Osobowość Wysoko Wrażliwa i dlaczego to pułapka medialna?
Вставка
- Опубліковано 19 гру 2022
- Ostatnie spotkanie online z cyklu "Jesień w spektrum autyzmu" dr Aśki Ławickiej. Tym razem o tym, czym w zasadzie jest osobowość i dlaczego "wysoka wrażliwość" nie znajduje sensownego umocowania ani w psychologii rozwoju, ani klinicznej.
Poprzednie spotkania z cyklu wiosna i lato w spektrum dostępne są w sklepie Fundacji Prodeste
- Musisz postawić granice!!! O wychowaniu.
- Teoria Podwójnej empatii czy teoria umysłu?
- Teoria monotropizmu. O umysłach, które zawsze dążą do celu.
- Leczenie traumy u dzieci w spektrum autyzmu.
- Dysocjacja, czyli dlaczego więź i relacja są najważniejsze dla rozwoju?
- Zachowania trudne - jak zrozumieć?
Te i inne tematy znajdziecie na naszej stronie: www.prodeste.pl/sklep
Dziękuję za zwrócenie uwagi na posługiwanie się definicjami - punktem wyjścia czy coś jest czymś, czy nie jest. Pozwala to odróżnić fakty od fałszywych pojęć.
Dzięki, super materiał! Wcześniej sądziłam, że tylko ja dostrzegam w tym konstrukcie nieścisłości.
Nareszcie rzetelne, wyczerpujące i zrozumiałe omówienie tego tematu.
Jeszce na kanale O zmierzchu jest dobra rozmowa w tym temacie
Dzieki za ten potrzebny watek
Bardzo potrzebne wyjasnienie! Wiele osób wpadła w pułapkę etykietowania się w ten sposób :(
Przecież Elaine Aron nigdzie nie mówi o "osobowości wysokowrażliwej". Już w tytule podkastu wprowadza Pani w błąd słuchaczy. Elaine Aron pisze o cesze, która nazywa się "wysokowrażliwość" i wyjaśnia, że jest to cecha temperamentu.
Oczywiście można mieć co do tego uwagi i wątpliwości ale Pani zupełnie przekręca to co jest w tej książce napisane.
Autorka wręcz wielokrotnie podkreśla, że chodzi o CECHĘ ! A jak wiemy cecha może się łączyć z różnymi innymi cechami. Autorka wielokrotnie podkreśla, że osoba z cechą wysokowrażliwości może być zarówno introwertyczna jak i ekstrawertyczna. Podobnie też wysokowrażliwość może łączyć się z innymi cechami temperamentu, a tym bardziej z innymi cechami osobowości.
Nie ma więc tam mowy o tym, że jest to jakaś odrębna nowo odkryta osobowość.
Nie jest to też zaburzenie osobowości dlatego nie ma kryteriów diagnostycznych analogicznych do kryteriów zawartych w ICD-10
To należy rozpatrywać jako cechę.
Introwersja też pasuje do ogromu ludzi i to jest ok. Bo to jest cecha 😊
Właśnie WWO to nie Wyosoko Wrażliwa Osobowość tylko OSOBA (tak samo jest w angielskiej HSP - Highly Sensitive Person, a nie Personality).
Czy to odejście od osobowości nie podważa całości materiału w tym webinarze?
dokładnie, poza tym w książce "wysoko wrażliwe dziecko" Elaine N. Aron opisuje różnice pomiędzy wysoką wrażliwością a autyzmem, gdzie przyznaje, że autyzm to zaburzenie wymagające terapii, więc proszę się nie obawiać, że Elaine N Aron bagatelizuje problemy osób z autyzmem.
O ile zgadzam się z tym, że O w WWO nie mówi o osobowości, a o osobie, o tyle nie da się przejść obojętnie obok wskazanych przez Joannę cech charakterystycznych dla zaburzeń psychicznych lub osobowościowych, które warto leczyć/psychoedukować zamiast samo-diagnozować WWO i żyć dalej w świecie przeciążeń i nadmiarowego reagowania na świat i ludzi...
To zdaje się nazywać stawianiem chochoła... a szkoda, bo podważa wiarygodność całego webinaru, który jednak zawiera także dużo wartościowej treści
Wiele w Pani wypowiedzi słów pod znakiem "podejrzewam". Czy to przypadkiem też nie jest przekonanie. Tak się składa, że jestem WWO i pracuję nad sobą. Od nikogo nie oczekuję, że będzie mnie traktował w jakiś szczególny, pobłażliwy sposób. Żałuję, że nie da się przekazać Pani na kilka dni tej cechy, tak żeby Pani poczuła a nie tylko sobie poteoretyzowała. Komu chce Pani tym pomóc? Myśli Pani, że to dla takich osób jak ja jakiś szczególny powód do dumy? Śledzę badania podobnie jak Pani. Jeśli coś tu jest lub miało być medialne to Pani rozważania.
Nie do końca rozumiem takiej argumentacji, a przede wszystkim zakladania, ze WWO "same się oszukują" i mają podejście "jakim mnie Panie Boże stworzyłeś, takim mnie masz". Jak ktoś juz wspomniał, wysoka wrażliwość to zbiór cech temperamentu, a nie osobowość. Rownie dobrze można by powiedzieć, ze introwertycy nie są introwertykami, tylko mają unikające zaburzenie osobowości. Samoakceptacja siebie jako WWO nie wyklucza pracy nad problemami typu uwikłanie w czyjeś emocje i autorka koncepcji raczej nie głosi takiego postulatu. Być może niektóre osoby podchodzą do bycia WWO w taki narcystyczny sposób, jak pani sugeruje, ale to nie jest standard. Szczerze mówiąc liczyłam na obiektywną, zniuansowaną analizę/krytykę WWO jako pop psychologicznego konceptu i trochę się zawiodłam.
12:43 - co do funkcjonowania pod presją czasową, to proszę zauważyć, że ktokolwiek gra w jakieś gry, ten działa pod presją czasową (musi kopnąć piłkę, zanim przeciwnik mu ją zabierze) i czy można powiedzieć, że "ta presja czasowa mu nie służy"? Pewnie jakoś pogarsza celność kopnięcia, ale ten człowiek dobrze się bawi. I podobno tzw. "ludzie sukcesu" osiągają te sukcesy w biznesie czy innych dziedzinach, bo traktują to swoje działanie pod presją jako emocjonującą grę i ich to bawi. Tylko jak pozostali ludzie mają skopiować to podejście?
Mam pytanie: jeżeli wysoka wrażliwość wynika z faktu bycia osobą autystyczną o takim profilu sensorycznym, to też można uznać, że nie urodziliśmy się wysoko wrażliwi, tylko staliśmy się tacy pod wpływem innych czynników, niż sam fakt bycia osobą autystyczną ( pomijam fakt "zarażania się emocjami", bo to zostało wyjaśnione w trakcie wykładu, że jest naturalnym, tyle że niedojrzałym mechanizmem oddziaływania społecznego )
34:35 - pogubiłem się. Jeśli od dziecka ktoś np. mocniej (od pozostałych ludzi) odczuwa ciepło, zimno albo drapie go szalik w szyję (jeśli jest zrobiony z "niewłaściwej" tkaniny), to znaczy, że ten człowiek się urodził tylko z PREDYSPOZYCJĄ do wysokiej wrażliwości? A nie po prostu z wysoką wrażliwością?
Załóżmy, że WWO faktycznie nie istnieje, ale są ludzie posiadający cechy opisane w koncepcji WWO. W jaki sposob mogą oni w takim razie zdiagnozować swój problem?