ARMAGEDON- CZYLI ZASKOCZYŁA NAS BURZA PIASKOWA

ARMAGEDON🤦‍♂️😂🤘
Zaskoczyła nas burza piaskowa… 🤘💪
Po pięknych klifach porośniętych zielenią- pierwsze takie klify w Maroku, które mogliśmy podziwiać… do tej pory klify były tyko i wyłącznie skaliste, bez żadnej roślinności … czyli piękne SIDI IFNI … miasteczko bardzo mocno zakorzenione w hiszpańskim klimacie …
Rankiem ruszyliśmy w kierunku SAHARY, do TAN TAN… piękna i słoneczna pogoda pozwalała cieszyć się otaczającą przyrodą, która zapierała dech w piersiach z każdym przebytym kilometrem … nie spodziewaliśmy się , że tuż za Kulmin Allah wysłucha naszych modłów i otworzy na chwilę wrota piekieł, tak aby słowo „zapiera dech w piersiach” nabrało bardzo realnego znaczenia, ale z zupełnie innej strony…
„Piekło” okazało się fantastycznym doznaniem od tej drugiej strony, i dało nam wiele emocji i mocnych wrażeń na lata wspomnień… momentami nie było nic widać… miało się wyważenie jakby powietrze zamieniło się w piasek… nie wiemy jak dostał się do kampera , ale się dostał… mieliśmy go wszędzie … w ustach , zębach , nosie , we włosach a nawet tam gdzie światło nie dochodzi 😂🤦‍♂️🤘
Było to naprawdę niesamowite doznanie, które trwało przez dobre około 150 km… po przeżyciu, stwierdziłem, że jestem ukontentowany( muszę tutaj dodać, że z całego towarzystwa, tylko ja byłem ukontentowany i tylko ja wznosiłem modły o takie a nie inne doznania) … czyli, otrzymawszy to, co chciałem… i patrząc na „plażę” w naszych mobilnych domkach, stwierdziłem, że dla dobra relacji w grupie podróżników, czas podziękować i zakończyć modły😂🤦‍♂️🤘
Reasumując - przeżycie godne podróży i godne zdumienia dnia … było super, wszyscy przeżyli… jedziemy dalej… a już zacząłem kolejne modły …😂🤦‍♂️❤️🤘
Enjoy 🥂 ‪@MAROKOCAMPEREM‬