Flekownik i sękownik - wykańczam sam drewniany domek rekreacyjny i takie narzędzia się przydają. Apropos samej marki - wyznaję zasadę, że narzędzia których sam używam i nie są kluczowe mogą być też tańszych marek - frezarkę mam podobną(?) od Vadera i frezy z Juli - dopiero jak wiem, że będę używał częściej albo widzę, że coś ewidentnie nie działa jak powinno -> rozglądam się za wyższą półką. Czasem też to nie narzędzie a akcesoria robią największą różnicę - zmiana krążków ściernych z marketówek na Klingspora - to była dla mnie rewolucja :D
jeśli morzesz to porównaj feftool z dedrą i yato(podstawowe narzędzia) wiadomo rze festool będzie najlepszy ale o ile odstają narzędzia yato i dedry i co lepiej kupić yato czy dedrę
Jestem ciekaw wyników Twojego testu, bo powiem szczerze, że zawsze wyznawałem zasadę, że ze wszystkich rzeczy to akurat przy wiertłach i bitach nie ma miejsca na oszczędności i ... ja niestety wróżę porażkę :D Yato jest przyzwoitym średniaczkiem, jeżeli chodzi o półkę cenową i wszelkie rzeczy, które nie muszą być super precyzyjne i trwałe albo takie, które amator używa raz na rok typu np. jakieś ściągacze do samochodówki, zestaw do tłoczków hamulcowych, uważam za godne zakupu do rzeczy, których nie robisz zawodowo i większa inwestycja się nie opłaci. Jeżeli chodzi o podstawowe, często używane narzędzia np. klucze, nasadki, to lepiej jest dołożyć, mieć coś na lata i nie zastanawiać się, czy palce i kości śródręcza wytrzymają pęknięcie narzędzia, na które ostro napierasz ;)
Mam podobne podejście, lubię mieć porządne rzeczy, ale czasami nie ma sensu wydawać kasy. Ogólnie pracuje na festoolu ale mam tez duzo tańsze alternatywy, Maktec czy Ryobi
Sprawdzałem, próbowałem i prawdopodobnie nie ma tam basu. Teraz najlepsze - po użytkowaniu przez kilkanaście godzin mogę stwierdzić, ze tego basu nie brakuje. Wydaje mi sie ze to był zabieg celowy. Słuchawki dobrze odcinają i ta muzyka po miko tego ze niezbyt głośna jest dość wyraźna. Często miałem je założone przeze 2 h bez przerwy. Głowa nie bolała i nie czułem się zmęczony słuchaniem głośniej muzyki ;)
Mama chyba setki (dosłownie) narzędzi yato i moim zdaniem dają radę. Nie jest to Hazet czy inny Festool ;), ale do zastosowań powiedzmy półprofesjonalny są ok. Przykład z życia ;). Mam zestaw długich nasadek udarowych i klucz udarowy z yato i tydzień temu udało nam się z sąsiadem za ich pomocą (przynajmniej częściowo) odkręcić kontener typu chłodnia od naczepy :D. Nie jest to żart ;). Sąsiad zakupił w dobrej cenie ten kontener (jako magazyn na różne graty, narzędzia itd.) ale był warunek, musiał go sam z tej naczepy zdjąć. Do dyspozycji mieliśmy mocny klucz pneumatyczny hazet i to moje yato do mniejszych śrub. Przy nasadce 19mm yato dawał jeszcze radę, powyżej już było ciężko. Nie muszę mówić, że śruby zapieczone, zardzewiałe, poodciągane jakimiś kosmicznymi momentami. Czas pracy to jakiś 10h (oczywiście nie ciągłej pracy) i 3 rozładowane baterie 4ah. Klucz i nasadki przetrwały, a była to zdecydowanie ciężka przeprawa. A moment klucz ma tylko 250 Nm bodajże. Yato jak sporo podobnych marek w większości tylko branduje swoje produkty, więc czasem czy kupimy yato, neo czy nie wiem, einhell, nie ma znaczenia (np. odkurzacz 18v yato i einhell to dokładnie to samo, kolory tylko inne). Moim zdaniem to jest średnia półka, wyżej niż powiedzmy geko, silverline i inne takie typowe chinczyki z ali, ale niżej niż dewalt, makita, hikoki i reszta narzędzi wyższej klasy.
Po za tym nie zawsze trzeba kupować wszystko super firmowe i za taczki kasy. Sam ma kilka sprzętów, których używam rzadko albo nie potrzebuje tych wszystkich bajerów które daje festool ;) wole mieć coś tańszego niż nie mieć nic
@@WymyśliZrób Zgadzam się. Chyba z rok temu zamarzyła mi się piła szablasta na 18v (swoją drogą jak ktoś ma system 18v i się zastanawia czy warto kupić piłę szablastą to zdecydowanie tak, wg mnie jest to mega przydatne urządzenie). Oprócz yato na 18v mam też kilka sprzętów dewalta więc na początek sprawdziłem dewalta ale cena dość zaporowa ok. 700zł. Więc wziąłem yato za 200 (w obu przypadkach mowa tylko o samym body). A za pozostała kasę kupiłem pistolet do silikonu i pistolet do kleju na 18v. Piły używam często więc może się kiedyś szarpne na dewalta, ale wyciskacz do silikonu i pistolet do kleju zdecydowanie rzadziej. Wyciskacz jest duży, dość niegramotny i swoje waży, ale rekompensuje wszystko brak konieczności ciągłego pompowania ręką, żeby silikon czy tam jakaś inna spoina wyłaziła. Naciskamy spust i idzie równo bez przerw, bez bólu ręki po 15min. Pistolet do kleju też spoko, to samo co na kable ale nie ma kabla. Można wszędzie zabrać. Do sporadycznego użytkowania raczej nie ma sensu wywalać tony gotówki na sprzęt, żeby korzystać raz w miesiącu, szczególnie na takie mniej popularne wynalazki jak jakieś wyciskacze, opalarki itd. Druga sprawa to osprzęt do tego sprzętu. Piłę mam z yato, ale brzeszczoty już z miliwaukee bo te tańsze są niewiele warte. Można mieć jakaś tanią wkrętarkę, ale jak się do niej założy bity z wery to nagle się okazuje, że jest super sprzęt. Podobnie w drugą stronę, nawet wkrętarka fein nie pomoże, jak bit czy wiertło mamy najtańsze jakie było w sklepie, zrobione z gównolitu ;).
Festool tez nie robi skrzynkę, bosch tez zleca innym np. Odkurzacze ;) a Qbrick robi skrzynki dla Leroy Merlin - dexter. To jest system naczyń połączonych ;) co nie zmienia faktu ze nie mialem pojęcia o tym ze mają takie coś w ofercie. Pytanie tylko jak to wyglada cenowo ;)
@@WymyśliZrób Jak to producent na swoim kanale twierdzi, że jest zastosowany lepszy i trwalszy plastik a poza tym jestem fanem MILWAUKEE i kolor CZERWONY pasuje mi do skrzyń PACKOUT MILWAUKEE. Mam takie z rynku amerykańskiego, bo na EUROPĘ robią tylko CZARNE. A tak na marginesie, to FESTOOLA też uwielbiam a i jeszcze MAFELLA, NIEBIESKIEGO BOSCHA. Troszkę MAKITY i DEWALTA.
O skrzynkach już zrobiłem ua-cam.com/video/nC2p31lLpLQ/v-deo.html O frezarce zrobię - tylko najpierw muszę poznać Festoola of 1400 bo mam a nie potrafię korzystać 😂 :)
Zrobię, zrobię bo sam jest mega ciekawa. Pierwsze wrażenia - nie były szałowe, ale porównywalne z Festoole więc się nie dziwie ;) najbadziej mnie interesuje jak tnie i jak odbiera pył. A to ze coś jest krzywe czy źle odlane to już mnie nie interesuje jak tamte rzeczy będzie dobrze robiła ;)
Szczerze to nie chcemy zadnych filmow o yato bo szkoda czasu na ta firme. Ja osobiscie mialem kiedys kombinerki z yato, niedawno nasadke potrzebowalem i akurat byla z yato w sklepie. Szczypce kiepskie a nasadka odkrecila 0 srub ( podczas gdy nasadka parkside odkrecila wszystkie ). Yato stawiam na rowni lub troche nizej od parkside.
Rozumem Twoje uprzedzenie, ja ma tak samo właśnie z Parksidem, ale znam ludzi co by się dali pochlastać za lidlowe narzędzia. Jak do momentu nawiązania współpracy myślałem ze oni tylko dla mechaników robią. Bo tylko z tym mi się kojarzyło Yato. Jeśli coś mi się nie będzie podobać, albo coś będzie zjebane to z miła chęcią o tym powiem ;) ale jeśli coś mnie pozytywnie zaskoczy to tez powiem. Nie korzystałem ze wszystkiego co mi dali, ale kaseta z Wiertłami do drewna na hex jest super. Cały zestaw kosztuje tyle co jedno wiertło od Festoola a naprawdę są zajebiste. Bardzo mi się spodobały słuchawki i latarka ;)
@@arturaugust6612 kup sobie kombinerki yato i kup nws albo knipex. Porownaj sam. Fakt te drugie drozsze 2 lub 3 razy niz yato. Niestety ale dobre narzedzia kosztuja. Zapomnij o dobrych kombinerkach za 30-40zl. Nie te czasy.
@@ghostanddiy Wole dolozyc i miec narzedzie ktorym swietnie sie pracuje. Szkoda mi nerwo na prace jakims badziewiem, szkoda mi czasu bo lepszymi narzedziami pracuje sie szybciej i szkoda mi nerwow na reklamacje. Markowe narzedzia uzywane zgodnie z przeznaczeniem posluza o wiele dluzej niz tanie buble.
Flekownik i sękownik - wykańczam sam drewniany domek rekreacyjny i takie narzędzia się przydają. Apropos samej marki - wyznaję zasadę, że narzędzia których sam używam i nie są kluczowe mogą być też tańszych marek - frezarkę mam podobną(?) od Vadera i frezy z Juli - dopiero jak wiem, że będę używał częściej albo widzę, że coś ewidentnie nie działa jak powinno -> rozglądam się za wyższą półką. Czasem też to nie narzędzie a akcesoria robią największą różnicę - zmiana krążków ściernych z marketówek na Klingspora - to była dla mnie rewolucja :D
jeśli morzesz to porównaj feftool z dedrą i yato(podstawowe narzędzia) wiadomo rze festool będzie najlepszy ale o ile odstają narzędzia yato i dedry i co lepiej kupić yato czy dedrę
Jestem ciekaw wyników Twojego testu, bo powiem szczerze, że zawsze wyznawałem zasadę, że ze wszystkich rzeczy to akurat przy wiertłach i bitach nie ma miejsca na oszczędności i ... ja niestety wróżę porażkę :D Yato jest przyzwoitym średniaczkiem, jeżeli chodzi o półkę cenową i wszelkie rzeczy, które nie muszą być super precyzyjne i trwałe albo takie, które amator używa raz na rok typu np. jakieś ściągacze do samochodówki, zestaw do tłoczków hamulcowych, uważam za godne zakupu do rzeczy, których nie robisz zawodowo i większa inwestycja się nie opłaci. Jeżeli chodzi o podstawowe, często używane narzędzia np. klucze, nasadki, to lepiej jest dołożyć, mieć coś na lata i nie zastanawiać się, czy palce i kości śródręcza wytrzymają pęknięcie narzędzia, na które ostro napierasz ;)
Mam podobne podejście, lubię mieć porządne rzeczy, ale czasami nie ma sensu wydawać kasy. Ogólnie pracuje na festoolu ale mam tez duzo tańsze alternatywy, Maktec czy Ryobi
A mnie ciekawi ten bas w słuchawkach.
Sprawdzałem, próbowałem i prawdopodobnie nie ma tam basu. Teraz najlepsze - po użytkowaniu przez kilkanaście godzin mogę stwierdzić, ze tego basu nie brakuje. Wydaje mi sie ze to był zabieg celowy. Słuchawki dobrze odcinają i ta muzyka po miko tego ze niezbyt głośna jest dość wyraźna. Często miałem je założone przeze 2 h bez przerwy. Głowa nie bolała i nie czułem się zmęczony słuchaniem głośniej muzyki ;)
Super film oby wiencej takich pozdrawiam
Ja poproszę test zaglebiarki i frazarki 😃
Będzie, będzie ;)
Posiadam i chętnie przyjmę wszystko
Frezarka żywcem zerżnięta z makity, kropka w kropke ^^
Mama chyba setki (dosłownie) narzędzi yato i moim zdaniem dają radę. Nie jest to Hazet czy inny Festool ;), ale do zastosowań powiedzmy półprofesjonalny są ok. Przykład z życia ;). Mam zestaw długich nasadek udarowych i klucz udarowy z yato i tydzień temu udało nam się z sąsiadem za ich pomocą (przynajmniej częściowo) odkręcić kontener typu chłodnia od naczepy :D. Nie jest to żart ;). Sąsiad zakupił w dobrej cenie ten kontener (jako magazyn na różne graty, narzędzia itd.) ale był warunek, musiał go sam z tej naczepy zdjąć. Do dyspozycji mieliśmy mocny klucz pneumatyczny hazet i to moje yato do mniejszych śrub. Przy nasadce 19mm yato dawał jeszcze radę, powyżej już było ciężko. Nie muszę mówić, że śruby zapieczone, zardzewiałe, poodciągane jakimiś kosmicznymi momentami. Czas pracy to jakiś 10h (oczywiście nie ciągłej pracy) i 3 rozładowane baterie 4ah. Klucz i nasadki przetrwały, a była to zdecydowanie ciężka przeprawa. A moment klucz ma tylko 250 Nm bodajże. Yato jak sporo podobnych marek w większości tylko branduje swoje produkty, więc czasem czy kupimy yato, neo czy nie wiem, einhell, nie ma znaczenia (np. odkurzacz 18v yato i einhell to dokładnie to samo, kolory tylko inne). Moim zdaniem to jest średnia półka, wyżej niż powiedzmy geko, silverline i inne takie typowe chinczyki z ali, ale niżej niż dewalt, makita, hikoki i reszta narzędzi wyższej klasy.
Po za tym nie zawsze trzeba kupować wszystko super firmowe i za taczki kasy. Sam ma kilka sprzętów, których używam rzadko albo nie potrzebuje tych wszystkich bajerów które daje festool ;) wole mieć coś tańszego niż nie mieć nic
@@WymyśliZrób Zgadzam się. Chyba z rok temu zamarzyła mi się piła szablasta na 18v (swoją drogą jak ktoś ma system 18v i się zastanawia czy warto kupić piłę szablastą to zdecydowanie tak, wg mnie jest to mega przydatne urządzenie). Oprócz yato na 18v mam też kilka sprzętów dewalta więc na początek sprawdziłem dewalta ale cena dość zaporowa ok. 700zł. Więc wziąłem yato za 200 (w obu przypadkach mowa tylko o samym body). A za pozostała kasę kupiłem pistolet do silikonu i pistolet do kleju na 18v. Piły używam często więc może się kiedyś szarpne na dewalta, ale wyciskacz do silikonu i pistolet do kleju zdecydowanie rzadziej. Wyciskacz jest duży, dość niegramotny i swoje waży, ale rekompensuje wszystko brak konieczności ciągłego pompowania ręką, żeby silikon czy tam jakaś inna spoina wyłaziła. Naciskamy spust i idzie równo bez przerw, bez bólu ręki po 15min. Pistolet do kleju też spoko, to samo co na kable ale nie ma kabla. Można wszędzie zabrać. Do sporadycznego użytkowania raczej nie ma sensu wywalać tony gotówki na sprzęt, żeby korzystać raz w miesiącu, szczególnie na takie mniej popularne wynalazki jak jakieś wyciskacze, opalarki itd. Druga sprawa to osprzęt do tego sprzętu. Piłę mam z yato, ale brzeszczoty już z miliwaukee bo te tańsze są niewiele warte. Można mieć jakaś tanią wkrętarkę, ale jak się do niej założy bity z wery to nagle się okazuje, że jest super sprzęt. Podobnie w drugą stronę, nawet wkrętarka fein nie pomoże, jak bit czy wiertło mamy najtańsze jakie było w sklepie, zrobione z gównolitu ;).
4:58 nie chcę być znawcą, błyska się czyli jest szczotkowa 😁
Zniszczyłeś mój światopogląd ;) hehe sprawdzę to jutro. Byłem przekonany Ze to bezszczotkowa ;)
@@WymyśliZrób daj znać, tak mi się wydaje bo jak mam bezszczotkowe narzędzia to właśnie wszystkie nie błyszczą się w środku. A szczotkowe tak
noo.. gadżety gadżety gadżety :) zawsze coś z tego idzie wykorzystać:D Pozdrawiam
Dziadek do orzechów troszkę duży na domowy użytek 😜😜😜 Też lubię Yato
YATO nie robi skrzynek. Ta pierwsza, to nie wiem jaki producent, a ta druga, to LONGER od QBRICKA.
Festool tez nie robi skrzynkę, bosch tez zleca innym np. Odkurzacze ;) a Qbrick robi skrzynki dla Leroy Merlin - dexter. To jest system naczyń połączonych ;) co nie zmienia faktu ze nie mialem pojęcia o tym ze mają takie coś w ofercie. Pytanie tylko jak to wyglada cenowo ;)
@@WymyśliZrób No tak to rynku wygląda, teraz jakbym miał iść w QBRICKA, to tylko w ,, CZERWONEGO"!!!
@@jacekpacwa2424 a co ten czerwony ma takie extra ?
@@WymyśliZrób Jak to producent na swoim kanale twierdzi, że jest zastosowany lepszy i trwalszy plastik a poza tym jestem fanem MILWAUKEE i kolor CZERWONY pasuje mi do skrzyń PACKOUT MILWAUKEE. Mam takie z rynku amerykańskiego, bo na EUROPĘ robią tylko CZARNE. A tak na marginesie, to FESTOOLA też uwielbiam a i jeszcze MAFELLA, NIEBIESKIEGO BOSCHA. Troszkę MAKITY i DEWALTA.
@@ghostanddiy Wiem, że droższy, ale tak jak wspomniałem, pasuje mi kolorystycznie.
Ta ostatnia skrzynka zrob recenzje i recenzje prosze frezarki
O skrzynkach już zrobiłem ua-cam.com/video/nC2p31lLpLQ/v-deo.html
O frezarce zrobię - tylko najpierw muszę poznać Festoola of 1400 bo mam a nie potrafię korzystać 😂 :)
@@WymyśliZrób ok
Ho ho ho to teraz będziesz wiercić i wiercić tyle wierteł ;P Pozdrawiam
Test zaglebiarki i opinia
Zrobię, zrobię bo sam jest mega ciekawa. Pierwsze wrażenia - nie były szałowe, ale porównywalne z Festoole więc się nie dziwie ;) najbadziej mnie interesuje jak tnie i jak odbiera pył. A to ze coś jest krzywe czy źle odlane to już mnie nie interesuje jak tamte rzeczy będzie dobrze robiła ;)
Nigdy nie robiłem sekownikiem chetnie bym sie nauczył Yato nie które uwazam ze sa pozytwne
No to mamy podobnie ;) postaram się zrobić jakiś fajny film 💪
Szczerze to nie chcemy zadnych filmow o yato bo szkoda czasu na ta firme. Ja osobiscie mialem kiedys kombinerki z yato, niedawno nasadke potrzebowalem i akurat byla z yato w sklepie. Szczypce kiepskie a nasadka odkrecila 0 srub ( podczas gdy nasadka parkside odkrecila wszystkie ). Yato stawiam na rowni lub troche nizej od parkside.
Rozumem Twoje uprzedzenie, ja ma tak samo właśnie z Parksidem, ale znam ludzi co by się dali pochlastać za lidlowe narzędzia. Jak do momentu nawiązania współpracy myślałem ze oni tylko dla mechaników robią. Bo tylko z tym mi się kojarzyło Yato. Jeśli coś mi się nie będzie podobać, albo coś będzie zjebane to z miła chęcią o tym powiem ;) ale jeśli coś mnie pozytywnie zaskoczy to tez powiem. Nie korzystałem ze wszystkiego co mi dali, ale kaseta z Wiertłami do drewna na hex jest super. Cały zestaw kosztuje tyle co jedno wiertło od Festoola a naprawdę są zajebiste. Bardzo mi się spodobały słuchawki i latarka ;)
Jakieś masz uprzedzenia do tej firmy ... A ja sądzę że jakość tych narzędzi jest w porządku
@@arturaugust6612 kup sobie kombinerki yato i kup nws albo knipex. Porownaj sam. Fakt te drugie drozsze 2 lub 3 razy niz yato. Niestety ale dobre narzedzia kosztuja. Zapomnij o dobrych kombinerkach za 30-40zl. Nie te czasy.
@@ghostanddiy Wole dolozyc i miec narzedzie ktorym swietnie sie pracuje. Szkoda mi nerwo na prace jakims badziewiem, szkoda mi czasu bo lepszymi narzedziami pracuje sie szybciej i szkoda mi nerwow na reklamacje. Markowe narzedzia uzywane zgodnie z przeznaczeniem posluza o wiele dluzej niz tanie buble.
@@kfach123 jest takie powiedzenie. Ręka mistrza więcej znaczy niż sprzęt dobry u partaczy .
Widać że sie nie zna 😂
Chętnie bym zobaczył YATO YT-44250