Pasywny dochód to nie jest, ale jednak ilość pracy jest dość mała jak na dochód. A te koszty remontów to owszem, jak się wynajmuje trochę lepsze mieszkania za lepsze pieniądze. Osobiście oglądałem, a nawet wynajmowałem mieszkania, w których poza zrobionym na odpierdol malowaniem wiele lat temu żadnego remontu nie było, a meble były nie w modzie nie od 3, a 15 lub więcej lat. Nie każdy zwraca na to uwagę lub też jest gotów z tego zrezygnować, by było taniej. Widać, że chcesz wynajmować porządnie i nie stosujesz dziadostwa i januszerki, a wielu właścicieli ma inne podejście. Do tego dochodzi dzielenie mieszkania na klitki o szerokości łóżka i wynajmowanie tego na pokoje, bo student albo ubogi zgodzi się na bardzo wiele, by było taniej :P Także jest to tylko przedstawienie konkretnego przypadku, a nie ogólny obraz
U Elitarnego jest jeszcze jedna kwestia. wydaje mi się że On ma nazwisko które mógłby sobie zepsuć złą reputacją. to u nas w większości środowisk dla ludzi nieważne, bo do żadnego środowiska nie aspirują. Po prostu.
W Badenii-Württembergii większość mieszkań jest wynajmowania bez mebli, najwyżej kuchnia jest umeblowana, nawet pomalować trzeba często samemu, i dobrze, bo każdy ma inny gust i fantazję :) W ogóle nie rozumiem czemu w Polsce właściciel musi mieszkanie wyposażyć, moi najemcy zniszczyli meble (fotel zgnił na balkonie bo przeszkadzał im w mieszkaniu) a wyprowadzając się ukradli nowy telewizor.
@@filibusterevenge8653 czyli na jakich? Sam wynajmuję od spółdzielni, ale ponad rok temu kupiłem własne z przeznaczeniem pod wynajem (wynajmuję oddzielnie każdy pokój) i wielkich różnic nie widzę (może poza mniejszą ochroną lokatora niż w Polsce).
1:45 Lubię puste mieszkania, bo zazwyczaj są na dłużej(przeprowadzka, bo podnoszą czynsz i niestety za dużo) sprzęt jest mój, jak się zepsuje to kupie nowy, a wynajmowany zostanie a ja będę płacić za to...
Pomoz mi zrozumiec. Wynajmujesz mieszkania. Remontujesz co 5 lat. Co 10 wymieniasz sprzet. A co 20 robisz generalny remont. I do tego sprawami wynajmu zajmuje ci sie pracownik. A wychodzisz z biznesu, bo ktos kiedys zadzwonil do ciebie (zapewne po spozyciu czegos) w sprawie jedzenia, a drugiego razu zmywales graffiti w budynku? Wynajmuje kilka mieszkan. Traktuje to jak zysk pasywny. Normalnie pracuje i nie utrzymuje sie z wynajmu. Nie mam tez zayrudnionej osoby do opieki nad mieszkaniami. Dlaczego? Bo sam jestem w stanie sprawdzic przelewy przychodzace. Bo sam moge podjechac pokazac mieszkanie przyszlemu lokatorowi. Bo sam moge wziac pol litra wodki, dwie pizze i z kolega odświeżyć lokal. Ty nie masz problemu z rentownością. Ty masz po prostu problem z pracą, a moze nieco bardziej z lenistwem.
Wszystko zostało wyjaśnione. Kto słuchał (a nie tylko wpuścił jednym a wypuścił drugim uchem) ten zrozumiał. Szkoda czasu na tłumaczenie opornym ;) Pozdrawiam!
Problemy elyty. Większość ludzi jest w stanie odmalować całe mieszkanie zamykając sie w kilku stówkach, no ale wiadomo nie jest to zrobione za pomocą elytarnej farby. Tezy z kosmosu bo przy srednim czynszu zwyklego mieszkania 40m2 za ok 4K to sytuacja opisana przez ciebie wydaje się mało realna. Tym bardziej że dbanie o wysoki standard oddawanego mieszkania to zadkość wsrod deweloperow, flipperów i innych takich. Ogólnie styl życia jaki prezentujesz na kanale tzn afirmacja konsumpcjonizmu i wyznaczanie statutu przez posiadanie jest bardzo szkodliwy zarówno dla spolecznestwa jak i dla środowiska. Jest to dokladnie ten sam mechanizm co przy tanim i wulgarnym konsumpcjonizmie instagramowych celebrytek, może z nutką wyższosci i szczyptą wyrafinowania ale na tym różnice się kończą.
Ten filmik jest o tym, że wynajem nieruchomości premium się nie opłaca. Ja wynajmuje mieszkania albo pamiętające jeszcze czasy PRL, albo zrobione najtańszym kosztem - i nie mam problemu 5-10-20, bo cena jest adekwatna do tego co klient dostaje - a klient też nie ma takich wymagań jak Twoi :)
Coś podobnego cisnęło mi się na usta. Większość ludzi nie ma problemu z życiem w mieszkaniu w którym niektóre meble są starsze od nich (w tym niżej podpisany :) ). Oczywiście, fajnie mieć ładne, nowoczesne mieszkanie, ale wyrzucanie rzeczy tylko dlatego że są stare jakoś mi nie leży, nawet jeśli mogę sobie na to pozwolić.
Jakie ceny? W moim mieście kawalerka 30-40m2 600-800zł, o dziwo za 800 można znaleźć czasem 45-50m2, stan ok, styl prl xd chyba że właściciel ma całą kamienice, to zazwyczaj jest dużo taniej, np. brat wynajmuje za 300zł 32m2, ładna kamienica, klatka zadbana, z pięknymi malunkami :) Miasto 110k metropolia śląska
bo jak to ktoś mądry kiedyś powiedział - nie każdy sobie pozwoli na latanie 'Emirates' z Okęcia, ale Rynairem z Modlina już każdy poleci .. i przymruży oko, że ciasno, głośno, syfiasto, tłoczno
Moj Wujek z Warszawy milioner od 2002 roku kupowal mieszkania luksusowe w Warszawie. Potem sprzedawal. Wynajmowal itp. jego najemcami byli wlasnie klienci z zagranicy. Synowie prezesow bankow itp. i sypali kasą az miło. Wujek od 4 lat nie zyje. Ale nauczyl mnie jak to działa.
Jeśli się mieszkanie urządza w mądry sposób ( unikając ślepego naśladownictwa najnowszych trendów i marketingowych głupot), to z kolejnym remontem można poczekać dłużej niż 5 lat. Mieszkania na wynajem nie powinno się urządzać za drogo ( lokator i tak tego nie doceni, a raczej zniszczy). Kaucja takich kosztów nigdy nie pokryje.
Ja wynajmuje dwa mieszkania. Dla mnie to ogromny dochód. Jedno w dużym mieście a drugie w mniejszym mieście położonym ok 30 km dalej. W dużym mieście często chcą wynająć single wraz z kolegami lub koleżankami. W mniejszym mieście całe rodziny, choc czasami przesadzali z ilością potencjalnych domowników, którzy mieliby zamieszkać na 90m2. Początkowo dużo inwestowałam w stan tych mieszkań ale zawsze kończyło się tym, że lokatorowie coś zniszczyli. Aż pewnego razu po wyprowadzce lokatorów, którzy zniszczyli mi nowe drzwi wejściowe postanowiłam niczego już nie odnawiać i wystawiłam mieszkanie o 1/4 ceny drożej. Miałam tylu chętnych co nigdy. Znalazłam stałych najemców i od 3 lat niczego nie odnawiałam.
Kiedyś miałam wątpliwą przyjemność mieć do czynienia z takim wymuskanym synalkiem bogaczy, którzy wynajęli mu apartament w Zurychu na kilka miesięcy. Mamunia nawet osobiście przywiozła dla synusia pywatną poduszkę do spania. Nie minęła nawet godzina od wyjazdu rodziców a synalek zaczął wydzwaniać do administracji z powodu problemów z pralką. Musiałam tam pójść i sprawdzić co się dzieje. Ten idiota nie potrafił nawet domknąć drzwiczek od pralki i twierdził, że jest zepsuta. Bez słowa domknęłam drzwiczki pralki ( celowo robiąc to z przesadnym dociskiem) po czym kazałam mu wybrać potrzebny program. Wybrał, zatwierdził i pralka zaczęła prać bez problemów. Z ironicznym uśmiechem zapytałam "Czy to wszystko?". Głupio mu się zrobiło, podziękował i wyszłam. Administracja przesłała mu potem info, gdzie znajduje się instrukcja obsługi pralki, dając tym samym do zrozumienia, że ma sobie radzić sam i przestać zawracać gitarę swoją durnotą. 😂😂😂
A ja lubię wynajmować takie ładne mieszkanka :) ktoś super urządził i mogę sobie przez tydzień pomieszkać w super lokalu w super mieście i pozwiedzać. Potem wracam do swojego w dobrej cenie w mniejszym mieście bez mebli „modnych” tylko na chwilę 😀
dobre pytanie ale na tym co wymieniłeś trzeba sie dobrze znać żeby zarobić.Z mieszkaniem na wynajem prostsza dużo sprawa..Też uwazam ten filmik za mega wartosciowy i przydatny.Dzieki Łobuzie👍👍 rozważalam własnie kupno mieszkania pod wynajem
Słyszałam, że z powodu kłopotów z najemcami ludzie przerzucają się na zakup miejsc parkingowych w garażach i je wynajmują. Oczywiście, kwota z najmu o wiele niższa, choć ponoć w Warszawie zaczyna się od 500 zł miesięcznie, ale za to za cenę mieszkania można kupić kilka miejsc parkingowych, co może nie równoważy, ale przynajmniej przybliża przychód z ich najmu do najmu mieszkania. Ponoć też niektórzy inwestują w działki mało wartościowe dla dewelopera (małe, nieforemne, nienormatywne dla zabudowy wielorodzinnej) i stawiają małe budynki z miejscami garażowymi, nawet takie "garażowe kawalerki" czy garaże dwupoziomowe. Widziałam też projekt budynku garażowego do postawienia na skarpie, od strony niższej, ale większej, były garaże i szeroki podjazd, a od strony na skarpie i węższej/krótszej - biuro, administracja i sanitariaty. Co sądzisz o tym, Łobuzie? To faktycznie stoliczny trend czy tylko plotka?
Tak jak ludzie wspomniejli problemem są mieszkania premium, zressztą policzyłem to dla mieszkania około 80 metrów. 6500 zł mieszięcznie 78 000 zł rocznie 380 000 zł co 5 lat z malowaniem za 10000 zł 61 0000 zł co 10 lat z kosztem nowego sprzętu i mebli za 150 000 zł + 10 0000 zł malowania bo to też 5 lat 920 000 zł co 20 lat z kosztem generalnego remonu 300 000 zł dodatkowo oczywiście też sprzęt i malowanie, bo to też 5 i 10 lat więc razem 460 000 zł. Roczna stopa zwrotu to 46 000 zł, miesięcznie wychodzi 3833,33 zł. Ile miesięcznie trzeba poświęcić średnio na jedno mieszkanie? Nie sądze, że nie więcej niż dzień. czyli mając 10 mieszkań mamy prawie 40 000 zł przychodu pracując dwa tygodnie. Ale zgodze się, że traktowanie mieszkań jako dochód pasywny nie jest poprawne. Ale wciąż bliżej mu do dochodu pasywnego niż pracy. Dla porównania. Ja w zeszłym dwa lata temu za wykończenie pod klucz mieszkania w stanie deweloperskim o powieżchni około 80 m2 zapłaciłem niecałe 280 000 zł. Nie jest to wykończenie premium, tylko średnia półka.
Ja sprzedaje mieszkanie a od 6 miesiecy nikt nie zadzwonil. Wyglada na zastoj w nieruchomosciach. Ciekawi mnie czy nie bedziesz mial z tym problemu? Podoba mi sie, ze jestes wszestronny i ciekawo mnie w co zainwestujesz poeniadze ze sprzedazy mieszkan? Czy bedzie to cos co bedzie pracowalo np. spolka czy dzialki, monety, zloto i srebro? Licze na kokejny warosciowy przekaz albo odpowiedz w komentarzu. Dziękuję i pozdrawiam
Pewnie cena z kosmosu przy skandalicznym stanie. Znam takiego, co tak autami handluje. Nie da popuścić ceny i po dwa lata sprzedaje jedno auto. Mój brat dwa miesiące temu sprzedał mieszkanie w niecały tydzień.
@@Persona-XD Jeśli komuś nie puka komornik do drzwi to po co ma schodzić z ceny, by szybko sprzedać? Nawet jak cena jest ok, jeśli akurat jest zastój to lepiej przeczekać niż obniżać ceny
Dzięki za ten filmik! Ludziom się wydaje, że wynajem mieszkań to jest jakiś wspaniały biznes znoszący złote jaja i do tego nic nie trzeba przy tym robić. Nic bardziej mylnego.
@@dawid1803 na nic nie musi naganiać, spadki są nieodłączną częścią podwyżki stóp procentowych. Skutki podwyżek nie są po miesiącu albo dwóch tylko po przynajmniej kilkunastu. Po 2008 dołek był po 3-4 latach.
No to już zależy od właściciela. Są tacy co się nie przejmują płytkami odpadającymi ze ścian i co wtedy mnie obchodzi że zrobi remont co 10 lat? Z resztą za malowanie ścian zabiera się z kaucji, a nie z pieniędzy odkładanych co miesiąc przez właściciela. Wynajmowałam kawalerkę i po wyprowadzce mogłam się pożegnać z 2 tys. zł.
Cieszę się, że nagrałeś ten film. Pokazał mi drugą stronę medalu. Można prosić o bardziej szczegółowy film? Myślę, że gdybyś posiadał kawalerki, albo duże mieszkania dla studentów i wynajmował na pokoje to zysk był by wyższy. W końcu "zwykli" ludzie nie mają takich wymagań. Mylę sie?
masz racje.Ale koszty remontu masz dużo wieksze.Studenci imprezuja i bardziej niszcza mieszkania.Bez uogołniana rzecz jasna.Moi znajomi wynajmuja studentom.Nawet jesli placą kaucje i częsć jej odejmiesz to koszty robocizny i materiałów rosną bardzo...
@@beataxyz9969 ale czy wynajmujący pokrywa koszta zniszczeń na imprezach? Przecież jak w ścianie jest dziura to już nie jest normalne użytkowanie. Jak pęknie stół bo na nim tańczyli to też idzie na ich konto itd. piszę to co mi się wydaje i proszę wyprowadzić mnie z błędu jeśli się mylę
@@medalikNR Zalezy jak masz spisaną umowe i jaka wysoką płaca studencu kaucje.Jak jest za duża nie znajdzisz chetnego studenta.Z takiej przecietnej na demolki za mało.Pozdrawiam
@@medalikNR wynajem dla studentów na pokoje to jest dopiero pełnoetatowa praca. Raz, że potrafią się zmieniać co semestr, bo a to ktoś uczelnię zmienia, a to wyjeżdża, a to że studiów wyleciał. Plus dochodzą konflikty, które zdaniem niektórych powinien rozwiązywać właściciel mieszkania. To ma sens właściwie tylko jak masz dziecko na studiach, kupujesz większe mieszkanie i podnajmujesz pokoje jakimś rozsądnym znajomym tego dziecka. W przeciwnym razie to jest naprawdę użeranie się z ludźmi.
@@martajacak3248 chyba masz złe doświadczenia. Nigdy nie wynajmowałem nikomu mieszkania, więc nie będę się upierał ale myślę, że dobór odpowiednich najemców jest kluczowy. Np dziewczyny zamiast chłopaków, jak chłopaków to nerdów itd chciał bym usłyszeć zdanie kogoś kto ma spore doświadczenie w tym temacie ale na to szansy chyba nie ma
Znam obydwie strony medalu: wynajmuję swoje mieszkanie innym, a dla siebie wynajmuję inne. To co ten Pan opowiada to dotyczy wynajmu bardzo drogich i luksusowych lokali w śródmieściu Warszawy. Większość rynku mieszkaniowego tak nie wygląda, a już na pewno nie ma żadnego "5, 10, 20" - odnawia się kiedy jest potrzeba, jedni zużyją mieszkanie szybciej, drudzy wolniej, tu nie ma reguły.
Posiadając 4 mieszkania pod wynajem mogę wyłącznie powiedzieć, że ten Pan chyba faktycznie polega na osobie która mu to ogarnia. W tym wszystkim upatruję jednak wiele półprawd.
Za 8500 zł sam wyremontowałem mieszkanie 71 m2 (włącznie z wywiezieniem niemal tony śmieci wynajętym busem). Zerwanie starych okładzin ścian i podłóg, uzupełnienie ubytków, przygotowanie, malowanie, położenie paneli plus panele winylowe (na stare kafelki) w kuchni. Jeszcze starczyło na używaną, ale świetnie utrzymaną kuchnię (meble plus sprzęt, jedynie okap kupiłem nowy), do ktorej kupilem nowe blaty (3 cm zamiast 4 cm, bo dużo tańsze) i ktora po drobnych modyfikacjach i przycinkach pożyczoną zagłębiarką wygląda jak robiona na wymiar i świeżo z nowymi blatami. Wszystkie drzwi szlifowałem i pomalowałem. Jedynie łazienki nie ruszałem (poza wymianą grzejnika na drabinkowy, który za 400 zł mi go odsprzedał i jeszcze w tej cenie wymienił).
Polecam Ci rozważyć zakup nieruchomosci to let w uk.. standardy wynajmu i oczekiwania klienta sa zupelnie inne... O odswiezeniu raz na 5 lat doslownie nie ma mowy, i nie mowie tu o slabych dzielnicach, ale o wimbledon, Kensington, north west london ogolnie. Sama wynajmowalam dla siebie przez kilka lat zanim kupilam, agencje wszystko maja ogsrniac ( oczywiscie tego nie robis, wiec w finalnym rozrwchunku ogsrnis najemca). Msm kilks nieruchomosci pod wynajem w uk teraz, zgadzam sie ze nie jest to w zsdnym wypadku dochod pasywny, ale nie mam z tym tez wiekdzego zametu, jest to jednsk zupelnie inny rynek. Nie wspominsjsc, ze w snglii wiekszosc mieszkan wynsjmuje sie pustych, unfurnished, wiec interior design ogrsnicza sie do updatu lazienki i kuchni raz ns kilkanaście lat
Wynajmuję. Moi najemcy są normalnymi ludzmi. Płacą na czas Remonty robią sami - jeśli chcą. Ja jestem odpowiedzialna za " duże" sprawy - piece, itp. Słowo - " użeranie się" - jest mi obce. Szanujemy się wzajemnie. Może trzeba lubić ludzi ?
@@martabielska2927 mialam niższe opłaty w mieszkaniu w którym teoretycznie mogłam sama remontować. ale w zasadzie to z jakiej paki mam robić komus remonty na chacie, w której nie wiem ile bede mieszkac?
Tak słucham Pana i nadziwić się nie mogę jak bardzo jest Pan nie nauczony pracy. Ciężko winić za to Pana, przeszedł Pan taki proces socjalizacji, gdzie wokół było 5 osób od podania, trzymania, i robienia za Pana. Normalny człowiek sam maluję, sam naprawia, sam wynajmuję. Mnie rodzina zostawiła w spadku wiele nieruchomości, nie są to oczywiście luksusowe apartamenty w Śródmieściu w Warszawie ale mieszkania i lokale użytkowe z których żyję. Ale dodatkowo pracuję, i nie dla tego że muszę, ponieważ kilkadziesiąt tysięcy wystarczy na wygodne życie, ale dlatego że od dziecka byłem uczony odpowiedzialności za siebie i nigdy nic nie dostawałem od rodziców "za darmo" . Jak tak słucham Pana, to Pan mierzy się z problemami prozaicznymi. Wynajmuje Pan mieszkania i nagle trzeba napis z windy zmazać 😮 ! Jak to ? Przecież dzisiaj mam wizytę w galerii sztuki !😂 Trochę prześmiewam. Wiem Pan dlaczego Pana rodzice odnieśli sukces ? Ponieważ ciężkie czasy budują przedsiębiorczych ludzi, a dobrobyt nierobów. Dzisiaj już wiem co mój ojciec miał na myśli kiedy mawiał do mnie " Od Nas nie dostaniesz nic ! To jest Twoje życie !" Persaldo spadek otrzymałem ale za nim to się stało dorobiłem się własnego majątku. Życzę Panu Wszystkiego Dobrego w Życiu. Natomiast proszę zastanowić się nad postawami jakie Pan prezentuje.
Nie trzeba chodzić do pracy od 8 do 16 na etat żeby pracować. Z wypowiedzi wynika że jak się ktoś nie urobi po pachy i nie spoci to nie pracuje. Dużo osób pracuje głową i godnie żyją .
najzabawniejsze z tym "sam naprawia" może jeszcze sobie elektrykę powinien zrobić. prowadzisz jakikolwiek firmę czy 8 godzin w pracy i wolny weekendzik?
W punkt. To lata doświadczeń we własnym życiu budują takie wnioski. Większość nigdy do nich nie dojdzie...gratuluję panu samoświadomości. Taki człowiek zna też swoją wartość bo sam na nią zapracował❤
to jest opowiesc troche z bajki - te tansze oferty np z otodom sa umeblowane w stylu "wczesny Gierek" a farbe kladziono ostatnio przed przemianami ustrojowymi - dalej kosztuja te mieszkania po 3 000 zl za miesiac + oplaty + czynsz. Jakie koszty wynajmujacego ? xD
Niestety nie tylko wynajem nieruchomości premium się nie opłaca, ale także wynajem zwykłych nieruchomości. Miałem ostatnio lokatorów, którzy po roku mieszkania, zostawili je w takim stanie, że potrzebny był remont generalny. To, co zapłacili za wynajem poszło na remont, bo kaucja w najmniejszym stopniu nie pokrywała strat.
Znajoma została oskarżona o zniszczenie mieszkania i zażyczono sobie na pokrycie kosztów około 3 tys zł, /sprawa w sądzie, gdzie zniszczeń nie było , jestem świadkiem. Dlaczego Pan nie poszedł z tym do sądu?
@@ola6227 szczerze mówiąc kaucja jest zabezpieczeniem stanu mieszkania i w tej sprawie nie mam zamiaru się kłócić - ponieważ taki był zapis w umowie, a dochodzenie co było, a co nie było zużyciem wynikającym np. z wadliwego towaru to nie jest na moje nerwy. Nie zapłacili opłat czynszowych za dwa miesiące, i opłaty za prąd oraz opóźnili opróżnienie mieszkania o 5 dni, a wszystko było obwarowane karami umownymi, a jeszcze liczyli na zwrot kaucji. Pani Olu, czy myśli Pani, że ja kiedykolwiek z nich tę kasę ściągnę, jak miałem problem żeby uzyskać od nich czynsz? Cieszę się, że się wynieśli i mogłem wymienić zamki, będę bardziej ostrożny na przyszłość. A naprawdę kłótnie w sądzie o coś, czego nigdy nie odzyskam i martwienie się, czy ktoś za mną nie idzie w ciemnej uliczce czy jest tego warte?
Jako właściciel mieszkania powinniśmy postawić na model taki jak na zachodzie, standard wynajmu to białe ściany, płytki, biała łazienka, nie dość że sobie ogarną wszystko sami tj kuchnia meble itd, niby mniej pieniędzy za najem, ale za to więcej zysku
Wszyscy tacy eko,a co trzy lata wywalają dobre jeszcze meble i elementy wystroju.W d.. komuś się poprzewracało.Wystarczy odrobinę kreatywności,a nawet da się mebel przerobić na bardziej nowoczesny,zmienić aranżacje i kolor na aktualniejszy systemem gospodarczym.
Wystarczy mieć dobre, piękne meble a nie styl IKEA. Kto niby wyrzuci antyki? 😂 Film nakręcony trochę dziwnie, facet wychowany w bardzo bogatej rodzinie boi się pracy i narzeka, że musi ogarnąć kilka spraw. Rozumiem jego żale, ale w kontekście tego skąd pochodzi brzmi to komicznie.
Ja rowniez mieszkam w Niemczech. Jak ktos tu juz napisal - nikt tu sie nie przejmuje wystrojem moda czystoscia i spokojem .nie pasuje nie wynajmuj a Jak nie masz gdzie mieszkac i potrzebujesz mieszkanie do wynajecia to idz do hotelu . Od 18 lat mieszkam w Niemczech i to moje 20 mieszkanie ktore wynajmuje i zebym nie musiala tu mieszkac z powodow rodzinnych dawno juz by mnie tu nie bylo . .a co do graffiti to ja bym oprawila to w ramke .pozdrawiam
Nie wyobrażam sobie zostawić nieporządku po sobie w hotelu czy nawet wyprowadzając się z wynajmowanego mieszkania. Wszystko wynosi się z domu jednak..... Ściany maluję sama. Również naprawiam kran. Zapraszam do Niemiec obejrzeć mieszkania na wynajem. 😂 Holandia,Belgia to samo.😂
Jak pan kupi złoto to przy dzisiejszym szaleństwie cen nieruchomości wyjdzie Pan napewno nie gorzej a biorąc pod uwagę stres z najemcami napewno dużo lepiej 🙂 Cześć pozdrawiam
Żyję z najmu ale w mieszkaniówkę bym powtórnie nie weszła, startowałam od tego m a s a k r a, nigdy więcej roszczeniowych syfiarzy ... i co z tego że bogaci i płacą. Kiedyś jeden nie mógł się nadziwić dlaczego dostł wypowiedzenie skoro płaci na czas - Łobuz zrozumie ;).
Łobuz szybko ratuj! Wiem że odbiegam od tematu filmu( jak zawsze dobrze się ogląda) a więc łobuzie nasz kochany ... Przyszła moja wymarzona kurtka skórzana robiona na miarę i teraz wpadłem w pułapkę mojej nerwicy natręctw.... CZY MOGĘ ZAŁOŻYĆ SKÓRZANĄ KATANĘ NA BIAŁĄ KOSZULE Z KRÓTKIM RĘKAWEM? Pozdrawiam... Łobuzy, łobuzują😎
Jeśli zabija cię remont po 20 latach - nie przemyślałeś stawek. najmu za takie apartamenty jak na filmie w Wawie minimum 8K zł mieś + opłaty + Kaucja za ew. zniszczenia Kaucję reinwestujesz żeby mieć na odsetki. Kaucje są waloryzowane :) Rewaloryzacja stawki raz na pół roku. ew raz na rok, jeśli dobry klient. Żeby ktoś zarządzający się zwrócił. powinieneś mieć min 7 mieszkań. Przy mniejszej ilości trzeba samemu zakasać rękawy.
Jeżeli to nie są tanie mieszkania (zakładając nawet, że cena wynajmu to tylko 5tys) to pomalowanie ścian za 8tys raz na 5 lat to nie nie duża kwota. Druga sprawa, wynajem nieruchomości nigdy nie był dobrym biznesem. Stopa zwrotu to tylko 3-7%.
Michał Szafranski już prawie 10 lat temu rozprawił się z tym mitem ze mieszkanie na wynajem to pasywny dochód . To samo z MLM , pisaniem książek , kursów , sprzedażą w internecie itd .
Wy macie za przeproszeniem nasr...nie w głowach, gość mówi, że w nocy pojechał zmywać napisy w windzie, a 50% komentarzy tutaj, to że jest leniwy i chciałby tylko pasywny dochód xd
Film ma wiele niedopowiedzeń oraz jest skupiony wokół Twojej własnej perspektywy. Warszawa ma fatalną stopę zwrotu i duże koszty remontów. U siebie na Śląsku wciąż mam zwrot na poziomie 8-12% przy kupowaniu okazji z rynku. Warto też dodać, że jeżeli uzyskujesz przychód przez 20 lat to możesz tym kapitałem spokojnie rolować. Wprawiona osoba spokojnie ogarnie to z odsetek od tego kapitału i to przy zachowaniu jego wartości realnej. Najemców również można dość skutecznie selekcjonować, oczekiwać potwierdzenia dochodów itd. Zakładam też, że w nieruchomościach premium selekcja jest niejako naturalna. O tym zapierdolu który masz posiadając w dodatku asystenta chyba nie musze się wypowiadać. Pracy wcale nie jest dużo względem korzyści. Najważniejsze zostawiam na koniec, czyli wzrost wartości samej nieruchomości. Chyba nawet nie było wspomniane o tym.
Wystarczy zostawić miesięczną równowartość wynajmu i niech sobie właściciel maluje.Lata temu,gdy sprzedaliśmy mieszkanie na Żoliborzu i szukaliśmy większego,wynajmując obok duże,tak właśnie zrobiłam.Zostawiłam depozyt 520 dolarów i tyle.Chyba właścicielka była zadowolona,mieszkanie zostało w stanie idealnym,to oczywiste😊
Troszkę radykalne podejście do sprawy 😊 ale jest tu też sporo prawdy. Mieszkaniem trzeba się zajmować i mieć samemu na nie ok. Nawet jeśli mamy agencję. Dla nich to jedno z wielu. No i w tych czasach jeśli samemu umie się coś zrobić to jest o wiele lepiej
OM woli kasę być na kasie niż posiadać kilka nieruchomości ( obligacje inflacyjne 60%, 10-20% obligacje korporacyjne reszta roczne obligacje ,z których żyjemy - u mnie się to sprawdza i łatwiej przekazać dzieciom ).
Jest taki gościu z USA - ma takie krótkie filmiki w któych rdzi osobom czy to zadłużonym, czy to nagłym przypływem gotówki - jak dlaej działać w życiu i raz rzyciłtaki tekst "nie na nic pasywnego w wynajmie mieszkań'
Gdybym miała się zapożyczyć w celu zakupu mieszkania na wynajem, to absolutnie bym tego nie zrobiła. Natomiast, gdybym dysponowania wystarczającą ilością gotówki pozwalającą mi na zakup mieszkania, to poważnie bym taki ruch rozważyła. Nie marzy mi się wielki zarobek na wynajmie, ale chciałabym przynajmniej jakoś przetrzymać wartości zebranych oszczędności. Kumulowanie zapisów cyfrowych na rachunku bankowym, czy też zbieranie bletów Narodowego Banku Polskiego "do skarpety" nie wydaje mi się bezpiecznym obecnie posunieciem. Zapewne są lepsze sposoby inwestowania i zabezpieczania zgromadzonych środków, ale to wymaga sporej wiedzy i umiejętności, których nie posiadam. Nie wiem również, czy chciałabym spędzać większość swojego wolnego czasu na zdobywaniu akurat takiej wiedzy... Pozdrawiam Panie Łobuzie :)
Dokładnie, takie mieszkanie na wynajem jest spoko jako jeden z elementów majątku. Ale nie jakiś super wspaniały biznes, jak się niektórym wydaje. Rentowność najmu jest wbrew pozorom dość niska.
@@dawid1803 Może tak, może nie, ale trzeba przyznać że ma wygadane, posiada charyzmę, dobrą dykcję, jego sposób siedzenia, mimika, myślenie, jest inne. O nim już głośno była w 2011, jest projektantem wnętrz i występował jako on, w programie "Pan i pani Hause" naprawdę się uczył za granicą... Proszę używać internetu...
Uważam że w Polsce brakuję prawdziwych elit, zwłaszcza w polityce. Ale szczerze, żeby się Pan nie narobił 🤦😆 Z tym zmywaniem napisu. To właśnie ludzie mają na myśli mówiąc ,, bananowe dzieci " 🤦😆 Pozdrawiam 😁
Jak masz od wszystkiego ludzi, a sam nie potrafisz nawet przemalować mieszkania, nie dziw się że masz niskie zwroty. Podstawa to ograniczenie kosztów. A tutaj widzę efekt wygodnisia.
Oczywiście, że wynajem mieszkań to praca , często wyczerpująca nerwowo. Kontakt z nowymi fachowcami od remontów to już jest wyzwanie, podatki, biurokracja i oczywiście najemcy też często stwarzają problemy.
Coś takiego jak pasywny dochód zostało stworzone dla biedaków, którzy nie lubią to co robią w życiu. W książce opisałem sytuację kolegi który był w sytuacji że nie musiał pracować to szlak go zaczął trafiać i musiał coś zacząć robić
bo własciciele mieszkan w polsce dali sobie wejsc na głowe najemcom bez kasy. Na zachodzie mieszkania na wynajem sa nieremontowane po 50 lat a najemca albo bierze i płaci albo wypad pod most. W polsce stawki najmu sa bardzo zanizane a standard o wiele za wysoki
No tak, ale wystarczy po prostu w miarę obniżania się standardu obniżać cenę i tyle, 10 lat ludzie którzy patrzą na mody i udogodnienia, kolejne 10 lat taniej ludzie którzy po prostu chcą gdzieś mieszkać w miarę komfortowych warunkach, kolejne 10 studenci którzy nie chcą spać pod mostem, zresztą i tak zdewastują podczas pijackich imprez i 30 lat mija bez dołożenia złotówki poza jakieś konieczne awarie do usunięcia. Na końcu sprzedajemy w stanie jak jest ale i tak za setki tysięcy z racji samej lokalizacji - zakładam, że dobrej.
Dziękuję za filmik, już podesłałam znajomym, którzy na ostatniej imprezie z przekąsem skomentowali „Oni wynajmują i żyją z dochodu pasywnego”. Nawet nie chciało mi się rozjaśniać tej ciemni. A tak lubię to robić.👁👁
okej, ale te koszty sam sobie narzucasz. najwidoczniej wynajem się nie opłaca w danym (wysokim) standardzie, a nie ogólnie. poza tym nie lepiej przekształcić w booking?
Myślę, że w niektórych miejscach warto. Mam znajomego, który w odrapanej kamienicy tuż przy centrum Zakopanego odziedziczył ogromne mieszkanie. Wyremontował je i prowadzi wynajem za ponad 10 tysięcy za tydzień. Chętnych nie brakuje, zmieści się tam kilkanaście osób więc się składają i cena wychodzi znośna.
Pasywny dochód to nie jest, ale jednak ilość pracy jest dość mała jak na dochód. A te koszty remontów to owszem, jak się wynajmuje trochę lepsze mieszkania za lepsze pieniądze. Osobiście oglądałem, a nawet wynajmowałem mieszkania, w których poza zrobionym na odpierdol malowaniem wiele lat temu żadnego remontu nie było, a meble były nie w modzie nie od 3, a 15 lub więcej lat. Nie każdy zwraca na to uwagę lub też jest gotów z tego zrezygnować, by było taniej. Widać, że chcesz wynajmować porządnie i nie stosujesz dziadostwa i januszerki, a wielu właścicieli ma inne podejście. Do tego dochodzi dzielenie mieszkania na klitki o szerokości łóżka i wynajmowanie tego na pokoje, bo student albo ubogi zgodzi się na bardzo wiele, by było taniej :P Także jest to tylko przedstawienie konkretnego przypadku, a nie ogólny obraz
U Elitarnego jest jeszcze jedna kwestia. wydaje mi się że On ma nazwisko które mógłby sobie zepsuć złą reputacją. to u nas w większości środowisk dla ludzi nieważne, bo do żadnego środowiska nie aspirują. Po prostu.
Proponuję zobaczyć jak wygląda wynajem mieszkań w Niemczech 🙈 nikt tam nie przejmuje się zmianą mody po 10 latach a nawet 30 latach 😅
W Badenii-Württembergii większość mieszkań jest wynajmowania bez mebli, najwyżej kuchnia jest umeblowana, nawet pomalować trzeba często samemu, i dobrze, bo każdy ma inny gust i fantazję :)
W ogóle nie rozumiem czemu w Polsce właściciel musi mieszkanie wyposażyć, moi najemcy zniszczyli meble (fotel zgnił na balkonie bo przeszkadzał im w mieszkaniu) a wyprowadzając się ukradli nowy telewizor.
Skoro mieszkasz w niemczech, to chyba wiesz ze tam najem jest na innych zasadach.
pytanie brzmi, ile możesz wyjąć z najmu mieszkania, o które dbasz mniej, niż autor filmu
@@filibusterevenge8653 czyli na jakich? Sam wynajmuję od spółdzielni, ale ponad rok temu kupiłem własne z przeznaczeniem pod wynajem (wynajmuję oddzielnie każdy pokój) i wielkich różnic nie widzę (może poza mniejszą ochroną lokatora niż w Polsce).
@@romekk3975w Niemczech zazwyczaj wynajmujesz gołe ściany (nawet bez oprawek na żarówki) i takie też zdajesz, chyba że ustalisz inaczej.
1:45 Lubię puste mieszkania, bo zazwyczaj są na dłużej(przeprowadzka, bo podnoszą czynsz i niestety za dużo) sprzęt jest mój, jak się zepsuje to kupie nowy, a wynajmowany zostanie a ja będę płacić za to...
Pomoz mi zrozumiec. Wynajmujesz mieszkania. Remontujesz co 5 lat. Co 10 wymieniasz sprzet. A co 20 robisz generalny remont. I do tego sprawami wynajmu zajmuje ci sie pracownik. A wychodzisz z biznesu, bo ktos kiedys zadzwonil do ciebie (zapewne po spozyciu czegos) w sprawie jedzenia, a drugiego razu zmywales graffiti w budynku?
Wynajmuje kilka mieszkan. Traktuje to jak zysk pasywny. Normalnie pracuje i nie utrzymuje sie z wynajmu. Nie mam tez zayrudnionej osoby do opieki nad mieszkaniami. Dlaczego? Bo sam jestem w stanie sprawdzic przelewy przychodzace. Bo sam moge podjechac pokazac mieszkanie przyszlemu lokatorowi. Bo sam moge wziac pol litra wodki, dwie pizze i z kolega odświeżyć lokal. Ty nie masz problemu z rentownością. Ty masz po prostu problem z pracą, a moze nieco bardziej z lenistwem.
XDDDDDD
@anonymous-zy7xv na tej samej zasadzie po co autor się produkuje i po co ty się produkujesz? :D
Zająłem to samo stanowisko😂@anonymous-zy7xv
Wszystko zostało wyjaśnione. Kto słuchał (a nie tylko wpuścił jednym a wypuścił drugim uchem) ten zrozumiał. Szkoda czasu na tłumaczenie opornym ;) Pozdrawiam!
Problemy elyty. Większość ludzi jest w stanie odmalować całe mieszkanie zamykając sie w kilku stówkach, no ale wiadomo nie jest to zrobione za pomocą elytarnej farby. Tezy z kosmosu bo przy srednim czynszu zwyklego mieszkania 40m2 za ok 4K to sytuacja opisana przez ciebie wydaje się mało realna. Tym bardziej że dbanie o wysoki standard oddawanego mieszkania to zadkość wsrod deweloperow, flipperów i innych takich. Ogólnie styl życia jaki prezentujesz na kanale tzn afirmacja konsumpcjonizmu i wyznaczanie statutu przez posiadanie jest bardzo szkodliwy zarówno dla spolecznestwa jak i dla środowiska. Jest to dokladnie ten sam mechanizm co przy tanim i wulgarnym konsumpcjonizmie instagramowych celebrytek, może z nutką wyższosci i szczyptą wyrafinowania ale na tym różnice się kończą.
Ten filmik jest o tym, że wynajem nieruchomości premium się nie opłaca. Ja wynajmuje mieszkania albo pamiętające jeszcze czasy PRL, albo zrobione najtańszym kosztem - i nie mam problemu 5-10-20, bo cena jest adekwatna do tego co klient dostaje - a klient też nie ma takich wymagań jak Twoi :)
Coś podobnego cisnęło mi się na usta. Większość ludzi nie ma problemu z życiem w mieszkaniu w którym niektóre meble są starsze od nich (w tym niżej podpisany :) ). Oczywiście, fajnie mieć ładne, nowoczesne mieszkanie, ale wyrzucanie rzeczy tylko dlatego że są stare jakoś mi nie leży, nawet jeśli mogę sobie na to pozwolić.
Jakie ceny? W moim mieście kawalerka 30-40m2 600-800zł, o dziwo za 800 można znaleźć czasem 45-50m2, stan ok, styl prl xd chyba że właściciel ma całą kamienice, to zazwyczaj jest dużo taniej, np. brat wynajmuje za 300zł 32m2, ładna kamienica, klatka zadbana, z pięknymi malunkami :)
Miasto 110k metropolia śląska
@@neativ13 W mojej okolicy jak chcesz kawalerkę to bez 2000 możesz się nie pokazywać xd 50m2 to jakieś 3-3,5tys.
Ja mam swoje mieszkania w Warszawie - najtańsze, 35m2, wynajmuję za 2000 (już z czynszem m). Ale tam jest PRL mocno :)
bo jak to ktoś mądry kiedyś powiedział - nie każdy sobie pozwoli na latanie 'Emirates' z Okęcia, ale Rynairem z Modlina już każdy poleci .. i przymruży oko, że ciasno, głośno, syfiasto, tłoczno
Moj Wujek z Warszawy milioner od 2002 roku kupowal mieszkania luksusowe w Warszawie. Potem sprzedawal. Wynajmowal itp. jego najemcami byli wlasnie klienci z zagranicy. Synowie prezesow bankow itp. i sypali kasą az miło. Wujek od 4 lat nie zyje. Ale nauczyl mnie jak to działa.
Jeśli się mieszkanie urządza w mądry sposób ( unikając ślepego naśladownictwa najnowszych trendów i marketingowych głupot), to z kolejnym remontem można poczekać dłużej niż 5 lat. Mieszkania na wynajem nie powinno się urządzać za drogo ( lokator i tak tego nie doceni, a raczej zniszczy). Kaucja takich kosztów nigdy nie pokryje.
Chyba nie zrozumiałaś to są mieszkania z wyższej półki, zakres rynku jest różny, ja też w sumie musle że wynajem się już coraz mniej opłaca
Ja wynajmuje dwa mieszkania. Dla mnie to ogromny dochód. Jedno w dużym mieście a drugie w mniejszym mieście położonym ok 30 km dalej. W dużym mieście często chcą wynająć single wraz z kolegami lub koleżankami. W mniejszym mieście całe rodziny, choc czasami przesadzali z ilością potencjalnych domowników, którzy mieliby zamieszkać na 90m2. Początkowo dużo inwestowałam w stan tych mieszkań ale zawsze kończyło się tym, że lokatorowie coś zniszczyli. Aż pewnego razu po wyprowadzce lokatorów, którzy zniszczyli mi nowe drzwi wejściowe postanowiłam niczego już nie odnawiać i wystawiłam mieszkanie o 1/4 ceny drożej. Miałam tylu chętnych co nigdy. Znalazłam stałych najemców i od 3 lat niczego nie odnawiałam.
Kiedyś miałam wątpliwą przyjemność mieć do czynienia z takim wymuskanym synalkiem bogaczy, którzy wynajęli mu apartament w Zurychu na kilka miesięcy. Mamunia nawet osobiście przywiozła dla synusia pywatną poduszkę do spania. Nie minęła nawet godzina od wyjazdu rodziców a synalek zaczął wydzwaniać do administracji z powodu problemów z pralką. Musiałam tam pójść i sprawdzić co się dzieje. Ten idiota nie potrafił nawet domknąć drzwiczek od pralki i twierdził, że jest zepsuta. Bez słowa domknęłam drzwiczki pralki ( celowo robiąc to z przesadnym dociskiem) po czym kazałam mu wybrać potrzebny program. Wybrał, zatwierdził i pralka zaczęła prać bez problemów. Z ironicznym uśmiechem zapytałam "Czy to wszystko?". Głupio mu się zrobiło, podziękował i wyszłam. Administracja przesłała mu potem info, gdzie znajduje się instrukcja obsługi pralki, dając tym samym do zrozumienia, że ma sobie radzić sam i przestać zawracać gitarę swoją durnotą. 😂😂😂
Świetne😂, z tym że tego typu ludziom nigdy nie robi się głupio, oni są przekonani o swojej genialności, wszechmożności i racji.
A ja lubię wynajmować takie ładne mieszkanka :) ktoś super urządził i mogę sobie przez tydzień pomieszkać w super lokalu w super mieście i pozwiedzać. Potem wracam do swojego w dobrej cenie w mniejszym mieście bez mebli „modnych” tylko na chwilę 😀
Dzięki za wartościowy materiał. Co w miejsce mieszkań? Giełda, obligacje, inwestycje alternatywne (sztuka), coś innego?
Podbijam pytanie
dobre pytanie ale na tym co wymieniłeś trzeba sie dobrze znać żeby zarobić.Z mieszkaniem na wynajem prostsza dużo sprawa..Też uwazam ten filmik za mega wartosciowy i przydatny.Dzieki Łobuzie👍👍 rozważalam własnie kupno mieszkania pod wynajem
Łobuz przekroczy próg 5% w Ferrari :)
Również podbijam
Up
Wreszcie ktoś to głośno powiedział.
Co to za grafika na ścianie? Ta złożona z pasów? Jakoś się nazywa ta technika czy może to tapeta. Możesz dać link?
Super materiał
Słyszałam, że z powodu kłopotów z najemcami ludzie przerzucają się na zakup miejsc parkingowych w garażach i je wynajmują. Oczywiście, kwota z najmu o wiele niższa, choć ponoć w Warszawie zaczyna się od 500 zł miesięcznie, ale za to za cenę mieszkania można kupić kilka miejsc parkingowych, co może nie równoważy, ale przynajmniej przybliża przychód z ich najmu do najmu mieszkania. Ponoć też niektórzy inwestują w działki mało wartościowe dla dewelopera (małe, nieforemne, nienormatywne dla zabudowy wielorodzinnej) i stawiają małe budynki z miejscami garażowymi, nawet takie "garażowe kawalerki" czy garaże dwupoziomowe. Widziałam też projekt budynku garażowego do postawienia na skarpie, od strony niższej, ale większej, były garaże i szeroki podjazd, a od strony na skarpie i węższej/krótszej - biuro, administracja i sanitariaty.
Co sądzisz o tym, Łobuzie? To faktycznie stoliczny trend czy tylko plotka?
Tak jak ludzie wspomniejli problemem są mieszkania premium, zressztą policzyłem to dla mieszkania około 80 metrów.
6500 zł mieszięcznie
78 000 zł rocznie
380 000 zł co 5 lat z malowaniem za 10000 zł
61 0000 zł co 10 lat z kosztem nowego sprzętu i mebli za 150 000 zł + 10 0000 zł malowania bo to też 5 lat
920 000 zł co 20 lat z kosztem generalnego remonu 300 000 zł dodatkowo oczywiście też sprzęt i malowanie, bo to też 5 i 10 lat więc razem 460 000 zł.
Roczna stopa zwrotu to 46 000 zł, miesięcznie wychodzi 3833,33 zł. Ile miesięcznie trzeba poświęcić średnio na jedno mieszkanie? Nie sądze, że nie więcej niż dzień. czyli mając 10 mieszkań mamy prawie 40 000 zł przychodu pracując dwa tygodnie. Ale zgodze się, że traktowanie mieszkań jako dochód pasywny nie jest poprawne. Ale wciąż bliżej mu do dochodu pasywnego niż pracy.
Dla porównania. Ja w zeszłym dwa lata temu za wykończenie pod klucz mieszkania w stanie deweloperskim o powieżchni około 80 m2 zapłaciłem niecałe 280 000 zł. Nie jest to wykończenie premium, tylko średnia półka.
Ja sprzedaje mieszkanie a od 6 miesiecy nikt nie zadzwonil. Wyglada na zastoj w nieruchomosciach. Ciekawi mnie czy nie bedziesz mial z tym problemu? Podoba mi sie, ze jestes wszestronny i ciekawo mnie w co zainwestujesz poeniadze ze sprzedazy mieszkan? Czy bedzie to cos co bedzie pracowalo np. spolka czy dzialki, monety, zloto i srebro? Licze na kokejny warosciowy przekaz albo odpowiedz w komentarzu. Dziękuję i pozdrawiam
Pewnie cena z kosmosu przy skandalicznym stanie. Znam takiego, co tak autami handluje. Nie da popuścić ceny i po dwa lata sprzedaje jedno auto. Mój brat dwa miesiące temu sprzedał mieszkanie w niecały tydzień.
@@Persona-XD Jeśli komuś nie puka komornik do drzwi to po co ma schodzić z ceny, by szybko sprzedać? Nawet jak cena jest ok, jeśli akurat jest zastój to lepiej przeczekać niż obniżać ceny
@@horator5995 Żeby zrobić większy deal
Jeśli nie ma chętnych, to znaczy że cena za duża i tyle.
Się narobił problem. Do niedawna problemem bylo używanie widelca i noża.
A czy użeranie się z ludźmi w sądzie w szpitalu w sklepie przez 8 godzin to nie jest bardziej męczące. Wybacz ale nie masz pojęcia o " użeraniu się "
Dzięki za ten filmik! Ludziom się wydaje, że wynajem mieszkań to jest jakiś wspaniały biznes znoszący złote jaja i do tego nic nie trzeba przy tym robić. Nic bardziej mylnego.
Na zdrowie! 😂❤
@@dawid1803 na nic nie musi naganiać, spadki są nieodłączną częścią podwyżki stóp procentowych. Skutki podwyżek nie są po miesiącu albo dwóch tylko po przynajmniej kilkunastu. Po 2008 dołek był po 3-4 latach.
No to już zależy od właściciela. Są tacy co się nie przejmują płytkami odpadającymi ze ścian i co wtedy mnie obchodzi że zrobi remont co 10 lat? Z resztą za malowanie ścian zabiera się z kaucji, a nie z pieniędzy odkładanych co miesiąc przez właściciela. Wynajmowałam kawalerkę i po wyprowadzce mogłam się pożegnać z 2 tys. zł.
Dzięki za szczerość 😉
Cieszę się, że nagrałeś ten film. Pokazał mi drugą stronę medalu. Można prosić o bardziej szczegółowy film? Myślę, że gdybyś posiadał kawalerki, albo duże mieszkania dla studentów i wynajmował na pokoje to zysk był by wyższy. W końcu "zwykli" ludzie nie mają takich wymagań. Mylę sie?
masz racje.Ale koszty remontu masz dużo wieksze.Studenci imprezuja i bardziej niszcza mieszkania.Bez uogołniana rzecz jasna.Moi znajomi wynajmuja studentom.Nawet jesli placą kaucje i częsć jej odejmiesz to koszty robocizny i materiałów rosną bardzo...
@@beataxyz9969 ale czy wynajmujący pokrywa koszta zniszczeń na imprezach? Przecież jak w ścianie jest dziura to już nie jest normalne użytkowanie. Jak pęknie stół bo na nim tańczyli to też idzie na ich konto itd. piszę to co mi się wydaje i proszę wyprowadzić mnie z błędu jeśli się mylę
@@medalikNR Zalezy jak masz spisaną umowe i jaka wysoką płaca studencu kaucje.Jak jest za duża nie znajdzisz chetnego studenta.Z takiej przecietnej na demolki za mało.Pozdrawiam
@@medalikNR wynajem dla studentów na pokoje to jest dopiero pełnoetatowa praca. Raz, że potrafią się zmieniać co semestr, bo a to ktoś uczelnię zmienia, a to wyjeżdża, a to że studiów wyleciał. Plus dochodzą konflikty, które zdaniem niektórych powinien rozwiązywać właściciel mieszkania. To ma sens właściwie tylko jak masz dziecko na studiach, kupujesz większe mieszkanie i podnajmujesz pokoje jakimś rozsądnym znajomym tego dziecka. W przeciwnym razie to jest naprawdę użeranie się z ludźmi.
@@martajacak3248 chyba masz złe doświadczenia. Nigdy nie wynajmowałem nikomu mieszkania, więc nie będę się upierał ale myślę, że dobór odpowiednich najemców jest kluczowy. Np dziewczyny zamiast chłopaków, jak chłopaków to nerdów itd chciał bym usłyszeć zdanie kogoś kto ma spore doświadczenie w tym temacie ale na to szansy chyba nie ma
Znam obydwie strony medalu: wynajmuję swoje mieszkanie innym, a dla siebie wynajmuję inne. To co ten Pan opowiada to dotyczy wynajmu bardzo drogich i luksusowych lokali w śródmieściu Warszawy. Większość rynku mieszkaniowego tak nie wygląda, a już na pewno nie ma żadnego "5, 10, 20" - odnawia się kiedy jest potrzeba, jedni zużyją mieszkanie szybciej, drudzy wolniej, tu nie ma reguły.
Mieszkania powinny być z takiego materiału, żeby się nie zużywały.
@@slowdiesel1044 Przy najemcach nie ma takich materiałów!!!
Tak wyglądają brytyjskie cele. Wszystko jest odlane z betonu. Wszystko.. łóżko np. jest częścią podłogi @@slowdiesel1044
@@slowdiesel1044Na niektórych nie ma bata i nawet
Jakby było z kevlaru to sponiewierają.
W życiu nigdy nie jest lekko, co kollwiek,by człowiek nie robił!To tylko z boku wydaje się łatwe i bez stresowe.😂
Posiadając 4 mieszkania pod wynajem mogę wyłącznie powiedzieć, że ten Pan chyba faktycznie polega na osobie która mu to ogarnia. W tym wszystkim upatruję jednak wiele półprawd.
zgadzam się🤷♀️
Za 8500 zł sam wyremontowałem mieszkanie 71 m2 (włącznie z wywiezieniem niemal tony śmieci wynajętym busem). Zerwanie starych okładzin ścian i podłóg, uzupełnienie ubytków, przygotowanie, malowanie, położenie paneli plus panele winylowe (na stare kafelki) w kuchni. Jeszcze starczyło na używaną, ale świetnie utrzymaną kuchnię (meble plus sprzęt, jedynie okap kupiłem nowy), do ktorej kupilem nowe blaty (3 cm zamiast 4 cm, bo dużo tańsze) i ktora po drobnych modyfikacjach i przycinkach pożyczoną zagłębiarką wygląda jak robiona na wymiar i świeżo z nowymi blatami. Wszystkie drzwi szlifowałem i pomalowałem. Jedynie łazienki nie ruszałem (poza wymianą grzejnika na drabinkowy, który za 400 zł mi go odsprzedał i jeszcze w tej cenie wymienił).
Gdzie można znaleźć ogłoszenia z mieszkaniami które sprzedajesz ?
Moj pan Mietek maluje ściany bardzo dobrze!
Polecam Ci rozważyć zakup nieruchomosci to let w uk.. standardy wynajmu i oczekiwania klienta sa zupelnie inne... O odswiezeniu raz na 5 lat doslownie nie ma mowy, i nie mowie tu o slabych dzielnicach, ale o wimbledon, Kensington, north west london ogolnie. Sama wynajmowalam dla siebie przez kilka lat zanim kupilam, agencje wszystko maja ogsrniac ( oczywiscie tego nie robis, wiec w finalnym rozrwchunku ogsrnis najemca). Msm kilks nieruchomosci pod wynajem w uk teraz, zgadzam sie ze nie jest to w zsdnym wypadku dochod pasywny, ale nie mam z tym tez wiekdzego zametu, jest to jednsk zupelnie inny rynek. Nie wspominsjsc, ze w snglii wiekszosc mieszkan wynsjmuje sie pustych, unfurnished, wiec interior design ogrsnicza sie do updatu lazienki i kuchni raz ns kilkanaście lat
Wynajmuję. Moi najemcy są normalnymi ludzmi.
Płacą na czas
Remonty robią sami - jeśli chcą. Ja jestem odpowiedzialna za " duże" sprawy - piece, itp.
Słowo - " użeranie się" - jest mi obce.
Szanujemy się wzajemnie.
Może trzeba lubić ludzi ?
Ja nie wynajęła bym mieszkania ,w którym sama muszę robić remont . To za co ja płacę ?
@@martabielska2927 mialam niższe opłaty w mieszkaniu w którym teoretycznie mogłam sama remontować. ale w zasadzie to z jakiej paki mam robić komus remonty na chacie, w której nie wiem ile bede mieszkac?
@@martabielska2927zależy o jakim remoncie mówisz
Tak słucham Pana i nadziwić się nie mogę jak bardzo jest Pan nie nauczony pracy. Ciężko winić za to Pana, przeszedł Pan taki proces socjalizacji, gdzie wokół było 5 osób od podania, trzymania, i robienia za Pana. Normalny człowiek sam maluję, sam naprawia, sam wynajmuję. Mnie rodzina zostawiła w spadku wiele nieruchomości, nie są to oczywiście luksusowe apartamenty w Śródmieściu w Warszawie ale mieszkania i lokale użytkowe z których żyję. Ale dodatkowo pracuję, i nie dla tego że muszę, ponieważ kilkadziesiąt tysięcy wystarczy na wygodne życie, ale dlatego że od dziecka byłem uczony odpowiedzialności za siebie i nigdy nic nie dostawałem od rodziców "za darmo" . Jak tak słucham Pana, to Pan mierzy się z problemami prozaicznymi. Wynajmuje Pan mieszkania i nagle trzeba napis z windy zmazać 😮 ! Jak to ? Przecież dzisiaj mam wizytę w galerii sztuki !😂 Trochę prześmiewam. Wiem Pan dlaczego Pana rodzice odnieśli sukces ? Ponieważ ciężkie czasy budują przedsiębiorczych ludzi, a dobrobyt nierobów. Dzisiaj już wiem co mój ojciec miał na myśli kiedy mawiał do mnie " Od Nas nie dostaniesz nic ! To jest Twoje życie !" Persaldo spadek otrzymałem ale za nim to się stało dorobiłem się własnego majątku. Życzę Panu Wszystkiego Dobrego w Życiu. Natomiast proszę zastanowić się nad postawami jakie Pan prezentuje.
Troszkę pieprzysz kolego.
Nie trzeba chodzić do pracy od 8 do 16 na etat żeby pracować. Z wypowiedzi wynika że jak się ktoś nie urobi po pachy i nie spoci to nie pracuje.
Dużo osób pracuje głową i godnie żyją .
najzabawniejsze z tym "sam naprawia" może jeszcze sobie elektrykę powinien zrobić. prowadzisz jakikolwiek firmę czy 8 godzin w pracy i wolny weekendzik?
W punkt. To lata doświadczeń we własnym życiu budują takie wnioski. Większość nigdy do nich nie dojdzie...gratuluję panu samoświadomości. Taki człowiek zna też swoją wartość bo sam na nią zapracował❤
@@marii900 Grunt to dobry argument. 💪
Dziękuję
to jest opowiesc troche z bajki - te tansze oferty np z otodom sa umeblowane w stylu "wczesny Gierek" a farbe kladziono ostatnio przed przemianami ustrojowymi - dalej kosztuja te mieszkania po 3 000 zl za miesiac + oplaty + czynsz.
Jakie koszty wynajmujacego ? xD
Niestety nie tylko wynajem nieruchomości premium się nie opłaca, ale także wynajem zwykłych nieruchomości. Miałem ostatnio lokatorów, którzy po roku mieszkania, zostawili je w takim stanie, że potrzebny był remont generalny. To, co zapłacili za wynajem poszło na remont, bo kaucja w najmniejszym stopniu nie pokrywała strat.
Znajoma została oskarżona o zniszczenie mieszkania i zażyczono sobie na pokrycie kosztów około 3 tys zł, /sprawa w sądzie, gdzie zniszczeń nie było , jestem świadkiem. Dlaczego Pan nie poszedł z tym do sądu?
@@ola6227 szczerze mówiąc kaucja jest zabezpieczeniem stanu mieszkania i w tej sprawie nie mam zamiaru się kłócić - ponieważ taki był zapis w umowie, a dochodzenie co było, a co nie było zużyciem wynikającym np. z wadliwego towaru to nie jest na moje nerwy. Nie zapłacili opłat czynszowych za dwa miesiące, i opłaty za prąd oraz opóźnili opróżnienie mieszkania o 5 dni, a wszystko było obwarowane karami umownymi, a jeszcze liczyli na zwrot kaucji. Pani Olu, czy myśli Pani, że ja kiedykolwiek z nich tę kasę ściągnę, jak miałem problem żeby uzyskać od nich czynsz? Cieszę się, że się wynieśli i mogłem wymienić zamki, będę bardziej ostrożny na przyszłość. A naprawdę kłótnie w sądzie o coś, czego nigdy nie odzyskam i martwienie się, czy ktoś za mną nie idzie w ciemnej uliczce czy jest tego warte?
Jako właściciel mieszkania powinniśmy postawić na model taki jak na zachodzie, standard wynajmu to białe ściany, płytki, biała łazienka, nie dość że sobie ogarną wszystko sami tj kuchnia meble itd, niby mniej pieniędzy za najem, ale za to więcej zysku
Prosty trik, w wywiadach powie, że ma tylko 3 mieszkania bo resztę sprzedał xD Dawno nie slyszałem takiego tłumaczenia. :)
Wszyscy tacy eko,a co trzy lata wywalają dobre jeszcze meble i elementy wystroju.W d.. komuś się poprzewracało.Wystarczy odrobinę kreatywności,a nawet da się mebel przerobić na bardziej nowoczesny,zmienić aranżacje i kolor na aktualniejszy systemem gospodarczym.
Wystarczy mieć dobre, piękne meble a nie styl IKEA. Kto niby wyrzuci antyki? 😂 Film nakręcony trochę dziwnie, facet wychowany w bardzo bogatej rodzinie boi się pracy i narzeka, że musi ogarnąć kilka spraw. Rozumiem jego żale, ale w kontekście tego skąd pochodzi brzmi to komicznie.
@@SerceGwiazdy Tylko że raczej antyki w mieszkaniu na wynajem?
@@ottowyt Oj widziałam takie :) I to nie w mieszkaniu dla "bogatych". Naprawdę robi to wrażenie.
dobrze ale co w zamian? bitkojny?
Szacunek dla Pana.
Hej. Ciekawość mnie zżera, sprzedasz i w jaką wartość zainwestujesz? złoto , akcje czy inne?
Ja rowniez mieszkam w Niemczech. Jak ktos tu juz napisal - nikt tu sie nie przejmuje wystrojem moda czystoscia i spokojem .nie pasuje nie wynajmuj a Jak nie masz gdzie mieszkac i potrzebujesz mieszkanie do wynajecia to idz do hotelu . Od 18 lat mieszkam w Niemczech i to moje 20 mieszkanie ktore wynajmuje i zebym nie musiala tu mieszkac z powodow rodzinnych dawno juz by mnie tu nie bylo . .a co do graffiti to ja bym oprawila to w ramke .pozdrawiam
… podpisała Banksy. Z kropką na końcu, a nie na początku.😂🎉
Nie wyobrażam sobie zostawić nieporządku po sobie w hotelu czy nawet wyprowadzając się z wynajmowanego mieszkania. Wszystko wynosi się z domu jednak..... Ściany maluję sama. Również naprawiam kran. Zapraszam do Niemiec obejrzeć mieszkania na wynajem. 😂 Holandia,Belgia to samo.😂
Tanio dobrze i szybko to jest trójkat bermudzki
Jest jeszcze 4 rozwiązanie, którego boją się Polacy. Szybko dobrze ale za to bardzo drogo 😅 i wiem co mówię bo zajmuje się tym.
Jak pan kupi złoto to przy dzisiejszym szaleństwie cen nieruchomości wyjdzie Pan napewno nie gorzej a biorąc pod uwagę stres z najemcami napewno dużo lepiej 🙂 Cześć pozdrawiam
Czyli jaki wniosek,lepiej wynajmować niż posiadać "swoje "w kredycie?
Żyję z najmu ale w mieszkaniówkę bym powtórnie nie weszła, startowałam od tego m a s a k r a, nigdy więcej roszczeniowych syfiarzy ... i co z tego że bogaci i płacą. Kiedyś jeden nie mógł się nadziwić dlaczego dostł wypowiedzenie skoro płaci na czas - Łobuz zrozumie ;).
Oj, zrozumie! 😂🤝
Łobuz szybko ratuj! Wiem że odbiegam od tematu filmu( jak zawsze dobrze się ogląda) a więc łobuzie nasz kochany
... Przyszła moja wymarzona kurtka skórzana robiona na miarę i teraz wpadłem w pułapkę mojej nerwicy natręctw.... CZY MOGĘ ZAŁOŻYĆ SKÓRZANĄ KATANĘ NA BIAŁĄ KOSZULE Z KRÓTKIM RĘKAWEM?
Pozdrawiam... Łobuzy, łobuzują😎
Idzie wojna, że wyprzedajesz majątek?
Eeee Łobuz rynek sie zmienia jeszcze szybciej niz technologia 😂 jeszcze bedzie pięknie jeszcze ceny najmu skoczą
Jeśli zabija cię remont po 20 latach - nie przemyślałeś stawek. najmu za takie apartamenty jak na filmie w Wawie minimum 8K zł mieś + opłaty + Kaucja za ew. zniszczenia Kaucję reinwestujesz żeby mieć na odsetki. Kaucje są waloryzowane :) Rewaloryzacja stawki raz na pół roku. ew raz na rok, jeśli dobry klient. Żeby ktoś zarządzający się zwrócił. powinieneś mieć min 7 mieszkań. Przy mniejszej ilości trzeba samemu zakasać rękawy.
8k za takie mieszkanie! Warszawa jest piekielnie droga! WOW
Gdzie 4 dom dla dzieci do mieszkania? Chyba trzeba swoje elitarne geny pozostawić.
Dziekuje za film jak zawsze ❤
😊 wynajmij nam mieszkanie. My jesteśmy normalni 😅
Jeżeli to nie są tanie mieszkania (zakładając nawet, że cena wynajmu to tylko 5tys) to pomalowanie ścian za 8tys raz na 5 lat to nie nie duża kwota. Druga sprawa, wynajem nieruchomości nigdy nie był dobrym biznesem. Stopa zwrotu to tylko 3-7%.
Michał Szafranski już prawie 10 lat temu rozprawił się z tym mitem ze mieszkanie na wynajem to pasywny dochód . To samo z MLM , pisaniem książek , kursów , sprzedażą w internecie itd .
Taa a wynajmuje kilak mieszkań we Wrocławiu.
Ale krzyczeć za wynajem również można razy dwa przy takim standardzie chłopaku
Niektórzy w ogole nie chcą TV. Ja zawsze zwracam uwage na AGD w mieszkaniach.
W tym właśnie problem: każdy sobie życzy co innego - mam 3 komórki lokatorskie pełne takich sprzętów 😅
Wy macie za przeproszeniem nasr...nie w głowach, gość mówi, że w nocy pojechał zmywać napisy w windzie, a 50% komentarzy tutaj, to że jest leniwy i chciałby tylko pasywny dochód xd
Wynajem mieszkania potrafi dać w kość...
Film ma wiele niedopowiedzeń oraz jest skupiony wokół Twojej własnej perspektywy. Warszawa ma fatalną stopę zwrotu i duże koszty remontów. U siebie na Śląsku wciąż mam zwrot na poziomie 8-12% przy kupowaniu okazji z rynku. Warto też dodać, że jeżeli uzyskujesz przychód przez 20 lat to możesz tym kapitałem spokojnie rolować. Wprawiona osoba spokojnie ogarnie to z odsetek od tego kapitału i to przy zachowaniu jego wartości realnej. Najemców również można dość skutecznie selekcjonować, oczekiwać potwierdzenia dochodów itd. Zakładam też, że w nieruchomościach premium selekcja jest niejako naturalna. O tym zapierdolu który masz posiadając w dodatku asystenta chyba nie musze się wypowiadać. Pracy wcale nie jest dużo względem korzyści. Najważniejsze zostawiam na koniec, czyli wzrost wartości samej nieruchomości. Chyba nawet nie było wspomniane o tym.
Wystarczy zostawić miesięczną równowartość wynajmu i niech sobie właściciel maluje.Lata temu,gdy sprzedaliśmy mieszkanie na Żoliborzu i szukaliśmy większego,wynajmując obok duże,tak właśnie zrobiłam.Zostawiłam depozyt 520 dolarów i tyle.Chyba właścicielka była zadowolona,mieszkanie zostało w stanie idealnym,to oczywiste😊
Midel nie narzeka 😁
Opowiadasz o rynku dla 5% ludzi.
95 % ma gdzieś lodówkę i tv (zwykle ma własny)
Kojo , dach i woda w kranie.
Wystarczy
Troszkę radykalne podejście do sprawy 😊 ale jest tu też sporo prawdy. Mieszkaniem trzeba się zajmować i mieć samemu na nie ok. Nawet jeśli mamy agencję. Dla nich to jedno z wielu. No i w tych czasach jeśli samemu umie się coś zrobić to jest o wiele lepiej
Św. Franciszek nie miał takich problemów
…a i tak umarł 😅
@@elitarny_lobuz każdy umrze ale nie każdy zostanie świętym
Ludzie mysla ze pieniadze z nieba spadaja, kazdy biznes to praca. A wynajem zeczywiscie juz sie nie oplaca.
biedaku : (
Prześlij mi stronę tej kurtki
Asiu tempus fugajet 😮
Tak własnie wygląda wynajem nieruchomości premium. Dla tego wynajem mieszkań dla ludu, standardowych 30-50m2
Srednia cena wynajmu, miszkania o powierzchni 90 m kw w dzielnicy warszawa srodmiescie to 9000 zl miesiecznie.
OM woli kasę być na kasie niż posiadać kilka nieruchomości ( obligacje inflacyjne 60%, 10-20% obligacje korporacyjne reszta roczne obligacje ,z których żyjemy - u mnie się to sprawdza i łatwiej przekazać dzieciom ).
Jest taki gościu z USA - ma takie krótkie filmiki w któych rdzi osobom czy to zadłużonym, czy to nagłym przypływem gotówki - jak dlaej działać w życiu i raz rzyciłtaki tekst "nie na nic pasywnego w wynajmie mieszkań'
Wreszcie ktoś zrozumiał ,że ludzie płacą dużą kasę za jakość
Cokolwiek to znaczy
Kolego, masz problemy ludzi z glam świata.
Wiem jak wygląda smart tv 😁
Musiałam zmienić tv 😁
Bo wynajem na nie jest biznes dla każdego, chociaż się wielu wydaje, że to łatwe i bezproblemowe.
Gdybym miała się zapożyczyć w celu zakupu mieszkania na wynajem, to absolutnie bym tego nie zrobiła. Natomiast, gdybym dysponowania wystarczającą ilością gotówki pozwalającą mi na zakup mieszkania, to poważnie bym taki ruch rozważyła. Nie marzy mi się wielki zarobek na wynajmie, ale chciałabym przynajmniej jakoś przetrzymać wartości zebranych oszczędności. Kumulowanie zapisów cyfrowych na rachunku bankowym, czy też zbieranie bletów Narodowego Banku Polskiego "do skarpety" nie wydaje mi się bezpiecznym obecnie posunieciem. Zapewne są lepsze sposoby inwestowania i zabezpieczania zgromadzonych środków, ale to wymaga sporej wiedzy i umiejętności, których nie posiadam. Nie wiem również, czy chciałabym spędzać większość swojego wolnego czasu na zdobywaniu akurat takiej wiedzy... Pozdrawiam Panie Łobuzie :)
Dokładnie, takie mieszkanie na wynajem jest spoko jako jeden z elementów majątku. Ale nie jakiś super wspaniały biznes, jak się niektórym wydaje. Rentowność najmu jest wbrew pozorom dość niska.
@@dawid1803 Może tak, może nie, ale trzeba przyznać że ma wygadane, posiada charyzmę, dobrą dykcję, jego sposób siedzenia, mimika, myślenie, jest inne.
O nim już głośno była w 2011, jest projektantem wnętrz i występował jako on, w programie "Pan i pani Hause" naprawdę się uczył za granicą...
Proszę używać internetu...
Uważam że w Polsce brakuję prawdziwych elit,
zwłaszcza w polityce.
Ale szczerze, żeby się Pan nie narobił 🤦😆
Z tym zmywaniem napisu.
To właśnie ludzie mają na myśli mówiąc ,, bananowe dzieci " 🤦😆
Pozdrawiam 😁
Da się urządzić mieszkanie tak aby nie było kojarzone z żadną modą. Trzeba tylko o to zadbać na etapie projektowania/dekorowania.
Chętnie Ci w tym pomogę za darmo, to moja pasja...
Remont czyści portfel.
Jak masz od wszystkiego ludzi, a sam nie potrafisz nawet przemalować mieszkania, nie dziw się że masz niskie zwroty. Podstawa to ograniczenie kosztów. A tutaj widzę efekt wygodnisia.
Jedno mieszkanie nie wynajmowane, puste, czekające jak ktoś przyjedzie do ciebie i będzie chciał przenocować - grubo!
dobra, ale nie powiedziałeś za jakie pieniądze średnio je wynajmowałeś
Podatek progresywny w Polsce od 2025.
Co to jest?
Ten podatek progresywny.Dla jasności.
telewizor z przed 10 lat no dobra ma 12 ten co ja mam to on nie jest w stanie bez dekodera wyświetlić telewizji
ps ma nawet 3D
ale są urządzenia na usb które pozwalają na przeglądanie neta
I taki jest właśnie problem z elitami - mają kapitał, który na nich zarabia - ale muszą JESZCZE od tego zapłacić podatek.
Niczego nie zrozumiałeś. W sumie mnie to nie dziwi.
Oczywiście, że wynajem mieszkań to praca , często wyczerpująca nerwowo. Kontakt z nowymi fachowcami od remontów to już jest wyzwanie, podatki, biurokracja i oczywiście najemcy też często stwarzają problemy.
Coś takiego jak pasywny dochód zostało stworzone dla biedaków, którzy nie lubią to co robią w życiu. W książce opisałem sytuację kolegi który był w sytuacji że nie musiał pracować to szlak go zaczął trafiać i musiał coś zacząć robić
Chyba bardziej "szlag" a nie "szlak"
I po co ta pogarda?
@@monikaa.5373 pogarda jest oznaką kiepsko maskowanego niskiego poczucia własnej wartości
bo własciciele mieszkan w polsce dali sobie wejsc na głowe najemcom bez kasy. Na zachodzie mieszkania na wynajem sa nieremontowane po 50 lat a najemca albo bierze i płaci albo wypad pod most. W polsce stawki najmu sa bardzo zanizane a standard o wiele za wysoki
Cala prawda skad ja to znam a no z wlasnej autopsji
A jak wygląda cudza autopsja ???
Łobuz szykuje się na ...wojnę .. później ciężko będzie spieniężyć mieszkania 😏
Tylko wynajem krótkoterminowy. W dobrych miejscach przy odpowiedniej reklamie ROI bez problemu 100%
Tylko że wtedy albo połowę idzie na sprzataczke i jakieś bookingi,albo nie masz weekendów i wakacji.
To do mieszkania,czy raczej do oglądania???😂🐍💸
Mordo, po prostu zejdz z ceny najmu i nie będzie problemu.
To może wynajmuj co raz to większym dziadom w miare eksploatacji?
No tak, ale wystarczy po prostu w miarę obniżania się standardu obniżać cenę i tyle, 10 lat ludzie którzy patrzą na mody i udogodnienia, kolejne 10 lat taniej ludzie którzy po prostu chcą gdzieś mieszkać w miarę komfortowych warunkach, kolejne 10 studenci którzy nie chcą spać pod mostem, zresztą i tak zdewastują podczas pijackich imprez i 30 lat mija bez dołożenia złotówki poza jakieś konieczne awarie do usunięcia. Na końcu sprzedajemy w stanie jak jest ale i tak za setki tysięcy z racji samej lokalizacji - zakładam, że dobrej.
Przede wszystkim zwiększ masę.
Dziękuję za filmik, już podesłałam znajomym, którzy na ostatniej imprezie z przekąsem skomentowali „Oni wynajmują i żyją z dochodu pasywnego”. Nawet nie chciało mi się rozjaśniać tej ciemni. A tak lubię to robić.👁👁
okej, ale te koszty sam sobie narzucasz. najwidoczniej wynajem się nie opłaca w danym (wysokim) standardzie, a nie ogólnie. poza tym nie lepiej przekształcić w booking?
Myślę, że w niektórych miejscach warto. Mam znajomego, który w odrapanej kamienicy tuż przy centrum Zakopanego odziedziczył ogromne mieszkanie. Wyremontował je i prowadzi wynajem za ponad 10 tysięcy za tydzień. Chętnych nie brakuje, zmieści się tam kilkanaście osób więc się składają i cena wychodzi znośna.
I całe pieniądze ze sprzedaży w bitcoina 😎
Wojna i górka na cenach