Wstaję dzisiaj rano i mam ryj zmieszany z błotem Bo znowu spotkałem się z kłopotem Napierdalam w drzwi pneumatycznym młotem Bo znowu spotkałem się z kłopotem Dzisiaj wszytko dobrze pytanie co będzie potem Od tego wysiłku mam czoło zalane potem Siedzę w jakimś barze no i leci shot za shotem Bo znowu spotkałem się w moim życiu z kłopotem Ziomek na tej scenie jestem tu prawdziwym kotem A za twoją płytę nie zaplaciłbym 2 złote Już za parę lat otworzę swoją gablote I oślepne bo się będzie mienić cała złotem Marzę o tym by zrobić se pod Jezusem fote Rozłożone ręce kula ląduje pod okiem Ziom oto ja słuchaj jestem prorokiem Odpalajac ten kawałek licz się z niezłym szokiem Idę ciągle sam jestem otoczony zmrokiem Jestem zakręcony jakbym był jebanym lokiem A do tego zimny jak jebany sopel Spale wasze ciała i zbuduje sobie totem Bardzo dobry start kończy się wysokim lotem Wytrę Tobą ziemie jakbyś był jebanym mopem Uwierz głupia kurwo jesteś jebanym ćmokiem Z miejsca wydarzenia już spierdalam szybkim krokiem Mieszkam sam w pokoju bez światła i okien Zawsze leci rap poco katować się rockiem Deprecha moja się pogłębia rok za rokiem Ziom ta muzyka jest dla mnie jakby odskokiem Wyjebane mam w co mówisz jesteś za widokiem Nie chcę mi się gadać ale mogę strzelić glockiem Podłoga jest ujebana cze-czerwonym sokiem Ziomek pluje ogniem jakbym był jebanym smokiem Biznesowe telefony prowadzę przez Nokię Strzelam głowy jakbym kurwa leciał tu z aim lockiem Uważaj na siebie uważaj na siebie Bo jeśli źle pójdzie ziom to skończy się łzotokiem Ziom mam wobec siebie wymagania za wysokie Jeśli chcesz to dam Ci dziś albumu pierwszą kopię 24/7 w kącie wódkę żłopie Albo teksty pisze ziomek na starym laptopie Szczerze mówiąc ziomek to pierdole filantropie Ludzie skaczą se do gardeł i jest wszytko w normie Kurwa lecę dalej ziomek wszytko na spokojnie Tak jak słoń nie chcę brać udziału w jebanej wojnie Wstaję dzisiaj rano i mam ryj zmieszany z błotem Bo znowu spotkałem się z kłopotem Napierdalam w drzwi pneumatycznym młotem Bo znowu spotkałem się z kłopotem
Du willst Straße kennenlernen, mit 10-11 Jahren landest du auf die Straße, um im Hof zu spielen, mit 12-13 Jahren hast du eine Zigarette auf dem Boden gefunden und geraucht, mit 14 hast du das Schulgeld eingesammelt und kaufte sich ein Messer, im Alter von 15 Jahren warst du unwissend und dachtest, du wärst der Zustand aller Straßen, im Alter von 16-17 Jahren bist du und der Junge, den du für deinen eigenen Bruder hältst, draußen. Wenn du da sitzt und dir Sorgen machst Ich wünschte, ich hätte auf meine Mutter und meinen Vater gehört. Das Leben draußen ist so Schmutzig #foryou #viral #fyp*/
ich könnt ein Buch schreiben, über meinen leben doch nach paar fäuste will hier keiner reden und ich weiß, das Leben ist so schräg doch jeder kommt mit mir diesen weg ich bin echt müde von diese Straße doch das ortete ist verpackt in geschlossene Gassen keiner weiß wie keiner weißt wo doch nach die 16er ich werde dein bro
![Mama I'm a criminal [Official Video]](http://i.ytimg.com/vi/BKGZc1QZBxA/mqdefault.jpg)
Das hört sich voll entspannend an finde ich geil🖒🖒❤❤
Feuer 🔥
Geht dass auch ohne diesen Bass?
Nein
@@yungaky doch bitte
@@yungaky doch
Stabil aber dieder bass scheißt so rein
Wstaję dzisiaj rano i mam ryj zmieszany z błotem
Bo znowu spotkałem się z kłopotem
Napierdalam w drzwi pneumatycznym młotem
Bo znowu spotkałem się z kłopotem
Dzisiaj wszytko dobrze pytanie co będzie potem
Od tego wysiłku mam czoło zalane potem
Siedzę w jakimś barze no i leci shot za shotem
Bo znowu spotkałem się w moim życiu z kłopotem
Ziomek na tej scenie jestem tu prawdziwym kotem
A za twoją płytę nie zaplaciłbym 2 złote
Już za parę lat otworzę swoją gablote
I oślepne bo się będzie mienić cała złotem
Marzę o tym by zrobić se pod Jezusem fote
Rozłożone ręce kula ląduje pod okiem
Ziom oto ja słuchaj jestem prorokiem
Odpalajac ten kawałek licz się z niezłym szokiem
Idę ciągle sam jestem otoczony zmrokiem
Jestem zakręcony jakbym był jebanym lokiem
A do tego zimny jak jebany sopel
Spale wasze ciała i zbuduje sobie totem
Bardzo dobry start kończy się wysokim lotem
Wytrę Tobą ziemie jakbyś był jebanym mopem
Uwierz głupia kurwo jesteś jebanym ćmokiem
Z miejsca wydarzenia już spierdalam szybkim krokiem
Mieszkam sam w pokoju bez światła i okien
Zawsze leci rap poco katować się rockiem
Deprecha moja się pogłębia rok za rokiem
Ziom ta muzyka jest dla mnie jakby odskokiem
Wyjebane mam w co mówisz jesteś za widokiem
Nie chcę mi się gadać ale mogę strzelić glockiem
Podłoga jest ujebana cze-czerwonym sokiem
Ziomek pluje ogniem jakbym był jebanym smokiem
Biznesowe telefony prowadzę przez Nokię
Strzelam głowy jakbym kurwa leciał tu z aim lockiem
Uważaj na siebie uważaj na siebie
Bo jeśli źle pójdzie ziom to skończy się łzotokiem
Ziom mam wobec siebie wymagania za wysokie
Jeśli chcesz to dam Ci dziś albumu pierwszą kopię
24/7 w kącie wódkę żłopie
Albo teksty pisze ziomek na starym laptopie
Szczerze mówiąc ziomek to pierdole filantropie
Ludzie skaczą se do gardeł i jest wszytko w normie
Kurwa lecę dalej ziomek wszytko na spokojnie
Tak jak słoń nie chcę brać udziału w jebanej wojnie
Wstaję dzisiaj rano i mam ryj zmieszany z błotem
Bo znowu spotkałem się z kłopotem
Napierdalam w drzwi pneumatycznym młotem
Bo znowu spotkałem się z kłopotem
Du willst Straße kennenlernen, mit 10-11 Jahren landest du auf die Straße, um im Hof zu spielen, mit
12-13 Jahren hast du eine Zigarette auf dem Boden gefunden und geraucht, mit 14 hast du das Schulgeld eingesammelt und kaufte sich ein Messer, im Alter von 15 Jahren warst du unwissend und dachtest, du wärst der Zustand aller Straßen, im Alter von 16-17 Jahren bist du und der Junge, den du für deinen eigenen Bruder hältst, draußen.
Wenn du da sitzt und dir Sorgen machst Ich wünschte, ich hätte auf meine Mutter und meinen Vater gehört. Das Leben draußen ist so Schmutzig #foryou #viral #fyp*/
was is das für ein müll??
ich könnt ein Buch schreiben, über meinen leben doch nach paar fäuste will hier keiner reden
und ich weiß, das Leben ist so schräg
doch jeder kommt mit mir diesen weg
ich bin echt müde von diese Straße doch das ortete ist verpackt in geschlossene Gassen keiner weiß wie keiner weißt wo
doch nach die 16er ich werde dein bro