Dom piękny, ale dziękuję za to sprzątanie, żeby było cały czas cacy. Mieszkałam na wsi i nigdy w życiu na wieś nie wrócę. Wolę swoje małe mieszkanie, mało do sprzątania. Nie mam ogrodu (nie cierpię w ogródku robić) więc nikt mi nie gnera, że powinnam wypielić, albo zasadzić jakieś krzaczory. Cenię sobie też, że mam blisko sklepy, przychodnie itp, bo jak będę starsza, to nie będę musiała prosić, żeby ktoś "łaskawie" mnie do lekarza zawiózł. Ale podziwiam takich ludzi jak Pani Aleksandra, że mają odwagę na takie kroki w życiu.
Bardzo fajny materiał! Przypomina mi bardzo naszą historię- również transakcja wiązana: sprzedaż świetnego mieszkania i zakup wymarzonej połówki bliźniaka tuż przy granicy, tyle że Wrocławia 🙂 I zgadzam się- warto podejmować odważne decyzje aby spełniać swoje marzenia. Mój dom to mój raj na ziemi ❤ Bardzo go chciałam, a teraz daje mi mnóstwo satysfakcji- bezcenne.
Witsj Asiu ! Zaprowadzilas nas dzis do bardzo ładnego blizniaka. Wszystko w nim łafne ! Olu gdzie kupilas pokrowce na ten tapczan ? Fziekuje i pozdrawiam. Milej niedzieli papa ! 💕🌟💕🌟💕🌟💕🌟💕🌟💕🌟💕🌟💕
Bardzo gustowne wnętrza a sama właścicielka ma nietypowy ale interesujący głos stworzyła klimatyczną przestrzeń. Gratulacje za zestawienie kolorów i piękny film 🙂
Bardzo fajny dom. Podoba się ogromnie. A czym zostały wykończone, te piękne białe schody? Właśnie stoję przed dylematem z jakiego materiału skorzystać: konglomeratu, drzewa, kamienia, a może kafli? Pomóżcie proszę, bo muszą być białe lub prawie białe.
Bardzo piękny dom, ale cóż największa oszczędność to lokalizacja. Przedmieścia to często całkowita zależność od samochodu i konieczność dojazdu samochodem po bułki. Im gorszy transport publiczny, lub jego brak, tym niższa cena. Za wszystko się płaci. Mam wujka co ma piękny dom na przedmieściach ale tam nic nie ma w okolicy. Moim zdaniem żaden ogród nie jest wart bycia zależnym od samochodu, ale oczywiście każdy ma swoje priorytety. Niemniej jednak koniecznośc dojazdu wszędzie i dowożenia wszędzie dzieci to wielkie utrudnienia, wiem po koleżankach z pracy. I trzeba i na to wziąć poprawkę bo to też koszt.
A my mieszkamy w środku lasu :) Bez 2 aut nie bylibyśmy w stanie funkcjonować - o sklepie z bułkami można pomarzyć, najbliższą miejscowość jest 7km od nas, mała mieścinka, miasto 20 km, Trójmiasto 75 km. To wszystko jest kwestia WYBORU i konsekwencji swoich decyzji. Dla niektórych ludzi ogród i natura nie są ważne. Po prostu. Kochają miasto, podróże. Dla innych to będą, walory ogrombe. Jesteśmy inni, mamy różne potrzeby.
Dlatego warto przemyśleć sprawę, jak ma się dzieci. Ale jak już bliżej emeryturki i dzieci odchowane to kupno domu jest strzałem w dziesiątkę, pod warunkiem, że nie za daleko od centrum (tak do 35 minut). A odnośnie bułek to przecież można sobie samemu raz na 5 dni chleb piec.
@@koko-krzyzyk558 albo ktoś ceni sobie wygodę taką, że nie trzeba wszędzie dojeżdżać. Zakupy z dowozem w mieście nie problem, ale wieś to wieś. Ja się cieszę że nie muszę planować tygodniowych zakupów, spotkanie to po prostu wyjście a nie wielkie planowanie. I niezależności od samochodu nie zamienię na nic. A jakby mniej ludzi jeździło samochodami to powietrze w miastach i komfort życia byłby lepszy
@@mayamyu Pewnie, ze można miec bułki ale to przykład. Mieszkając w miejscu gdzie samochodem trzeba jechać po wszystko zwykłe zakupy spożywcze to problem. Co do emerytury to się nie zgadzam. Widziałam to i widze w rodzinie i wśród znajomych rodziny. Oczywiście to pojedyncze przypadki i dowód anegdotyczny ale widzę jak to wygląda. Wokół domu trzeba chodzić, wokół ogrody też. A siły nie te. Widzę emerytów marznących w wielkich domach bo dzieci pojechały i nie stać ich na ogrzewanie. Emerytów co nie mają już siły robić przy domu, a jak przyjdzie poważna choroba to koniec. Załatwienie opieki całodobowej dla osoby w stanie paliatywnym to trudna sprawa i w mieście, a na wsi. I wiem ktoś powie dzieci powinny. Nie każdy da psychicznie rade, czasem dzieci daleko i różne problemy a i dorosłe dzieci nie rzucą pracy i wszystkiego by utknąć na wsi a potem co. Dla mnie mieszkanie na wsi jest fajne jak się ma wolny zawód lub pracuje zdalnie, nie ma dzieci, jest zdrowym jak ryba i ma się kasę by opłacić fachowców od dachu, szamba itd. Oczywiście wiem, że są ludzie mieszkający na wis i zadowoleni ale widzę po znanym mi otoczeniu jak w pewnym wieku bliskość przychodni, apteki itd staje się sprawą gardłową. No i nie mówiąc o masakrycznych dojazdach wszędzie. Kojarzę koleżankę z pracy dla której dojazd ze wsi do miasta na 8 rano to była masakra. Ona oczywiście nie wróciłaby za nic do miasta, ale dojazdy odczuwała ciężko, a że mieszkała tam z dwójką dzieci to jeszcze musiała je wszędzie wozić i czasu na zajmowanie się ogrodem nie było.
Dom piękny, ale dziękuję za to sprzątanie, żeby było cały czas cacy. Mieszkałam na wsi i nigdy w życiu na wieś nie wrócę. Wolę swoje małe mieszkanie, mało do sprzątania. Nie mam ogrodu (nie cierpię w ogródku robić) więc nikt mi nie gnera, że powinnam wypielić, albo zasadzić jakieś krzaczory. Cenię sobie też, że mam blisko sklepy, przychodnie itp, bo jak będę starsza, to nie będę musiała prosić, żeby ktoś "łaskawie" mnie do lekarza zawiózł. Ale podziwiam takich ludzi jak Pani Aleksandra, że mają odwagę na takie kroki w życiu.
Cudowny dom i ogród😍🏡 Cudowna Pani domu i mąż idealny😇🙏Wszystkiego dobrego dla Was i Dziękujemy za inspiracje♥️
Bardzo fajny materiał! Przypomina mi bardzo naszą historię- również transakcja wiązana: sprzedaż świetnego mieszkania i zakup wymarzonej połówki bliźniaka tuż przy granicy, tyle że Wrocławia 🙂 I zgadzam się- warto podejmować odważne decyzje aby spełniać swoje marzenia. Mój dom to mój raj na ziemi ❤ Bardzo go chciałam, a teraz daje mi mnóstwo satysfakcji- bezcenne.
Przecudne miejsce !!! Szczęka mi opadła z wrażenia !
Do tej pory podglądałam ten dom na blogu. Podziwiam Panią Olę od dawna ❤️ dziękuję za ten odcinek 😍
Witsj Asiu ! Zaprowadzilas nas dzis do bardzo ładnego blizniaka. Wszystko w nim łafne ! Olu gdzie kupilas pokrowce na ten tapczan ? Fziekuje i pozdrawiam. Milej niedzieli papa ! 💕🌟💕🌟💕🌟💕🌟💕🌟💕🌟💕🌟💕
Zazdroszczę, że mąż się garnie do takich prac :) U mnie w domu to ja robiłam fugi i zakładałam listwy podłogowe. Pozdrawiam
Ślicznie przytulny dom🥰
Piękny taras😍😍
Pozdrawiam
Dom 🏡 wooow 👍 cudo a ile przestrzeni super pozdrawiam serdecznie 😘
😉Bardzo przytulnie 🏠 gratuluje dobrego smaku i zdolnego męża
Bardzo gustowne wnętrza a sama właścicielka ma nietypowy ale interesujący głos stworzyła klimatyczną przestrzeń. Gratulacje za zestawienie kolorów i piękny film 🙂
Bardzo fajny dom. Podoba się ogromnie. A czym zostały wykończone, te piękne białe schody? Właśnie stoję przed dylematem z jakiego materiału skorzystać: konglomeratu, drzewa, kamienia, a może kafli? Pomóżcie proszę, bo muszą być białe lub prawie białe.
Bardzo miła ta właścicielka domu i bardzo sympatycznie wnętrz jest zrobione. Jeśli można się spytać, to skąd ona pochodzi?
Witaj Asiu bardzo ciekawy filmik pozdrawiam serdecznie..Miłej niedzieli papa👋👋 do zobaczenia pozdrawiam serdecznie 🍂🍁🍂
Gratulacje dla robotnego i zdolnego męża. Ja też lubię majsterkować i dużo robić sama 😃
Piękne wnętrze, bardzo ciekawe, można oglądać i oglądać...Ale Pani Asiu! Jak Pani pięknie wygląda! Jakaś metamorfoza?:)
Bardzo klimatyczne miejsce. Gdzie mozna dostac taką podłogę jak deski drewniane?
Bardzo ładnie.
Ja się boje mieszkań małe , ciasne z sąsiadami z każdej strony 😳.
Bardzo piękny dom, ale cóż największa oszczędność to lokalizacja. Przedmieścia to często całkowita zależność od samochodu i konieczność dojazdu samochodem po bułki. Im gorszy transport publiczny, lub jego brak, tym niższa cena. Za wszystko się płaci.
Mam wujka co ma piękny dom na przedmieściach ale tam nic nie ma w okolicy. Moim zdaniem żaden ogród nie jest wart bycia zależnym od samochodu, ale oczywiście każdy ma swoje priorytety. Niemniej jednak koniecznośc dojazdu wszędzie i dowożenia wszędzie dzieci to wielkie utrudnienia, wiem po koleżankach z pracy. I trzeba i na to wziąć poprawkę bo to też koszt.
A my mieszkamy w środku lasu :) Bez 2 aut nie bylibyśmy w stanie funkcjonować - o sklepie z bułkami można pomarzyć, najbliższą miejscowość jest 7km od nas, mała mieścinka, miasto 20 km, Trójmiasto 75 km. To wszystko jest kwestia WYBORU i konsekwencji swoich decyzji. Dla niektórych ludzi ogród i natura nie są ważne. Po prostu. Kochają miasto, podróże. Dla innych to będą, walory ogrombe. Jesteśmy inni, mamy różne potrzeby.
Dlatego warto przemyśleć sprawę, jak ma się dzieci. Ale jak już bliżej emeryturki i dzieci odchowane to kupno domu jest strzałem w dziesiątkę, pod warunkiem, że nie za daleko od centrum (tak do 35 minut). A odnośnie bułek to przecież można sobie samemu raz na 5 dni chleb piec.
Od czego zakupy za dowoz 😉 a dzieci wracają do domu,zieleni, powietrza w nie betonu i smogu.Ale fakt zakupoholik będzie miał ciężko.
@@koko-krzyzyk558 albo ktoś ceni sobie wygodę taką, że nie trzeba wszędzie dojeżdżać. Zakupy z dowozem w mieście nie problem, ale wieś to wieś. Ja się cieszę że nie muszę planować tygodniowych zakupów, spotkanie to po prostu wyjście a nie wielkie planowanie. I niezależności od samochodu nie zamienię na nic. A jakby mniej ludzi jeździło samochodami to powietrze w miastach i komfort życia byłby lepszy
@@mayamyu Pewnie, ze można miec bułki ale to przykład. Mieszkając w miejscu gdzie samochodem trzeba jechać po wszystko zwykłe zakupy spożywcze to problem.
Co do emerytury to się nie zgadzam. Widziałam to i widze w rodzinie i wśród znajomych rodziny. Oczywiście to pojedyncze przypadki i dowód anegdotyczny ale widzę jak to wygląda. Wokół domu trzeba chodzić, wokół ogrody też. A siły nie te. Widzę emerytów marznących w wielkich domach bo dzieci pojechały i nie stać ich na ogrzewanie. Emerytów co nie mają już siły robić przy domu, a jak przyjdzie poważna choroba to koniec. Załatwienie opieki całodobowej dla osoby w stanie paliatywnym to trudna sprawa i w mieście, a na wsi. I wiem ktoś powie dzieci powinny. Nie każdy da psychicznie rade, czasem dzieci daleko i różne problemy a i dorosłe dzieci nie rzucą pracy i wszystkiego by utknąć na wsi a potem co.
Dla mnie mieszkanie na wsi jest fajne jak się ma wolny zawód lub pracuje zdalnie, nie ma dzieci, jest zdrowym jak ryba i ma się kasę by opłacić fachowców od dachu, szamba itd. Oczywiście wiem, że są ludzie mieszkający na wis i zadowoleni ale widzę po znanym mi otoczeniu jak w pewnym wieku bliskość przychodni, apteki itd staje się sprawą gardłową.
No i nie mówiąc o masakrycznych dojazdach wszędzie. Kojarzę koleżankę z pracy dla której dojazd ze wsi do miasta na 8 rano to była masakra. Ona oczywiście nie wróciłaby za nic do miasta, ale dojazdy odczuwała ciężko, a że mieszkała tam z dwójką dzieci to jeszcze musiała je wszędzie wozić i czasu na zajmowanie się ogrodem nie było.
👌😍🍁
piękny dom i ogród, a taras bajeczny, gratulacje dla właścicieli za pomysłowość i gust
Beatkol wakacje cudowne 🌄.
Wlochy przepiekne lecz Twój ogród w niczym nie ustępuje
Toskanii 🇮🇹.
Całusy dla🐕🐔🐓.
❤❤❤
Ogrzewanie podłogowe działa jak żyły wodne
💙💛💪🙏