Chciałem tylko poinformować mlodzież w temacie gastro-historycznym . Kiedy nie było jeszcze was na świecie, to pierwszy kebab w Szczecinie był Mak Kwak na Bramie Portowej. Teraz stoi tam budynek Pko. Byly to lata80- 90te. Staly tam chyba trzy drewniuane budy , mówiło sie na nie koguciki. Obok w oficynie był sklep muzyczny Rockndroler z kasetam, gdzie pracowal Piotr Banach założyciel grupy Hey. Bar Rab powstał po Mak Kwaku. Faktem jest że Bar Rab mieści się w tym samym miejscu od początku istnienia,czyli przed Mieszkiem I , a Mak Kwak zmieniał miejscówki. W tej chwili jest na Pl. Lotników. Ale smak kebaba, sosów jest ten sam od lat , no i dużo mięcha. Polecam następnym razem. Kto wymyślił frytbułę tego nie powiem, może ten wynalazek szczeciński zrodził sie w Bar Rab. Z ciekawostek historycznych mamy pasztecika od 1969r w tym samym miejscu, którego jedlście. Jak też kino Pionier na W. Polskiego, czynne oficjalnie od 1909r do dzisiaj ,tez w tym samym muejscu. Panie Gonciarz, może kiedyś odcinek o Szczecinie i jego historii. Jest to dzisiaj trochę zapomniane miasto, ale ma piękne położenie, ciekawą historię i architekturę. Pozdrawiam
Apropo tego alarmu bombowego, to był on spowodwany tym, ze student któregoś roku filologii chińskiej od paru lat planował wysadzić uniwerek. Dopiero teraz ktoś jakiś student się o tym dowiedział, powiedział dziekanowi, ten dyrektorowi a ten policjii no i antyterro mu wbili na chatę, znaleźli symbole 3 rzeszy, prototypy bomb i broń. No ciekawie tam xd
Witam. Fajnie, że odwiedziłeś nasz Szczecin. Jakbym miał oprowadzać kogoś po Szczecinie zabrałbym go na: 1# Pasztecik na Wojska Polskiego. Ten najstarszy. 2# Cafe22 - panorama Szczecina. 3# Nocne Dżwigozaury i diabelski młyn. 4# Jezioro Turkusowe 5# Jasne Błonia i Amfiteatr. 6# Gokarty przy hotelu Silver. 7# Kino Pionier - najstarsze na świecie podobno. 8# Muzeum Komunikacji. 9# Paprykarz - fish market. 10# Bar mleczny Turysta. Generalnie nie ma tu za wielu atrakcji w naszym mieście. Taka prawda. Polecam Krzywy Las pod Gryfinem. Raptem kilkanaście km od Szczecina. Jedyny taki las w Europie - dziwacznie powyginane drzewa. Nie wiadomo z jakiego powodu. Niesamowite wrażenie gdy się tam chodzi. Pozdrawiam.
Kurcze, Krzysiu. W Szczecinie jest taki potencjał fotograficzny , tak piekne kadry mozna tutaj zrobic, gdzie nigdzie indziej w Polsce. A Ty tego nie wykorzystałeś, to do Ciebie nie podobne ;D
Ulubione paszteciki😊 W Rabie za mojej młodzieżówki można było kupić porcję super doprawionego, pikantnego ryżu za 1,70zl. Już potem nigdzie takiego nie znalazłam.
Zamawiało się kebaba z frytkami zamiast surówki, jeszcze zanim BARRAB wprowadził go na stałe do swojego menu. Nie twierdzę, że był to mój pomysł, ale na pewno część wywieranej presji pochodziła od naszej pijackiej, studenckiej zgrai. PS: najlepiej wchodzi około 1 w nocy, niekoniecznie na trzeźwo.
Krzysiu mam pytanie. Czy dalej uważasz ze zrozumienia twojej traumy było tak znaczące, ze jesteś w stanie stwierdzić po takim czasie ze było to faktycznie istotnym punktem w twoim życiu czy jednak pod wpływem chwilowych silnych emocji to wszystko miało miejsce i namacalnych zmian nie odczułeś.
Krzysztof, jak jestescie w Szczecinie to musicie koniecznie odwiedzic Kołowo, mała wieś niedaleko Szczecina ale jest przepiękna :D Wiem bo mieszkam tu całe swoje zycie.
Czekam na wartosciowy content na tym kanale. Szkoda, ze nagrywasz z Polski, kiedys Twoje filmy z NYC czy innych miejsc ogladalo sie z zaciekawiemiem, a teraz nagrywasz jakies pomyje z Polski.
Szczerze... jak miałeś w ten sposób pokazać Szczecin, to lepiej dla Szczecina byś go w ogóle nie odwiedzał. Pokazałeś jakaś ruinę jako (niby URBEX) jak jakąś wizytówkę Szczecina ? WTF? Obaj z tą nieznaną mi osobą zachowujecie sie jakbyście byli upaleni. Żenada. Te dwa filmy o Szczecinie to ku... lata świetlne w jakości filmów jakie robiłeś np o Islandii, Grenlandii, Swalbardzie czy Czarnobylu.
Rab nie jest zły, ale przyjezdnym lepiej pokazać Mak-Kfaka, wieprzowina w kebabie, jest rzadkością w Polsce. Ps. w Szczecinie nie je się bułki z frytkami a frytburgera - ( bułka, frytki i mięso ).
Absolutne gówno pod względem obrazka, forma i treść bez składu i ładu, właściwie to nie wiem co zobaczyłem, a oglądam to miasto od 40 lat. Rozumiem że każdy ma prawo do własnego stylu, większość ludzi żyjących z YT podnosi poziom swoich produkcji, tu jest technicznie dno i muł. Pierwszy raz jak zobaczyłem twoją produkcje byłem pod wrażeniem, była to jakaś reklama sponsorowana chyba przez Intel'a, nagrana jeszcze z przebitkami z Japonii. Rozumiem ze tu nikt nie posmarował i wyszło jak widać...
@@kgonciarz Jest. Bo jeżeli od lat tworzysz treści wizualne i nie widzisz technicznych błędów w obrazie, brudów montażowych i jesteś przekonany o swojej zajebistosci bez przyjmowania krytyki z pokorą, to znaczy że masz problem nie tylko z własnym ego…
@@paulosmoello3551 nie istnieje coś takiego jak dobre i złe w estetyce. To, czym jest dla ciebie błąd, może być czyimś środkiem wyrazu. Ostatnie materiały Krzysia są spójne w treści i formie, zresztą wcześniej też były, tylko to, co wtedy chciał pokazać, trafiało w mainstream pojęcia "ładne", więc nie było problemu. To może nie jest "ładne", ale jest emocjonalne, ulotne, łapiące moment i chaos codziennej percepcji, skupione na szczególe, dające uwagę zwykłości. Już Gonciarz nie próbuje łapać symetrii świata, tylko poddaje się temu, że nie da się kontrolować. I imo to jest ciekawe i pełne życia.
Fajnie że nagrałeś z chłopakiem który nie rzuca palenia ale rzuca pomysłami
I ma rany na ciele bo się bije z myślami
@@dawidbutterfly i jak przyjdzie mu zapłacić za grzechy to poczęstuje Boga szlugiem
@@LubieKanye123 Hej masz faję?
Ach tak, nie ma to jak Bar Rabik po długim melanżu 🫠
Większy obrót robi Mak-Kwak no i posiada większe porcje, idealne po melanżu.
Chciałem tylko poinformować mlodzież w temacie gastro-historycznym . Kiedy nie było jeszcze was na świecie, to pierwszy kebab w Szczecinie był Mak Kwak na Bramie Portowej. Teraz stoi tam budynek Pko. Byly to lata80- 90te. Staly tam chyba trzy drewniuane budy , mówiło sie na nie koguciki. Obok w oficynie był sklep muzyczny Rockndroler z kasetam, gdzie pracowal Piotr Banach założyciel grupy Hey. Bar Rab powstał po Mak Kwaku. Faktem jest że Bar Rab mieści się w tym samym miejscu od początku istnienia,czyli przed Mieszkiem I , a Mak Kwak zmieniał miejscówki. W tej chwili jest na Pl. Lotników. Ale smak kebaba, sosów jest ten sam od lat , no i dużo mięcha. Polecam następnym razem. Kto wymyślił frytbułę tego nie powiem, może ten wynalazek szczeciński zrodził sie w Bar Rab. Z ciekawostek historycznych mamy pasztecika od 1969r w tym samym miejscu, którego jedlście. Jak też kino Pionier na W. Polskiego, czynne oficjalnie od 1909r do dzisiaj ,tez w tym samym muejscu.
Panie Gonciarz, może kiedyś odcinek o Szczecinie i jego historii. Jest to dzisiaj trochę zapomniane miasto, ale ma piękne położenie, ciekawą historię i architekturę.
Pozdrawiam
Pierwszym fast foodem był MicMac, obok "dzieżowca" przy tzw.Grzybku na Bramie Portowej
:O
Buła z frytami, seteczka i piwo, zestaw mistrzów
Jeżeli w Szczecinie, to bardziej fryt-burger, seteczka i piwko. Bułkę z frytkami w Szczecinie przeważnie biorą bezdomni.
@@monsterize9567 opisałam to co widzialem u Krzysia ^^
Apropo tego alarmu bombowego, to był on spowodwany tym, ze student któregoś roku filologii chińskiej od paru lat planował wysadzić uniwerek. Dopiero teraz ktoś jakiś student się o tym dowiedział, powiedział dziekanowi, ten dyrektorowi a ten policjii no i antyterro mu wbili na chatę, znaleźli symbole 3 rzeszy, prototypy bomb i broń. No ciekawie tam xd
Krzysztof dziekuje wyjechałem ze Szczecina już 19 lat temu świetny materiał pokazujacy czesc moich starych miejscowek
Podobno ten bar otworzyła Edyta Górniak jakieś trzy tysiące lat temu.
a to nie była Maryla Rodowicz?
Ibisz
@@japakoniujapakoniu7493 Trzy tysiące lat temu to Ibisz był niedołężnym starcem.
o, doczekac sie nie moglam 🥳
Witam. Fajnie, że odwiedziłeś nasz Szczecin. Jakbym miał oprowadzać kogoś po Szczecinie zabrałbym go na: 1# Pasztecik na Wojska Polskiego. Ten najstarszy. 2# Cafe22 - panorama Szczecina. 3# Nocne Dżwigozaury i diabelski młyn. 4# Jezioro Turkusowe 5# Jasne Błonia i Amfiteatr. 6# Gokarty przy hotelu Silver. 7# Kino Pionier - najstarsze na świecie podobno. 8# Muzeum Komunikacji. 9# Paprykarz - fish market. 10# Bar mleczny Turysta. Generalnie nie ma tu za wielu atrakcji w naszym mieście. Taka prawda. Polecam Krzywy Las pod Gryfinem. Raptem kilkanaście km od Szczecina. Jedyny taki las w Europie - dziwacznie powyginane drzewa. Nie wiadomo z jakiego powodu. Niesamowite wrażenie gdy się tam chodzi. Pozdrawiam.
pozdro :)
FRYTBURGER - pyszny śweży kotlet przyprawiony majerankiem, w bułce i zasypany frytkami... POEZJA NOCY ;)
weź bo mi ślinka leci :D
Kurcze, Krzysiu. W Szczecinie jest taki potencjał fotograficzny , tak piekne kadry mozna tutaj zrobic, gdzie nigdzie indziej w Polsce. A Ty tego nie wykorzystałeś, to do Ciebie nie podobne ;D
jesteśmy od września w tarasie, komponent zmęczenia wjeżdża czasem mocno :) ale dajemy z siebie 110% cały czas na miarę siły, pozdro
Studenckie czasy mi się przypomniały. Bar rabik zawsze po imprezce😅
Ulubione paszteciki😊 W Rabie za mojej młodzieżówki można było kupić porcję super doprawionego, pikantnego ryżu za 1,70zl. Już potem nigdzie takiego nie znalazłam.
teraz tyle kosztuje guma balonowa TURBO
TAK! FRYTBURGER W KOŃCU ZNALAZŁ SWOICH FANÓW!
To nie był frytburger a bułka z frytkami.
To się nazywa FRYTBURGER!!!!🧐🧐🧐
W lokalnych kręgach mówi się Frytbuła
Szkoda Krzysztof, że Cię nie spotkałam :c Pozdrawiam z prawobrzeża 🥰
Zamawiało się kebaba z frytkami zamiast surówki, jeszcze zanim BARRAB wprowadził go na stałe do swojego menu. Nie twierdzę, że był to mój pomysł, ale na pewno część wywieranej presji pochodziła od naszej pijackiej, studenckiej zgrai.
PS: najlepiej wchodzi około 1 w nocy, niekoniecznie na trzeźwo.
Krzysiu mam pytanie. Czy dalej uważasz ze zrozumienia twojej traumy było tak znaczące, ze jesteś w stanie stwierdzić po takim czasie ze było to faktycznie istotnym punktem w twoim życiu czy jednak pod wpływem chwilowych silnych emocji to wszystko miało miejsce i namacalnych zmian nie odczułeś.
Świetna seria 🙂
auuuuu :>
czekałam cały dzień
Krzysztof, jak jestescie w Szczecinie to musicie koniecznie odwiedzic Kołowo, mała wieś niedaleko Szczecina ale jest przepiękna :D Wiem bo mieszkam tu całe swoje zycie.
Co tam jest?
I'm dłużej oglądam tą serię, tym bardziej cię lubię Krzysiu 🙃
Siedziałem na tym samych schodach co Gonciarz; mogę umierać.
@MARLENA NAJMAN EL TESTOSTERON a ty kim jesteś :) ?
2:30 No fakt. Niewiele polskich miast jest nad samym morzem :)
Pierfszy🎉
Czekam na wartosciowy content na tym kanale. Szkoda, ze nagrywasz z Polski, kiedys Twoje filmy z NYC czy innych miejsc ogladalo sie z zaciekawiemiem, a teraz nagrywasz jakies pomyje z Polski.
Ale być w Szczecinie i nie zjeść Paprykarzu Szczecińskiego? xD
Witaj Gonciu...mam wyzwanie. Zrób odcinek o walucie cyfrowej, jak to jest w Japonii itp
Frytbułę kużwa a nie jakiegoś tam frytburgera
Pozdrawiam ze Szczecina
Jakiś taki ten odcinek na odpierdol. Pozdrawiam ze Szczecina.😉🤟🤜🤛
jest git
Dokładnie. Nie wiem kto tam go oprowadzał po tym naszym Szczecinie. Nic ciekawego mu nie pokazali :/
Filmik powinien nazywać się "Nie mam pomysłu na kadry, więc na jakie żarcie przejebać hajs w Szczecinie"
ale to ty dzwonisz
@@mymindmakesnoises Ale nikt Cię nie pytał.
:D
Jpdl, rzygać mi sie chce przez to telepanie kamerą
wal smiało
dlaczego z Poznania nie było żadnego filmu? 😔
Jebać Poznań.
Krzysiu, kiedy zapytaj beczkę?! Do kurwy nędzy ile można czekać xD
:D
6:45 pozdro szkoła 1
Chłop co przechodził koło Mojego domu🤯
jak tam sosik spod lady 🥸 piekło dwa razy?
normalo
Barrab najlepszy
Kebsa albo Frytburgera trza było spróbować
03:40 pozdro OLA
Hometown❤
Jest jeszcze druga nazwa buły: frykaburger 😉
:)
Dziwaczny narkotykowy vibe.
Wszystko dobrze tylko browar jeszcze ze Skorpiona i jest secik
10:00 MEH MINELIŚMY SIE
FRYTBUŁĘ* nie frytburgera
up
czekam na preludium 😭
To se czekaj
Frytbułe*
Szczerze... jak miałeś w ten sposób pokazać Szczecin, to lepiej dla Szczecina byś go w ogóle nie odwiedzał. Pokazałeś jakaś ruinę jako (niby URBEX) jak jakąś wizytówkę Szczecina ? WTF? Obaj z tą nieznaną mi osobą zachowujecie sie jakbyście byli upaleni. Żenada. Te dwa filmy o Szczecinie to ku... lata świetlne w jakości filmów jakie robiłeś np o Islandii, Grenlandii, Swalbardzie czy Czarnobylu.
Nie no lepiej dla Szecina że go odwiedziłem
to możemy się poznać :D hehehehe
Dziwnie zgłodniałem po tym filmiku 🤔narobiliście smaka 😜
Więcej reklam bo za mało.
Bar rab og
Rab nie jest zły, ale przyjezdnym lepiej pokazać Mak-Kfaka, wieprzowina w kebabie, jest rzadkością w Polsce.
Ps. w Szczecinie nie je się bułki z frytkami a frytburgera - ( bułka, frytki i mięso ).
są dwa obozy z tego co się zorientowaliśmy :)
Absolutne gówno pod względem obrazka, forma i treść bez składu i ładu, właściwie to nie wiem co zobaczyłem, a oglądam to miasto od 40 lat. Rozumiem że każdy ma prawo do własnego stylu, większość ludzi żyjących z YT podnosi poziom swoich produkcji, tu jest technicznie dno i muł. Pierwszy raz jak zobaczyłem twoją produkcje byłem pod wrażeniem, była to jakaś reklama sponsorowana chyba przez Intel'a, nagrana jeszcze z przebitkami z Japonii. Rozumiem ze tu nikt nie posmarował i wyszło jak widać...
Mi się podoba
@@kgonciarz i właśnie w tym jest problem 😄
Nie ma problemu
@@kgonciarz Jest. Bo jeżeli od lat tworzysz treści wizualne i nie widzisz technicznych błędów w obrazie, brudów montażowych i jesteś przekonany o swojej zajebistosci bez przyjmowania krytyki z pokorą, to znaczy że masz problem nie tylko z własnym ego…
@@paulosmoello3551 nie istnieje coś takiego jak dobre i złe w estetyce. To, czym jest dla ciebie błąd, może być czyimś środkiem wyrazu. Ostatnie materiały Krzysia są spójne w treści i formie, zresztą wcześniej też były, tylko to, co wtedy chciał pokazać, trafiało w mainstream pojęcia "ładne", więc nie było problemu. To może nie jest "ładne", ale jest emocjonalne, ulotne, łapiące moment i chaos codziennej percepcji, skupione na szczególe, dające uwagę zwykłości. Już Gonciarz nie próbuje łapać symetrii świata, tylko poddaje się temu, że nie da się kontrolować. I imo to jest ciekawe i pełne życia.
kitak
First