Immunoterapia szansą dla chorych na raka dróg żółciowych

Jakich rozwiązań terapeutycznych pilnie potrzebuje grupa chorych z rakiem dróg żółciowych?
O to - podczas Priorytetów 2024 - spytaliśmy Igę Rawicką z EuropaColon Polska.
- Dużo osób nie wie nawet o tym, że nowotwór dróg żółciowych istnieje. Więc jedną z potrzeb terapeutycznych jest edukacja. Wiedzę na temat tego rodzaju raka możemy uznać jako część terapii, ponieważ im wcześniej rozpoznane zostaną pierwsze objawy choroby, tym skuteczniejsze będą efekty leczenia - odpowiedziała, wyliczając, że „w Polsce na raka dróg żółciowych choruje około 1750 osób rocznie”.
- To rzadki nowotwór układu pokarmowego. Problem polega na tym, że zaledwie 14 proc. pacjentów po diagnozie przeżywa 5 lat. Porównując to z rakiem trzustki - jest to 8-9 proc., chociaż mówi się w tej chwili, że na poziomie Europy to są raptem 3 proc. - podkreśliła ekspertka.
- Podobnie jak rak trzustki, tak i nowotwór dróg żółciowych zazwyczaj jest rozpoznawany w późnym stadium, kiedy pojawiają się już charakterystyczne objawy, czyli jasny stolec i ciemny mocz. Natomiast wcześniejsze objawy przypominają symptomy charakterystyczne dla innych nowotworów układu pokarmowego, takich jak rak jelita grubego, trzustki czy żołądka, czyli bóle brzucha, utrata apetytu i masy ciała - wymieniła Iga Rawicka.
- Gdyby nowotwór dróg żółciowych był wcześniej rozpoznawany, wówczas więcej osób miałoby szansę na leczenie operacyjne. Tak niestety się nie dzieje. W związku z tym przy terapii tego nowotworu największą nadzieję chorym dają nowoczesne leki stosowane w immunoterapii. I właśnie na refundację tej immunoterapii w pierwszej linii leczenia liczymy. Mamy nadzieję, że w tym roku pacjenci, których jest tak mało, będą mieli szansę na terapię i wydłużenie życia - stwierdziła.
Iga Rawicka mówiła też o kampanii edukacyjnej „Uwaga na drogi żółciowe”.
- Jako Fundacja EuropaColon Polska podjęliśmy wyzwanie i stworzyliśmy materiały edukacyjne, które dostępne są na stronie www.zoltedrogi.pl. Można tam znaleźć wszystkie informacje na temat choroby. Mogą się okazać przydatne nie tylko dla pacjentów, ale także lekarzy pierwszego kontaktu. Dzięki temu może łatwiej będzie im rozpoznać rozwijającą się u pacjenta chorobę - poinformowała.