy zawsze je sprzedamy np. na przetopienie. A to kosztuje i cena musi być mniejsza niż spot. Bo cenę spot to weźmie ten który ten proces wykona.
Ahoj Marek Stolyca jestem zbieracze numizmatykiem od 40 lat wszystko co kupuje to przemyślenia katalog moja filozofia nakład kraj tematyka itp mało jest ze zarobisz 100%w ciągu miesiąca na momencie Jak masz milion możesz się bawić ci co ci pisza różne głupoty olej cały czas mówisz że to nie jest lokata zbierasz bo większą część Cię kręci Każdy wolny wybor Mi nawet jak twój filmik jest taki sobie zawsze dam Ci dzwonka i kciuka do góry bo mam szacunek do kazdego co kręci takie filmy Ahoj 👍👍👍👏👏👏cdn...Dziękuję za filmik
Ok ceny sie nie zmienily a kto na tym zarabia handlarz .bank .obrot jest mnostwo monet jest w obiegu ale miedzy ludzmi tzn w szufladach chcac zarobic musisz szukac monet po dobrych cemach
Co do filmiku dzisiaj .ja osobiscie kupowalem bulion bo inne objegowe byly stosunkiwo drogie co do wartosci srebra ogladahacy powinni dziekowac ze ktis chce sie podzielic wiedza z innymi ja osobiscie na tym skorzystalem.pytanie 3 mapki czy kangor nie wiem chyba kangor ale podczas filmiku zakupilem mapke i kolejna licytune bo nie mam.fakt biznes na mapkach jest i masz racje z reszta sam sprawdziles ze sa popularne i mozna na nich zarobic.ktos twierdzi ze smieci 😃 moze ale zapombial ten zazdrosnik ze na smieciach dobrze sie zarabia.inny wpis o zonie moja po przedstawieniu zalet kazala kupowac monety oczywiscie z rozwaga i cieszy sie ze rok szczura kupilem za 39.50 euro a teraz jest po 145 euro.kazda opcja inwestycji jest dobra obiegowe maja swoj styl i sa ciekawe warto miec chyba w zbiorze ale kazdy kupuje co chce i krytyka ze np, kupuje tylko bulki zamiast chleba jest nie na miejscu.albo ze vw passat to jest jedyne auto warte uwagi i zakupu.poprostu zazdrosnicy.kanal daje duza dawke wiedzy jest ciekawy i ja go bardzo lubie a jak ktos nie lubi po co tu wchodzi.pozdrawiam i dzieki za duzo wiedzy i ciekawostek
Nie mam czasu na wystawianie ale naprawdę sprzedam ta Skandynawię po tej cenie.moge to wysłać a zapłacisz jak zweryfikujesz to☺️
Chyba strasznie "lubisz" te monety :)
Podaj jakiś kontakt.
mnie ciekawi czy dla tego wybrednego kolekcjonera takie nike 1932 w czwartym stanie zachowania to śmieć ?
Hahaha, to wciąż moneta o wartości około 8-10 tys. zł
@@Leonard_000 oczywiście ale według mądrości tego co napisał że monety np PRL czy drugiej rp to śmieci .. bo niskie próby ? zawsze srebro będzie srebrem i zawsze jesli zajdzie potrzeba można je oczyścic z dodatków stopowych
@@maciekczechura3108 Mam tylko nadzieję, że nikt nie wpadłby na pomysł przetopu monet II RP, oczywiście były to w większości milionowe nakłady, ale to w końcu 80, 90 letnie monety i można powiedzieć, że nasze dziedzictwo narodowe. Mapek też nie powinno się przetapiać, bo to bardzo rozpoznawalne i wygodne w handlu monety.
130? Panie, już od miesiąca nie ma za 130 oz 🤭🙃 140 to minimum. Mówimy o dostawie w 2 dni.
Jeśli kolega chce oz za 130 to chętnię służę Brytanią z 2020 roku
@@pawefelinski618 z chęcią, ale ja skupuję od sprawdzonych dealerow :)
@@patrykkowalski5448 na terenie Warszawy zapraszam do kontaktu
Usunąłeś mój komentarz o platynowych monetach?
Nie, raczej nie usuwam komentarzy. Czasami YT samo coś do spamu wrzuca. Sprawdzę.
TYLKO SREBRNE SZTUĆCE ITP NAJTANIEJ KUPISZ I NAJWIĘCEJ ZAROBISZ TAK ROBIE OD 30 TU LAT i ZAROBIŁEM NA TYM FORTUNĘ
Każda srebrna moneta ma swoją wartość. Problem tylko w objętości. Im niższa próba tym więcej monet. Osobiście kupuje bulion tylko dla metalu. Cena spot + 20%. Inne monety ( smieci ) )))) kupuje dla zabawy - wtedy nie patrzę na cenę za oz. Pozdro z Berlina zdrówka życzę
Jeżeli ktoś planuję kupić tonę srebra w celach inwestycyjnych to objętość ma znaczenie. Przy ilościach które ja mam nie gra to roli. Poza tym, bulion trzymam częściowo w kapelach i zajmuje więcej miejsca niż obiegowe z próbą 625 :)
@@srebrneprowokacje oczywiście że tak. Ale zależy też od jakie to czasu zbierasz. Ja zbieram od 27 lat objętość dla mnie też ma znaczenie. Każdy indywidualnie na to patrzy każda droga jest dobra bo na końcu i tak ma się w garści srebro a o to przecież chodzi. A przy tym można jeszcze mieć wiele radości i zabawy )
Zgadza się :)
"Zgodzę się", że srebrne monety obiegowe PRL to "śmieci". Niska próba, wg mnie nieatrakcyjne wizualnie, brak potencjału do budowania kolekcji: po jednej monecie na rocznik - inne monety np. USA czy Francji można zbierać zarówno na "ilość" jak i "jakość" (różne roczniki, mennice itp.).
Są natomiast niesamowicie chodliwe i warto je kupować z myślą o inwestycji/lokacie z możliwością szybkiej odsprzedaży. Osobiście byłem świadkiem sytuacji, w której mapki sprzedawały się po wyższej cenie niż holenderskie monety 2½ guldena (0,5 grama więcej, wyższa próby .720).
Co do 2 1/2 guldena to jest bardzo ciekawy temat, lubię zbierać ten nominał. Może niekoniecznie te z lat 50-60. o których Pan wspomina, ale bardzo lubię monety te same monety, tylko z lat 30. - również próba 720, ale waga 25g. Natomiast najlepsze to już są te 2,5 guldenówki z II połowy XIX wieku, waga 25 gram, a próba normalnie kosmiczna - 945
@@Leonard_000 Starsze roczniki już zdecydowanie droższe - mam pojedyncze sztuki w kolekcji, w tym bardzo ładne egzemplarze z Holenderskich Indii Wschodnich :)
Pisałem o guldenach w kontekście chodliwości - mimo, że są pod każdym względem "lepsze" od "mapki" to kiedy ostatnio wystawiłem kilka na licytację to zainteresowanie było małe, a same monety sprzedały się taniej niż mapki - poniżej 30zł/sztukę.
Od 3 lat kupowałem i bulion i premium i junk.Oczywiscie z moich doświadczeń srebro jest ciężkie do upllynienia bez straty a już junk to zupełna porażka np.taka Szwecję czy Norwegię nie ma szans sprzedać poniżej nawet spot.jeslu już kupować z zwykły bulion.absolutnie żadnego premium bo to cieszy tylko nasze oczy,ale nie kieszeń.
Co rozumiesz pisząc "bez straty". Jeżeli kupowałeś 3 lata temu po 15 usd to dzisiaj sprzedajesz po 27usd.
Według mnie kupujcie nawet po gramie ale złota.jak ktoś chce kupić ode mnie srebro to proszę bardzo
@@piotrkijewski9222podaj maila, odezwę się
@@piotrkijewski9222 jak zaproponujesz cenę dealera lub złotówkę mniej to daruj sobie
Witam potrzebuję potwierdzić autentycznosc 2zł żniwiarka 1925 z kropką pomoże ktoś???
wszystko zalezy od ceny zakupu ...
dokładnie
Zastanawiam się na jakiej podstawie ten pan twierdzi że monet ..śmieciowych '' nikt w przyszłości nie kupi. Może boi się że jak będzie ich dużo w obiegu to nie sprzeda swojego bulionu . Mnie się wydaje że z bulionem może być problem. To jest że tak powiem cały czas produkowane Srebra raczej za naszego życia nie zabraknie. Monety obiegowe są super
Pozdrawiam
Polecasz jakichś dilerów
Polecam szlachetne inwestycje. Z moimi kodami rabatowymi można u nich kupować taniej. Informacje pod moimi nowszymi filmami.
@@srebrneprowokacje dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam 👍 😉
To kup ode mnie ten szajs norweski szwedzki.zapradzam za 70 procent spot
Aż tak źle ze sprzedażą? Gdzie wystawiłeś?
Chętnie kupię każdą ilość. Daj znać.
Daj cynk, gdzie..
Widzisz ilu chętnych?
No proszę moje strony, Gichta koło Żor
Tak
"nie kupuj tych śmieci" i na zdjęciu moneta Jana Pawła II, no no, ładne szkalowanie :p
Nie chodziło oczywiście o wizerunek Jana Pawła II :)
Wiem, wiem. Swoja droga niezłe wykorzystywanie wizerunku, robic monete z wizerunkiem JP2 i sprzedawac po 300zl przy wartosci kruszcu 40zł. To jest oszustwo, na maila tez mi przychodza jakies wiadomosci typu "legendarny banknot z JP2 pozlacany cena tylko dzisija" i banknot JP2 w kolorze zlotym, gdzie pewnie jest 0,1g zlota w cenie 250zł. Jak mozna tak oszukiwac ludzi? Rozumiem upamietnic jakies wydarzenie, osobe itp ale z premium 5-10 max 15% a nie 200%
Wszelkie srebra są problematyczne. Łatwo utleniają się, co objawia się czernieniem. Trudno je przechowywać i czyścić. Lepsze są włoskie monety niklowo chromowe. Są trwałe, zachowują połysk i mają prawdziwe walory artystyczne.
Witam. Inwestowanie w srebro lub w złoto nawet jak metale poleca w dół TO WEDŁUG CIEBIE STRACIMY CZEŚĆ LUB CAŁKOWICIE WSZYSTKO UTRACIMY ???? Z jednym sie zgodzę cześć stracimy to normalne jak metale poleca trochę w dół ale z tym co powiedziałeś że utaci się nawet wszystko co już potwierdza że nie masz odpowiedniej wiedzy na temat inwestowania i co jest z tym związane i zwyczajnie się nie przygotowałeś do filmu. Pomyśl jak można wszystko stracić jak ktoś zainwestuje w srebro lub w złoto ? Inwestując w te metale nigdy powtarzam prze nigdy metale nie spadną do zera. Radziłbym się do uczyć troszkę jak kręcisz filmy. Radzilbym po czytać tu i tam po słuchać innych i wiedza będzie.
Pozdrawiam 😊
Podam przykład - kupisz falsyfikat i stracisz wszystko. To również jest RYZYKO. Minimalne jeżeli ktoś ogarnia temat, ale jest.
Przy inwestowaniu w metale trzeba patrzeć bardzo szeroko i widzie zarówno korzyści jak i wady. Ryzyko dotyczy się: momentu zakupu, zmian cen, przechowywania i momentu sprzedaży. W każdym przypadku może wydążyć się cos złego co pozbawi cię części lub CAŁOŚCI inwestycji. Po to się dokształcamy, żeby to ryzyko minimalizować. Ale to nie zmienia faktu, że ono ISTNIEJE.
@@srebrneprowokacje Też mnie to zdziwiło, jak powiedziałeś, że można wszystko stracić, ale nieźle wybrnąłeś, a myślałem, że był szach i mat :). Można też być okradzionym, więc faktycznie można wszystko stracić. Trzeba o tym pamiętać.
Jeśli ktoś decyduje się na zakup srebra , złota to u zaufanego sklepu czy mennicy i kupienia falsa spada drastycznie. Nawet jak coś by się okazało falsyfikatem to i tak grosze za to dostaniemy także do zera nie spada. A przy kradzieży to wszystko można stracić to normalne dlatego trzeba się zabezpieczyć odpowiednio.
@@mayrekinek5241 Ktoś się dowie, że trzymasz sporo srebra w domu, wpadnie do chałupy i wszystko mu dasz z obawy przed smiericą swoją czy rodziny. Z kolei trzymanie tego w skrytkach bankowych podnosi koszty.
Większość analityków na zachodzie mówi ze cena 100 dolarów za uncje srebra to i tak jest za mało, banki spekulują ceną i zaniżają ją do granic , ponieważ jest bardzo duży popyt na ten metal
Jest wręcz przeciwnie. Cena srebra jest w tej chwili zawyżona i ten co teraz kupi, w przyszłości, co najwyżej, odzyska co włożył, ale na pewno nie zarobi.
Rozmawiałem z trzema dilerami i wszyscy potwierdzili moje słowa, mimo że mają czas żniw.
Chodzi o to, że paradoksalnie, gdy cena jest wysoka, wszyscy myślą, że trzeba kupować. I kupują, napędzając znowu wzrost cen.
Dobrze przedstawił to na yt moneciarz.
Ja nie kupiłem ani grama srebra, a zacznę gdy jego cena będzie w okolicach 18 dolków, gdzie jej miejsce.
Dobre dobre. Zaraz wchodzimy na szczebelke wyżej 30 - 40 $ i dalej ocieramy się o rekordy 50$ i po pewnym czasie jedziemy dalej cel co najmniej powtarzam co najmniej 100$ za uncje srebra.
A ja czytalem jakis raport, ze do konca roku cena dobije do 35dol.
Nikt nie jest pewien niczego. Mozliwe, że się nie doczekasz tych 18dol, mozliwe tez ze sie doczekasz ale wtedy 1 dolar bedzie wart 7zł. A mozliwe tez ze Ty miales racje i kupisz tanio. Jakby analitycy byli tacy pewni swego to by byli inwestorami :D nie ma niczego pewnego
@@mayrekinek5241 30-40 dolków? 50? 100?
Tym bardziej nie kupię. I podejrzewam, że wielu tak zrobi. Bo co, jak 1oz będzie kosztował 100 dolarów, to mam żyć nadzieją, że cena wzrośnie do 200? No, sorry.
Jeszcze raz polecam kanał moneciarz, a dokładnie jeden jego film, w którym wyjaśnił mechanizm wzmożonych zakupów w trakcie zwyżki cen. Tak się po prostu dzieje. Owczy pęd. I to mamy teraz. I będziesz zadowolony, bo on też prognozuje dalsze wzrosty.
I co do zasady: ja nie twierdzę, że cena nie wzrośnie. Ja mówię, że teraz nie kupuję. A nie kupuję, bo cena srebra jest zawyżona.
@@barteklubkowski8019 I bardzo możliwe, że wzrośnie. Tylko kto wtedy będzie kupował. A jeśli już, to po co? Dla inwestycji? Przecież to będzie strata.
Srebro kosztowało już 18 dolarów i wtedy dolar nie był po 7 złotych, więc skąd ten pesymizm?
Analitycy są od analiz, a ja chcę kupić parę oz po jak najniższej cenie. I po prostu stwierdzam, że dziś nie jest ten moment. Srebro jest po prostu drogie. I wiem, że stanieje. Trzeba tylko spokojnie poczekać. Rok, dwa, pięć? Nie wiem. Ale wiem, że na pewno będzie znowu po 18 dolków.
ten komentarz który komentujesz w pierwszej kolejności to prawdopodobnie jakiś sprzedawca/dealer bulionu w depresji zamieścił.
Jebac chamstwo prądem i sie nie przejmowac- rob swoje .
Gdzie leży to jeziorko ???
Śląsk. Okolice Żor-Palowic.
Chce sprzedać oczywiscie
Nr 2
Popatrz na inny aspekt nie na ten prymitywny komentarz o którym opowiadasz na tych monetach są wizerunki wybitnych ludzi tak ze pomyśl unikaj dwuznaczności w opiniach czy wyrażaniu swoi poglądów pozdr
Na test. Kup Pan srebrna monetę np jedna uncja za 150 zł. I idź Pan ja zaraz sprzedać. Jak dostaniesz Pan 30 zł to dużo. Kto zrobił interes?
U dilera dostaniesz ok 100 zł a na giełdzie metali ok 120-130 zł.
@@srebrneprowokacje To czysty zysk. Płaciłeś 150 a dostaniesz 100 i to jeszcze wymaga zachodu. Szach i mat.
@@saidmarek2 Tylko kto tak robi... Można obecnie kupić i sprzedać przy podobnym premium. Ale raczej kupujemy na dłuższy okres czasu.
Zamiast w srebro zainwestuj w słownik poprawnej polszczyzny panie półtorej roku
Polonistą niestety nie jestem. Dziękuje za zwrócenie uwagi - pewnie więcej takich kwiatków można wyszukać.
Nie rozumiem.jeden glupi komentarz i zamieszanie.zazdro ich pali tych polaczkow.
Komentarz krytyczny, ale o zasadności kupowania srebrnych monet obiegowych warto dyskutować. Pozdrawiam.
Żadna zazdrość. Dobrze jest dyskutować i wyjaśniać na bieżąco.
A... I najważniejsze. Tylko nie polaczków. Trochę szacunku Kolego.
strata calości kapitału na monetach złotych lub srebrnych?.człowieku co ty pierdolisz?
A jak kupisz falsa? To też jest ryzyko inwestycji w złoto/srebro. Poza tym - kultura....
Człowieku, opanuj się, nie jesteś z kolegami w PRLowskim "Kuflolocie".