Np. Mailowo, to krotka/zwięzła treść która zainteresuje klienta do kontaktu. Jestem pracownikiem banku i często korzystam z tzw.cold mailingu ale z roznymi efektami.
@@Raczek711 Cześć Wojciech, dziękuję za komentarz i już spieszę żeby dodać coś od siebie. Zacznijmy od rozdzielenia wysyłanej oferty do klienta z którym już jesteśmy w procesie, od tzw. zimnego maila z próbą wzbudzenia zainteresowania. Choć w obu przypadkach na początku ważne by zlokalizować aktualny problem klienta, to sama struktura kontaktu jest również bardzo istotna. Ciężko to opisać w formię jednego komentarza, ale postaram się w punktach ująć to co mam na myśli. 1. Zacznij od jasnego określenia problemów i wyzwań jakie ma Twoja grupa docelowa. 2. Unikaj wyzwalaczy, czyli elementów maila które z automatu powodują że ktoś nie jest zainteresowany. Z mojego doświadczenia maile w których odrazu mówimy o problemie, przyciągają dużo więcej uwagi. Postaram się użyć jakiegoś przykładu na czasie. Popularny teraz temat: Skażenie Odry, pomyśl że jest teraz ktoś kto ma ogromy stres związany z tą sytuacją ponieważ od jej rozwiązania zależy tak wiele... Załóżmy że jesteśmy przedsiębiorstwem sanitarnym mającym możliwość pomocy z problemem. Wysyłamy mu maila A. Dzień Dobry, nazywam się X, pracuję dla firmy Y, w swojej ofercie mamy Z, opowiem panu o XYZ. Dla porównania drugi maila. B. Dzień Dobry, wiem jak poradzić sobie ze skażeniem, proszę o telefon pod numer... Mam nadzieje że widzisz różnicę, ale taka sytuacja jest możliwa wyłącznie wtedy kiedy znasz prawdziwy problem lub wyzwanie Twojego klienta i proponujesz mu rozwiązanie. (na kanale jest odcinek o wyzwalaczach) Sam dostaje setki maili od banków i niestety hasła typu, "od lat zajmujemy się wsparciem przedsiębiorców w ich wyzwaniach związanych z finansowaniem dóbr i usług... " myślę że też znasz to doskonale. Dlatego tak ważne jest żeby określić problem i zgłosić się z rozwiązaniem . Przykład, "dzień dobry znam sposób na uzyskanie kredytu hipotecznego dla osób mających dochód za granicą" ten mail zadziała tylko wtedy kiedy zlokalizowałeś problem swojej grupy. Sam jestem dokładnie w takiej sytuacji, dlatego dodatkowo marketing automation i dobrze ułożony lejek sprzedaży powinien Ci pomóc. Piszesz artykuł, o takiej właśnie tematyce, ktoś go czyta, Ty jesteś w stanie go trackować za pomocą oprogramowania jak BAZO lub Albacross. Następnie wysłany mail może być bardzo mocno sprecyzowany. 3. Używaj narzędzi które wesprą Cię w wysyłaniu i trackowaniu takiego mailingu np. Woodpecker. Poznaj sposoby i statystyki wysyłania maili. Setki kampanii pokazują że dopiero 3 mail wysłany w odpowiedniej sekwencji sprzedaje najwięcej. Pozdrawiam Paweł
@@marketinghero Dziękuję za odpowiedź! Szczerze sledze Twoj kanal od okolo miesiaca a stalem sie wielkim fanem. To z jaka latwoscia widzisz i dostrzegasz pewne rzeczy i ile mi dotychczas umykało. Niektore rzeczy wiem od dawna, na niektore teraz patrze inaczej ale pokazujesz tez jak mozna na wiele spraw popatrzec inaczej.
Cześć, jak zawsze kilka ciekawych wskazówek. Mam pytanko. Do jakiej grupy na początek zacząć składanie ofert? Mam na myśli B2B czy B2C? Dla jasności, jestem twórca, autorem pewnego produktu, którego nie ma w Polsce, a na rynku USA, Kanada czy nawet Niemcy jest popularny. Złożyć ofertę do dużych sklepów czy skupić się na początku do odbiorców indywidualnych np. sprzedaż na Allegro, Olx, shoppy.
Dzięki za komentarz. Sprawy nie traktował bym zero-jedynkowo. Oba sektory w takim przypadku są ważne, samo b2b nie wystarczy bo potrzeba działać w b2c które spowoduja ze będą kupować od b2b, i w drugą stronę promocja tylko do b2c nie da szybkiego skalowania. Ciężko coś powiedzieć bez wiedzy jaki to produkt, ale na przykładzie portalu ogłoszeniowego nie wystarczy przyciągnąć czytających, trzeba znaleźć jeszcze tych publikujących, no i odwrotnie żaden publikujący nie będzie chciał inwestować w portal w którym nie ma odbiorców i społeczności. Dlatego tak wiele osób myśli sobie, zrobię portal z ogłoszeniami, wystarczy mi 200 osób które zapłacą po 100zl miesięcznie i będę zadowolony, nie patrząc na to że żeby pozyskać te 200 płatnych to w portalu musi być kilka tysięcy tych czytających żeby był sens reklamowania się w takim portalu.
@@marketinghero Oczywiście się zgadzam z Tobą. Jest to logiczne. W moim przypadku grupa docelowa (nisza) jest ściśle określona. Sęk jest w tym, że nikt nie zna tego produktu i nie wie jak z niego korzystać. I trudno stwierdzić czy jest na to zapotrzebowanie. Stąd urodziło się moje pytanie "Na jakim sektorze skupić się najpierw". Czy jak napiszę Ci w prywatnej wiadomości co to jest za produkt, to pomożesz mi? Jeśli będzie taka potrzeba, to oczywiście nie za darmo.
Co dla Was jest największym wyzwaniem przy Tworzeniu ofert?
Np. Mailowo, to krotka/zwięzła treść która zainteresuje klienta do kontaktu. Jestem pracownikiem banku i często korzystam z tzw.cold mailingu ale z roznymi efektami.
@@Raczek711 Cześć Wojciech, dziękuję za komentarz i już spieszę żeby dodać coś od siebie. Zacznijmy od rozdzielenia wysyłanej oferty do klienta z którym już jesteśmy w procesie, od tzw. zimnego maila z próbą wzbudzenia zainteresowania. Choć w obu przypadkach na początku ważne by zlokalizować aktualny problem klienta, to sama struktura kontaktu jest również bardzo istotna. Ciężko to opisać w formię jednego komentarza, ale postaram się w punktach ująć to co mam na myśli.
1. Zacznij od jasnego określenia problemów i wyzwań jakie ma Twoja grupa docelowa.
2. Unikaj wyzwalaczy, czyli elementów maila które z automatu powodują że ktoś nie jest zainteresowany. Z mojego doświadczenia maile w których odrazu mówimy o problemie, przyciągają dużo więcej uwagi. Postaram się użyć jakiegoś przykładu na czasie.
Popularny teraz temat: Skażenie Odry, pomyśl że jest teraz ktoś kto ma ogromy stres związany z tą sytuacją ponieważ od jej rozwiązania zależy tak wiele... Załóżmy że jesteśmy przedsiębiorstwem sanitarnym mającym możliwość pomocy z problemem.
Wysyłamy mu maila A. Dzień Dobry, nazywam się X, pracuję dla firmy Y, w swojej ofercie mamy Z, opowiem panu o XYZ.
Dla porównania drugi maila. B. Dzień Dobry, wiem jak poradzić sobie ze skażeniem, proszę o telefon pod numer...
Mam nadzieje że widzisz różnicę, ale taka sytuacja jest możliwa wyłącznie wtedy kiedy znasz prawdziwy problem lub wyzwanie Twojego klienta i proponujesz mu rozwiązanie. (na kanale jest odcinek o wyzwalaczach) Sam dostaje setki maili od banków i niestety hasła typu, "od lat zajmujemy się wsparciem przedsiębiorców w ich wyzwaniach związanych z finansowaniem dóbr i usług... " myślę że też znasz to doskonale. Dlatego tak ważne jest żeby określić problem i zgłosić się z rozwiązaniem . Przykład, "dzień dobry znam sposób na uzyskanie kredytu hipotecznego dla osób mających dochód za granicą" ten mail zadziała tylko wtedy kiedy zlokalizowałeś problem swojej grupy. Sam jestem dokładnie w takiej sytuacji, dlatego dodatkowo marketing automation i dobrze ułożony lejek sprzedaży powinien Ci pomóc. Piszesz artykuł, o takiej właśnie tematyce, ktoś go czyta, Ty jesteś w stanie go trackować za pomocą oprogramowania jak BAZO lub Albacross. Następnie wysłany mail może być bardzo mocno sprecyzowany.
3. Używaj narzędzi które wesprą Cię w wysyłaniu i trackowaniu takiego mailingu np. Woodpecker. Poznaj sposoby i statystyki wysyłania maili. Setki kampanii pokazują że dopiero 3 mail wysłany w odpowiedniej sekwencji sprzedaje najwięcej.
Pozdrawiam
Paweł
@@marketinghero Dziękuję za odpowiedź! Szczerze sledze Twoj kanal od okolo miesiaca a stalem sie wielkim fanem. To z jaka latwoscia widzisz i dostrzegasz pewne rzeczy i ile mi dotychczas umykało. Niektore rzeczy wiem od dawna, na niektore teraz patrze inaczej ale pokazujesz tez jak mozna na wiele spraw popatrzec inaczej.
@@Raczek711 Super. Świetnie jeśli moja praca niesie dla Ciebie wartość. Dziękuję!
@@marketinghero prowadzisz moze jakies warsztaty?
Świetny materiał.... 👍 Subskrybcja i łapa bo sporo można od Ciebie się dowiedzieć... Pozdro z Norwegii 🇳🇴
Dziękuję za komentarz, pozdrawiam z Polski 🔥
Wybór dostawcy oferty
Cześć, jak zawsze kilka ciekawych wskazówek. Mam pytanko.
Do jakiej grupy na początek zacząć składanie ofert? Mam na myśli B2B czy B2C? Dla jasności, jestem twórca, autorem pewnego produktu, którego nie ma w Polsce, a na rynku USA, Kanada czy nawet Niemcy jest popularny. Złożyć ofertę do dużych sklepów czy skupić się na początku do odbiorców indywidualnych np. sprzedaż na Allegro, Olx, shoppy.
Dzięki za komentarz. Sprawy nie traktował bym zero-jedynkowo. Oba sektory w takim przypadku są ważne, samo b2b nie wystarczy bo potrzeba działać w b2c które spowoduja ze będą kupować od b2b, i w drugą stronę promocja tylko do b2c nie da szybkiego skalowania. Ciężko coś powiedzieć bez wiedzy jaki to produkt, ale na przykładzie portalu ogłoszeniowego nie wystarczy przyciągnąć czytających, trzeba znaleźć jeszcze tych publikujących, no i odwrotnie żaden publikujący nie będzie chciał inwestować w portal w którym nie ma odbiorców i społeczności. Dlatego tak wiele osób myśli sobie, zrobię portal z ogłoszeniami, wystarczy mi 200 osób które zapłacą po 100zl miesięcznie i będę zadowolony, nie patrząc na to że żeby pozyskać te 200 płatnych to w portalu musi być kilka tysięcy tych czytających żeby był sens reklamowania się w takim portalu.
@@marketinghero Oczywiście się zgadzam z Tobą. Jest to logiczne. W moim przypadku grupa docelowa (nisza) jest ściśle określona. Sęk jest w tym, że nikt nie zna tego produktu i nie wie jak z niego korzystać. I trudno stwierdzić czy jest na to zapotrzebowanie. Stąd urodziło się moje pytanie "Na jakim sektorze skupić się najpierw".
Czy jak napiszę Ci w prywatnej wiadomości co to jest za produkt, to pomożesz mi? Jeśli będzie taka potrzeba, to oczywiście nie za darmo.
@@rafablicharski1827 podeślij więcej szczegółów to będę mógł wrzucić kilka zdań więcej. Maila znajdziesz w opisie.