Czy systemy OFF GRID muszą być bardzo drogie i kosztowne? Myślę, że odpowiedź uzyskacie po obejrzeniu tego materiału. Zapraszam do szerokiej dyskusji. Wypowiedzcie się proszę odnośnie cen. Mam zapewnienie producenta, że w określonym zakresie można dopasowywać stawki za akumulatory zwłaszcza przy zakupie więcej niż jednej sztuki.
Falownik 5,5kw 2200zł, przewody 300zł, stelaż-mocowaniana 500zł, bateria 8,5kwh lifepo4 używana 2900zł, 3,2kWp (7x455Wp) paneli z defektami (pajączki na szybie, wgnioty w ramach) 1100zł. Alles zusammen 7 tysięcy PLN dziękuję pozdrawiam 😅 Za miesiąc u mnie na kanale będą te panele naprawione sposobem za 100zł 😊
Tutaj wiele zawsze zależy od tego, czy wchodzimy w nowy sprzęt, czy też właśnie w używany. Przy używanym/naprawianym zawsze jest większe ryzyko szybszego uszkodzenia i kolejnych potencjalnych awarii. Jeżeli jest to np. jakiś OFF GRID na działkę albo na wyjazd, to problem nie jest poważny ale jeżeli mówimy o zasilaniu całego domu, to nie wiem, czy warto aż tak ryzykować. Tu każdy musi decyzję podjąć samodzielnie.
@@krzysztofkrzysztof4393 2 mWh rocznej produkcji na takim zestawie to jest minimum, do tego masz zapewnione bezpieczeństwo w przypadku braku dostaw prądu. 4 lata to fajny okres zwrotu, a ceny prądu tylko w górę pójdą teraz więc nawet krócej wyjdzie 🤔
@@EkoNiezalezny Obecnie dla zwykłego kowalskiego w g11 średnia cena za 1 kw z opłatami przesyłowymi równa się około 0,83 zł (do progu 2MW rocznie lub więcej dla uprzywilejowanych) 0.83 ZŁ x 8500 KW (8.5 MW) = 7055zł Chętnie zapoznam się z twoją matematyczną logiką tych 0.19 zł. Może coś ja źle liczę?
Odpowiedź na pytanie czy ten akumulator jest dobry jest oczywista: to zależy. Z jednej strony możemy wydać 1700 zł na ten z filmu lub kupić 4 ogniwa pryzmatyczne i BMS a potem połączymy i też wydamy mniej więcej tyle samo. Mniej zabawy, nie każdy się zna albo ma czas czy chęci na zabawę. Problem tkwi w szczegółach. Po pierwsze jak połączysz cztery baterie 12V szeregowo to pewnie się rozbalansują, bo nie ma tu fazy absorpcji ładowania jak w kwasowych. Będziesz potrzebował dodatkowe balansery. Jeśli połączysz 16 ogniw to sprawę załatwia BMS. Po drugie, nie dam głowy czy ten akumulator jest porządnie wykonany. MrAkumulator kiedyś patroszył takiego "gotowca", możesz poszukać filmu. Już sam fakt że ogniwa grade A mają deklarowane 3500 cykli przy prądzie ładowania 1C, a ten akumulator tylko 2000 cykli przy prądzie 0,2C daje do myślenia. Fajnie by było gdybyś zmierzył rezystancję wewnętrzną tego akumulatora. Jak wyjdzie 2-3 mΩ to może nie jest taki zły. No i dochodzi możliwość monitorowania czy komunikacji z falownikiem, bo w cenie możesz mieć już trochę mądrzejszego BMSa. Według mnie, jeśli ma być do kampera na jeden wyjazd to spoko, ale do magazynu energii w domu bym sobie darował.
Tak - tutaj masz rację - bardzo wiele zależy od przeznaczenia takiego akumulatora oraz o wiedzy i umiejętności osoby, która będzie taki system budowała. Nie powiedziałem tego w filmie, ale ten akumulator ma oczywiście wbudowany BMS. Wprawdzie nie ma jak nim zarządzać z poziomu falownika, ale zawsze ogniwa wewnątrz będą zbalansowane. Jeżeli teraz takim magazynem będzie zarządzał porządny falownik, który ma zaimplementowane odpowiednie algorytmy ładowania i rozładowywania, to całość powinna być dosyć żywotna. Z drugiej strony 2000 cykli to minimum 5.5 roku pracy. Bardzo rzadko wykorzystuje się pełny cykl. Na ogół jest to między 40 a 70%. W takim przypadku taki akumulator/magazyn powinien mieć około 4000 cykli, a to już 11 lat. Zestawiając to z kosztem zakupu i drożejącą energią w sieci nie wychodzi źle. Ale oczywiście każdy musi podjąć decyzję samodzielnie i zastanowić się co jest istotnym elementem w systemie OFF GRID i czy dane rozwiązanie będzie wystarczające, czy też nie.
@@RadioRozaBxl Staram się zawsze pokazać wszystko rzetelnie i odpowiadając także nikogo nie wprowadzać w błąd. Bardzo wiele rozwiązań osobiście wytestowałem i wyciągnąłem wnioski, którymi chętnie się dzielę mając nadzieję, że moja wiedza pomoże innym podjąć słuszną decyzję.
@@krzychu82m Oczywiście, że naładujesz. Nie możesz przekroczyć maksymalnego napięcia ładowania ale zasilaczem/prostownikiem jak najbardziej taki akumulator naładujesz.
Jak się zachowa instalacja off grid 6kWp gdy mamy już naładowany magazyn energii a grzałka CWU pobiera tylko połowę generowanej mocy ? czy falownik sam jakoś zredukuje produkcję ?
Prawidłowo wykonana instalacja powinna działać tak, że falownik wyspowy podniesie delikatnie częstotliwość lub napięcie na co falownik fotowoltaiczny ma zareagować zmniejszeniem produkcji energii.
Bardzo fajny jest ten akumulator , pytanie teoretyczne mam - czy są inne pojemności i czy Twoim zdaniem da się takiego LifePO4 zastosować do autka spalinowego - oczywiście teoretycznie 😃 no i co to by było gdyby wziąć np. 20 sztuk połączyć chyba szeregowo to wychodzi niezła ilość kWh 😉 pozdrawiam 🙂
Inne pojemności też są dostępne. 54Ah za 999 zł oraz 200Ah za 2999 zł. Czy można taki akumulatorek dać do auta sapalinowego - myślę, że tak, natomiast musisz pamiętać, że akumulatory LFP nie mogą być ładowane w ujemnych temperaturach oraz pracują na trochę innych zakresach napięć (wtedy są najdłużej żywotne). Zatem póki nie ma mrozów to autko spokojnie powinno na takim aku działać. Połączenie 20 szt. taki aku szeregowo podniosłoby napięcie z 12V to 240V dla pojemności 24kWh. Całkiem niezły wysokonapięciowy magazyn 😀
@@problemiarz Dlaczego tak uważasz? Kto pyta nie błądzi. W końcu po to jest ten kanał, aby jedni uczyli się od drugich. Lepiej spytać niż eksperymentować i coś sobie popsuć.
@@szczepanharasimowicz7300 Dokładnie tak. Wprawdzie w autach są akumulatory litowo-jonowe (w przeważającej większości) o znacznie większej gęstości energii, ale zasada działania jest identyczna.
Pomyślałem nareszcie tani sposób....a tu 1699zl za 1 szt. Kilka lat temu kupowałem żelowy akumulator za 400zł i uważałem że ta cena była z kosmosu , a tu masz.... może az tak podrożały? A więc zarabiając wtedy 4000zł teraz muszę zarabiać 16k.... Muszę iść o podwyżkę...
Podwyżki były i to zdecydowanie. Natomiast jest zasadnicza różnica między akumulatorem żelowym a LFP. Liczba cykli w przypadku LFP jest średnio o 6-8 razy większa niż przy żelu. Natomiast porządny żel np. Victrona o pojemności 220Ah kosztuje obecnie około 3200 zł. Także te za 400 zł, to bardzo kiepskie jakościowo rozwiązanie.
Należy też brać uwagę na sprawność przemiany energii. Zwykły kwas to chyba 40%, gotowanie, smród, zalewanie; żel z 80%; lit 95%. Energii z paneli musi wystarczyć do prawidłowej obsługi banku.
To zależy od akumulatora. Zwykły kwasiak ma około 50% sprawność. Dobre AGM'y i żele około 70%. Porządny LFP 95%. Natomiast co do fotowoltaiki, to jak najbardziej - jeśli instalacja będzie zbyt małej mocy, to na niewiele się zda przy magazynie energii. Chyba, że celem jest doładowywanie go z sieci.
Hej Piotr. Fajny film. Tak szybko licząc po tym co przedstawiłem, to rozładowując ten akumulator połowicznie można mieć około 3600 -3800 cykli. Co przy daje 10 lat codziennej pracy. 10kWh można mieć za 16 tys zł. Pozdrawiam
Cześć, dokładnie tak. W taki zestawieniu wcale to jakoś bardzo drogo nie wychodzi. Ale oczywiście jeżeli producent zgodzi się na wysłanie do mnie na testy jeszcze kilku sztuk tych akumulatorów, to podłączę je u siebie i zrobię im pełny test działania w domowym OFF GRID. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Na niemieckich stronach internetowych widziałem ostatnio nowe ogniwa lifepo4: 3,2v x 280ah w cenie 125 do 150 Euro , czyli 628 do 753 PLN/kWh (1€ to 4,5pln). U twórcy filmu 1kwh kosztuje 1417pln, to jest dwa razy drożej. A może się mylę?
@@joachimpajonk5952 Na rynku można znaleźć wielu różnych typów ogniw. Jedne będą droższe a inne tańsze. Do tego trzeba pamiętać, że tutaj mamy prawie 1.3kWh a oprócz tego dodatkowo jest wewnątrz dodany BMS oraz ktoś to wszystko musiał poskładać. Stąd pewnie taka a nie inna cena. Przy produktach z górnej półki cena za kWh dochodzi nawet do 2 500 zł zatem jest jeszcze sporo do wyższa od tego rozwiązania.
Takie filmy powinny być zabronione, bo sugerują, ze można takie akumulatory połączyć w szereg i będzie fajny magazyn energii do fotowoltaiki. Ten, kto to zastosuje, wywali pieniadze w błoto , bo po kilkudziesięciu dniach akumulatory się kompletnie rozbalansują. Odzielne BMS , bez możliwości komunikacji między sobą nie pozwalają w układzie szeregowym na prawidłowa pracę. Takich filmów jest coraz więcej w sieci i źle to świadczy o wiedzy rodzimych offgridowców. Jakoś nikt nie pokazuje jak taki system się sprawdza po 2 miesiącach użytkowania. Nawet drobne różnice w charakterystykach poszczególnych baterii mogą prowadzić do nierównomiernego rozładowania i ładowania. Z tego powodu kompletnie rozjadą się napięcia na akumulatorach, co oznacza że jeden np. bedzie naładowany do 90% a inny np. do 10%. Próba naładowania zakończy sie rezultatem 100% i 20% a rozładowania rezultatem 80% i 0%. Łaczenie takich akumulatorów sprawdza sie wyłacznie w układzie równoległym.
Można łączyć w szereg ale trzeba mieć do tego odpowiednią wiedzę. Trzeba wiedzieć co i jak podłączyć oraz jak zbalansować akumulatory w przypadku pasywnych BMS'ów. Zasada łączenia będzie identyczna jak w magazynie żelowym, który mam u siebie od 6 lat. Jak ktoś ogląda mój kanał to widział materiały edukacyjne w zakresie tego jak łączyć akumulatory i na co zwrócić uwagę. Niestety jeżeli ktoś chce kombinować na własną rękę zamiast zamówić usługę u instalatora, który ma pojęcie, to na to już nic poradzić nie można.
@@EkoNiezalezny Zasada łączenia jak w magazynie żelowym przy pomocy pasywnych balanserów, zupełnie nie sprawdzi sie w LifoPO4. Pasywny balanser jest transparentny dla układu dopóki jeden z aku nie osiągnie 14,4V. Wtedy równolegle do niego załączana jest rezystancja, która zabiera część prądu aby żelak sie nie wybrzuchacił. Technologia kiepska bo energostratna i działa tylko przy ładowaniu. Trzeba pamietać, że LifoPO4 ma BMSa, który najczęściej oparty jest na balanserze pasywnym, rzadko na aktywnym. Jeśli jest pasywny to trzeba wiedzieć, że nie ładuje sie on wg charakterystyki kwasiaka, tylko wg cykli: 1 ładowanie małym prądem, 2 ładowanie prądem znamionowym ładowarki, 3 ładowanie stałym napięciem, 4 balansowanie, 5 odciecie. Balanser pasywny przeznaczony do kwasiaka nie da sobie z tym rady. Wyłacznie moze byc zastosowany balanser aktywny przeznaczony do LifoPO4 i to pod warunkiem że BMS jest pasywny. Przy BMSach aktywnych sprawa komplikuje sie na tyle, ze trzeba stosować "kompatybilny" balanser, a aku ma wtedy wyprowadzone złacze do balansowania.
@@MrTraktor69 Oczywiście - nikt nie mówi o balanserach pasywnych. Wiadomo, że takie zwykłe się nie będą nadawały do prawidłowego zbalansowania LFP. Oczywiście coś tam zawsze dadzą, ale lepiej nie kombinować, tylko od razu zainwetsować w balansery aktywne. Natomiast jeżeli akumulatory mają BMS'a aktywnego (lepsze akumulatory taki właśnie mają - np. Pylontech, którego stosujemy), to wtedy dodatkowe balansowanie nie jest już potrzebne. Akumulatory wówczas są spięte ze sobą komunikacyjnie i zintegrowane z każdym z nich BMS'y wiedzą co dzieje się u najbliższych ""sąsiadów" i odpowiednio sterują procesem ładowania/rozładowywania.
@@EkoNiezalezny Nawet, jak byś nie wiem jak bardzo, optymalizował zużycie energii i przy magazynie 100kWh ( który kosztuje krocie) miał instalację PV do 10kWp, ty byś prawie całą zimę słuchał (i wachał też) agregatu (generatora). No chyba, żebyś postawił koło do farmę PV. Tylko co byś robił wtedy z tą energią, w sezonie słonecznym? Nie wspomnę o ekonomice taniego rozwiązania.
@@pawelmazur5320 No nie do końca. Latem, gdy jest nadprodukcja a nie ma zwiększonej autokonsumpcji oraz magazyn jest pełny - zadaniem falowników jest takie zarządzanie energią, aby wytwarzały one jej tylko tyle, ile aktualnie jest potrzebne. Zimą znowu energii praktycznie zawsze jest mało, ale od tego aby odpowiednio zarządzać energią są systemu typu smart home. Jeżeli budynek jest dobrze wyizolowany i nie znaczących strat ciepła, to niewielki magazyn spokojnie wystarczy także na zimę. Nie oznacza to oczywiście, że na każdą i że nigdy z agregatu nie będzie trzeba korzystać. Mam to przećwiczone i nadal będę dążył do tego, aby coraz bardziej eliminować korzystanie z agregatu.
@@EkoNiezalezny Ty masz instalację PV i magazyn które kosztowały kilkaset tysięcy zł. Dlatego uważam rozwiązanie takie jak u Ciebie jako fanaberię, a nie coś co może być stosowane powszechnie.
@@pawelmazur5320 Ale spójrz na to z drugiej strony. Moja inwestycja sprzed 6 lat przy dzisiejszych cenach energii oraz tych, które są planowane na 2024 rok zwróci mi się z początkiem 2025 roku. Teraz zobacz - wydałem kilkaset tysięcy (choć kilkaset brzmi tak, ze wielu myśli pewnie z 800 tys. wydał a to nie prawda). Gdybym nie miał tej instalacji też bym wydał dokładnie te same pieniądze. Stałoby się właśnie z początkiem 2025 roku. I co dalej? Nadal bym wydawał tylko jeszcze więcej. A tak mam system, który za chwilę zacznie na mnie zarabiać. Czyż nie to jest tutaj najważniejsze? Oczywiście, że będę w niego dalej inwestował i go rozbudowywał, ale nie będą to już aż tak wielkie pieniądze jak na początku. Natomiast możliwości mam obecnie ogromne. Tutaj naprawdę wszystko zależy od tego, czy system jest odpowiednio dobrany do potrzeb a inwestycja policzona z wzięciem pod uwagę wielu zmiennych.
A bardzo dziękuję. Ze względu na mnóstwo zapytań o tańsze rozwiązania niż na ogół pokazuję postanowiłem właśnie pokazać taki akumulator. Zobaczymy, czy widzowie się na coś takiego będą decydowali.
@@EkoNiezalezny Będą napewno, uważam że to bardzo dobry produkt tylko należy rozwiązać problem balansowania w systemach 24v jak i 48v. Te baterie mają całkiem obiecujący potencjał😊
@@Mroffgriddarmowaenergia Mnie też się wydaje, że dobrze rokuje. Mają się teraz pojawić akumulatory z tej serii tylko już na wyższe napięcie - prawdopodobnie 25,6V. Jak dostanę na testy, to na pewno zrobię materiał. Faktem jest, że gdyby ten BMS był aktywny, to mógłby to być prawdziwy hit.
to nie producent tylko dystrybutor więc proszę nie wprowadzać ludzi w błąd Shenzhen (Chiny) to jak powiedzieć że Fiamm to firma polska co do pojemności są różne 100/150/200 Ah
Masz rację, aczkolwiek wymiana była dokonywana w uzgodnieniu z producentem, bo do niego zostało zgłoszona informacja o uszkodzonej w transporcie obudowie akumulatora.
Świetny biznes, bateria za 1699 w promocji, bierzemy 4 = 6800 pln, możemy za to kupić 6800 kWh, albo kupić taki aku, do niego dokupić PV, falownik, kable, konstrukcje, poskładać jak umiemy i używać, pojemność użytkowa to tak 20-80%, czyli 0.6 nominału = 3 kWh, przez dwa tysiące cykli zmagazynujemy 6000 kWh, które moglibyśmy bez całego pie... mieć z sieci, 6800kWh licząc po 1 zł, a wtedy można było kupić średnio po 50gr - czysty zysk... W tym roku za pierwsze półrocze wyszła mi cena średnia w G12w 78gr, teraz znowu będzie +20%, ale nie wiem skąd rok temu brałeś w postach 1.5, tyle będzie teraz w szczycie. No i jeszcze może się popsuć po np. roku, a 2k cykli to tak raczej z 6 lat, komuś się udało odzyskać jakieś pieniądze za uszkodzony akumulator starszy niż 6 miesięcy? Udało się, prawda? Akumulatorem była w PV hałda węgla pod elektrownią, niespalona w słoneczny dzień, ale jak nie-rząd postanowił to zlikwidować, czyli pierwotnego prosumenta, to ta cała PV teraz jest tylko pudrowaniem trupa. Ale chociaż panele PV potaniały i falowniki, to spora część kosztów PV gdy nie wygłupiamy się w akumulatory większe niż podtrzymanie przez godzinę jakiegoś PC i routera do WIFI.
Magazynu nie robi się po to aby za wszelką cenę się zwrócił, ale po to, aby mieć zasilanie gwarantowane/awaryjne. Aby mieć stabilne napięcie 230V niezależnie od warunków pogodowych. Oczywiście każde rozwiązanie jest dedykowane do czego innego a to prezentowane w filmie raczej nadaje się do kampera. Do domu/firmy stosuje się zupełnie inne magazyny o 3 x większej liczbie cykli pracy, głębszym cyklu i porównywalnej cenie. Ceny energii też u każdego dostawcy są różne i zależą od regionu, taryfy, amortyzacji sieci energetycznej na danym obszarze etc.
Może ktoś prosto wytłumaczyć czym różnią się magazyny LFP wysokonapięciowe od niskonapięciowych? Przeglądam oferty i pojawiają się dwa typy właśnie. Jaki jest do czego i który lepiej sprawdzi się do czego?
To temat rzeka. Ale tak zgrubnie: Wysokonapięciowe będą miały mniejsze straty na przetwarzaniu z DC do AC, ale będą bardziej niebezpieczne. Niskonapięciowe będą miały troszeczkę większe straty ale za to są wygodniejsze w montażu i rozbudowie oraz są właśnie w pełni bezpieczne poprzez niskie napięcie.
Cena na ogół idzie w parze z jakością. Nie twierdzę, że jest niska, ale przesadnie wysoka także nie. Ale dobrze, że o tym piszesz, bo to są sugestie dla producenta, aby coś z tą ceną zrobić.
W wielu miejscach, ale to, że ktoś sprzedaje tanio powinno od razy powodować, ze zapali się czerwona lampka. Naklejka na aku jeszcze nic nie oznacza. Natomiast jak wyda się pieniądze, to już raczej bezpowrotnie. Jak potrzebujesz aku, to napisz do mnie na maila. Zobaczymy, co da się zrobić. Oczywiście dobrze jest wcześniej porozmawiać.
@@mmichal81 Za-leży od jakości wykonania i grubości płyt. Lepsze niestety tanie nie będą a żelowe w porównaniu z LiFePO4 mimo, że tańsze na początku, to o wiele droższe poprzez swoją o wiele krótszą żywotność i o wiele gorsze parametry.
Z tym się nie zgodzę. Przy odpowiednich warunkach temperaturowych (+25 stopni C) i obciążeniu mocą 1kW w pełni naładowany akumulator LiFePO4 12,8V 1200Ah powinien oddać bez problemu 1kWh energii. To nie będzie stanowiło nawet pełnego jego cyklu. 0.5kWh faktycznie może mieć miejsce, ale to w przypadku akumulatorów kwasowych. W nich jest zupełnie inna sprawność a sama chemia także działa nieco inaczej. Testowałem powyższe wielokrotnie.
@@bartoszpiotrowski9115 Nie wiem na jakich akumulatorach wykonujesz instalacje. Jeżeli sprzęt jest dobrej jakości i montaż wykonany jest prawidłowo oraz wszystkie komponenty są dobrze dobrane to pojemność musi się zgadzać. Jeżeli jest inaczej, to znaczy, że akumulatory są kiepskiego producenta.
Niestety robiłem już wiele testów na różnych aku, zarówno formowych jak i tanioszkach. Tanioszki to ogólnie jest porażka ale jeżeli ktoś naprawdę myśli, że napięcie x pojemność = dostępne Wh to tak nie jest.
@@bartoszpiotrowski9115 Podstawowym liczeniem jest iloczyn napięcia i pojemności ale oczywiście jest to nieprecyzyjne. Jest to wartość pozorna. Natomiast iloczyn napięcia i pojemności oraz sprawności i stosunku mocy czynnej do biernej po przetworzeniu energii na prąd przemienny dopiero da względnie wiarygodny wynik. Dla większości jest to jednak zbyt skomplikowane do zrozumienia na początku, stąd stosuje się prostszą formułę dającą wyniki w przybliżeniu. Trzeba też pamiętać o rezystancji, stratach na długości przewodów i stratach na złączach jak również o temperaturze pracy ogniw, wartości płynącego przez nie prądu i jeszcze kilku innych istotnych kwestiach.
Jak najbardziej. Na jachtach jest proponowana tylko wersja Victronowska ze względu na to jak na wodzie potrafi bujać. LiFePO4 jest zastosowany w którymś modelu Tesli, nie pamiętam w którym.
Ja się obawiam, że za taką cenę to on wytrzyma krócej niż te Twoje kilkuletnie AGMy 🙂 Myślę, że do poważnego offgridu ten LFP się nie nadaje na dłuższą metę.
Właśnie Jacku ciężko tutaj coś więcej powiedzieć. Trzeba by najpierw przeprowadzić testy na dużej pojemności i wtedy wydać werdykt. Generalnie osobiście uważam, że jako zasilanie tymczasowe, pod namiot lub kemping pewnie się będzie nadawało.
@@EkoNiezalezny Dobry, bardzo polecam hehehehe po raz kolejny zachwalasz i polecasz coś czego nie uzywales. myślisz ze dobry, wydaje ci sie coś. Drogo nie jest ale jak pochodzi rok to co zrobisz, tej firmy juz nie będzie. Przyszedl akumulator o super, naładowany przyszedł super. Ty taki jesteś na codzień czy tylko w tym filmiku.
@@thomas000028 Ja jestem z natury optymistą i wierzę ludziom. Oczywiście parę razy się na tym sparzyłem, ale to nie powód do tego, aby się załamywać. U mnie też wiele osób mówiło, że zobaczysz - "te akumulatory żelowe Victrona to pochodzą ci rok i będziesz je wymieniał". Zobacz co się okazało? Po 6 latach nadal dobrze działają i nadal utrzymują mój budynek w pełnym OFF GRID. Tak samo zapewne będzie z przedstawianym akumulatorem. Jeżeli osoba go nabywająca będzie go używała zgodnie z jego przeznaczeniem to nie obawiam się, o jakieś problemy w jego działaniu. Ale warunkiem jest właśnie odpowiednie użytkowanie i nie katowanie sprzętu. Zachowanie odpowiedniej temperatury, głębokości cyklu, poziomów napięć itd.
@@EkoNiezalezny Niestety 6 lat to jeszcze nie nie zwróciły, także musza jeszcze trochę pochodzić, off grid zostałeś dzięki generatorowi prądu w zime. Pozatym ja nie mowie ze sa zle tylko nie sprawdzone i żadnej gwarancji na niema, a teksty typy ze coś było użytkowane sa typowe teksty sprzedawcy wadliwego sprzętu, który niechęć uznać reklamacji. Najbardziej przerażające sa te dwie osoby w Tobie, na filmie zachwalasz, kupujcie zamawiajcie, jest dobrze, napewno da rade, a pod filmem, ze trzeba by to sprawdzić.
@@thomas000028 Oj czepiasz się. Napisałem, że wszystko zależy od przeznaczenia. Trochę teraz pofilozofuję. Analogicznie mógłbyś napisać, że zastanawiasz się co się stanie, gdy taki akumulator wyrzucisz przez okno na podwórko. Czy się rozpadnie czy nie. A może wybuchnie. Jeśli tego nie wiesz, to może warto to sprawdzić. Przeznaczeniem akumulatora nie jest jego wyrzucanie przez okno, ale jeżeli ktoś ma taki kaprys to.... Rozumiesz, co chcę przez to powiedzieć?
Tak, też się kiedyś tak śmiałem, że gdy akumulator się naładuje, to będzie ciężki. Ale faktem jest, że akumulator (zwłaszcza kwasowy) po naładowaniu faktycznie jest trochę cięższy.
Już raz kupiłem gotowe chińskie akumulatory LiFePo4 i nigdy więcej tego nie zrobię. Dużo lepiej i taniej zbudować baterie samemu. U mnie na przykład w obu bateriach są wadliwe BMSy i nie ma balanserów. Ogólnie chłam. Więc mam nadzieję, że przez tym gorącym poleceniem sprawdziłeś jak ta bateria jest naprawdę zbudowana.
Miałem możliwość sprawdzenia, gdyż tak jak powiedziałem jeden z akumulatorów, który przyjechał na testy miał uszkodzoną obudowę. Samo wykonanie jest dość pożądne, ale jednocześnie tak jak wspomniałem wiele zależy od tego do czego mamy używać takiego typu akumulatora. W domowym systemie OFF GRID jeszcze ich nie testowałem, natomiast liczę na to, że producent wyśle mi jeszcze kilka sztuk i będę mógł takie testy przeprowadzić i zdać z nich relację. Osobiście wolę akumulatory RACK, które pokazuję na innych filmach, i którymi mogę zarządzać z poziomu Victrona. Tam jest zupełnie inne wykonanie i inna myśl technologiczna producenta. One też są chińskie ale nie wszystko, co chińskie to chłam. Według mnie do kampera i na działkę jako mały off grid ten akumulator jest OK. Inne przeznaczenie trzeba zweryfikować.
@@centralbrawlstarsi5990 Nie nie mylę. BMS to jedno, a balanser to drugie. Oba urządzenia mogą być w jednej obudowie, ale nie muszą. Np. Neey jest oddzielnym balanserem. Pytanie, czy ta bateria ma balanser. Nie ważne czy zintegrowany, czy oddzielny. Jeżeli nie ma, to faktyczna liczba cykli będzie dużo, dużo niższa od deklarowanej, bo cele się rozjadą i będzie po zabawie w off-grid. Jak ktoś poleca jakiś produkt, to chciałbym wiedzieć dlaczego. Tak jak pisałem, dla mnie kluczowy jest tu balanser, ale przydała by się możliwość przejrzenia i ingerowania w ustawienia BMSa oraz monitorowania napięcia na celach. Bez tego w życiu nie wstawiłbym takiej baterii do np. kampera.
@@piotrsobolewski5886 Akumulator ma wbudowany pasywny BMS. Nie powiedziałem o tym w filmie, ale generalnie zasadą jest, że akumulatory oparte o technologie litowe musza mieć BMS, aby były bezpieczne. Postanowiłem zaprezentować takie rozwiązanie i pewnie jeszcze więcej będzie takich drobiazgów ze względu na to, że dostaję całą masę zapytań od widzów właśnie w tej kwestii jak zrobić tani OFF GRID. Tego typu rozwiązania z pewnością mogą im pomóc podjąć odpowiednią decyzję.
Jak najbardziej można na butli. Ale już oświetlenie na pod namiotem na biwaku, może czasami uruchomienie jakiegoś ogrzewania typu farelka, doładowanie telefonu, zasilenie notebooka itp. Wiele jest zastosowań podczas bycia OFF SHORE.
Tu nie chodzi o to czy ładny, czy brzydki. Podstawowe parametry zostały pokazane natomiast faktyczny test będę wykonywał gdy otrzymam więcej takich akumulatorów. Podłączę je wtedy do moich falowników i zobaczymy co one tak naprawdę potrafią.
1700 PLN za przechowanie (zmagazynowanie) czegoś co jest warte 1 PLN. Nawet licząc że można to powtórzyć 2000 razy to nie jest to tanie rozwiązanie. Ale pod względem technicznym ciekawe.
Gdybym znalazł takie akumulatory za 1 zł, to kupiłbym bez zastanowienia cały kontener. Porównując tą cenę do innych rozwiązań LFP wychodzi przeciętnie, ale nie jest jakoś przesadnie drogo. Chociaż tutaj naprawdę wiele zależy od tego do czego będzie taki akumulator przeznaczony, jak będzie używany i jakie będziemy mieli wobec niego plany.
Zasadniczo różne są rozwiązania. Jedne lepsze inne gorsze. Ale jak ktoś bardzo chce, to wszystko da się popsuć. Śruby powinno się dokręcać z odpowiednim momentem i wtedy nie ma ryzyka, że dojdzie do zerwania gwintu. Zresztą ukręcić M8, to już trzeba sporo siły włożyć i porządnie ciągnąć za klucze.
To nie jest tak, że jest lepszy czy gorszy. Każde rozwiązanie ma jakieś swoje przeznaczenie i jest do czego innego dedykowane. Jeżeli inwestor coś wybiera, to powinien to robić świadomie na podstawie szeregu parametrów i możliwości a nie jedynie na podstawie ceny, jak robi to niestety 95% osób. Moda nie ma tu nic do rzeczy.
Są i tańsze, ale jakość jest bardzo wątpliwa. Jeżeli ktoś patrzy tylko na cenę, to OK. Ale ja uważam, że cena to zaledwie 25-30% danego rozwiązania. Ważne są gwarancja, obsługa techniczna i posprzedażna, ilość awarii w okresie czasu, faktyczne parametry i zgodność z kartą katalogową i wile, wiele innych.
@@mmichal81 Testowałem wiele różnych akumulatorów i mam doświadczenie i wyrobioną opinię na temat różnych produktów dostępnych na rynku. Możesz być pewny, że ja od Victrona nie zaczynałem zabawy. Też chciałem zaoszczędzić na początku i to było zgubne i tylko na próżno wydałem pieniądze. Porządny sprzęt musi kosztować, ale potem odpłaca wieloletnią bezawaryjną pracą.
@@EkoNiezalezny Bms który jest w zestawie 12v po złączeniu w szereg 48v nie pracuje prawidłowo dlatego polecam gotowe 48v lub 24v najtaniej kupić osobno cele i bms
@@andrzejsowa3454 To BMS pasywny. Każdy zarządza celami jedynie w obrębie danego akumulatora. Nie powinno być problemów. Czy może testowałeś to rozwiązanie? Jestem bardzo ciekawy jak to będzie funkcjonowało i właśnie dlatego chciałem to sprawdzić i zdać relację. Ale oczywiście potwierdzam, że lepiej jeżeli akumulator jest od razu na napięcie 48V.
@@andrzejsowa3454 Mogły się rozjeżdżać, bo przy pasywnych BMS'ach dobrze jest dodatkowo balansować akumulatory między sobą. Jeżeli do tego użyjesz odpowiedniego falownika to on zadba o to, aby wszystko działało prawidłowo.
Tzw. unboxing jest mocno popularnym elementem prezentacji danego produktu/rozwiązania. Nie ma tu żadnego zachwytu natomiast wg mnie istotne jest jak produkt jest zabezpieczony. Ty uważasz, że coś takiego jest mało istotne a ktoś inny uzna, że to niezwykle ważne, bo produkt w transporcie może ulec uszkodzeniu jeżeli będzie nieprawidłowo zapakowany.
TE AKUMULATORY SA PRZEREKLAMOWANE , NAJLEPSZY BANK ENERGI TO ZESTAW Z WÓZKA , TAK ZWANE AKUMULATORY TRAKCYJNE, TO SA AKUMULATORY GLUPO,ODPORNE , Głębokiego ROZŁADOWANIA, A TU KTOŚ REKLAMUJE HIN-SKI SZAJS.
Absolutnie się nie zgodzę. Sprawność, liczba cykli, głębokość rozładowania w przypadku aku trakcyjnych to porażka. Ale przekona się o tym każdy, kto w to rozwiązanie zainwestuje.
Kolejny kanał zrobił z siebie "Tele zakupy Mango". YT schodzi na psy, były idee, a teraz tylko marketing. Tyczy to nie tylko Pana, ale i kanałów podobnych tematycznie, znacie się spotykacie więc wie Pan o kim piszę. Tyle w temacie, a szkoda bo na początku wyglądało to obiecująco.
To nie tak. Ale generalnie czego by człowiek nie robił, to zawsze komuś coś nie będzie pasowało. Mnóstwo osób zadaje pytania i wysyła maile, w których w koło padają te same pytania. Jedynym rozwiązaniem jest pokazanie kilku różnych rozwiązań, aby rozwiać wątpliwości u takich osób. Osobiście absolutnie nie mam zamiaru rezygnować z tego, co głównie promuję, czyli z SolarEdge i z Victrona. Ale jakieś tańsze rozwiązania do zupełnie innych zastosowań czasami także warto pokazać.
@@EkoNiezalezny Victrona raczej nie trzeba reklamować, budowę ma taką, że każdy patrzy i wie czyj to produkt. Natomiast te aku będą wpuszczane na rynek przez kilka firm dystrybucyjnych, różnica będzie tylko w nadrukach lub naklejkach.
@@tomaszs.6242 Zgadzam się z Tobą, natomiast tutaj właśnie ważne jest przeznaczenie danego rozwiązania. Nie każdy akumulator nadaje się do tego, aby działać w pełnej cykliczności i w pełnym off grid w trybie 24/7. Ale w pewnych przypadkach akurat taki produkt będzie wystarczający a w innych jedynie dedykowane rozwiązania. Wiem, że akumulatory są produkowane przez pewnie jedną i tą samą firmę natomiast wychodzą z fabryki jako produkty OEM i następnie są brandowane i dystrybuowane. Tak było jest i zapewne jeszcze długo będzie.
@@EkoNiezalezny Ale czy to nie jest jednak tak że przewagą LiFePO4 nad kwasowymi jest stosunek pojemności do masy (wagi)? Ten argument jest istotny dla kampera może, ale jest zupełnie nieistotny dla magazynu energii w domu jednorodzinnym. Jeśli mam do wyboru 100 Ah które waży 14 kg a kosztuje 1600 zł oraz 100 Ah które waży 25 kg a kosztuje 600 zł to które powinienem wybrać dla domowego magazynu energii którego nie będę targał z miejsca na miejsce? Trudno mi traktować ten filmik inaczej niż tylko i wyłącznie płatną promocję. Pozdrawiam.
@@06180339887498948482 To zależy na co najbardziej zwracamy uwagę. Z pewnością waga akumulatorów LFP jest przynajmniej o połowę mniejsza w porównaniu z akumulatorami kwasowymi o tej samej pojemności. Tutaj jednak pojawia się kolejne ale. Akumulator kwasowy w zależności od jego typu ma od 150 (samochodowy akumulator rozruchowy) cykli pracy poprzez około 400-500 akumulator AGM do około 700-800 akumulator żelowy. Oczywiście mowa o pełnych cyklach. W przypadku akumulatorów LFP także w zależności od jakości zastosowanych ogniw jest to od 2000 do 6000+ cykli. Jest także istotna różnica jeżeli chodzi o głębokość cyklu pracy. W przypadku kwasiaka 50% to jest całkiem rozładowany akumulator zatem najlepiej pracować zaledwie na 1/4 pojemności aby wydłużyć żywotność takiego akumulatora dwukrotnie. Dla LFP mamy głębokość cyklu na poziomie 95%, co daje nam okres eksploatacji od 5.5 do 17 lat przy właśnie pełnych rozładowaniach. Dodatkowo brak efektu pamięci, który w kwasiakach niestety występuje i tam jeżeli często pracujemy na mniejszym zakresie to także zmniejszamy sobie nieodwracalnie pojemność takiego aku. Generalnie oprócz tego jest jeszcze trochę innych parametrów także bardzo istotnych, z powodu których jeżeli ktoś nie ma wystarczającej wiedzy, to nie powinien patrzeć na cenę ale posłuchać osób, które wiedzą jak i co będzie działało i wybrać technologię lepszą i tańszą. W tym wypadku akurat choć nie wynika to wprost w kwoty 600 zł jest o wiele droższe niż 1600 zł 😀
@@06180339887498948482to nie tylko chodzi o wagę. Ta bateria wytrzyma 10 lat, głębokie rozładowania, bezpieczeństwo pożarowe. Kwasowy 3 lata wytrzyma mniejsza wydajność czas ładowania. Różnica jest ogromna
Reklama reklama reklama. Lifepoki są nowe, mało kto to wogole zna, a wy wszyscy jak papugi powtarzacie o tych cyklach ładowania i sranko w banko, zrób film za 5 lat i gadaj wtedy czy super. Producent moich paneli daje 30 lat, w życiu nie będzie to nawet 15. To karma dla frajerów chcących zrealizować swoje marzenia o ekologii, będąc w zielonym świecie bez kalkulatora.
Akumulatory LFP są znane od kilku dekad. Barierą wcześniej była jedynie ich cena. Niestety ludzie nie wiedzą jak liczy się cykle i żywotność akumulatorów i dlatego trzeba ich uświadamiać.
Generalnie to wcale nie jest drogo. Akumulatory LFP są droższe od kwasowych bo to zupełnie inna technologia. Tego nie można porównywać w sposób bezpośredni. LFP kosztuje więcej na starcie ale działa średnio 3-4 razy dłużej niż kwasowe zatem w ogólnym rozrachunku jest przynajmniej 3 razy tańszy.
@@andrejus174 Ja myślę, że czas już to zweryfikował. Jedne z pierwszych masowo produkowanych samochodów elektrycznych Nissan Leaf jeżdżą już po drogach ponad 14 lat. Pomimo braku odpowiedniego chłodzenia akumulatorów oraz w wielu przypadkach jeżdżenia tych aut jako taxi ich pierwotne zasięgi po takim czasie spadły z pierwotnych 180km do około 110-120. Nierzadko te samochody mają już zrobione ponad 1 mln km. To właśnie pokazuje czym są i jak działają akumulatory oparte o technologie litowe.
Jak to nie ma. Napisz coś więcej. OFF GRID to nie tylko instalacja stacjonarna, ale także mobilna. Ten akumulator akurat w tym przypadku sprawdzi się idealnie.
@@EkoNiezalezny ANI TANIO, ANI DLA KAŻDEGO! Zwykła reklama, nawet nie test! To nawet trudno nazwać prezentacją. Stanowcze NIE dla tego typu działań i w zasadzie oszustwa dla oglądalności i pewnie też pieniędzy. Bardzo nieładnie.
@@teresabukowska8326 Nigdy nie stawiałem na zarobki z You Tube. One są szokująco mizerne. Gdybyś wiedziała, jak mało YT płaci Twórcom w stosunku do włożonej pracy w nakręcenie, zmontowanie i umieszczeni filmu to pewnie być tego tematu nie poruszała. Przygotowanie dobrego materiału zajmuje na ogół kilka dni. Trzeba mieć pomysł, nagrać wiele różnych ujęć, zrobić dogrywki i poprawki, zmontować, wykonać opisy, przygotować miniaturę i słowa kluczowe, aktywnie uczestniczyć w premierach itd. To praca na pełny etat często za kilkaset zł miesięcznie. Natomiast na oglądalności każdemu zależy, bo ona stanowi uwieńczenie poświęconego czasu. Oglądający widzowie często są inwestorami i po danym materiale kontaktują się, rozmawiają i ewentualnie jeżeli wszystko im odpowiada, to zamawiają prezentowany sprzęt. To przecież chyba normalne, że człowiek pracuje aby zarabiać a tworzenie filmów na YT to nic innego jak bardzo absorbująca praca
@@EkoNiezalezny zdaję sobie sprawę z tego że to masa pracy i niewielkie pieniądze od samego UA-cam ale zapomina Pan o sponsoringu, przekazywania przedmiotów do testów w celu ich lokowania itp. ale odbiega Pan od tematu. I jeszcze jedno, na podstawie testów kamerki do monitoringu właśnie na UA-cam dokonaliśmy jej zakupu, i to z linka wskazywanego ... tylko to był rzeczywisty test, pokazanie w warunkach "polowych" itd itp i co ważne nie było takiego - oderwanego od przedstawionego materiału - tytułu. Nauczył się Pan złych rzeczy :( a wiarygodność to bardzo ważna rzecz: albo Panu przybędzie albo ubędzie oglądalności bo o nią Pan zabiega. Może się Pan nie zgadzać ale nie przekona mnie Pan bo argumentów brak. Ps proszę czytać dokładnie i że zrozumieniem, napisałam że dla oglądalności (to jasne) i pewnie pieniędzy (co oznacza hipotezę).
@@teresabukowska8326 Oczywiście, że różni producenci i dystrybutorzy przysyłają wszelakie produkty do testów, ale na ogół ich wartość nie jest jakaś znacząca a później i tak nie bardzo jest co z tym wszystkim zrobić. Natomiast odnośnie tytułu, to uważam, że wcale nie jest zły. Jeżeli taki akumulator będzie używany na działce albo w kamperze, to przecież będzie to typowy OFF GRID. To, że jest to niewielka pojemność nie powoduje niepoprawności tytułu. Akumulator także wcale nie należy do najdroższych w związku z czym uważam, że jeżeli ktoś chce z czegoś takiego korzystać, to może uzyskać z tego filmy sporo informacji. Jeżeli ktoś nic ciekawego w nim nie znajdzie, to bardzo mi przykro z tego powodu. Próbować jednak nie zaszkodzi.
Nigdy w życiu. Zwyczajne mnóstwo osób pyta o jakieś względnie tanie rozwiązania, które mogą być stosowane mobilnie. Stąd pomysł na pokazanie kilku takich rozwiązań. Będę jeszcze pokazywał mobilne banki energii ale nigdy nie zmienię zdania na temat Victrona, SolarEdge'a i Pylontech'a.
Chodzi o to, aby pokazać widzom jakie są różnice pomiędzy różnego rodzaju akumulatorami. Dlaczego jedne kosztują 500 zł, inne 1000 a jeszcze inne np. 5000 zł. Chodzi także o to, aby pokazać, że każdy rodzaj akumulatora jest przeznaczony do czego innego i gdzie indziej znajduje zastosowanie. Ważne jest to, aby widzowie zrozumieli różnice i jeżeli dokonują wyboru danego rozwiązania to aby było to wybór świadomy.
Czy systemy OFF GRID muszą być bardzo drogie i kosztowne? Myślę, że odpowiedź uzyskacie po obejrzeniu tego materiału. Zapraszam do szerokiej dyskusji. Wypowiedzcie się proszę odnośnie cen. Mam zapewnienie producenta, że w określonym zakresie można dopasowywać stawki za akumulatory zwłaszcza przy zakupie więcej niż jednej sztuki.
Z takimi cenami na akumulatory muszą 😂
@@r4di04ctiv3 To nie jest jakoś przesadnie drogo. Choć tanio także nie jest.
Falownik 5,5kw 2200zł, przewody 300zł, stelaż-mocowaniana 500zł, bateria 8,5kwh lifepo4 używana 2900zł, 3,2kWp (7x455Wp) paneli z defektami (pajączki na szybie, wgnioty w ramach) 1100zł.
Alles zusammen 7 tysięcy PLN dziękuję pozdrawiam 😅
Za miesiąc u mnie na kanale będą te panele naprawione sposobem za 100zł 😊
Tutaj wiele zawsze zależy od tego, czy wchodzimy w nowy sprzęt, czy też właśnie w używany. Przy używanym/naprawianym zawsze jest większe ryzyko szybszego uszkodzenia i kolejnych potencjalnych awarii. Jeżeli jest to np. jakiś OFF GRID na działkę albo na wyjazd, to problem nie jest poważny ale jeżeli mówimy o zasilaniu całego domu, to nie wiem, czy warto aż tak ryzykować. Tu każdy musi decyzję podjąć samodzielnie.
Za tą kwotę w g11 to prawie 8,5 MW. Taki off grid to tylko na obrotnicy.
@@krzysztofkrzysztof4393 2 mWh rocznej produkcji na takim zestawie to jest minimum, do tego masz zapewnione bezpieczeństwo w przypadku braku dostaw prądu.
4 lata to fajny okres zwrotu, a ceny prądu tylko w górę pójdą teraz więc nawet krócej wyjdzie 🤔
@@krzysztofkrzysztof4393 Żeby tak było, to energia musiałaby kosztować 0,19 zł.
@@EkoNiezalezny Obecnie dla zwykłego kowalskiego w g11 średnia cena za 1 kw z opłatami przesyłowymi równa się około 0,83 zł (do progu 2MW rocznie lub więcej dla uprzywilejowanych) 0.83 ZŁ x 8500 KW (8.5 MW) = 7055zł Chętnie zapoznam się z twoją matematyczną logiką tych 0.19 zł. Może coś ja źle liczę?
Odpowiedź na pytanie czy ten akumulator jest dobry jest oczywista: to zależy. Z jednej strony możemy wydać 1700 zł na ten z filmu lub kupić 4 ogniwa pryzmatyczne i BMS a potem połączymy i też wydamy mniej więcej tyle samo. Mniej zabawy, nie każdy się zna albo ma czas czy chęci na zabawę. Problem tkwi w szczegółach.
Po pierwsze jak połączysz cztery baterie 12V szeregowo to pewnie się rozbalansują, bo nie ma tu fazy absorpcji ładowania jak w kwasowych. Będziesz potrzebował dodatkowe balansery. Jeśli połączysz 16 ogniw to sprawę załatwia BMS.
Po drugie, nie dam głowy czy ten akumulator jest porządnie wykonany. MrAkumulator kiedyś patroszył takiego "gotowca", możesz poszukać filmu. Już sam fakt że ogniwa grade A mają deklarowane 3500 cykli przy prądzie ładowania 1C, a ten akumulator tylko 2000 cykli przy prądzie 0,2C daje do myślenia. Fajnie by było gdybyś zmierzył rezystancję wewnętrzną tego akumulatora. Jak wyjdzie 2-3 mΩ to może nie jest taki zły.
No i dochodzi możliwość monitorowania czy komunikacji z falownikiem, bo w cenie możesz mieć już trochę mądrzejszego BMSa. Według mnie, jeśli ma być do kampera na jeden wyjazd to spoko, ale do magazynu energii w domu bym sobie darował.
Tak - tutaj masz rację - bardzo wiele zależy od przeznaczenia takiego akumulatora oraz o wiedzy i umiejętności osoby, która będzie taki system budowała. Nie powiedziałem tego w filmie, ale ten akumulator ma oczywiście wbudowany BMS. Wprawdzie nie ma jak nim zarządzać z poziomu falownika, ale zawsze ogniwa wewnątrz będą zbalansowane. Jeżeli teraz takim magazynem będzie zarządzał porządny falownik, który ma zaimplementowane odpowiednie algorytmy ładowania i rozładowywania, to całość powinna być dosyć żywotna. Z drugiej strony 2000 cykli to minimum 5.5 roku pracy. Bardzo rzadko wykorzystuje się pełny cykl. Na ogół jest to między 40 a 70%. W takim przypadku taki akumulator/magazyn powinien mieć około 4000 cykli, a to już 11 lat. Zestawiając to z kosztem zakupu i drożejącą energią w sieci nie wychodzi źle. Ale oczywiście każdy musi podjąć decyzję samodzielnie i zastanowić się co jest istotnym elementem w systemie OFF GRID i czy dane rozwiązanie będzie wystarczające, czy też nie.
@@EkoNiezaleznypodoba mi się Twoje mądre komentowanie.
@@RadioRozaBxl Staram się zawsze pokazać wszystko rzetelnie i odpowiadając także nikogo nie wprowadzać w błąd. Bardzo wiele rozwiązań osobiście wytestowałem i wyciągnąłem wnioski, którymi chętnie się dzielę mając nadzieję, że moja wiedza pomoże innym podjąć słuszną decyzję.
@@EkoNiezalezny A czy ten akumulator da się naładować zwykłym zasilaczem skoro ma BMSa, powiedzmy podpinam zasilacz 15 V i ogień?
@@krzychu82m Oczywiście, że naładujesz. Nie możesz przekroczyć maksymalnego napięcia ładowania ale zasilaczem/prostownikiem jak najbardziej taki akumulator naładujesz.
Jak się zachowa instalacja off grid 6kWp gdy mamy już naładowany magazyn energii a grzałka CWU pobiera tylko połowę generowanej mocy ? czy falownik sam jakoś zredukuje produkcję ?
Prawidłowo wykonana instalacja powinna działać tak, że falownik wyspowy podniesie delikatnie częstotliwość lub napięcie na co falownik fotowoltaiczny ma zareagować zmniejszeniem produkcji energii.
Bardzo fajny jest ten akumulator , pytanie teoretyczne mam - czy są inne pojemności i czy Twoim zdaniem da się takiego LifePO4 zastosować do autka spalinowego - oczywiście teoretycznie 😃 no i co to by było gdyby wziąć np. 20 sztuk połączyć chyba szeregowo to wychodzi niezła ilość kWh 😉 pozdrawiam 🙂
Inne pojemności też są dostępne. 54Ah za 999 zł oraz 200Ah za 2999 zł. Czy można taki akumulatorek dać do auta sapalinowego - myślę, że tak, natomiast musisz pamiętać, że akumulatory LFP nie mogą być ładowane w ujemnych temperaturach oraz pracują na trochę innych zakresach napięć (wtedy są najdłużej żywotne). Zatem póki nie ma mrozów to autko spokojnie powinno na takim aku działać. Połączenie 20 szt. taki aku szeregowo podniosłoby napięcie z 12V to 240V dla pojemności 24kWh. Całkiem niezły wysokonapięciowy magazyn 😀
Obydwa twoje pytania nie powinny paść, bo w obydwu przypadkach ten aku nie zda egzaminu.
@@problemiarz Dlaczego tak uważasz? Kto pyta nie błądzi. W końcu po to jest ten kanał, aby jedni uczyli się od drugich. Lepiej spytać niż eksperymentować i coś sobie popsuć.
@@EkoNiezalezny No właśnie - nawet w autkach elektrycznych są i dają radę 😃
@@szczepanharasimowicz7300 Dokładnie tak. Wprawdzie w autach są akumulatory litowo-jonowe (w przeważającej większości) o znacznie większej gęstości energii, ale zasada działania jest identyczna.
Pomyślałem nareszcie tani sposób....a tu 1699zl za 1 szt. Kilka lat temu kupowałem żelowy akumulator za 400zł i uważałem że ta cena była z kosmosu , a tu masz.... może az tak podrożały? A więc zarabiając wtedy 4000zł teraz muszę zarabiać 16k.... Muszę iść o podwyżkę...
Podwyżki były i to zdecydowanie. Natomiast jest zasadnicza różnica między akumulatorem żelowym a LFP. Liczba cykli w przypadku LFP jest średnio o 6-8 razy większa niż przy żelu. Natomiast porządny żel np. Victrona o pojemności 220Ah kosztuje obecnie około 3200 zł. Także te za 400 zł, to bardzo kiepskie jakościowo rozwiązanie.
Dzień dobry. 🎉
A dzień dobry, dzień dobry. :)
Należy też brać uwagę na sprawność przemiany energii. Zwykły kwas to chyba 40%, gotowanie, smród, zalewanie; żel z 80%; lit 95%. Energii z paneli musi wystarczyć do prawidłowej obsługi banku.
To zależy od akumulatora. Zwykły kwasiak ma około 50% sprawność. Dobre AGM'y i żele około 70%. Porządny LFP 95%. Natomiast co do fotowoltaiki, to jak najbardziej - jeśli instalacja będzie zbyt małej mocy, to na niewiele się zda przy magazynie energii. Chyba, że celem jest doładowywanie go z sieci.
Hej Piotr. Fajny film. Tak szybko licząc po tym co przedstawiłem, to rozładowując ten akumulator połowicznie można mieć około 3600 -3800 cykli. Co przy daje 10 lat codziennej pracy. 10kWh można mieć za 16 tys zł. Pozdrawiam
Cześć, dokładnie tak. W taki zestawieniu wcale to jakoś bardzo drogo nie wychodzi. Ale oczywiście jeżeli producent zgodzi się na wysłanie do mnie na testy jeszcze kilku sztuk tych akumulatorów, to podłączę je u siebie i zrobię im pełny test działania w domowym OFF GRID. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Na niemieckich stronach internetowych widziałem ostatnio nowe ogniwa lifepo4: 3,2v x 280ah w cenie 125 do 150 Euro , czyli 628 do 753 PLN/kWh (1€ to 4,5pln). U twórcy filmu 1kwh kosztuje 1417pln, to jest dwa razy drożej. A może się mylę?
@@joachimpajonk5952 Na rynku można znaleźć wielu różnych typów ogniw. Jedne będą droższe a inne tańsze. Do tego trzeba pamiętać, że tutaj mamy prawie 1.3kWh a oprócz tego dodatkowo jest wewnątrz dodany BMS oraz ktoś to wszystko musiał poskładać. Stąd pewnie taka a nie inna cena. Przy produktach z górnej półki cena za kWh dochodzi nawet do 2 500 zł zatem jest jeszcze sporo do wyższa od tego rozwiązania.
Takie filmy powinny być zabronione, bo sugerują, ze można takie akumulatory połączyć w szereg i będzie fajny magazyn energii do fotowoltaiki. Ten, kto to zastosuje, wywali pieniadze w błoto , bo po kilkudziesięciu dniach akumulatory się kompletnie rozbalansują. Odzielne BMS , bez możliwości komunikacji między sobą nie pozwalają w układzie szeregowym na prawidłowa pracę. Takich filmów jest coraz więcej w sieci i źle to świadczy o wiedzy rodzimych offgridowców. Jakoś nikt nie pokazuje jak taki system się sprawdza po 2 miesiącach użytkowania. Nawet drobne różnice w charakterystykach poszczególnych baterii mogą prowadzić do nierównomiernego rozładowania i ładowania. Z tego powodu kompletnie rozjadą się napięcia na akumulatorach, co oznacza że jeden np. bedzie naładowany do 90% a inny np. do 10%. Próba naładowania zakończy sie rezultatem 100% i 20% a rozładowania rezultatem 80% i 0%. Łaczenie takich akumulatorów sprawdza sie wyłacznie w układzie równoległym.
Można łączyć w szereg ale trzeba mieć do tego odpowiednią wiedzę. Trzeba wiedzieć co i jak podłączyć oraz jak zbalansować akumulatory w przypadku pasywnych BMS'ów. Zasada łączenia będzie identyczna jak w magazynie żelowym, który mam u siebie od 6 lat. Jak ktoś ogląda mój kanał to widział materiały edukacyjne w zakresie tego jak łączyć akumulatory i na co zwrócić uwagę. Niestety jeżeli ktoś chce kombinować na własną rękę zamiast zamówić usługę u instalatora, który ma pojęcie, to na to już nic poradzić nie można.
@@EkoNiezalezny Zasada łączenia jak w magazynie żelowym przy pomocy pasywnych balanserów, zupełnie nie sprawdzi sie w LifoPO4. Pasywny balanser jest transparentny dla układu dopóki jeden z aku nie osiągnie 14,4V. Wtedy równolegle do niego załączana jest rezystancja, która zabiera część prądu aby żelak sie nie wybrzuchacił. Technologia kiepska bo energostratna i działa tylko przy ładowaniu. Trzeba pamietać, że LifoPO4 ma BMSa, który najczęściej oparty jest na balanserze pasywnym, rzadko na aktywnym. Jeśli jest pasywny to trzeba wiedzieć, że nie ładuje sie on wg charakterystyki kwasiaka, tylko wg cykli: 1 ładowanie małym prądem, 2 ładowanie prądem znamionowym ładowarki, 3 ładowanie stałym napięciem, 4 balansowanie, 5 odciecie. Balanser pasywny przeznaczony do kwasiaka nie da sobie z tym rady. Wyłacznie moze byc zastosowany balanser aktywny przeznaczony do LifoPO4 i to pod warunkiem że BMS jest pasywny. Przy BMSach aktywnych sprawa komplikuje sie na tyle, ze trzeba stosować "kompatybilny" balanser, a aku ma wtedy wyprowadzone złacze do balansowania.
@@MrTraktor69 Oczywiście - nikt nie mówi o balanserach pasywnych. Wiadomo, że takie zwykłe się nie będą nadawały do prawidłowego zbalansowania LFP. Oczywiście coś tam zawsze dadzą, ale lepiej nie kombinować, tylko od razu zainwetsować w balansery aktywne. Natomiast jeżeli akumulatory mają BMS'a aktywnego (lepsze akumulatory taki właśnie mają - np. Pylontech, którego stosujemy), to wtedy dodatkowe balansowanie nie jest już potrzebne. Akumulatory wówczas są spięte ze sobą komunikacyjnie i zintegrowane z każdym z nich BMS'y wiedzą co dzieje się u najbliższych ""sąsiadów" i odpowiednio sterują procesem ładowania/rozładowywania.
Off grid w polskich warunkach nasłonecznienia - oparty o PV - to taka fanaberia. Przez 4 m-ce, listopad-luty, ilość dni słonecznych jest symboliczna.
Ale jest. Wiele zależy od pojemności magazynu i optymalizacji zużycia energii.
@@EkoNiezalezny Nawet, jak byś nie wiem jak bardzo, optymalizował zużycie energii i przy magazynie 100kWh ( który kosztuje krocie) miał instalację PV do 10kWp, ty byś prawie całą zimę słuchał (i wachał też) agregatu (generatora). No chyba, żebyś postawił koło do farmę PV. Tylko co byś robił wtedy z tą energią, w sezonie słonecznym? Nie wspomnę o ekonomice taniego rozwiązania.
@@pawelmazur5320 No nie do końca. Latem, gdy jest nadprodukcja a nie ma zwiększonej autokonsumpcji oraz magazyn jest pełny - zadaniem falowników jest takie zarządzanie energią, aby wytwarzały one jej tylko tyle, ile aktualnie jest potrzebne. Zimą znowu energii praktycznie zawsze jest mało, ale od tego aby odpowiednio zarządzać energią są systemu typu smart home. Jeżeli budynek jest dobrze wyizolowany i nie znaczących strat ciepła, to niewielki magazyn spokojnie wystarczy także na zimę. Nie oznacza to oczywiście, że na każdą i że nigdy z agregatu nie będzie trzeba korzystać. Mam to przećwiczone i nadal będę dążył do tego, aby coraz bardziej eliminować korzystanie z agregatu.
@@EkoNiezalezny Ty masz instalację PV i magazyn które kosztowały kilkaset tysięcy zł. Dlatego uważam rozwiązanie takie jak u Ciebie jako fanaberię, a nie coś co może być stosowane powszechnie.
@@pawelmazur5320 Ale spójrz na to z drugiej strony. Moja inwestycja sprzed 6 lat przy dzisiejszych cenach energii oraz tych, które są planowane na 2024 rok zwróci mi się z początkiem 2025 roku. Teraz zobacz - wydałem kilkaset tysięcy (choć kilkaset brzmi tak, ze wielu myśli pewnie z 800 tys. wydał a to nie prawda). Gdybym nie miał tej instalacji też bym wydał dokładnie te same pieniądze. Stałoby się właśnie z początkiem 2025 roku. I co dalej? Nadal bym wydawał tylko jeszcze więcej. A tak mam system, który za chwilę zacznie na mnie zarabiać. Czyż nie to jest tutaj najważniejsze? Oczywiście, że będę w niego dalej inwestował i go rozbudowywał, ale nie będą to już aż tak wielkie pieniądze jak na początku. Natomiast możliwości mam obecnie ogromne. Tutaj naprawdę wszystko zależy od tego, czy system jest odpowiednio dobrany do potrzeb a inwestycja policzona z wzięciem pod uwagę wielu zmiennych.
Cześć Piotrek . Bardzo pozytywny materiał 💪 Pozdrawiam serdecznie
A bardzo dziękuję. Ze względu na mnóstwo zapytań o tańsze rozwiązania niż na ogół pokazuję postanowiłem właśnie pokazać taki akumulator. Zobaczymy, czy widzowie się na coś takiego będą decydowali.
@@EkoNiezalezny Będą napewno, uważam że to bardzo dobry produkt tylko należy rozwiązać problem balansowania w systemach 24v jak i 48v. Te baterie mają całkiem obiecujący potencjał😊
@@Mroffgriddarmowaenergia Mnie też się wydaje, że dobrze rokuje. Mają się teraz pojawić akumulatory z tej serii tylko już na wyższe napięcie - prawdopodobnie 25,6V. Jak dostanę na testy, to na pewno zrobię materiał. Faktem jest, że gdyby ten BMS był aktywny, to mógłby to być prawdziwy hit.
@@EkoNiezalezny głową muru nie przebijemy ale również wierze w te baterie.
@@Mroffgriddarmowaenergia Potencjał mają - jak to baterie 😀 A jak je zepnę w większy magazyn, to się zobaczy.
to nie producent tylko dystrybutor więc proszę nie wprowadzać ludzi w błąd Shenzhen (Chiny) to jak powiedzieć że Fiamm to firma polska co do pojemności są różne 100/150/200 Ah
Masz rację, aczkolwiek wymiana była dokonywana w uzgodnieniu z producentem, bo do niego zostało zgłoszona informacja o uszkodzonej w transporcie obudowie akumulatora.
Świetny biznes, bateria za 1699 w promocji, bierzemy 4 = 6800 pln, możemy za to kupić 6800 kWh, albo kupić taki aku, do niego dokupić PV, falownik, kable, konstrukcje, poskładać jak umiemy i używać, pojemność użytkowa to tak 20-80%, czyli 0.6 nominału = 3 kWh, przez dwa tysiące cykli zmagazynujemy 6000 kWh, które moglibyśmy bez całego pie... mieć z sieci, 6800kWh licząc po 1 zł, a wtedy można było kupić średnio po 50gr - czysty zysk... W tym roku za pierwsze półrocze wyszła mi cena średnia w G12w 78gr, teraz znowu będzie +20%, ale nie wiem skąd rok temu brałeś w postach 1.5, tyle będzie teraz w szczycie. No i jeszcze może się popsuć po np. roku, a 2k cykli to tak raczej z 6 lat, komuś się udało odzyskać jakieś pieniądze za uszkodzony akumulator starszy niż 6 miesięcy? Udało się, prawda?
Akumulatorem była w PV hałda węgla pod elektrownią, niespalona w słoneczny dzień, ale jak nie-rząd postanowił to zlikwidować, czyli pierwotnego prosumenta, to ta cała PV teraz jest tylko pudrowaniem trupa. Ale chociaż panele PV potaniały i falowniki, to spora część kosztów PV gdy nie wygłupiamy się w akumulatory większe niż podtrzymanie przez godzinę jakiegoś PC i routera do WIFI.
Magazynu nie robi się po to aby za wszelką cenę się zwrócił, ale po to, aby mieć zasilanie gwarantowane/awaryjne. Aby mieć stabilne napięcie 230V niezależnie od warunków pogodowych. Oczywiście każde rozwiązanie jest dedykowane do czego innego a to prezentowane w filmie raczej nadaje się do kampera. Do domu/firmy stosuje się zupełnie inne magazyny o 3 x większej liczbie cykli pracy, głębszym cyklu i porównywalnej cenie. Ceny energii też u każdego dostawcy są różne i zależą od regionu, taryfy, amortyzacji sieci energetycznej na danym obszarze etc.
Może ktoś prosto wytłumaczyć czym różnią się magazyny LFP wysokonapięciowe od niskonapięciowych? Przeglądam oferty i pojawiają się dwa typy właśnie. Jaki jest do czego i który lepiej sprawdzi się do czego?
To temat rzeka. Ale tak zgrubnie: Wysokonapięciowe będą miały mniejsze straty na przetwarzaniu z DC do AC, ale będą bardziej niebezpieczne. Niskonapięciowe będą miały troszeczkę większe straty ale za to są wygodniejsze w montażu i rozbudowie oraz są właśnie w pełni bezpieczne poprzez niskie napięcie.
Jaka jest temperatura pracy?
Najbardziej optymalna temperatura dla każdego akumulatora to +25 stopni C. To zapewnia mu najlepszą wydajność oraz trwałość.
@@EkoNiezalezny Czyli najlepiej trzymać je w pomieszczeniu gospodarczym?
@@nICkkkkkos Tak naprawdę to najlepiej w domu (w garażu lub w piwnicy). Tam na ogół jest temperatura między 18 a 25 stopni.
Cena z kosmosu.
Cena na ogół idzie w parze z jakością. Nie twierdzę, że jest niska, ale przesadnie wysoka także nie. Ale dobrze, że o tym piszesz, bo to są sugestie dla producenta, aby coś z tą ceną zrobić.
Do takiego kampera czy przyczepy kempingowej to może faktycznie wydać te 2x więcej i mieć spokój na lata.
No właśnie wszystko tutaj zależy od przeznaczenia i tego, co inwestor chce osiągnąć.
Tak jak mowi Kenny do kampera jest ok, systemu domowego nie polecam na nich budować.
@@zepsujtosam07 OK. Dzięki za info.
Witam,gdzie moge kupic aku zelowe do pracy cykliczne za rozsądną cene,pozdrawiam
W wielu miejscach, ale to, że ktoś sprzedaje tanio powinno od razy powodować, ze zapali się czerwona lampka. Naklejka na aku jeszcze nic nie oznacza. Natomiast jak wyda się pieniądze, to już raczej bezpowrotnie. Jak potrzebujesz aku, to napisz do mnie na maila. Zobaczymy, co da się zrobić. Oczywiście dobrze jest wcześniej porozmawiać.
zapomnij o żelach. To badziew. Kup lifepo4
@@mmichal81 Za-leży od jakości wykonania i grubości płyt. Lepsze niestety tanie nie będą a żelowe w porównaniu z LiFePO4 mimo, że tańsze na początku, to o wiele droższe poprzez swoją o wiele krótszą żywotność i o wiele gorsze parametry.
Ale tych ćwiczeń to ty mało z nim wykonałeś 🤪
Bo czasu nie było i już latka nie te😉
1.2 kWh to masz jak Aku do zera rozładujesz. Faktycznie masz z tego akumulatora 0.5 kWh i tyle. Czyli nieduża lodówka podziała Ci ok 8 godzin.
Z tym się nie zgodzę. Przy odpowiednich warunkach temperaturowych (+25 stopni C) i obciążeniu mocą 1kW w pełni naładowany akumulator LiFePO4 12,8V 1200Ah powinien oddać bez problemu 1kWh energii. To nie będzie stanowiło nawet pełnego jego cyklu. 0.5kWh faktycznie może mieć miejsce, ale to w przypadku akumulatorów kwasowych. W nich jest zupełnie inna sprawność a sama chemia także działa nieco inaczej. Testowałem powyższe wielokrotnie.
Aha, montuje tego trochę, 10.2 kW to realnie do użytku jakieś 7 kW. Papier jedno, życie to drugie. A filmiki co reklamują LifePo4 już mnie irytują.
@@bartoszpiotrowski9115 Nie wiem na jakich akumulatorach wykonujesz instalacje. Jeżeli sprzęt jest dobrej jakości i montaż wykonany jest prawidłowo oraz wszystkie komponenty są dobrze dobrane to pojemność musi się zgadzać. Jeżeli jest inaczej, to znaczy, że akumulatory są kiepskiego producenta.
Niestety robiłem już wiele testów na różnych aku, zarówno formowych jak i tanioszkach. Tanioszki to ogólnie jest porażka ale jeżeli ktoś naprawdę myśli, że napięcie x pojemność = dostępne Wh to tak nie jest.
@@bartoszpiotrowski9115 Podstawowym liczeniem jest iloczyn napięcia i pojemności ale oczywiście jest to nieprecyzyjne. Jest to wartość pozorna. Natomiast iloczyn napięcia i pojemności oraz sprawności i stosunku mocy czynnej do biernej po przetworzeniu energii na prąd przemienny dopiero da względnie wiarygodny wynik. Dla większości jest to jednak zbyt skomplikowane do zrozumienia na początku, stąd stosuje się prostszą formułę dającą wyniki w przybliżeniu. Trzeba też pamiętać o rezystancji, stratach na długości przewodów i stratach na złączach jak również o temperaturze pracy ogniw, wartości płynącego przez nie prądu i jeszcze kilku innych istotnych kwestiach.
Zdaje mi się na jachtach i w niektórych samochodach elektrycznych jest to popularny typ akumulatora.
Jak najbardziej. Na jachtach jest proponowana tylko wersja Victronowska ze względu na to jak na wodzie potrafi bujać. LiFePO4 jest zastosowany w którymś modelu Tesli, nie pamiętam w którym.
Ja się obawiam, że za taką cenę to on wytrzyma krócej niż te Twoje kilkuletnie AGMy 🙂 Myślę, że do poważnego offgridu ten LFP się nie nadaje na dłuższą metę.
Właśnie Jacku ciężko tutaj coś więcej powiedzieć. Trzeba by najpierw przeprowadzić testy na dużej pojemności i wtedy wydać werdykt. Generalnie osobiście uważam, że jako zasilanie tymczasowe, pod namiot lub kemping pewnie się będzie nadawało.
@@EkoNiezalezny Dobry, bardzo polecam hehehehe po raz kolejny zachwalasz i polecasz coś czego nie uzywales. myślisz ze dobry, wydaje ci sie coś. Drogo nie jest ale jak pochodzi rok to co zrobisz, tej firmy juz nie będzie. Przyszedl akumulator o super, naładowany przyszedł super. Ty taki jesteś na codzień czy tylko w tym filmiku.
@@thomas000028 Ja jestem z natury optymistą i wierzę ludziom. Oczywiście parę razy się na tym sparzyłem, ale to nie powód do tego, aby się załamywać. U mnie też wiele osób mówiło, że zobaczysz - "te akumulatory żelowe Victrona to pochodzą ci rok i będziesz je wymieniał". Zobacz co się okazało? Po 6 latach nadal dobrze działają i nadal utrzymują mój budynek w pełnym OFF GRID. Tak samo zapewne będzie z przedstawianym akumulatorem. Jeżeli osoba go nabywająca będzie go używała zgodnie z jego przeznaczeniem to nie obawiam się, o jakieś problemy w jego działaniu. Ale warunkiem jest właśnie odpowiednie użytkowanie i nie katowanie sprzętu. Zachowanie odpowiedniej temperatury, głębokości cyklu, poziomów napięć itd.
@@EkoNiezalezny Niestety 6 lat to jeszcze nie nie zwróciły, także musza jeszcze trochę pochodzić, off grid zostałeś dzięki generatorowi prądu w zime. Pozatym ja nie mowie ze sa zle tylko nie sprawdzone i żadnej gwarancji na niema, a teksty typy ze coś było użytkowane sa typowe teksty sprzedawcy wadliwego sprzętu, który niechęć uznać reklamacji. Najbardziej przerażające sa te dwie osoby w Tobie, na filmie zachwalasz, kupujcie zamawiajcie, jest dobrze, napewno da rade, a pod filmem, ze trzeba by to sprawdzić.
@@thomas000028 Oj czepiasz się. Napisałem, że wszystko zależy od przeznaczenia. Trochę teraz pofilozofuję. Analogicznie mógłbyś napisać, że zastanawiasz się co się stanie, gdy taki akumulator wyrzucisz przez okno na podwórko. Czy się rozpadnie czy nie. A może wybuchnie. Jeśli tego nie wiesz, to może warto to sprawdzić. Przeznaczeniem akumulatora nie jest jego wyrzucanie przez okno, ale jeżeli ktoś ma taki kaprys to.... Rozumiesz, co chcę przez to powiedzieć?
Lekki bo jest pusty bateria to zaledwie połowa do tej obudowy
Tak, też się kiedyś tak śmiałem, że gdy akumulator się naładuje, to będzie ciężki. Ale faktem jest, że akumulator (zwłaszcza kwasowy) po naładowaniu faktycznie jest trochę cięższy.
Już raz kupiłem gotowe chińskie akumulatory LiFePo4 i nigdy więcej tego nie zrobię.
Dużo lepiej i taniej zbudować baterie samemu.
U mnie na przykład w obu bateriach są wadliwe BMSy i nie ma balanserów. Ogólnie chłam.
Więc mam nadzieję, że przez tym gorącym poleceniem sprawdziłeś jak ta bateria jest naprawdę zbudowana.
Miałem możliwość sprawdzenia, gdyż tak jak powiedziałem jeden z akumulatorów, który przyjechał na testy miał uszkodzoną obudowę. Samo wykonanie jest dość pożądne, ale jednocześnie tak jak wspomniałem wiele zależy od tego do czego mamy używać takiego typu akumulatora. W domowym systemie OFF GRID jeszcze ich nie testowałem, natomiast liczę na to, że producent wyśle mi jeszcze kilka sztuk i będę mógł takie testy przeprowadzić i zdać z nich relację. Osobiście wolę akumulatory RACK, które pokazuję na innych filmach, i którymi mogę zarządzać z poziomu Victrona. Tam jest zupełnie inne wykonanie i inna myśl technologiczna producenta. One też są chińskie ale nie wszystko, co chińskie to chłam. Według mnie do kampera i na działkę jako mały off grid ten akumulator jest OK. Inne przeznaczenie trzeba zweryfikować.
@@EkoNiezalezny Ma balanser, czy tylko BMS? O ile cenię Twoje filmy, to ten oglądałem, delikatnie mówiąc, z mieszanymi uczuciami.
@@piotrsobolewski5886
Chyba mylisz pojęcia .
Bms to podstawa a bmsy są z balanserami lub bez.
@@centralbrawlstarsi5990 Nie nie mylę. BMS to jedno, a balanser to drugie. Oba urządzenia mogą być w jednej obudowie, ale nie muszą. Np. Neey jest oddzielnym balanserem.
Pytanie, czy ta bateria ma balanser. Nie ważne czy zintegrowany, czy oddzielny.
Jeżeli nie ma, to faktyczna liczba cykli będzie dużo, dużo niższa od deklarowanej, bo cele się rozjadą i będzie po zabawie w off-grid.
Jak ktoś poleca jakiś produkt, to chciałbym wiedzieć dlaczego. Tak jak pisałem, dla mnie kluczowy jest tu balanser, ale przydała by się możliwość przejrzenia i ingerowania w ustawienia BMSa oraz monitorowania napięcia na celach.
Bez tego w życiu nie wstawiłbym takiej baterii do np. kampera.
@@piotrsobolewski5886 Akumulator ma wbudowany pasywny BMS. Nie powiedziałem o tym w filmie, ale generalnie zasadą jest, że akumulatory oparte o technologie litowe musza mieć BMS, aby były bezpieczne. Postanowiłem zaprezentować takie rozwiązanie i pewnie jeszcze więcej będzie takich drobiazgów ze względu na to, że dostaję całą masę zapytań od widzów właśnie w tej kwestii jak zrobić tani OFF GRID. Tego typu rozwiązania z pewnością mogą im pomóc podjąć odpowiednią decyzję.
To test czy reklama?
Zgodnie z oznaczeniem materiału jako sponsorowany i jedno i drugie.
Już widzę jak to niesiesz pod pachą na plażę😂
No akurat ten jest naprawdę lekki i ma wygodny uchwyt transportowy. Nie widzę zatem problemu aby to wziąć nawet na plażę.
@@EkoNiezalezny jesteś pozytywnie zakręcony jak nie widzisz:)
@@4xjoka Ja od zawsze taki byłem. Grunt to umieć się śmiać z samego siebie. Zero stresu i do przodu. :)
Panie Piotrze jakiś kontakt do Pana ?
E-mail jest w opisie każdego filmu.
"Wode zagotować w czajniku" to się robi na butli np 2kg także bajek nie opowiadaj a sam aku 👍
Jak najbardziej można na butli. Ale już oświetlenie na pod namiotem na biwaku, może czasami uruchomienie jakiegoś ogrzewania typu farelka, doładowanie telefonu, zasilenie notebooka itp. Wiele jest zastosowań podczas bycia OFF SHORE.
Najważniejsze że śrubki w zestawie, ludzie o czym wy piszecie że fajny akumulator, czy ktoś to testował czy tylko fajny bo ładny.
Tu nie chodzi o to czy ładny, czy brzydki. Podstawowe parametry zostały pokazane natomiast faktyczny test będę wykonywał gdy otrzymam więcej takich akumulatorów. Podłączę je wtedy do moich falowników i zobaczymy co one tak naprawdę potrafią.
1700 PLN za przechowanie (zmagazynowanie) czegoś co jest warte 1 PLN. Nawet licząc że można to powtórzyć 2000 razy to nie jest to tanie rozwiązanie. Ale pod względem technicznym ciekawe.
Gdybym znalazł takie akumulatory za 1 zł, to kupiłbym bez zastanowienia cały kontener. Porównując tą cenę do innych rozwiązań LFP wychodzi przeciętnie, ale nie jest jakoś przesadnie drogo. Chociaż tutaj naprawdę wiele zależy od tego do czego będzie taki akumulator przeznaczony, jak będzie używany i jakie będziemy mieli wobec niego plany.
🙂🙂👍👍💪
Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Fatalne podpięcie przewodów do akumulatora. P
Istnieje możliwość zerwania gwintu czego brak przy klemach.
Zasadniczo różne są rozwiązania. Jedne lepsze inne gorsze. Ale jak ktoś bardzo chce, to wszystko da się popsuć. Śruby powinno się dokręcać z odpowiednim momentem i wtedy nie ma ryzyka, że dojdzie do zerwania gwintu. Zresztą ukręcić M8, to już trzeba sporo siły włożyć i porządnie ciągnąć za klucze.
@@EkoNiezalezny Chodzi mi o to że jak już zerwiemy gwint ale w akumulatorze to będzie problem problem.
@@joziooo64 Zgadza się, ale uwierz mi, że dokręcając ręcznie prawidłowo dobranym kluczem nie ukręcisz tej śruby ani nie uszkodzisz gwintu.
Ty o znaczy, że lepszy jest akumulator od wózków widłowych?
Tyle, że stara konstrukcja i nie modna.
To nie jest tak, że jest lepszy czy gorszy. Każde rozwiązanie ma jakieś swoje przeznaczenie i jest do czego innego dedykowane. Jeżeli inwestor coś wybiera, to powinien to robić świadomie na podstawie szeregu parametrów i możliwości a nie jedynie na podstawie ceny, jak robi to niestety 95% osób. Moda nie ma tu nic do rzeczy.
juz sa baterie 10kw do solarow za 12k.
Są i tańsze, ale jakość jest bardzo wątpliwa. Jeżeli ktoś patrzy tylko na cenę, to OK. Ale ja uważam, że cena to zaledwie 25-30% danego rozwiązania. Ważne są gwarancja, obsługa techniczna i posprzedażna, ilość awarii w okresie czasu, faktyczne parametry i zgodność z kartą katalogową i wile, wiele innych.
@@EkoNiezalezny a o tej jakości się tak wypowiadasz, bo kupiłeś i wiesz, czy tylko tak ci się wydaje?
@@mmichal81 Testowałem wiele różnych akumulatorów i mam doświadczenie i wyrobioną opinię na temat różnych produktów dostępnych na rynku. Możesz być pewny, że ja od Victrona nie zaczynałem zabawy. Też chciałem zaoszczędzić na początku i to było zgubne i tylko na próżno wydałem pieniądze. Porządny sprzęt musi kosztować, ale potem odpłaca wieloletnią bezawaryjną pracą.
12v zgadza się ale łącząc 4 szt w szereg to tak do końca nie polecam ją kupiłem 16 cel na Ali za 2500zł do tego bms i jest zestaw
Dlaczego nie polecasz? Według mnie warto zrobić testy i sprawdzić jak to się będzie zachowywało.
@@EkoNiezalezny Bms który jest w zestawie 12v po złączeniu w szereg 48v nie pracuje prawidłowo dlatego polecam gotowe 48v lub 24v najtaniej kupić osobno cele i bms
@@andrzejsowa3454 To BMS pasywny. Każdy zarządza celami jedynie w obrębie danego akumulatora. Nie powinno być problemów. Czy może testowałeś to rozwiązanie? Jestem bardzo ciekawy jak to będzie funkcjonowało i właśnie dlatego chciałem to sprawdzić i zdać relację. Ale oczywiście potwierdzam, że lepiej jeżeli akumulator jest od razu na napięcie 48V.
@@EkoNiezalezny testowałem 24v 2x12vprzy jachtach silnik zaburtowy obciążenie 50a i były problemy rozjeżdżały się
@@andrzejsowa3454 Mogły się rozjeżdżać, bo przy pasywnych BMS'ach dobrze jest dodatkowo balansować akumulatory między sobą. Jeżeli do tego użyjesz odpowiedniego falownika to on zadba o to, aby wszystko działało prawidłowo.
Jak widzę że autor pokazuje nawet otwieranie paczki i zaczyna zachwyty nad wszystkim co widzi to mam dość tej nachalnej reklamy
Tzw. unboxing jest mocno popularnym elementem prezentacji danego produktu/rozwiązania. Nie ma tu żadnego zachwytu natomiast wg mnie istotne jest jak produkt jest zabezpieczony. Ty uważasz, że coś takiego jest mało istotne a ktoś inny uzna, że to niezwykle ważne, bo produkt w transporcie może ulec uszkodzeniu jeżeli będzie nieprawidłowo zapakowany.
TE AKUMULATORY SA PRZEREKLAMOWANE , NAJLEPSZY BANK ENERGI TO ZESTAW Z WÓZKA , TAK ZWANE AKUMULATORY TRAKCYJNE, TO SA AKUMULATORY GLUPO,ODPORNE , Głębokiego ROZŁADOWANIA, A TU KTOŚ REKLAMUJE HIN-SKI SZAJS.
No fajne tylko od chwili kiedy sie oplacalo to ceny poszybowaly. Teraz bez 10k to nie podchodz..
Absolutnie się nie zgodzę. Sprawność, liczba cykli, głębokość rozładowania w przypadku aku trakcyjnych to porażka. Ale przekona się o tym każdy, kto w to rozwiązanie zainwestuje.
👍
Dzięki za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
film o niczym
A ja myślałem, że o akumulatorze. Słyszałem, że można czytać bez zrozumienia, ale żeby tak samo oglądać - dziwne...
Kolejny kanał zrobił z siebie "Tele zakupy Mango". YT schodzi na psy, były idee, a teraz tylko marketing. Tyczy to nie tylko Pana, ale i kanałów podobnych tematycznie, znacie się spotykacie więc wie Pan o kim piszę. Tyle w temacie, a szkoda bo na początku wyglądało to obiecująco.
To nie tak. Ale generalnie czego by człowiek nie robił, to zawsze komuś coś nie będzie pasowało. Mnóstwo osób zadaje pytania i wysyła maile, w których w koło padają te same pytania. Jedynym rozwiązaniem jest pokazanie kilku różnych rozwiązań, aby rozwiać wątpliwości u takich osób. Osobiście absolutnie nie mam zamiaru rezygnować z tego, co głównie promuję, czyli z SolarEdge i z Victrona. Ale jakieś tańsze rozwiązania do zupełnie innych zastosowań czasami także warto pokazać.
@@EkoNiezalezny Victrona raczej nie trzeba reklamować, budowę ma taką, że każdy patrzy i wie czyj to produkt. Natomiast te aku będą wpuszczane na rynek przez kilka firm dystrybucyjnych, różnica będzie tylko w nadrukach lub naklejkach.
@@tomaszs.6242 Zgadzam się z Tobą, natomiast tutaj właśnie ważne jest przeznaczenie danego rozwiązania. Nie każdy akumulator nadaje się do tego, aby działać w pełnej cykliczności i w pełnym off grid w trybie 24/7. Ale w pewnych przypadkach akurat taki produkt będzie wystarczający a w innych jedynie dedykowane rozwiązania. Wiem, że akumulatory są produkowane przez pewnie jedną i tą samą firmę natomiast wychodzą z fabryki jako produkty OEM i następnie są brandowane i dystrybuowane. Tak było jest i zapewne jeszcze długo będzie.
Jedna KWh za tyle kasy ? Żałosna reklama.
Nie chodzi o reklamę ale o możliwości budowy niewielkiego magazynu energii tańszym kosztem.
@@EkoNiezalezny Ale czy to nie jest jednak tak że przewagą LiFePO4 nad kwasowymi jest stosunek pojemności do masy (wagi)? Ten argument jest istotny dla kampera może, ale jest zupełnie nieistotny dla magazynu energii w domu jednorodzinnym. Jeśli mam do wyboru 100 Ah które waży 14 kg a kosztuje 1600 zł oraz 100 Ah które waży 25 kg a kosztuje 600 zł to które powinienem wybrać dla domowego magazynu energii którego nie będę targał z miejsca na miejsce? Trudno mi traktować ten filmik inaczej niż tylko i wyłącznie płatną promocję. Pozdrawiam.
@@06180339887498948482 To zależy na co najbardziej zwracamy uwagę. Z pewnością waga akumulatorów LFP jest przynajmniej o połowę mniejsza w porównaniu z akumulatorami kwasowymi o tej samej pojemności. Tutaj jednak pojawia się kolejne ale. Akumulator kwasowy w zależności od jego typu ma od 150 (samochodowy akumulator rozruchowy) cykli pracy poprzez około 400-500 akumulator AGM do około 700-800 akumulator żelowy. Oczywiście mowa o pełnych cyklach. W przypadku akumulatorów LFP także w zależności od jakości zastosowanych ogniw jest to od 2000 do 6000+ cykli. Jest także istotna różnica jeżeli chodzi o głębokość cyklu pracy. W przypadku kwasiaka 50% to jest całkiem rozładowany akumulator zatem najlepiej pracować zaledwie na 1/4 pojemności aby wydłużyć żywotność takiego akumulatora dwukrotnie. Dla LFP mamy głębokość cyklu na poziomie 95%, co daje nam okres eksploatacji od 5.5 do 17 lat przy właśnie pełnych rozładowaniach. Dodatkowo brak efektu pamięci, który w kwasiakach niestety występuje i tam jeżeli często pracujemy na mniejszym zakresie to także zmniejszamy sobie nieodwracalnie pojemność takiego aku. Generalnie oprócz tego jest jeszcze trochę innych parametrów także bardzo istotnych, z powodu których jeżeli ktoś nie ma wystarczającej wiedzy, to nie powinien patrzeć na cenę ale posłuchać osób, które wiedzą jak i co będzie działało i wybrać technologię lepszą i tańszą. W tym wypadku akurat choć nie wynika to wprost w kwoty 600 zł jest o wiele droższe niż 1600 zł 😀
@@06180339887498948482 Dokładnie, jednak autor nie rozumie że to ani tanio ani dla wszystkich!
@@06180339887498948482to nie tylko chodzi o wagę. Ta bateria wytrzyma 10 lat, głębokie rozładowania, bezpieczeństwo pożarowe. Kwasowy 3 lata wytrzyma mniejsza wydajność czas ładowania. Różnica jest ogromna
Chamska reklama. Łapka w dół
A ja nie będę taki i pod komentarzem dam łapkę w górę i nawet serduszko :)
Reklama reklama reklama. Lifepoki są nowe, mało kto to wogole zna, a wy wszyscy jak papugi powtarzacie o tych cyklach ładowania i sranko w banko, zrób film za 5 lat i gadaj wtedy czy super.
Producent moich paneli daje 30 lat, w życiu nie będzie to nawet 15. To karma dla frajerów chcących zrealizować swoje marzenia o ekologii, będąc w zielonym świecie bez kalkulatora.
Akumulatory LFP są znane od kilku dekad. Barierą wcześniej była jedynie ich cena. Niestety ludzie nie wiedzą jak liczy się cykle i żywotność akumulatorów i dlatego trzeba ich uświadamiać.
Odcinek o niczym
Ja myślałem, że o akumulatorze LFP 😀😀😀
Cena powala
Generalnie to wcale nie jest drogo. Akumulatory LFP są droższe od kwasowych bo to zupełnie inna technologia. Tego nie można porównywać w sposób bezpośredni. LFP kosztuje więcej na starcie ale działa średnio 3-4 razy dłużej niż kwasowe zatem w ogólnym rozrachunku jest przynajmniej 3 razy tańszy.
@@EkoNiezalezny czy rzeczywiście wytrzyma tak długo aby mógł być tańszy to kwestia umowna. Dopiero czas to zweryfikuje
@@andrejus174 Ja myślę, że czas już to zweryfikował. Jedne z pierwszych masowo produkowanych samochodów elektrycznych Nissan Leaf jeżdżą już po drogach ponad 14 lat. Pomimo braku odpowiedniego chłodzenia akumulatorów oraz w wielu przypadkach jeżdżenia tych aut jako taxi ich pierwotne zasięgi po takim czasie spadły z pierwotnych 180km do około 110-120. Nierzadko te samochody mają już zrobione ponad 1 mln km. To właśnie pokazuje czym są i jak działają akumulatory oparte o technologie litowe.
Magazyn szczytowo pompowy
Oj taj - to piękna sprawa, niestety trudno wykonalna w większości przypadków.
@@EkoNiezalezny magazyn kinetyczny w postaci koła zamachowego . Pneumatyczny itp
@@oneferrdek3346 Każdy rodzaj magazynu jest dobrym rozwiązaniem. Sam nad kilkoma pracuję ale jeszcze długa droga przede mną.
Materiał nie ma nic wspólnego z tytulem, łapka w dół :/
Jak to nie ma. Napisz coś więcej. OFF GRID to nie tylko instalacja stacjonarna, ale także mobilna. Ten akumulator akurat w tym przypadku sprawdzi się idealnie.
@@EkoNiezalezny ANI TANIO, ANI DLA KAŻDEGO! Zwykła reklama, nawet nie test! To nawet trudno nazwać prezentacją. Stanowcze NIE dla tego typu działań i w zasadzie oszustwa dla oglądalności i pewnie też pieniędzy. Bardzo nieładnie.
@@teresabukowska8326 Nigdy nie stawiałem na zarobki z You Tube. One są szokująco mizerne. Gdybyś wiedziała, jak mało YT płaci Twórcom w stosunku do włożonej pracy w nakręcenie, zmontowanie i umieszczeni filmu to pewnie być tego tematu nie poruszała. Przygotowanie dobrego materiału zajmuje na ogół kilka dni. Trzeba mieć pomysł, nagrać wiele różnych ujęć, zrobić dogrywki i poprawki, zmontować, wykonać opisy, przygotować miniaturę i słowa kluczowe, aktywnie uczestniczyć w premierach itd. To praca na pełny etat często za kilkaset zł miesięcznie. Natomiast na oglądalności każdemu zależy, bo ona stanowi uwieńczenie poświęconego czasu. Oglądający widzowie często są inwestorami i po danym materiale kontaktują się, rozmawiają i ewentualnie jeżeli wszystko im odpowiada, to zamawiają prezentowany sprzęt. To przecież chyba normalne, że człowiek pracuje aby zarabiać a tworzenie filmów na YT to nic innego jak bardzo absorbująca praca
@@EkoNiezalezny zdaję sobie sprawę z tego że to masa pracy i niewielkie pieniądze od samego UA-cam ale zapomina Pan o sponsoringu, przekazywania przedmiotów do testów w celu ich lokowania itp. ale odbiega Pan od tematu. I jeszcze jedno, na podstawie testów kamerki do monitoringu właśnie na UA-cam dokonaliśmy jej zakupu, i to z linka wskazywanego ... tylko to był rzeczywisty test, pokazanie w warunkach "polowych" itd itp i co ważne nie było takiego - oderwanego od przedstawionego materiału - tytułu. Nauczył się Pan złych rzeczy :( a wiarygodność to bardzo ważna rzecz: albo Panu przybędzie albo ubędzie oglądalności bo o nią Pan zabiega. Może się Pan nie zgadzać ale nie przekona mnie Pan bo argumentów brak. Ps proszę czytać dokładnie i że zrozumieniem, napisałam że dla oglądalności (to jasne) i pewnie pieniędzy (co oznacza hipotezę).
@@teresabukowska8326 Oczywiście, że różni producenci i dystrybutorzy przysyłają wszelakie produkty do testów, ale na ogół ich wartość nie jest jakaś znacząca a później i tak nie bardzo jest co z tym wszystkim zrobić. Natomiast odnośnie tytułu, to uważam, że wcale nie jest zły. Jeżeli taki akumulator będzie używany na działce albo w kamperze, to przecież będzie to typowy OFF GRID. To, że jest to niewielka pojemność nie powoduje niepoprawności tytułu. Akumulator także wcale nie należy do najdroższych w związku z czym uważam, że jeżeli ktoś chce z czegoś takiego korzystać, to może uzyskać z tego filmy sporo informacji. Jeżeli ktoś nic ciekawego w nim nie znajdzie, to bardzo mi przykro z tego powodu. Próbować jednak nie zaszkodzi.
Pokazac podlaczyc a nie taka reklama tylko
Podłączenie akumulatorów to prosta sprawa. Jest u mnie na kanale kilka filmów, w których omawiam te kwestie.
, sprzedałeś się???
Nigdy w życiu. Zwyczajne mnóstwo osób pyta o jakieś względnie tanie rozwiązania, które mogą być stosowane mobilnie. Stąd pomysł na pokazanie kilku takich rozwiązań. Będę jeszcze pokazywał mobilne banki energii ale nigdy nie zmienię zdania na temat Victrona, SolarEdge'a i Pylontech'a.
Piotrek... Serio...? Musisz to robić...??? Z projektów za setki tysięcy do lokowania jakiegoś chińskiego gówna o napięciu 13V...?
Chodzi o to, aby pokazać widzom jakie są różnice pomiędzy różnego rodzaju akumulatorami. Dlaczego jedne kosztują 500 zł, inne 1000 a jeszcze inne np. 5000 zł. Chodzi także o to, aby pokazać, że każdy rodzaj akumulatora jest przeznaczony do czego innego i gdzie indziej znajduje zastosowanie. Ważne jest to, aby widzowie zrozumieli różnice i jeżeli dokonują wyboru danego rozwiązania to aby było to wybór świadomy.
pół cykla to nie cykl. Zamotałeś się
Pół cyklu to też cykl, tyle że niepełny.