Witam, mam już prawie 70 ale wciąż lubię ubierać się we wszystkie kolory, klasyka i sztuczna elegancja są bardzo nudne i na szczególne okazje, życie jest osnute szarzyzną w postaci pandemii i wojny więc kolorujmy go dla samego wdzięku i pokolorujemy ten świat kolorowymi ubraniami pomimo wieku. Oczywiście nie przesadzam z długościami ale noszę wszystkie długości oprócz przesadnego muni. Pozdrawiam kolorowo.
W dzisiejszych czasach niejedna 20 - 25 latka ma większą nadwagę niż 40 -50 katka . Kochane panie nie dajcie się zaszufladkować . Noście to co Wam w duszy gra.
Zauważyłem, że teraz 40 letnie kobiety ubierają się w bardzo krótkie szorty i odsłaniają brzuchy, a przy tym wyglądają lepiej, niż 20 latki. Najśmieszniejsze, że dopiero teraz stały się odważne. Gdy były młodsze, to nie odsłaniały nóg.
Kiedy miałam ponad dwadzieścia, trzydzieści lat, uważałam, że już jestem ,,posunięta wiekowo"😊. Gdy skończyłam ,,czterdziestkę", przestałam przejmować się ,,wiekiem" i liczyć lata. Paradoksalnie, czuję się coraz młodsza. Ani kolejny Sylwester, ani urodziny nie przyprawiają mnie o żaden stres. Lubię siebie😊❤️
I super, mam tak samo, 20stycznia skończyłam 42 lata, uważam że tetaz wyglądam lepiej niż z 15 lat temu, wiem w czym mi dobrze, znam seoje walory, zakrywam mankamenty.
Dopóki mam nogi a nie dwie bele, talię, biust na swoim miejscu, jeden tyłek zamiast dwóch lub trzech, skórę w dobrej kondycji a moja twarz i ręce nie zdradzają mojego prawdziwego wieku,będę nosić kiecki przed kolano(spokojnie ,pupę i uda zasłoniam)😁,odkryte ramiona i dekolt latem, obcisłe jeansy oraz długie włosy i nie zawaham się, włożyć bikini ns plaży. 😁 Trzymajcie się kobietki, dbajcie o skórę, cerę,figurę, dłonie i stopy, pielęgnujcie zęby,aby byly całe i białe, włosy błyszczące i świeże- to wasze prawdziwe ubranie. I uśmiechajcie się na przekór wszystkiemu. Żaden, nawet najlepiej dobrany ciuch tego nie zastąpi.
nigdy nie patrzylam na zadne trendy, sama projektowalam sobie ciuchy i dlatego zaczelam szyc..nie znosze nosic tego co wszyscy inni..ja to jestem ja i nie nasladuje nikogo i niczego...zawsze wybieram to co co mi pasuje i uwazam, ze jest eleganckie....
54 lata i wciąż eksperymentuję, bawię się modą, szaleję. Natura dała wzrost 180 i klepsydrę. Ja tylko utrzymuję dobry stan. Nie zrezygnuję z eksperymentowania - to daje mi dużo radości.
W każdym wieku nie ma w pewnym wieku każda kobieta niech się ubiera tak jak jej w duszy gra...to jest jej i tylko jej wybór..a jak się komuś nie podoba to niech nie patrzy....🌺
"Pewien wiek" brzmi jakby posiadanie 50, 60, 70 itd.lat bylo czyms co trzeba z jakiegos powodu ukrywac. Jesli jakas kobieta mowi o swoim dojrzalym wieku, to mowi sie, ze ona "przyznaje sie" do tego. Rozumiem, ze dla np. 30 latki wiek dojrzaly jawi sie jako odlegly o lata swietlne, ale troche mi zal, kiedy dojrzale babki kryguja sie kiedy jest mowa o ich wieku. Wazne sa fizyczna i umyslowa sprawnosc, ogolne zadbanie, zainteresowania, wewnetrzna radosc..blagam nie mowmy "pewien wiek" bo to jest anachronizm nie przystajacy do aktualnych czasow. Przykladem jest chocby p.Torbicka ktora przykuwa wzrok uroda, wdziekiem i naturalnoscia. Pozdrawiam wszystkich cieplutko..bez wzgledu na wiek😘😘😘
Za kilka miesięcy skończę 50 lat, uważam, że w Tym wieku dobrze jest pozbyć się z szafy ubrań, które wyglądają tanio, postawić na dobre jakościowo tkaniny i odpowiedni do naszej sylwetki krój, starać się nie być szarą myszką, przede wszystkim nie wstydzić się ładnie i oryginalnie ubierać.
Zgadzam się. Mam 47 lat. Jedwab wełna dobra bawelna len to króluje w mojej szafie od kilku lat. Od kilku lat nie chodzę latem w topach odkrywajacych ramiona i spódnicach przed kolano (wyjątek: urlop). Od wielu osób słyszę, że jestem fajnie ubrana (ostatnio od 20 letniej studentki po zajęciach: "ja muszę to pani powiedzieć. Muszę. Super pani dziś wygląda. W sensie, tak w ogóle, wszystko"). Ale wpadki też miewam, żeby nie było. :) Ostatnio kupilam sobie rajstopy w panterkę, to był impuls. Ale ich nigdy nie założę. :))))
@@monikonik2400 , ja w zeszłym roku kupiłam sobie spódnicę w panterkę, ale przez rok jej nie założyłam, więc ją komuś oddałam. Stylowe ubieranie się wcale nie jest takie proste, gust nabywamy z wiekiem, lubię się fajnie ubrać, ale do ideału mi daleko.
@@Koszarka1 w pewnym wieku to jeszcze mocne oczy i usta (bez odpowiedniej korekty), i szał ciał na ulicy mimo nietoperzy i innych takich :) Ja już uważam.
Ja uważam że wiek nie ma najmniejszego znaczenia tylko typ sylwetki i miejsce do którego się wybieramy. Kobieta po 60 jeśli ma idealną wysportowana sylwetkę może nosić dosłownie wszystko nawet mini za pupę. Natomiast 20 latka która takiej sylwetki nie ma powinna zakryć swoje wady a uwypuklić zalety. Inaczej ubieramy się do pracy Inaczej na siłownię Inaczej na randkę itd wiek nie ogranicza zupełnie w przeciwnym razie byłyby sklepy osobne dla młodzieży a osobne dla osób starszych a tak nie jest
Trzeba umieć na siebie patrzeć ,i czuć się dobrze w ciuchu który nosisz, i nie ma tu dobrej rady. Każdy jest inny i potrzebuje czegoś innego, ślepe śledzenie wielkich kreatorów mody to droga do nikąd .Po 60 -tce jak masz fajną figure i młodego ducha to będziesz go umiała pokazać. Pewnie że nie których rzeczy już nie wypada, ale bardziej wskazane jest że nie wypada niż odwrotnie, oczywiście zachowując zdrowy rozsądek ,czego byś nie założyła dobre samopoczucie, zadowolenie umiarkowany makijaż zadbane włosy i ładne zęby to 90% sukcesu ,nie plastikowe poliki i powiększone usta ,a już przyklejone rzęsy i długie paznokcie z tipsem to mega pomyłka w każdym wieku ,kobieta która widzi ...ukryje to co ma do ukrycia a pokaże to na co ma odwagę ,kolor jest zależny od stanu umysłu i ducha i fazy w której przebywa w danym momencie ,modą trzeba się bawić bo po to ona jest .Kupuj rzeczy dobrej jakości ,miej porządną torbę ,i w każdym outficie nie insertuj więcej niż 3 kolory , postaw na jakość ,jeżeli możesz sobie finansowo pozwolić przebieraj się 3 razy dziennie a co najważniejsze czuj sie pewnie w tym co zakładasz musisz być pewna siebie i to jest przekaz a kontrowersyjne zdania będą tylko odpowiedzią na to że dobrze wyglądasz
Jako naturalna blondynka..(.w określonym wieku) noszę często bardzo intensywne kolory ( ale te które istnieją w naturze, nie cierpię syntetycznych neonów, bola mnie po nich oczy) i wzory, z którymi nie mam problemu aby je mieszać, ale także w drugim kierunku - klasyka achromatyczne, monochromatyczne. W pracy ( pracuję w branży modowej) jestem znana z tego że nikt inny nie jest w stanie założyć pewnego stroju i go ''udźwignąć'' tak ja. Dlaczego? - bo w pewnym wieku - ''You just don't give damn'' co inni myślą i masz własny styl i osobowość. Tandeta i taniość w pewnym wieku wygląda po prostu ''dzidzia piernik''. Tu nie chodzi o duże sumy wydawane na ubrania, ale jakość, naturalne materiały - tkaniny, dzianiny, skóra, dbanie o ubrania- prasowanie z przycinaniem drobnych nitek, golenia zmechaceń, naprawa uszkodzeń, wypastowane lub dobrze wyczyszczone buty, usuwanie zniszczonych lub nie pasujących już do nas rzeczy z szafy co najmniej 2 razy do roku lub ''nadania im nowego życia'' - stary wełniany sweter może zostać poszewką na poduszki, lniane spodnie saszetkami lub maseczkami, jedwabna sukienka bluzką lub spódnicą, etc. Chociaż istnieją w mojej szafie rzeczy które mają więcej niż 20 lat, ale są to rzeczy ponadczasowo klasyczne. Polyester, nylon, akryl to plastyk ( jest ok tylko w ramach domieszek do struktury tkaniny lub ze względów klimatycznych), prawie jak zawijanie się w torebkę plastikową - jest tani i wygląda tanio tak jak przepocone pachy latem. Podobnie jak poszarpane jeansy, tie- dye, pomarszczona struktura materiału. Spodnie ze sztucznej skóry są dla mnie ok na wierzch kalesonów termalnych kiedy jest zimno, wieje i leje. Sztuczne rzęsy jak włochate gąsienice, długie pazury ( fungus) lub odpadający lakier ( lepiej wyglądają wypolerowane i krótkie), doczepki, pontonowate usta - to kompletny brak klasy jak dla mnie, wyprane z koloru szminki, które z daleka wyglądają jakby ktoś miał otwór gębowy a nie usta...no cóż mam mocne opinie.
Wzbudza we mnie złość , ze ktoś uzurpuje sobie prawo do mówienia mi co nie powinnam w jakimś tam wieku. Odpowiem na to: mam to gdzieś . Będę się ubierać jak mam ochotę.
Często nie pamiętam kto w co był ubrany..Ale pamiętam jak się uśmiechał poruszał i jaki miał ton głosu ...ubranie nas nie tworzy...liczy się osobowość i styl w jakim nosimy ubrania 😎
Cóż, jestem młoda-60+ i nie zamierzam zrezygnować z ładnych dzinsów, tunik, sukienek od kolan w dół ( zależnie od sytuacji). Za czarnym nie przepadam, ale najłatwiej jest kupić coś z klasą w tym kolorze. Nigdy nie kochałam plastików. Lubię elegancję-różną. polecam!
@Ewa Bluenineczka Twoim zdaniem osoba 90+ to nie babcia tylko nastolatka, bo tak należy czytać twój komentarz. Dlaczego boimy się okreslenia babcia? Dla mnie babcia to najcudowniejsza kobieta pod słońcem.
Nie przejmujmy sie kochane ja mieszkam w kraju srodziemnomorskim i tu kobiety fajnie wygladaja i nie tylko za sprawa torebki Chanel!!! Nosza to w.czym im jest fajnie i pasuje do osobowosci i wtedy dobrze sie wyglada!!!! Plus duzo jarzynek w diecie bo to najlepszy "kremik" dla skory!!! I olej tez!!!! Pozdrawiam serdecznie ❤
Ja po czterdziestce NIE CZUJĘ PRESJI WIEKU..I MYŚLĘ ŹE BĘDĄC PO PIĘĆDZIESIĄTCE TEŹ NIE BĘDĘ TEGO CZUŁA😆😊 lubię klasyczne dżinsy jak i mini spódniczki😤 do różnych bluzek drobniutka kobietka 160 cm.. noszę ZARÓWNO SZPILKI JAK I TENISÓWKI.. zależnie od okazji.
Nie zgadzam się, ze kobiety 50 letnie musza nosić nudna i powtarzająca długość spódnic do kolan. Mam 48 lat, szczupłe i zgrabne nogi i chętnie nosze rurki z trepami a w lecie krótkie sukienki. Nawet obcięte krótkie dżinsowe spodenki 😀
Opowiadając o paniach "w pewnym wieku", proszę o przykłady foto prezentujące starsze panie, a nie ich córki. Proszę przekonać mnie, że będę wyglądała dobrze w proponowanych rozwiązaniach. Pozdrawiam.
Pani Elu, te pani rady to powinny usłyszeć ,Rodowicz i Kozidrak i parę innych znanych , które w swoich pałacach nie mają luster.Pozdrawiam ,serdecznie .
Ja pokochałam ostatnio kolor! Wcześniej głównie czarny, szarości, granat bo uważałam, że biznesowo nie wypada. A dziś mam 44 lata, ubieram na spotkanie amarantowy garnitur i świetnie się w nim czuję. Warto porozmawiać że stylistką i odejść od naszych przekonać i pozwolić ubrać się w rzeczy które do tej pory omijałysmy
Ja akurat ubieralam się w bure i workowate ubrania jako 20-latka, najczęściej czerń i maskujące czarne tuniki i żakiety. Teraz na przełomie 30 i 40tki, kocham ubrania sportowe, róż, biały, beż, jasne jeansy etc. Moje nogi nigdy nie były doskonale, szczególnie jako nastolatka mialam waleczki tluszczyku wokół kolan🙂💜
Mam 65 lat 158 cm wzrostu i waga 54 kg. Nogi zadbane,bez żylaków, naczynek, twarz po zabiegach kwasem hialuronowym, zeby licówki Szczera prawda. Stawiam na modną odzież, zmieniam sezonowo . Nie poddawajmy się stereotypom, że to nie wypada. Teraz wszystko jest ok Pozdrawiam emerytki
Witaj Elu 🤗Witajcie dziewczyny 👋 Ja jestem świeżutką 40-ką i czuję się nadal młodo. Jeżeli z czegoś w ubiorze rezygnuję, to nie dlatego, że ogólnie nie wypada, ale dlatego, że sama widzę, że coś mi nie służy. Często chudnę. Schudł mi dekolt, więc go nie odsłaniam tak głęboko, gdy kiedy miałam 30 lat. Natomiast uwielbiam kolory , wzory i niestandardowe fasony i kocham eksperymentować z nimi. Żadnych "worów pokutnych" 😉
Bardzo krótkich mini nigdy nie nosiłam. Ale około 40 pożegnałam spódnice nad kolano. W mojej opinii postarza długość midi i niewiele osób wygląda w niej korzystnie.
Super porady , ale te wszystkie kobiety na zdjęciach są doskonałe w swoich figurach , w worku też wyglądałyby modnie . Ale miło się Pani słucha 😉 Ja mam 45 i teraz styl sportowy to moje klimaty.
Ja mam prawie 50 lat i nie mam ani zmarszczek ani siwych włosów i nie będę ubierała się jak stara baba jak wyglądam na góra 36 lepiej niż niejedna młodsza Bzdury Eiek to tylko liczba
Jak zaczynaliśmy się szczepić trzecią dawką w telewizji usłyszałam, że na pierwszy rzut idą medycy a za nimi uwaga! kroczą seniorzy 50+, myślałam, że z krzesła spadnę. Także jestem seniorek po 50. Ale chociaż raz w życiu byłam w grupie wybrańców😁. Jednakowoż uważam, że faktycznie "w pewnym wieku" trzeba mieć trochę umiaru i z 50 nie robić na siłę 20 bo to wygląda śmiesznie. (Ale czterdziestkę już można). Pozdrawiam😉
Ja kiedyś w necie natrafiłam na zestaw ćwiczeń dla pań 50+. Już po pierwszych dwóch ćwiczeniach myślałam, że się załamię. To były ćwiczenia jak dla 70+ Złapałam się za głowę.
Wszystko wypada byle po na poziomie zgodnym z moralnoscia.Kazdy ma rozum i swoje osobiste upodobania .Wiem co mi pasuje a co nie.Napewno nie biorę pod uwagę czyiś dyktand .
Ja bym jednak uważała z wkładaniem koszuli do spodni. W pewnym wieku ( a w jakim to zależy od figury, tuszy, wysportowania itd) robi się tyłek biedronka ( taki jakiś podkasany), wtedy z dwojga złego lepsza oversizowa koszula czy sweter. Ale może to tylko ja jestem przeczulona, w każdym razem dla mnie to jakoś nieatrakcyjnie wygląda.
To zależy od sylwetki. Jesli talia pozwala i pupa również to czemu nie. Czasem mamy różne przekonania, wyobrazenia o sylwetkach , które nas blokują. Można, zamiast całości koszuli włożyć cześć.
A ja nie cierpie oversizowych koszul czy swetrow. Mam prawie 59 lat a wygladam na 40. Nic nie robie, w kazdym razie mniej niz inni.Z kim nie rozmawiam to nie chca mi uwierzyc ze , mam tyle lat. Mowia, ze zartuje Prawie nie mam zmarszczek, tylko pod oczami . Malo sie maluje, do pracy tylko brwi i blyszczyk na usta. Gdy mieszkalam w Polsce to sie wiecej malowalam, teraz wole kupic dobry krem czy Serum z wit.C(ale w przystepnej cenie).Pozdrawiam ze Szwajcarii.
Mnie Twoja mowa nie przeszkadza, liczy się co mówisz 🙂 Doceniam wkładaną pracę dla nas👍 Jestem po 40 i czasami wydaje mi się ze już osiągnęłam pewien wiek😂
Mam lat sporo,ale nikt mi tyle nie daje ile pokazuje pesel.duszę mam bardzo młodą .Jestem szczupła ,wysoka ,zgrabna i ładna to opinia innych nie moja ,bo ja jestem wobec siebie bardzo krytyczna.Ubieram sie sportowo klasycznie,kolorowo,sukienki powyzej kolan ,jak i do kostek .Nie noszę zadnych garsonek ,bo ich nie lubię,ani tez rzeczy w czarnym ,ani w brazowym kolorze,bo tez tych kolorów nie lubię..To co mówia stylistki traktuję z przymruzeniem oka,bo kazda z nich ma swój własny poglad na to jak się ubierac. Mam lustro ,dobry gust to tez opinia innych i jak moiwą fajnie potrafię się ubrac..Nie podązam ślepo za modą.Mam w garderobie rzeczy i tanie i bardzo drogie znanych projektantów..Dziewczyny nie dajmy się. zwariowac .Kazda z nas jest inna .Mamy byc ubrane ,a nie przebrane..Pani Chrzanowska ma fajny styl i niektore stylizacje są akurat podobne do moich ,a inne mi się nie podobają.Doceniam Pani porady i pewnie tez cos z nich przemycę do swojej garderoby....Pozdrawiam Panią i dziękuję za filmiki
Jestem przed 50. Całe życie kochałam dżinsy, wiem, że zostaną - no ale chciałabym coś zmienić. Tylko na co te dżinsy zamienić, na czarne proste spodnie? Kocham minimalizm, prostotę
Co to znaczy "w pewnym wieku" ?.. wiek to stan umysłu no i liczy się forma dnia, nastrój i sytuacja, miejsce gdzie mam się udać. Wiadomo, inaczej do pracy, inaczej np. do filharmonii a swobodniej do baru pograć w darta przy piwie 😉 Ok, warunki fizyczne i to, jak siebie postrzegamy, mają mega znaczenie! Jednak określenie " w pewnym wieku" zostawiłabym dla ..chorób ew. które mogą się zdarzyć. Dzisiejsza 60-tka to dawna ..50-tka lub mniej! Nic odkrywczego, po cóż się postarzać, łapmy dystans 😊 Żeby nie było, zdjęcie jest z zeszłego roku, metrykalne 57 lat. Pozdrawiam wszystkie młode duchem panie ☺️
No świetnie, tylko jak zwykle nic konkretnego, brakuje zdecydowanych wskazówek, pokazania sylwetek spotykanych na ulicy a nie zdjęć modelek wystylizowanych przez najlepsze stylistki świata , ubranie w odcinku konkretnej osoby w kilka stylizacji o których mowa, pokazanie na takim przykładzie błędów których trzeba uniknąć a spowodować wyostrzenie postrzegania siebie w „pewnym wieku” Przecież „dzidzia piernik” nie wie, nie dostrzega popełnionych błędów , a skoro ma zmienić styl to proszę to nam dokładnie zaprezentować, wytłumaczyć i pokazać. W pani filmiku widać tylko gestykulacje dłoni i krociusienkie migawki zdjęć modelek , zatem jak wszedzie….
@@chrzanowskaubiera dziękuje za zaproszenie, niestety mieszkam na drugiej półkuli i różnica czasu komplikuje udział. Niemniej mam na myśli fakt, ze pokazywanie trendów czy stylów na przykładzie zdjęć upozowanych modelek jest mało przydatne dla osób bez talentu w tej dziedzinie. Dlatego od takiego kanału jak Pani, oczekiwałabym pewnej wykładni, zasad, którymi można niemal w ciemno się kierować przy wyborze garderoby na dany sezon, czy tej klasycznej, świetnej gatunkowo, na lata. Kobiety w pewnym wieku, którym był poświęcony odcinek rzadko maja piękne powabne figury, zgrabne nogi, widzę siebie w lustrze i widzę moje 50-60 letnie koleżanki, wiec potrzebujemy znać pewne tricki, optyczne ogrania i świadomie je używać by nie być „własnymi babciami” albo co chyba jeszcze gorsze konkurującymi z własnymi córkami, dzidzia- piernikami😀Będę bardzo zobowiązana, jeśli wprowadzi Pani pare zmian w format kanału, który prowadzi. Pozdrawiam z cieplutkiej Florydy
mam 62 lata, szczupła, spodnie rurki, adidasy/tenisówki ( nawet do sukienki) długie blond włosy i jak gdziekolwiek kupuję zniżkowe bilety z racji emerytury muszę pokazywać dowód. Nie mówiąc o godzinach dla Seniorów gdzie mnie nie wpuszczano do sklepów. Ciuchy muszą być wygodne i niegniecące się. Dlatego mimo zalet - len odpada
To dziwne.jak można komuś.cos sugerować na odległość.Kazdy człowiek to indywidualność.Ja choć mam 68 lat Łubie raczej pastelowe kolory.nie znoszę czerni i brązu .Mimo wieku korzystam z różnych styli ubrań i nie znoszę pompowanych damulek a starzeć się trzeba z godnością.Grunt to dobry humor.Pozdra n
W pewnym wieku zarówno kobietom jak i mężczyznom wszystko wypada - zęby, włosy, dysk. Każdy ma prawo ubierać się tak jak chce, bez względu na wiek. No chyba, że się waży 80 kg i ma się 160 cm wzrostu, to już mini nie bardzo pasuje.
Proszę Pani. mam buzię dziewczynki szczupłą sylwetkę jestem najbardziej stylowa 67 letnią kobietą..ubieram się luxusowo .modnie. różnie...sportowo w mini..czasem długie..średnie..to ja jestem podziwiana przez koleżanki modelki światowe .więc jestem ewenementem w swojej klasie to fakt .buzia bez poprawek..ciało też.. jem tylko trochę węglowodanów czasem ..trzeba jeść nieprzetworzone produkty..tzn .jeśli rybę czy mięso to prosto gotujemy bądź dusimy .nie jedzcie sosów dziewczyny .owoce warzywa ziarna ..tu też orzechy..kiełki..oliwy ...ale ciągle utrzymuje 60-62 kg. max..jem sporo..ale rozsądnie..oczyszczam organizm..ćwiczę rozciąganie..tańczę .uwielbiam lusterko..dobrze wyglądam..rano także..więc drogie Panie..co to jest wiek?.. póki co to tylko PESEL..moje wymiary to 98 78.98..przy 166 wzrostu..noszę ciągle obcasy by ładnie chodzić..jedzenie to ubieranie się ..a i uczę się.roznych języków..codziennie .jestem kreatywni..gotuje prawie codziennie .więc moje drogie..można ? można..ja tak od zawsze .
A mówią ' nobody is perfect'.. a tu proszę jest chwalipięta, pani narcyz ! 😉 "Ja tak od zawsze" - a reszta pań, co, rodzina, dom, dzieci, praca i gonitwa codzienna, kiedy tu zapracować na taki wygląd i osobowość ?!.. Droga Pani, szczerze gratuluję i chylę czoła, że 'można' 👏😃
..nie tyle wiek.. co sylwetka, sposób poruszania się, umiejętność noszenia ubiorów no i dopasowanie ubioru do okoliczności.. nie pomijając przy tym zadbania szczególnie o twarz.. .. NAJBARDZIEJ rażącym może być makijaż, przyklejane rzęsy, domalowane brwi, podrasowane usta i kilo tapety... następnie wulgarne różnokolorowe stylizacje paznokci.. BARDZO ważnym jest również dobranie odpowiedniego obuwia, które niestety ostatnio pozostawia wiele do życzenia..
Jedyny rodzaj garderoby z którego zrezygnowałam to jeans. W „pewnym” wieku źle wyglada, tanio i nie dodaje klasy. Skorzystam z rad zawartych w filmie, bluzka wpuszczona, spodnie o rozszerzonym kroju i soczyste barwy przy twarzy :)
Od kiedy mam kaganiec na twarzy, moral mam na zero, nie jestem zupelnie soba !. Czuje sie zaszczuta, przestalam o siebie dbac. Chodze tylko w spodniach. Nie chce mi sie w ogole ubierac inaczej. Zrobili z nas niewolnikow. Nienawidze tych masek.
Ubieraj się dla siebie ,masz wartość . To od Ciebie zależy jak się czujesz. Pozdrawiam głowa do góry. Maseczka nie może mieć aż tak destrukcyjnego wplywu na Ciebie ,a jeśli tak jest to problem jest gdzie indziej. Wszystko minie . Motyl też na początku nie wygląda olśniewająco. Zrób coś dla Siebie:) Pozdrawiam
Ja nie nosze maski, jestem szczera 😉 maseczkę zaś nakładam a nie zakładam 😉 Drogie Panie, bez względu na sytuację epid… czy cov…. ubierajcie się dla własnego, dobrego samopoczucia. Dobrego weekendu życzę 🤗
@@magda2767Oczywiscie ze ubieramy sie dla siebie. Ale w masce nie jestem soba. Do tego dusze sie. Czuje sie bardzo zle. To nienormalne miec tak zakryta twarz. Przedtem bardziej przywiazywalam wage do ubrania. Po rozwodzie, mialam nadzieje ze kogos jeszcze poznam. Iluzja ogromna, ludzie nie dosc ze zamaskowani, bez twarzy ! to kazdy patrzy w komorka ! Tragedia. A samotnych kobiet sie nie zaprasza.
Przecież wytłumaczył, że ma id 2 dni nowy aparat do prostowania zębów a nie prioteze. Ty słychać że zrozumieniem umiesz? I nie pisz dużymi literami bo" krzyczysz" w ten sposób.
Witam, mam już prawie 70 ale wciąż lubię ubierać się we wszystkie kolory, klasyka i sztuczna elegancja są bardzo nudne i na szczególne okazje, życie jest osnute szarzyzną w postaci pandemii i wojny więc kolorujmy go dla samego wdzięku i pokolorujemy ten świat kolorowymi ubraniami pomimo wieku. Oczywiście nie przesadzam z długościami ale noszę wszystkie długości oprócz przesadnego muni. Pozdrawiam kolorowo.
W dzisiejszych czasach niejedna 20 - 25 latka ma większą nadwagę niż 40 -50 katka . Kochane panie nie dajcie się zaszufladkować . Noście to co Wam w duszy gra.
Słusznie, nie można dać się terroryzować.
Dokladnie! Nie przejmowac sie opiniami innych! Kazdy niech sie ubiera jak chce. A moze by tak lepiej program o akceptacji zrobic?
Dokładnie
Wszystko fajnie, tylko proszę mniej gestykulować rękoma.
Zauważyłem, że teraz 40 letnie kobiety ubierają się w bardzo krótkie szorty i odsłaniają brzuchy, a przy tym wyglądają lepiej, niż 20 latki. Najśmieszniejsze, że dopiero teraz stały się odważne. Gdy były młodsze, to nie odsłaniały nóg.
Kiedy miałam ponad dwadzieścia, trzydzieści lat, uważałam, że już jestem ,,posunięta wiekowo"😊. Gdy skończyłam ,,czterdziestkę", przestałam przejmować się ,,wiekiem" i liczyć lata. Paradoksalnie, czuję się coraz młodsza. Ani kolejny Sylwester, ani urodziny nie przyprawiają mnie o żaden stres. Lubię siebie😊❤️
I super, mam tak samo, 20stycznia skończyłam 42 lata, uważam że tetaz wyglądam lepiej niż z 15 lat temu, wiem w czym mi dobrze, znam seoje walory, zakrywam mankamenty.
Dopóki mam nogi a nie dwie bele, talię, biust na swoim miejscu, jeden tyłek zamiast dwóch lub trzech, skórę w dobrej kondycji a moja twarz i ręce nie zdradzają mojego prawdziwego wieku,będę nosić kiecki przed kolano(spokojnie ,pupę i uda zasłoniam)😁,odkryte ramiona i dekolt latem, obcisłe jeansy oraz długie włosy i nie zawaham się, włożyć bikini ns plaży. 😁 Trzymajcie się kobietki, dbajcie o skórę, cerę,figurę, dłonie i stopy, pielęgnujcie zęby,aby byly całe i białe, włosy błyszczące i świeże- to wasze prawdziwe ubranie. I uśmiechajcie się na przekór wszystkiemu. Żaden, nawet najlepiej dobrany ciuch tego nie zastąpi.
nigdy nie patrzylam na zadne trendy, sama projektowalam sobie ciuchy i dlatego zaczelam szyc..nie znosze nosic tego co wszyscy inni..ja to jestem ja i nie nasladuje nikogo i niczego...zawsze wybieram to co co mi pasuje i uwazam, ze jest eleganckie....
54 lata i wciąż eksperymentuję, bawię się modą, szaleję. Natura dała wzrost 180 i klepsydrę. Ja tylko utrzymuję dobry stan. Nie zrezygnuję z eksperymentowania - to daje mi dużo radości.
I bardzo dobrze.
Po setce, to ten pewien wiek, a po 50. 60. Każda kobieta powinna ubierać się tak, aby podobala się sobie.
W każdym wieku nie ma w pewnym wieku każda kobieta niech się ubiera tak jak jej w duszy gra...to jest jej i tylko jej wybór..a jak się komuś nie podoba to niech nie patrzy....🌺
"Pewien wiek" brzmi jakby posiadanie 50, 60, 70 itd.lat bylo czyms co trzeba z jakiegos powodu ukrywac. Jesli jakas kobieta mowi o swoim dojrzalym wieku, to mowi sie, ze ona "przyznaje sie" do tego. Rozumiem, ze dla np. 30 latki wiek dojrzaly jawi sie jako odlegly o lata swietlne, ale troche mi zal, kiedy dojrzale babki kryguja sie kiedy jest mowa o ich wieku. Wazne sa fizyczna i umyslowa sprawnosc, ogolne zadbanie, zainteresowania, wewnetrzna radosc..blagam nie mowmy "pewien wiek" bo to jest anachronizm nie przystajacy do aktualnych czasow. Przykladem jest chocby p.Torbicka ktora przykuwa wzrok uroda, wdziekiem i naturalnoscia. Pozdrawiam wszystkich cieplutko..bez wzgledu na wiek😘😘😘
Popieram
Nosmy co chcemy, to jest jedna z niewielu wolnosci ekspresji siebie
Za kilka miesięcy skończę 50 lat, uważam, że w Tym wieku dobrze jest pozbyć się z szafy ubrań, które wyglądają tanio, postawić na dobre jakościowo tkaniny i odpowiedni do naszej sylwetki krój, starać się nie być szarą myszką, przede wszystkim nie wstydzić się ładnie i oryginalnie ubierać.
Zgadzam się. Mam 47 lat. Jedwab wełna dobra bawelna len to króluje w mojej szafie od kilku lat. Od kilku lat nie chodzę latem w topach odkrywajacych ramiona i spódnicach przed kolano (wyjątek: urlop). Od wielu osób słyszę, że jestem fajnie ubrana (ostatnio od 20 letniej studentki po zajęciach: "ja muszę to pani powiedzieć. Muszę. Super pani dziś wygląda. W sensie, tak w ogóle, wszystko"). Ale wpadki też miewam, żeby nie było. :)
Ostatnio kupilam sobie rajstopy w panterkę, to był impuls. Ale ich nigdy nie założę. :))))
@@monikonik2400 , ja w zeszłym roku kupiłam sobie spódnicę w panterkę, ale przez rok jej nie założyłam, więc ją komuś oddałam. Stylowe ubieranie się wcale nie jest takie proste, gust nabywamy z wiekiem, lubię się fajnie ubrać, ale do ideału mi daleko.
@@monikonik2400 Tiule, dreszcze i co jeszcze? 😂
@@Koszarka1 w pewnym wieku to jeszcze mocne oczy i usta (bez odpowiedniej korekty), i szał ciał na ulicy mimo nietoperzy i innych takich :)
Ja już uważam.
I nie zapominać o ,,Tena leidi" 😀💪
Również uważam, że wiek nie ogranicza. Należy tylko odpowiednio dobrać ubrania do swojej sylwetki i stylu. Świetny odcinek 👏💯
🙌
Wszystko mi wypada robić ,jak czuję tak robię, a co kto myśli jego sprawa
Ja uważam że wiek nie ma najmniejszego znaczenia tylko typ sylwetki i miejsce do którego się wybieramy. Kobieta po 60 jeśli ma idealną wysportowana sylwetkę może nosić dosłownie wszystko nawet mini za pupę. Natomiast 20 latka która takiej sylwetki nie ma powinna zakryć swoje wady a uwypuklić zalety. Inaczej ubieramy się do pracy Inaczej na siłownię Inaczej na randkę itd wiek nie ogranicza zupełnie w przeciwnym razie byłyby sklepy osobne dla młodzieży a osobne dla osób starszych a tak nie jest
Trzeba umieć na siebie patrzeć ,i czuć się dobrze w ciuchu który nosisz, i nie ma tu dobrej rady. Każdy jest inny i potrzebuje czegoś innego, ślepe śledzenie wielkich kreatorów mody to droga do nikąd .Po 60 -tce jak masz fajną figure i młodego ducha to będziesz go umiała pokazać. Pewnie że nie których rzeczy już nie wypada, ale bardziej wskazane jest że nie wypada niż odwrotnie, oczywiście zachowując zdrowy rozsądek ,czego byś nie założyła dobre samopoczucie, zadowolenie umiarkowany makijaż zadbane włosy i ładne zęby to 90% sukcesu ,nie plastikowe poliki i powiększone usta ,a już przyklejone rzęsy i długie paznokcie z tipsem to mega pomyłka w każdym wieku ,kobieta która widzi ...ukryje to co ma do ukrycia a pokaże to na co ma odwagę ,kolor jest zależny od stanu umysłu i ducha i fazy w której przebywa w danym momencie ,modą trzeba się bawić bo po to ona jest .Kupuj rzeczy dobrej jakości ,miej porządną torbę ,i w każdym outficie nie insertuj więcej niż 3 kolory , postaw na jakość ,jeżeli możesz sobie finansowo pozwolić przebieraj się 3 razy dziennie a co najważniejsze czuj sie pewnie w tym co zakładasz musisz być pewna siebie i to jest przekaz a kontrowersyjne zdania będą tylko odpowiedzią na to że dobrze wyglądasz
Jeśli ktoś ma ochotę być dzidzią piernik, to dlaczego nie? Najbardziej dołujące jest to "co ludzie powiedzą".
Ft
Jako naturalna blondynka..(.w określonym wieku) noszę często bardzo intensywne kolory ( ale te które istnieją w naturze, nie cierpię syntetycznych neonów, bola mnie po nich oczy) i wzory, z którymi nie mam problemu aby je mieszać, ale także w drugim kierunku - klasyka achromatyczne, monochromatyczne. W pracy ( pracuję w branży modowej) jestem znana z tego że nikt inny nie jest w stanie założyć pewnego stroju i go ''udźwignąć'' tak ja. Dlaczego? - bo w pewnym wieku - ''You just don't give damn'' co inni myślą i masz własny styl i osobowość. Tandeta i taniość w pewnym wieku wygląda po prostu ''dzidzia piernik''. Tu nie chodzi o duże sumy wydawane na ubrania, ale jakość, naturalne materiały - tkaniny, dzianiny, skóra, dbanie o ubrania- prasowanie z przycinaniem drobnych nitek, golenia zmechaceń, naprawa uszkodzeń, wypastowane lub dobrze wyczyszczone buty, usuwanie zniszczonych lub nie pasujących już do nas rzeczy z szafy co najmniej 2 razy do roku lub ''nadania im nowego życia'' - stary wełniany sweter może zostać poszewką na poduszki, lniane spodnie saszetkami lub maseczkami, jedwabna sukienka bluzką lub spódnicą, etc. Chociaż istnieją w mojej szafie rzeczy które mają więcej niż 20 lat, ale są to rzeczy ponadczasowo klasyczne. Polyester, nylon, akryl to plastyk ( jest ok tylko w ramach domieszek do struktury tkaniny lub ze względów klimatycznych), prawie jak zawijanie się w torebkę plastikową - jest tani i wygląda tanio tak jak przepocone pachy latem. Podobnie jak poszarpane jeansy, tie- dye, pomarszczona struktura materiału. Spodnie ze sztucznej skóry są dla mnie ok na wierzch kalesonów termalnych kiedy jest zimno, wieje i leje. Sztuczne rzęsy jak włochate gąsienice, długie pazury ( fungus) lub odpadający lakier ( lepiej wyglądają wypolerowane i krótkie), doczepki, pontonowate usta - to kompletny brak klasy jak dla mnie, wyprane z koloru szminki, które z daleka wyglądają jakby ktoś miał otwór gębowy a nie usta...no cóż mam mocne opinie.
Dziękuję za piekny komentarz. Miło się czyta👍 Nic dodać, nic ująć 🙂
Mam 46lat I zgadzam sie z Toba w 100%!
Brawo za ten komentarz👍👍👍👍👍👏
Zgadzam sie z Toba w 100%.
Tak jak do miłośći i kochania też
nie ma granicy tak i do ubierania się to jest indywidualny wybór...
Wzbudza we mnie złość , ze ktoś uzurpuje sobie prawo do mówienia mi co nie powinnam w jakimś tam wieku.
Odpowiem na to: mam to gdzieś . Będę się ubierać jak mam ochotę.
Pochwalam.
Bravo!!!!👍👏👏👏
Często nie pamiętam kto w co był ubrany..Ale pamiętam jak się uśmiechał poruszał i jaki miał ton głosu ...ubranie nas nie tworzy...liczy się osobowość i styl w jakim nosimy ubrania
😎
Cóż, jestem młoda-60+ i nie zamierzam zrezygnować z ładnych dzinsów, tunik, sukienek od kolan w dół ( zależnie od sytuacji). Za czarnym nie przepadam, ale najłatwiej jest kupić coś z klasą w tym kolorze. Nigdy nie kochałam plastików. Lubię elegancję-różną. polecam!
Super i tak trzymaj. Pozdrawiam serdecznie ❤
Moja mama 90+ ubrała na wesele buty na obcasie ,bo stwierdziła, że cytuję : " stara baba nie jestem ,żeby na płaskim chodzić "
@Iwona Anna Brawa dla babci ❤
Jakiej Babci, strzeż się dziewczyno!@@chrzanowskaubiera
@Ewa Bluenineczka Twoim zdaniem osoba 90+ to nie babcia tylko nastolatka, bo tak należy czytać twój komentarz. Dlaczego boimy się okreslenia babcia? Dla mnie babcia to najcudowniejsza kobieta pod słońcem.
Dobrze też korzystać z lustra 😀
No właśnie czasami ma się wrażenie, że ktoś sie nie przejrzał w lustrze zanim wyszedł z domu
Wow!!! Dzięki serdecznie!!! Utwierdziłam mnie w moich przekonaniach. Nawet po piedziesiadce można być piękna i oryginalna! Cal łuskowych 100👍😘
Nie przejmujmy sie kochane ja mieszkam w kraju srodziemnomorskim i tu kobiety fajnie wygladaja i nie tylko za sprawa torebki Chanel!!! Nosza to w.czym im jest fajnie i pasuje do osobowosci i wtedy dobrze sie wyglada!!!! Plus duzo jarzynek w diecie bo to najlepszy "kremik" dla skory!!! I olej tez!!!! Pozdrawiam serdecznie ❤
Ja po czterdziestce NIE CZUJĘ PRESJI WIEKU..I MYŚLĘ ŹE BĘDĄC PO PIĘĆDZIESIĄTCE TEŹ NIE BĘDĘ TEGO CZUŁA😆😊 lubię klasyczne dżinsy jak i mini spódniczki😤 do różnych bluzek drobniutka kobietka 160 cm.. noszę ZARÓWNO SZPILKI JAK I TENISÓWKI.. zależnie od okazji.
Nie zgadzam się, ze kobiety 50 letnie musza nosić nudna i powtarzająca długość spódnic do kolan. Mam 48 lat, szczupłe i zgrabne nogi i chętnie nosze rurki z trepami a w lecie krótkie sukienki. Nawet obcięte krótkie dżinsowe spodenki 😀
To jestes z tylu liceum, z przodu muzeum.
ZORKA ty z pewnością po obu stronach muzeum
Dzień dobry, ha ha ha, dzidzia piernik.
Pewien wiek ma początek, gdy zaczynamy się garbić i posuwać nogami. Kalendarzowo nieokreślony
Będę wdzięczna za wskazówki jak się ubierać kiedy całe życie ma się bardzo duży biust. Pozdrawiam
Drogie panie, w tym "pewnym wieku" wszystko możecie! Nie dajcie sobie niczego narzucać.
Opowiadając o paniach "w pewnym wieku", proszę o przykłady foto prezentujące starsze panie, a nie ich córki. Proszę przekonać mnie, że będę wyglądała dobrze w proponowanych rozwiązaniach. Pozdrawiam.
Pani Elu, te pani rady to powinny usłyszeć ,Rodowicz i Kozidrak i parę innych znanych , które w swoich pałacach nie mają luster.Pozdrawiam ,serdecznie .
To są artystki, więc jak najbardziej mogą
Ja pokochałam ostatnio kolor! Wcześniej głównie czarny, szarości, granat bo uważałam, że biznesowo nie wypada. A dziś mam 44 lata, ubieram na spotkanie amarantowy garnitur i świetnie się w nim czuję. Warto porozmawiać że stylistką i odejść od naszych przekonać i pozwolić ubrać się w rzeczy które do tej pory omijałysmy
Dobrze, że zaczęłaś się ubierać kolorowo. Ja od zawsze tak robię.
W Polsce jest dużo pań w czerniach, brązach i szarościach. Dlaczego?!!
Ja akurat ubieralam się w bure i workowate ubrania jako 20-latka, najczęściej czerń i maskujące czarne tuniki i żakiety. Teraz na przełomie 30 i 40tki, kocham ubrania sportowe, róż, biały, beż, jasne jeansy etc. Moje nogi nigdy nie były doskonale, szczególnie jako nastolatka mialam waleczki tluszczyku wokół kolan🙂💜
Mam 65 lat 158 cm wzrostu i waga 54 kg. Nogi zadbane,bez żylaków, naczynek, twarz po zabiegach kwasem hialuronowym, zeby licówki
Szczera prawda. Stawiam na modną odzież, zmieniam sezonowo . Nie poddawajmy się stereotypom, że to nie wypada. Teraz wszystko jest ok
Pozdrawiam emerytki
Witaj Elu 🤗Witajcie dziewczyny 👋 Ja jestem świeżutką 40-ką i czuję się nadal młodo. Jeżeli z czegoś w ubiorze rezygnuję, to nie dlatego, że ogólnie nie wypada, ale dlatego, że sama widzę, że coś mi nie służy. Często chudnę. Schudł mi dekolt, więc go nie odsłaniam tak głęboko, gdy kiedy miałam 30 lat. Natomiast uwielbiam kolory , wzory i niestandardowe fasony i kocham eksperymentować z nimi. Żadnych "worów pokutnych" 😉
Najważniejsze aby słuchać siebie. Pozdrawiam serdecznie ❤
Świetny odcinek💪❤
Bardzo krótkich mini nigdy nie nosiłam. Ale około 40 pożegnałam spódnice nad kolano. W mojej opinii postarza długość midi i niewiele osób wygląda w niej korzystnie.
Jestem po 60 i uwielbiam buty martensy , spódnice maxi , spodnie dzwony - a kto mi zabroni? Lubię luz !
@Ela P I bardzo dobrze jest mieć własny styl!
@@elap2743 to klasyka ,mozna w kazdym wiekou 😍
Super porady , ale te wszystkie kobiety na zdjęciach są doskonałe w swoich figurach , w worku też wyglądałyby modnie . Ale miło się Pani słucha 😉 Ja mam 45 i teraz styl sportowy to moje klimaty.
Ja mam prawie 50 lat i nie mam ani zmarszczek ani siwych włosów i nie będę ubierała się jak stara baba jak wyglądam na góra 36 lepiej niż niejedna młodsza Bzdury Eiek to tylko liczba
Proszę więcej filmików dla kobiet po 60.lubie twoje filmiki. ❤️
Planowany jest filmik z osobą +- 60 lat 🙂
@@chrzanowskaubiera ok.dziekuje.obejrze z przyjemnością 👍
Jestem również osoba dobrze po 60- ce i z przyjemnością zobacze coś dla mnie 🌹😀
@@chrzanowskaubiera super że taki odcinek powstanie. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego. 🍀
Ja przyłaczam się do prosby o ubrania dla 60 +
W każdym wieku coś tam wypada lub nie tylko trzeba to robić taktem i umiarem.
Bardzo ciekawe 😊
Jak zaczynaliśmy się szczepić trzecią dawką w telewizji usłyszałam, że na pierwszy rzut idą medycy a za nimi uwaga! kroczą seniorzy 50+, myślałam, że z krzesła spadnę. Także jestem seniorek po 50. Ale chociaż raz w życiu byłam w grupie wybrańców😁. Jednakowoż uważam, że faktycznie "w pewnym wieku" trzeba mieć trochę umiaru i z 50 nie robić na siłę 20 bo to wygląda śmiesznie. (Ale czterdziestkę już można). Pozdrawiam😉
Życie potrafi zaskoczyć 😂 pozdrawiam serdecznie 🙂
Wybranka😈..hehe..DO czego???
Ja kiedyś w necie natrafiłam na zestaw ćwiczeń dla pań 50+.
Już po pierwszych dwóch ćwiczeniach myślałam, że się załamię. To były ćwiczenia jak dla 70+
Złapałam się za głowę.
Wszystko wypada byle po na poziomie zgodnym z moralnoscia.Kazdy ma rozum i swoje osobiste upodobania .Wiem co mi pasuje a co nie.Napewno nie biorę pod uwagę czyiś dyktand .
Ja bym jednak uważała z wkładaniem koszuli do spodni. W pewnym wieku ( a w jakim to zależy od figury, tuszy, wysportowania itd) robi się tyłek biedronka ( taki jakiś podkasany), wtedy z dwojga złego lepsza oversizowa koszula czy sweter. Ale może to tylko ja jestem przeczulona, w każdym razem dla mnie to jakoś nieatrakcyjnie wygląda.
To zależy od sylwetki. Jesli talia pozwala i pupa również to czemu nie. Czasem mamy różne przekonania, wyobrazenia o sylwetkach , które nas blokują. Można, zamiast całości koszuli włożyć cześć.
A ja nie cierpie oversizowych koszul czy swetrow. Mam prawie 59 lat a wygladam na 40. Nic nie robie, w kazdym razie mniej niz inni.Z kim nie rozmawiam to nie chca mi uwierzyc ze , mam tyle lat. Mowia, ze zartuje Prawie nie mam zmarszczek, tylko pod oczami . Malo sie maluje, do pracy tylko brwi i blyszczyk na usta. Gdy mieszkalam w Polsce to sie wiecej malowalam, teraz wole kupic dobry krem czy Serum z wit.C(ale w przystepnej cenie).Pozdrawiam ze Szwajcarii.
Mam 46 lat i uwielbiam obcisłe spodnie i sukienki przd kolana łączone z czarnymi rajstopami-chociaż pewnie na wsi to powód do plotek
Dzień dobry Pani 🙋
Bardzo potrzebne są programy, filmiki n/t savoir wiwr wszystkich aspektów życia i różnych jego etapów.
Dziękuję i pozdrawiam 🙋
Mnie Twoja mowa nie przeszkadza, liczy się co mówisz 🙂 Doceniam wkładaną pracę dla nas👍 Jestem po 40 i czasami wydaje mi się ze już osiągnęłam pewien wiek😂
Zdecydowanie za wcześnie na "pewien wiek"
Mam 65 lat ,zawsze kupuję rzeczy ponadczasowe. Dobra jakość ,jedna a porządna. Buty eleganckie. Bawią mnie ryczące panie.!
Po 50 przyda nam się umiejętność kamuflażu.
Mam lat sporo,ale nikt mi tyle nie daje ile pokazuje pesel.duszę mam bardzo młodą .Jestem szczupła ,wysoka ,zgrabna i ładna to opinia innych nie moja ,bo ja jestem wobec siebie bardzo krytyczna.Ubieram sie sportowo klasycznie,kolorowo,sukienki powyzej kolan ,jak i do kostek .Nie noszę zadnych garsonek ,bo ich nie lubię,ani tez rzeczy w czarnym ,ani w brazowym kolorze,bo tez tych kolorów nie lubię..To co mówia stylistki traktuję z przymruzeniem oka,bo kazda z nich ma swój własny poglad na to jak się ubierac. Mam lustro ,dobry gust to tez opinia innych i jak moiwą fajnie potrafię się ubrac..Nie podązam ślepo za modą.Mam w garderobie rzeczy i tanie i bardzo drogie znanych projektantów..Dziewczyny nie dajmy się. zwariowac .Kazda z nas jest inna .Mamy byc ubrane ,a nie przebrane..Pani Chrzanowska ma fajny styl i niektore stylizacje są akurat podobne do moich ,a inne mi się nie podobają.Doceniam Pani porady i pewnie tez cos z nich przemycę do swojej garderoby....Pozdrawiam Panią i dziękuję za filmiki
Fajnie że mimo "szeleszczenia"nagrała Pani program. ..powodzenia..ubrała się Pani bardzo bezpiecznie
Proponuję pieczęć z peselem na czole , wtedy to jest ok i cool
Jestem przed 50. Całe życie kochałam dżinsy, wiem, że zostaną - no ale chciałabym coś zmienić. Tylko na co te dżinsy zamienić, na czarne proste spodnie? Kocham minimalizm, prostotę
Fajny film. Może mi pani pomoże: mam ciemne włosy i oprawę oczu ale jasną karnację. Jakim jestem typem?
Obstawiam, że ma Pani chłodny typ urody. Zapraszam do kontaktu 🙂
Co to znaczy "w pewnym wieku" ?.. wiek to stan umysłu no i liczy się forma dnia, nastrój i sytuacja, miejsce gdzie mam się udać. Wiadomo, inaczej do pracy, inaczej np. do filharmonii a swobodniej do baru pograć w darta przy piwie 😉
Ok, warunki fizyczne i to, jak siebie postrzegamy, mają mega znaczenie! Jednak określenie " w pewnym wieku" zostawiłabym dla ..chorób ew. które mogą się zdarzyć. Dzisiejsza 60-tka to dawna ..50-tka lub mniej! Nic odkrywczego, po cóż się postarzać, łapmy dystans 😊
Żeby nie było, zdjęcie jest z zeszłego roku, metrykalne 57 lat. Pozdrawiam wszystkie młode duchem panie ☺️
No świetnie, tylko jak zwykle nic konkretnego, brakuje zdecydowanych wskazówek, pokazania sylwetek spotykanych na ulicy a nie zdjęć modelek wystylizowanych przez najlepsze stylistki świata , ubranie w odcinku konkretnej osoby w kilka stylizacji o których mowa, pokazanie na takim przykładzie błędów których trzeba uniknąć a spowodować wyostrzenie postrzegania siebie w „pewnym wieku”
Przecież „dzidzia piernik” nie wie, nie dostrzega popełnionych błędów , a skoro ma zmienić styl to proszę to nam dokładnie zaprezentować, wytłumaczyć i pokazać. W pani filmiku widać tylko gestykulacje dłoni i krociusienkie migawki zdjęć modelek , zatem jak wszedzie….
Zapraszam do udziału w odcinku. Z przyjemnością omówię na pani konkretne stylizacje, zagadnienia.
@@chrzanowskaubiera dziękuje za zaproszenie, niestety mieszkam na drugiej półkuli i różnica czasu komplikuje udział. Niemniej mam na myśli fakt, ze pokazywanie trendów czy stylów na przykładzie zdjęć upozowanych modelek jest mało przydatne dla osób bez talentu w tej dziedzinie. Dlatego od takiego kanału jak Pani, oczekiwałabym pewnej wykładni, zasad, którymi można niemal w ciemno się kierować przy wyborze garderoby na dany sezon, czy tej klasycznej, świetnej gatunkowo, na lata. Kobiety w pewnym wieku, którym był poświęcony odcinek rzadko maja piękne powabne figury, zgrabne nogi, widzę siebie w lustrze i widzę moje 50-60 letnie koleżanki, wiec potrzebujemy znać pewne tricki, optyczne ogrania i świadomie je używać by nie być „własnymi babciami” albo co chyba jeszcze gorsze konkurującymi z własnymi córkami, dzidzia- piernikami😀Będę bardzo zobowiązana, jeśli wprowadzi Pani pare zmian w format kanału, który prowadzi.
Pozdrawiam z cieplutkiej Florydy
Najwazniejszy jest nie week ale sylwetka I ogólne zadbanie!,
Смотрю с удовольствием. Спасибо. Люблю польчизну
Jaki jest powód noszenia aparatu? Chętnie Pania porozmawiam na priv :)
Powodów jest kilka. Nie tylko estetyczna ale i zdrowotne. Proszę o wiadomość na priv.
bardzo dziękuję za odpowiedź :)
Kto Ci powiedział co wypada? System. Ahhh, to złudna drogi do pozbawienia siebie stanu szczęścia i wolności.
Super filmik😊👍❤️
Mam 54 lata i właśnie przechodzę czas gdzie pogubiłem się w stylu i kolorystyce.
Mam przed sobą proces w którym jesteś mi bardzo pomocna.:)
Dziękuję.
mam 62 lata, szczupła, spodnie rurki, adidasy/tenisówki ( nawet do sukienki) długie blond włosy i jak gdziekolwiek kupuję zniżkowe bilety z racji emerytury muszę pokazywać dowód. Nie mówiąc o godzinach dla Seniorów gdzie mnie nie wpuszczano do sklepów. Ciuchy muszą być wygodne i niegniecące się. Dlatego mimo zalet - len odpada
To dziwne.jak można komuś.cos sugerować na odległość.Kazdy człowiek to indywidualność.Ja choć mam 68 lat Łubie raczej pastelowe kolory.nie znoszę czerni i brązu .Mimo wieku korzystam z różnych styli ubrań i nie znoszę pompowanych damulek a starzeć się trzeba z godnością.Grunt to dobry humor.Pozdra
n
Jeżeli potrzebuje Pani indywidualnej porady to zapraszam do kontaktu. Więcej informacji odnośnie moich usług znajdzie Pani na www.chrzanowskaubiera.pl
Taaak, i w tym szalu, opasce... są młode kobiety, wręcz dziewczyny....
Ja bym NAJCHĘTNIEJ POŁĄCZYŁA STYL TYPU FRYWOLNA - KOBIETKA Z KLASĄ
Lovely ;)
No to czas zabawić się modą😉
nie da się tego połączyć
4;12 Nie wyobrażam sobie, aby ktoś mi bliski miał się tak ubrać w tym wieku (no chyba że na bal przebierańców w karnawale).
Ta 4;12...to ikona mody,to niezwykłe poczcie piękna. Posiada to coś..co stanowi o indywidualności ...poczytaj o tej Pani..warto..
Jeszcze Jedna z ograniczeniami i nakazami 😀🤣
🤣
W pewnym wieku zarówno kobietom jak i mężczyznom wszystko wypada - zęby, włosy, dysk. Każdy ma prawo ubierać się tak jak chce, bez względu na wiek. No chyba, że się waży 80 kg i ma się 160 cm wzrostu, to już mini nie bardzo pasuje.
Zęby wypadają między 5-6 rokiem życia.
@@chrzanowskaubiera Po raz pierwszy w życiu, po raz drugi to mogą wypadać w każdym wieku.
Zęby stałe nie wypadają chyba, że chorujemy na paradontozę, której nie leczymy.
@@chrzanowskaubiera Faktycznie - wszyscy ludzie w podeszłym wieku, którzy tracą zęby to musi być na skutek paradontozy.
Wartościowy filmik, poruszasz trudny temat.
"Pewien wiek" nie jest trudny 🙂
Wspaniale porady. ❤👍
Świetne porady! Film bardzo profesjonalny!!
Pięknie dziękuję ❤
Masz bardzo ładną fryzurę, gratuluję
Moda ma związek z nasza 🧬🧬🤣 ale nie z wiekiem 🤣 proponuj Ci 👀 w Internet Iris Apfel z N Y urodzona 29.08.1921 🤣 Modeikone ✌️
Proszę Pani. mam buzię dziewczynki szczupłą sylwetkę jestem najbardziej stylowa 67 letnią kobietą..ubieram się luxusowo .modnie. różnie...sportowo w mini..czasem długie..średnie..to ja jestem podziwiana przez koleżanki modelki światowe .więc jestem ewenementem w swojej klasie to fakt .buzia bez poprawek..ciało też.. jem tylko trochę węglowodanów czasem ..trzeba jeść nieprzetworzone produkty..tzn .jeśli rybę czy mięso to prosto gotujemy bądź dusimy .nie jedzcie sosów dziewczyny .owoce warzywa ziarna ..tu też orzechy..kiełki..oliwy ...ale ciągle utrzymuje 60-62 kg. max..jem sporo..ale rozsądnie..oczyszczam organizm..ćwiczę rozciąganie..tańczę .uwielbiam lusterko..dobrze wyglądam..rano także..więc drogie Panie..co to jest wiek?.. póki co to tylko PESEL..moje wymiary to 98 78.98..przy 166 wzrostu..noszę ciągle obcasy by ładnie chodzić..jedzenie to ubieranie się ..a i uczę się.roznych języków..codziennie .jestem kreatywni..gotuje prawie codziennie .więc moje drogie..można ? można..ja tak od zawsze .
Nie ma się czym chwalić, 98-78-98, to sporo. Moja mama ma 65 lat I ma wymiary 92-67-92.
Ł
@@MO-fx1pu To nie jest sporo, ważne proporcje! Jest biust, jest - talia, są biodra. Super 👍😊
A mówią ' nobody is perfect'.. a tu proszę jest chwalipięta, pani narcyz ! 😉 "Ja tak od zawsze" - a reszta pań, co, rodzina, dom, dzieci, praca i gonitwa codzienna, kiedy tu zapracować na taki wygląd i osobowość ?!..
Droga Pani, szczerze gratuluję i chylę czoła, że 'można' 👏😃
..nie tyle wiek.. co sylwetka, sposób poruszania się, umiejętność noszenia ubiorów no i dopasowanie ubioru do okoliczności.. nie pomijając przy tym zadbania szczególnie o twarz..
.. NAJBARDZIEJ rażącym może być makijaż, przyklejane rzęsy, domalowane brwi, podrasowane usta i kilo tapety... następnie wulgarne różnokolorowe stylizacje paznokci..
BARDZO ważnym jest również dobranie odpowiedniego obuwia, które niestety ostatnio pozostawia wiele do życzenia..
Ale te dłonie, te nieustanne wiatraki...żaden strój nie pomoże na wysterowane gęsty. Zawsze są irytujące.
Co nie dopowie to dogestykuluje
Może Pani za mnie dopowiedzieć 🙂
Każda powinna mieć lustro w domu .Jak widać po pani prowadzącej dżinsy będą dobre w każdym wieku.
Nic komuś do mijego wyglądu. Wara!!!!
Wiek to tylko cyfra
Nue jedna chcialaby w moum wieku i móodsza wyglądac tak jak ja.
Nikt nie będzie mnie pouczał co mu wypada czy nie.
Ale te flonie
Pozdrawiamy serdecznie 🤗
Wszystko ok, tylko denerwujące jest gestykulacja rękoma, popatrz dama na ten film się sama
Jedyny rodzaj garderoby z którego zrezygnowałam to jeans. W „pewnym” wieku źle wyglada, tanio i nie dodaje klasy. Skorzystam z rad zawartych w filmie, bluzka wpuszczona, spodnie o rozszerzonym kroju i soczyste barwy przy twarzy :)
Od kiedy mam kaganiec na twarzy, moral mam na zero, nie jestem zupelnie soba !. Czuje sie zaszczuta, przestalam o siebie dbac. Chodze tylko w spodniach. Nie chce mi sie w ogole ubierac inaczej.
Zrobili z nas niewolnikow. Nienawidze tych masek.
Mam to samo, witaj w klubie
Ubieraj się dla siebie ,masz wartość . To od Ciebie zależy jak się czujesz. Pozdrawiam głowa do góry. Maseczka nie może mieć aż tak destrukcyjnego wplywu na Ciebie ,a jeśli tak jest to problem jest gdzie indziej. Wszystko minie . Motyl też na początku nie wygląda olśniewająco. Zrób coś dla Siebie:) Pozdrawiam
Ja nie nosze maski, jestem szczera 😉 maseczkę zaś nakładam a nie zakładam 😉 Drogie Panie, bez względu na sytuację epid… czy cov…. ubierajcie się dla własnego, dobrego samopoczucia. Dobrego weekendu życzę 🤗
@@magda2767Oczywiscie ze ubieramy sie dla siebie. Ale w masce nie jestem soba. Do tego dusze sie. Czuje sie bardzo zle. To nienormalne miec tak zakryta twarz. Przedtem bardziej przywiazywalam wage do ubrania. Po rozwodzie, mialam nadzieje ze kogos jeszcze poznam. Iluzja ogromna, ludzie nie dosc ze
zamaskowani, bez twarzy ! to kazdy patrzy w komorka ! Tragedia. A samotnych kobiet sie nie zaprasza.
@@agazar9876 Dokladnie. Ja to samo. Nic mi sie nie chce.
Prowadząca sama wygląda staro i nieciekawie.
Pani Małgorzato dziękuję za kolejny miły komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
Małgośka,Kto Ci tak powiedział???
Nie zgadzam się z tą opinią. Zwróciłam uwagę na ożywczy kolor bluzki i stosowną fryzurę 🙎
@@barbarakoaczyk3505 Mam oczy to widzę
@Małgorzata Żarna Pozdrawiam ciepło i serdeczności życzę 🌞
ZMIEN PROTEZE
NIE DA SIE CIE SLUCHAC!!!
???
@Elwira Z Mózg sobie zmień.
Przecież wytłumaczył, że ma id 2 dni nowy aparat do prostowania zębów a nie prioteze. Ty słychać że zrozumieniem umiesz? I nie pisz dużymi literami bo" krzyczysz" w ten sposób.
No to sie wylącz.