Tak... Widziałem pańską konwersację z autorem, ale nie rwał się do wysłania nieskompresowanego pliku... EDIT: i z tego powodu tak bardzo nienawidzę tego, że ktoś wymyślił kompresję plików audio. Przez to mnóstwo utworów jest wrzucone w kompresji ucinającej połowę danych, bo trzeba zwolnić te parę megabajtów.
@@rebuwkowamuzyka184 To jeszcze nic, najgorzej jak ktoś ma jedyną na świecie jakąś taśmę, dla której niektórzy by sobie dali ręce poucinać, a właściciel wrzuca to do internetu w 240p, bo przecież to VHS i więcej się z tego nie wyciągnie, zabawne...
@@buwek Przy technologii sprzed 20 lat idzie dużo wyciągnąć. Wystarczy tylko nie skompresować obrzydliwie wideo i odkodować przeplot do klatek progresywnych. Tylko tyle, a w Polsce może raz na 100 zdarza się, żeby ktoś był w stanie to zrobić.
kurde i źródłem tego jest skompresowane do bólu mp3 z youtube?
Tak...
Widziałem pańską konwersację z autorem, ale nie rwał się do wysłania nieskompresowanego pliku...
EDIT: i z tego powodu tak bardzo nienawidzę tego, że ktoś wymyślił kompresję plików audio. Przez to mnóstwo utworów jest wrzucone w kompresji ucinającej połowę danych, bo trzeba zwolnić te parę megabajtów.
@@rebuwkowamuzyka184 To jeszcze nic, najgorzej jak ktoś ma jedyną na świecie jakąś taśmę, dla której niektórzy by sobie dali ręce poucinać, a właściciel wrzuca to do internetu w 240p, bo przecież to VHS i więcej się z tego nie wyciągnie, zabawne...
@@BobHarley Przy dzisiejszej technologii da się dosyć dużo wyciągnąć :)
@@buwek Przy technologii sprzed 20 lat idzie dużo wyciągnąć. Wystarczy tylko nie skompresować obrzydliwie wideo i odkodować przeplot do klatek progresywnych. Tylko tyle, a w Polsce może raz na 100 zdarza się, żeby ktoś był w stanie to zrobić.
myślę, że ten utwór miał inny tytuł
Luty 2000 to prawidłowy tytuł.
Zeliszewski napisał do tego nowy tekst, Lipko to przearanżował, i powstał ''Czas czekania, czas olśnienia''.
@@bionicrattlesnake2137 A do tego kto napisał?