Siekiera jest analogiczna do opowieści z nożem. Za to przykład z Babcią, to już bardzo dobra robota :) Ja sam stosuje unikaty, szukam nowości w sprzedaży, mieszam techniki, sprawdzam kolejne zasady w nieco innej formie. Działa - coraz lepsze wyniki. A materiał - no pewnie, że dobra robota. BRAWO!
To że mem to fakt, ale z jakiegoś powodu żaden prawdziwy zakład pogrzebowy nawet nie podjął próby być rozpoznawalnym. A skoro udało się to jako mem to tym bardziej powinno gdyby to była prawdziwa firma.
@@marketinghero pytanie tylko czy klient któremu zmarła babcia będzie myślał o tym żeby zgłosić się do jajcarzy śmiejących się z umarłych, chociaż u mnie w mieście nazwali taki zakład PYSZNY i chyba nie narzekają na braki
TERAZ już wiesz, że to mem. Ale WTEDY z Twej wypowiedzi jasno wynikało, że nie miałeś tej wiedzy. Warto umieć przyznać się do błędu, zamiast wymyślać karkołomną odpowiedź :) A poza tym, spoko materiał.
Z którą z zasad spotykacie się najczęściej?
Siekiera jest analogiczna do opowieści z nożem. Za to przykład z Babcią, to już bardzo dobra robota :) Ja sam stosuje unikaty, szukam nowości w sprzedaży, mieszam techniki, sprawdzam kolejne zasady w nieco innej formie. Działa - coraz lepsze wyniki. A materiał - no pewnie, że dobra robota. BRAWO!
Dobry content. Dzięki!
Hm.. no właśnie wpisałam babcie.. jaki wniosek? :)
Tylko, że AS BYTOM nie ma takiego zakładu. To MEM. Uwierzyłeś w mema?
To że mem to fakt, ale z jakiegoś powodu żaden prawdziwy zakład pogrzebowy nawet nie podjął próby być rozpoznawalnym. A skoro udało się to jako mem to tym bardziej powinno gdyby to była prawdziwa firma.
@@marketinghero pytanie tylko czy klient któremu zmarła babcia będzie myślał o tym żeby zgłosić się do jajcarzy śmiejących się z umarłych, chociaż u mnie w mieście nazwali taki zakład PYSZNY i chyba nie narzekają na braki
TERAZ już wiesz, że to mem. Ale WTEDY z Twej wypowiedzi jasno wynikało, że nie miałeś tej wiedzy. Warto umieć przyznać się do błędu, zamiast wymyślać karkołomną odpowiedź :) A poza tym, spoko materiał.