Recenzja filmowa jachtu Bavaria C46 2023 - wady i zalety

Jak twierdzi producent Bavaria C46 to szybki turystyczny jacht z komfortowym wnętrzem. Ano zobaczmy...🙄
Długość całkowita 14,86 m Długość kadłuba = 13,95 m Długość wodnicy = 13,315 m Szerokość kadłuba = 4,7 m Maksymalne zanurzenie = 2,30 m Powierzchnia żagli (AS) = 115 m2
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
POZOSTAŃMY W KONTAKCIE
💌 Jeżeli interesuje cię czarter napisz - www.bryg.pl/py...
💌 Jeżeli jesteś zainteresowany szkoleniem napisz - www.bryg.pl/ko...
💌 Zapisz się do Newslettera na stronie: www.bryg.pl/
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
👦👨🙂 ZOSTAŃMY ZNAJOMYMI! 👨👩👱
Odwiedź nas na:
www.bryg.pl
🔷 Facebook - / bryg.rejsy
📸 Instagram - / bryg_szczep. .
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
O MNIE:
Moja przygoda z żeglarstwem zaczęła się praktycznie od razu od pływania po morzu. Mając zaledwie 20 lat byłem już sternikiem morskim, instruktorem żeglarstwa, a w niedługiej przyszłości najmłodszym W-ce Prezesem Do Spraw Szkolenia Okręgowego Związku Żeglarskiego w Kielcach i najmłodszym szkoleniowcem w tej randze w kraju. Organizowałem i uczestniczyłem w wielu rejsach i obozach szkoleniowych, od Trzebieży począwszy poprzez Centrum Wychowania Żeglarskiego Głównej Kwatery ZHP W Gdyni czy Sztynorcie na Mazurach. Jednak najbardziej jestem dumny ze szkolenia, które jako chyba jeden z pierwszych i nielicznych w Polsce, prowadziłem dla dzieci niepełnosprawnych ze szkoły w Busku Zdroju. Uczyłem ich żeglarstwa w najlepszym ośrodku w tamtych czasach w Europie czyli w kultowej Trzebieży. Pływałem na wielu jednostkach polskich zarówno tych małych jak i na wielkich żaglowcach. Na pokładzie mojej ukochanej Pogorii byłem zaraz po jej powstaniu ucząc, dowodząc i zbierając bezcenne wspomnienia i doświadczenia. Były też: Iskra, Dar Młodzieży, Zawisza Czarny, czy Generał Zaruski. Od 1998 roku specjalizuje się w szkoleniach żeglarskich, czarterach i organizowaniu rejsów na ciepłych południowych morzach wśród chorwackich i greckich wysp.
kpt. Jacek Szczepaniak

[@zbyszekzbigel3914]

Dlaczego jest lepiej że ma jedną płetwę sterową nie dwie? Chodzi o manewry portowe, czyli możliwość narzucenia rufy przy wychylonym sterze? ( struga wody uderza bezpośrednio o płetwę sterową )

[@dominiksochawilkowaty]

Miałem wszystkie liny sprowadzone na burty na Hanse, bardzo niewygodne rozwiązanie, nawet jeśli są do nich dwa kabestany, kokpit ładny, dobrze że jest stolik nawigacyjny, to lepsze niż w starej 46, ale mesa obciążona grzechem pierworodnym wszystkich większych Bavarii - przestrzeń, świetna na imprezy w porcie, okazuje się pietą Achillesową na większej fali. Przez mesę w cięższych warunkach trzeba poruszać się skokami, a praca przy kambuzie jest skrajnie niebezpieczna, jeśli fala oderwie od kambuza, grozi to przelotem przez całą szerokość kadłuba. Manetka wyżej - genialne, ale cały czas, pozostaje nieszczęsny grot rolowany do masztu. Miałem okazję płynąć BV 51 z normalnym pełnolistwowym grotem, z systemem do refowania, i to jest to.

[@BrygPL.]

Akurat w tej Bavarce w messie jest handreling sufitowy.

[@dominiksochawilkowaty]

@@BrygPL. Jak w większości większych Bavarek, co nie rozwiązuje problemu, ani przejścia przez mesę(niżsi członkowie załogi do niego nie sięgają), ani pracy w kambuzie, bo ten handreling jest za plecami, i nie ma realnej szansy żeby za niego chwycić jak się już zostanie oderwanym od garów, albo umywalki.

[@BrygPL.]

@@dominiksochawilkowaty Też się zastanawiam co autor miał na myśli? Chyba że chodziło mu o możliwość wpięcia się tam pasami bezpieczeństwa .😁😁