No właśnie film był klamliwy i tendencyjny, aby zohydzic kmune, a nie był wcale tak żle, Każdy mial dach nad głowa ludzie doojezdzali do pracy , bo były autobusy, mieli też służbe zdrowia , teraz tylko teleporady, i zywność była BIO i ludzie byli sobie bliżsi. Napisz cos o Twoim mieście jak jest teraz,myśle, że gorzej jak np w latach 70, 80 siątych ?
@@Max-sy4yf Widocznie nie pamiętasz/ nie wiesz jak żyło się w latach powojennych w małych miasteczkach. Marchewka i kapusta w ogródku to nie wszystko. Na ten "dach nad głową" potrzebne były jeszcze materiały, a tych nie było. Centralne zarządzanie nic dobrego nie wniosło. Niszczyło rozwój i prywatną inicjatywę, bo ta była solą w oku władzy centralnej.
@@Pawela655 o nie centralne planowanie nie może cegły z nikąd pojawić . Było by łatwiej gdybyśmy mieli pomoc od kraju nie zbombardowanego i kolonie własne do wyzyskiwania
7 0:55,150->0:58,850 Small towns are dying without a moan. 8 0:59,075->1:02,075 There is a town withering somewhere in the heart of Kielce voivodeship. 9 1:02,100->1:04,100 We will not disclose its name, 10 1:04,125->1:08,325 we won't tell it because it's one of a thousand towns alike. 11 1:09,050->1:13,050 Let's just call it Wincentowo. 12 1:18,075->1:22,075 Anyone with a bit of courage and hope leaves the town 13 1:23,000->1:27,000 and nobody ever comes back.
26 2:56,825->3:00,025 They used to have their legends about shoes made for king Stanis≥aw August, 27 3:00,050->3:04,550 they laboured with a zeal of natural-born artists. 28 3:10,075->3:15,975 The orders are in decline and the cooperative pays very poor wages. 29 3:16,000->3:18,400 A privately-owned shoemaker's workshop pays high taxes 30 3:18,425->3:23,425 and does not receive leather rations. 31 3:35,050->3:37,150 One needs to live,
32 3:37,175->3:39,175 family needs to be fed, 33 3:40,000->3:42,000 one needs to earn money. 34 3:49,525->3:52,425 There is a market day in Wincentowo once a week 35 3:52,450->3:55,250 and this is the only weekday when the town is bustling with activity. 36 3:56,075->3:58,075 An ordinary small-town market day. 37 3:58,100->4:01,000 peasants from surrounding villages, 38 4:01,025->4:03,025 supplies for the week ahead. 39 4:24,550->4:26,550 It is an ordinary market day, however
74 7:31,025->7:39,025 outlooks on life and the conviction that a honest job doesn't pay. 75 8:01,050->8:06,350 ''District Administration of the Union of Polish Youth'' 76 8:36,075->8:38,975 People with their youthful days wasted, 77 8:39,000->8:41,000 people who cannot look with hope to the future 78 8:41,025->8:45,925 at evening time meet in the local park 79 8:45,950->8:48,950 like sailors marooned on a deserted island. 80 8:59,075->9:01,075 Domestic news
Tam do tej pory jest hujnia.Nie ma nic.Brak jakichkolwiek zakładów pracy ludzie wyjeżdżają za pracą.Totalne bezrobocie .Bida.Dokładnie jak na tym filmie.Nic sie nie zmieniło
14 1:40,025->1:42,025 The town is dying because there are no jobs, 15 1:43,050->1:45,050 it has been deprived of its sense of existence. 16 1:45,075->1:50,075 Out of its five thousand inhabitants one thousand is looking for employment. 17 1:53,000->1:57,000 Four lime kilns fallen into decay and overgrown with grass, 18 1:57,025->2:00,425 there is no trace left of the brickyard. 19 2:01,750->2:03,750 Worker cooperatives nest along the narrow streets.
40 4:27,075->4:29,375 these are not vegetables and poultry 41 4:29,400->4:31,400 not even junk selling that draws the most interest. 42 4:32,025->4:34,025 It is leather. 43 4:34,050->4:38,050 Hundreds of kilograms of leather, that is what the day is for. 44 4:38,075->4:45,275 Someone will gain a lot on leather, someone else can't afford bread for his children. 45 5:04,000->5:11,000 There are codes and articles in force that prohibit illegal tanning and trading in leather.
60 6:12,975->6:14,975 more and more paperwork. 61 6:15,000->6:18,900 People give up their hopeless jobs, they leave. 62 6:20,025->6:22,525 Only those won't leave, 63 6:22,550->6:26,050 they are held back by their families, a patch of land they own, a cow 64 6:26,075->6:32,075 and eventually their habits and the fear of uncertain future. 65 6:37,000->6:39,300 ''Two vodkas'' 66 6:43,025->6:46,025 ''We're not selling vodka on market days.''
87 9:27,050->9:29,750 Day after day people who are harbouring a faint hope leave the town. 88 9:29,775->9:31,775 Maybe they hold on the belief 89 9:31,800->9:35,900 that someday there will come a time when they come back 90 9:35,925->9:39,925 with a new courage and able to dream again. 91 9:47,050->9:50,050 Produced by: WytwÛrnia FilmÛw Dokumentalnych, Warsaw 1956 92 9:50,075->9:53,075 Distributed by: Centrala Wynajmu FilmÛw
67 7:04,050->7:08,050 Afternoons and evenings approach 68 7:08,075->7:11,675 and bring grief, angry thoughts and boredom, 69 7:11,700->7:14,000 always the same boredom 70 7:14,025->7:17,025 that wants to be filled, 71 7:17,050->7:21,050 one needs something to occupy himself with during those few hours a day. 72 7:23,075->7:25,975 There is the bar, 73 7:26,000->7:31,000 there is the street into which people carry over their lifestyle, pastimes,
81 9:01,100->9:09,000 Polish heavy industry has recently manufactured a new type of universal machine tool OUS-128 82 9:09,025->9:12,525 we will export these machine tools to India, Egypt and the countries of people's democracy. 83 9:15,050->9:18,950 There is a signal that sinking ships send out to the world 84 9:18,975->9:21,075 SOS 85 9:21,100->9:23,100 Towns are perishing without a moan. 86 9:23,125->9:27,025 Each day old PKS buses depart from the town square.
1 0:01,000->0:08,000 How to tell the truth about Poland, K.I.GA£CZY-SKI 2 0:09,025->0:11,025 SMALL TOWN 3 0:14,050->0:21,050 Written by: K.Grycze≥owska, Directed by: J.Ziarnik, Cinematography: A. Staúkiewicz 4 0:21,075->0:31,275 Film editing: K. Rutkowska, Music by: W.KotoÒski, Sound editing: H.Paszkowska, Narrated by: T.£omnicki 5 0:48,000->0:51,500 Sinking ships are sending an SOS signal out to the world, 6 0:51,525->0:54,925 a signal that calls for help.
W polsce ajwiecej miast wyludniło sie po 89 i wyludnia sie nadal. Nie ma tam nic żadneqo sklepu , ani zakładu .W tym miescie cboć nieliczne jest spółdzielnia, była komunikacja napewno było lepiej jak teraz . Nikt nie szukał jedzenia po smietnikacb, nie spał na ulicy . Wówczas i tak lepsza była służba zdrowia. To był film propaqandowy i tyle.Teraz wszystko co najqorsze mówi sie o PRLu.Obecnie i tak jest qorzej.Łomnicki sie zaprzedał. Teraz biurokracja i podayki sa jeszcze qorsze, a do lekarza specjalisty za rok.
wszystko ma swoj czas , propaganda ,brutalna reklama z liudzi zrobila užytkownikow rozrywkowych (rozrywek) i materialnych wartošci ,na prowincii tego brak , nikt nie chce cięžko "harowač " pracowač ( i wyjezžają do dužych miast gdzie wszystkiego ich zdaniem jest poddostatkiem);
53 5:33,000->5:35,700 District Court 54 5:42,025->5:45,025 It's a matter of course for people around here, 55 5:45,050->5:48,050 in almost every house lives someone 56 5:48,075->5:53,575 who fills in ''criminal record'' in survey forms. 57 6:02,000->6:07,000 The town's production output is falling, it becomes empty, 58 6:07,025->6:09,025 with every year though legislation grows. 59 6:10,550->6:12,550 More and more decress and circulars come into force,
20 2:04,075->2:06,875 Renovation cooperative ''Motor'' 21 2:14,000->2:16,000 Shoemakers' cooperative ''Stopa'' 22 2:39,025->2:42,025 There are only few workers left these days, 23 2:42,050->2:47,050 but back in the day it used to be a town of shoemakers. 24 2:47,075->2:51,975 Even today every second man here when asked about his profession, replies: ''shoemaker''. 25 2:52,000->2:56,800 They excelled in their trade, they used to craft true masterpieces with their hands.
46 5:11,025->5:13,025 Those people fall afoul of the law, 47 5:13,050->5:15,050 and the law is merciless, 48 5:15,075->5:18,075 it is based on codes and articles. 49 5:19,000->5:22,000 ''...finds him guilty of the alleged charges 50 5:22,025->5:25,825 and pursuant to the Article 1, Section 1 51 5:25,850->5:30,050 sentences to a year's imprisonment and a fine of a five thousand zlotys 52 5:30,075->5:32,975 and orders forfeiture of the seized footwear and leather.''
Józek dobrze że udostępniłeś to chyba było nagranie P.K.F. Ciekawa wizja Staszowa tamtych lat. Krótki epizod życia w tym mieście zaliczony. Jest co powspominać Łzy Wietnamu potoczna nazwa piwa Kryształ. Teraz Kargólewo to metropolia.
Polska B (w przypadku tej części Świętokrzyskiego właściwie C, albo D) to stan, który nie ima się granic epok i systemów politycznych. Tam tak jest od kilkuset lat.
"do tego miasta nie wraca nigdy nikt"
ja wróciłem 😁
dzięki za film
po co wruciles tam zadza lata 80
@@slawomir7346 proponuje wrócić do szkoły na język polski...
Byłem tam jako chłopiec na wakacjach.Piekne lesne jezioro
A później przyszła siarka i miasto powstało.A, co teraz ?
Golejów
Teraz tu mieszkam Kocham Cię mocno Basiu
Łapka w górę za ten filmik !!!
Znakomicie zrobiony dokument! Dziękuję!
To żaden dokument .To propaganda
@@sawomirdywan2542 Czyja propaganda?
@@aznyxx9435 komunistyczna
Niemagister nauczyłby matematyki i miasteczko stałoby się miastem uniwersyteckim, centrum nauki. Może to tu wyrosłoby Centrum Nauki Kopernik...
ale niemagistra zniszczyli
Ja tu mieszkam i teraz nie do poznania
jak się miasto nazywa?
@@Avocadov Staszów w województwie świętokrzyskim.
No właśnie film był klamliwy i tendencyjny, aby zohydzic kmune, a nie był wcale tak żle, Każdy mial dach nad głowa ludzie doojezdzali do pracy , bo były autobusy, mieli też służbe zdrowia , teraz tylko teleporady, i zywność była BIO i ludzie byli sobie bliżsi. Napisz cos o Twoim mieście jak jest teraz,myśle, że gorzej jak np w latach 70, 80 siątych ?
@@Max-sy4yf Widocznie nie pamiętasz/ nie wiesz jak żyło się w latach powojennych w małych miasteczkach. Marchewka i kapusta w ogródku to nie wszystko. Na ten "dach nad głową" potrzebne były jeszcze materiały, a tych nie było. Centralne zarządzanie nic dobrego nie wniosło. Niszczyło rozwój i prywatną inicjatywę, bo ta była solą w oku władzy centralnej.
@@Pawela655 o nie centralne planowanie nie może cegły z nikąd pojawić . Było by łatwiej gdybyśmy mieli pomoc od kraju nie zbombardowanego i kolonie własne do wyzyskiwania
Ja tu mieszkam nie dopznania wtej chwili
Dzieki!
Polska kraj trzeciego świata wtedy był. Jak w północnej Korei.
O to sie grubo mylisz. Północna Korea, to nie ta co Ci mówi polska propaganda. Zobacz sobie na Yt podróze po Korei.
Following is a translation that I had another individual complete of the above video. Sorry if hard to read, paragraph marks really help.
English subtitles? 😊
7
0:55,150->0:58,850
Small towns are dying without a moan.
8
0:59,075->1:02,075
There is a town withering somewhere in the heart of Kielce voivodeship.
9
1:02,100->1:04,100
We will not disclose its name,
10
1:04,125->1:08,325
we won't tell it because it's one of a thousand towns alike.
11
1:09,050->1:13,050
Let's just call it Wincentowo.
12
1:18,075->1:22,075
Anyone with a bit of courage and hope leaves the town
13
1:23,000->1:27,000
and nobody ever comes back.
26
2:56,825->3:00,025
They used to have their legends about shoes made for king Stanis≥aw August,
27
3:00,050->3:04,550
they laboured with a zeal of natural-born artists.
28
3:10,075->3:15,975
The orders are in decline and the cooperative pays very poor wages.
29
3:16,000->3:18,400
A privately-owned shoemaker's workshop pays high taxes
30
3:18,425->3:23,425
and does not receive leather rations.
31
3:35,050->3:37,150
One needs to live,
32
3:37,175->3:39,175
family needs to be fed,
33
3:40,000->3:42,000
one needs to earn money.
34
3:49,525->3:52,425
There is a market day in Wincentowo once a week
35
3:52,450->3:55,250
and this is the only weekday when the town is bustling with activity.
36
3:56,075->3:58,075
An ordinary small-town market day.
37
3:58,100->4:01,000
peasants from surrounding villages,
38
4:01,025->4:03,025
supplies for the week ahead.
39
4:24,550->4:26,550
It is an ordinary market day, however
74
7:31,025->7:39,025
outlooks on life and the conviction that a honest job doesn't pay.
75
8:01,050->8:06,350
''District Administration of the Union of Polish Youth''
76
8:36,075->8:38,975
People with their youthful days wasted,
77
8:39,000->8:41,000
people who cannot look with hope to the future
78
8:41,025->8:45,925
at evening time meet in the local park
79
8:45,950->8:48,950
like sailors marooned on a deserted island.
80
8:59,075->9:01,075
Domestic news
Tam do tej pory jest hujnia.Nie ma nic.Brak jakichkolwiek zakładów pracy ludzie wyjeżdżają za pracą.Totalne bezrobocie .Bida.Dokładnie jak na tym filmie.Nic sie nie zmieniło
14
1:40,025->1:42,025
The town is dying because there are no jobs,
15
1:43,050->1:45,050
it has been deprived of its sense of existence.
16
1:45,075->1:50,075
Out of its five thousand inhabitants one thousand is looking for employment.
17
1:53,000->1:57,000
Four lime kilns fallen into decay and overgrown with grass,
18
1:57,025->2:00,425
there is no trace left of the brickyard.
19
2:01,750->2:03,750
Worker cooperatives nest along the narrow streets.
40
4:27,075->4:29,375
these are not vegetables and poultry
41
4:29,400->4:31,400
not even junk selling that draws the most interest.
42
4:32,025->4:34,025
It is leather.
43
4:34,050->4:38,050
Hundreds of kilograms of leather, that is what the day is for.
44
4:38,075->4:45,275
Someone will gain a lot on leather, someone else can't afford bread for his children.
45
5:04,000->5:11,000
There are codes and articles in force that prohibit illegal tanning and trading in leather.
60
6:12,975->6:14,975
more and more paperwork.
61
6:15,000->6:18,900
People give up their hopeless jobs, they leave.
62
6:20,025->6:22,525
Only those won't leave,
63
6:22,550->6:26,050
they are held back by their families, a patch of land they own, a cow
64
6:26,075->6:32,075
and eventually their habits and the fear of uncertain future.
65
6:37,000->6:39,300
''Two vodkas''
66
6:43,025->6:46,025
''We're not selling vodka on market days.''
87
9:27,050->9:29,750
Day after day people who are harbouring a faint hope leave the town.
88
9:29,775->9:31,775
Maybe they hold on the belief
89
9:31,800->9:35,900
that someday there will come a time when they come back
90
9:35,925->9:39,925
with a new courage and able to dream again.
91
9:47,050->9:50,050
Produced by: WytwÛrnia FilmÛw Dokumentalnych, Warsaw 1956
92
9:50,075->9:53,075
Distributed by: Centrala Wynajmu FilmÛw
Skąd macie te materiały?
67
7:04,050->7:08,050
Afternoons and evenings approach
68
7:08,075->7:11,675
and bring grief, angry thoughts and boredom,
69
7:11,700->7:14,000
always the same boredom
70
7:14,025->7:17,025
that wants to be filled,
71
7:17,050->7:21,050
one needs something to occupy himself with during those few hours a day.
72
7:23,075->7:25,975
There is the bar,
73
7:26,000->7:31,000
there is the street into which people carry over their lifestyle, pastimes,
81
9:01,100->9:09,000
Polish heavy industry has recently manufactured a new type of universal machine tool OUS-128
82
9:09,025->9:12,525
we will export these machine tools to India, Egypt and the countries of people's democracy.
83
9:15,050->9:18,950
There is a signal that sinking ships send out to the world
84
9:18,975->9:21,075
SOS
85
9:21,100->9:23,100
Towns are perishing without a moan.
86
9:23,125->9:27,025
Each day old PKS buses depart from the town square.
Film prawdziwy .Pewnie władza go po 1956r nie wyświetlała?
1
0:01,000->0:08,000
How to tell the truth about Poland, K.I.GA£CZY-SKI
2
0:09,025->0:11,025
SMALL TOWN
3
0:14,050->0:21,050
Written by: K.Grycze≥owska, Directed by: J.Ziarnik, Cinematography: A. Staúkiewicz
4
0:21,075->0:31,275
Film editing: K. Rutkowska, Music by: W.KotoÒski, Sound editing: H.Paszkowska, Narrated by: T.£omnicki
5
0:48,000->0:51,500
Sinking ships are sending an SOS signal out to the world,
6
0:51,525->0:54,925
a signal that calls for help.
Ja tu mieszkam 20018rok
STASZOWIANKA TAM PIJLEM SUPER
W polsce ajwiecej miast wyludniło sie po 89 i wyludnia sie nadal. Nie ma tam nic żadneqo sklepu , ani zakładu .W tym miescie cboć nieliczne jest spółdzielnia, była komunikacja napewno było lepiej jak teraz . Nikt nie szukał jedzenia po smietnikacb, nie spał na ulicy . Wówczas i tak lepsza była służba zdrowia. To był film propaqandowy i tyle.Teraz wszystko co najqorsze mówi sie o PRLu.Obecnie i tak jest qorzej.Łomnicki sie zaprzedał. Teraz biurokracja i podayki sa jeszcze qorsze, a do lekarza specjalisty za rok.
wszystko ma swoj czas , propaganda ,brutalna reklama z liudzi zrobila užytkownikow rozrywkowych (rozrywek) i materialnych wartošci ,na prowincii tego brak , nikt nie chce cięžko "harowač " pracowač ( i wyjezžają do dužych miast gdzie wszystkiego ich zdaniem jest poddostatkiem);
53
5:33,000->5:35,700
District Court
54
5:42,025->5:45,025
It's a matter of course for people around here,
55
5:45,050->5:48,050
in almost every house lives someone
56
5:48,075->5:53,575
who fills in ''criminal record'' in survey forms.
57
6:02,000->6:07,000
The town's production output is falling, it becomes empty,
58
6:07,025->6:09,025
with every year though legislation grows.
59
6:10,550->6:12,550
More and more decress and circulars come into force,
20
2:04,075->2:06,875
Renovation cooperative ''Motor''
21
2:14,000->2:16,000
Shoemakers' cooperative ''Stopa''
22
2:39,025->2:42,025
There are only few workers left these days,
23
2:42,050->2:47,050
but back in the day it used to be a town of shoemakers.
24
2:47,075->2:51,975
Even today every second man here when asked about his profession, replies: ''shoemaker''.
25
2:52,000->2:56,800
They excelled in their trade, they used to craft true masterpieces with their hands.
46
5:11,025->5:13,025
Those people fall afoul of the law,
47
5:13,050->5:15,050
and the law is merciless,
48
5:15,075->5:18,075
it is based on codes and articles.
49
5:19,000->5:22,000
''...finds him guilty of the alleged charges
50
5:22,025->5:25,825
and pursuant to the Article 1, Section 1
51
5:25,850->5:30,050
sentences to a year's imprisonment and a fine of a five thousand zlotys
52
5:30,075->5:32,975
and orders forfeiture of the seized footwear and leather.''
Michal z badoo podobasz mi się bardzo Ania Izka Kosmala
Zna ktoś michal z badoo inżynier...mój pierwszy
koscielna na bank
Takiej Polski broniły leśne pańskie bandy. Oto ich dzieło.
0.0
Józek dobrze że udostępniłeś to chyba było nagranie P.K.F. Ciekawa wizja Staszowa tamtych lat. Krótki epizod życia w tym mieście zaliczony. Jest co powspominać Łzy Wietnamu potoczna nazwa piwa Kryształ. Teraz Kargólewo to metropolia.
Propagandowy film z komuny na jarmarku setki ludzi ciekawy kontrast zaprzeczający propagandzie.
On jest mało propagandowy i wyraźnie krytykuje ustrój, choć przez bibułkę.
@@misiukisiu gzie macie sracze
chodniki sa z lat 80
staszowianka pilem tam
cudoki komunisze
Ale jak to niskie zarobki, bieda, wysokie podatki, brak perspektyw....w komunizmie? Brzmi bardziej jak kapitalizm w Polsce lat 90. 😏
Polska B (w przypadku tej części Świętokrzyskiego właściwie C, albo D) to stan, który nie ima się granic epok i systemów politycznych. Tam tak jest od kilkuset lat.
@@TapOnX nje magisyer
co znim zrobiliscie
no wlasnie co dzie sie z niemagistrem
staszuf to kupa gufna