Mała siłaczka ( sąsiadka ) - piosenka

Piosenka opowiada o dziewczynce, którą znałem w dzieciństwie. Wtedy jej nie rozumiałem,a nawet myślałem, że coś z nią jest nie tak. Dzisiaj wiem, że to ze mną było coś nie tak… Miała bardzo czułe serduszko i opiekowała się bezdomnymi psami, kotami, karmiła je, często dzieląc się z nimi swoimi kanapkami, zrobionymi przez jej mamę, by zjadła je będąc w szkole. Opiekowała się też swoją sąsiadką, starszą , samotną panią, której, prócz tej dziewczynki, nikt nie odwiedzał i nikt nie pomagał. Agata, bo tak miała na imię ta dziewczynka, odwiedzała ją niemal codziennie, robiła jej zakupy, sprzątała mieszkanie. Pamiętam, że kiedy Agata wychodziła z tą panią na spacer, widziałem na jej twarzy uśmiech. Rzadko to robiła i uśmiechała się tylko wtedy, kiedy obok była Agata… Wspaniała dziewczynka, która dzisiaj jest nauczycielem, kocha dzieci, a one jej się odwzajemniają tym samym. Postanowiłem napisać o niej piosenkę. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Posłuchajcie.
Śpiew: Monika Bartkowicz -Krzysztof
Tekst i muzyka: Marek Wnukowski
Aranżacja: Dariusz Sieroń
Realizacja nagrania: Andrzej Pijanowski
Montaż: GOLSKIfilm
Tekst piosenki
„Mała siłaczka” sł.muz. Marek Wnukowski
1. Chociaż niedużym jestem człowiekiem D, e
I mnie zza lady nie widać w sklepie A7, D
To się nie zgadzam, że każdy z wiekiem
Widzi sens w życiu i jest mu lepiej
Na przykład moja, z dołu sąsiadka
Zawsze jest smutna i wyciszona
Mieszka samotnie, już ma swoje latka
Widać, że życiem jest już zmęczona
REF:
Chciałabym z całej siły D, e
Choć mam jeszcze chude łapki A7, D
Sprawić, by się uśmiech c, e,
Pojawił na ustach sąsiadki A7, D
2. Jakby tak można było w aptece
Kupić na radość lek, taki w proszku
Gdyby tak było, to pierwsza lecę
Kupię i rozdam wszystkim po troszku
Nie chcę, gdy będę mieć już swe latka
Na każdym kroku spotykać ludzi
Takich, jak choćby moja sąsiadka,
Którym się życie od dawna nudzi