Dziękuję za to nagranie do tego nagrania organy były przygotowywanie przez stroiciela i organmistrza Stanisława Stojka któremu ówczesny proboszcz powierzył opiece od tamtej pory aż do pożaru kościoła mój Tato wraz z całą rodziną opiekował się tymi organami przygotowywaliśmy zarówno do występów solowych czołowych europejskich organistów jak i do festiwali zarówno organowych jak i festiwali Wratislavia Cantans za dyrekcji dyr.sp Markowskiego jak i później Tadeusza Strugały były to naprawdę piękne i niezapomniane koncerty organy brzmiały idealnie z orkiestrą i czysciutko kto chodził w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych to doskonałe pamięta każde brzmienie poszczególnych głosów były one idealnie zintonowane przy tutti aż ciarki po plecach przechodziły tak mocno i przejmująco brzmiały do dzisiaj pamiętam ich brzmienie jak i niezapomniane chwile przy klawiaturze podczas strojenia organów ,mam nadzieję że jeszcze usłyszymy prawie to samo brzmienie w pierwowzorze który ma powstać oby się udało idealnie wszystko w rękach organmistrzów z Niemiec jak i Krakowa których serdecznie pozdrawiam.Emanuel Stojek
Z Beaty konta Piotr Miałem 10 jak paliło się rusztowanie oraz wieża i prawie 11 jak płomienie trawiły dach oraz wnętrze świątyni. Jako ministrant służący do mszy w tej świątyni znałem ten dźwięk i powagę brzmienia instrumentu ot tak miało być i grać misterium wyczute przez skórę i słyszane młodym nie ukształtowanym uchem ot tak grały organy w kościele .Dopiero z wiekiem i doświadczeniem poznałem ciężar strat jakie to nieszczęsne ognie przyniosły . Mieszkałem wtedy na ul. Malarskiej oknami w stronę kościoła i o zgrozo całe dwa spektakle nieszczęść z trwogą cala moja familia i wszyscy sąsiedzi oglądaliśmy .Jeśli mnie pamięć nie myli to organista podczas mszy po południowej poinformował wiernych że "Mamy pożar i proszę spokojnie opuścić kościół" Pamiętam też jak dach swą konstrukcją płonąc gubił całe połacie dachówek i przechylał się w lewo czyli na Odrzańską i gdy wydawać by się mogło iż runie na tamte budynki (tu pozdrawiam Marlenę B. koleżankę z klasy co tam mieszkała) Nawała ognia i walącej się więźby dachowej zatrzymała się i lekko cofnęła w stronę Kiełbaśniczej. Podobno tak niosła fama krzyż metalowy na szczycie ściany wschodniej mocą "cudowną"to sprawił .Pozdrawiam braci Juzka I Zbyszka P, Adama N,Roberta S .Oraz innych z Którymi chodziłem do szkoły i miałem okazję służyć do mszy . A aa Pan Andrzejek był wtedy kościelnym a proboszczem mjr.nazwiska niestety nie pamiętam
Oczywiście, to Schlag i Sauer, niemniej jednak kojarzony głównie z Englerem, dlatego też tak zatytuowałem film. Poza tym z Englera zostało całkiem sporo materiału piszczałkowego. Pozdrawiam!
Dziś przyjechał" TIR" i przywiózł 16t. elementów z pracowni organmistrzów zaczęto montaż nowych organ dokładnej repliki wykonanej tradycyjną metodą i z tradycyjnych materiałów Jak podało radio RAM w lecie zaczną stroić i uruchamiać
Organmannn Rzeczywiście brzmienie organów jest mocno metaliczne, jednak proszę pamiętać że nagranie pochodzi z dość mocno zniszczonej płyty winylowej co zdecydowanie przyczynia się do tej "piskliwości". Pozdrawiam.
Proszę mi wierzyć, że dźwięk odtwarzany bezpośrednio z płyty jest niemalże identyczny. Płyta jest dość znacznie zużyta. Inne winyle z mojej kolekcji brzmią o niebo lepiej. Muszę się zabrać za wyczyszczenie tej płyty, bo chyba nigdy nie było to robione.
Oficjalna wersja głosiła iż fragment tynku z kawałkiem cegły spadł na jedną z dmuchaw i ocierający z tego powodu wirnik zaczął iskrzyć a tam wielowiekowy kurz i aksamitna wyściółka poczyniły resztę niosąc pożogę w stronę instrumentu i świątyni
Prawdopodobnie podpalenie, bazylika już wcześniej płonęła ( po 1945 ) ale dopiero trzeci pożar rozprzestrzenił się od organów, niszcząc niemalże cały kościół
Dziękuję za to nagranie do tego nagrania organy były przygotowywanie przez stroiciela i organmistrza Stanisława Stojka któremu ówczesny proboszcz powierzył opiece od tamtej pory aż do pożaru kościoła mój Tato wraz z całą rodziną opiekował się tymi organami przygotowywaliśmy zarówno do występów solowych czołowych europejskich organistów jak i do festiwali zarówno organowych jak i festiwali Wratislavia Cantans za dyrekcji dyr.sp Markowskiego jak i później Tadeusza Strugały były to naprawdę piękne i niezapomniane koncerty organy brzmiały idealnie z orkiestrą i czysciutko kto chodził w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych to doskonałe pamięta każde brzmienie poszczególnych głosów były one idealnie zintonowane przy tutti aż ciarki po plecach przechodziły tak mocno i przejmująco brzmiały do dzisiaj pamiętam ich brzmienie jak i niezapomniane chwile przy klawiaturze podczas strojenia organów ,mam nadzieję że jeszcze usłyszymy prawie to samo brzmienie w pierwowzorze który ma powstać oby się udało idealnie wszystko w rękach organmistrzów z Niemiec jak i Krakowa których serdecznie pozdrawiam.Emanuel Stojek
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!
Z Beaty konta Piotr Miałem 10 jak paliło się rusztowanie oraz wieża i prawie 11 jak płomienie trawiły dach oraz wnętrze świątyni. Jako ministrant służący do mszy w tej świątyni znałem ten dźwięk i powagę brzmienia instrumentu ot tak miało być i grać misterium wyczute przez skórę i słyszane młodym nie ukształtowanym uchem ot tak grały organy w kościele .Dopiero z wiekiem i doświadczeniem poznałem ciężar strat jakie to nieszczęsne ognie przyniosły . Mieszkałem wtedy na ul. Malarskiej oknami w stronę kościoła i o zgrozo całe dwa spektakle nieszczęść z trwogą cala moja familia i wszyscy sąsiedzi oglądaliśmy .Jeśli mnie pamięć nie myli to organista podczas mszy po południowej poinformował wiernych że "Mamy pożar i proszę spokojnie opuścić kościół" Pamiętam też jak dach swą konstrukcją płonąc gubił całe połacie dachówek i przechylał się w lewo czyli na Odrzańską i gdy wydawać by się mogło iż runie na tamte budynki (tu pozdrawiam Marlenę B. koleżankę z klasy co tam mieszkała) Nawała ognia i walącej się więźby dachowej zatrzymała się i lekko cofnęła w stronę Kiełbaśniczej. Podobno tak niosła fama krzyż metalowy na szczycie ściany wschodniej mocą "cudowną"to sprawił .Pozdrawiam braci Juzka I Zbyszka P, Adama N,Roberta S .Oraz innych z Którymi chodziłem do szkoły i miałem okazję służyć do mszy . A aa Pan Andrzejek był wtedy kościelnym a proboszczem mjr.nazwiska niestety nie pamiętam
Na nagraniu zostało uwiecznione brzmienie organów firmy Sauer, które w tym kościele zostały wybudowane w 1941 roku. Englera tam już dawno nie było. :)
Oczywiście, to Schlag i Sauer, niemniej jednak kojarzony głównie z Englerem, dlatego też tak zatytuowałem film. Poza tym z Englera zostało całkiem sporo materiału piszczałkowego. Pozdrawiam!
Dziękuję za to nagranie :-)
Fascynujące!
Bardzo żałuję, że stan mojego egzemplarza płyty jest tak zły. Można się tylko domyślać jak dobrze te organy brzmiały na żywo.
Inauguration of the reconstructed instrument on january 27/28!
No nie do końca. Mam Longplay Polskich nagran gdzie jest wiecej utworów w wykonaniu Chwedczuka. Co ciekawe nowe organy brzmia idealnie jak spalone
Dziś przyjechał" TIR" i przywiózł 16t. elementów z pracowni organmistrzów zaczęto montaż nowych organ dokładnej repliki wykonanej tradycyjną metodą i z tradycyjnych materiałów Jak podało radio RAM w lecie zaczną stroić i uruchamiać
A dziś ostatecznie dzieło skończone 😀😀
@@mateuszkiejko1769 27/28 inauguracja
@@ziomalxxz wiem wiem czekam na nią z niecierpliwością 😄
Niestety obecnie odbudowywany instrument z TAKĄ mocą nie zabrzmi - od spalonego de facto Sauera jest niemal o połowę mniejszy :(
W dniu dzisiejszym zakończył się pierwszy etap montażu piszczałek zrekonstruowanych organ Mistrza Englera.
Aż zal. Szkoda że splonely. Az żal się robi gdy się patrzy na tą pusta ścianę.
Już nie taka pusta ;)
@@MrWhatPL teraz juz nawet cała znowu pełna 😄
@@mateuszkiejko1769 Radość ogromna! I szczęśliwie udało się zdobyć wejściówkę na pierwszy koncert 😌
@@MrWhatPL o jak miło 😄
Cóż za wdzięczne piski pięknie zintonowanych mikstur xD
Organmannn Rzeczywiście brzmienie organów jest mocno metaliczne, jednak proszę pamiętać że nagranie pochodzi z dość mocno zniszczonej płyty winylowej co zdecydowanie przyczynia się do tej "piskliwości". Pozdrawiam.
MrPipe chyba nie ma pan pojecia o czy mowa, bo płyta i jej jakość to jedno, a intonacja mikstur to drugie...
Organmannn Czyżbym zaprzeczył?
To nie "niby-piszcząca" Miksura jest przyczyną, tylko fatalnie zrealizowane przegranie z winyla.
Proszę mi wierzyć, że dźwięk odtwarzany bezpośrednio z płyty jest niemalże identyczny. Płyta jest dość znacznie zużyta. Inne winyle z mojej kolekcji brzmią o niebo lepiej. Muszę się zabrać za wyczyszczenie tej płyty, bo chyba nigdy nie było to robione.
Co było powodem pożaru ?
uderzenie pioruna.
Oficjalna wersja głosiła iż fragment tynku z kawałkiem cegły spadł na jedną z dmuchaw i ocierający z tego powodu wirnik zaczął iskrzyć a tam wielowiekowy kurz i aksamitna wyściółka poczyniły resztę niosąc pożogę w stronę instrumentu i świątyni
Prawdopodobnie podpalenie, bazylika już wcześniej płonęła ( po 1945 ) ale dopiero trzeci pożar rozprzestrzenił się od organów, niszcząc niemalże cały kościół
też mam tą płytę - ale moja jest trochę porysowana
Moja nie dość, że porysowana to mocno zabrudzona. Muszę się tym zająć :) Pozdrawiam!
Потрясающей красоты и мощи инструмент. Но качество записи заставляет содрогаться.