Syn zrobił trailer do mapy minecraftowej na Hitfim Express śmiejąc się iż edytuje na telefonie - nie ma co wygląda to ale roboty sporo : ua-cam.com/video/Nyu9hjgs0ow/v-deo.html&ab_channel=Looki2000
Jesteś niemożliwy... Przypominają mi się młodzieńcze czasy.... Kiedy to umówiony na sobotni wieczór z wybranką czekałem na spotkanie. ... teraz od dwunastu lat mam wspaniałą żonę i dwójkę dzieci, czekam jak ten głupi małolat aż wrzucisz film ze złomowiska.... Co poszło nie tak?! :)
Złote interesy Pan robisz. W zasadzie to rdzawe ale w złote można je zamienić ;) Samo oglądanie jak coś wraca do sprawności i formy daje satysfakcję więc nie dziwię się, że jest do tego zapał.
Wodzu z tobą i twoimi znaleziskami wracają młodzieńcze lata i ojcowskie narzędzia na których tworzyło się projekty z przeznaczonego do tego urządzenia materiału,a żeby nie naruszać metalu tylko pozbyć się korozji lub starej farby mogę ci polecić używanie tarczy o nazwie (włosy murzyna) jest rewelacyjna do takich zadań. Szanuję takich ludzi co szanują historię i ciężką rzemieślniczą pracę.Pozdrawiam.
16:36 nie dalej jak dzisiaj powiedziałem niemal dokładnie słowo w słowo to samo zdanie do mojej nastoletniej córki. Aż spadłem z krzesła,jak je tutaj usłyszałem. Dodam, że nie wiem, jak trafiłem na ten kanał. Lubię majsterkowanie i czasami oglądam na yt takie kanały - więc pewnie dlatego algorytm mi podrzucił Twój nieznany mi wcześniej kanał. Kciuk w górę i sub. Biorę się za oglądanie reszty Twoich filmów...
..to o czym Pan mówi. W sensie po co to robimy... to chyba satysfakcja się ma najbardziej. Przynajmniej w moim przypadku tak jest.. patrze i widzę,że Ok,zrobione ,działa, służy.. pozdrawiam ....
Kolego w tej pile była jeszcze tokarka do drewna wkładało się rurę w otwory pod wałkiem na której był przesuwny konik, zabierak wkręcało się w gwint na wałku. Podpora pod długo też była montowana na rurze ,jakoś to działało.była jeszcze przystawka i uchwyt na frez.Pozdrawiam dobra robota
Mam cały kompletny zestaw z tokarką i frezarką. Majsterkowałem nią jak miałem kilkanaście lat. Teraz moje maszyny mają znacznie większe gabaryty. Z bhp pała. Zabrania się pracy na maszynach stolarskich w rękawiczkach.
Haha 0:31 - Widzę fan Odyna! 2:35 - Też tak miałem ze 3x na balkonie szczury powietrzne (gołębie) chciały zainstalować się u mnie na balkonie. I o ile jerzyki bym przyjął z otwartymi ramionami to gołębi nie chcę! 8:03 - Ale Białas ogromny! 10:39 - Wygląda jak rzeźba. Zdrówka! 👍👍👍
Fajnie sie oglada te wszystkie Twoje filmiki. Jest cos w Tobie, co przyciaga uwage. Połączenie wiedzy teoretycznej i umiejetnosci praktycznych. Ale głównym czynnikiem, który sprawia, ze bardzo przyjemnie sie to ogląda, to jest Twoja osobowosc, Twój światopogląd...
Lubie Twoje przemyslenia i w pelni sie z nimi zgadzam.Potrafie sie cieszyc z najmniejszej pierdolki i odczuwam przyjemnosc z wykonanej pracy czy naprawy.
Fajne znalezisko ta pilarko-heblarka. 🤓👌 Sam byłem w szoku, że to zadziałało (jednak stary, toporny porządny sprzęt). Dopiero kiedy pokazałeś w środku widać było, że mało używana. A ten ręczny sprzęt to motyka na młode ziemniaki, albo na jakieś jesienne wykopki - pod rośliny okopowe albo np. do wykopania krzaków maliny pod rozsade. 🤠 Ta motyka jest bardzo mocna, sam w domu mam podobną. Ta Twoja to w zasadzie stan fabryczny. 😎 Dorobisz drzewiec i może być do naprawdę ciężkich prac ogrodowych wymagających siły - nawet podkopać korzenie z młodych siewek drzewek do wyrzucenia, albo wykopać mlecze z korzeniami w truskawce /poziomce po zimie.
heh, tyle zbiegów okoliczności w jednym odcinku?? , i Odyn i jestem z Łodzi....(ul. Nowotki, rzeczywiście nie istnieje już w Łodzi, teraz to ul. Pomorska) a co do gniazda, to całkowicie zrozumiałe..., db człowiek z Ciebie... i zwierzaki sie db. czuja u Ciebię, pozdrawiam Adam. Ps. Wstawki z kotami robią robotę :)
Zacząłem jeździć po złomie zainspirowany Pana nabytkami ale jeszcze tak fajnych fantów nigdy nie trafiłem. Strug i niegdyś wiertarka stołowa to super okazje. Pozdrawiam serdecznie.
PREXER zakłady kinotechniczne , nazwa od słowa kinetyka czyli ruch. Prexer produkował też niezłe kołowrotki wędkarskie o stałej szpuli, porównywalne jakością z Rexem produkowanym w NRD. Starsi wędkarze znają temat :)
Oraz granaty dla wojska, które zresztą są chyba dalej produkowane do dziś przez spółkę. Ad. Ulicy Nowotki: obecnie Pomorska. W budynku teraz chyba uniwersytet się ulokował. Fontannę z piękną kulą, która była na placu przed wejściem niestety rozebrali. Tego żałuję najbardziej, bo mój dziadek ją odlewał.
@@macewindu7568 Kinotechniczne od słowa kino, które kojarzyło się z pierwotnym kierunkiem produkcji zakładów, czyli projektorami dla kin; rzutnikami do slajdów; itp. Granatami itp. się nie chwalono. Kołowrotki oraz inne maszyny jak strugarki z filmu to była produkcja ratującą zakłady przed upadkiem. Niestety brak woli po stronie kierownictwa/ dyrekcji, działu sprzedaży nie wiele dało. Lepszym dla co niektórych był upadek firmy państwowej i przyjęcie jej za bezcen łącznie z dokumentacją. Nie będę dalej komentował bo tylko mi się ciśnienie podnosi.
2:30 osobowe volvo z silnikiem ustawionym poprzecznie , przekładnia z której wychodzi prawa półoś na przednie koło a piastą wychodzi napęd na tył, 100% wydarta tuleja wielofrezowa która bierze moment obrotowy z mechanizmu różnicowego , jest ona przykręcona do skrzyni biegów
Witam. Co do tej strugarki to mam coś podobnego tyle, że ruskie. Z wyglądu to samo ale w środku u mnie było dużo gorzej.... Silnik z uzwojeniami na wierzchu, przewody po prostu wrzucone do środka, wiatrak na silniku zamontowany tak, że zasysał trot do środka, plastikowe, lipne koło pasowe na silniku... Kilka powyższych bubli wyeliminowałem ale nie da się ukryć, że Twoja jest solidniejsza. Fajnie, że uratowałeś ją od huty.
Zakłady Prexer to był kombajn i produkował wiele różnych sprzętów. Aparaty kinotechniczne to była przykrywka. Robili je faktycznie ale przecież zapotrzebowanie na te urządzenia nie było masowe, bo ileż to kin w Polsce powstawało, kilkadziesiąt rocznie. Prawdziwą produkcją była broń. Od broni strzeleckiej do optyki dla wojsk pancernych i marynarki do pistoletów. Miałem tam praktyki jako uczeń technikum mechanicznego i pewnego razu zapędzilośmy się na taki zastrzeżony dział i przez nieuwagę straży weszliśmy do środka. Mieliśmy po tym sporo problemów.
Na podobnej z tym że nazywa się to dyma. W najstarszej wersji cuda do tej pory robię na niej jak i mój ojciec który ma ja od 35lat 😂 nie jeden dach, nie jeden stół czy blat kuchenny na niej powstał. O meblach ogrodowych czy latawcach dla mnie gdy miałem 5lat nie wspomnę 😂 jedynie tokarke przerobiłem na osobny silnik bo za głośno było napędza ja heblarką😉
Mam to urządzenie od 1978 roku. Używam jako pilarki, tokarki, szlifierki i wiertarki poziomej. Działa, sprawne. Wymieniłem wyłącznik oraz nową tarczę z płytkami HM
@@olo1299 Bo Dyma to taka była chyba urzędową marka. To tak jak na typową myjkę ciśnieniową mówi się karczer lub karcher, bo tak pisało na opakowaniach tego cuda.
@@10kunegunda nie to był model. Dyma 5 i dyma 7 były najpopularniejsze. Na mojej nie ma żadnych tabliczek niestety ale dodatki do niej mam niektóre takie same jak do dymy 7 o ile dobrze pamiętam. PS aż poszukałem zdjęć w sieci. Moja nazywa się DYDA. 😉 Niezniszczalna maszyna. Tyle co ona przepracowala w życiu to szok. Jedynie w heblarce zaczynają być słyszalne łożyska ale to prawdopodobnie przez to tylko że zdążyło jej się nie zdążyć uciec przed deszczem 😉
To ustrojstwo to taki wielofunkcyjny agregacik stolarski, a blat jest jak najbardziej oryginalny. Posiadam takie cuś w garażu i pomimo upływu lat (mniej więcej 20 kilka) działa. Posiadało toto na "pokładzie", oprócz heblareczki i pilarki, tokarkę, frezarkę i szlifierkę taśmową. Na pręty gwintowane nakręcało się specjalne nakrętki dystansowe od góry, mocujące od dołu i w ten sposób ustawiało się wysokość "wystawanie" tarczy.
W latach 70 taką maszynę przywiozłem z ZSRR. Jest to strugarka. tarczówka, wiertarka, szlifierka i tokarka w jednym. Do kompletu wiele elementów brakuje. Te otwory pod strugiem służyły do zamontowania tokarki. Była jeszcze osłona na kamień montowany zamiast piły, z drugie strony był stolik pod wiertarkę którą można było adoptować pod frezarkę. Do dziś czasem ją wykorzystuję mimo że mam wiele innych elektronarzędzi. Pozdrawiam.
Kolego blat w tym urządzeniu jest fabryczny, i jest to heblarko-frezarko-wiertarko-szlifierko-piło-tokarka. Mam 2 takie urządzenia, ja byś był chętny to Ci instrukcję mogę podesłać, albo zdjęcia zrobić.
Racja. A moze moglbys gdzies taka instrukcje udostepnic online? Szukalem jej w necie, do swojej maszyny, bo w tych przystawkach ciezko sie polapac, szczegolnie gdy sa niekompletne. O ile zdjecia urzadzenia mozna zbalezc, to skanow instrukcji nie.
Sąsiad ma taki kombajn zawsze jak w sobotę zachodzi na coś na pokrzepienie to słucham opowieści jak ten sprzęt czynił go królem w bloku. W tamtych czasach robił wszystko od szafek po altanki piękne czasy.😁
Witam życzę miłej Majówki :). Ten trójząb to graca pod taką nazwą to znam . Kiedyś w takich dużych skrzyniach gasiło się wapno na budowę a to urządzenie służyło do mieszania wapna z wodą, potem wylewało się ugaszone wapno do wykopanego dołu zasypywało się i tak leżakowało cały rok.
Mam taką obrabiarkę z 1984r. Ten stożek po prawej jest wykorzystywany jako wyjście dla kła tokarki. Do obudowy montuje się dodatkowe oprzyrządowanie z podporą i konikiem i można wytoczyć sobie kawałek drewienka :) Ma też kilka zestawów podkładek do montowania pił o różnych średnicach otworów oraz listwę prowadzącą do przycinania drewna. Silniczek 0,55kW bez problemów kręci tarczkami 185mm
Wracając do tej strugarki to mi się tak wydaje że było zastosowane w szkole na pracach technicznych ..podobne " maszyny" były u mnie w szkole kopę lat temu 👍
Blat jest fabryczny ,mialem taka strugarke ,tyle ze radziecka ,ale identyczna. Rok produkcji to poczatek numeru ,czyli 1985. A w te dziure pod wrzecionem wladalo sie rure z klem obrotowym na koncu na aluminiowym odlewanym "koniku" i byla tokarka do drewna.
Hej mój Tato identyczny sprzęt przywiózł z ZSRR 😉 miało to w zestawie przystawkę jako tokarka do drewna. Super sprzęt na tamte czasy. Pozdrawiam z Leverkusen DE. DANIEL
Cześć. Takie trójzębne narzędzie moja Babcia nazywała gracą zębatą. W odróżnieniu do gracy prostej, która wyglądała jak kawałek blachy z mocowaniem trzonka. Ptaszory jak Ci się zagnieździły, to już nie odpuszczą. Wiedzą że miejsce bezpieczne i spokojne ( pomimo Białasa), więc nie pozostaje nic inego jak zaakceptować sąsiadów i zabudować pod gniazdem łapacz ptasiego guana. Nie narobią na głowy domownikom i gościom, a odwdzięczą się wyłapując latem komary. Pozdro
Prexer super maszyna. Zrobiłem nią boazerię na cały dom. Blat raczej oryginalny - 2 dziury były do frezarki którą można było zmontować stawiając maszynę bokiem, ale potrzebne jeszcze 2 nogi. boczne których nie widzę. najsłabszym elementem były śruby podtrzymujące noże do strugania bo były wykonane z miękkiego materiału. Frezarka zrobiła super robotę w czasach gdy wszystko było mało dostępne. Brakuje też stojaka do wiertarki stołowej, bo też była w zestawie. Blat oryginał boki zagięte bo była też prowadnica która po tym się przesuwała a dodatkowo blat przykręcany był na metalowo-plastikowych pokrętłach które były do regulacji poziomu frezowania ale też głębokości cięcia piły . :)
Mam takiego PREXERA do dzisiaj. Fajna maszynka. Pojechałem specjalnie z Gdańska na ul.Kilińskiego w Łodzi żeby ją kupić. Posiadała pilarkę, strugarkę, tokarkę do drewna, wałek do szlifowania, frezarkę. Sprawna do dzisiaj.
Mam takie urządzenie (pilarko heblarka), nie wiem z którego roku nie sprawdzałem, ale moje ma pasek z zewnątrzą. Posiadam do niego komplet akcesorów, była tam frezarja, tokarka i szlifierka taśmowa, jeżeli chcesz moge sfotografować i wysłać to co w zestawie było. Pozdrawiam.
Mam taką samą kupioną w dawnym zsrr tzw. obrabotka. Jest to pięć w jednym. Pilarka, frezarka, tokarka, heblarka i szlifierka. Dodatkowe oprzyrządowanie pozwala na w miarę szybkie przezbrojenie. Wymaga trochę wprawy. W latach 90 z desek odpadowych zrobiłem na niej boazerie do całego mieszkania.
Kurcze piękna ta maszyna strugarko-pilarka :D Mały nakład pracy i dostała drugie życie ,a strach pomyśleć ,że sprawna poszłaby na przetop :/ ,w takim stanie ucieszy nie jednego majsterkowicza i to długi,długi czas ,nie to co te nowe .
Witam serdecznie ten blat jest oryginalny tylko powinny przy nim być nakrętki dystansujące które umożliwiały regulację wysunięcia piły ponad blat. Narzędzie bardzo pomocne i wytrzymałe w warsztacie. Osobiście używałem około 15 lat.
Cześć blat od Prexerka jak najbardziej oryginalny do tej pilarki było kilka dodatkowych części można było zrobić z tego frezarkę do drewna tokarkę , ala grubościówkę stojak do wiertarki , wiertarkę poziomą szlifierkę bębnową mam wszystko ale przezbrajanie jest czasochłonne . Jak na tamte czasy super sprzęt kosztował 40 000 zł ( trzy wypłaty ) Pozdrawiam Krzysztof
Witam! Strugarka ze złomu to uniwersalna maszyna tzw.Kombajn. Identyczną kupiłem w 1975r w dawniejszym ZSRR.Jest sprawna do dzisiaj i kompletna, często z niej korzystam. Z jednej strony mocowana jest piła tarczowa, na środku mocowane są noże do strugarki, z drugiej strony mocuje się uchwyt, aby zamocować frez, lub kieł zabierakowy. Są przystawki, osłony i płyta zakrywająca noże strugarki. A więc jest możliwość: frezowania, toczenia, strugania i piłowania drewna. Ja kupiłem wyprodukowaną w ZSRR (tabliczka) Teraz ciekawe pytanie: Kto ściągnął pomysł - czy Rosjanie od nas, czy my od Rosjan. Ale maszyna jest SUPER.
Super znalezisko nie lubie pracowac w drzewie ale od czasu do czasu trzeba i taka strugarka jak znalazl szkoda ze m mojej okolicy na zlomach nie ma takich sprzetow ☺ pozdrawiam
Niezłe trafienie ... normalnie taka heblarka z piłą tego typu to około 300 pln. Ten stół dodatkowy jest oryginalny, mam identyczny. Dodatkowe wyjście po drugiej stronie wałka służy do montażu przystawki do frezów. Te otwory zboku służą do montażu prowadnic do listwy prowadzącej do cięcia wzdłużnego. Ogólnie jest dużo akcesoriów do tego sprzętu. Sprzęt pancerny, do drobnych prac ale do domowych zastosowań niema lepszego. Gratuluje trafienia : )
Świetny odcinek Nie ma możliwości żeby chodzić po złomowiskach ale zbieram rzeczy które sąsiedzi wyrzucają a ja zamieniam to na gotówkę, 95% przedmiotów zawsze można sprzedać a jak nie to oddać za darmo nie lubię jak naprawdę dobre rzeczy idą na śmieci. Kilka tygodni temu naprawiłem odkurzacz naprawa 7 $ a nowy kosztuje 350.Dzisiaj żona sprzedała szafkę Ogrodowa którą sąsiad wyrzucił dla niego to były śmieci a dla mnie 50 $.Przed wczoraj wziąłem z krawężnika Craftsman Leaf blower naprawa zajęła godzinę wyczyścić gaźnik i zmienić przewody paliwowe i maszyna wróciła do życia i też idzie na sprzedaż. „Dlaczego to robisz” mówiłeś że w komentarzach na pewno ktoś będzie pisał dlaczego to robisz, ja dlatego że nie lubię jak się rzeczy marnują, lubię wyzwanie zobaczyć czy jestem w stanie to naprawić i oczywiście pieniądze. Pozdrawiam!
To jest fabryczny blat. Ma regulację wysokości. Wiem, bo mam taką sama maszynkę, hebla nie uzywam, tnę tym deski na opał. Brakuje tam plastikowych nakrętek dystansujących, dlatego blat jest porysowany przez noże. ijeszcze jedna sprawa, po prawej steronie od włącznika był nabity uchwyt wiertarski, do tego w zestawie miałeś dokrecane łoze i konik i mozna było toczyć.
Witam, czy ma Pan może (jakimś cudem) instrukcje lub zdjęcia jak ten "kombajn" wychodził z fabryki? Też mam takie cudo tylko nie do końca wiem po co tam jest taki plastikowy wałek? Pozdrawiam i liczę na odp.
mam takie samo ustrojstwo,tylko produkcji radzieckiej,z prawej strony jest uchwyt wiertarki,do tego były przystawki i można było toczyć elementy,mieszkam w Łodzi,ale nie wiedziałem,że takie maszyny produkowano w tych zakładach,pozdrawiam
Moje pierwsze ustrojstwo stolarskie. Zrobiła tyle że konstruktorom się nie śniło. Z tym że ty znalazłeś sam kadłub. A w komplecie było parę przystawek jak wiertarka stołowa, frezarka, szlifierka taśmowa. Silnik jest tam 900 wat.
Syn zrobił trailer do mapy minecraftowej na Hitfim Express śmiejąc się iż edytuje na telefonie - nie ma co wygląda to ale roboty sporo : ua-cam.com/video/Nyu9hjgs0ow/v-deo.html&ab_channel=Looki2000
WITAM DOBRY NAPED DO BRAMY PRZESUWNEJ POZDROWIONKA
Koment i like zostawiony :)
Mam taką to też tokarka
@@budzio10 dokladnie. Moja byla ruska. Byla jeszcze do tego przystawka i mozna bylo toczyc
kolego jest to blat do pilarki który jest fabryczny mam taką pilarkę więc jestem pewien
Jesteś niemożliwy...
Przypominają mi się młodzieńcze czasy.... Kiedy to umówiony na sobotni wieczór z wybranką czekałem na spotkanie.
... teraz od dwunastu lat mam wspaniałą żonę i dwójkę dzieci, czekam jak ten głupi małolat aż wrzucisz film ze złomowiska....
Co poszło nie tak?! :)
Ta motyka do pyrek - ZAZDROSZCZĘ, piękne znalezisko.
Prexer i Celma z zestawem "Ema Combi" - to "mokry" sen każdego majsterkowicza w latach 80"-tych Panie Robercie.Gratuluję znaleziska.
Mój wujek był prezesem spółdzielni "Pokój"w Tarnowie, która produkowała imadła do Ema Combi..
Imadło dostałem od wujka, to było szczęście.
Złote interesy Pan robisz. W zasadzie to rdzawe ale w złote można je zamienić ;) Samo oglądanie jak coś wraca do sprawności i formy daje satysfakcję więc nie dziwię się, że jest do tego zapał.
Wodzu z tobą i twoimi znaleziskami wracają młodzieńcze lata i ojcowskie narzędzia na których tworzyło się projekty z przeznaczonego do tego urządzenia materiału,a żeby nie naruszać metalu tylko pozbyć się korozji lub starej farby mogę ci polecić używanie tarczy o nazwie (włosy murzyna) jest rewelacyjna do takich zadań.
Szanuję takich ludzi co szanują historię i ciężką rzemieślniczą pracę.Pozdrawiam.
Szacunek dla Pana jak już wcześniej pisałem w swoich komentarzach posiada pan ogromną wiedzę
16:36 nie dalej jak dzisiaj powiedziałem niemal dokładnie słowo w słowo to samo zdanie do mojej nastoletniej córki. Aż spadłem z krzesła,jak je tutaj usłyszałem. Dodam, że nie wiem, jak trafiłem na ten kanał. Lubię majsterkowanie i czasami oglądam na yt takie kanały - więc pewnie dlatego algorytm mi podrzucił Twój nieznany mi wcześniej kanał. Kciuk w górę i sub. Biorę się za oglądanie reszty Twoich filmów...
11:48 graca do ziemniaków, przy wykopkach jak znalazł :D nie raz jak maszyna nie dojechała to gracą u Babci się robiło
sie człowiek namachał za gówniarza hehe tęsknie za feriami/wakacjami na wsi...
Dokładnie Panie. To jest graca. Była też bardzo chętnie używana do gaszenia wapna na budowę i do późniejszego jego uwadniania do celów użytkowych.
Tak
To jest dziabka do pyrów ;)
..to o czym Pan mówi. W sensie po co to robimy... to chyba satysfakcja się ma najbardziej. Przynajmniej w moim przypadku tak jest.. patrze i widzę,że Ok,zrobione ,działa, służy.. pozdrawiam ....
Kolego w tej pile była jeszcze tokarka do drewna wkładało się rurę w otwory pod wałkiem na której był przesuwny konik, zabierak wkręcało się w gwint na wałku. Podpora pod długo też była montowana na rurze ,jakoś to działało.była jeszcze przystawka i uchwyt na frez.Pozdrawiam dobra robota
Mam taką samą lecz przystawki podczas pożyczania poszły papa
teraz mnie oświeciło że chyba mam kieł do niej :)
Mam cały kompletny zestaw z tokarką i frezarką. Majsterkowałem nią jak miałem kilkanaście lat. Teraz moje maszyny mają znacznie większe gabaryty.
Z bhp pała. Zabrania się pracy na maszynach stolarskich w rękawiczkach.
Ja mam kompletny zestaw tej pilarki ma ok.40 lat. Jedyna usterka to kondensatory rozruchowe często padały
Ja swoją kupiłem w 90 roku na bazarze pilarka zrobiła kupę roboty podłogi panelowe, boazeria .W końcu wylądowała na złomie ,teraz mi trochę żal.
Jestem z Łodzi.
Ta blacha górna to oryginał. Mój teści pracował w tych zakładach i ma taki kombajn ;) Genialny zabawka to ma około 10 funkcji
Haha 0:31 - Widzę fan Odyna! 2:35 - Też tak miałem ze 3x na balkonie szczury powietrzne (gołębie) chciały zainstalować się u mnie na balkonie. I o ile jerzyki bym przyjął z otwartymi ramionami to gołębi nie chcę! 8:03 - Ale Białas ogromny! 10:39 - Wygląda jak rzeźba. Zdrówka! 👍👍👍
Fajnie sie oglada te wszystkie Twoje filmiki. Jest cos w Tobie, co przyciaga uwage. Połączenie wiedzy teoretycznej i umiejetnosci praktycznych. Ale głównym czynnikiem, który sprawia, ze bardzo przyjemnie sie to ogląda, to jest Twoja osobowosc, Twój światopogląd...
Lubie Twoje przemyslenia i w pelni sie z nimi zgadzam.Potrafie sie cieszyc z najmniejszej pierdolki i odczuwam przyjemnosc z wykonanej pracy czy naprawy.
bardzo dobra robota
Napisze szczerze od serca-masz Panie Szanowny szczescie nie samowite-oby tak dalej!!!!Pozdrawiam!!![miłej majówki!!!]
Fajne znalezisko ta pilarko-heblarka. 🤓👌 Sam byłem w szoku, że to zadziałało (jednak stary, toporny porządny sprzęt). Dopiero kiedy pokazałeś w środku widać było, że mało używana. A ten ręczny sprzęt to motyka na młode ziemniaki, albo na jakieś jesienne wykopki - pod rośliny okopowe albo np. do wykopania krzaków maliny pod rozsade. 🤠
Ta motyka jest bardzo mocna, sam w domu mam podobną. Ta Twoja to w zasadzie stan fabryczny. 😎 Dorobisz drzewiec i może być do naprawdę ciężkich prac ogrodowych wymagających siły - nawet podkopać korzenie z młodych siewek drzewek do wyrzucenia, albo wykopać mlecze z korzeniami w truskawce /poziomce po zimie.
Ja swieto pracy dzisiaj odsypiam...Tak dalo rade 🤣
Ogladam i łapa w gore 👍
Milego łikendu ;)
heh, tyle zbiegów okoliczności w jednym odcinku?? , i Odyn i jestem z Łodzi....(ul. Nowotki, rzeczywiście nie istnieje już w Łodzi, teraz to ul. Pomorska) a co do gniazda, to całkowicie zrozumiałe..., db człowiek z Ciebie... i zwierzaki sie db. czuja u Ciebię, pozdrawiam Adam. Ps. Wstawki z kotami robią robotę :)
Pomorska brzmi zdecydowanie lepiej! Serdecznie pozdrawiam z Łodzi.
A jeszcze lepiej niż Friedrichstraße.
Naprawdę niepozorna i fajna zabaweczka z miasta Łódź 😀👍 Pozdrawiam 😀
Klasyka , znowu rewelacyjnie się ogląda, pozdrawiam majstra
Zacząłem jeździć po złomie zainspirowany Pana nabytkami ale jeszcze tak fajnych fantów nigdy nie trafiłem. Strug i niegdyś wiertarka stołowa to super okazje. Pozdrawiam serdecznie.
Szacun dobra robota 👏ja bym dołożył regulowana prowadnice i bym robił na wymiar np deseczki...
jest w zestawie
Fajnie odmówiłeś tą maszynkę, duży plus za wkład pracy :)
Do tych renowacji to by się przydała piaskarka własnej roboty :P
Ta motyka którą znalazłeś to tak zwana dziabka do kopania ziemniaków. Kiedyś taką się kopało całe pola.
nie ziemniaków a pyrek 🥔
@@krzychuasd8327 kartofli
bramborów
Bulew
Gruli
Ta strukarko / piła to pancerny sprzęt . Ojciec ma i to naprawdę robi robotę
PREXER zakłady kinotechniczne , nazwa od słowa kinetyka czyli ruch. Prexer produkował też niezłe kołowrotki wędkarskie o stałej szpuli, porównywalne jakością z Rexem produkowanym w NRD. Starsi wędkarze znają temat :)
Oraz granaty dla wojska, które zresztą są chyba dalej produkowane do dziś przez spółkę. Ad. Ulicy Nowotki: obecnie Pomorska. W budynku teraz chyba uniwersytet się ulokował. Fontannę z piękną kulą, która była na placu przed wejściem niestety rozebrali. Tego żałuję najbardziej, bo mój dziadek ją odlewał.
jak od słowa kinetyka - to chyba powinno być kinetechniczne?
@@macewindu7568 Kinotechniczne od słowa kino, które kojarzyło się z pierwotnym kierunkiem produkcji zakładów, czyli projektorami dla kin; rzutnikami do slajdów; itp. Granatami itp. się nie chwalono. Kołowrotki oraz inne maszyny jak strugarki z filmu to była produkcja ratującą zakłady przed upadkiem. Niestety brak woli po stronie kierownictwa/ dyrekcji, działu sprzedaży nie wiele dało. Lepszym dla co niektórych był upadek firmy państwowej i przyjęcie jej za bezcen łącznie z dokumentacją. Nie będę dalej komentował bo tylko mi się ciśnienie podnosi.
@@PiotrPozniak dziękuję za wyjaśnienia
Super praca ,i ciekawe przemyślenia, pozdrawiam i życzę samych sprzętów które się naprawia "w nagrode" a nie " za kare" 😉
Za 50ziko zajebista maszyna , gratuluję!;)
i na OLX za pięć stówek jak zwykle ...
@@skierbek72 czy jest w tym coś złego?
Kurde ! Niektórzy to mają Gwiazdkę NON-STOP ...:D
Nie przeginaj z hebelkiem mi zebrał dwa opuszki zprawej reki krew sikała miesiac na zwolnieniu.
Palce z daleka od ostrzy .
2:30 osobowe volvo z silnikiem ustawionym poprzecznie , przekładnia z której wychodzi prawa półoś na przednie koło a piastą wychodzi napęd na tył, 100% wydarta tuleja wielofrezowa która bierze moment obrotowy z mechanizmu różnicowego , jest ona przykręcona do skrzyni biegów
Dokładnie,bolączka każdego xc 70
Ten czlowiek zadziwia mnie pozytywnie
Wiosna Panie wiosna , czas ruszyć w pola i łąki Pozdrawiam
Nigdy nie trzymaj ręki nad obracającym się nożem heblarki! Zawsze przed lub za,nigdy nad! Pozdrawiam zawodowy stolarz.
Bardzo dobra robota! Super odcinek, Pozdrawiam!
Dobrze że wzioles tą maszynę jest od groma warta
Posiadam taką, służy już wiele lat .
Witam. Co do tej strugarki to mam coś podobnego tyle, że ruskie. Z wyglądu to samo ale w środku u mnie było dużo gorzej.... Silnik z uzwojeniami na wierzchu, przewody po prostu wrzucone do środka, wiatrak na silniku zamontowany tak, że zasysał trot do środka, plastikowe, lipne koło pasowe na silniku... Kilka powyższych bubli wyeliminowałem ale nie da się ukryć, że Twoja jest solidniejsza. Fajnie, że uratowałeś ją od huty.
Zakłady Prexer to był kombajn i produkował wiele różnych sprzętów. Aparaty kinotechniczne to była przykrywka. Robili je faktycznie ale przecież zapotrzebowanie na te urządzenia nie było masowe, bo ileż to kin w Polsce powstawało, kilkadziesiąt rocznie. Prawdziwą produkcją była broń. Od broni strzeleckiej do optyki dla wojsk pancernych i marynarki do pistoletów. Miałem tam praktyki jako uczeń technikum mechanicznego i pewnego razu zapędzilośmy się na taki zastrzeżony dział i przez nieuwagę straży weszliśmy do środka. Mieliśmy po tym sporo problemów.
Tata ma takie cudo. To jest pilarka wyrówniarka tokarka i frezarka w jednym. Kiedyś to było coś a dziś to wartości sentymentalnej. 😀
Na podobnej z tym że nazywa się to dyma. W najstarszej wersji cuda do tej pory robię na niej jak i mój ojciec który ma ja od 35lat 😂 nie jeden dach, nie jeden stół czy blat kuchenny na niej powstał. O meblach ogrodowych czy latawcach dla mnie gdy miałem 5lat nie wspomnę 😂 jedynie tokarke przerobiłem na osobny silnik bo za głośno było napędza ja heblarką😉
Mam to urządzenie od 1978 roku. Używam jako pilarki, tokarki, szlifierki i wiertarki poziomej. Działa, sprawne. Wymieniłem wyłącznik oraz nową tarczę z płytkami HM
@@olo1299 Bo Dyma to taka była chyba urzędową marka. To tak jak na typową myjkę ciśnieniową mówi się karczer lub karcher, bo tak pisało na opakowaniach tego cuda.
@@10kunegunda nie to był model. Dyma 5 i dyma 7 były najpopularniejsze. Na mojej nie ma żadnych tabliczek niestety ale dodatki do niej mam niektóre takie same jak do dymy 7 o ile dobrze pamiętam.
PS aż poszukałem zdjęć w sieci. Moja nazywa się DYDA. 😉 Niezniszczalna maszyna. Tyle co ona przepracowala w życiu to szok. Jedynie w heblarce zaczynają być słyszalne łożyska ale to prawdopodobnie przez to tylko że zdążyło jej się nie zdążyć uciec przed deszczem 😉
@@olo1299 Ja też chcę taką. Do moich celów "świat i ludzie". Ech, poszperam olxach.
W rękawicach przy wyrówniarce do drewna o matko i córko , palce nie truskawki na wiosnę nie odrosną mówił mój majster bez 3 palców .
No stolarz pełną gębą :)
Też mam taką heblarkę, jest prawie identyczna przywieziona została z Rosji w latach osiemdziesiątych. Pozdrawiam
To ustrojstwo to taki wielofunkcyjny agregacik stolarski, a blat jest jak najbardziej oryginalny. Posiadam takie cuś w garażu i pomimo upływu lat (mniej więcej 20 kilka) działa. Posiadało toto na "pokładzie", oprócz heblareczki i pilarki, tokarkę, frezarkę i szlifierkę taśmową. Na pręty gwintowane nakręcało się specjalne nakrętki dystansowe od góry, mocujące od dołu i w ten sposób ustawiało się wysokość "wystawanie" tarczy.
U mnie się mówi na taką motykę dziabka :)
11:24 to nie jest motyka do ogródka żeby np. zielsko usunąć tylko to jest do wykopywania ziemniaków z ziemi
Podobnymi też ubijało się uparowane ziemniaki dla zwierząt
Mądrego to i warto posłuchać!!!
I to się nazywa dobrze wykorzystany czas wolny :) Rewelacja :)
No chyba wiadomo za co poszła ta łapka w górę. Sentyment do dobrej jakości sprzętu popłaca. Oj jak ja lubię takie "Rozwiązania Nietypowe". ;)
Trzeba mieć jakiś cel w życiu.. nawet taki swój ;)
Gratulacje ! udany zakup i restauracja łapka Pozdrawiam :-)
Jak zawsze oglada sie z zainteresowaniem. Podziwiam za wiedze jaka posiadasz..
Marceli Nowotko.Członek Komunistycznej Partii Polski, Wszechzwiązkowej Partii Komunistycznej i pierwszy I sekretarz Polskiej Partii Robotniczej
ustrojstwo trójzębne to motyka\gracka pozdro.
Mam identyczną, robi robotę 👍👏👏
Komentarz dla zasięgu. Pozdrawiam
Mam taką pilarko-heblarkę "po ojcu" w zeszłym roku przeszła remont, pracuje super!!!
W latach 70 taką maszynę przywiozłem z ZSRR. Jest to strugarka. tarczówka, wiertarka, szlifierka i tokarka w jednym. Do kompletu wiele elementów brakuje. Te otwory pod strugiem służyły do zamontowania tokarki. Była jeszcze osłona na kamień montowany zamiast piły, z drugie strony był stolik pod wiertarkę którą można było adoptować pod frezarkę. Do dziś czasem ją wykorzystuję mimo że mam wiele innych elektronarzędzi. Pozdrawiam.
Kolego blat w tym urządzeniu jest fabryczny, i jest to heblarko-frezarko-wiertarko-szlifierko-piło-tokarka. Mam 2 takie urządzenia, ja byś był chętny to Ci instrukcję mogę podesłać, albo zdjęcia zrobić.
Racja. A moze moglbys gdzies taka instrukcje udostepnic online? Szukalem jej w necie, do swojej maszyny, bo w tych przystawkach ciezko sie polapac, szczegolnie gdy sa niekompletne. O ile zdjecia urzadzenia mozna zbalezc, to skanow instrukcji nie.
tokarką ? sprawdzę w necie :)
@@nietypowerozwiazania1659 do drewna oczywiście :)
Posiadam bliźniacze urządzenie i mnóstwo elementów dodatkowych, których tylko część "rozgryzłem",
byłbym wdzięczny za udostępnienie instrukcji.
Tak jest to wszystko jest fabryczne z przeznaczeniem do obróbki drewna 👍 ja do tego urządzenia dorabiałem frezy z pòł osi samochodowych
Sąsiad ma taki kombajn zawsze jak w sobotę zachodzi na coś na pokrzepienie to słucham opowieści jak ten sprzęt czynił go królem w bloku. W tamtych czasach robił wszystko od szafek po altanki piękne czasy.😁
Przemycasz przemyślenia 😄👏
Łapka w górę poszła, reklamy także obejrzane
Jakie reklamy?
Witam. Ta sprężarka to od Stara 266 jeżdżę takim codziennie 💪 a to kute przez Kowala to motyka do ziemniaków kopania 😁
Witam życzę miłej Majówki :). Ten trójząb to graca pod taką nazwą to znam . Kiedyś w takich dużych skrzyniach gasiło się wapno na budowę a to urządzenie służyło do mieszania wapna z wodą, potem wylewało się ugaszone wapno do wykopanego dołu zasypywało się i tak leżakowało cały rok.
Mam taką obrabiarkę z 1984r. Ten stożek po prawej jest wykorzystywany jako wyjście dla kła tokarki. Do obudowy montuje się dodatkowe oprzyrządowanie z podporą i konikiem i można wytoczyć sobie kawałek drewienka :) Ma też kilka zestawów podkładek do montowania pił o różnych średnicach otworów oraz listwę prowadzącą do przycinania drewna. Silniczek 0,55kW bez problemów kręci tarczkami 185mm
Wracając do tej strugarki to mi się tak wydaje że było zastosowane w szkole na pracach technicznych ..podobne " maszyny" były u mnie w szkole kopę lat temu 👍
Blat jest fabryczny ,mialem taka strugarke ,tyle ze radziecka ,ale identyczna.
Rok produkcji to poczatek numeru ,czyli 1985.
A w te dziure pod wrzecionem wladalo sie rure z klem obrotowym na koncu na aluminiowym odlewanym "koniku" i byla tokarka do drewna.
Też mam taką maszynę , do tego jeszcze jest przystawka do szlifierki taśmowej.
Ładny sprzęt piła i hebel , jeszcze przeżyje nie jedne nowoczesne , dosyć dobrze tnie jak na taką moc , chyba że te nowsze sprzęty mają zawyżone moce
Z takiego trafo zrobiłem zgrzewarkę, a teraz z 2 kolejnych elektromagnesy do stołu spawalniczego :)
Hej mój Tato identyczny sprzęt przywiózł z ZSRR 😉 miało to w zestawie przystawkę jako tokarka do drewna. Super sprzęt na tamte czasy. Pozdrawiam z Leverkusen DE. DANIEL
Cześć. Takie trójzębne narzędzie moja Babcia nazywała gracą zębatą. W odróżnieniu do gracy prostej, która wyglądała jak kawałek blachy z mocowaniem trzonka. Ptaszory jak Ci się zagnieździły, to już nie odpuszczą. Wiedzą że miejsce bezpieczne i spokojne ( pomimo Białasa), więc nie pozostaje nic inego jak zaakceptować sąsiadów i zabudować pod gniazdem łapacz ptasiego guana. Nie narobią na głowy domownikom i gościom, a odwdzięczą się wyłapując latem komary. Pozdro
Podobna 2 tyg temu uratowałem od huty, renowacja jeszcze przede mną :)
U nas nazywa się to dziabka do ręcznego kopania ziemniaczków :D
u mnie to "raćka" :D
Mój ojciec taką ma, jest zaje***sta. Pamiętam w latach 90 - tych jak byłem dzieciakiem, to to łaziło non stop.
Mam na myśli pilarke uniwersalną
Miałem taką. Zaraz po ślubie kupiłem i wykonałem pierwsze meble do domu. Była jeszcze przystawka do tokarki. Takie to były czasy.
Mistrzu kot obserwujacy super😀👍👍👍👍👍👍👍👍✌️✌️✌️✌️👌👌😁
Łapka w górę i oglądamy 👍🤗👌
Prexer super maszyna. Zrobiłem nią boazerię na cały dom. Blat raczej oryginalny - 2 dziury były do frezarki którą można było zmontować stawiając maszynę bokiem, ale potrzebne jeszcze 2 nogi. boczne których nie widzę. najsłabszym elementem były śruby podtrzymujące noże do strugania bo były wykonane z miękkiego materiału. Frezarka zrobiła super robotę w czasach gdy wszystko było mało dostępne. Brakuje też stojaka do wiertarki stołowej, bo też była w zestawie. Blat oryginał boki zagięte bo była też prowadnica która po tym się przesuwała a dodatkowo blat przykręcany był na metalowo-plastikowych pokrętłach które były do regulacji poziomu frezowania ale też głębokości cięcia piły . :)
Mam takiego PREXERA do dzisiaj. Fajna maszynka. Pojechałem specjalnie z Gdańska na ul.Kilińskiego w Łodzi żeby ją kupić. Posiadała pilarkę, strugarkę, tokarkę do drewna, wałek do szlifowania, frezarkę. Sprawna do dzisiaj.
Mam takie urządzenie (pilarko heblarka), nie wiem z którego roku nie sprawdzałem, ale moje ma pasek z zewnątrzą. Posiadam do niego komplet akcesorów, była tam frezarja, tokarka i szlifierka taśmowa, jeżeli chcesz moge sfotografować i wysłać to co w zestawie było. Pozdrawiam.
Super w końcu sobota 😁 Ekstra Dziabka do pyrkow 😉
Nie ma lipy, dobra robota! Pozdrawiam ;)
Mam taką samą kupioną w dawnym zsrr tzw. obrabotka. Jest to pięć w jednym. Pilarka, frezarka, tokarka, heblarka i szlifierka. Dodatkowe oprzyrządowanie pozwala
na w miarę szybkie przezbrojenie. Wymaga trochę wprawy. W latach 90 z desek odpadowych zrobiłem na niej boazerie do całego mieszkania.
Niektórzy to marzą o takich heblarce z piłą
piękna sprawa i to za 5 dyszek, a w sklepach za prawie 1000 zł gówno sprzedają :(
I jaka cicha
Niskich lotów, te marzenia.
Posiadam taką ruską z pełnym wyposażeniem .
Mój kolega w latach 90 jak się budował na takim urządzeniu zrobił cały parkiet do pokoju.
Kurcze piękna ta maszyna strugarko-pilarka :D Mały nakład pracy i dostała drugie życie ,a strach pomyśleć ,że sprawna poszłaby na przetop :/ ,w takim stanie ucieszy nie jednego majsterkowicza i to długi,długi czas ,nie to co te nowe .
Ładną kopaczkę do kartofli znalazłeś na chałdzue
Witam u nas to się nazywa dziabka do ręcznego kopania ziemniaków była a tą piłę to ładnie od szykował eś szacun.
Witam serdecznie ten blat jest oryginalny tylko powinny przy nim być nakrętki dystansujące które umożliwiały regulację wysunięcia piły ponad blat. Narzędzie bardzo pomocne i wytrzymałe w warsztacie.
Osobiście używałem około 15 lat.
Cześć blat od Prexerka jak najbardziej oryginalny do tej pilarki było kilka dodatkowych części można było zrobić z tego frezarkę do drewna tokarkę , ala grubościówkę stojak do wiertarki , wiertarkę poziomą szlifierkę bębnową mam wszystko ale przezbrajanie jest czasochłonne . Jak na tamte czasy super sprzęt kosztował 40 000 zł ( trzy wypłaty ) Pozdrawiam Krzysztof
Witam! Strugarka ze złomu to uniwersalna maszyna tzw.Kombajn. Identyczną kupiłem w 1975r w dawniejszym ZSRR.Jest sprawna do dzisiaj i kompletna, często z niej korzystam. Z jednej strony mocowana jest piła tarczowa, na środku mocowane są noże do strugarki, z drugiej strony mocuje się uchwyt, aby zamocować frez, lub kieł zabierakowy. Są przystawki, osłony i płyta zakrywająca noże strugarki. A więc jest możliwość: frezowania, toczenia, strugania i piłowania drewna. Ja kupiłem wyprodukowaną w ZSRR (tabliczka) Teraz ciekawe pytanie: Kto ściągnął pomysł - czy Rosjanie od nas, czy my od Rosjan. Ale maszyna jest SUPER.
Super znalezisko nie lubie pracowac w drzewie ale od czasu do czasu trzeba i taka strugarka jak znalazl szkoda ze m mojej okolicy na zlomach nie ma takich sprzetow ☺ pozdrawiam
Niezłe trafienie ... normalnie taka heblarka z piłą tego typu to około 300 pln.
Ten stół dodatkowy jest oryginalny, mam identyczny.
Dodatkowe wyjście po drugiej stronie wałka służy do montażu przystawki do frezów. Te otwory zboku służą do montażu prowadnic do listwy prowadzącej do cięcia wzdłużnego. Ogólnie jest dużo akcesoriów do tego sprzętu.
Sprzęt pancerny, do drobnych prac ale do domowych zastosowań niema lepszego.
Gratuluje trafienia : )
😉😉Pozdrawiam serdecznie. 😉😉😉
Świetny odcinek
Nie ma możliwości żeby chodzić po złomowiskach ale zbieram rzeczy które sąsiedzi wyrzucają a ja zamieniam to na gotówkę, 95% przedmiotów zawsze można sprzedać a jak nie to oddać za darmo nie lubię jak naprawdę dobre rzeczy idą na śmieci. Kilka tygodni temu naprawiłem odkurzacz naprawa 7 $ a nowy kosztuje 350.Dzisiaj żona sprzedała szafkę Ogrodowa którą sąsiad wyrzucił dla niego to były śmieci a dla mnie 50 $.Przed wczoraj wziąłem z krawężnika Craftsman Leaf blower naprawa zajęła godzinę wyczyścić gaźnik i zmienić przewody paliwowe i maszyna wróciła do życia i też idzie na sprzedaż. „Dlaczego to robisz” mówiłeś że w komentarzach na pewno ktoś będzie pisał dlaczego to robisz, ja dlatego że nie lubię jak się rzeczy marnują, lubię wyzwanie zobaczyć czy jestem w stanie to naprawić i oczywiście pieniądze. Pozdrawiam!
To jest fabryczny blat. Ma regulację wysokości. Wiem, bo mam taką sama maszynkę, hebla nie uzywam, tnę tym deski na opał. Brakuje tam plastikowych nakrętek dystansujących, dlatego blat jest porysowany przez noże. ijeszcze jedna sprawa, po prawej steronie od włącznika był nabity uchwyt wiertarski, do tego w zestawie miałeś dokrecane łoze i konik i mozna było toczyć.
Witam, czy ma Pan może (jakimś cudem) instrukcje lub zdjęcia jak ten "kombajn" wychodził z fabryki? Też mam takie cudo tylko nie do końca wiem po co tam jest taki plastikowy wałek? Pozdrawiam i liczę na odp.
mam takie samo ustrojstwo,tylko produkcji radzieckiej,z prawej strony jest uchwyt wiertarki,do tego były przystawki i można było toczyć elementy,mieszkam w Łodzi,ale nie wiedziałem,że takie maszyny produkowano w tych zakładach,pozdrawiam
Moje pierwsze ustrojstwo stolarskie. Zrobiła tyle że konstruktorom się nie śniło. Z tym że ty znalazłeś sam kadłub. A w komplecie było parę przystawek jak wiertarka stołowa, frezarka, szlifierka taśmowa. Silnik jest tam 900 wat.
No to oglądamy;)))
Ten dodatkowy blat jak najbardziej oryginał. Mam identyczną maszynę.