FIAT PANDA AWARIA STULECIA
Вставка
- Опубліковано 28 вер 2024
- Fiat PANDAAA
Niektóre moje sprzęty na sprzedaż:
sprzedajemy.pl...
Sklep Profesora z gadżetami i pamiątkami:
profesorchris.pl/
Wsparcie działalności Profesora:
patronite.pl/P...
09 2490 0005 0000 4000 3938 8281
Paypal:
paypal.me/Prof....
Program do obsługi warsztatu którego ja używam i polecam:
warsztat24.com/ KOD RABATOWY: "profesorkris" Pisane razem :)
Instagram:
/ profesor_chris .
Meble warsztatowe których używam
fastservice24.pl
#FIAT #PANDA #AWARIA
Aż zrobiło mi się ciepło na serduszku kiedy profesor powiedział że rozmawia z nami jak z kolegą alkoholikiem ♥️
❤❤
No to cyk i polewaj dalej 😅😅
Po prostu stara się nas zrozumieć 🍸🍸🍸🍷🍷🍷🍹🍹🍹🍻🍻🍻
🤣🤣
No to zdrowko 🍻
Miałem dokładnie coś takiego przed laty w Fieście MK3 1.3. Wszystko sprawdzone, a dalej zapłon wypadał... Tyle, że właśnie w takim ostatnim etapie zrezygnowania po wszelakich weryfikacjach coś mnie olśniło. Okazało się, że miałem taki cudowny dorabiany klucz, który potrafił uszkadzać porcelanki świec. Człowiek uczy się całe życie. Teraz jestem bardzo wyczulony w obrębie zapłonu jak i doboru odpowiednich narzędzi.
Chris, osobiście uważam, że robisz dobrą robotę z tymi filmikami, a to że tak długo walczyłeś z tym fiacikiem oznacza, że nie poddajesz się tak łatwo, miałeś 2 komplety świec, które teoretycznie były sprawne, więc sprawdzenie na 3 komplecie było naprawdę - wiem, że to głupie, ale możliwe, a sprawdziłem już tyle, że nie mam innych pomysłów.
Sam z zawodu jestem mechanikiem, ale bardziej poszedłem w komputery w obu dziedzinach człowiek uczy się całe życie i bywa tak, że naprawa trwa dosłownie kilka minut nawet nie wymieniając żadnej części, ale czasami trwa to nawet tydzień.
Mój największy hardkor z nowym komputerem, który sam składałem trwał pół roku (bywało, że nie miałem żadnego pomysłu i kilka dni do niego nie zaglądałem, a klientowi nie śpieszyło się bo miał jeszcze stary działający komputer), totalna masakra, wszystkie części kilkukrotnie sprawdzone, każda w 100% sprawna, a komputer dość często wieszał się z niewiadomych powodów.
Komputer od kilku lat działa bez żadnych problemów i co ciekawe nie wiem co było przyczyną po prostu od pewnego momentu problemy znikł. musiał być to jakiś dziwny problem z elektroniką bo występował nawet bez dysku twardego.
Robisz dobrą robotę i tak trzymaj, dobrze że nie przejmujesz się łapkami w dół, a to że się czasem gdzieś pomylisz czy przejęzyczysz to każdemu może się zdarzyć, nawet ten co nic nie robi się myli bo może leży i ogląda telewizję lub Ciebie, więc coś robi. :) 👍
Prowadzę warsztat Motocyklowy. Ja myślałem że takie historie to tylko u mnie😮😅 Profesorze proszę podzielić się większą ilością takich właśnie dziwnych naprawach.
... miałem kiedyś Simsona SR50 i coś podobnego zażyłem :-D
Jaka firma? NGK? Wiele jest podróbek.
Panie Profesorze dzieki panu❤🎉 wciągnęłem sie w hobbistyczną mechanike samochodową, to dzieki pana instruktarzom:
" jak samemu naprawic usterke" . Dziękuję 👍💪🤩
Ostatnio sam na urlopie wymieniłem łożyska i uszczelniacze mostu suzuki samurai, oleje, filtry, wyspawalem progi, podloge, nowy lakier poliuretanowy raptor ❤. Pozdrawiam 🎉
No i to to robota
Dokładnie się spotkałem z takim samym przypadkiem, wypadania zapłoów i przyczyna świece pod wpływem kompresji-ciśnienia traciły iskry i to też fiat tylko Siena 1,6 👍
Przecież napięcie przebicia rośnie wraz z ciśnieniem. To podstawy fizyki/elektrotechniki. Żałosne, że zawodowych mechaników to dziwi (na zewnątrz iskra jest, w cylindrze słabo = to normalne, a nie dziwne).
Profesorze ta forma pogadanek to prawdziwa rewolucja! 😂
Wszędzie na yt mamy przerózne wyznania w kazdej profesji. Ostatnio natknąlem sie na wyznania prostytutki która również opowiadała o blaskach i cieniach swojej kariery 😅
Ja osobiścię liczę na więcej takich pand i zrobienia z tego formatu stałego elementu kanału.
Takie cotygodniowa spowiedź mechaniczna!
Kto jest za niech da łapkę w gorę pod komentarzem! Zmuśmy tego zlodzieja katalizatorów do wyznań 🫡
Pozdro
ja lubię oglądać tokarzy frezerów kiedy opowiadają o blaskach i cieniach swojej kariery
Szanowny Panie Profesorze!
Kiedyś oglądałem każdy Pana film. Nie mogłem się doczekać. Dziś trochę się zmieniło, nie mniej zawsze gdy wpadnie mi Pana nowy film, oglądam go z radością.
W sprawie "sprawy pandy" opowiem swoją historię. Dawno temu szwagier miał dużego fiata. Pewnego wieczoru podczas włączania świateł, w jednym momencie (wszystkie razem) wywaliło wszystkie cztery żarówki. Straciły się światła krótkie i długie. Reszta oświetlenia i elektryki działała. Nie będąc elektrykami samochodowymi lecz mając jako takie pojęcie od strony mechaniki, sprawdziliśmy wszystko co nam się wydawało tzn. bezpieczniki, kostki, okablowanie. Poruszaliśmy wszystkim co się dało, przeprowadziliśmy debatę, odprawiliśmy modły, wypiliśmy flaszkę i ... nadal nic.
Na drugi dzień auto odstawiliśmy do najlepszego elektromechanika w mieście. Elektryk sprawdził po nas wszystko jeszcze raz, zaczął sprawdzać po swojemu i ... nadal nic. Auto musiało zostać. Nie wdając się już w szczegóły, po trzech dniach, okazało się, że spaliły się wszystkie cztery żarówki na raz, po wymianie których światła zaczęły być sprawne 🤷🏻♂️
A propos komentarzy "znawców" tematu. Uważam Pana postawę cytuję: "Mam to w dupie" za prawidłową i jedynie słuszną.
Teraz na poważnie: zrobił Pan dla popularyzacji mechaniki samochodowej bardzo wiele. Bardzo cenię sobie odcinki o zasadach działania różnych podzespołów z przekrojami i podstawami teorii. Podziwiam również Pana za humor i doświadczenie warsztatowe, którego nie skrywa Pan jedynie dla siebie.
Gdy uda mi się w końcu do Pana umówić (wiem, że muszę to zrobić z odpowiednio dużym wyprzedzeniem) to pozwoli Pan, że w uznaniu Pana zasług, będę się zwracał do Pana per Panie Profesorze.
Gdyby ktoś zechciał skrytykować mój komentaż za np. wazeliniarstwo to oświadczam, że komentarz jest mój i moim pozostanie a ja będę miał to w dupie. Pozdrawiam wszystkich komentujących na wszystkich forach, którzy nie odnoszą się do sedna spraw tylko komentują komentarze.
Pozdrawiam
Piotr ze świętokrzyskiego
Ja jak do tej pory, to zawsze na Pańskie filmiki daje kciuki w gore 👍 Pozdrawiam 😊
Dobra historia, bardzo lubię ten format ciekawych opowieści z życia mechanika. Wincyj takich:)
3:16 PS. Natomiast czy jest coś złego w samodzielnej zmianie oleju?🤔Robię sam te najbardziej podstawowe rzeczy, a z resztą jadę do wykwalifikowanych ludzi i wydaje mi się to w porządku.
Kupiłem kiedyś po taniości omegę 3.0 z wypadającym zapłonem, okazało się że były zamienione miejscami kable zapłonowe 😂
Te wynalazki potrafiły jeździć na przestawionym rozrządzie jakby nigdy nic. Dopóki starczyło korekt. Do tego przy zakładaniu bardzo łatwo o błąd.
@@feresttoyota9474ten zlom ogólnie lubił jeździć z usterkami bo miał je non stop.
Bardzo miło się Pana Profesora ogląda.
Dzisiaj tester świec zapłonowych kosztuje "grosze". Ale kiedyś nie było takich przyrządów na rynku...
Wszystkiego co dobre
Panie Krzysztofie!!!
😊😊😊😊😊
Samo życie, nie każdy ma odwagę na takie szczere opowiećsi. Szacun
Dzięki za ten odcinek. Przypomniałem sobie lata napraw sprzętu audio i komputerowego. Też chwilami wątpiłem w swoje umiejętności. Pamiętam też niektórych klientów, ledwo wszedł do serwisu a już wiedzialem, że naprawa będzie na jutro, za darmo i z gwarancją na dwa lata 😂 dobrze, że już nie muszę tak harować
Profesorze każdy kto grzebał przy samochodzikach przeżywał taka historię jaką opowiadasz, możesz częściej wrzucać takie historie przy kawusi :)
Witaj Chris
Bardzo fajna historia - potwierdzam - silniki Fiata 1.1 i 1.2 były i są proste, solidne, niezawodne i na ogół bezproblemowe w normalnej eksploatacji. Dlatego jak najbardziej zrozumiała była frustracja spowodowana ciągłym dalszym wypadaniem zapłonu pomimo wyeliminowania praktycznie wszystkich możliwych przyczyn.
Pamiętasz może - jakich marek były te kolejne komplety wymienianych świec zapłonowych?
Były to nie wiem: Iskra? Bosch? NGK? Bo w przypadku tych ostatnich - możliwe że trafiliście na tzw: "markowe podróby" - zjawisko dość powszechne niestety w Polsce i to nie tylko na portalu na "A" ale bywało też - że i w hurtowniach... Tym bardziej wkurzające - że płaci się jak za oryginały - a dostaje się "chińskie oryginały"... I potem takie właśnie mogą być efekty...
Pozdrowienia
Smród historii jest taki, że układ zapłonowy się diagnozuje (oscyloskop + odpowiednie przystawki, sondy), a nie podmienia "świece + cewki" = zestaw wieśniaka.
@@GrandePunto8V no ta i jeszcze najlepiej wysłać Pandę do NASA na testy po naprawie. Przy takim parchu nawet jak na tamte lata jak panda nic dziwnego, że wleciał nowy zestaw za grosze bo naprawa z góry miala być szybka.
Profesorze, jesteś najlepszy i dawaj nam dalej tyle uśmiechu! Nie przejmuj się niczym. My Cię uwielbiamy! Pozdrowienia ciepłe!
Świetna historia, i to się zdarza nie tylko w mechanice samochodowej. :) Dzięki
Nadrabiam oglądanie i mam taką radę (z praw Murphego):
W poszukiwaniu rozwiązania problemu, najbardziej pomocna jest znajomość odpowiedzi.
Przeszedlem przez podobna mękę co ty Cris w Lagunie 2.0 T z wypadaniem zapłonu. Świece, cewki, klonowanie Ecu chcieli mi zrywac głowice, dolozylem gaz zeby wykluczyć problem z zasilaniem PB. Wiązka całą przejrzana, przepustnica podmieniona na druga, rozrząd zmieniony itd itd. Problemem okazal się alternator mimo perfekcyjnego ładowania. Problem znalazlem sam i byl widoczny na starym wskazówkom multimetrze.W Alternatorze na doslownie sekunde spadalo zasilanie i zakłócał prace ECU. Po zrobieniu alternatora problem( odpukac)5 lat i nie wrócił. Pozytywny materiał 👍 Pozdrawiam
A wniosek z tego taki ze trzeba kupowac hondy.
Odnosnie absurdow naprawy auta. Przypomina mi sie historia gdy przestaly mi swiecic obie zarowki stopu w Octavii z 2008. Kupilem nowe 2 zarowki dalej stopy nie swieca tylko 3-cia na szybie. No to co jest grane. Moze kable moze bezpieczniki. Rozbieram instalacje. Ostatecznie okazalo sie ze 2 nowe zarowki prosto ze sklepu motoryzacyjnego byly niesprawne! :D
Krisiu, szacunek w ogóle że naprawiłeś. Bo to jednak sukces. Inni by się poddali, z resztą dawny program z TV Nturbo : będzie Pan zadowolony, pokazywał jak mechanicy nacinają klientów. A ty, myślę że postąpiłeś fair w stosunku czas = naprawione auto.
Osobiście kiedys kupiłem auto które Ci 3-5 tys km miało zmieniane świece, przewody itd, 1.2 benzyna seat Ibiza. I chodził bardzo nierówno na biegu jałowym.
Kupiłem w ciemno na licytacji. Nie jestem mechanikiem, ale naprawilem auto za 5zl. Jeden z przewodów ciśnienia lub podciśnienia, plastikowy - sztywny był rozszczelniony. I tylko macając go goła ręką dało się to wyczuć. I myślę że to był duży fart... Ale radość bezcenna 😊
Chris, fiat za Tobą chodził? To musiało być straszne przeżycie 😂
Dobrze ze to nie multipla 😂
No ale jednak troche debil. Od razu wiadomo bylo ze to swiece a on rozebral pol silnika
Od świec i iskry się zaczyna, potem paliwo a potem reszta! 50 lat nie byłem u mechanika i wszystko działa!
o wiekszosci tych diagnoz tez pomyslalem mimo ze jestem z zamilowania motoryzacja a nie mechanikiem ale dla mnie krisie szacun za wytrwalosc, nie przypuscilbym ze dwa komplety swiec ujowe ostro
Jesteś facet niedopodrobienia oczywiście pozytywnie.Ciekawe filmy i sporo humoru pozdrawiam
Piękna historia, prosimy o kolejne i.....zawsze łapkę w górę. Pozdro😊
Dzis brakuje takich mechaników jak Chris.Dzis w wiekszosci juz są tylko wymieniacze.Jak komputer nie pokaże co wymienić to dają sobie z danym przypadkiem,delikatnie to nazywając spokój i mówiąc "przyjedz jak bedziesz mial olej albo filtry do wymiany"
Jak dla mnie to świetna historia i na takich opowieściach można się sporo nauczyć... To warsztatowa opowieść ale można odnieść ją do wielu aspektów życia.
Mój mechanik miał podobną historię która dotyczyła filtra paliwa... filtron 1, następnie filtron 2 i za trzecim razem się udało, auto stało tydzień na warsztacie.. z tym, że to nie było moje auto... ale od tego czasu mój mechanik zaprzestał zamawiać filtry z filtrona. Czasem odnoszę wrażenie, że w aucie siedzą niewidzialne małe Chochliki i jak właściciel auta nie lubi swojego auta albo to swoje auto przeklina to Chochliki słyszą i daja popalić tak jak w tej opowiedzianej historii. Jak właściciel kocha swoje auto to Chochliki czują to i nigdy cię nie zawiedze auto... a Auto we właściwym momencie znajduję drogę do mechanika a czasem w nie oczekiwanym momencie zepsuje się aby właścicielowi uratować życie... Takie są Chochliki 😊
Zabawny jest ten świat, z bliska tragedia z daleka komedia 😂
Mam nadzieję, że będzie więcej takich historii, uwielbiam je
Uwielbiam :) , Podzielę się swoją historią, początek lat 90-tych, jestem szczęśliwym posiadaczem Skody 105L "po dziadku". Po jednym z przeglądów z wymianami, samochód zaczął niedomagać, paliła się cewka, taka malutka w rozdzielaczu (tak to się chyba zwało). Trzy warsztaty nie mogły sobie z tym poradzić, dopiero fachowiec, który mnie trochę obraził, mówiąc że "ta naprawa może przekroczyć wartość samochodu". po opisie rzucił, że może trzeba wymienić nowe przewody Boscha ( wtedy, było uwielbienie dla tej firmy) na firmowe... Poszło, okazało się, że Skodowskie miały odpowiednią impedancję.
Mialem ten sam przypadek w bmw, z tym ze nie bralem sie za rwanie glowicy bo jestem amatorem, mimo ze szkole mechaniczna skonczylem. Kilkanascie razy przejrzana instalacja, cewki zmienione, sondy, mimo ze bledow nie bylo, iskra na wszystkich swiecach dobra, sprezanie ksiazkowe, w koncu jak juz nie mialem innych pomyslow kupilem kolejne swiece i auto jezdzi do dzis bez problemu, weszlo w nia okolo 2000 za same czesci 😊. Teraz nawet swiec nie zmieniam bo mam po tej przygodzie uraz.... Akcja gdzies 6 lat temu sie toczyla.
Super. Zbliżony kłopot miałem z Fiestą 1,3 endura 🚗
Profesorze! Miałem podobną akcję z peugeotem 307. Auto coś poszarpywało, wszystko zmienione, ale na rwanie czapki się nie zgodziłem (brak kasy) - auto dziewczyny... I tak jeździło z 3 miesiące. Aż do pewnego deszczowego wieczoru kiedy jechałem za dziewczyną. Stojąc na czerwonym stwierdziłem, że nie mogę na to auto patrzeć, bo błyskają jaśniej światła stop (jakby pulsują) - Pojechałem na serwis alternatora - ładowanie przecież wzorowe! Pojechałem do kolegi na szybki miernik a tak piki po 19,8V!
Wymiana całego alternatora - auto śmigało jak marzenie. Prawdopodobnie odcinało sterownik silnika na nanosekundy :D
Crysie jak ktos ma pojecie otym to nikt nie bedzie hejtowal jak ja uważam że jesteś dobym majstrem
Czasem śnią mi się po nocach takie awarie 🙂 Pozdrawiam 🍀👍
Każda sytuacja nas czegoś uczy ......... 🙋🤓
Wow.. Kris nareszcie jakis Fiat na warsztacie, myślałem ze sie wcale nie psują 😅
Mialem to samo z cewką w oplu astrze g 1.4 90km. Sam kupiłem nową cewkę (najpierw tani zamiennik-odesłałem) potem drugą nową- oryginał, zapłon dalej wypadał. Auto trafiło do mechanika, dostał starą cewkę, tą nową cewkę oryginalną. Po tygodniu walki zamówił trzecią nową cewkę i auto naprawione :D
Kurna, Profesor, napięcie jak u Alfreda Hitchcocka
U mnie w leonku podobnie . Wymieniłem świce ,tydzień było ok i wraca szarpanie na 2 biegu ....Dzięki Twojemu filmikowi zmienię drugi raz tym razem z przewodami ... W sumie nie szkoda bo poszły najtańsze tylko dostęp tragedia
czyli te urządzenia do sprawdzanie i piaskowania świec które kiedyś były tak popularne na warsztatach miały znaczenie bo nie wierzyło się nowym częściom. Fajny przekaz ,pozdrawiam.
Wiele lat temu, ojciec zawsze mi mówił, że jak wymienisz świecie, to stare zawsze zostaw na kilka dni, bo nowa może być walnięta, lub padnie po krótkim czasie.
Co do łapek w dół i hejterów - niestety taki świat. Sam pracuję w branży, gdzie ludzie oceniają "gwiazdkami" i "łapkami". Niestety, ktoś musi się dowartościować i komuś dowalić... Takie świat! Uważam, że jakiekolwiek oceny, powinny być możliwe do wystawienia z w pełni zweryfikowanych kont i tylko pod swoim nazwiskiem, z odpowiedzialnością, jeśli ktoś wystawia fałszywe oceny.
Obecnie ktoś, kto pracuje jako "konserwator powierzchni płaskich" - z całym szacunkiem dla tego zawodu, ale potrafi walnąć ocenę, zminusować, projekt nowej rakiety Elona Musk-a, tylko dlatego, że zazdrości, bo tamten ma więcej kasy.
Mam 3 Pandy i sam walczę z naprawami , nie raz przeklinałem włoską myśl techniczną. To prawda, żadne inne świece tylko te które są przewidziane do Pandy, też sie tego nauczyłem . Dwa lata walczyłem z usterką i nie dałem się pokonać. Mechanicy wymiękli. Gasł dojeżdżając do świateł. pierwotnie nałożyły się dwie usterki , właśnie po wymianie NGK na Iskrę. Opisałem szczegółowo historie na forum Pandy.
Walić hejterów, i ludzi z elektrody tacy powinni być izolowali od społeczeństwa.
Pozdro Chris rób co robisz, bo dzięki tobie można czerpać wiedzę i do tego się pośmiać.
Akurat kawę zalewałem😀 dzięki 🙂
Miałem bardzo podobną historię ale z dieslem 1.8TD. Był objaw zużytych świec żarowych.
Wymieniłem świece żarowe i nadal to samo.
Następnie sprawdzenie miliona rzeczy.
Nadal słabo pali, nadal po odpaleniu kopci na biało.
Ktoś mnie namówił żeby jeszcze raz wymienić świece żarowe.
Okazało się że dwie nowe świece nie działały w ogóle, jedna ledwo się żarzyła, jedna działała ok.
Po zamontowaniu nowych markowych świec auto pali na widok kluczyka.
Z20leh ... wypadanie zapłonu ... 2x aso 3x warsztaty polecane ... nie znaleźli ... zrzucona głowica i jej remont ...
Winna okazała się zbyt duża przerwa na świecy ;) świece oczywiście nowe dedykowane do tego silnika ;)
To też było parę lat temu ;)
No tak ciekawa historia, tylko przy nieszczelnych zaworach i wypadaniu zapłonów słychać to w wydechu. Jak on nie dostawał poprawnie iskry to tak naprawdę w cylindrze nie było zapłonu ale zawory trzymały. To się powinno dać usłyszeć. Ale czasami tak jest, że człowiek szuka nie tam gdzie trzeba. :)
miałem podobną historię w Peugeocie 206. Myślałem że go rozp..lantuję. 3 komplety świec 2 NGK i stanęło na BRISK już nigdy więcej NGK
Mogę powiedzieć nigdy więcej Brisk i Bosch... Nigdy z NGK nie miałem problemu. Swoją drogą 206 i kilka innych aut z PSA miało dziwną przypadłość że... Światła przygasały w rytm pracy silnika gdy trzeba było wymienić świece.
potwierdzam, też nigdy więcej NGK, one potrafią zdychać tuż po zamontowaniu, a ja z kolei bardzo polecam Championy! nigdy nie miałem z nimi problemów
@@benny_plgraciarz2714 Championy mi się rozleciały... Tak pękła porcelanka i rozsypała się podczas pracy. Silnik poszedł na złom przez to. Cała tulej zarysowana była okrutnie.
@@piotrp1990 a mi NGK właśnie, choć tylko zewnętrzna porcelanka się rozsypała i przebijały okrutnie, ale championy nigdy mnie nie zawiodły, jedynie jak założyłem takie bez opornika do Zafiry 1.8 16v to sie ta poczwórna cewka spaliła, no ale to moja wina, ale takie akurat miałem ;) a cewkę na szczęście miałem drugą ze złomu :)
@@benny_plgraciarz2714 Każdy ma swoje ciut inne doświadczenia. Ogólnie zwykle zakładam NGK tylko też kupuje w sprawdzonym sklepie lokalnie. Słyszałem właśnie że często są podrabiane i dlatego nie szukam oszczędności w internecie. Żeby było ciekawiej kolega też mi kiedyś wspominał żeby nie kupować NGK w InterCars i olejów Mobil.
To lubię. Żadnych nigdy makaroni fiatów.To w rodzinie wszyscy już wiedzą. Nie nauczyli się i już nie nauczą robić solidnych samochodów. Nie kupujemy aut na f. Fiatów, fordów i kurka folkswagenów. A w temacie. Lubimy diagnozy mechaniki elektryki niskich napięć. Pozdrawiam i zdrowia jak zwykle życzę Panu z walką z księgowymi, nie z inżynierami.
swiece sprawdzało sie dawniej w urządzonku które robiło cisnienie wtedy inne parametry iskry .:) nie pracuje jako mechanik ale troche dłubałem w 80 latach:)
Tak właśnie wygląda codzienność warsztatowa.Pracujesz i uczysz się całe życie. Ale czasem trafią się tzw.(PROSTY TEMAT).Wyprawa na dno oceanu czarna dziura.Pozdrawiam wszystkich Mechaników.
Majster miałem tak ze świecami motorcraft, masakra te fordy, uwielbiam je.
Taki objaw dawały przebicia na izolatorach świec niszczące też kable w słynnych Fordach Zetecach.Świetny odcinek ,cała prawda .Praca mechanika to nie jest łatwy biznes.Pozdrowienia Profesorze .
no widzisz jestes mechanik i poldobno dobry . maly stary fiacik i rady nie dales . dajesz rade w nowych autach . komp i wiesz co jest . a zjebane swiece i to nowe to z 30 lat temu byl standard.pozdrawiam i powodzenia
Zajebisty z Ciebie człowiek!❤ Więcej takich ludzi więcej!😊🤷🏼♂️
❤ kiedyś robił pan filmiki ze zworką żeby podnieść moc silnika ,ja by to wyszło z ix35 1,7 115 koni pozdrawiam.
Pozdrawiam z Seicento z 2003 roku, silnik śmiga, tylko walczy z rdzą :)
A ja na złość na poczatek myk łapka do góry 👍
Bardzo podobną historię miałem z moim volvikiem z silnikiem yamaha. Wypadanie zapłonu przy tzw zerowym momencie obrotowym. Niby dobre świece beru bosh ale dopiero rekomendowane denso rozwiązały sprawę.
Zajmuję się aktualnie zupełnie inną tematyką (choć kończyłem Technikum Samochodowe). Natomiast doskonale rozumiem pewne super nietypowe sytuacje przy diagnostyce usterek sprzętu. Po zainstalowaniu automatycznego deszczomierza w pewnej miejscowości zauważyliśmy niepokojący objaw. Codziennie rano notował on 1mm opadu choć w danym dniu nie padało. Nie ma tu miejsca na opowieści ile czasu, pieniędzy i nerwów kosztowała nas ta naprawa. Koniec końców okazało się, że był za nią odpowiedzialny nagły skok napięcia w sieci po wyłączeniu oświetlenia ulicznego. Nasz rejestrator interpretował to jako impuls od czujnika. Tylko zanim do tego doszliśmy...
Jeeeeeezu! Ale ja się kiedyś nawalczyłem z Pandą... Ciocia dała na przegląd, jakieś oleje, filtry, świece - oczywiście sortuj od najtaniej bo autko warte kilka groszy.
Sebek zrobił przegląd, zrobił listę co trzeba zrobić żebyśmy zobaczyli się za rok w garażu a nie na złomie i oddał furę właścicielce.
Na następny dzień telefon - popsułeś! Panda gaśnie przy parkowaniu! Zaczęło się dumanie co mogłem zrobić źle, może przyciąłem filtr powietrza, może nie dokręciłem świecy, może jakiś kabelek urwałem bo tam świece pod kolektorem dolotowym. No nie. Komputer i patrzymy, parametry git, spryskiwacze są. Google i może ktoś miał taki przypadek, jest coś na elektrodzie, problem podobny i tylko wspomnienie, że przy włączonym ogrzewaniu szyby przestaje gasnać, faktycznie ciociowóz też przestaje xD Może bcm bo tam się lubią głupio popsuć - naprawiony inny problem ze światlami ale dalej gaśnie, może jednak świece, założone stare i nie gaśnie. Następny komplet świec z carsu i dalej gaśnie! Gdybanie, szukanie, sprawdzanie, wąchanie - kolega znalazł w przydasiach komputer do takiej pandy - przestała gasnać. Po zawiezieniu oryginalnego komputera do elektronika ten sprzedał mi informacje, że Fait w tamtych czasach zabezpieczał styki jakimś woskiem który z biegiem lat zaczynał się łuszczyć - wymyj młody kostkę i styki i zobacz.
Fiacik naprawiony, miesiąc stracony - grunt, że honor obroniony 😅
Mi w benzynowym Fiacie 1.4 77 KM trzykrotnie zmieniali świecie oraz czujnik chłodnicy, bo auto gasło zaraz po odpaleniu. Sam poszperałem w necie. Okazało się, że wadliwy był czujnik kolektora dolotowego... Nawet mechanik mi pogratulował dociekliwości.
Tysiak za wymianę świec:) no żartuję, są takie sytuacje. Inny by policzył za wszystkie części + nowy silnik i wentyle kół. A świece by i tak wkręcili ze starego silnika :)
Panie Profesorze, sposób prowadzenia kanału i nagrywania filmów dał Panu 436 tyś sub., a Pan się przejmuje marginesem
Pamietam jak by to bylo wczoraj gdy wrzucałes filmiki z Cinquecento ,patrze teraz a to 6 lat temu 😅😅
Ja kiedyś miałem podobną historię ale inną i aż tak daleko nie zdążyłem zajść😁. Auto miało lpgt i jeszcze nie widziałem, że jak się przełączy na lpgt to wcale to nie jest takie jednoznaczne, że na benzynie już w ogóle nie pracuje. Teraz już wiem, że czasami może tak głupio wyjść, że idzie w częściowym tandemie. No ale nie miał kto podpowiedzieć. Kolega alkoholik owszem był, stał obok, ale pomóc nie był w stanie. Kilka dni zeszło. Najgorsze to założyć, że coś jest na pewno dobre, albo na pewno popsute😉.
Pojazdy bywają złośliwe.
Gratuluję wytrwałości.
Z :"ciekawych" awarii dorzucę jeszcze oblodzenie gaźnika w Cinquecento 700 z klasycznym gaźnikiem. Mechanik z ASO Fiata wymienił w swoim samochodzie: pompę paliwa, świece, cewkę, przewody zaplonowe i kompletną głowicę. Po kilku tygodniach walki przypadkiem ustalił, że okresowe przerywanie i brak mocy jest skutkiem braku podłączenia ciepłego powietrza do filtra powietrza. Problem pojawiał się w wilgotne dni przy temperaturze otoczenia kilku stopni C.
Ja miałem ostatnio przygodę z lanosem 1.4 nie odpalał ani na gazie ani na benzynie. Wiązki, czujniki sprawdzone, przewody wysokiego napięcia. Okazało się że padł immobilizer dioda gasła po przekręcaniu kluczyka lecz nie pracowały wtryskiwacze . Emulator immo załatwił sprawę :) Naprowadził mnie fakt że z podpiętym immo nie mogę się prawidłowo połączyć z obd2 i skasować błędów.
W Daewoo Tico wypadał zapłon. Okazało się po 2 latach stania auta pod chmurką, że poprzedni właściciel auta podrutował bezpiecznik od cewki i nie dawał całego prądu. Pozdrawiam! Acha, dawaj temat z paleniem auta klienta!
mialem tak ostatnio, cewka wymienionwa, świece wymienione, kable wymienione ... w koncu okazało sie ze zle kable byly podlaczone, 3 zamieniony z 2 wg instrukcji z netu, a po wymianie oczywiscie podlaczone tak samo jak byly poprzednio, i niesprawdzenie tego bylo bledem :D
Jeśli z tymi świecami prawda to wtryskiwacze ze Skody przebite-pozdrawiam Chrisie.
😁
Miałem kiedyś Fiestę mk6 TDCi która randomowo gubiła prąd. Mogła stać dwa tygodnie i odpaliła, a mogła też umrzeć po paru godzinach postoju. Kilka miesięcy szukania powodu, trochę wizyt w warsztatach i nic. Aż pewnego dnia przełom - kilka godzin po zgaszeniu auta uruchamiał się sterownik alternatora i wymuszał pracę (nie znam się, więc nie wiem na czym to dokładnie polegało). Też trochę rzeczy było niepotrzebnie wymienione :)
Osobiście załatwiłem kiedyś mechanika włożyłem palec w aparacie zapłonowym odwrotnie. 2 godziny się pomeczył.A tak wogule znajomy kupił samochód i w drodze powrotnej wymienił świece na nowe tak dla pewności bo autko długo stało,wrzucili na lawecie.
Miałem fergusona model 3650 codziennie rano miał zapowietrzone sprzęgło, też robilismy wszystko i nie dało sie usunsc usterki.
Czytajcie co ja mialem z bmw e39 2.5 M54. Dymi i zre olej. Litra na 400 km po plaskim. W gorach jeszcze lepiej. Ale poza tym to nic. Ladnie sie zbiera, zadnych cudow. Idzie to do diagnostyki - pomiar kompresji itp - silnik szrot i albo remont za 8 tys - na start, albo uzywka za podobna kwote z przekladka. Nie chce w to uwierzyc i zaczynam przekopywac YT i Chrisa i podobne kanaly. To mi zajelo dobry tydzien albo i dluzej - wole poczytac i obejrzec za duzo niz za malo. Jaka puenta? M54 to syf i ma wade fabryczna - marnej jakosci pierscienie na tlokach. Jak temu zaradzic, nie otwierajac silnika? W puszke odmy wsadzic kilka podkladek, zeby utwardzic sprezyne - zawile tematy podcisnien. A przedtem kilkakrotna plukanka zwykla nafta za 5 zl.
Przez 4 lata walczyłem z wibracjami przy hamowaniu w A6
Zmieniłem całe koła, nowe opony ultra-turbo-premium, felgi na sprawdzone, wyważone i proste - nic.
Zmieniłem tarcze, sprawdziłem bardzo dokładnie piasty - nic.
Zmieniłem amortyzatory - nic
Zmieniłem całe zawieszenie, dałem trochę wyższe spręzyny - trochę wytłumiło, ale nadal trzęsło
Zmieniłem znowu opony, bo tamte się zestarzały, tym razem jakaś taniocha Kormorana ... nie trzęsie.
Witam. Przypomniała mi się pewna historia z maluchem (F126p) mojego ojca. Problem to "bucząca" skrzynia biegów w czasie szybszej jazdy. Jeden mechanik się przejechał. Buczy. Diagnoza: skrzynia. Drugi mechanik stwierdził to samo, trzeci też. Skrzynia do wymiany. W latach 80-tych ubiegłego wieku takie części ciężko było kupić ot tak w sklepie czy w necie, bo netu nie było. Można było szukać na giełdach, ale cena i nie wiadomo co to. Takich części nowych to wtedy się nie kupowało tylko załatwiało. No i ojciec załatwił taką nową skrzynię w "Polmozbycie" czy "Motozbycie". I została ta skrzynia wymieniona. I jak buczało tak buczy. Cóż. Co zrobić? Ojciec jeździł tak jakiś czas i przestało buczeć jak... zdjął bagażnik dachowy! Łot i cała historyja. Ale skrzynię miał nową. A tą starą to później sprzedał a właściwie wymienił na drewno na balustradę leśniczemu, który jeździł po lasach właśnie maluchem i co chwilę rozwalał skrzynie o pieńki. Pozdro
Mam dokładnie to samo z Volvo S40 2.0T. Gorący poranek ok 25 stopni odpalam silnik i po kilkunastu sekundach telepawka. Mruga Check (nie zawsze) i pojawia się błąd P0300. Wypinanie każdego wtryskiwacza powoduje jeszcze większe wibracje. Po przygazówce się uspokaja. Założyłem 2 kpl świec (od kolegi dostałem z niskim przebiegiem - ok 7kkm) irydowych i nic nie poprawiło. Teraz zresetowałem ustawienia ECU (w tym silniczka krokowego) i chwilowo problem się nie pojawił, ale nastawy powoli się dostrajają i już mam wrażenie że zaczyna coś nie równo chodzić. Problem ten nie występuje na mocno gorącym i jak i lodowatym silniku (zima).
A mnie to wcale nie zdziwiło. Miałem kiedyś, w zamierzchłych czasach, malucha z bardzo ciekawą przypadłoscią właśnie związaną ze świecami. Jak mu założyłem nowe świece to wszystko działało dobrze, ale gdybym po kilku dniach zamienił je miejscami, silnik działał na 1 cylinder. Jak dla mnie to nie jest normalne, ale tak było. Pozdrawiam wszystkich.
Profeesor Chris - Mission impossible 👍
Kurła znowu ten profesur Nikolas Kejdż
To zastanawiające zastanawiałem się nad tym i możliwe ze przy wkręceniu świecy w jakiś sposób istotny wpływ może mieć położenie elektrody bocznej np. to jak jest zorientowana względem zaworów dolotowych
Panie Krzysztofie, pan wie że takie jest życie. Ci co nic nie wiedzą muszą się docenić i zaspokoić swoje ego. Tych ludzi trzeba mieć głęboko w d...e i robić swoje. Jest grupa dla której jest Pan ważny i czekamy na materiał.🙂🙂👍👍
A w najnowszym shocie mówiłeś, że fiaty do serwisów nie zajeżdżają. I ja to potwierdzam. Moja Croma ani raz tam nie była. Wszystko robię sam. Termostat z obudową plus rurka z klikiem z alii - siam. Zaciski - siam. Nawet blacharkę ogarnąłem po pocalunku z wolwiakiem. Zderzaczki w kolorza, blotnik w kolorze z olz. A tamten nadaj z prztartymi wrotami jeździ. Budget panie, budget.
Super odcineczek 👍🏻👍🏻
Uśmiechałem się cały odcinek, czasem parskłem śmiechem ponieważ sam ostatnio identyczną sytuację miałem z przegubami, koncowki przegubów zmienione 3szt. Podmieniane miejscami sprawdzane wałki półosi bicie, na tokarce. Skrzynia niby byla zmieniana dopiero co niby kosztowała 150zł na szrocie klient mówił, ty to skrzynia będzie. Tutaj sprzeglo spalone spękane no to do zmiany. Wszystko zlozone nadal huczy zmieniłem lozysko koła ktore zmieniłem juz wcześniej później drugie z drugiej strony. W koncu brakowalo juz sił i czasu niby mniej halasowało ale jednak. Klient pojechal przyzdza za tydzien z całą półosią ze byla zła. Jak ja to rozumiem. Ze świecami tez byly takie numery ze po 3 razy zmienione i powiem szczerze ze po tym filmiku zawsze to mam z tyłu głowy. 😅
dzięki za film!
Tak bywa, kiedyś wymieniłem przewody bo niby przy LPG trzeba wymieniać częściej, pojeździły 10 000km i autem zaczęło trząść. Wyglądały lepiej niż stare oryginały, ale w nocy popryskałem wodą i było widać iskry, bez wody nic. Świece też mogły mieć jakieś przebicia, czasami iskra poszła źle. Ale lipa, że 2 komplety nowych były wadliwe, to już pech. Ciekawe czy producent był inny każdego zestawu świec ;)
Rozumiem Cię Krisie, to się dzieje również teraz. Niedawno kupiłem świece irydowe denso, miały być super, hiper, a efekt? Po paruset metrach strzały w silniku, nierówna praca, wszelkie stopy się wyświetliły na wyświetlaczu. Jak kupiłem Denso standard-piękna praca, zero ww. objawów. Uważajcie na nowe "części".
Chrisie zdrowia życzę serio, podziwiam że jeszcze nie zwariowaleś 😂
Ja tam miałem w Toyocie Yaris 1.3vvti padły mi 2 cewki po 300tyś , wymienione na nowe 4szt cewki denso takie jak byly orginaly , dodatkowo świece dedykowane typowo do tego silnika , zamontowałem wszystko auto tez tak pracowalo jak profesorze opowiedziałeś , wypadanie zaplonu na losowych cylindrach , błąd mi sie pojawil po ok 100km wypadania zaplonu ,a samochod chodzil dalej tak samo czasami czkawke miał z niskich obrotow 😆 no to odpinam cewki no ciezko namierzyc , wykrece swiece i zobacze który cylinder nie spala, wszystkie lekko czarne przy elektrodzie ale blaszki od nich kremowe , cos mnie podkusiło przyłożyć stara świece do nowej , i tu zaskoczenie , oznaczenie swiec bylo doslownie takie same jak starych , a roznica była taka , że w nowych gwint był tej samej dlugosci , tylko ta cala elektroda z ta blaszka była zaglębiona wzgledem starej swiecy o 3.5mm ,zakladam stare swiece , auto dziala jak należy , demontuje jedna i do sklepu , sprzedawca wyciaga świece z tego samego oznaczenia tak samo za krótka, kolejna to samo , porownuje oznaczenia te same ale jedna kwestia była inna kraj produkcji moje świece byly Jappan a w sklepie Indonezja , jade do drugiego sklepu sprawdzić , wyciaga świece z Indonezji krótkie dopiero w 5 albo 6 sklepie typowo juz sportowo motoryzacyjnym ,facet miał świece o tym samym oznaczeniu z indonezji jeszcze z jakoegos kraju ale i pare szt z Japoni , sprzedawca się zdziwił tym faktem , o ktorym mu powiedziałem rozpakował pudełka z kazdego kraju by porównać tym oznaczeniem i sam miał zdziwienie , Indonezja odbiegała właśnie wymiarze w samej końcówce świecy tego konkretnie modelu, inne świece sprawdzil z roznych krajow i juz sie zgadzały , niby tylko swiece ale gdyby nie te małe spostrzerzenie to nie wiem na jakiej koszty mógł bym się liczyć szukajac dalej usterki 😅😅
Z "nowymi" świecami przerabiałem temat kilka razy w życiu. Nowa - ZERO gwarancji, że jest idealna. Najlepszy sprawdzian to wykręcić z innego auta "na chodzie". Wtedy jest 101% pewności 😊
CHRIS ..IS..THE.....BEST
Jako nie Fachowiec słyszałem że świece mogą się zachowywać inaczej podczas Spływu innego ciśnienia będącego efektem sprężania w silniku a inaczej będą się zachowywały na zewnątrz silnika podłączone tylko do kabla i masy. Prof. Chris przepraszam znać i się dr Chris czy trzeci komplet Świec był od tego samego producenta co dwa poprzednie czy też innego producenta od tej samej specyfikacji? Smacznej kawy
Kupiłeś świece w w tym samym sklepie co klient/ poprzedni warsztat z uszkodzonej partii. 😂
Widocznie losowe wypadanie zapłonu można uznać za objaw uszkodzonych świec.
To że nowe części potrafią być uszkodzone też już dawno się przekonałem, nie jest to nowość.
"ze spalaniem samochodu klienta to jest inna historia"
panie profesorze, powiedz coś o tym więcej :D