Hej Nygus. Oglądając ten filmik mogę jedynie powiedzieć "i tak i nie". W każdym kraju również w Polsce są ludzie nastawieni i pozytywnie i negatywnie do obcokrajowców. Wystarczy zwrócić uwagę jak Polacy postrzegają Ukraińców pracujących w Polsce. Ja np. mieszkam od 8 lat w Niemczech. Nauczyłem się języka, założyłem firmę, mam praktycznie samych niemieckich klientów, chociaż zdarzają się też inne nacje. Zawsze mili, dobrze mnie odbierają. Cenią sobie moje umiejętności i kompetencje a nie z jakiego jestem kraju, chociaż moje nazwisko jest "niewypowiadlne" dla Niemca. Oczywiście spotkałem się również z Niemcami nieprzychylnymi, jednak kiedy zorientowali się, że mówię po niemiecku szybko truchleli. Ale mając firmę w Polsce też miewałem chamskich klientów. Więc moje spostrzeżenia kończą się morałem: nie ważne jaka nacja, ważne jaki jest człowiek. Pozdrawiam.
Pracowałem u niemki, mieszkałem u niej w domu razem z jej rodziną.. Dała mi jeden z pokoji swoich dzieci. Traktowała mnie lepiej jako pracodawca niż w jakiejkolwiek firmie w Polsce. Nie można wszystkich kłaść do jednego wora.
@@romanosowiecki9386 Ciekawe, nie jestem na socjalu. Raz byłem 2 miesiące na bezrobociu, ale przysługuje tylko temu co pracował. A ci na socjalu są najbardziej zadowoleni, wiele do życia im nie potrzeba, ambicji też nie mają. Kaska za darmo więc im pasuje.
P.J to się ciesz .... bo ja mam doświadczenia TRAGICZNE ... nie mówiąc już o tym, że nadal przez telefon słucham jak handel żywym towarem w Niemczech kwitnie , jakie są specjalne zapisy w umowach!!! normalnych wydawałoby się .... że czasu pracy się w Niemczech nie liczy, nie wolno liczyć ... Polki mają zdychać i zasuwać. Przykład? Umowy dla kobiet pracujących w opiece 🙂. Trzeba poczytać takie umowy, potem zobaczyć jak ludzie są gnojeni a potem chwalić się ładnym pokoikiem 🤣🤣🤣No normalnie jak cud, malina ....
@Melody prawda ponad wszystko 👍, nie rozumiem jak można kłamać, kiedy tysiące osób zostało kalekami po pracy w Niemczech... Jest jakiś trend, aby cieszyć się z tego że zanim ktoś kopnie cię w d#upe, a będzie się uśmiechał to jest ok. Zależy dla kogo jest ok. Kwestia jakiejs minimalnej godnosci - albo ja masz albo nie! Ja tak jeszcze myślę, że żeby zrozumieć o co tak naprawdę Niemcom chodzi, to trzeba nie tylko znać język ale też mieć jakieś minimum inteligencji ... Jak się tego nie ma, to nic się nie zrozumie
Przykład.Jestem na załadunku u niemca.Trzech rodowitych na firmie myśli 5 min i stwierdza ze mnie nie załadują bo moja paka(pusta) jest o 30cm krótsza niż rura która miałem załadować.Jak im uświadomiłem że jeśli położymy ten ładunek po skosie to wejdzie bez problemu to mało się pod ziemię nie zapadli. Pozdro Nygus
Cała prawda! Nie rozumieją tylko tzw. polscy Europejczycy ktòrzy mòwią że Europa to nasz wspòly dom. No nie! każdy Naròd dba o swòj kraj i obywateli. więc dbajcie o Polskę polacy.
No to nie zgadzam sie. z toba Ja tu mieszkam juz bardzo dlugo i nie wrocilam na stale do Polski. Ja jestem tu. na innych warunkach i wcale nie jestem obca. Pracuje wduzym koncernie. i traktuja. mnie normalnie Aby Niemiec zaprosil. kogos do domu. to musisz sie naprawde byc zaprzyjazninym
@@giselaleibner3068 To ilu Cię do domu zaprosiło ? A ile jest chętnych żeby do ciebie w odwiedziny przyjść ? 90% przyjdzie, zaprosi Cię 5%. Po nazwisku widać że jesteś u siebie.
Trafione w punkt. Ja jeździlem za chlebem przez dlugie lata - 12, oplacilem sobie studia kupilem kilka nieruchomosci kilka aut i troche kasy na koncie. To było na start. Rzuciłem to wyjalem dyplom z szuflady i dzisiaj pracuje w NASZYM kraju. Jest mi tu dobrze. Bylem od Hiszpani przez prawie wszystkie kraje europejskie po Skandynawie i tak jest wszedzie. Ale jak zima jadę na narty przez Niemcy to czuję sentyment. JEST WIELE PIĘKNYCH MIEJSC NA ŚWIECIE ALE OJCZYZNA TYLKO JEDNA. Podróże kształcą gdbym tego nie przeżył to bym tego nie zrozumiał. Pozdrawiam.
Nygus dziękuję za łyk prawdy ,i tak to wyglada i to samo jest w UK ,dorobić się tylko kosztem swego zdrowia ,inaczej wegetacja -opowiedż parę historii ze swego zycia ,ale prawdziwych do bólu ,pozdro i łapka w górę plus sub
Trafiłem na Twój kanał zupełnie przypadkiem i od razu Cię polubiłem ;) Fajnie mówisz i dzięki takim ludziom jak Ty powoli wybijam sobie z głowy poszukiwanie „lepszego” życia na zachodzie. U sąsiada trawa zawsze bardziej zielona- tak nam się wydaje. Wszyscy moi znajomi, którzy byli za zachodnią granicą w pracy mają podobne zdanie: jeśli na prawdę nie musisz wyjechać to zostań w Polsce- tu zawsze jesteś u siebie i nie masz tego beznadziejnego poczucia bycia obywatelem drugiej kategorii. Dzięki Nygusie!
Witaj NYGUS. To co powiedziałeś to prawda. Znam sprawę tylko z perspektywy Holandii. Mam tam siostrę,siostrzenicę oraz kuzynki. To już dorosłe osoby. Mężate,dzieciate itd. Czy się dorobiły ? Na pewno nie. Może mają trochę łatwiej. Czy ja się dorobiłem przez te pobyty u nich ? Nie. Byłem wykorzystywany do entej przez Holendrów u których pracowałem. Sporo zdrowia straciłem i pieniędzy by jakoś żyć. Teraz jestem emerytem. I znów zadam pytanie...czy warto było ? Auto tam kupiłem które się mocno zestarzało. Nawet nie warto naprawiać. Zresztą szkoda gadać. Trzymaj się NYGUS. Pozdrawiam z miasta Łodzi. Spokojnego weekendu życzę.
Przykra prawda, jeśli ktoś tu dotrwa do emerytury na starość jest schorowanym wrakiem. Bez sił do życia, taki jest zachód. Zdrówka Leszek, olać resztę.
Witam serdecznie, przeczytałem komentarze, ciekawe i trochę smutne, zapewne tak jest, chyba wszytko zależy od tego między jakich ludzi się trafi, nie ważne czy to Polacy, Niemcy, czy jakaś inna nacja, ja mieszkam w Bayernie, pracuje w biurze i na recepcji, W biurze mam same Niemki, jestem jedynym Polakiem, nie czuję się wcale traktowany gorzej, doborze zarabiam, mam tu wielu znajomych, również rodowitych Niemców, i mogę stwierdzić, że Niemcy to mój drugi dom, do Polski na stałe nie mam zamiaru wracać, na urlopy bardzo chętnie, pracuję całkiem normalnie, 8 godz. dziennie, 40 godzin tygodniowo, że wszystkimi dodatkami tak jak Niemcy, stawkę też mam taką samą, mam umowę na czas nieokreślony, zatrudniałem się bezpośrednio u pracodawcy, żadnych biur i firm pośredniczących, pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia. Nygus bardzo fajny kanał, jak będę zmieniał brykę to się zgłoszę po poradę bo ja w tym temacie to noga jestem 🙃
Zgodzę się z Tobą. Również pracuje 40 godzin tygodniowo i weekendy mam dla siebie i nie leżę wypompowany tylko spędzam ten czas aktywnie. Jak robi się ciepło 3 razy w miesiącu z koleżankami i kolegami i ich rodzinami robimy party , grill. I jako Polak nie odczuwam abym był inaczej traktowany wręcz przeciwnie każdego interesuje jak się żyje w Polsce jaka jest kultura. Wielu moich znajomych było w Polsce po rozmowie ze mną i byli bardzo zadowoleni. Wszystko zależy na jakich ludzi trafisz. Wiem jedno , ze Niemiec mi szybciej pomoże niż Polak oczywiście na obczyźnie.
Jestem obecenie od 4 lat ciągiem, ale wcześniej regularnie wyjeżdżam jako student na 3 lub 4 miesiące, żeby sobie dorobić w czasie przerwy na uczelni, nie wiem czy ma to jakiś wpływ ale studiowałem też 2 semestry w Niemczech jako student z wymiany i zawarłem w tym czasie wiele ciekawych znajomości, pozdrawiam wszystkich
jak ci sie udalo dostac bezposrednio,mnie nigdy nie chcieli na umowe a tylko agencja i zwalniali potem z fabryk, tez pracowałem w Berlinie jako kelner i żaden prawie Niemiec nigdy tam nie pracował sami obcokrajowcy.
Ja bywałem w Niemczech turystycznie od '90 lat i wtedy byłem zachwycony. Jakiś czas później jeździłem jako kierowca, głównie po Niemczech i wtedy całkowicie zmieniłem zdanie. Często wolałem pogadać z Turkiem, czy Ruskim, niż z rodowitym Niemcem. A co do historii- oni nie mają o tym pojęcia, bo ich tego nie uczą. Najczęściej twierdzą, że to naziści rozj bali pół Europy, a nie Niemcy. Pozdro
CHCĘ POWIEDZIEĆ, że nie wszędzie jest tak jak opowiadasz Nygus. stosunek do Polaków. Mój syn pracował tam 5 lat jako glazurnik i miał swoją firmę. Ponieważ szybko nauczył się języka niemieckiego , miał poza tym ujmujący stosunek do ludzi więc firma typowo niemiecka zaproponowała synowi pracę u siebie na takich samych warunkach co tubylcy. Byli z niego bardzo zadowoleni i współpracownicy wypytywali się syna jak jest w Polsce. z pracą i płacą glazurnika. Ze względu na rodzinę wrócił do Polski i ma się bardzo dobrze. Ale firma niemiecka była bardzo zawiedziona, jego odejściem . Proponowali mu dodatkowe prowity , żeby pozostał. Także chyba od szczęścia zależy jak się komu tam wiedzie.😊
Witam Wszystkich Wolnych Ludzi Szacunek dla Ciebie Nygus za głoszenie prawdy Stary Barca Który Kocha Ludzi i Ojczyznę Normalną i Pełną Miłości Amen Stary Barca amen Naśladować Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata i głosić prawdę a prawda zawsze zwycięża powtarzam ciągle Świadomość Świadomość i jeszcze raz Świadomość Polaków
Siema Nygus.Robiłem w Niemczech z kolegą i gdyby nie On w życiu bym sam nie wyjechał.Ale prawdą jest to ,że codziennie po pracy kupowaliśmy whyski żeby zapomnieć gdzie jesteśmy.Gdy zbliżał się piątek i jechaliśmy do Polski cieszyliśmy się jak małe dzieci.
Hahah,jestem w Niemczech 3 lata,i mam stanowisko operator CNC, weekend wolne ,codziennie chodzę na basen ,a w weekend robię rowerem po 150 km. W mojej firmie w której pracuje wielu Niemców ma gorsze stanowiska odemnie. Więc nie znam tego co mówisz.
Witam ciebie Nygus ja byłem 1,5 roku w Hockenheim i prawdę mówisz Niemiec miał o wiele więcej na godzinę jak my Polacy również zasuwalem po 14 i nawet 16 h trochę się odlozylo i wróciłem do Pl po pół roku zaś wyjechałem do Niemiec do tej samej firmy w Hockenheim ale pracowałem już po 8,5 h i na 3 zmiany ale już tyle nie odlozylem jak poprzednio i zaś wróciłem do Pl i tym razem na stałe i raczej nie zamierzam już wyjeżdżać jakoś tam się nie mogłem odnaleźć rodzinę mam w Pl i tu zostaje wolę tu pracować na dwa etaty chociaż nie ta kasa co tam ale weekend wolny będzie i wcale trochę tylko mniej zarobię ale jestem u siebie
Wiedza historyczna przeciętnego Niemca jest znikoma (szkoła zawodowa czy średnia). Z literatury tez nie bardzo wiedza co i jak. Maja słabą znajomość znaczenia wyrazów obcych( Pani nauczycielka w szkole podstawowej nie zna znaczenia i pochodzenia wyrazu savoir vivre). Porównując wiedze na poziomie szkoly średniej ludzi wyedukowanych w Polsce w latach 70-80-90 XX w. a obecnym pokoleniem niemieckim, musze przyznać dużą przepaść na niekorzyść Niemców. Jezeli chodzi o wychowanie, to kolejna porażka, ci młodzi ludzie nie maja obycia towarzyskiego. Znana z literatury polskiej słynna niemiecka Kindersztuba, przeszła do lamusa. Podsumowując, Polak wyedukowany w Polsce na poziomie szkoly zawodowej w latach 70-90 XX w. ma większą wiedze ogólną niż jego niemiecki kolega po szkole średniej. Cudzoziemcy są bardziej kreatywni niż ich koledzy z pracy, którzy myślą bardzo schematycznie. Co nie znaczy, ze Niemcy nie maja pomysłów. Mają, tylko każdy pomysl musza dokładnie przemyśleć, wykalkulować i sprawdzić z prawem czy można go zastosować, a to zajmuje sporo czasu. Każda czynność wykonana w pracy musi byc zgodna z przepisami, odstępstwa są niedopuszczalne. Chętnie korzystają z zasobu intelektualnego kolegów cudzoziemców i jezeli można, to przepiszą pomysl sobie. Jako naród raczej są pomocni i uczynni. Z cudzoziemcami pójdą na grilla czy mecz ale przyjaciółmi raczej nie będą. Dobrymi kolegami tak. Lubią się bawić, odpoczywać czynnie, zrzeszać w stowarzyszeniach, spotykać w terenie, politykować, dobrze zjeść i wypić, nie stronią od alkoholu. Maja ogromne poczucie niemieckiej jakości i będą kupować niemieckie produkty niż identyczne zagraniczne. W pracy raczej są powolni ale szybkości wymagają od cudzoziemców, są zorganizowani wg. własnych wzorców. Polaków lubią do pracy, ale wiedzy o Polsce nie maja. Nawet nie wiedza, ze graniczą z Polska po wschodniej stronie. Podstawowa wiedza z geografii osób po szkole zawodowej/średniej jest niższa niż Polaka w szkole podstawowej w latach 70-90 XX w.
@@indianski Nie o powstaniu Chmielnickiego,tylko historię swojego kraju. Przynajmniej później nie będą opowiadać bzdur,że Polacy wywołani 2 SW i budowali obozy koncentracyjne a Żydzi jako jedyny naród poniósł ofiary w ludziach. Podstawy. Czytaj uważnie.
Cześć. Ja pojechałem paręnaście lat temu do Niemiec. Miałem paru komorników na koncie. Zarobiłem tyle, że wszystko spłaciłem. Niestety trafiłem na złe polskie "towarzystwo" alkoholowo-narkotyczne. Zamiast odkładać dobre pieniądze wszystko przehulałem. Postanowiłem wrócić do Polski, rzuciłem wszystko i powoli dochodzę do siebie. Ale mówisz samą prawdę. Ciężko teraz się odnaleźć ale powoli do przodu. Powodzenia. Robisz super kanał. Pozdro👊🇵🇱💪👍🔥
Cześć:-) Zgadzam się z każdym Pańskim słowem, a nawet mógłbym jeszcze dodać coś nie coś od siebie. Przez dokładnie 30 lat, od początku lat 80-tych, wyjeżdżałem do Niemiec do pracy, czasem kilka razy w roku, z tym, że na krótkie okresy czasu, (nigdy na dłużej, niż na 3 miesiące). Przez większość tego czasu, pracowałem oczywiście "na czarno" bo jak Panu wiadomo, Niemcy bardzo długo zwlekali z otwarciem tzw. rynku pracy dla obcokrajowców, nawet po wejściu Polski do UE, co jak wiadomo nie dawało żadnych uprawnień pracowniczych, a raczej ciągły strach przed wpadką, karą i oczywiście deportacją. W przeważającym stopniu, pracowałem tam w jednej firmie i chyba byłem przydatny w pracy, bo gdy pilnie potrzebowali taniego niewolnika, to dzwonili żebym natychmiast przyjeżdżał, ale gdy było już trochę luzu, to odsyłali mnie do domu twierdząc, że jestem już chyba bardzo zmęczony i mało wydajny. Pracowało się 75 - 80 godzin tygodniowo. Pamiętam, jak pewnego późnego wieczoru ok godziny 22-giej kiedy kończyliśmy jakąś pilną "na wczoraj" robotę, z jakiegoś powodu uśmiechnąłem się pod nosem, to szef - junior który pilnował załadunku, powiedział do mnie: "chyba niezbyt uczciwie dzisiaj pracowałeś, jeśli o tej godzinie jeszcze ci się uśmiechać chce!" Druga sprawa, to z bardzo dużym brakiem zaufania, odnoszą się do kwalifikacji zawodowych obcokrajowców, a jeśli nawet ktoś - nie daj Boże - okazałby się lepszym fachowcem od Niemca, to szef potrafi człowieka znienawidzić! Miałem taki przypadek, że zwróciłem majstrowi uwagę, (bez świadków oczywiście), że coś tam, można było zrobić inaczej i lepiej, to podpadłem u samego szefa! Nigdy - przez te całe 30 lat - nawet przez moment nie pomyślałem, żeby tam pozostać na stałe, bo to nie jest miejsce do życia dla Polaka! Podziwiam Pana, że Pan mimo wszystko tak długo tam wytrzymuje!
Dobrze to opisałeś. Nikt tu nie doceni kreatywności obcokrajowca. Masz robić jak karzą i najlepiej za dwóch, to jesteś klepany po plecach, gut gut. Pozdrawiam
@@zycienygusa9052 Wracałem kiedyś busem z Niemiec w którym jeden z pasażerów, młody chłopak opowiadał historię, jak potraktował go jego niemiecki pracodawca. Chłopak, który po kilku takich wyjazdach, czuł się poniekąd "zaprzyjaźniony" (tak mu się przynajmniej wydawało) z rodziną u której pracował w rolnictwie, postanowił ich zaprosić na swoje wesele do Polski. Potraktował ich jak gości specjalnych, a oni, gdy znowu do nich przyjechał zapieprzać przy krowach (200 sztuk), obniżyli mu stawkę z 10 euro na godzinę, na 8 euro bo uznali, że ma zbyt dobrze, jeśli stać go było na takie bogate wesele!
@@w-klgos4231 Super mu podziękowali. Wroga się do siebie nie zaprasza. Ja usłyszałem, że jak mam siłę po pracy iść na siłownie to chyba za słabo pracuję.
O Panie kolego...masz niemal identyczną sytuację jak ja. 7 lat temu przybyłem trochę wbrew sobie bo żony rodzina itp. W pl bylem plytkarz i tu jestem... Finansowo nic sie nie zmienilo bo plytkarz wszedzie ma dobry pieniądz. Zarabiam w normalnych godzinach dwa razy tyle co przeciętny szmidt. Ale tez automatycznie wiecej wydaję... Nigdy dla nich nie będę ,, swój,, ale też nie chcę... Jeszcze troche i do jakiejś Chorwacji się wyprowadzę lub do Polski powrót... Kraków mi się śni... Myślałem że to nastepny bzdurny filmik jak to słodko lub jak źle jest ,,u wroga,,. A tu psikus...powiedzialeś dokładnie jak jest... Miła niespodzianka. Pozdrawiam z Hagen(NRW). 👋
Siema. Jak bym w PL biedę klepał może ćwierkał bym inaczej. Jak dla mnie, nie wiele się zmieniło po przyjeździe do DE. A w PL miałem bardziej urozmaicone życie. Dobrych płytkarzy u nas w kraju potrzeba, biedy klepał nie będziesz. Powodzenia.
@@Cesarzowa1 Jestem nieszczęśliwy kiedy czytam komentarze takie jak te, wulgarna niewiasto. A teraz lądujesz w kompoście gdzie twoje miejsce, chwasty usuwam na swoim kanale. Bay
Objawiłeś całą prawde o tym niemieckim narodzie tak po wojskowemu 👍, z tymi ludzmi ciężko się dogadać czy przekonać oni czyli niemcy mają się za coś leprzego a tak naprawde obojętnie jak wykształcony Polski Obywatel przewyźsza- niemca w swojej skali.Myśmy byli kształceni wszech-stronnie dlatego niemiec się dziwi że Polak wszystko potrafi a niemiec kształcony tylko w jednym kierunku jak koń na drodze.W tym roku odchodze na rente a raczej na emeryture 65 na karku i tak przeleciało - 37 lat u Helmutów. Moim kierunkiem nie były niemcy ale tak się potoczyły sprawy że tu zostałem przez bolka -wałęse. Ten komuch- skurwiel zdrajca wałęsa podpisał z niemieckim rządem że ci co tu pracowali lub pracują do początku lat 90 lub dalej automatycznie kasa z ubespieczenia co wypracowałem zostaje w niwmczech na renty i emerytury i jadąc dalej na inny kontynent wyjechałbym z zerem normalnie rozbuj złodziejski w biały dzien .Raz zostawiłem wszystko przez kurestwo komunistyczne i wyjechałem a tu nie lepiej i w Gebelsowie jeszcze raz ciebie zkroili no i tak zostałem- brakło kasy na sponsora aby ruszyć dalej. No i tak dzień za dniem wyjerzdzałem z gebelsowa wyjeżdzałem no i wyjerzdzam do kochanej Polski na Emeryture !!! i koło się zamyka . Pozdrawiam życie - szybko przelatuje przez palce.Jeszcze raz Pozdrawiam tak trzymaj i nie dać się...G..b...om .Mieszkam w gebelsowie ale nie pracuje u ,gebelsów.Pozdro.
Mój dziadek też pracował w niemczech... przymusowo! Naprawiali tory kolejowe nawet podczas bombardowania, a warunki mieli takie "cudowne" że aż uciekł z obozu i wrócił "z buta" do Polski. Godność osobista oraz pamięć tego co te psy nam zrobiły, nie pozwolił by słuchać i wykonywać poleceń potomków tych zwierząt!! Podtrzymuje tradycje rodzinne zgodnie z którymi dobry niemiec to martwy niemiec!! A wykonywanie ich poleceń dla mnie jest wręcz uwłaczające godności...
Jak ja przyjechałem do Niemiec w celach zarobkowych w Polsce zarabiałem 1200zł. Pierwszą wynagrodzenie jakie dostałem za pracę w Niemczech to było 1200 euro na czysto po opłaceniu hotelu . Euro w Polsce chodziło po 4 zł. To była fajna kaska dla młodego chłopaka.
@@80krumins duzo polakow tyle zarabia i umie przezyć ja w Berlinie pracowałem jako kelner to zarabiałem 1200e + napiwki wszędzie tyle płaca w gastronomii
Na taki wyjazd trzeba może z góry założony jakiś plan i go skrzętnie realizować A nie gadka typu : " jadę zobaczę co będzie " z drugiej strony jak w Polsce będzie pracował po 16 godzin dziennie ( to tak jakbyś robił dwa etaty w miesiąc) to raczej nie będziesz gorzej " żył" niż tam A bedziesz u siebie. W życiu nie liczy się tylko praca ważne jest też właśnie to spotkanie z rodziną kolegami czas wolny przykre aby spożytkować swoje życie tylko na pracę i ciułanie potem przychodzi choroba i w moment wszytko zabiera i jesteś w czarnej dupie. Trzeba cieszyć się każdym dniem. Kiedyś też po godzinach pracowalem na nic ochoty człowiek nie ma ( dosłownie) tylko jeść spać jak ten tamagoczi w tej piosensce. Ehh co to życie. Nygus 3maj się tam brachu A najlepiej wracaj do Polski jak masz chalupe gość z Ciebie inteligentny robotę z J.niemieckim znajdziesz sobie dobrą w Polsce na ryby podchodzisz będziesz żył spokojnie.
Niestety rozłąka z rodziną często kończy sie zdradami , chłopina zasuwa w Niemczech całymi dniami , wysyła kasę do Polski a jego pani lata po kosmetyczkach, fitnesach a na końcu wpada w ramiona innego gościa, często cwaniaczka przystojniaczka który przytula twoją panią i twoją ciężko zarobiona kasę. Mam taki przykład po sąsiedzku, szkoda mi tylko sąsiada bo to dobry człowiek.
@@zycienygusa9052 znam ten ból niby 3 miesiące dziecko w Polsce malutkie,kobieta w Polsce ale udało się ogarnąć cudem ale to przez moją upartość i zawziętość
Witam! Pierwszy raz na twoim kanale (zupełnie przypadkiem) po obejrzeniu pierwszego filmu stwierdzam że dobra wrzutka, obiektywnie 👍. Subik- leci i łapa👍
Hm. Znam Polaków, którzy pracują , nic nie mają, ale żle mówią o Polsce. Czują się bardziej Niemcami i "zapomnieli język ojczysty". Smutne, ale niestety prawdziwie.
Witam Nygusa na początku pozdrowki powiem tobie że doskonale wiem o czym mówisz jestem w podobnym wieku co tu też pracowałem w niemczech oczywiście zarobkowo jakieś 6 lat i wiem jak tam jest jacy są niemcy oczywiście nie można wszystkich wrzucać do jednego wora bo spotkałem sporo Niemców którzy byli mili i zadowoleni z naszej pracy i nie udawali czasem brakuje mi tego co tam przeżyłem ale już tam nie wrócę w Polsce mam dosyć dobrą pracę poza tym też tak jak ty mam podobne problemy ze zdrowiem tak oglądam te twoje filmy i mnie tak jakoś naszło bo też by było o czym opowiadać cześć
Jest dokładnie tak jak mówisz. Znam Niemcy ponad trzydzieści lat. Mam tam wielu znajomych , rodzine , wiec wiem dokładnie co i jak w trawie niemieckiej piszczy.. Co do wojny to przekłamanie z ich strony jest ogromne . Dobrze to podsumowałeś , idealnie w punkt. Dlatego ja pracuje w Luxemburgu..
@@zycienygusa9052 Ja pracuje w Luxemburgu już dobrych kilka lat , ale mieszkam w Polsce. Choć tak naprawdę jestem tylko raz w roku i to bardzo krótko. Narazie sobie chwale , choć nigdzie nie jest idealnie.
Jako nastolatek mieszkałem w Niemczech z mamą i ojczymem Niemcem dwa lata póżniej sam wróciłem do Polski ale wiele razy jeżdziłem do pracy i zgadzam się ze wszystkim co mówisz
Jesteś obiektywny - szczery! Natomiast ludzie dawnej solidarności pracujący dla Niemców, wykorzystali rodaków - choć sami dostali polityczne wsparcie od rządu Niemieckiego!
Mam kolegę ze szkoły średniej, który wyjechał do Niemiec w 1990 roku na obywatelstwo. Kilka lat temu przyjechał do mnie i przy dużej rudej powiedział, ze nawet po 30 latach pobytu w Niemczech dalej jest postrzegany wśród sąsiadów Niemców i w pracy jako Polak. I co do pracy i majatku niestety stwierdził, że więcej dorobiłby sie w Polsce i żyłby na większym luzie.Taką mam rozkminę.Pozdro.
Witam, w 100% się z tobą zgadzam bo kupę potu wylałem charując w Norymberdze koło lotniska i w niedzielę człowiek łapał powietrze jak karp na święta haha ale to już historia. Nawet znałem polaka który ożenił się z Niemką i ponad trzydzieści lat był a i tak traktowali go jak drugi gatunek. Pozdrawiam i nie przejmuj się głupimi komentarzami chociaż wiem jak to wkurza. Trzymaj się i do następnego 😉👍
Dobrze powiedziane...cała prawda..trochę z życia Niemców i Polaków zmienia percepcję podejścia.. zgadzam się całkowicie..miło posłuchać rozważnych komentarzy..Pozdrawiam, tak trzymaj, koniecznie łapka w górę
Dobrze, że Pan mówisz o różnicach kulturowych, bo niby klimat podobny, ale klimaty towarzysko-obyczjowe to już zupełnie inna sfera. Zawsze będziesz tam Ausländer. Socjal dla nierobów, cała prawda, ale wielu Niemców to krytykuje. Jadąc do Niemiec, czy gdziekolwiek, trzeba sobie zadać takie pytania: - po co? i z czym, czyli jaki masz fach? - co masz w głowie? Z moich refleksji dorzucę taką. Jak pracowałem w niemieckim hotelu, poprosiłem o pół dnia wolnego, bo chciałem iść ze znajomymi na koncert niemieckiej orkiestry symfonicznej, która w ramach miejskiego „festu” grała Mozarta. Oni byli zszokowani, że jak to Polacy słuchają takiej muzyki? Na porannej odprawie załogi hotelowej szefowa tego hotelu opowiadała o Requiem Mozarta. Siedzący obok mnie Niemcy pierwszy raz o tym usłyszeli.
Witam wszystkich!od ponad 30 lat żyje w Niemczech!żyłam z Polaczkiem ! który przyjechał do Niemiec i było tylko piwsko, i w Niemczech super!nauka języka pytam się po co??? Poszedł do pracy i ciągle narzekał, ale jak ja pracowałam to jak jeździł do Polski to brykał i krytykował Polskę!dzięki Bogu odeszłam od niego i żyje od 13 lat z Niemcem,mam chorą córkę i Niemiec się nią opiekuje a Polaczek tatuś jest dziadem na socjalu!pracujemy oby dwoje i wreszcie mam standard! przestańcie bzdury pisać!!!!! Polaków pracowników bardzo chwalą i też potrzebują, ale Polacy to fozofi,duża gębą a w rzeczywistości to padalce! ciągle płaczą i narzekają i plują na Niemcy!a szczerze to liżą dupę za parę groszy Jak ktoś mieszka w Niemczech i pracuje mam na myśli małżeństwo to żyje jak człowiek!!!!!no chyba że żyje z socjalu! Polacy tylko pracując dorywnie to nie mogą oczekiwać nie wiadomo czego!!! Niemcy zrobili ogromny błąd!!!te dziadostwo z Pakistanu Maroko i inne dziadostwo wposcili to bydło kradnie chandluja narkotykami latają scyzoryki!nasz rząd jest chory i egorstyczny!!!! ale ja nie narzekam w prost przeciwnie dzięki że mieszkam tutaj mam chorą córkę i Niemiec mi pomaga a Polacy najlepiej by takie dzieci by eleminowali,!nigdy więcej bym nie wróciła!!!!!!!
Jestem od 4 miesiecy w Niemczech i sobie chwale agencja dała mi pokój do pracy chodze po 8 godzin chodze tez w soboty coś tam zawsze zostanie z wypłaty żyję sobie na luzie ,Nie żałuję decyzji ze wyjechałem z Polski w Polsce musiałem zapierdalać jak wół i zawsze było żle tutaj ludzie mają inną mentalność to prawda ale brakuje nam do Niemców dużo pod względem podejscia do pracownika
A ja jestem w Nieczech od 36 lat, w PRL-u skonczylem zawodowke. W Niemczech zdobylem tu drugi zawod zeby fizycznie nie pracowac i pomimo tego po fajrancie jak przyjezdzam do domu to jestem tak zje..ny ze nie wiem jak sie nazywam, a w weekend po 40 godzinach tygodniowo- (to jest tylko czas NETTO, przerwy sie nie licza i jeszcze dochodzi codzienna odyseja dojazdu do pracy i tak samo powrot do domu)- pracy nawet nie wystarczy na zregerenowanie sil nawet na moje Hobby nie mam sil zeby cos robic. Wstaje o 5:30 a w domu jestem miedzy 17:15-18:00. A na temat atmosfery i mobingu w pracy to mialbym duzo do powiedzenia. Ale to moze przy innej okazji.
@@jackmustang6158 ja dokładnie tak jak ty miałem W Polsce 0 hobby wracałem tak jak ty nawet później ,mam nadzieję że mnie nie spotka tutaj to co ciebie bo to lipa
@@thomasvanpilz9248 Ja miałem i mam hobby nadal, tylko czasu i sił brak, wiem że na emerzturze będę się tym zajmował i nawet na emeryturze sobie tym dorabiał.
Jak ktoś nie ma wykształcenia i nie zna niemieckiego to musi ryć po 16 godzin na dobę. Ale jak już masz spłacony kredyt za domek na wsi, oboje pracujecie to jest całkiem nieźle. I tylu ludzi w ogródkach piwnych, kawiarniach czy lodziarniach w sezonie letnim co tutaj to w Polsce się nie widuje, ciekawe dlaczego. Fakt są tacy ludzie którzy nie pracują utrzymują ich tacy jak my, to nie jest w porządku ale tak jest wszędzie.
Jak są dwie osoby ogarnięte i chętne do pracy to wszędzie dadzą sobie radę. Zależy jeszce od stylu życia, można zarabiać miliony i też zabraknie. Ja byłem latem w PL i wszystkie ogródki i lodziarnie były pełne, kolejki stały po lody. Tak jak piszesz, spłacony kredyt i domek na wsi. Jak nie masz w PL kredytu i dwie osoby pracują, na lody i kwiaty też wystarczy.
Hej Nygus ,nasz rację to ludzie mało wyedukowani ,też się przekonałam i mam o nich takie samo zdanie ,,my to ogarnięty narod,,i mądry, tylko rządy nasze były złodziejskie ,,i w tym naszym kraju tak cienko,,i do o tego zniszczenia po drugiej światowej,,i prawda,, nigdy nie będą nas postrzegać,,tylko jako siła robocza,,tak i niemieckich leni jest dużo ,,masz rację calkowicie ,,pozdro
W niemieckiej tv przeważają informacje typu: polska ciężarówka z ładunkiem żywych gęsi wywróciła się na autostradzie. Polskiego prezydenta pokazują z trzeciego planu, tak że nawet twarz nie jest dokładnie pokazana, no i takiego typu przekaz. Natomiast wszystko z zachodniego kierunku: Dania, UK, Francja, Austria, itp. ma pierwszeństwo. Pozdrawiam i życzę rozwoju tego kanału.
Nie zgodzę sie ze wszystkim ale w większości masz racje. Wyjechałem za czasów komuny w Polsce musiałem wyjechać z powódek politycznych. Polacy w większości są sami sobie winni !!! Kiedyś wystawiali po 2 buty przed sklep ale już tego nie robią , kiedyś nowe opony wystawiali przed ATU , kiedyś sklepy w centrum wystawiały żywność , kwiaty , i inne dobra przed sklep i nikt tego nie pilnował - Polacy ich szybko nauczyli. Co do szanowania obcokrajowca to masz racje ale.......... Pracuje od ponad 35 lat jako drukarz , i znam Niemiecki chyba lepiej jak Polski. Co do zachowania to szanują mnie lepiej a niżeli Polak w Polsce.
Zgadzam się w 100 %... Niemcy zawsze mnie wkurzali, nigdy w pracy nie chcieli pomoc, a na spotkaniu w domu, zapraszali na taras, lub do ogródka.... Masakra. 😡😡😡 Pracując na Węgrzech, uwierzyłem w ludzi. Same ziomale. Jak bracia. Mimo że język nie do opanowania.... 😁😁😁 Dorabiaj się Nygus, i szybko wracaj do PL. 😁💪🇵🇱 Pozdro.
Prędzej się guza albo choroby nerwowej tu dorobię. Coraz bardziej mi tu wszystko działa na nerwy. Zwłaszcza te chore obostrzenia i zamordyzm. Zdrówka !
Nygus,dobrze powiedziałeś,że w Polsce ludzie po pracy chodzą na siłownię, basen itp,a w Niemczech leżą plackiem wypompowani po pracy.Mądre spostrzeżenie.👍👍👍
Potwierdzam. Mam kuzyna w niemczech i mieszka tam chy ze 30 lat. Dygał chłop od rana do nocy a w wekkendy to normalnie leżał do góry hydrantem bo nie było sił już na nic. A Ja myślałem że mu tam jak w raju :(. Trzym się Nygus:)
Nygus opowiedz coś więcej o Turkach, muzułmańskich imigrantach, o wielkiej fali z 2015 roku. Czy miałeś jakieś problemy z nimi, jak wygląda "integracja".
@@zycienygusa9052 czy Turas stoi na wyższym poziomie hm kultury, obycia od takiego Polaka-cebulaka-prostaka, co to tylko browary i wódę chleje po robocie? Nie żebym obrażał naszą nację, ale w takiej Anglii większość Polaków to straszne prościuchy a jak sam mówiłeś emigruje głównie biedota.
Witam. Prawdę mówisz. Pozdrowienia z Anglii. Emigracja ma sporo minusów, nabywa się dużo doświadczenia życiowego ale koszty osobiste przekraczają wytrzymałość psychiczną niejednego. Sporo związków i więzi międzyludzkich się rozpada. Na koniec można wylądować na ulicy z pustą puszką po browarze i tyle z życia. Na imigrancie zarabia kraj, który go przyjmuje. Zdrowia, szczęścia, pieniędzy, emigrant od 17 lat.
Jestem operatorem koparki pracuję w Niemczech i powiem tak jesteśmy białymi niewolnikami , zaczęłam w 2011 i powiem że nie mamy nic do Gadania więcej praw ma uchocia.
Nygus jesteś z Poznania to prawie jak byś był Niemcem... to żart. Masz dużo racji w tym co mówisz, ja jestem jedynym obcokrajowcem w firmie i jeszcze do tego nie zabardzo posługuję się niemieckim ale nie daje sobie wejść na głowę i jestem ceniony za kąpetęcje zawodowe. Wiadomo każdy ma inną sytuację ale jedno jest pewne pod względem technicznym bijemy ich na głowę pozdrawiam
Cześć Nygus, żyje w Niemczech od ponad 35 lat. Tym wszystkim zgadzam się na 100prozent. aczkolwiek ja się Niemczech wychował, muwie po niemiecku jak niemiec bez żadnego dialektu i niestety nawet lepiej niż po polsku. To się nie czuję Niemczech jak u siebie domu. Ten kraj się naprawdę od dekad sam demoluje. Czy ekonomiczne, czy społecznie nie ma dobrej strony. Ja naprawdę myślę od dłuższego czasu o tym do Polski wrzucić co byłoby jakby emigrować dla mnie. Wiem tyle że niemci jako kraj nie mają dobrą przyszłośc. Raczej to koszmarne jak będzie za kilka lat. Pozdrowienia z monachium do nürnbergi. Ten kraj ma naprawdę zasrane
Jest Pan Nygus super.Brawo bardzo fajny filmik.Super się Pana słucha.Ludzie koloryzują a tu czarno na białym i taka jest prawda.Nic dodać nic ująć .Pozdrawiam
Moim zdaniem wyjazd do Niemiec do może być najlepsza opcją (strzałem w 10) jeżeli ma ktoś łeb na karku,wie po co tam jedzie jest nastawiony by tam żyć,wie jak zarządzać pieniędzmi,poprostu wie jak się przystosować i żyć poprostu w Niemczech to wtedy tak ...jak najbardziej Niemcy mogą się spodobać a jeżeli ktoś jedzie po to by dziadować bez celu przez resztę życia mieszkać z obcymi ludźmi,chlać cały czas, ( coś jak w internacie) to wyjazd wtedy okaże się najgorszą decyzja w życiu dla takiego człowieka to według mnie bez sensu bo wolałbym w takim przypadku w Polsce bide klepać niż na obczyźnie
Nygus ty jesteś niezatapialny a szczególnie z tym camaro😁,a opinie o naszych sąsiadach z zachodu na 100% trafione ,pracowałem tam to mam pojęcie o czym mówisz-pozdrawiam!
Wszystko zależy gdzie pracujesz.Ja za 154godz. około 3200 na rękę mieszkanie warm 550euro.Więc trochę z wypłaty zostaje na godne życie,plus Weihnachtsgeld urlaubsgeld premia z zysów firmy, co rok podwyżka około 2- 3% jak czasem przyjdę w sobotę na 5 godzin do pracy to prezes Niemiec chodzi i osobiście dziękuje tym co przyszli w sobotę, firma rodzinna więc nie narzekam i jestem po zawodówce więc się da , wcześniej w 5 innych firmach pracowałem w Niemczech aż znalazłem odpowiednią pracę dla siebie ale Polacy to najlepsi z narzekania.Pozdro Nygus.
gdzie tyle płacą ,chętnie wyśle tam CV ,ja w Niemczech nigdy nie zarobiłem więcej niz 1600 euro na gastronomii i to w Berlinie,w Holandii zarabiam wiecej niz w Niemczech 2tys euro netto na magazynie.
Kurczę, przypadkiem wpadłem na ten odcinek... Nie wiem w jakim landzie przebywasz, powoli mija mi 10ty rok na emigracji, fakt.. początek łatwy nie był, ale z czasem, gdy się człowiek języka nauczył było lepiej. Nie wiem skąd te historie o pracy po 16h i w weekendy i te gorsze pracę dla Polaków niż dla Niemców.. być może, że miałeś jakieś gorsze doswiadczenia. Każdy jest kowalem swego losu, skoro ktoś daje się wykorzystywać to sprawa indywidualna, z autopsji wiem, że jak się chce to można tu żyć wygodnie, nie przepracowując się.. wiadomo kokosów już nie ma, ale żyje się bez stresu. Obecnie jestem kierowcą ciężarówki, pracy jest tyle, że na dobrą sprawę co tydzień mógłbym pracodawcę zmieniać, tak więc jeśli jest źle to idziesz dalej aż znajdziesz coś zadowalającego, nie zarabiam mniej niż Niemcy, przy około 170h pracy miesięcznie i weekendach wolnych.. pozdrawiam z Bayernu. ✌🏻😊
Kto wyprzedał Polskie przedsiębiorstwa od 1990r. by Polacy tułali się za pracą i chlebem - np, Huta Sędzimira zatrudniała 38 tys. pracowników?? Widział ktoś Niemca by sprzątal w Polsce albo opiekował się starym Polakiem?
Witam Pana serdecznie, dziękuję za bezstronność i uczciwość przekazu. Jestem emerytem, moi rodzice urodzeni w niemczech przed drugą wojną światową, brat mieszka na stałe w Niemczech Ja mieszkam w Polsce. Jedno co mogę dodać to, to że brat jest bardziej niemieckim Niemcem od wielu innych Mądrych Niemców. Zawsze oczerniał Polskę, jej PRL gospodarkę, Ludzi. Ja zupełnie odwrotnie to widzę podobnie jak Pan, wszędzie są Ludzie i ludziska. Jedyna różnica to standard życia. Kiedy podczas kolejnego pobytu na początku lat osiemdziesiątych namawiano mnie na pozostanie w Niemczech odpowiedziałem... luksus wasz w Niemczech jest iluzoryczny, propagandowy, ponieważ kiedy skończy się socjalizm wam skończy się wspaniały kapitalizm ! Patrzyli na mnie jak na tego co zmysły postradał, skwitowanor to tymi słowy... "Adalbett fildum" i po moim wyjeździe zapadła z ich strony cisza na prawie trzydzieści lat. Kiedy im zastąpiono DM walutą Euro ... jedna z osób wtedy uczestnicząca, słysząca moje słowa nawiązała, odnowiła ze mną kontakt... stwierdziła myśmy wtedy nie rozumieli co mówiłeś ale dziś wiem, że miałeś rację bo czar niemieckiego kapitalistycznego dobrobytu prysł jak bańka mydlana. Nigdy do PZPRu nie należałem, za prawdę byłem szykanowany także w miejscu pracy ale przetrwałem... do emerytury. Wiem jedno nigdzie nie jest różowo, wszędzie są Ludzie i ludziska. Pozdrawiam Pana i Rodzinę serdecznie życząc Zdrowia, Miłości i Radości👍🙋💝💕
Hej Nygus. Oglądając ten filmik mogę jedynie powiedzieć "i tak i nie". W każdym kraju również w Polsce są ludzie nastawieni i pozytywnie i negatywnie do obcokrajowców. Wystarczy zwrócić uwagę jak Polacy postrzegają Ukraińców pracujących w Polsce. Ja np. mieszkam od 8 lat w Niemczech. Nauczyłem się języka, założyłem firmę, mam praktycznie samych niemieckich klientów, chociaż zdarzają się też inne nacje. Zawsze mili, dobrze mnie odbierają. Cenią sobie moje umiejętności i kompetencje a nie z jakiego jestem kraju, chociaż moje nazwisko jest "niewypowiadlne" dla Niemca. Oczywiście spotkałem się również z Niemcami nieprzychylnymi, jednak kiedy zorientowali się, że mówię po niemiecku szybko truchleli. Ale mając firmę w Polsce też miewałem chamskich klientów. Więc moje spostrzeżenia kończą się morałem: nie ważne jaka nacja, ważne jaki jest człowiek. Pozdrawiam.
Wiadomo że może być różnie. Każdy ma inne doświadczenia, ale większość się ze mną zgadza.
Bardzo elegancko sie wyslawiasz Nygus.Bardzo milo sie Twoich relacji slucha.Pozdro z UK.Piotr.
Pracowałem u niemki, mieszkałem u niej w domu razem z jej rodziną.. Dała mi jeden z pokoji swoich dzieci. Traktowała mnie lepiej jako pracodawca niż w jakiejkolwiek firmie w Polsce. Nie można wszystkich kłaść do jednego wora.
A kto powiedział że wszyscy ? My też nie jesteśmy idealni.
@@romanosowiecki9386 Ciekawe, nie jestem na socjalu. Raz byłem 2 miesiące na bezrobociu, ale przysługuje tylko temu co pracował. A ci na socjalu są najbardziej zadowoleni, wiele do życia im nie potrzeba, ambicji też nie mają. Kaska za darmo więc im pasuje.
P.J to się ciesz .... bo ja mam doświadczenia TRAGICZNE ... nie mówiąc już o tym, że nadal przez telefon słucham jak handel żywym towarem w Niemczech kwitnie , jakie są specjalne zapisy w umowach!!! normalnych wydawałoby się .... że czasu pracy się w Niemczech nie liczy, nie wolno liczyć ... Polki mają zdychać i zasuwać. Przykład? Umowy dla kobiet pracujących w opiece 🙂. Trzeba poczytać takie umowy, potem zobaczyć jak ludzie są gnojeni a potem chwalić się ładnym pokoikiem 🤣🤣🤣No normalnie jak cud, malina ....
@Melody prawda ponad wszystko 👍, nie rozumiem jak można kłamać, kiedy tysiące osób zostało kalekami po pracy w Niemczech... Jest jakiś trend, aby cieszyć się z tego że zanim ktoś kopnie cię w d#upe, a będzie się uśmiechał to jest ok. Zależy dla kogo jest ok. Kwestia jakiejs minimalnej godnosci - albo ja masz albo nie!
Ja tak jeszcze myślę, że żeby zrozumieć o co tak naprawdę Niemcom chodzi, to trzeba nie tylko znać język ale też mieć jakieś minimum inteligencji ... Jak się tego nie ma, to nic się nie zrozumie
@Melody Może tak miał
Jak dla mnie jesteś gość nr 1 Więc nie zmieniaj się tylko rób swoje Bądź dobrym miłym uczynnym człowiekiem i tyle ode mnie pozdrawiam
Uczynny przestałem być, bo w zamian miałem same przykrości.
Przykład.Jestem na załadunku u niemca.Trzech rodowitych na firmie myśli 5 min i stwierdza ze mnie nie załadują bo moja paka(pusta) jest o 30cm krótsza niż rura która miałem załadować.Jak im uświadomiłem że jeśli położymy ten ładunek po skosie to wejdzie bez problemu to mało się pod ziemię nie zapadli. Pozdro Nygus
Myślenie nie boli.
cybernetyka cywilizacja bizantynska polecam poczytac
Normalne na zachodzie
Zabierz niemcom maszyny to nie rusza z robota 😉👍
@@romanosowiecki9386 przeczytaj mój pierwszy komentarz na pewno cie zainteresuje temat
Cała prawda! Nie rozumieją tylko tzw. polscy Europejczycy ktòrzy mòwią że Europa to nasz wspòly dom. No nie! każdy Naròd dba o swòj kraj i obywateli. więc dbajcie o Polskę polacy.
Dokładnie, zostańmy jacy jesteśmy.
No to nie zgadzam sie. z toba Ja tu mieszkam juz bardzo dlugo i nie wrocilam na stale do Polski. Ja jestem tu. na innych warunkach i wcale nie jestem obca. Pracuje wduzym koncernie. i traktuja. mnie normalnie Aby Niemiec zaprosil. kogos do domu. to musisz sie naprawde byc zaprzyjazninym
@@giselaleibner3068 To ilu Cię do domu zaprosiło ? A ile jest chętnych żeby do ciebie w odwiedziny przyjść ? 90% przyjdzie, zaprosi Cię 5%. Po nazwisku widać że jesteś u siebie.
Nygus masz w 100% rację, popieram i wiem co mówię bo też tu pracuje w systemie 2/1. My im tylko potrzebni do brudnej roboty.
Lewacy tak mówią
Trafione w punkt. Ja jeździlem za chlebem przez dlugie lata - 12, oplacilem sobie studia kupilem kilka nieruchomosci kilka aut i troche kasy na koncie. To było na start. Rzuciłem to wyjalem dyplom z szuflady i dzisiaj pracuje w NASZYM kraju. Jest mi tu dobrze. Bylem od Hiszpani przez prawie wszystkie kraje europejskie po Skandynawie i tak jest wszedzie. Ale jak zima jadę na narty przez Niemcy to czuję sentyment. JEST WIELE PIĘKNYCH MIEJSC NA ŚWIECIE ALE OJCZYZNA TYLKO JEDNA. Podróże kształcą gdbym tego nie przeżył to bym tego nie zrozumiał. Pozdrawiam.
Wszędzie dobrze, ale najlepiej w domu. Pozdro Zbigniew.
Debil.....
Nygus dziękuję za łyk prawdy ,i tak to wyglada i to samo jest w UK ,dorobić się tylko kosztem swego zdrowia ,inaczej wegetacja -opowiedż parę historii ze swego zycia ,ale prawdziwych do bólu ,pozdro i łapka w górę plus sub
Zobaczymy jak sie kanał rozwinie. Trzymaj się !
A w Polsce też masz lżej ? Ale masz ten plus że jesteś u siebie i blisko swej rodziny
@@marcinluberadzki6422 A to wielka róznica, jak by nie było zawsze u siebie.
Trafiłem na Twój kanał zupełnie przypadkiem i od razu Cię polubiłem ;) Fajnie mówisz i dzięki takim ludziom jak Ty powoli wybijam sobie z głowy poszukiwanie „lepszego” życia na zachodzie. U sąsiada trawa zawsze bardziej zielona- tak nam się wydaje. Wszyscy moi znajomi, którzy byli za zachodnią granicą w pracy mają podobne zdanie: jeśli na prawdę nie musisz wyjechać to zostań w Polsce- tu zawsze jesteś u siebie i nie masz tego beznadziejnego poczucia bycia obywatelem drugiej kategorii. Dzięki Nygusie!
Wszędzie dobrze ale najlepiej w domu. Jak nie musisz siedź u siebie. Pozdro
@@romanosowiecki9386 Kto jęczy, ja przedstawiam swoje poglądy. Wrócę jak uznam to za stosowne, a Tobie chu. do tego srolu.
@@romanosowiecki9386 I to jeszcze jak, ojoj. Tak jak bym nie miał się czym i kim przejmować.
@@romanosowiecki9386 Chyba Tobie, skoro tak twierdzisz.
@@romanosowiecki9386 a do czego wracac,do niskich zarobów,celi nr 6
Jest Pan bardzo medialny, szczery i naturalny. Proszę o więcej filmików i pozdrawiam :).
Medialny, o kurde. Nagrywam co mi do głowy przyjdzie. Pozdrawiam
Tak, potwierdzam jest Pan szczery. Dzięki za filmik.
Witaj NYGUS. To co powiedziałeś to prawda. Znam sprawę tylko z perspektywy Holandii. Mam tam siostrę,siostrzenicę oraz kuzynki. To już dorosłe osoby. Mężate,dzieciate itd. Czy się dorobiły ? Na pewno nie. Może mają trochę łatwiej. Czy ja się dorobiłem przez te pobyty u nich ? Nie. Byłem wykorzystywany do entej przez Holendrów u których pracowałem. Sporo zdrowia straciłem i pieniędzy by jakoś żyć. Teraz jestem emerytem. I znów zadam pytanie...czy warto było ? Auto tam kupiłem które się mocno zestarzało. Nawet nie warto naprawiać. Zresztą szkoda gadać. Trzymaj się NYGUS. Pozdrawiam z miasta Łodzi. Spokojnego weekendu życzę.
Przykra prawda, jeśli ktoś tu dotrwa do emerytury na starość jest schorowanym wrakiem. Bez sił do życia, taki jest zachód. Zdrówka Leszek, olać resztę.
Św racja mam kuzynów i ciotkę i wujka w De nie mam z nimi kontaktu a w Nl faktycznie strasznie nami gardza
Ich trzeba jak Churchill kazal! Co 50 lat!
@@noreckkos Profilaktycznie.
Witam serdecznie, przeczytałem komentarze, ciekawe i trochę smutne, zapewne tak jest, chyba wszytko zależy od tego między jakich ludzi się trafi, nie ważne czy to Polacy, Niemcy, czy jakaś inna nacja, ja mieszkam w Bayernie, pracuje w biurze i na recepcji, W biurze mam same Niemki, jestem jedynym Polakiem, nie czuję się wcale traktowany gorzej, doborze zarabiam, mam tu wielu znajomych, również rodowitych Niemców, i mogę stwierdzić, że Niemcy to mój drugi dom, do Polski na stałe nie mam zamiaru wracać, na urlopy bardzo chętnie, pracuję całkiem normalnie, 8 godz. dziennie, 40 godzin tygodniowo, że wszystkimi dodatkami tak jak Niemcy, stawkę też mam taką samą, mam umowę na czas nieokreślony, zatrudniałem się bezpośrednio u pracodawcy, żadnych biur i firm pośredniczących, pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia. Nygus bardzo fajny kanał, jak będę zmieniał brykę to się zgłoszę po poradę bo ja w tym temacie to noga jestem 🙃
Napisz Adrian jak długo tu jesteś. Pozdro
Zgodzę się z Tobą. Również pracuje 40 godzin tygodniowo i weekendy mam dla siebie i nie leżę wypompowany tylko spędzam ten czas aktywnie. Jak robi się ciepło 3 razy w miesiącu z koleżankami i kolegami i ich rodzinami robimy party , grill. I jako Polak nie odczuwam abym był inaczej traktowany wręcz przeciwnie każdego interesuje jak się żyje w Polsce jaka jest kultura. Wielu moich znajomych było w Polsce po rozmowie ze mną i byli bardzo zadowoleni. Wszystko zależy na jakich ludzi trafisz. Wiem jedno , ze Niemiec mi szybciej pomoże niż Polak oczywiście na obczyźnie.
@@Martin-zw7pz Wyjątki się trafiają. Też wspomniałem o tym ze ci co byli w PL są miło zaskoczeni. Dobrze trafiłeś, niech Ci się wiedzie.
Jestem obecenie od 4 lat ciągiem, ale wcześniej regularnie wyjeżdżam jako student na 3 lub 4 miesiące, żeby sobie dorobić w czasie przerwy na uczelni, nie wiem czy ma to jakiś wpływ ale studiowałem też 2 semestry w Niemczech jako student z wymiany i zawarłem w tym czasie wiele ciekawych znajomości, pozdrawiam wszystkich
jak ci sie udalo dostac bezposrednio,mnie nigdy nie chcieli na umowe a tylko agencja i zwalniali potem z fabryk,
tez pracowałem w Berlinie jako kelner i żaden prawie Niemiec nigdy tam nie pracował
sami obcokrajowcy.
Czolem Nygus lubie sluchac Twoich opowiesci zawsze masz racje i mowisz prawde jak jest.Trzymaj sie tam w tej germani,wszystkiego dobrego 😎👍👌
Słuchaj dokładnie Marcin, bo mogę się też kiedyś mylić. Poprw mnie jak by co.
Bardzo fajny tematyczny filmik , cała prawda i tys prowda.
Pozdro
Ja bywałem w Niemczech turystycznie od '90 lat i wtedy byłem zachwycony. Jakiś czas później jeździłem jako kierowca, głównie po Niemczech i wtedy całkowicie zmieniłem zdanie. Często wolałem pogadać z Turkiem, czy Ruskim, niż z rodowitym Niemcem. A co do historii- oni nie mają o tym pojęcia, bo ich tego nie uczą. Najczęściej twierdzą, że to naziści rozj bali pół Europy, a nie Niemcy. Pozdro
Wiesz że statystyki podają że 30% nie potrafi pisać ani czytać ?
naziści byli głównymi figurami a propaganda z głowami Niemców zrobiła swoje, co widać też obecnie podczas ich kolejnej akcji cozwid
@@zbyszek9202 jak świat, światem nigdy Niemiec nie będzie Polakowi bratem!
@@zbyszek9202 To jest bardzo posłuszny naród
@@zycienygusa9052 I dla tego tak ich ogłupił austriacki malarz z paroma kolegami ............
Nie tylko w Niemczech jesteśmy postrzegani jako "tania siła robocza"
Jest tak w każdym kraju.
Nawet u siebie, co mamy swojego.
Wspaniały człowiek z Ciebie!!! Poprawiłeś mi stan umysłu i myślenie o naszym kraju... Chciałem wyjechać ale... Tak jak mówisz...
Możesz sprawdzić na swojej skórze.
CHCĘ POWIEDZIEĆ, że nie wszędzie jest tak jak opowiadasz Nygus. stosunek do Polaków. Mój syn pracował tam 5 lat jako glazurnik i miał swoją firmę. Ponieważ szybko nauczył się języka niemieckiego , miał poza tym ujmujący stosunek do ludzi więc firma typowo niemiecka zaproponowała synowi pracę u siebie na takich samych warunkach co tubylcy. Byli z niego bardzo zadowoleni i współpracownicy wypytywali się syna jak jest w Polsce. z pracą i płacą glazurnika. Ze względu na rodzinę wrócił do Polski i ma się bardzo dobrze. Ale firma niemiecka była bardzo zawiedziona, jego odejściem . Proponowali mu dodatkowe prowity , żeby pozostał. Także chyba od szczęścia zależy jak się komu tam wiedzie.😊
Zależy jak trafisz.
Witam Wszystkich Wolnych Ludzi Szacunek dla Ciebie Nygus za głoszenie prawdy Stary Barca Który Kocha Ludzi i Ojczyznę Normalną i Pełną Miłości Amen Stary Barca amen Naśladować Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata i głosić prawdę a prawda zawsze zwycięża powtarzam ciągle Świadomość Świadomość i jeszcze raz Świadomość Polaków
Trzeba uświadamiać.
Dokładnie ta jak mówisz robota od rana do wieczora. Czasami 7 dni w tygodniu. Pozdrawiam :)
Tu się pracuje a nie żyje.
Siema Nygus.Robiłem w Niemczech z kolegą i gdyby nie On w życiu bym sam nie wyjechał.Ale prawdą jest to ,że codziennie po pracy kupowaliśmy whyski żeby zapomnieć gdzie jesteśmy.Gdy zbliżał się piątek i jechaliśmy do Polski cieszyliśmy się jak małe dzieci.
Tak to jest, ja jak wracam z urlopu w PL mam łzy w oczach.
Jesteś prawdziwy w tym co zawsze mówisz brawo życzę dużo wytrwałości i zdrowia .
Dzięki
Hahah,jestem w Niemczech 3 lata,i mam stanowisko operator CNC, weekend wolne ,codziennie chodzę na basen ,a w weekend robię rowerem po 150 km. W mojej firmie w której pracuje wielu Niemców ma gorsze stanowiska odemnie. Więc nie znam tego co mówisz.
Mas farta, powodzenia.
Witam ciebie Nygus ja byłem 1,5 roku w Hockenheim i prawdę mówisz Niemiec miał o wiele więcej na godzinę jak my Polacy również zasuwalem po 14 i nawet 16 h trochę się odlozylo i wróciłem do Pl po pół roku zaś wyjechałem do Niemiec do tej samej firmy w Hockenheim ale pracowałem już po 8,5 h i na 3 zmiany ale już tyle nie odlozylem jak poprzednio i zaś wróciłem do Pl i tym razem na stałe i raczej nie zamierzam już wyjeżdżać jakoś tam się nie mogłem odnaleźć rodzinę mam w Pl i tu zostaje wolę tu pracować na dwa etaty chociaż nie ta kasa co tam ale weekend wolny będzie i wcale trochę tylko mniej zarobię ale jestem u siebie
Dokładnie Mirek, inne samopoczucie. Tu nawet ta kasa nie cieszy. Powodzenia
A ja zarabiam więcej niż Niemiec na godzinę,bo mój szef mnie docenia. Pozdrawiam
@@ukaszjankowski1163 Bo Niemiec obibok
Ukrainiec w Polsce też dostaje mniej za tą samą pracę
@@waldkokolino6493 Lipa
Wiedza historyczna przeciętnego Niemca jest znikoma (szkoła zawodowa czy średnia). Z literatury tez nie bardzo wiedza co i jak. Maja słabą znajomość znaczenia wyrazów obcych( Pani nauczycielka w szkole podstawowej nie zna znaczenia i pochodzenia wyrazu savoir vivre). Porównując wiedze na poziomie szkoly średniej ludzi wyedukowanych w Polsce w latach 70-80-90 XX w. a obecnym pokoleniem niemieckim, musze przyznać dużą przepaść na niekorzyść Niemców. Jezeli chodzi o wychowanie, to kolejna porażka, ci młodzi ludzie nie maja obycia towarzyskiego. Znana z literatury polskiej słynna niemiecka Kindersztuba, przeszła do lamusa. Podsumowując, Polak wyedukowany w Polsce na poziomie szkoly zawodowej w latach 70-90 XX w. ma większą wiedze ogólną niż jego niemiecki kolega po szkole średniej. Cudzoziemcy są bardziej kreatywni niż ich koledzy z pracy, którzy myślą bardzo schematycznie. Co nie znaczy, ze Niemcy nie maja pomysłów. Mają, tylko każdy pomysl musza dokładnie przemyśleć, wykalkulować i sprawdzić z prawem czy można go zastosować, a to zajmuje sporo czasu. Każda czynność wykonana w pracy musi byc zgodna z przepisami, odstępstwa są niedopuszczalne. Chętnie korzystają z zasobu intelektualnego kolegów cudzoziemców i jezeli można, to przepiszą pomysl sobie. Jako naród raczej są pomocni i uczynni. Z cudzoziemcami pójdą na grilla czy mecz ale przyjaciółmi raczej nie będą. Dobrymi kolegami tak. Lubią się bawić, odpoczywać czynnie, zrzeszać w stowarzyszeniach, spotykać w terenie, politykować, dobrze zjeść i wypić, nie stronią od alkoholu. Maja ogromne poczucie niemieckiej jakości i będą kupować niemieckie produkty niż identyczne zagraniczne. W pracy raczej są powolni ale szybkości wymagają od cudzoziemców, są zorganizowani wg. własnych wzorców. Polaków lubią do pracy, ale wiedzy o Polsce nie maja. Nawet nie wiedza, ze graniczą z Polska po wschodniej stronie. Podstawowa wiedza z geografii osób po szkole zawodowej/średniej jest niższa niż Polaka w szkole podstawowej w latach 70-90 XX w.
Świetnie tu ująłeś. Brawo !!
@@zycienygusa9052 brawo, tak jest.
oni maja nizszą wiedzę bo im nie jest potrzebna w kraju gdzie minimalna na łape to 1300 euro
Gdzie są takie minimalne stawki? Chyba w budowlance, wiele firm płaci poniżej 1300€ na rękę.
@@indianski Nie o powstaniu Chmielnickiego,tylko historię swojego kraju. Przynajmniej później nie będą opowiadać bzdur,że Polacy wywołani 2 SW i budowali obozy koncentracyjne a Żydzi jako jedyny naród poniósł ofiary w ludziach. Podstawy. Czytaj uważnie.
Cześć. Ja pojechałem paręnaście lat temu do Niemiec. Miałem paru komorników na koncie. Zarobiłem tyle, że wszystko spłaciłem. Niestety trafiłem na złe polskie "towarzystwo" alkoholowo-narkotyczne. Zamiast odkładać dobre pieniądze wszystko przehulałem. Postanowiłem wrócić do Polski, rzuciłem wszystko i powoli dochodzę do siebie. Ale mówisz samą prawdę. Ciężko teraz się odnaleźć ale powoli do przodu. Powodzenia. Robisz super kanał. Pozdro👊🇵🇱💪👍🔥
Powodzenia Michał i dużo zdrówka. Dbaj o siebie.
Cześć:-) Zgadzam się z każdym Pańskim słowem, a nawet mógłbym jeszcze dodać coś nie coś od siebie. Przez dokładnie 30 lat, od początku lat 80-tych, wyjeżdżałem do Niemiec do pracy, czasem kilka razy w roku, z tym, że na krótkie okresy czasu, (nigdy na dłużej, niż na 3 miesiące). Przez większość tego czasu, pracowałem oczywiście "na czarno" bo jak Panu wiadomo, Niemcy bardzo długo zwlekali z otwarciem tzw. rynku pracy dla obcokrajowców, nawet po wejściu Polski do UE, co jak wiadomo nie dawało żadnych uprawnień pracowniczych, a raczej ciągły strach przed wpadką, karą i oczywiście deportacją. W przeważającym stopniu, pracowałem tam w jednej firmie i chyba byłem przydatny w pracy, bo gdy pilnie potrzebowali taniego niewolnika, to dzwonili żebym natychmiast przyjeżdżał, ale gdy było już trochę luzu, to odsyłali mnie do domu twierdząc, że jestem już chyba bardzo zmęczony i mało wydajny. Pracowało się 75 - 80 godzin tygodniowo. Pamiętam, jak pewnego późnego wieczoru ok godziny 22-giej kiedy kończyliśmy jakąś pilną "na wczoraj" robotę, z jakiegoś powodu uśmiechnąłem się pod nosem, to szef - junior który pilnował załadunku, powiedział do mnie: "chyba niezbyt uczciwie dzisiaj pracowałeś, jeśli o tej godzinie jeszcze ci się uśmiechać chce!" Druga sprawa, to z bardzo dużym brakiem zaufania, odnoszą się do kwalifikacji zawodowych obcokrajowców, a jeśli nawet ktoś - nie daj Boże - okazałby się lepszym fachowcem od Niemca, to szef potrafi człowieka znienawidzić! Miałem taki przypadek, że zwróciłem majstrowi uwagę, (bez świadków oczywiście), że coś tam, można było zrobić inaczej i lepiej, to podpadłem u samego szefa! Nigdy - przez te całe 30 lat - nawet przez moment nie pomyślałem, żeby tam pozostać na stałe, bo to nie jest miejsce do życia dla Polaka! Podziwiam Pana, że Pan mimo wszystko tak długo tam wytrzymuje!
Dobrze to opisałeś. Nikt tu nie doceni kreatywności obcokrajowca. Masz robić jak karzą i najlepiej za dwóch, to jesteś klepany po plecach, gut gut. Pozdrawiam
@@zycienygusa9052 Wracałem kiedyś busem z Niemiec w którym jeden z pasażerów, młody chłopak opowiadał historię, jak potraktował go jego niemiecki pracodawca. Chłopak, który po kilku takich wyjazdach, czuł się poniekąd "zaprzyjaźniony" (tak mu się przynajmniej wydawało) z rodziną u której pracował w rolnictwie, postanowił ich zaprosić na swoje wesele do Polski. Potraktował ich jak gości specjalnych, a oni, gdy znowu do nich przyjechał zapieprzać przy krowach (200 sztuk), obniżyli mu stawkę z 10 euro na godzinę, na 8 euro bo uznali, że ma zbyt dobrze, jeśli stać go było na takie bogate wesele!
@@w-klgos4231 Super mu podziękowali. Wroga się do siebie nie zaprasza. Ja usłyszałem, że jak mam siłę po pracy iść na siłownie to chyba za słabo pracuję.
Lubię Twoje opowieści, Nygus. Pozdrowienia z Kanady.
Alaska
Prawdę powiedziałeś nugusie.. Pozdrawiam serdecznie 👍👍👍🙋
Udanego weekendu.
O Panie kolego...masz niemal identyczną sytuację jak ja. 7 lat temu przybyłem trochę wbrew sobie bo żony rodzina itp. W pl bylem plytkarz i tu jestem... Finansowo nic sie nie zmienilo bo plytkarz wszedzie ma dobry pieniądz.
Zarabiam w normalnych godzinach dwa razy tyle co przeciętny szmidt. Ale tez automatycznie wiecej wydaję... Nigdy dla nich nie będę ,, swój,, ale też nie chcę...
Jeszcze troche i do jakiejś Chorwacji się wyprowadzę lub do Polski powrót... Kraków mi się śni...
Myślałem że to nastepny bzdurny filmik jak to słodko lub jak źle jest ,,u wroga,,. A tu psikus...powiedzialeś dokładnie jak jest... Miła niespodzianka. Pozdrawiam z Hagen(NRW). 👋
Siema. Jak bym w PL biedę klepał może ćwierkał bym inaczej. Jak dla mnie, nie wiele się zmieniło po przyjeździe do DE. A w PL miałem bardziej urozmaicone życie. Dobrych płytkarzy u nas w kraju potrzeba, biedy klepał nie będziesz. Powodzenia.
Bardzo mądrze Pan mówi.Prawda w 100%.
Dzięki za potwierdzenie.
Niech mysla Co chca ja. Tez o nich sobie roznie mysle
@@iwonajekel8808 Co sobie Iwona myślisz ?
Trzeba wiedzieć kim się jest i nie udawać Greko-Niemca, a wszystko w życiu będzie prostsze.
Pozdrawiam Cię Nygus z Wrocławia.
Zawsze jestem sobą. Pozdro
Ja też,najważniejsze być sobá.
@@Cesarzowa1 Zapytaj tych co piją.
@@Cesarzowa1 Jestem nieszczęśliwy kiedy czytam komentarze takie jak te, wulgarna niewiasto. A teraz lądujesz w kompoście gdzie twoje miejsce, chwasty usuwam na swoim kanale. Bay
Nygus jestem pod wrażeniem Twojej naturalności tak trzymaj.
Cały ja.
Objawiłeś całą prawde o tym niemieckim narodzie tak po wojskowemu 👍, z tymi ludzmi ciężko się dogadać czy przekonać oni czyli niemcy mają się za coś leprzego a tak naprawde obojętnie jak wykształcony Polski Obywatel przewyźsza- niemca w swojej skali.Myśmy byli kształceni wszech-stronnie dlatego niemiec się dziwi że Polak wszystko potrafi a niemiec kształcony tylko w jednym kierunku jak koń na drodze.W tym roku odchodze na rente a raczej na emeryture 65 na karku i tak przeleciało - 37 lat u Helmutów. Moim kierunkiem nie były niemcy ale tak się potoczyły sprawy że tu zostałem przez bolka -wałęse. Ten komuch- skurwiel zdrajca wałęsa podpisał z niemieckim rządem że ci co tu pracowali lub pracują do początku lat 90 lub dalej automatycznie kasa z ubespieczenia co wypracowałem zostaje w niwmczech na renty i emerytury i jadąc dalej na inny kontynent wyjechałbym z zerem normalnie rozbuj złodziejski w biały dzien .Raz zostawiłem wszystko przez kurestwo komunistyczne i wyjechałem a tu nie lepiej i w Gebelsowie jeszcze raz ciebie zkroili no i tak zostałem- brakło kasy na sponsora aby ruszyć dalej. No i tak dzień za dniem wyjerzdzałem z gebelsowa wyjeżdzałem no i wyjerzdzam do kochanej Polski na Emeryture !!! i koło się zamyka . Pozdrawiam życie - szybko przelatuje przez palce.Jeszcze raz Pozdrawiam tak trzymaj i nie dać się...G..b...om .Mieszkam w gebelsowie ale nie pracuje u ,gebelsów.Pozdro.
Janusz, swoje widziałeś i sporo przeszedłeś. Czas na odpoczynek, dawaj tam gdzie Ci sercu najbliżej. Powodzenia i zdrówka.
Dzięki za info 🖐️👍🖐️☝️
Witaj 👍NYGUS miłego dnia oraz weekendu. Pozdrawiam 😎👊😜
Do następnego. Pozdro
Mój dziadek też pracował w niemczech... przymusowo! Naprawiali tory kolejowe nawet podczas bombardowania, a warunki mieli takie "cudowne" że aż uciekł z obozu i wrócił "z buta" do Polski. Godność osobista oraz pamięć tego co te psy nam zrobiły, nie pozwolił by słuchać i wykonywać poleceń potomków tych zwierząt!!
Podtrzymuje tradycje rodzinne zgodnie z którymi dobry niemiec to martwy niemiec!! A wykonywanie ich poleceń dla mnie jest wręcz uwłaczające godności...
Dawno temu, ale tak było.
Dobrze powiedziane. Byłem kiedyś w Niemczech i wiem co to praca. Pozdro
Kasa z nieba leci
Jak ja przyjechałem do Niemiec w celach zarobkowych w Polsce zarabiałem 1200zł. Pierwszą wynagrodzenie jakie dostałem za pracę w Niemczech to było 1200 euro na czysto po opłaceniu hotelu . Euro w Polsce chodziło po 4 zł. To była fajna kaska dla młodego chłopaka.
Co innego wlecieć na trochę a co innego być tu na stałę.
1200 euro i weź za to przeżyj w Niemcach masakra
@@80krumins duzo polakow tyle zarabia i umie przezyć
ja w Berlinie pracowałem jako kelner to zarabiałem 1200e + napiwki
wszędzie tyle płaca w gastronomii
@@80krumins napisal ze 1200€ po oplaceniu hotelu i wszystkiego.
A B
Trafiłeś w sedno👍
Na taki wyjazd trzeba może z góry założony jakiś plan i go skrzętnie realizować A nie gadka typu : " jadę zobaczę co będzie " z drugiej strony jak w Polsce będzie pracował po 16 godzin dziennie ( to tak jakbyś robił dwa etaty w miesiąc) to raczej nie będziesz gorzej " żył" niż tam A bedziesz u siebie. W życiu nie liczy się tylko praca ważne jest też właśnie to spotkanie z rodziną kolegami czas wolny przykre aby spożytkować swoje życie tylko na pracę i ciułanie potem przychodzi choroba i w moment wszytko zabiera i jesteś w czarnej dupie. Trzeba cieszyć się każdym dniem. Kiedyś też po godzinach pracowalem na nic ochoty człowiek nie ma ( dosłownie) tylko jeść spać jak ten tamagoczi w tej piosensce. Ehh co to życie. Nygus 3maj się tam brachu A najlepiej wracaj do Polski jak masz chalupe gość z Ciebie inteligentny robotę z J.niemieckim znajdziesz sobie dobrą w Polsce na ryby podchodzisz będziesz żył spokojnie.
Mam nadzieję że już blisko do powrotu. Powodzenia.
Niestety rozłąka z rodziną często kończy sie zdradami , chłopina zasuwa w Niemczech całymi dniami , wysyła kasę do Polski a jego pani lata po kosmetyczkach, fitnesach a na końcu wpada w ramiona innego gościa, często cwaniaczka przystojniaczka który przytula twoją panią i twoją ciężko zarobiona kasę. Mam taki przykład po sąsiedzku, szkoda mi tylko sąsiada bo to dobry człowiek.
@@ondre1557 To działa w obie strony, rozłąka nikomu nie służy.
@@ondre1557 Smutna prawda.
@@zycienygusa9052 znam ten ból niby 3 miesiące dziecko w Polsce malutkie,kobieta w Polsce ale udało się ogarnąć cudem ale to przez moją upartość i zawziętość
Witam! Pierwszy raz na twoim kanale (zupełnie przypadkiem) po obejrzeniu pierwszego filmu stwierdzam że dobra wrzutka, obiektywnie 👍. Subik- leci i łapa👍
Witamy w klubie
Super przekaz 👍 Dziękuje 🌹
Proszę Elżbieta.
Swoim komentarzem trafiłeś idealnie w sedno sprawy, nic więcej nie da się do tego dodać, pozdrawiam z Siegen i czekam na kolejne filmy. Szacun wielki.
Filmów mam już sporo, różne tematy.
Nygus zajebiscie dobrze gadasz jestem tu z rodzina 16 lat i dokładnie masz racje we wszystkim. Pozdro z HH
Trzymajcie się.
Jesteś super gość. Wiem jak jest w Niemczech. Mówisz prawdę. Pozdrawiam serdecznie 😉.
Dzięki za potwierdzenie.
Hm. Znam Polaków, którzy pracują , nic nie mają, ale żle mówią o Polsce. Czują się bardziej Niemcami i "zapomnieli język ojczysty". Smutne, ale niestety prawdziwie.
Jak nic nie mają to usprawiedliwienia szukają.
Witam Nygusa na początku pozdrowki powiem tobie że doskonale wiem o czym mówisz jestem w podobnym wieku co tu też pracowałem w niemczech oczywiście zarobkowo jakieś 6 lat i wiem jak tam jest jacy są niemcy oczywiście nie można wszystkich wrzucać do jednego wora bo spotkałem sporo Niemców którzy byli mili i zadowoleni z naszej pracy i nie udawali czasem brakuje mi tego co tam przeżyłem ale już tam nie wrócę w Polsce mam dosyć dobrą pracę poza tym też tak jak ty mam podobne problemy ze zdrowiem tak oglądam te twoje filmy i mnie tak jakoś naszło bo też by było o czym opowiadać cześć
Bierz kamerkę i lecisz z filmami. Z roku na rok jest tu paskudniej.
Jest dokładnie tak jak mówisz. Znam Niemcy ponad trzydzieści lat. Mam tam wielu znajomych , rodzine , wiec wiem dokładnie co i jak w trawie niemieckiej piszczy.. Co do wojny to przekłamanie z ich strony jest ogromne . Dobrze to podsumowałeś , idealnie w punkt. Dlatego ja pracuje w Luxemburgu..
Jak tam jest z pobytem w Luxemburgu ? Nie ma problemów, jakie wymagania ?
@@zycienygusa9052 Ja pracuje w Luxemburgu już dobrych kilka lat , ale mieszkam w Polsce. Choć tak naprawdę jestem tylko raz w roku i to bardzo krótko. Narazie sobie chwale , choć nigdzie nie jest idealnie.
@@waldemarkrawczewski3858 Wiadomo ze idealnie nigdzie nie jest
Jako nastolatek mieszkałem w Niemczech z mamą i ojczymem Niemcem dwa lata póżniej sam wróciłem do Polski ale wiele razy jeżdziłem do pracy i zgadzam się ze wszystkim co mówisz
Powodzenia Piotr
Jesteś obiektywny - szczery! Natomiast ludzie dawnej solidarności pracujący dla Niemców, wykorzystali rodaków - choć sami dostali polityczne wsparcie od rządu Niemieckiego!
Śmietanka zawsze ma lepiej.
Witam Witam serdecznie Panie Nygus.
Pozdrawiam
Komentarz dla zasięgu. Pozdrowienia z 🇨🇦
U Was teraz też nie wesoło z tymi strajkami. Pozdro
Nygus 100% racji warto posłuchać normalnego faceta życzę ci powodzenia w życiu 👏
Najlepszego
Mam kolegę ze szkoły średniej, który wyjechał do Niemiec w 1990 roku na obywatelstwo. Kilka lat temu przyjechał do mnie i przy dużej rudej powiedział, ze nawet po 30 latach pobytu w Niemczech dalej jest postrzegany wśród sąsiadów Niemców i w pracy jako Polak. I co do pracy i majatku niestety stwierdził, że więcej dorobiłby sie w Polsce i żyłby na większym luzie.Taką mam rozkminę.Pozdro.
Ja podchodzę teraz do tego podobnie. Pozdro
@@michals547 Każdy sądzi po sobie :)
Witam, w 100% się z tobą zgadzam bo kupę potu wylałem charując w Norymberdze koło lotniska i w niedzielę człowiek łapał powietrze jak karp na święta haha ale to już historia. Nawet znałem polaka który ożenił się z Niemką i ponad trzydzieści lat był a i tak traktowali go jak drugi gatunek. Pozdrawiam i nie przejmuj się głupimi komentarzami chociaż wiem jak to wkurza. Trzymaj się i do następnego 😉👍
Odnoszę wrażenie że tu nic nie cieszy. Powodzenia.
Zgadzam się z wszystkim👍
100/100 zgadza się , niestety
@@zycienygusa9052 oni są wiecznie sfrustrowani, kobiety zblazowane od pracy a faceci je tyrają. Kasa kasa i tylko kasa się liczy
Dobrze powiedziane...cała prawda..trochę z życia Niemców i Polaków zmienia percepcję podejścia.. zgadzam się całkowicie..miło posłuchać rozważnych komentarzy..Pozdrawiam, tak trzymaj, koniecznie łapka w górę
Dzięki
Dobrze, że Pan mówisz o różnicach kulturowych, bo niby klimat podobny, ale klimaty towarzysko-obyczjowe to już zupełnie inna sfera. Zawsze będziesz tam Ausländer. Socjal dla nierobów, cała prawda, ale wielu Niemców to krytykuje.
Jadąc do Niemiec, czy gdziekolwiek, trzeba sobie zadać takie pytania: - po co? i z czym, czyli jaki masz fach? - co masz w głowie?
Z moich refleksji dorzucę taką. Jak pracowałem w niemieckim hotelu, poprosiłem o pół dnia wolnego, bo chciałem iść ze znajomymi na koncert niemieckiej orkiestry symfonicznej, która w ramach miejskiego „festu” grała Mozarta. Oni byli zszokowani, że jak to Polacy słuchają takiej muzyki? Na porannej odprawie załogi hotelowej szefowa tego hotelu opowiadała o Requiem Mozarta. Siedzący obok mnie Niemcy pierwszy raz o tym usłyszeli.
To są takie tępaki że szkoda słów.
Fajny, ciekawy content, dobrze się słucha 👍
Dzięki
Witam wszystkich!od ponad 30 lat żyje w Niemczech!żyłam z Polaczkiem ! który przyjechał do Niemiec i było tylko piwsko, i w Niemczech super!nauka języka pytam się po co??? Poszedł do pracy i ciągle narzekał, ale jak ja pracowałam to jak jeździł do Polski to brykał i krytykował Polskę!dzięki Bogu odeszłam od niego i żyje od 13 lat z Niemcem,mam chorą córkę i Niemiec się nią opiekuje a Polaczek tatuś jest dziadem na socjalu!pracujemy oby dwoje i wreszcie mam standard! przestańcie bzdury pisać!!!!! Polaków pracowników bardzo chwalą i też potrzebują, ale Polacy to fozofi,duża gębą a w rzeczywistości to padalce! ciągle płaczą i narzekają i plują na Niemcy!a szczerze to liżą dupę za parę groszy Jak ktoś mieszka w Niemczech i pracuje mam na myśli małżeństwo to żyje jak człowiek!!!!!no chyba że żyje z socjalu! Polacy tylko pracując dorywnie to nie mogą oczekiwać nie wiadomo czego!!! Niemcy zrobili ogromny błąd!!!te dziadostwo z Pakistanu Maroko i inne dziadostwo wposcili to bydło kradnie chandluja narkotykami latają scyzoryki!nasz rząd jest chory i egorstyczny!!!! ale ja nie narzekam w prost przeciwnie dzięki że mieszkam tutaj mam chorą córkę i Niemiec mi pomaga a Polacy najlepiej by takie dzieci by eleminowali,!nigdy więcej bym nie wróciła!!!!!!!
Powodzenia
Jestem od 4 miesiecy w Niemczech i sobie chwale agencja dała mi pokój do pracy chodze po 8 godzin chodze tez w soboty coś tam zawsze zostanie z wypłaty żyję sobie na luzie ,Nie żałuję decyzji ze wyjechałem z Polski w Polsce musiałem zapierdalać jak wół i zawsze było żle tutaj ludzie mają inną mentalność to prawda ale brakuje nam do Niemców dużo pod względem podejscia do pracownika
Poczekaj jeszcze trochę aż zachwyt minie.
@@zycienygusa9052 mam nadzieję że nie zapierdalać trzeba ale jest lżej niż u nas może dlatego że w Polsce pracowałem z Debilami .....
A ja jestem w Nieczech od 36 lat, w PRL-u skonczylem zawodowke. W Niemczech zdobylem tu drugi zawod zeby fizycznie nie pracowac i pomimo tego po fajrancie jak przyjezdzam do domu to jestem tak zje..ny ze nie wiem jak sie nazywam, a w weekend po 40 godzinach tygodniowo- (to jest tylko czas NETTO, przerwy sie nie licza i jeszcze dochodzi codzienna odyseja dojazdu do pracy i tak samo powrot do domu)- pracy nawet nie wystarczy na zregerenowanie sil nawet na moje Hobby nie mam sil zeby cos robic. Wstaje o 5:30 a w domu jestem miedzy 17:15-18:00. A na temat atmosfery i mobingu w pracy to mialbym duzo do powiedzenia. Ale to moze przy innej okazji.
@@jackmustang6158 ja dokładnie tak jak ty miałem W Polsce 0 hobby wracałem tak jak ty nawet później ,mam nadzieję że mnie nie spotka tutaj to co ciebie bo to lipa
@@thomasvanpilz9248 Ja miałem i mam hobby nadal, tylko czasu i sił brak, wiem że na emerzturze będę się tym zajmował i nawet na emeryturze sobie tym dorabiał.
Pozdrawiam Nygusik 😉😉,wszystkiego dobrego wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ,pozdrawiam serdecznie 👍👍👍😉😉😉
Mądrego to warto posłuchać 100% racji w tym co mówisz bywam w Niemczech znajomi mieszkają i widzę jak to u nich jest na co dzień
Byłem w Rio byłem w Bajo, miałem bilet na Hawajo
Tak jest jak mówię.
@@zycienygusa9052 przecież ja ci wierzę kolego A jeszcze miałem ci napisać nie przejmuj się komentarzami bo ćwoków na tym świecie nie brakuje
@@maciejkaczmarek2103 Zauważyłem
Jak ktoś nie ma wykształcenia i nie zna niemieckiego to musi ryć po 16 godzin na dobę. Ale jak już masz spłacony kredyt za domek na wsi, oboje pracujecie to jest całkiem nieźle. I tylu ludzi w ogródkach piwnych, kawiarniach czy lodziarniach w sezonie letnim co tutaj to w Polsce się nie widuje, ciekawe dlaczego. Fakt są tacy ludzie którzy nie pracują utrzymują ich tacy jak my, to nie jest w porządku ale tak jest wszędzie.
Jak są dwie osoby ogarnięte i chętne do pracy to wszędzie dadzą sobie radę. Zależy jeszce od stylu życia, można zarabiać miliony i też zabraknie. Ja byłem latem w PL i wszystkie ogródki i lodziarnie były pełne, kolejki stały po lody. Tak jak piszesz, spłacony kredyt i domek na wsi. Jak nie masz w PL kredytu i dwie osoby pracują, na lody i kwiaty też wystarczy.
Bardzo ciekawe. W krótkim programie powiedział pan bardzo dużo. Powodzenia!
To co ja czuję
I ja terz Nygus serdecznie Ciebie pozdrawiam i rzycze powodzenia . Warszawiak z Pragi .
Bedzie dobrze. Pozdro
Hej Nygus ,nasz rację to ludzie mało wyedukowani ,też się przekonałam i mam o nich takie samo zdanie ,,my to ogarnięty narod,,i mądry, tylko rządy nasze były złodziejskie ,,i w tym naszym kraju tak cienko,,i do o tego zniszczenia po drugiej światowej,,i prawda,, nigdy nie będą nas postrzegać,,tylko jako siła robocza,,tak i niemieckich leni jest dużo ,,masz rację calkowicie ,,pozdro
Dziękuję
Dziękuję, Pozdrawiam Serdecznie !!!
Pozdro
W niemieckiej tv przeważają informacje typu: polska ciężarówka z ładunkiem żywych gęsi wywróciła się na autostradzie. Polskiego prezydenta pokazują z trzeciego planu, tak że nawet twarz nie jest dokładnie pokazana, no i takiego typu przekaz. Natomiast wszystko z zachodniego kierunku: Dania, UK, Francja, Austria, itp. ma pierwszeństwo.
Pozdrawiam i życzę rozwoju tego kanału.
Dzięki
Wszystko co mowisz to prawda - 21 lat w belgii bylem i to samo przezywalem -powodzenia i zdrowia zycze
Pozdro
Nie zgodzę sie ze wszystkim ale w większości masz racje. Wyjechałem za czasów komuny w Polsce musiałem wyjechać z powódek politycznych. Polacy w większości są sami sobie winni !!! Kiedyś wystawiali po 2 buty przed sklep ale już tego nie robią , kiedyś nowe opony wystawiali przed ATU , kiedyś sklepy w centrum wystawiały żywność , kwiaty , i inne dobra przed sklep i nikt tego nie pilnował - Polacy ich szybko nauczyli. Co do szanowania obcokrajowca to masz racje ale.......... Pracuje od ponad 35 lat jako drukarz , i znam Niemiecki chyba lepiej jak Polski. Co do zachowania to szanują mnie lepiej a niżeli Polak w Polsce.
Zależy gdzie trafisz, nie mówiłem że wszyscy tylko większość. Co do lat 80tych się zgadzam, wszystko stało na zewnątrz i kradli na potęgę.
@@zycienygusa9052 jak kradli .A niemcy za wojny jak nakradli.
Poprostu odbierali co nasze.
@@visionstreetwear108 Też tak to postrzegam.
Máš úplnou pravdu bratře Poláku.
Přesně jak mluvíš!
Cześć Nygus jesteś super w tym co robisz tak trzymaj pozdrawiam 👍👍👍👍👍👍👍
Chyba mnie oświeciło.
@@Jano43211 Lubię wygłupy, ale nie cały czas.
Zgadzam się w 100 %... Niemcy zawsze mnie wkurzali, nigdy w pracy nie chcieli pomoc, a na spotkaniu w domu, zapraszali na taras, lub do ogródka.... Masakra. 😡😡😡 Pracując na Węgrzech, uwierzyłem w ludzi. Same ziomale. Jak bracia. Mimo że język nie do opanowania.... 😁😁😁 Dorabiaj się Nygus, i szybko wracaj do PL. 😁💪🇵🇱 Pozdro.
Prędzej się guza albo choroby nerwowej tu dorobię. Coraz bardziej mi tu wszystko działa na nerwy. Zwłaszcza te chore obostrzenia i zamordyzm. Zdrówka !
Nygus,dobrze powiedziałeś,że w Polsce ludzie po pracy chodzą na siłownię, basen itp,a w Niemczech leżą plackiem wypompowani po pracy.Mądre spostrzeżenie.👍👍👍
Bo rano trzeba do pracy
Potwierdzam. Mam kuzyna w niemczech i mieszka tam chy ze 30 lat. Dygał chłop od rana do nocy a w wekkendy to normalnie leżał do góry hydrantem bo nie było sił już na nic. A Ja myślałem że mu tam jak w raju :(. Trzym się Nygus:)
Tu się nie żyje, tu sie pracuje.
Pierwsza zasada nigdy nie żal się Niemcowi, jaki to biedny jesteś, bo jesteś od razu na spalonej pozycji
Wrogowi się tajemnic nie zdradza
Bardzo dobrze się Ciebie ogląda . Fajny kontent robisz na kanale . Rób to co robisz . Pozdrawiam .
Pozdrawiam
Nygus opowiedz coś więcej o Turkach, muzułmańskich imigrantach, o wielkiej fali z 2015 roku. Czy miałeś jakieś problemy z nimi, jak wygląda "integracja".
Nie miałem problemów. Idzie z nimi pogadać, pośmiać się. Normalniejsi niż tubylcy.
@@zycienygusa9052 cieszą się że dostają socjal, za rozmnażanie!
@@zycienygusa9052 czy Turas stoi na wyższym poziomie hm kultury, obycia od takiego Polaka-cebulaka-prostaka, co to tylko browary i wódę chleje po robocie? Nie żebym obrażał naszą nację, ale w takiej Anglii większość Polaków to straszne prościuchy a jak sam mówiłeś emigruje głównie biedota.
@@mariangawrysiak4965 Tak można by to określić
@@dbpu4135 Powiem Ci Turasa nachlanego nie widuję
Jak tam jest tak strasznie to dlaczego żaden z moich znajomych który tam pojechał lata temu nie wraca do Polski ?
Jego zapytaj.
@@zycienygusa9052 Nie mogę bo jest za granicą jeden z drugim po 10 - 20 lat .
Mackgraf
Myślę,że lubią narzekać.
Inteligentniejsze rozwiązanie nie przychodzi mi do głowy
Brawo Nygus. Trafione w cel. Sama prawda👍
Polak tylko w Polsce jest u siebie, kto twierdzi inaczej ten okłamuje samego siebie.
Dokładnie
Witam. Prawdę mówisz. Pozdrowienia z Anglii.
Emigracja ma sporo minusów, nabywa się dużo doświadczenia życiowego ale koszty osobiste przekraczają wytrzymałość psychiczną niejednego. Sporo związków i więzi międzyludzkich się rozpada. Na koniec można wylądować na ulicy z pustą puszką po browarze i tyle z życia. Na imigrancie zarabia kraj, który go przyjmuje.
Zdrowia, szczęścia, pieniędzy,
emigrant od 17 lat.
Wielu się załamuje, potem ostro tankuje. Taka prawda. Trzym się.
Bardzo lubię Twoje filmy. Pozdrawiam
Fajnie, pozdro.
Jestem operatorem koparki pracuję w Niemczech i powiem tak jesteśmy białymi niewolnikami , zaczęłam w 2011 i powiem że nie mamy nic do Gadania więcej praw ma uchocia.
Taka prawda.
Nygus jesteś z Poznania to prawie jak byś był Niemcem... to żart. Masz dużo racji w tym co mówisz, ja jestem jedynym obcokrajowcem w firmie i jeszcze do tego nie zabardzo posługuję się niemieckim ale nie daje sobie wejść na głowę i jestem ceniony za kąpetęcje zawodowe. Wiadomo każdy ma inną sytuację ale jedno jest pewne pod względem technicznym bijemy ich na głowę pozdrawiam
Jestem scyzoryk. Pozdro
Cześć Nygus, żyje w Niemczech od ponad 35 lat. Tym wszystkim zgadzam się na 100prozent. aczkolwiek ja się Niemczech wychował, muwie po niemiecku jak niemiec bez żadnego dialektu i niestety nawet lepiej niż po polsku.
To się nie czuję Niemczech jak u siebie domu. Ten kraj się naprawdę od dekad sam demoluje. Czy ekonomiczne, czy społecznie nie ma dobrej strony. Ja naprawdę myślę od dłuższego czasu o tym do Polski wrzucić co byłoby jakby emigrować dla mnie. Wiem tyle że niemci jako kraj nie mają dobrą przyszłośc. Raczej to koszmarne jak będzie za kilka lat. Pozdrowienia z monachium do nürnbergi.
Ten kraj ma naprawdę zasrane
Witaj. Mam porównanie, też za dzieciaka tu byłem. U nas w PL w tym czasie wszystko się rozwinęło a tu chyli się ku upadkowi. Pozdrawiam
Masz racje 👏👍
siemanko, Pozdro Nygus nagrywaj dalej bo fajnie się to ogląda
Dobra
Jest Pan Nygus super.Brawo bardzo fajny filmik.Super się Pana słucha.Ludzie koloryzują a tu czarno na białym i taka jest prawda.Nic dodać nic ująć .Pozdrawiam
Trzymaj się Ella.
Pozdrowienia z. Gdańska
Pozdro
Moim zdaniem wyjazd do Niemiec do może być najlepsza opcją (strzałem w 10) jeżeli ma ktoś łeb na karku,wie po co tam jedzie jest nastawiony by tam żyć,wie jak zarządzać pieniędzmi,poprostu wie jak się przystosować i żyć poprostu w Niemczech to wtedy tak ...jak najbardziej Niemcy mogą się spodobać a jeżeli ktoś jedzie po to by dziadować bez celu przez resztę życia mieszkać z obcymi ludźmi,chlać cały czas, ( coś jak w internacie) to wyjazd wtedy okaże się najgorszą decyzja w życiu dla takiego człowieka to według mnie bez sensu bo wolałbym w takim przypadku w Polsce bide klepać niż na obczyźnie
Wszędzie trzeba umieć zarządzać kasą. W celach dorobkowych to już nie te czasy, no chyba że 2 osoby i zacisną mocno pasa.
Czesc ! To jest prawda,niestety,niby szkoly pokonczyli ,a bez kalkulatorka ani rusz...
Czarna magia.
Nygus ty jesteś niezatapialny a szczególnie z tym camaro😁,a opinie o naszych sąsiadach z zachodu na 100% trafione ,pracowałem tam to mam pojęcie o czym mówisz-pozdrawiam!
Piękne auto. Ja tak to postrzegam. Pozdro
Nygus
Jesteś mądry człowiek .
Nic nie upiększasz ,dlatego podoba się ludziom Twój kanał .
Dobrze
Wszystko zależy gdzie pracujesz.Ja za 154godz. około 3200 na rękę mieszkanie warm 550euro.Więc trochę z wypłaty zostaje na godne życie,plus Weihnachtsgeld urlaubsgeld premia z zysów firmy, co rok podwyżka około 2- 3% jak czasem przyjdę w sobotę na 5 godzin do pracy to prezes Niemiec chodzi i osobiście dziękuje tym co przyszli w sobotę, firma rodzinna więc nie narzekam i jestem po zawodówce więc się da , wcześniej w 5 innych firmach pracowałem w Niemczech aż znalazłem odpowiednią pracę dla siebie ale Polacy to najlepsi z narzekania.Pozdro Nygus.
Super 3200 na rękę, ciekawa sprawa i tyle czasu wolnego, ho ho. W czepku urodzony. Pozdro
@@zycienygusa9052 Jestem na 3 grupie podatkowej
@@69bialy Ja na 1
gdzie tyle płacą ,chętnie wyśle tam CV ,ja w Niemczech nigdy nie zarobiłem więcej niz 1600 euro
na gastronomii i to w Berlinie,w Holandii zarabiam wiecej niz w Niemczech 2tys euro netto na magazynie.
Kurczę, przypadkiem wpadłem na ten odcinek... Nie wiem w jakim landzie przebywasz, powoli mija mi 10ty rok na emigracji, fakt.. początek łatwy nie był, ale z czasem, gdy się człowiek języka nauczył było lepiej. Nie wiem skąd te historie o pracy po 16h i w weekendy i te gorsze pracę dla Polaków niż dla Niemców.. być może, że miałeś jakieś gorsze doswiadczenia. Każdy jest kowalem swego losu, skoro ktoś daje się wykorzystywać to sprawa indywidualna, z autopsji wiem, że jak się chce to można tu żyć wygodnie, nie przepracowując się.. wiadomo kokosów już nie ma, ale żyje się bez stresu. Obecnie jestem kierowcą ciężarówki, pracy jest tyle, że na dobrą sprawę co tydzień mógłbym pracodawcę zmieniać, tak więc jeśli jest źle to idziesz dalej aż znajdziesz coś zadowalającego, nie zarabiam mniej niż Niemcy, przy około 170h pracy miesięcznie i weekendach wolnych.. pozdrawiam z Bayernu. ✌🏻😊
Ja nie mówię o sobie, ale znam tu sporo ludzi. Kierowców ciężarówek zawsze potrzebują. Pozdro
Zgadzam się w 100 % i to samo powiedziała mi moja 100 % niemiecka rodzina jak i ta która w latach 80 tych wyjechała ...
Czyli mam dobre odczucia.
dobrze gadasz. potwierdzam dokladnie tak jest... Dobra robota
Dzięki.
Hej Kolego, a jakbyś mówił w dwóch językach na kanale to byśmy wiedzieli jaki odzew jest od sąsiadów za Odry...
Ale mam tylko jeden język, brzuchomówcą też nie jestem, ha ha.
Kto wyprzedał Polskie przedsiębiorstwa od 1990r. by Polacy tułali się za pracą i chlebem - np, Huta Sędzimira zatrudniała 38 tys. pracowników?? Widział ktoś Niemca by sprzątal w Polsce albo opiekował się starym Polakiem?
Jak często spotykasz Niemca w PL, poza urlopem ? Znasz kogoś co mieszka w PL ?
Witam Pana serdecznie, dziękuję za bezstronność i uczciwość przekazu. Jestem emerytem, moi rodzice urodzeni w niemczech przed drugą wojną światową, brat mieszka na stałe w Niemczech Ja mieszkam w Polsce. Jedno co mogę dodać to, to że brat jest bardziej niemieckim Niemcem od wielu innych Mądrych Niemców. Zawsze oczerniał Polskę, jej PRL gospodarkę, Ludzi. Ja zupełnie odwrotnie to widzę podobnie jak Pan, wszędzie są Ludzie i ludziska. Jedyna różnica to standard życia. Kiedy podczas kolejnego pobytu na początku lat osiemdziesiątych namawiano mnie na pozostanie w Niemczech odpowiedziałem... luksus wasz w Niemczech jest iluzoryczny, propagandowy, ponieważ kiedy skończy się socjalizm wam skończy się wspaniały kapitalizm ! Patrzyli na mnie jak na tego co zmysły postradał, skwitowanor to tymi słowy... "Adalbett fildum" i po moim wyjeździe zapadła z ich strony cisza na prawie trzydzieści lat. Kiedy im zastąpiono DM walutą Euro ... jedna z osób wtedy uczestnicząca, słysząca moje słowa nawiązała, odnowiła ze mną kontakt... stwierdziła myśmy wtedy nie rozumieli co mówiłeś ale dziś wiem, że miałeś rację bo czar niemieckiego kapitalistycznego dobrobytu prysł jak bańka mydlana. Nigdy do PZPRu nie należałem, za prawdę byłem szykanowany także w miejscu pracy ale przetrwałem... do emerytury. Wiem jedno nigdzie nie jest różowo, wszędzie są Ludzie i ludziska. Pozdrawiam Pana i Rodzinę serdecznie życząc Zdrowia, Miłości i Radości👍🙋💝💕
Jak to śpiewali, byłem w Rio byłem w Bajo miałem bilet na Hawajo, wszystko chu.