Świetny film. Dzięki za informację o mniejszej rozpiętości tonalnej przy większym ISO. Gość specjalny na koniec filmu super. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.
Bardzo dobrze pokazana zależność czułość kolor jakość. W cyfrowych aparatach dochodzi jeszcze grzanie się matrycy, na wysokich czułościach szybciej się podgrzewa matryca a to powoduje dodatkowe szumy, co widacz czasami przy długiej ekspozycji.
Uwielbiam Pana filmy!! Oglądam od kilku tygodni i robię staranne notatki z każdego odcinka po czym ćwiczę z aparatem. Jestem pod wrażeniem Pańskiej wiedzy. Dziękuję za tę wiedzę! Z Pana filmików dowiedziałam się najwięcej jeśli chodzi o podstawy i nie tylko podstawy fotografii. A zaczęło się od ZROZUMIEĆ LAMPĘ BŁYSKOWĄ... no i pochłonęło mnie...Najlepszy kanał o fotografii!! Pozdrawiam Pana serdecznie. Aż chce się uczyć!
Dziękuję za świetny materiał. Najczęściej robię zdjęcia w trybie priorytetu przysłony. W opcjach aparatu mam włączone auto ISO oraz maksymalny czas naświetlania. W większości przypadków działa to dobrze. Tzn. ISO jest najmniejsze z możliwych i zdjęcia są nieporuszone.
Auto czułości to można jedynie przy jakiś street fotach gdzie chcesz uchwycić moment i nie ma czasu na zmiane parametrów a też jest mało światła i musisz ustawić czas trochę mniejszy żeby nie poruszyć :P
Przystępnie, jasno i z sensem. Jeden wyjatek, automatyczne ISO stosuje się przy fotografowaniu ptaków, zwierzat w zmiennych warunkach oświetlenia i kontrastu. . Tzw "polowania " z aparatem ,ptaki i zwierzęta w ruchu , automatyczne ISO jest bardzo użyteczne a czasem wręcz konieczne.
Warto dodać, że w wielu aparatach automatyczne ustawiania czułości ma możliwość zdefiniowania minimalnego czasu otwarcia migawki - u siebie w D700 bardzo często mam ustawioną automatykę czułości w zależności od używanego obiektywu - np. do 50mm ustawiam minimalny czas 1/50s, dopiero gdy prawidłowa ekspozycja wymaga krótszego czasu aparat podbije czułość - i w większości przypadków pokrywa się to z tym, co sam bym zrobił fotografując bez auto-ISO:) Pozdrawiam serdecznie, świetny i wartościowy kanał!
Dokładnie tak jest. Podaje się najdłuższy czas migawki (konkretną wartość albo czas ustalany na bieżąco przez automat jako odwrotność ogniskowej). No i dopóki potrzebny czas jest mniejszy od tej wartości granicznej, to jest aparat nie zwiększa czułości. Można też dodatkowo określić, czy czułość ma się zwiększać w momencie osiągnięcia czasu odpowiadającego odwrotności ogniskowej, czy nieco wcześniej, dużo później itp. Czyli np. w moim D750 na pokrętle z programami w pozycji U1 (gdzie mam ustawienia własne do statywu) ustawiłem na sztywno ISO 100, tryb M, podniesienie lustra itd, a w U2 ustawiłem (do zdjęć z ręki/po ciemku) preselekcję przesłon, Auto-ISO w przedziale od 100 do 2000 (dla mnie najwyższe akceptowalne przy powiększeniu 30x40cm), automatyczne dobieranie najdłuższego czasu migawki z umiarkowaną tolerancją. Wtedy aparat póki może to dostosowuje do przesłony tylko czas, biorąc pod uwagę ogniskową obiektywu, a ISO zaczyna zwiększać dopiero wtedy, jeśli ten czas byłby nieco dłuższy niż odwrotność ogniskowej. A i to mogę regulować w pewnym zakresie , bo np. przy nieruchomych motywach i obiektywach z redukcją wibracji nie boję się czasów dłuższych od tej odwrotności ogniskowej, więc nie ma potrzeby nadmiernie zwiększać ISO, a z kolei czasem lepiej żeby automat już przy krótszym czasie zwiększył czułość, unikając rozmycia spowodowanego ruchem szybko pomykającego jelenia czy policjanta. :). W wizjerze i tak kontroluję, co aparat kombinuje z czasem i z ISO, więc nie ma groźby, że wymyśli coś bezsensownego.
Warto pamiętać, że nowsze aparaty mają matryce Dual Gain. np. Sony A7 III będzie miał takie same szumy przy ISO160 jak i przy ISO640 Co pozwala podbić ISO bez utraty jakości zdjęcia.
Teoretycznie tak, ale patrząc na zdjęcia z Nikona D850 czy Fuji X-T4 które w których jest taka matryca to przy fotografowaniu nie widać różnicy - co innego przy filmowaniu, tu warto popatrzeć na testy np. nowego Canona C300.
Merytorycznie świetny materiał. Ciekawy kanał ;) Kiedyś starałem się utrzymywać iso na jak najniższym poziomie, ale dzisiaj uważam to za błąd. Czasem w pogoni za ustawieniami możemy przegapić jakąś chwilę moment, trzymając się tak sztywno wyznaczonej zasady. Nic wam się złego nie stanie jak czasem zrobicie zdjęcie na 400/800/1600 czy większym iso (w zależności od możliwości waszego aparatu).
Są sytuacje w których, w celu zrobienia zdjęcia, trzeba użyć wyższego lub wysokiego ISO, sam fotografuję czasem na 4000 ISO 😀 - ale robię to świadomie, znając idące za tym konsekwencje. Pozdrawiam
Jeżeli fotografuję na ulicy, raz to w ciemnych zaułkach raz to w pełnym słońcu, często ustawiam ISO Auto w jakimś przyzwoitym zakresie , powiedzmy do 1600. Ta metoda się sprawdza i radzę wszystkim spróbować. Operuję wtedy tylko przysłoną nie martwiąc się zbytnio o poruszone zdjęcia lub rozmycia ruchów. Zdjęcia zwykle wychodzą ostre. Dzisiejsze aparaty spokojnie radzą sobie z takimi czułościami i szumy są praktycznie niemierzalne.
Forsowanie filmów nie jest skomplikowane, kiedyś gdy były tylko niskoczułe filmy to w ten sposób podnosiłem czułość ale to może kiedyś w przyszłości 😀. Pozdrawiam
@@FotografiajestFajna W ,,analogowych czasach" używałem ORWO NP 15 i wywoływałem w R09 (RODINAL) w rozcieńczeniu 1:100. Wywoływanie 30 min., wzrost czułości i piękny negatyw! Pozdrawiam M👍
Przeglądam Pana materiały od dobrych kilku godzin. Mam małe pytanie do Pana. Jak wg Pana starzeje się sprzęt do fotografii. Tzn co ile warto zmieniać body oraz jak zmieniły się aparaty na przestrzeni lat :) Może nagrałby Pan taki odcinek.
Ciekawe pytanie. Moim daniem nie tyle starzeją się aparaty co technologia, aparat jest OK ale nowszy jest lepszy: ma mniejsze szumy, lepszą jakość, więcej pikseli. Mój Canon 40D jest nadal sprawny i robi takie same zdjęcia jak kiedyś ale 6D robi zdjęcia lepsze, o większej rozpiętości tonalnej, ma dużo lepsze czułości i dlatego jego używam. Co ile lat wymieniać - to zależy od używania, mi średnio wychodzi nowy aparat co 3 - 4 lata.
W wypadku fotografii reportażowej ale też i turystycznej czyli tam gdzie liczy się szybkość reakcji i najważniejsze jest złapać moment to opcja ustawienia widełek w jakich auto ISO się porusza jest wygodna. Pozdrawiam
Ja tam też śmigam na Auto-ISO. Ustawiłem sobie zakres 100-12 800. I Szumów brak. U mnie dopiero się pojawiają szumy wyraźnie widoczne przy ISO 51 200. A max ISO u mnie w aparacie to 409 600 ale to już zdjęcia są wtedy mega mocno zaszumione i praktycznie nieczytelne. Przy ISO 409 600 przypominają mi zdjęcia z aparatu Canon 5D na ISO 6400. A tak śmiało można pstrykać do ISO 12800 i nie ma żadnych szumów. No ale ja mam całkiem inny aparat niż przedstawiony i omawiany tu w filmie. Nie jest jakiś nowy bo z 2014 roku (kupiony z komisu używany) ale światłoczułość to ma powalającą i bije na łopatki nawet współczesne Canony i Nikony!
@@Termidryna SONY A7S (obowiązkowo "S"). Ale pierwsza generacja bez stabilizowanej matrycy i wewnętrznie nie nagrywa w 4K. Dziś taki śmiało kupisz za ok 2500-3000 zł za sam korpus (używany oczywiście).
@@Termidryna Tu masz próbkę wideo mojego A7s (z mojego konta UA-cam nie związanego za bardzo tematyką fotograficzną): ua-cam.com/video/GablFv3Y7-8/v-deo.html
Dyzio chyba nie był zadowolony, że musiał pokazać swoje zacne oblicze szerokiej publice :) Wcześniej już występował ale w charakterze przeszkadzajki. Chyba, że to inny koteł :) Film tradycyjnie wyśmienity. Pamiętam z prehistorii, że w analogu czułość negatywu też wpływała na szum, który wtedy nazywał się ziarnem.
Dyzio jest nieśmiały z natury, choć jest szefem naszego stada i przeważnie wyznaje zasadę "najpierw robić - później pytać". Co do analogów to dokładnie tak jak piszesz 😀 . Pozdrawiam
Mam Canona 6d Mark 2. Wydaje mi się że, zdjęcie na lightroomie są dziwnie zaszumione ( zamydlone) Może być też to skutkiem taniej Canonowskiej 50tki 1.8 STM?
Czy to ten kot co to stał na baczność jak była burza? Nawiązując do tematu ISO. Materiał super, ale zabrakło info dla wielbicieli nocnej fotografii. W warunkach ekstremalnych np. astrofotografii, ustawienie najniższego ISO powoduje wydłużenie czasu naświetlania czasami nawet do 30 sekund. Wtedy to matryca nagrzewa się i generuje przepalenia poszczególnych pikseli, więc tak jak Pan powiedział, trzeba się zastanowić nad tym co się robi i zwiększyć ISO, ale oczywiście do niezbędnego minimum. Oczywiście w tym przykładzie z dłuuuugim czasem, mowa o krótkich ogniskowych, bo Ziemia jak wiadomo obraca się.
Chwile temu obejrzałem film i inny fachowiec mówił żeby jechać tylko na iso auto 😁, ale chyba znalazłem sposób na zbieżne opinie tych panów, włączyć iso auto zrobić zdjecie i sprawdzić na jakim iso jest zrobione, można tak? 🙈 Jeszcze nie mam aparatu 😂,ale jeśli można to bym miał na auto, załóżmy jestem w Krakowie z rodziną na wycieczce, robie zdjecie kościoła na isoauto, podglądam zdjecie jest fajne,dobre,podoba mi sie i normalnie poszedł bym dalej, ale sprawdzam na zdjęciu,a tam iso 1200, wiem że jak obnirzę ręcznie,to bedzie za ciemne,pewnie mocno bym tego nie widział aż tak i poszedł zadowolony że zdjecie jest na niskim iso dalej i to by był błąd, bo różnice od dwóch dobrych zdjeć nie jest tak łatwo odróżnić na tak małym wyświetlaczu.możliwe ze to drugie było słabsze mimo ze na niskim iso, wiec nie robie tego zdjecia, tylko zostawiam na auto i patrze co moge poprawić, mam lekki zapas na migawce,próbuje jednak sie nie udaje,bo aparat ciężki, otwieram bardziej przysłone, sprawdzam zdjecie i troche pomogło iso 1200, ale i tak słabo, żałuje że nie wziąłem z hotelu jaśniejszego obiektywu. Ale patrze na niebo i widzę że za około 5 min,bedzie luka miedzy chmurami, syn z mamą idzie na lody, ja czekam na odpowiedni moment, słonko wychodzi z za chmur, cykam,patrzę iso 100,przy tych samych ustawieniach. Chodzi mi o to że traktował bym iso jako parametr,który podpowiada mi czy zdjecie zostało zrobione, w blisko optymalnych warunkach świetlnych. Myśle że łatwiej jest manewrować,przysłoną,czasem lub warunkami zewnętrznymi, zachmurzenie,doświetlenie itp. niż cykać na 100 i te zdjecie było by dobre, ale powiedzmy że mogło by być lepsze. Tylko my o tym nie wiemy, bo vo nam może wskazać tylko nasze oczy, a ja wolę zeby było to iso i oczy.
Zależy od aparatu, starsze modele jak zresztą w tym filmie zostało powiedziane mocniej szumiały. Mój poprzedni aparat przy ISO 800 produkował tylko bezużyteczną pkselozę, 400 to już było tak na granicy ale zdjęcie nie wyglądało dobrze. Przez lata byłem w zasadzie skazany na ISO 100 - 250. Teraz na nowym aparacie ISO 1000 nie robi wrażenia. Poprzedni wyprodukowali w 13r a aktualny w 19, to ta sama półka amatorska i seria. Mój kolega fotograf zawodowy jest zwolennikiem auto iso, ja też się nim stałem po zmianie aparatu :)
Witam. Mam do Pana pytanie. Czy aparat Zorki 10 może poprawnie funkcjonować po tylu latach? Mam egzemplarz w którym migawka, naciąg i dalmierz są w pełni sprawne, ale nie wiem czy automatyka czasów ekspozycji działa. Czy mógłby się Pan wypowiedzieć w tej materii?
Osobiście nie spotkałem sprawnego Zorki 10/11, obawiam się, że po tylu latach opory smarów mogą powodować bardzo duże przekłamania w ustawianiu automatyki. Pozdrawiam
Ja chyba mam jakąś lukę informacyjną. Do końca nie zrozumiałam idei wyższego iso na filmie z polem maków przy drodze do Wyszkowa. Tam mimo słonecznej pogody dałeś przy kilku kadrach iso 400 i chyba nawet 600. W jakim celu?
1. Ostre słońce - wypalenia w światłach, bardzo ciemne cienie. 2. Wyższe ISO - mniejsza tonalność matrycy - mniejsze wypalenia, mniejsze cienie. - dlatego wbrew ilości światła czasem stosuję wyższe czułości 😃. Pozdrawiam
Nie ma, jak założyłem film ISO 100 to cały tak muszę naświetlić. A ziarno filmu czyli odpowiednik szumów matrycy, jest większe im czułość filmu jest większa (ale też zależy od kilku innych parametrów min. sposobu wywoływania filmu). Pozdrawiam
@@LegendyFotografii Co? Tną po ciemku film na klatki (ciekawe jak trafić pomiędzy zdjęcia) i każdą klatkę wywołują osobno? Wytłumacz jak na jednym filmie w aparacie uzyskać różne czułości, strasznie jestem ciekaw.
Automatyka w aparacie powinna tak ustawić ISO żeby to zdjęcie robione z automatu wyszło możliwie jak najlepsze. W biały dzień to w ogóle bym się tym nie martwił, powinno ustawić jak najniżej, gorzej pod wieczór. Tym wszystkim sterują odpowiednie algorytmy a po jakimś czasie można dobrze poznać działanie aparatu w trybie auto ISO, więc czy te obawy o brak kontroli nie są za bardzo przesadzone?
Oczywiście, że automatyka aparatu, stara się by zdjęcie było jak najlepsze i często tak jest ale ... w takim przypadku najlepsze jest "zielone auto" i po co te pozostałe programy w aparacie? Po co w aparacie wszystkie przełączniki poza spustem migawki? Jeśli aparat bez naszej ingerencji zrobi dobre zdjęcie. Myślę, patrząc po sobie, że te wszystkie przełączniki, guziki i pokrętła i ta możliwość ustawienia parametrów po swojemu jest po to bym mógł powiedzieć "to ja zrobiłem to zdjęcie" a nie oprogramowanie mojego aparatu 😀. Pozdrawiam
@@FotografiajestFajna OK ale jaka jest różnica między ISO ustawionym automatycznie a ręcznie np. na tą najniższą wartość? Zwłaszcza że w trybach preselekcji programowej, preselekcji przysłony albo czasu naświetlania też przecież działa automatyka. Satysfakcja wątpliwa a one i tak są używane. Wyglądałoby na to że należałoby pod tym względem fotografować tylko w trybie manualnym. No właśnie, powodzenia w szybkim ustawieniu parametrów przy chęci sfotografowania nagle pojawiającej się sarny albo przelatującego akurat nisko śmigłowca :-)
Oczywiście, że nie ma żadnej różnicy w jakości czy ja ustawię czułość ISO 400 czy zrobi to automat, tak samo jak są sytuacje w których automatyka jest bardzo przydatna. Uważam natomiast, że nie można polegać wyłącznie na ustawieniach automatycznych bo np. jeśli będę robił zdjęcia na programie PORTRET to mimo, że moje zdjęcia będą dobre to ja nigdy nie nauczę się robić zdjęć 😀.
@@FotografiajestFajna W sumie racja. Np. sporo zdjęć krajobrazowych oczywiście w słabym oświetleniu (w pochmurny dzień) i bez statywu, także w lesie wychodziło mi na automatyce rozmazanych, tylko dlatego że właśnie automatyka ustawiała to ISO jak najniżej, natomiast starała się wydłużyć czas naświetlania przy domkniętej przysłonie. I często w trybie preselekcji przysłony, gdzie wystarczyło ręcznie podnieść ISO z 50 na 100 żeby już wyszło nieporuszone przy akceptowalnym i prawie niezauważalnym poziomie szumów.
Auto ISO polega na tym, że aparat do konkretnej sytuacji wybiera jakieś ISO, np 200, albo 800, albo co uzna za stosowne i czasem wybiera zbyt wysokie czułości całkiem niepotrzebnie. Pozdrawiam
@@FotografiajestFajna Mój Canon 5D jak kiedyś go miałem to często na auto-ISO dobierał absurdalne czułości w ładny słoneczny dzień. Np. latem przy pełnym słońcu zapodawał przy F2.8 ISO 400 albo nawet ISO 800 - absurd! Generalnie to od lat problem w Canonach (wiem o czym mówię bo od 2005 do 2014 roku byłem Canoniarzem a, że nie widziałem rozwoju marki przeszedłem na konkurencję), że nie potrafią dobierać poprawnego auto-ISO. W Nikonach, Fujifilm i SONY nie spotkałem się z takim dziwnym problemem.
@@LegendyFotografii Zielony kwadrat (czyli program dla zielonych) w Canonach zakłada, że człowiek nic nie wie o fotografowaniu dlatego oprogramowanie w aparatach z czasów Canona 5D ustawiało jako podstawę czułość 400 ISO nawet jeśli było dużo światła (Canon 40D, Canon 400D robiły tak samo).
@@FotografiajestFajna Nigdy nie używałem zielonego kwadratu... Zawsze albo "P" albo "A" a jak miałem lepszy wzrok i używałem z lustrzankami Canon 300D a potem 5D manualnych szkieł to tylko "M".
CZy ludkowie decydują się na zakup aparatu ze względu na niskie iso i mniejsze szumy na wysokim iso? Niech spojrzą na historie fotografii, pierwsze zdjęcia były najdroższe kultowe wręcz.
Czasy fotografii analogowej już dawno minęły, choć są jeszcze ludzie którzy się tym zajmują. Przy wyborze aparatu cyfrowego to raczej nie ISO brałbym pod uwagę ale rozmiar matrycy i wiele innych rzeczy.
daro, matryca to tylko iluzja. Na pierwszym miejscu zawsze i wszędzie dla fotografa najważniejszą sprawą powinno być Światło. Jeśli ktoś napisze Biblię dla fotografów, to pierwsze zdanie powinno brzmieć: ''na początku było światło...''
@@lechwolanowski4406 Istnieją aparaty co prawie nie potrzebują światła. Jest nim seria aparatów A7S (obowiązkowo "S"). Mają mało megapixeli bo tylko 12MP ale czułość jak w noktowizorze! Jak komuś nie zależy na super mega-giga pixelach to aparat idealny moim zdaniem! Tym ciemność nie jest straszna. Ciemno Ci a nie chcesz niczym mocnym świecić to wystarczy światło świeczki, podbijasz ISO i nawet ciemną jaskinię doświetlisz i jedziesz! I do ISO 12800 nie ma żadnych szumów obraz jednakowy od ISO 50 do ISO 12800 dopiero od 25600 zaczyna coś się śladowo pojawiać a na 51200 jest już wyraźnie widoczne. A max ISO to 409 600 ale one wyglądają jak zdjęcia z Canona 5D na ISO 6400. A używany SONY A7S (Mark I - czyli pierwszej generacji) nawet za ok. 2500-3000 zł kupisz za sam korpus (a to dlatego, że teraz w 2020 roku wyjdzie III generacja tych aparatów o wysokiej światłoczułości i odporności na szum).
@@FotografiajestFajna 7/8 kotków?! WoW! Opowiedz kiedyś jak to jest kiedy wszystkie na raz świrują (koci behawioryści nazywają to "crazy time": ua-cam.com/video/lisncxkbHfc/v-deo.html ). Nie cierpi na tym rodzina i sprzęt fotograficzny?
kurcze.... może powinieneś najpierw napisać sobie co chcesz powiedzieć a nie jąkać się i gubić podczas wypowiedzi .. ciężko ogarnąć co chciałeś powiedzić ... :(
![ОРБАН приехал к ПУТИНУ и "отчитался" о поездке в Киев 😁 [Пародия]](http://i.ytimg.com/vi/_0ukDovOWq8/mqdefault.jpg)
Bardzo przydatne wiadomości i rady, polecam.
Profesjonalnie ale jasno. Dziękuję
Kolejny ciekawy i pożyteczny materiał. Dziękuję.
Naprawdę sensownie opowiedziane na tacy podane dziękuje, pozdrawiam.
Bardzo dziękuję za ten materiał! Jak zwykle w bardzo profesjonalny i przystępny sposób wprowadził mnie Pan w tajniki omawianego tematu👍
Świetny film. Dzięki za informację o mniejszej rozpiętości tonalnej przy większym ISO. Gość specjalny na koniec filmu super. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmy.
Jak zwykle materiał na medal. Dziękuję za kolejny film. Pozdrawiam
Fotografia krajobrazu i zakres tonalny przy zmianach ISO - coś o czym nie wszyscy wiedzą, a co ma znaczenie. Dziękuję!
😀. Pozdrawiam
Lubię Pana filmiki, proste ,wartościowe.Zawsze możemy się od Pana nauczyć.
Dziękuję za pracę jaką włożyłeś w wyjaśnienia. Oglądam z ogromną ciekawością,
Jak zwykle pełna profeska :)
Świetny film. Wszystko fajnie i prosto wyjaśnione. Proszę o więcej takich poradników.
Jak zwykle dobry materiał i ładny kotek :-)
Pora na czas o czułości.Spoko.😃
Świetne zakończenie
Merytorycznie i ciekawie. Pozdrawiam serdecznie 😊
Bardzo dziękuję 😀 i pozdrawiam.
Bardzo dobrze pokazana zależność czułość kolor jakość. W cyfrowych aparatach dochodzi jeszcze grzanie się matrycy, na wysokich czułościach szybciej się podgrzewa matryca a to powoduje dodatkowe szumy, co widacz czasami przy długiej ekspozycji.
kopalnia wiedzy . i na wesoło z kotkiem. pozdrawiam
Super wykład. Wreszcie zrozumiałam pewne zależności. Dziękuję i czekam na następne tak świetne wykłady. :)
Bardzo się cieszę 😀 - następny film w kolejny czwartek. Pozdrawiam
Świetny film dziekuje za pomoc
Dziękuje za docenienie filmu 😀
Świetne filmy Pawle - dziękuję za wszystkie (oglądam jak miniserial ;). Pozdrawiam!
😀
Panie Pawle Dzięki, jestem na początku i dzięki panu mogę się czegoś nauczyć
Bardzo się cieszę 😀
Od paru dni (odkąd kupiłam aparat bezlusterkowy) oglądam Pana filmy "jak leci" :) Dziękuję za interesująco przekazaną wiedzę.
Bardzo mi miło 😀
Merytorycznie Fantastycznie :)
Pozdrawiam Mistrzu!
Wielkie dzięki 😀 . Pozdrawiam
Uwielbiam Pana filmy!! Oglądam od kilku tygodni i robię staranne notatki z każdego odcinka po czym ćwiczę z aparatem. Jestem pod wrażeniem Pańskiej wiedzy. Dziękuję za tę wiedzę! Z Pana filmików dowiedziałam się najwięcej jeśli chodzi o podstawy i nie tylko podstawy fotografii. A zaczęło się od ZROZUMIEĆ LAMPĘ BŁYSKOWĄ... no i pochłonęło mnie...Najlepszy kanał o fotografii!! Pozdrawiam Pana serdecznie. Aż chce się uczyć!
Dzięki - miło czytać takie słowa 😀
Dziękuję za świetny materiał. Najczęściej robię zdjęcia w trybie priorytetu przysłony. W opcjach aparatu mam włączone auto ISO oraz maksymalny czas naświetlania. W większości przypadków działa to dobrze. Tzn. ISO jest najmniejsze z możliwych i zdjęcia są nieporuszone.
Cały materiał super!... ale najbardziej podobała mi się końcówka, i słowa że "nigdy nie używam auto-czułości"... Super Panie Pawle!
Auto czułości to można jedynie przy jakiś street fotach gdzie chcesz uchwycić moment i nie ma czasu na zmiane parametrów a też jest mało światła i musisz ustawić czas trochę mniejszy żeby nie poruszyć :P
Super kanał♥️
Dziękuję 😀
Świetne filmy. jako amatorlwi bardzo dużo rozjasniaja. Bardzo dziękuję;)
Bardzo się cieszę 😀
Panie Pawle, proszę kiedyś nakręcić film o swoich kotach 😸
Przystępnie, jasno i z sensem. Jeden wyjatek, automatyczne ISO stosuje się przy fotografowaniu ptaków, zwierzat w zmiennych warunkach oświetlenia i kontrastu. . Tzw "polowania " z aparatem ,ptaki i zwierzęta w ruchu , automatyczne ISO jest bardzo użyteczne a czasem wręcz konieczne.
Jakoś tak pana miło sie ogląda :) .lubię . też pozdrawiam
Dziękuje bardzo 😀 i pozdrawiam.
Genialny ten Pan Horąży, a tym kocurem to już w ogóle zjednał dodatkowo na pewno niemałą publikę😄👍
W najbliższy czwartek znów zaprosiłem jednego z naszych kotów do statystowania w filmie 😄.
Super film i Dyzio
Dziękuję, w następnym filmie będzie Guziku 😀
Warto dodać, że w wielu aparatach automatyczne ustawiania czułości ma możliwość zdefiniowania minimalnego czasu otwarcia migawki - u siebie w D700 bardzo często mam ustawioną automatykę czułości w zależności od używanego obiektywu - np. do 50mm ustawiam minimalny czas 1/50s, dopiero gdy prawidłowa ekspozycja wymaga krótszego czasu aparat podbije czułość - i w większości przypadków pokrywa się to z tym, co sam bym zrobił fotografując bez auto-ISO:) Pozdrawiam serdecznie, świetny i wartościowy kanał!
Dokładnie tak jest. Podaje się najdłuższy czas migawki (konkretną wartość albo czas ustalany na bieżąco przez automat jako odwrotność ogniskowej). No i dopóki potrzebny czas jest mniejszy od tej wartości granicznej, to jest aparat nie zwiększa czułości. Można też dodatkowo określić, czy czułość ma się zwiększać w momencie osiągnięcia czasu odpowiadającego odwrotności ogniskowej, czy nieco wcześniej, dużo później itp. Czyli np. w moim D750 na pokrętle z programami w pozycji U1 (gdzie mam ustawienia własne do statywu) ustawiłem na sztywno ISO 100, tryb M, podniesienie lustra itd, a w U2 ustawiłem (do zdjęć z ręki/po ciemku) preselekcję przesłon, Auto-ISO w przedziale od 100 do 2000 (dla mnie najwyższe akceptowalne przy powiększeniu 30x40cm), automatyczne dobieranie najdłuższego czasu migawki z umiarkowaną tolerancją. Wtedy aparat póki może to dostosowuje do przesłony tylko czas, biorąc pod uwagę ogniskową obiektywu, a ISO zaczyna zwiększać dopiero wtedy, jeśli ten czas byłby nieco dłuższy niż odwrotność ogniskowej. A i to mogę regulować w pewnym zakresie , bo np. przy nieruchomych motywach i obiektywach z redukcją wibracji nie boję się czasów dłuższych od tej odwrotności ogniskowej, więc nie ma potrzeby nadmiernie zwiększać ISO, a z kolei czasem lepiej żeby automat już przy krótszym czasie zwiększył czułość, unikając rozmycia spowodowanego ruchem szybko pomykającego jelenia czy policjanta. :). W wizjerze i tak kontroluję, co aparat kombinuje z czasem i z ISO, więc nie ma groźby, że wymyśli coś bezsensownego.
Fajnie podane, proszę częściej angażować koty. Pozdrawiam Robert.
Warto pamiętać, że nowsze aparaty mają matryce Dual Gain. np. Sony A7 III będzie miał takie same szumy przy ISO160 jak i przy ISO640
Co pozwala podbić ISO bez utraty jakości zdjęcia.
Teoretycznie tak, ale patrząc na zdjęcia z Nikona D850 czy Fuji X-T4 które w których jest taka matryca to przy fotografowaniu nie widać różnicy - co innego przy filmowaniu, tu warto popatrzeć na testy np. nowego Canona C300.
Merytorycznie świetny materiał. Ciekawy kanał ;)
Kiedyś starałem się utrzymywać iso na jak najniższym poziomie, ale dzisiaj uważam to za błąd. Czasem w pogoni za ustawieniami możemy przegapić jakąś chwilę moment, trzymając się tak sztywno wyznaczonej zasady. Nic wam się złego nie stanie jak czasem zrobicie zdjęcie na 400/800/1600 czy większym iso (w zależności od możliwości waszego aparatu).
Są sytuacje w których, w celu zrobienia zdjęcia, trzeba użyć wyższego lub wysokiego ISO, sam fotografuję czasem na 4000 ISO 😀 - ale robię to świadomie, znając idące za tym konsekwencje. Pozdrawiam
Sliczny!!!!!!!!👍🌹🥰😃
😀😀😀
Jeżeli fotografuję na ulicy, raz to w ciemnych zaułkach raz to w pełnym słońcu, często ustawiam ISO Auto w jakimś przyzwoitym zakresie , powiedzmy do 1600. Ta metoda się sprawdza i radzę wszystkim spróbować. Operuję wtedy tylko przysłoną nie martwiąc się zbytnio o poruszone zdjęcia lub rozmycia ruchów. Zdjęcia zwykle wychodzą ostre. Dzisiejsze aparaty spokojnie radzą sobie z takimi czułościami i szumy są praktycznie niemierzalne.
Przy wysokiej czułości na matrycy zwiększają się szumy, zaś w fotografi analogowej im czulszy film tym większe ziarno.
Jak zwykle cuś pięknego ;) Poproszę jeszcze uzupełnienie o czułości na filmie z łopatologicznym wytłumaczeniem zjawiska forsowania. Z góry dzięki!
Forsowanie filmów nie jest skomplikowane, kiedyś gdy były tylko niskoczułe filmy to w ten sposób podnosiłem czułość ale to może kiedyś w przyszłości 😀. Pozdrawiam
@@FotografiajestFajna W ,,analogowych czasach" używałem ORWO NP 15 i wywoływałem w R09 (RODINAL) w rozcieńczeniu 1:100. Wywoływanie 30 min., wzrost czułości i piękny negatyw! Pozdrawiam M👍
Przeglądam Pana materiały od dobrych kilku godzin. Mam małe pytanie do Pana. Jak wg Pana starzeje się sprzęt do fotografii.
Tzn co ile warto zmieniać body oraz jak zmieniły się aparaty na przestrzeni lat :) Może nagrałby Pan taki odcinek.
Ciekawe pytanie. Moim daniem nie tyle starzeją się aparaty co technologia, aparat jest OK ale nowszy jest lepszy: ma mniejsze szumy, lepszą jakość, więcej pikseli. Mój Canon 40D jest nadal sprawny i robi takie same zdjęcia jak kiedyś ale 6D robi zdjęcia lepsze, o większej rozpiętości tonalnej, ma dużo lepsze czułości i dlatego jego używam. Co ile lat wymieniać - to zależy od używania, mi średnio wychodzi nowy aparat co 3 - 4 lata.
Świetny film. Jak zwykle rzeczowo i fachowo :) Jaki to model tej lampki ?
Ona się nazywa CN-126 ale kto to produkuje to nie wiem.
Dziękuję, jak dla mnie automatyczne ISO z zakresu 200-800 na ulicy się sprawdza.
W wypadku fotografii reportażowej ale też i turystycznej czyli tam gdzie liczy się szybkość reakcji i najważniejsze jest złapać moment to opcja ustawienia widełek w jakich auto ISO się porusza jest wygodna. Pozdrawiam
Ja tam też śmigam na Auto-ISO. Ustawiłem sobie zakres 100-12 800. I Szumów brak. U mnie dopiero się pojawiają szumy wyraźnie widoczne przy ISO 51 200. A max ISO u mnie w aparacie to 409 600 ale to już zdjęcia są wtedy mega mocno zaszumione i praktycznie nieczytelne. Przy ISO 409 600 przypominają mi zdjęcia z aparatu Canon 5D na ISO 6400. A tak śmiało można pstrykać do ISO 12800 i nie ma żadnych szumów. No ale ja mam całkiem inny aparat niż przedstawiony i omawiany tu w filmie. Nie jest jakiś nowy bo z 2014 roku (kupiony z komisu używany) ale światłoczułość to ma powalającą i bije na łopatki nawet współczesne Canony i Nikony!
@@LegendyFotografii a cóż to za sprzęt?
@@Termidryna SONY A7S (obowiązkowo "S"). Ale pierwsza generacja bez stabilizowanej matrycy i wewnętrznie nie nagrywa w 4K. Dziś taki śmiało kupisz za ok 2500-3000 zł za sam korpus (używany oczywiście).
@@Termidryna Tu masz próbkę wideo mojego A7s (z mojego konta UA-cam nie związanego za bardzo tematyką fotograficzną): ua-cam.com/video/GablFv3Y7-8/v-deo.html
Dyzio chyba nie był zadowolony, że musiał pokazać swoje zacne oblicze szerokiej publice :) Wcześniej już występował ale w charakterze przeszkadzajki. Chyba, że to inny koteł :)
Film tradycyjnie wyśmienity. Pamiętam z prehistorii, że w analogu czułość negatywu też wpływała na szum, który wtedy nazywał się ziarnem.
Dyzio jest nieśmiały z natury, choć jest szefem naszego stada i przeważnie wyznaje zasadę "najpierw robić - później pytać".
Co do analogów to dokładnie tak jak piszesz 😀 . Pozdrawiam
No i na kontrast. Im wyższa czułość negatywu, tym większe ziarno i mniejszy kontrast.
Jak zwykle wykład l liga 👍
Proszę o film , dlaczego zapisywać
zdjęcia w RAW a nie JPG
Dlaczego to takie ważne
OK - zapisuje do tematów do realizacji. Pozdrawiam
@@FotografiajestFajna Wielkie dzięki.
Tylko Pan z pewnością wyczerpie temat 👍
zakres tonalny - można nazwać głębią koloru ?
Mam Canona 6d Mark 2. Wydaje mi się że, zdjęcie na lightroomie są dziwnie zaszumione ( zamydlone)
Może być też to skutkiem taniej Canonowskiej 50tki 1.8 STM?
Brak ostrości (mydło) to obiektyw.
Czy to ten kot co to stał na baczność jak była burza?
Nawiązując do tematu ISO. Materiał super, ale zabrakło info dla wielbicieli nocnej fotografii. W warunkach ekstremalnych np. astrofotografii, ustawienie najniższego ISO powoduje wydłużenie czasu naświetlania czasami nawet do 30 sekund. Wtedy to matryca nagrzewa się i generuje przepalenia poszczególnych pikseli, więc tak jak Pan powiedział, trzeba się zastanowić nad tym co się robi i zwiększyć ISO, ale oczywiście do niezbędnego minimum. Oczywiście w tym przykładzie z dłuuuugim czasem, mowa o krótkich ogniskowych, bo Ziemia jak wiadomo obraca się.
Chwile temu obejrzałem film i inny fachowiec mówił żeby jechać tylko na iso auto 😁, ale chyba znalazłem sposób na zbieżne opinie tych panów, włączyć iso auto zrobić zdjecie i sprawdzić na jakim iso jest zrobione, można tak? 🙈 Jeszcze nie mam aparatu 😂,ale jeśli można to bym miał na auto, załóżmy jestem w Krakowie z rodziną na wycieczce, robie zdjecie kościoła na isoauto, podglądam zdjecie jest fajne,dobre,podoba mi sie i normalnie poszedł bym dalej, ale sprawdzam na zdjęciu,a tam iso 1200, wiem że jak obnirzę ręcznie,to bedzie za ciemne,pewnie mocno bym tego nie widział aż tak i poszedł zadowolony że zdjecie jest na niskim iso dalej i to by był błąd, bo różnice od dwóch dobrych zdjeć nie jest tak łatwo odróżnić na tak małym wyświetlaczu.możliwe ze to drugie było słabsze mimo ze na niskim iso, wiec nie robie tego zdjecia, tylko zostawiam na auto i patrze co moge poprawić, mam lekki zapas na migawce,próbuje jednak sie nie udaje,bo aparat ciężki, otwieram bardziej przysłone, sprawdzam zdjecie i troche pomogło iso 1200, ale i tak słabo, żałuje że nie wziąłem z hotelu jaśniejszego obiektywu. Ale patrze na niebo i widzę że za około 5 min,bedzie luka miedzy chmurami, syn z mamą idzie na lody, ja czekam na odpowiedni moment, słonko wychodzi z za chmur, cykam,patrzę iso 100,przy tych samych ustawieniach. Chodzi mi o to że traktował bym iso jako parametr,który podpowiada mi czy zdjecie zostało zrobione, w blisko optymalnych warunkach świetlnych. Myśle że łatwiej jest manewrować,przysłoną,czasem lub warunkami zewnętrznymi, zachmurzenie,doświetlenie itp. niż cykać na 100 i te zdjecie było by dobre, ale powiedzmy że mogło by być lepsze. Tylko my o tym nie wiemy, bo vo nam może wskazać tylko nasze oczy, a ja wolę zeby było to iso i oczy.
To są rozważania czysto teoretyczne, szkoda na nie czasu - lepiej robić zdjęcia, odrobina praktyki rozwieje Pana wątpliwości 😀
Zależy od aparatu, starsze modele jak zresztą w tym filmie zostało powiedziane mocniej szumiały. Mój poprzedni aparat przy ISO 800 produkował tylko bezużyteczną pkselozę, 400 to już było tak na granicy ale zdjęcie nie wyglądało dobrze. Przez lata byłem w zasadzie skazany na ISO 100 - 250. Teraz na nowym aparacie ISO 1000 nie robi wrażenia. Poprzedni wyprodukowali w 13r a aktualny w 19, to ta sama półka amatorska i seria.
Mój kolega fotograf zawodowy jest zwolennikiem auto iso, ja też się nim stałem po zmianie aparatu :)
Witam. Mam do Pana pytanie. Czy aparat Zorki 10 może poprawnie funkcjonować po tylu latach? Mam egzemplarz w którym migawka, naciąg i dalmierz są w pełni sprawne, ale nie wiem czy automatyka czasów ekspozycji działa. Czy mógłby się Pan wypowiedzieć w tej materii?
Osobiście nie spotkałem sprawnego Zorki 10/11, obawiam się, że po tylu latach opory smarów mogą powodować bardzo duże przekłamania w ustawianiu automatyki. Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedź
🐈
Ja chyba mam jakąś lukę informacyjną. Do końca nie zrozumiałam idei wyższego iso na filmie z polem maków przy drodze do Wyszkowa. Tam mimo słonecznej pogody dałeś przy kilku kadrach iso 400 i chyba nawet 600. W jakim celu?
1. Ostre słońce - wypalenia w światłach, bardzo ciemne cienie. 2. Wyższe ISO - mniejsza tonalność matrycy - mniejsze wypalenia, mniejsze cienie.
- dlatego wbrew ilości światła czasem stosuję wyższe czułości 😃. Pozdrawiam
Wiec lepsze jest np ISO 100 + statyw niż ISO 800 ???
Oczywiście 😀
A jak jest z ISO przy klasycznej fotografii na kliszy/błonie? Tutaj nie ma regulacji...
Nie ma, jak założyłem film ISO 100 to cały tak muszę naświetlić. A ziarno filmu czyli odpowiednik szumów matrycy, jest większe im czułość filmu jest większa (ale też zależy od kilku innych parametrów min. sposobu wywoływania filmu). Pozdrawiam
Jak nie ma regulacji? Proponuję wpisać hasła w google "Push photography film" oraz "Pull photography film". :]
@@LegendyFotografii Co? Tną po ciemku film na klatki (ciekawe jak trafić pomiędzy zdjęcia) i każdą klatkę wywołują osobno? Wytłumacz jak na jednym filmie w aparacie uzyskać różne czułości, strasznie jestem ciekaw.
Automatyka w aparacie powinna tak ustawić ISO żeby to zdjęcie robione z automatu wyszło możliwie jak najlepsze. W biały dzień to w ogóle bym się tym nie martwił, powinno ustawić jak najniżej, gorzej pod wieczór. Tym wszystkim sterują odpowiednie algorytmy a po jakimś czasie można dobrze poznać działanie aparatu w trybie auto ISO, więc czy te obawy o brak kontroli nie są za bardzo przesadzone?
Oczywiście, że automatyka aparatu, stara się by zdjęcie było jak najlepsze i często tak jest ale ... w takim przypadku najlepsze jest "zielone auto" i po co te pozostałe programy w aparacie? Po co w aparacie wszystkie przełączniki poza spustem migawki? Jeśli aparat bez naszej ingerencji zrobi dobre zdjęcie. Myślę, patrząc po sobie, że te wszystkie przełączniki, guziki i pokrętła i ta możliwość ustawienia parametrów po swojemu jest po to bym mógł powiedzieć "to ja zrobiłem to zdjęcie" a nie oprogramowanie mojego aparatu 😀. Pozdrawiam
@@FotografiajestFajna OK ale jaka jest różnica między ISO ustawionym automatycznie a ręcznie np. na tą najniższą wartość? Zwłaszcza że w trybach preselekcji programowej, preselekcji przysłony albo czasu naświetlania też przecież działa automatyka. Satysfakcja wątpliwa a one i tak są używane. Wyglądałoby na to że należałoby pod tym względem fotografować tylko w trybie manualnym. No właśnie, powodzenia w szybkim ustawieniu parametrów przy chęci sfotografowania nagle pojawiającej się sarny albo przelatującego akurat nisko śmigłowca :-)
Oczywiście, że nie ma żadnej różnicy w jakości czy ja ustawię czułość ISO 400 czy zrobi to automat, tak samo jak są sytuacje w których automatyka jest bardzo przydatna. Uważam natomiast, że nie można polegać wyłącznie na ustawieniach automatycznych bo np. jeśli będę robił zdjęcia na programie PORTRET to mimo, że moje zdjęcia będą dobre to ja nigdy nie nauczę się robić zdjęć 😀.
@@FotografiajestFajna W sumie racja. Np. sporo zdjęć krajobrazowych oczywiście w słabym oświetleniu (w pochmurny dzień) i bez statywu, także w lesie wychodziło mi na automatyce rozmazanych, tylko dlatego że właśnie automatyka ustawiała to ISO jak najniżej, natomiast starała się wydłużyć czas naświetlania przy domkniętej przysłonie. I często w trybie preselekcji przysłony, gdzie wystarczyło ręcznie podnieść ISO z 50 na 100 żeby już wyszło nieporuszone przy akceptowalnym i prawie niezauważalnym poziomie szumów.
Czyli ISO automatyczne może tworzyć też niepotrzebny szum?
Auto ISO polega na tym, że aparat do konkretnej sytuacji wybiera jakieś ISO, np 200, albo 800, albo co uzna za stosowne i czasem wybiera zbyt wysokie czułości całkiem niepotrzebnie. Pozdrawiam
@@FotografiajestFajna Mój Canon 5D jak kiedyś go miałem to często na auto-ISO dobierał absurdalne czułości w ładny słoneczny dzień. Np. latem przy pełnym słońcu zapodawał przy F2.8 ISO 400 albo nawet ISO 800 - absurd! Generalnie to od lat problem w Canonach (wiem o czym mówię bo od 2005 do 2014 roku byłem Canoniarzem a, że nie widziałem rozwoju marki przeszedłem na konkurencję), że nie potrafią dobierać poprawnego auto-ISO. W Nikonach, Fujifilm i SONY nie spotkałem się z takim dziwnym problemem.
@@LegendyFotografii Zielony kwadrat (czyli program dla zielonych) w Canonach zakłada, że człowiek nic nie wie o fotografowaniu dlatego oprogramowanie w aparatach z czasów Canona 5D ustawiało jako podstawę czułość 400 ISO nawet jeśli było dużo światła (Canon 40D, Canon 400D robiły tak samo).
@@FotografiajestFajna Nigdy nie używałem zielonego kwadratu... Zawsze albo "P" albo "A" a jak miałem lepszy wzrok i używałem z lustrzankami Canon 300D a potem 5D manualnych szkieł to tylko "M".
Dziadek, powinieneś się przygotować. Wykład z marszu nie leży w Twoich mozliwościach.
😂😂😂
CZy ludkowie decydują się na zakup aparatu ze względu na niskie iso i mniejsze szumy na wysokim iso? Niech spojrzą na historie fotografii, pierwsze zdjęcia były najdroższe kultowe wręcz.
Czasy fotografii analogowej już dawno minęły, choć są jeszcze ludzie którzy się tym zajmują. Przy wyborze aparatu cyfrowego to raczej nie ISO brałbym pod uwagę ale rozmiar matrycy i wiele innych rzeczy.
daro, matryca to tylko iluzja. Na pierwszym miejscu zawsze i wszędzie dla fotografa najważniejszą sprawą powinno być Światło.
Jeśli ktoś napisze Biblię dla fotografów, to pierwsze zdanie powinno brzmieć: ''na początku było światło...''
@@lechwolanowski4406 Istnieją aparaty co prawie nie potrzebują światła. Jest nim seria aparatów A7S (obowiązkowo "S"). Mają mało megapixeli bo tylko 12MP ale czułość jak w noktowizorze! Jak komuś nie zależy na super mega-giga pixelach to aparat idealny moim zdaniem! Tym ciemność nie jest straszna. Ciemno Ci a nie chcesz niczym mocnym świecić to wystarczy światło świeczki, podbijasz ISO i nawet ciemną jaskinię doświetlisz i jedziesz! I do ISO 12800 nie ma żadnych szumów obraz jednakowy od ISO 50 do ISO 12800 dopiero od 25600 zaczyna coś się śladowo pojawiać a na 51200 jest już wyraźnie widoczne. A max ISO to 409 600 ale one wyglądają jak zdjęcia z Canona 5D na ISO 6400. A używany SONY A7S (Mark I - czyli pierwszej generacji) nawet za ok. 2500-3000 zł kupisz za sam korpus (a to dlatego, że teraz w 2020 roku wyjdzie III generacja tych aparatów o wysokiej światłoczułości i odporności na szum).
50 PN to 18 DIN, podobnie 100 PN to 21 DIN
Zgadza się. Mam kilka starszych książek o fotografii i w jednej z nich (z 1972 roku) używa się obok DIN i ASA właśnie tej polskiej normy PN.
Ja poproszę częściej kotka w filmach. Z resztą koty podbijają oglądalność! Koty rządzą internetami!
Nie ma problemu, pogadam z nimi by się trochę w filmach pokazały, mam siedem (osiem) to pewnie któryś się zgodzi 😀.
@@FotografiajestFajna 7/8 kotków?! WoW! Opowiedz kiedyś jak to jest kiedy wszystkie na raz świrują (koci behawioryści nazywają to "crazy time": ua-cam.com/video/lisncxkbHfc/v-deo.html ). Nie cierpi na tym rodzina i sprzęt fotograficzny?
@@LegendyFotografii My określamy ten stan kotów "że goni go świr", ale nigdy nie goni wszystkich na raz.
kurcze.... może powinieneś najpierw napisać sobie co chcesz powiedzieć a nie jąkać się i gubić podczas wypowiedzi .. ciężko ogarnąć co chciałeś powiedzić ... :(
🙁
paniętam jeszcze ORWO
Ja też, to wtedy były takie SUPER filmy .