Bardzo dobre opracowanie z dobrymi fotografiami, dobrą polszczyzną, bez ględzenia, stękania, jąkania się. Bardzo skondensowane, chyba najlepsze opracowanie jakie słyszałem, co na pewno świadczy o dużej znajomości tematu. Daj Boże zdrowia !
Dość dobrze znam się na grzybach. Jadłam 71 gatunków, w tym piestrzenicę kasztanową kilka razy. Należy ją porządnie odgotować, aby trujący kwas helwellowy się ulotnił. Jest pyszna. Podgrzybki brunatne i Borowiki ceglastopore zawierają w sobie radioaktywny cez, ale nie w każdym regionie Polski, Borowiki mniej. Maślak zwyczajny posiada podobne właściwości co olszówka, więc uwaga. Polecam maślaki żółte i ziarniste. Jadłam oba gat. kań i jeszcze wyłuszczoną. Wśród gąsek uwielbiam gąski nagie, łatwo je pomylić z zasłonkami. Polecam czernidłaki kołpakowate, ale gdy są jeszcze całe białe. Kania się chowa. Ceglastopore są chrupkie, twardziutkie, pyszota. Muchomory czerwone można suszyć. Po 3 miesiącach stają się lekarstwem na wiele chorób. Cyganie jedzą muchomory. Ja nie jadłam. Generalnie bardzo lubię grzyby i zbieram wszystko co jadalne, a znam dużo gatunków.
Pani Elżbieto ! Z tym cezem to bujda ! Głosno się zrobiło o tym po wybuchu w Czarnobylu. Sam jestem zabitym grzybiarzem , a wtedy nie jadłem grzybów , bo się bałem. Potem zrobiono badania , nie tylko w Polsce, na Zachodzie równiez i okazało się, że steżenie jest takie, że trzeba było codziennie zjadać 240 kg świeżych grzybów, żeby się zatruć !
Ludzie to wszystko zeżrą. Muchomor czerwony to grzyb mocy oraz ma dużo właściwości lecznicze dlatego razem z moją osobistą małżonką robimy z niego różnorakie lecznicze preparaty.
Świetny poradnik...po lesie dreptalem od małego chłopaka z moim ojcem,jechaliśmy rano pociągiem...gdy ten się zatrzymywał mnóstwo ludzi w pośpiechu wysiadało i w las.My mieliśmy zawsze te samą trasę...ten sam las gdzie na tych samych pieńkach odpoczywaliśmy spożywając posiłek....piękny czas...Gdy dorastalem lasy dorastał również,kiedyś po kilkuletniej przerwie nie poznałem gdzie jestem tym bardziej że leśnicy zrobili część wycinki ...Jeżdżę w te lasy z którymi dorastałem ,zbieram grzyby tylko te pewne które znam.. I doczekać się nie mogę kiedy już je odwiedzę...nie tylko po grzyby...Ale by znów być na tych samych ścieżkach...by znów widzieć jak dorastają....
Ja od 8 roku życia chodziłam z tatą na grzyby. On mnie nauczył, że jak nie ma pewności czy grzyb jadalny, to lepiej go nie brać. Moje zamiłowanie do zbierania grzybów trwa już 46 lat. Od 15lat mieszkam przy lesie. Teraz gdy obrodziło w grzyby to jestem nawet 2 lub 3 razy dziennie w lesie. Sobie nazbierałam, a teraz znajomym :)
Ja znajdowałem dużo kozaków białych ale to było na terenach wyschniętych bagien a wyschnięte bagna otaczał bardzo stary świerkowy las. Mówiliśmy na nie bagniaki bo znajdowaliśmy je na terenie wyschniętych bagien 😄 ale wiem że to nie jest ich poprawna nazwa. Od dawna nie mieszkam w kraju i bardzo mi brakuje wypraw na grzyby tak że z wielką przyjemnością obejrzałem program dziękuję.
Super filmik.. zbieram od dzieciństwa.. o Muchomorze Czerwonym można wiele się dowiedzieć z innych źródeł ponieważ nie jest grzybem trującym tak jak nam wmawiano, tylko prozdrowotnym i mistycznym. Ważna jest odpowiednia obróbka
Bardzo fajny i przydatny filmik,wielu młodych amatorów nie wytrzymałoby pewnie jakiegoś starszego człowieka mówiącego godzinę do kamery,a ty masz podane zdjęcia przykłady,wyjątki,bardzo cenne wskazówki i uwagi,przez co dobrze się to ogląda.Pozdrawiam.
Przydatny materiał dziękuję. Uwielbiam Kanie i kiedyś się pokusilam na takie rosnące przy drodze głównej i skończyło się to biegunka😖 miałam ich dość sporo obdarowalam nimi też teściów i też mieli takie objawy więc potwierdzam to na własnym doświadczeniu i już zbieram Kanie tylko w lasach i na łąkach ewentualnie przy drogach polnych. 😊
Bardzo dobry i wyczerpujacy material. Proponowalbym stworzyc swoj atlas napisany wlasnymi slowami, bo uwazam ze duzo bardziej trafia np. do laika takiego ja. ;)
Swietny filmik ! Rewelacyjne podsumowanie. Mysle ze dla wielu początkujących grzybiarzy i tych bardziej zaawansowanych obowiazkowy do obejrzenia. Pamietam jak z radością włożyłem do koszyka Borowika szlachetnego, okazało się jednak ze był to Borowik zoltopory, oczywiście nie jest silnie trujacy ale nie wolno go jeść. Trzeba uważać tez na Czubajke Kanie. Tutaj pomyłka bedzie kosztowała bardzo dużo bo jest podobna do Muchomora Zielonawego (Sromotnikowego). Pozdrowienia dla Wszystkich Grzybiarzy !
Borowiki ceglastopore są dosyć popularne w moich okolicach (Podbeskidzie). Normalnie je jemy jak wszystkie inne grzyby jadalne, bez jakiegoś "specjalnego" przygotowania.
Dziękuję za film. Nie znalazłem innego, w którym tak jak tutaj, cechy do rozróżniania każdego z grzybów faktycznie byłyby charakterystyczne. Bardzo przyjemnie się Pana słucha, choć plansze trochę za szybko znikają. Jesienią powinno się go obowiązkowo wyświetlać wszystkim grzybiarzom, zwłaszcza wstęp i podsumowanie. W tekście 1:03 i 34:12 są literówki.
Jadłam piestrzenicę kasztanową, wiedząc co spożywam. Jest jednym z najsmaczniejszych grzybów jakie jadłam. Odgotowałam ją porządnie, by uciekł z niej kwas helwellowy. Muchomor czerwony jest jadalny po 3 miesiącach po wysuszeniu. Jest doskonałym lekarstwem.
Elżbieta Ziabkowska , mój znajomy Rosjanin tak robi z muchomorem czerwonym. Jada. Zalewe z wysuszonych , stosuje na okłady. Ja też stosowałem takie okłady. Wśród roślin występuje podobne zjawisko. Jaskier złocisty - żadna krowa nie jadła tego na mojej łące. Przeczytałem , że po wysuszeniu , w sianie , nie jest trujący. Ziemniaki są trujące ( szkodliwe) , surowe , po ugotowaniu lub pieczeniu , ten alkaloid ulega rozkładowi.
29:29 Omawiany był Muchomor sromotnikowy (zielonawy), a na niektórych zdjęciach pokazywany jest bardzo rzadki (praktycznie niewystępujący) w Polsce, Muchomor cesarski *.* Bardzo ceniony w ciepłych krajach, wyśmienity grzyb jadalny (pomarańczowy z wierzchu kapelusz, oraz żółty trzonek, pierścień i blaszki).
Znalazłem grzyba który zrobił się zaraz niebieski podobny do podgrzybka prawdziwka kiedyś u nas mówiono na takie grzyby siniaki jedni twierdzili że są jadalne inni że nie po analizi okazało się że jest to borowik ponury ogólnie jadalny
Jeśli chodzi o ceglastoporego - bardzo dobry grzyb i nie trzeba go specjalnie przegotowywać, natomiast jest podobny grzyb który już wg atlasów, trzeba przegotowywać a jest do modroborowik ponury. W niektórych atlasach jest wzmianka że surowy jest trujący. Ja właśnie zrobiłem pare dni temu zupe z samych ceglastoporych, miałęm wątpliwości co do paru okazów (chociaż były elementy które wykluczyły ponurego), to i tak dla pewności przegotowałem raz na 15 min. Tak czy siak, zupa bardzo dobra i ceglaste są bardzo dobre i nie trzeba się z nimi jakoś specjalnie cackać.
Kilkakrotnie jadłem muchomora czerwonego, jest dosyć smaczny, ale trzeba wiedzieć jak go przygotować. Nauczyłem się tego w Rosji. Jednak nie robię tego zbyt często, gdyż nie wiem, jaki to ma wpływ na zdrowie, przy częstym spożywaniu w dłuższym okresie.
Wszystkie mleczaje, w tym także wełnianka, są wyśmienite do kiszenia i marynowania. Piekącego mleczka bardzo łatwo się pozbyć mocząc mleczaje w wodzie lub obgotowując 8-10 minut w lekko osolonej wodzie. W Skandynawii i na wschodzie kisi się je masowo w beczkach i wannach. Polecam każdemu spróbować. A co do muchomorów, zbieram ich kilka. Za najlepsze uważam muchomory czerwieniejące i szyszkowate. Acha, majówka wiosenna jest obecnie gęśnicą wiosenną, gąsówka mglista lejkówką szarawą, a płachetka została przesunięta do zasłonaków. I jeszcze jedno. Zebranie i zjedzenie lisówek pomarańczowych niczym nie grozi. Nie są trujące, tylko u niektórych mogą powodować niestrawność. Jestem amatorem zbierania wielu grzybów uznawanych u nas za niejadalne. I tak z nadrzewnych, do octu wyśmienicie nadają się łuskwiaki nastroszone i złotawe a także twardziaki tygrysie.
Bardzo ciekawy filmik. Dużo wartościowych informacji. Powiem również ciekawostkę. Jako dziecko często jadłam olszówki. Zarówno marynowane jak i w sosie. Były pyszne. Pamiętam tylko, że należało je obgotować kilka raz (oczywiście osobno, a nie z innymi grzybami). Dopiero dużo później rodzice dowiedzieli się, że to są grzyby trujące i przestaliśmy je zbierać i jeść.
Szukam wszędzie informacji o olszówkach i wszędzie widzę to samo. Sam często jadałem olszówki, choć nikt nie uważał je za "pełnowartościowe" grzyby, bo barwiły potrawy na brunatny kolor. Do pierogów jednak były dobre. Jednak nikt nie uważał krowiaka za olszówkę! To tak, jakby pomylić kurkę z lisówką, albo kanię z muchomorem.
@@abomitototo7411 Ja pamiętam, że olszówki były jedzone smażone z cebulką i marynowane. Zawsze osobno, nie z innymi grzybami. Może dlatego, że barwiły? Aż tak dokładnie nie pamiętam, bo byłam dzieckiem, ale były smaczne. A do pierogów idealne były kominki, które nie nadawały się do niczego innego.
Borowiki ceglastopore występują u mnie w okolicy (dolny Śląsk) w dużej ilości. Zbieram je co roku, jemy je normalnie jak inne grzyby. Są dosyć suche wiec świetnie się suszą, nie mamy po nich żadnych rewolucji żołądkowych. A maślaki nigdy nie obieramy ze skorki bo zawsze robimy je do słoików z octem, często małe okazy więc jakbym miała każdy kapelusz obierać, to chyba do końca świata i jeden dzień dłużej. Jemy ze skórką pół życia, żyjemy 😝☺
Sromotnik vs Kania (jak również kilka innych porównań). Poleganie na wyglądzie (kształt, kolor) grzyba w celu odróżnienia go od trującego naśladowcy jest niezalecane (przez wielu ekspertów), ze względu na to, że te same gatunki grzybów mogą znacznie różnić się (kształt, kolor) między sobą w zależności od etapu rozwoju, lokalizacji geograficznej, rodzaju gleby, naświetlenia, zalesienia i wielu innych czynników. KANIA posiada: 1. Pusty w środku trzonek, który naciśnięty typowo rozłupuje się na cztery części. 2. Spódniczkę, na trzonku która w sposób wolny może być przesunięta w dół lub w górę nie powodując zniszczenia spódniczki 3. Blaszki kapelusza nie są połączone z trzonkiem. Oderwanie kapelusza nie niszczy blaszek. SROMOTNIK: 1) Trzonek jest w środku pełny, aczkolwiek UWAGA! zdarza się, okrągły otwór może być wygnity od ziemi bądź wyjedzony przez pasożyty. 2. Spódniczka przyklejona jest do trzonka. Nie da się jej przesunąć w dół lub w górę nie niszcząc jej. 3. Blaszki na kapeluszu połączone są z trzonkiem. Oderwanie kapelusza uszkodzi nieznacznie kilka blaszek.
Piestrzenicę kasztanowatą ( świadomie, wiedziałam, co jem) jadłam po wygotowaniu, niektórzy smażą. Jest jak dla mnie jednym z najsmaczniejszych grzybów.
To samo muchomor czerwony, po kilkakrotnym wygotowaniu, pyszota! Jest też czerwony, ciemniejszy muchomor cesarski, jadalny ale szybko czerwiejący, czyli atakowany przez larwy much.
Mała uwaga nie tylko do twórcy, ale również innych potencjalnych autorów wpisów, czy filmików. Otóż grzyby nie są "zaczerwienione" ani "zaczernione" tylko ZACZERWIONE -od czerwia, a nie od czerwieni czy czerni.. Pozdro.. PS. Później dopiero zauważyłem, że zostało to już poprawione przez autora w aktualizacji pod zdjęciem. :)
Co do borowików jest jeszcze usiatkowany - chroniony i grubotrzonowy - niejadalny, a z gąsek uwielbiam taką fioletową tak zwaną nagą. Można ją kisić, gotować, marynować. Jednak są bardzo podobne do nich zasłonaki - tygrysi i liliowy, więc uwaga.
Fajny poradnik. Chętnie skorzystam i może zacznę zbierać te, które dotąd omijałem. Szczególnie gdy tych znanych póki co u mnie mało.Sucho jakoś jeszcze. Pozdrawiam 😀👋
Dzięki :] Tak z ciekawości - z jakiego województwa jesteś? U nas też długo było sucho i nawet kilkukrotne obfite opady nic nie zmieniały, ale w końcu po 3-4 ulewie (były co kilka dni) zaskoczyło i był wysyp. Od tamtej pory mimo że znów jest sucho już od ok tygodnia, to grzyby ciągle są w dużych ilościach.
@@zdrowezycie Mazowieckie, lasy po wschodniej stronie Warszawy. Wiem, że w innych rejonach jest wysyp, ale nie znam terenu i w ciemno jechać to trochę lipa. Chyba że jakiś szczęśliwy traf będzie. Spróbuję jutro, skoro świt pojadę gdzieś dalej, a w razie czego wrócę szybko na swoje miejsca.
Cmentarze są pełne świetnych grzybiarzy i ich rodzin - takich co to latami zbierali grzyby i śmiali się z tych, co nie zbierają blaszkowych i nie potrafią odróżnić gąski, pieczarki czy kani od sromotnika. Dlatego zbieram tylko rurkowe, Mogę trafić co najwyżej na goryczaka i się porzygam)
Poprawka do wprowadzenia. Pod koniec pierwszej minuty padają zdania: "Trzeba pamiętać, że nawet jadalne gatunki grzybów mogą być przyczyną zatruć. Na przykład gdy są stare, zaczerwienione [...]". Ostatnie słowo powinno brzmieć "zaczerwione", nie "zaczerwienione", bo chodzi przecież o niepożądanych "lokatorów" w naszych grzybach, czyli po prostu o czerwie. Pozdrawiam.
Fajny materiał, ale warto było wspommnieć coś o łysiczkach, które też są bardzo popularne wśród grzybiarzy, a amanita muscaria uważana dziś często za niejadalną, była jadana przez ludzi od wielu tysięcy lat, oczywiście dobrze przyrządzona
Łysiczka to bardzo ciekawy temat, do odcinka już nie dołożę, ale może w przyszłości doczeka się własnego odcinka ;) Co do Amanita muscaria to podobna historia. Trzeba by ją porządnie omówić ze wszystkim za i przeciw, wszystkimi czynnikami ryzyka, ciekawostkami i poradami. Są już takie poradniki na YT, lepsze i gorsze ale są więc kto się zainteresuje ten informacje znajdzie - jednak ja póki co trzymam się od tego grzyba z daleka ;)
9:42 to nie ziemniak żeby tak obierać. Nawet ziemniaki by mi było szkoda tak grubo obierać :D Uważam że wystarczy lekko zeskrobać pozostałości ściółki. Po za tym fajny materiał :) Pozdrawiam!
Faktycznie jego czerwonawa nóżka może czasem być myląca, ale ma jednak dość brązowy kapelusz co raczej wyklucza jego podobieństwo do szatana. Za nagrzyby.pl: "Borowik szatański odróżnia się tylko słabo błękitniejącym miąższem i białawym kapeluszem." // Z kolei podobieństwo do ceglastoporego nie wprowadza zbyt wielkiego zamieszania, bo oba one są jadalne.
Zgoda że Olszówka (Krowiak) jest grzybem trującym podobnie jak Muchomor Czerwony, lecz znam ludzi (sam bym się nie odważył) którzy po odpowiednim przygotowaniu je jedzą i żyją i mają się świetnie, co do jadalnych to Maślak Zwyczajny u mnie na Lubelszczyźnie zwyczajowo nazywa się go Maślak Siniak ponieważ po naciśnięciu siateczki ona nabiera niebieskiego wręcz ciemno fioletowego koloru, sam zbieram pieczarki leśne które bardziej cenię za smak niż te kupowane na targu czy w sklepie, dawno temu byłem nad wisłą a przyrzeczna łąka służyła miejscowym do wypasania koni dzięki temu rosły tam pieczarki bardzo podobne do tych ze sklepu lecz o wiele większe największy okaz miał ponad kilogram wagi a te male miały grubość trzonu ludzkiego przedramienia. pozdrawiam
🌳 jest akcja w całej Polsce, wzmacniamy więzi-korzenie rodzinne, posadź drzewo mamie tacie siostrze cioci przodkom przyjacielowi dziewczynie dzieciom itd, NADAJ TEMU DRZEWU ICH IMIĘ, podaj dalej, posadź
@@zdrowezycie dla mnie najlepsze grzyby to czarne lepki i maślaki.Dzisiaj bylem na godzinnym grzybobraniu z żoną i synkiem.Trzeba uczyć mlode pokolenie
Olszówka nie jest grzybem trującym i jest to wprowadzanie w błąd...Znam osobiscie babcie na naszej wsi które jadały olszówki i nawet je marynowały...Wiedza nasza o wszystkim co dobre wymiera wraz z postępem i odejściem ludzi starej daty...
Dzięki zawartości toksycznej muskaryny, może zaburzać pracę układu nerwowego i powodować tzw. objawy muskarynowe: poty, ślinotok, łzawienie, zwężenie źrenic, zwolnienie akcji serca i zaburzenia oddychania,. Sęk w tym, że po zjedzeniu olszówki, mało kto ma zaburzenia żołądkowe. Zawarta jednak w grzybie muskaryna nie jest wydalana i kumuluje się w naszym organizmie, co po latach jedzenia olszówki może doprowadzić nawet do śmierci. Nikt jednak nie będzie tej śmierci z grzybem , bo skoro ktoś jadał olszówki tyle lat ? Przyczyny śmierci mogła by stwierdzić ,tylko sekcja zwłok, której prawie nigdy nie robi się , gdy nie ma "ingerencji osób trzecich"
Wśród grzybów podobnych do kani brakuje mi tu doskonałego w smaku czernidłaka kołpakowatego. Jako chłopak pomyliłem go z kaniami a moja mama również się nie poznała. Jest to jednak grzyb jadalny więc nic się nie stało.
Ja mam takie pytanie odnośnie szatanów itp. W mojej rodzinie "szatany" mówi się na grzyby podobne do prawdziwka, z jasnobrązową czapką i żółtą-zółtobiałą gąbką i raczej żółtym korzeniem, po spróbowaniu są gorzkie. Większe okazy nie wypłaszczają się jak prawdziwki, tylko pozostają półkoliste. Co to może być. Jeśli to pomoże, to mieszkam na podkarpaciu, a grzyby te są raczej w bukowo-jodłowych lasach
Bardzo dobre opracowanie z dobrymi fotografiami, dobrą polszczyzną, bez ględzenia, stękania, jąkania się. Bardzo skondensowane, chyba najlepsze opracowanie jakie słyszałem, co na pewno świadczy o dużej znajomości tematu. Daj Boże zdrowia !
Dziękuję pięknie za dobre słowo. Zdrowia wzajemnie!
Bardzo ładnie wytłumaczone. Dziękujemy 👍
Dość dobrze znam się na grzybach. Jadłam 71 gatunków, w tym piestrzenicę kasztanową kilka razy. Należy ją porządnie odgotować, aby trujący kwas helwellowy się ulotnił. Jest pyszna. Podgrzybki brunatne i Borowiki ceglastopore zawierają w sobie radioaktywny cez, ale nie w każdym regionie Polski, Borowiki mniej. Maślak zwyczajny posiada podobne właściwości co olszówka, więc uwaga. Polecam maślaki żółte i ziarniste. Jadłam oba gat. kań i jeszcze wyłuszczoną. Wśród gąsek uwielbiam gąski nagie, łatwo je pomylić z zasłonkami. Polecam czernidłaki kołpakowate, ale gdy są jeszcze całe białe. Kania się chowa. Ceglastopore są chrupkie, twardziutkie, pyszota. Muchomory czerwone można suszyć. Po 3 miesiącach stają się lekarstwem na wiele chorób. Cyganie jedzą muchomory. Ja nie jadłam. Generalnie bardzo lubię grzyby i zbieram wszystko co jadalne, a znam dużo gatunków.
Pani Elżbieto ! Z tym cezem to bujda ! Głosno się zrobiło o tym po wybuchu w Czarnobylu. Sam jestem zabitym grzybiarzem , a wtedy nie jadłem grzybów , bo się bałem. Potem zrobiono badania , nie tylko w Polsce, na Zachodzie równiez i okazało się, że steżenie jest takie, że trzeba było codziennie zjadać 240 kg świeżych grzybów, żeby się zatruć !
Ludzie to wszystko zeżrą. Muchomor czerwony to grzyb mocy oraz ma dużo właściwości lecznicze dlatego razem z moją osobistą małżonką robimy z niego różnorakie lecznicze preparaty.
Bardzo serdecznie dziękujemy. Jasno pouczająca treść. I wspaniałe zdjęcia
Świetny poradnik...po lesie dreptalem od małego chłopaka z moim ojcem,jechaliśmy rano pociągiem...gdy ten się zatrzymywał mnóstwo ludzi w pośpiechu wysiadało i w las.My mieliśmy zawsze te samą trasę...ten sam las gdzie na tych samych pieńkach odpoczywaliśmy spożywając posiłek....piękny czas...Gdy dorastalem lasy dorastał również,kiedyś po kilkuletniej przerwie nie poznałem gdzie jestem tym bardziej że leśnicy zrobili część wycinki ...Jeżdżę w te lasy z którymi dorastałem ,zbieram grzyby tylko te pewne które znam.. I doczekać się nie mogę kiedy już je odwiedzę...nie tylko po grzyby...Ale by znów być na tych samych ścieżkach...by znów widzieć jak dorastają....
Piękne wspomnienia i piękne plany :]
Ja od 8 roku życia chodziłam z tatą na grzyby. On mnie nauczył, że jak nie ma pewności czy grzyb jadalny, to lepiej go nie brać. Moje zamiłowanie do zbierania grzybów trwa już 46 lat. Od 15lat mieszkam przy lesie. Teraz gdy obrodziło w grzyby to jestem nawet 2 lub 3 razy dziennie w lesie. Sobie nazbierałam, a teraz znajomym :)
Maślaki są niedoceniane, odpowiednio przyrządzone są niesamowite w smaku. Film super.
Jakiś fajny przepis ?
@@przemek3180 Super wchodzą zasmażone z masłem i z dynią np :)
Uwielbiam maślaki żółte i ziarniste. Zwyczajne mogą zawierać własciwości jak olszówka,ale je zbieram.Sitarze biorę jak mam mało grzybów.
Maślaki smakują jak ślimaki!- hlub w ten głodny brzuch!💿💿💿
Przepiękny film. U nas w jednym jedynym lesie występuje lejkowiec dęty. Kiedyś używany był do pierogów, teraz rzadko zbieramy oszczędzamy go😊
Mamy też białe maślaki. Nikt ich nie zbiera ja tak. Nazywają się szare
Absolutnie świetny, merytoryczny materiał. Dobre zdjęcia/ujęcia opisy i porównania . SUPER to jak FAQ dla początkującego grzybiarza aby się nie zabił.
Dzieki za filmik bardzo pouczajacy i cenne wskazowki.Zbieram grzyby 40 lat ,lecz zawsze mozna cos wiecej sie dowiedziec.Pozdrawiam
Czernidłak kołpakowaty rośnie na moim podwórku. Smażę go jak kanię, która nie dorasta mu w smaku do pięt. Jest przepyszny i bardzo delikatny.
Ja znajdowałem dużo kozaków białych ale to było na terenach wyschniętych bagien a wyschnięte bagna otaczał bardzo stary świerkowy las. Mówiliśmy na nie bagniaki bo znajdowaliśmy je na terenie wyschniętych bagien 😄 ale wiem że to nie jest ich poprawna nazwa. Od dawna nie mieszkam w kraju i bardzo mi brakuje wypraw na grzyby tak że z wielką przyjemnością obejrzałem program dziękuję.
👍świetny materiał,dość szybkie opracowanie tematu.Mój ojciec był moim nauczycielem w tej mega trudnej kwestii.
Zacny film maestro! Wszystkie ważne informacje zawarte i materiał jak z atlasu maestro! Piona 👌🖐️
Super filmik.. zbieram od dzieciństwa.. o Muchomorze Czerwonym można wiele się dowiedzieć z innych źródeł ponieważ nie jest grzybem trującym tak jak nam wmawiano, tylko prozdrowotnym i mistycznym. Ważna jest odpowiednia obróbka
Halucynogenny, w małych ilościach, zjesz całego i zgon.
@@bestpeter78gówno prawda.nie powielaj kłamstw koncernów farmaceutycznych 😅😅 pan Tadeusz zbierał muchomory w ,,Panu Tadeuszu,, Poczytaj😊😊😊
Trafiłem tu przypadkiem, ale dam suba.
Dzięki za wzajemność.
Pozdrawiam.
Bardzo informatywny i praktyczny filmik. Zbieram grzyby praktycznie od dziecka i mogę się pod tym podpisać. Gratuluję !
Dzięki za dobro słowa! :]
Jak zawsze, solidnie opracowany materiał. Dziękuję.
tyle że goryczak żółciowy nie jest borowikiem szatańskim :)
Bardzo fajny i przydatny filmik,wielu młodych amatorów nie wytrzymałoby pewnie jakiegoś starszego człowieka mówiącego godzinę do kamery,a ty masz podane zdjęcia przykłady,wyjątki,bardzo cenne wskazówki i uwagi,przez co dobrze się to ogląda.Pozdrawiam.
Przydatny materiał dziękuję. Uwielbiam Kanie i kiedyś się pokusilam na takie rosnące przy drodze głównej i skończyło się to biegunka😖 miałam ich dość sporo obdarowalam nimi też teściów i też mieli takie objawy więc potwierdzam to na własnym doświadczeniu i już zbieram Kanie tylko w lasach i na łąkach ewentualnie przy drogach polnych. 😊
Dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Cenne info.
I jak się okazało... można zrobić wartościowy,niezbyt długi film o grzybach... dzięki!
Super film, bardzo dziękuję
Bardzo dobry i wyczerpujacy material. Proponowalbym stworzyc swoj atlas napisany wlasnymi slowami, bo uwazam ze duzo bardziej trafia np. do laika takiego ja. ;)
Swietny filmik ! Rewelacyjne podsumowanie. Mysle ze dla wielu początkujących grzybiarzy i tych bardziej zaawansowanych obowiazkowy do obejrzenia. Pamietam jak z radością włożyłem do koszyka Borowika szlachetnego, okazało się jednak ze był to Borowik zoltopory, oczywiście nie jest silnie trujacy ale nie wolno go jeść. Trzeba uważać tez na Czubajke Kanie. Tutaj pomyłka bedzie kosztowała bardzo dużo bo jest podobna do Muchomora Zielonawego (Sromotnikowego). Pozdrowienia dla Wszystkich Grzybiarzy !
Żadna Kania nie jest podobna do muchomora sromotnika.😅
Mocne!!!!!!
Borowiki ceglastopore są dosyć popularne w moich okolicach (Podbeskidzie). Normalnie je jemy jak wszystkie inne grzyby jadalne, bez jakiegoś "specjalnego" przygotowania.
Tak samo na zupy jest zajebisty
Może ma jakieś właściwości lecznicze, dlatego piszą, że trzeba gotować dłużej,?
Jestem początkującym i bardzo fajny film .😊
Dziękuję za film. Nie znalazłem innego, w którym tak jak tutaj, cechy do rozróżniania każdego z grzybów faktycznie byłyby charakterystyczne. Bardzo przyjemnie się Pana słucha, choć plansze trochę za szybko znikają. Jesienią powinno się go obowiązkowo wyświetlać wszystkim grzybiarzom, zwłaszcza wstęp i podsumowanie.
W tekście 1:03 i 34:12 są literówki.
Dziękuję za dobre słowa i bardzo konstruktywną krytykę. Literówek już niestety nie poprawię ;]
@@zdrowezycie muchomora podgrzewasz i suszysz i jest kooorwa jadalny xd i leczniczy wiec zabroniony xd
Piekny. I pożytecznyświat 🎉 przyrody
zarąbiście pomocne! dzięki
4146
Zarabiste to sa wiesniaki.
Jadłam piestrzenicę kasztanową, wiedząc co spożywam. Jest jednym z najsmaczniejszych grzybów jakie jadłam. Odgotowałam ją porządnie, by uciekł z niej kwas helwellowy.
Muchomor czerwony jest jadalny po 3 miesiącach po wysuszeniu. Jest doskonałym lekarstwem.
Elżbieta Ziabkowska , mój znajomy Rosjanin tak robi z muchomorem czerwonym. Jada. Zalewe z wysuszonych , stosuje na okłady. Ja też stosowałem takie okłady. Wśród roślin występuje podobne zjawisko. Jaskier złocisty - żadna krowa nie jadła tego na mojej łące. Przeczytałem , że po wysuszeniu , w sianie , nie jest trujący. Ziemniaki są trujące ( szkodliwe) , surowe , po ugotowaniu lub pieczeniu , ten alkaloid ulega rozkładowi.
Super ale mógłby ten film być o połowę krótszy.Dziekuje.💐
Najcenniejszą uwagą jest ta o sposobie postępowania z wyrywaniem grzybów.
29:29 Omawiany był Muchomor sromotnikowy (zielonawy), a na niektórych zdjęciach pokazywany jest bardzo rzadki (praktycznie niewystępujący) w Polsce, Muchomor cesarski *.* Bardzo ceniony w ciepłych krajach, wyśmienity grzyb jadalny (pomarańczowy z wierzchu kapelusz, oraz żółty trzonek, pierścień i blaszki).
Przecież mówi o pochwie,z której wyrasta muchomor,chodzi o dokładne pokazanie jej.
Rewelacyjny materiał!
Oooooo takie super że ocece wstawiam: 10/10
Koźlarz biały występuje w Norwegii, dość często w lasach brzozowych i osikowych. Często zbieram, jem i żyję do dziś.
Świetny poradnik. Ja zawsze powtarzam że lepiej zebrać mniej ale pewnych grzybów
Fajny filmik prawdziwy nie żadne mity albo bzdety gdzieś uslyszane brawo
Znalazłem grzyba który zrobił się zaraz niebieski podobny do podgrzybka prawdziwka kiedyś u nas mówiono na takie grzyby siniaki jedni twierdzili że są jadalne inni że nie po analizi okazało się że jest to borowik ponury ogólnie jadalny
Jeśli chodzi o ceglastoporego - bardzo dobry grzyb i nie trzeba go specjalnie przegotowywać, natomiast jest podobny grzyb który już wg atlasów, trzeba przegotowywać a jest do modroborowik ponury. W niektórych atlasach jest wzmianka że surowy jest trujący. Ja właśnie zrobiłem pare dni temu zupe z samych ceglastoporych, miałęm wątpliwości co do paru okazów (chociaż były elementy które wykluczyły ponurego), to i tak dla pewności przegotowałem raz na 15 min. Tak czy siak, zupa bardzo dobra i ceglaste są bardzo dobre i nie trzeba się z nimi jakoś specjalnie cackać.
Dzięki za info/kontekst.
bardzo dobra lekcja ,rzeczowa ,mądra,bardzo potrzebna
Bardzo madry film
Kilkakrotnie jadłem muchomora czerwonego, jest dosyć smaczny, ale trzeba wiedzieć jak go przygotować. Nauczyłem się tego w Rosji. Jednak nie robię tego zbyt często, gdyż nie wiem, jaki to ma wpływ na zdrowie, przy częstym spożywaniu w dłuższym okresie.
Wszystkie mleczaje, w tym także wełnianka, są wyśmienite do kiszenia i marynowania.
Piekącego mleczka bardzo łatwo się pozbyć mocząc mleczaje w wodzie lub obgotowując 8-10 minut w lekko osolonej wodzie.
W Skandynawii i na wschodzie kisi się je masowo w beczkach i wannach.
Polecam każdemu spróbować.
A co do muchomorów, zbieram ich kilka.
Za najlepsze uważam muchomory czerwieniejące i szyszkowate.
Acha, majówka wiosenna jest obecnie gęśnicą wiosenną, gąsówka mglista lejkówką szarawą, a płachetka została przesunięta do zasłonaków.
I jeszcze jedno.
Zebranie i zjedzenie lisówek pomarańczowych niczym nie grozi.
Nie są trujące, tylko u niektórych mogą powodować niestrawność.
Jestem amatorem zbierania wielu grzybów uznawanych u nas za niejadalne.
I tak z nadrzewnych, do octu wyśmienicie nadają się łuskwiaki nastroszone i złotawe a także twardziaki tygrysie.
Super pomysł, bo to pokazać w formie filmu !
Bardzo ciekawy filmik. Dużo wartościowych informacji.
Powiem również ciekawostkę. Jako dziecko często jadłam olszówki. Zarówno marynowane jak i w sosie. Były pyszne. Pamiętam tylko, że należało je obgotować kilka raz (oczywiście osobno, a nie z innymi grzybami). Dopiero dużo później rodzice dowiedzieli się, że to są grzyby trujące i przestaliśmy je zbierać i jeść.
Szukam wszędzie informacji o olszówkach i wszędzie widzę to samo. Sam często jadałem olszówki, choć nikt nie uważał je za "pełnowartościowe" grzyby, bo barwiły potrawy na brunatny kolor. Do pierogów jednak były dobre. Jednak nikt nie uważał krowiaka za olszówkę! To tak, jakby pomylić kurkę z lisówką, albo kanię z muchomorem.
@@abomitototo7411 Ja pamiętam, że olszówki były jedzone smażone z cebulką i marynowane. Zawsze osobno, nie z innymi grzybami. Może dlatego, że barwiły? Aż tak dokładnie nie pamiętam, bo byłam dzieckiem, ale były smaczne. A do pierogów idealne były kominki, które nie nadawały się do niczego innego.
fajny filmy i czekawy
Co z papiezakami ,ktorych wysyp nastepuje glownie po pielgrzymkach?
przydatny poradnik!
ale..
Dzięki
Dzięki.
Bardzo dobrze że to nagrywacie😊😀😁😃😂😄😅😆😈😉😯
POCO ta muzyka do tego wspanialego wykladu
Siateczka to u nas sitko ;) a blaszki można też nazwać książeczką. Bardzo fajny poradnik.
u mnie na Śląsku się mówi na to gąbka :)
@@krzysiekkozio7366 A u nas!- pusty łeb!
Borowiki ceglastopore występują u mnie w okolicy (dolny Śląsk) w dużej ilości. Zbieram je co roku, jemy je normalnie jak inne grzyby. Są dosyć suche wiec świetnie się suszą, nie mamy po nich żadnych rewolucji żołądkowych. A maślaki nigdy nie obieramy ze skorki bo zawsze robimy je do słoików z octem, często małe okazy więc jakbym miała każdy kapelusz obierać, to chyba do końca świata i jeden dzień dłużej. Jemy ze skórką pół życia, żyjemy 😝☺
Bardzo wartościowy materiał. Pozdrawiam
Sromotnik vs Kania (jak również kilka innych porównań). Poleganie na wyglądzie (kształt, kolor) grzyba w celu odróżnienia go od trującego naśladowcy jest niezalecane (przez wielu ekspertów), ze względu na to, że te same gatunki grzybów mogą znacznie różnić się (kształt, kolor) między sobą w zależności od etapu rozwoju, lokalizacji geograficznej, rodzaju gleby, naświetlenia, zalesienia i wielu innych czynników. KANIA posiada: 1. Pusty w środku trzonek, który naciśnięty typowo rozłupuje się na cztery części. 2. Spódniczkę, na trzonku która w sposób wolny może być przesunięta w dół lub w górę nie powodując zniszczenia spódniczki 3. Blaszki kapelusza nie są połączone z trzonkiem. Oderwanie kapelusza nie niszczy blaszek. SROMOTNIK: 1) Trzonek jest w środku pełny, aczkolwiek UWAGA! zdarza się, okrągły otwór może być wygnity od ziemi bądź wyjedzony przez pasożyty. 2. Spódniczka przyklejona jest do trzonka. Nie da się jej przesunąć w dół lub w górę nie niszcząc jej. 3. Blaszki na kapeluszu połączone są z trzonkiem. Oderwanie kapelusza uszkodzi nieznacznie kilka blaszek.
Moj ranking najsmaczniejszych grzybów
1- prawdziwek mały suszony w kapuśniaku!
2- Rydz patelnia smalec sól pieprz
3- gołąbek zielony w sosie śmietanowym ...z ziemniakami.
4- Młode grzyby mix w ocie cebulk ziele . Liść laur..
A o siedzuniu słyszałeś?
Super filmik
Piestrzenicę kasztanowatą ( świadomie, wiedziałam, co jem) jadłam po wygotowaniu, niektórzy smażą. Jest jak dla mnie jednym z najsmaczniejszych grzybów.
To samo muchomor czerwony, po kilkakrotnym wygotowaniu, pyszota! Jest też czerwony, ciemniejszy muchomor cesarski, jadalny ale szybko czerwiejący, czyli atakowany przez larwy much.
Słyszałam, że Cyganie dobrze gotowali te muchomory i jedli. Dziękuję za wskazówkę.
Kilka lat temu to maślaków wiadro pierwszego kwietnia nazbierałem więc można uznać, że maślaki nie rosną tylko zimą.
Maślaki spieprzyły do octu!
Twardzioszka przydrożnego jadłam kilka razy ok 40 lat temu - pyszny grzyb
Dziekuje
Witaj właśnie się wybrałem. Mieszkam w Jaworznie mam kilka miejsc na wejściu Rydzyk
Bardzo dobry film!
rewelka!
Mała uwaga nie tylko do twórcy, ale również innych potencjalnych autorów wpisów, czy filmików. Otóż grzyby nie są "zaczerwienione" ani "zaczernione" tylko ZACZERWIONE -od czerwia, a nie od czerwieni czy czerni.. Pozdro..
PS. Później dopiero zauważyłem, że zostało to już poprawione przez autora w aktualizacji pod zdjęciem. :)
Co do borowików jest jeszcze usiatkowany - chroniony i grubotrzonowy - niejadalny, a z gąsek uwielbiam taką fioletową tak zwaną nagą. Można ją kisić, gotować, marynować. Jednak są bardzo podobne do nich zasłonaki - tygrysi i liliowy, więc uwaga.
Usiatkowany nie jest chroniony 😀
Muchomor czerwony 🍄 jest uzdrawiający . Brak Tobie odpowiedniej wiedzy na temat Amanity Muscarii 🍄🍄🍄🍄
Te czerwone prawdziwki dziś od chuja było ale wyrzucałem. Do jedzenia są?
Super przekaz.!!!
Troszke sie zdziwilem, ze nie wspomniales o siniaku/piaskowcu. Czy moze jakims cudem przeoczylem ?
A co z " papierzakiem"💿💿💿
Zapomniał Pan o Łysiczkach Lancelowatych :(
Nie znam
Ok
@@albertwiktorowski6683 czas poznać 😅😅😅
Fajny poradnik. Chętnie skorzystam i może zacznę zbierać te, które dotąd omijałem. Szczególnie gdy tych znanych póki co u mnie mało.Sucho jakoś jeszcze. Pozdrawiam 😀👋
Dzięki :] Tak z ciekawości - z jakiego województwa jesteś? U nas też długo było sucho i nawet kilkukrotne obfite opady nic nie zmieniały, ale w końcu po 3-4 ulewie (były co kilka dni) zaskoczyło i był wysyp. Od tamtej pory mimo że znów jest sucho już od ok tygodnia, to grzyby ciągle są w dużych ilościach.
@@zdrowezycie Mazowieckie, lasy po wschodniej stronie Warszawy. Wiem, że w innych rejonach jest wysyp, ale nie znam terenu i w ciemno jechać to trochę lipa. Chyba że jakiś szczęśliwy traf będzie. Spróbuję jutro, skoro świt pojadę gdzieś dalej, a w razie czego wrócę szybko na swoje miejsca.
U nas na gąski mówimy prośnianki 👁️👄👁️👌🏻 i myślałam że to ich prawdziwa nazwa ale po tym filmiku uświadomiłam sobie że jednak się myliłam :)
Piękny materił
Cmentarze są pełne świetnych grzybiarzy i ich rodzin - takich co to latami zbierali grzyby i śmiali się z tych, co nie zbierają blaszkowych i nie potrafią odróżnić gąski, pieczarki czy kani od sromotnika. Dlatego zbieram tylko rurkowe, Mogę trafić co najwyżej na goryczaka i się porzygam)
Nie bądz taka przemądrzała idz pomału doprzodu bo tył zgubisz!- wiadomo że z grzybami to bardzo istrożnie!
Super!
Poprawka do wprowadzenia. Pod koniec pierwszej minuty padają zdania:
"Trzeba pamiętać, że nawet jadalne gatunki grzybów mogą być przyczyną zatruć. Na przykład gdy są stare, zaczerwienione [...]".
Ostatnie słowo powinno brzmieć "zaczerwione", nie "zaczerwienione", bo chodzi przecież o niepożądanych "lokatorów" w naszych grzybach, czyli po prostu o czerwie. Pozdrawiam.
Bardzo ładny materiał. Super atlas grzybów. Świetnie zaprezentowany niczym profesjonalny. Naprawdę jestem pod wrażeniem. Świetna robota. Pozdrawiam
Czerwoneg muchomora zacząłem jeść dwa tygodnie temu. Żyję.
Ja się powoli przekonuje, ale jeszcze się wstrzymam ;)
Fajny materiał, ale warto było wspommnieć coś o łysiczkach, które też są bardzo popularne wśród grzybiarzy, a amanita muscaria uważana dziś często za niejadalną, była jadana przez ludzi od wielu tysięcy lat, oczywiście dobrze przyrządzona
Łysiczka to bardzo ciekawy temat, do odcinka już nie dołożę, ale może w przyszłości doczeka się własnego odcinka ;) Co do Amanita muscaria to podobna historia. Trzeba by ją porządnie omówić ze wszystkim za i przeciw, wszystkimi czynnikami ryzyka, ciekawostkami i poradami. Są już takie poradniki na YT, lepsze i gorsze ale są więc kto się zainteresuje ten informacje znajdzie - jednak ja póki co trzymam się od tego grzyba z daleka ;)
Kanał o programowaniu? ;)
9:42 to nie ziemniak żeby tak obierać. Nawet ziemniaki by mi było szkoda tak grubo obierać :D Uważam że wystarczy lekko zeskrobać pozostałości ściółki. Po za tym fajny materiał :) Pozdrawiam!
Troszkę wiedzy o ziemniakach,to dowiesz się dlaczego chujowo jest,kiedy ziemniaki obiera się cienko
A co z Borowikiem ponurym ? Czesto tez mylony z ceglastoporym lub szatanem.
Faktycznie jego czerwonawa nóżka może czasem być myląca, ale ma jednak dość brązowy kapelusz co raczej wyklucza jego podobieństwo do szatana. Za nagrzyby.pl: "Borowik szatański odróżnia się tylko słabo błękitniejącym miąższem i białawym kapeluszem." // Z kolei podobieństwo do ceglastoporego nie wprowadza zbyt wielkiego zamieszania, bo oba one są jadalne.
Szkoda że nie ma lejkowca i okratka australijskiego
Ale bardzo przydatny materiał 😁♥️
Zgoda że Olszówka (Krowiak) jest grzybem trującym podobnie jak Muchomor Czerwony, lecz znam ludzi (sam bym się nie odważył) którzy po odpowiednim przygotowaniu je jedzą i żyją i mają się świetnie, co do jadalnych to Maślak Zwyczajny u mnie na Lubelszczyźnie zwyczajowo nazywa się go Maślak Siniak ponieważ po naciśnięciu siateczki ona nabiera niebieskiego wręcz ciemno fioletowego koloru, sam zbieram pieczarki leśne które bardziej cenię za smak niż te kupowane na targu czy w sklepie, dawno temu byłem nad wisłą a przyrzeczna łąka służyła miejscowym do wypasania koni dzięki temu rosły tam pieczarki bardzo podobne do tych ze sklepu lecz o wiele większe największy okaz miał ponad kilogram wagi a te male miały grubość trzonu ludzkiego przedramienia. pozdrawiam
Proponuję wymienić zdjęcie opieńki miodowej. Pokazane na filmie zdjęcie nie odpowiada typowej opieńce.
Tam jest zdjęcie grzybów trujących...mam je na starej pocztówce ,
A opieńka ciemna ?
Dobra myśl z tym filmikiem. Mogę iść na grzyby. Ładnie pokazane grzyby.Pierwszy raz widziałam zielonkę, którą zbierał zawsze mój teść.
Jak się nazywa jadalna golabka o kolorze pomarancz jadalna chyba (przynajmniej dla mnie na pewno)
Nie przejmuj się kolego durniami w internecie. Filmik super 👍
Super poradnik
Fajny film :)
🌳 jest akcja w całej Polsce, wzmacniamy więzi-korzenie rodzinne, posadź drzewo mamie tacie siostrze cioci przodkom przyjacielowi dziewczynie dzieciom itd, NADAJ TEMU DRZEWU ICH IMIĘ, podaj dalej, posadź
Dzisiaj tj. 3 listopad 2020 znalazłem w lesie młode maślaki:)
Ja też kilka maślaków dziś znalazłem a oprócz nich jeszcze z pół łubianki podgrzybków. Właśnie zajadam sosik z nich z ziemniakami :V
@@zdrowezycie dla mnie najlepsze grzyby to czarne lepki i maślaki.Dzisiaj bylem na godzinnym grzybobraniu z żoną i synkiem.Trzeba uczyć mlode pokolenie
A ja kurki w zagrodzie!💿💿💿
Olszówka nie jest grzybem trującym i jest to wprowadzanie w błąd...Znam osobiscie babcie na naszej wsi które jadały olszówki i nawet je marynowały...Wiedza nasza o wszystkim co dobre wymiera wraz z postępem i odejściem ludzi starej daty...
Dzięki zawartości toksycznej muskaryny, może zaburzać pracę układu nerwowego i powodować tzw. objawy muskarynowe: poty, ślinotok, łzawienie, zwężenie źrenic, zwolnienie akcji serca i zaburzenia oddychania,. Sęk w tym, że po zjedzeniu olszówki, mało kto ma zaburzenia żołądkowe. Zawarta jednak w grzybie muskaryna nie jest wydalana i kumuluje się w naszym organizmie, co po latach jedzenia olszówki może doprowadzić nawet do śmierci. Nikt jednak nie będzie tej śmierci z grzybem , bo skoro ktoś jadał olszówki tyle lat ? Przyczyny śmierci mogła by stwierdzić ,tylko sekcja zwłok, której prawie nigdy nie robi się , gdy nie ma "ingerencji osób trzecich"
Odpowiedz nie wiem raczej nie motywuje do dalszego dzialania natomiat intuicja przeczucie ciekawosc tak.
Goryczak żółciowy to jak połączenie borowika (kapelusz) i kozaka babki (trzon)
Wśród grzybów podobnych do kani brakuje mi tu doskonałego w smaku czernidłaka kołpakowatego. Jako chłopak pomyliłem go z kaniami a moja mama również się nie poznała. Jest to jednak grzyb jadalny więc nic się nie stało.
Silnie reaguje z alkoholem.
mniam,💪 pożyteczne
Ja mam takie pytanie odnośnie szatanów itp. W mojej rodzinie "szatany" mówi się na grzyby podobne do prawdziwka, z jasnobrązową czapką i żółtą-zółtobiałą gąbką i raczej żółtym korzeniem, po spróbowaniu są gorzkie. Większe okazy nie wypłaszczają się jak prawdziwki, tylko pozostają półkoliste. Co to może być. Jeśli to pomoże, to mieszkam na podkarpaciu, a grzyby te są raczej w bukowo-jodłowych lasach
To nie są "szatany" tylko borowiki żółtopore, albo podobne do nich borowiki ponure !
@@wadysawbrado6496nieprawda,to goryczak żółciowy 😅😅😅