Stop, zaraz... 150.000 rocznie by normalnie żyć, to średnio 12.500 na miesiąc, serio w miesiąc taka kwota to raczej górna półka zarobków, nie przeciętna.
12, 500 miesięcznie zarobku wcale nie jest dużo dla profesjonalistów . Osoby która zajmuje się czymś profesjonalnie i są w tym dobrzy tak zarabiają tyle i nieważne czym się zajmują ważne jak
Żeby nie było, Panie Krzysztofie ja bardzo Pana szanuję, dziękuję za pańskie porady, ale z tym 150 tys. to Pan ostro pojechał, a jako osoba z mniejszej miejscowości woe Pan na pewno dobrze ze średnia zarobków jest dużo niższa i nie zawsze zależy tylko od umiejętności człowieka
Ale że nie poczekałeś jeszcze trzech sekund, zrąbałeś długość materiału. A tak w ogóle to miło, że tyle bibliotek w Polsce chce, żeby prowadzono w nich terapie grupowe :P
Krzysiek tu jest dla krytyków swoistym awatarem dla wszystkich autorów, którzy nie wstydzą się autopromocji. Za to samo jebano długi czas np. Michała Gołkowskiego. Autor (zwłaszcza polski autor fantastyki) ma się nie promować, milczeć o swej twórczości, najlepiej w ogóle wstydzić się pisania, a jak już coś promuje to krytyczne względem siebie recenzje, bo to "uczciwe" (to ostatnie to też serio argument podawany w fandomie, to nie żart) - wyobrażacie sobie np. aktora, który odnosi się TYLKO do krytycznych ocen swej gry aktorskiej? Znacie takie przypadki? Ja też nie. Bo to głupie. A że Krzysiek czyni kolejny grzech - reaguje na krytykę, punktuje jej mielizny, no to w ogóle verbotten.
Po przeanalizowaniu niektórych komentarzy tutaj wcale się nie dziwię, że się Krzysiu odpalił. Jęczące buły dalej będą jęczeć, bo żadne sensowne argumenty do nich nie trafiają.
Pamiętajcie, pisarz to ma zarabiać miliardy tylko pisząc i broń Boże, aby coś wydał, bo to prostytucja intelektualna! Nie mówiąc już o spotkaniach autorskich... XD Co to za tok rozumowania z tym kurwieniem się za spotkania autorskie?
@@nessiobesio848 i broń Boże nie promować swojej książki, a jedyne zdjęcie jakie może mieć zrobione to to jedyne do dowodu osobistego. Literatura sama się obroni XD
Ciekawi mnie jakie argumenty podała. Bo czym się różni taki pisarz od innego przedsiębiorcy, który promuje swój produkt? Dlaczego pisarza miałyby nie obowiązywać prawa rynku? Chyba że w przekonaniu niektórych pisarz, wzorem Norwida ma przymierać z głodu w jakimś przytułku.
Krzysiek a jak ktoś nie lubi ludzi i go drażnią to jak ma prowadzić spotkania autorskie. Zgadzam się, z tobą, że zdolności interpersonalne da sie wyszkolić. Jesteś np typem samotnego wilka i spotkanie dla ciebie z więcej niż z 5 ludźmi to droga krzyżowa
Wysyp złości, frustracji i żółci... Dobrze. Czasami trzeba wywalić to wszystko z siebie. Ludzki umysł jest zabawny pod tym względem... Możemy dostać 1000 pochwał, a jedyne na czym się skupimy to ta jednak, jedyna krytyka. Jak kropla drążąca skałę. Smutne jest to, że ten filmik nic nie zmieni... Nie skrusz serc jego adresatów i nie przekona ich do refleksji nad samymi sobą. Ale czasami nie to jest najważniejsze... Czasami po prostu trzeba wykrzyczeć debilą, że są debilami! Nie dla nich, a dla samego siebie. Popieram cię w 100% i życzę ci wewnętrznego spokoju... Trzymaj się.
@@krzysiekpiersa6227 To tak nie działa Krzysiu... Świat tak nie działa, ale nic co nie leży w zasięgu naszych możliwości lub wpływów... Nie powinno mieć znaczenia. A... Odpisałem na twoje pytanie odnośnie terapii. Mam nadzieję, że nie odebrałeś tego jako negację terapii, jako sposobu pomocy, bo nie to było moją intencją. Pozdrowienia i pamiętaj "Więcej radości z życia!!".
Dzielisz się w jaki sposób umawiasz na spotkania autorskie z bibliotekami? Przyznaję, że zacząłem dopiero z promocją w bibliotekach, ale jakoś umawianie spotkań idzie mi po grudzie. Chciałbym zrozumieć, co robię źle
Oh, spotkania autorska :D przez pandemię już całkowicie przestałam widywać czytelników. Trochę tęsknię za spotkaniami... ale materiał oczywiście super :D a jak będziesz w 3-mieście dawaj znać xd
Mnie wystąpień publicznych uczą lekcje, które prowadzę z uczniami szkoły podstawowej, ponieważ oprócz marzeń o pisaniu przyda mi się stabilny zawód nauczycielki ^^. Dodatkowo grupą docelową mojej literatury będzie młodzież, dlatego świetnie jest budować z nimi "relację". Mam już plan, HEHEHEHEHE :)
Jak biblioteki patrzą na zapraszanie autorów fantastyki, która nie jest dla dzieci? Bo wspomniałeś o autorach obyczajówek, kryminałów, a także o młodzieży na spotkaniach. Czy jalkby taki Ziemiański chciał objechać całą Polskę opowiadając o Achai, to dałby radę?
Pańska aktywność w mediach społecznościowych dowodzi, że rozwój kariery zawdzięcza pan własnej systematycznej pracy. Ludzie którzy wątpią w ten wysiłek nie zadają sobie nawet trudu by przeanalizować ścieżkę, która doprowadziła Pana do sukcesu. Z góry zakładają szczęśliwy traf, znajomości, lepsze warunki, jednak nigdy nie biorą pod uwagę ciężkiej pracy, która jest niezbędna nawet wtedy, gdy mamy idealne warunki na rozwój. Powodzenia w dalszej pracy. Czekam na kolejne książki 👍
Jestem Muzykiem - Uważam, że twój kanał jest jednym z najbardziej wartościowych, jakie na polskim YT widziałem. Jestem w trakcie przygotowań do wejścia do studia z pierwsza płytą i pomimo tego, że kanał jest o książkach to twoje porady można przełożyć prawie 1:1 na muzę. oglądając twoje filmy sporo cisnienia mi z głowy zeszło. Praca twórcza jest trudna - hejterzy i tak będą hejtować. Jestem też bardzo wdzięczny za treści w których wyczuwam wątki terapeutyczne.
Nie rozumiem, jak można porównywać spotkania autorskie do koncertów. Na koncercie muzyk odgrywa swoją muzykę. Na spotkaniu nie jest tak, że pisarz wyłącznie odczytuje swoje teksty. Gdyby tak było, to wtedy można by było porównywać. Ale nie wiem, może takie spotkania też są. Wydaje mi się jednak, że w większości raczej to polega na przeprowadzaniu wywiadów albo jakimś komentowaniu swojej twórczości.
@@krzysiekpiersa6227 Mówię "raczej", ponieważ na wszystkich spotkaniach autorskich, na których byłam wyglądało to tak, że czytanie tekstów stanowiło tylko malutki ułamek.
@@pedzelipioro1308 Ale tak z ciekawości zapytam. Co jest trudnego w mówieniu o tym, co kochasz? Zakładając, że uwielbiasz swoją pracę (pisanie), to chyba mówienie o niej nie jest jakimś problemem, prawda? Bardziej bym się obawiała, ze dużo ludzi przyjdzie, będzie na mnie patrzeć i że że stresu coś głupiego palnę ale problemu z mówieniem o mojej twórczości nie mam żadnych. Jak znajomi pytają o moje pisanie to mogłabym do wieczora o tym gadać. 😝
@@inka1780 Nie bardzo rozumiem, jak można nie rozumieć, co w tym trudnego. To wystąpienie publiczne. Większość ludzi jest w tym słaba albo nie lubi tego robić. Chyba naprawdę nie jest trudno sobie wyobrazić, że umiejętność pisania niekoniecznie łączy się z umiejętnością charyzmatycznego przemawiania. Jest to dla mnie tak oczywiste, że nie wiem, czemu muszę to tłumaczyć. Są ludzie z różnymi lękami albo ze spektrum autyzmu, jak np. ja. Nie lubię tego zakładania, że wszscy są tacy sami i że jak coś jest łatwe dla jednej osoby, to jest łatwe dla wszystkich. Albo "jak ja pokonałem swoje trudności, to ty też możesz" (jakby co, to nie do ciebie, tylko tak ogólnie).
@@pedzelipioro1308 Jak idziesz na medycynę, to licz się z krojeniem zwłok na studiach, chcesz być prawnikiem, przygotuj się na ciągłą naukę nowego prawa, które wciąż się zmienia itp. Jesteś pisarzem, no sorry ale musisz umieć opowiadać o swojej twórczości. A przynajmniej musisz próbować, jeśli chcesz z tego żyć. Taka specyfika zawodu - pisarz m.in. udziela wywiadów i jeździ na spotkania autorskie. Jak najbardziej można porównać spotkanie autorskie do koncertu. W obu przypadkach najważniejsza jest interakcja z publicznością, "sprzedanie" swojej twórczości odbiorcy, promocja tej sztuki. Nie chodzi o to, żeby być wirtuozem spotkań autorskich ale żeby próbować, z każdym razem być w nich lepszym i uczyć się na błędach. Z biegiem czasu i kolejnymi próbami nabiera się doświadczenia. Sukces w praktycznie każdej dziedzinie to 99% potu i 1% polotu. Nie zakładam, że wszyscy są tacy sami i każdemu to przyjdzie łatwo ale każdy może przynajmniej spróbować. Każdy ma jakieś swoje traumy, lęki, zaburzenia, problemy do pokonania, tylko niektórzy płaczą w poduszkę, że życie jest bolesne, a inni w tym czasie działają, mimo to. Jak myślisz, kto finalnie osiąga swoje cele?
Jak widzi Pan stan rynku wydawniczego/życia z pisania książek/spotkań autorskich w czasie hiperinflacji? Czy ludzi, którzy mają problem z kupieniem opału na zimę i jedzenia będą mogli pozwolić sobie na książki?
@@fooboo Książka jest droga jak na opał. Nawet te tanie. Mało energii. Lepiej chrust zbierać. Książki są dosyć wartościowe. (nie dotyczy potegi podświadomości itp. - to jest rak).Ogólnie lepiej książki zachować. No chyba, że już jest kataklizm.
Ja myślałem, że Pan odwiedza raczej te duże miejscowości. Patrzę na moją gmine. I jest. Są materiały z mojej szkoły do, która jest 2 minuty drogi od domu. Jest zeszłoroczne spotkanie Krzyśka Piersy :D Trochę za stary jestem by przychodzić do podstawówki i nawet o takim spotkaniu nie wiedziałem. Ale dobrze wiedzieć, że gdzieś są w okolicy. Ja myślałem, że to trzeba jechać ponad 50 KM do Wrocławia by coś znaleźć.
Może przypadek? Mi odpisał naprawdę szybko, a wiadomość była długa. Do tego przyłożył się do odpowiedzi, rozwinął każdą kwestię, o którą zapytałam i podniósł na duchu. A przecież wcale nie musiał na dobrą sprawę, to jego dobra wola, a nie opłacona konsultacja.
@@mijokij nic mi się nie wyświetla. Napisz jeszcze raz, bo zupełnie nie pamiętam. Albo zignorowałem bo oczekiwałeś jakiegoś cudu, nie mam pojęcia. Przypomnij się na messenger
U mnie właśnie w okolicy jakoś nie ma tych spotkań, a chętnie bym sobie na jakieś poszła, żeby zobaczyć na żywo jak to wygląda... Także ten... bibliotek też nie generalizuj, bo nie wszystkie są takie super
@@krzysiekpiersa6227 Włoszczowa/Jedrzejów/Małogoszcz (świętokrzyskie) Z tego co widzę to tylko w Kielcach w wojewódzkiej raz na jakiś czas (raczej rzadziej) coś jest organizowane. Ale i tak nikt kogo czytam tam nie jeździ... 😕
Stop, zaraz... 150.000 rocznie by normalnie żyć, to średnio 12.500 na miesiąc, serio w miesiąc taka kwota to raczej górna półka zarobków, nie przeciętna.
12, 500 miesięcznie zarobku wcale nie jest dużo dla profesjonalistów . Osoby która zajmuje się czymś profesjonalnie i są w tym dobrzy tak zarabiają tyle i nieważne czym się zajmują ważne jak
A czemu nie? Skoro chcesz żyć na pewnym poziomie, to tylko od ciebie zależy, jaki to będzie poziom.🙂
@@pawekostrzewa3265 no spoko, życie weryfikuje
@@MrCypis88 no nie, zupełnie, nie to nie działa tak, czasem jesteś w czymś zły i dostajesz więcej i na odwrót, specyfiką różnych prac
Żeby nie było, Panie Krzysztofie ja bardzo Pana szanuję, dziękuję za pańskie porady, ale z tym 150 tys. to Pan ostro pojechał, a jako osoba z mniejszej miejscowości woe Pan na pewno dobrze ze średnia zarobków jest dużo niższa i nie zawsze zależy tylko od umiejętności człowieka
Ale że nie poczekałeś jeszcze trzech sekund, zrąbałeś długość materiału.
A tak w ogóle to miło, że tyle bibliotek w Polsce chce, żeby prowadzono w nich terapie grupowe :P
Cholera dopiero teraz zauważyłem ;(
Krzysiek tu jest dla krytyków swoistym awatarem dla wszystkich autorów, którzy nie wstydzą się autopromocji. Za to samo jebano długi czas np. Michała Gołkowskiego. Autor (zwłaszcza polski autor fantastyki) ma się nie promować, milczeć o swej twórczości, najlepiej w ogóle wstydzić się pisania, a jak już coś promuje to krytyczne względem siebie recenzje, bo to "uczciwe" (to ostatnie to też serio argument podawany w fandomie, to nie żart) - wyobrażacie sobie np. aktora, który odnosi się TYLKO do krytycznych ocen swej gry aktorskiej? Znacie takie przypadki? Ja też nie. Bo to głupie. A że Krzysiek czyni kolejny grzech - reaguje na krytykę, punktuje jej mielizny, no to w ogóle verbotten.
Po przeanalizowaniu niektórych komentarzy tutaj wcale się nie dziwię, że się Krzysiu odpalił. Jęczące buły dalej będą jęczeć, bo żadne sensowne argumenty do nich nie trafiają.
Czekałam na ten filmik 😃 Najlepsze materiały wychodzą przy akompaniamencie silnych emocji 🤗 A z Twoimi słowami zgadzam się w 100%.
Jesteś po części sprawczynią tego filmu, ale podobne argumenty słyszę w każdej hejterskiej grupce skupionej wokół mnie :p
Moja znajoma porównała kiedyś spotkania autorskie z prostytucją xd
XD
Pamiętajcie, pisarz to ma zarabiać miliardy tylko pisząc i broń Boże, aby coś wydał, bo to prostytucja intelektualna! Nie mówiąc już o spotkaniach autorskich... XD Co to za tok rozumowania z tym kurwieniem się za spotkania autorskie?
@@nessiobesio848 i broń Boże nie promować swojej książki, a jedyne zdjęcie jakie może mieć zrobione to to jedyne do dowodu osobistego. Literatura sama się obroni XD
Współczuję takiej znajomej
Ciekawi mnie jakie argumenty podała. Bo czym się różni taki pisarz od innego przedsiębiorcy, który promuje swój produkt? Dlaczego pisarza miałyby nie obowiązywać prawa rynku? Chyba że w przekonaniu niektórych pisarz, wzorem Norwida ma przymierać z głodu w jakimś przytułku.
Krzysiek a jak ktoś nie lubi ludzi i go drażnią to jak ma prowadzić spotkania autorskie. Zgadzam się, z tobą, że zdolności interpersonalne da sie wyszkolić. Jesteś np typem samotnego wilka i spotkanie dla ciebie z więcej niż z 5 ludźmi to droga krzyżowa
Jak ktoś dosłownie nie lubi ludźmi, no to może by tak jakaś terapia 😅
Jak nie lubi i nie chce to nie prowadzi, albo idzie na terapię
@@tomeksocha3440 Nie bardzo rozumiem czemu na terapie, gdzie jest powiedziane, że człowiek ma lubić innych ludzi
?
@@benreally bardzo autodestrukcyjne myślenie
@@naninani1276 bo albo to socjopatia, albo człowiek został skrzywdzony przez jakieś osoby, przez co generalizuje całą ludzkość
Wsiadaj na motor, nie ma czasu na wyjaśnienia :))))🤣
Krzysiu, ty się gotujesz? To ja się gotuję, że jeździsz wszędzie, a Toruń omijasz szerokim łukiem... No już się gotuję!
Wysyp złości, frustracji i żółci... Dobrze.
Czasami trzeba wywalić to wszystko z siebie. Ludzki umysł jest zabawny pod tym względem... Możemy dostać 1000 pochwał, a jedyne na czym się skupimy to ta jednak, jedyna krytyka.
Jak kropla drążąca skałę.
Smutne jest to, że ten filmik nic nie zmieni... Nie skrusz serc jego adresatów i nie przekona ich do refleksji nad samymi sobą.
Ale czasami nie to jest najważniejsze... Czasami po prostu trzeba wykrzyczeć debilą, że są debilami! Nie dla nich, a dla samego siebie.
Popieram cię w 100% i życzę ci wewnętrznego spokoju... Trzymaj się.
Dziękuję serdecznie. Mam nadzieję, że chociaż jednemu niedowiarkowi otworze oczym filmem. :P
@@krzysiekpiersa6227 To tak nie działa Krzysiu... Świat tak nie działa, ale nic co nie leży w zasięgu naszych możliwości lub wpływów... Nie powinno mieć znaczenia. A... Odpisałem na twoje pytanie odnośnie terapii. Mam nadzieję, że nie odebrałeś tego jako negację terapii, jako sposobu pomocy, bo nie to było moją intencją. Pozdrowienia i pamiętaj "Więcej radości z życia!!".
Dzielisz się w jaki sposób umawiasz na spotkania autorskie z bibliotekami?
Przyznaję, że zacząłem dopiero z promocją w bibliotekach, ale jakoś umawianie spotkań idzie mi po grudzie.
Chciałbym zrozumieć, co robię źle
Okey, dosłuchałem 😊
Oh, spotkania autorska :D przez pandemię już całkowicie przestałam widywać czytelników. Trochę tęsknię za spotkaniami... ale materiał oczywiście super :D a jak będziesz w 3-mieście dawaj znać xd
Ja dosłownie jestem w Trójmieście cały czas, trzeba się zgadać koniecznie :D
@@krzysiekpiersa6227 hah, ok, jesteśmy in touch na FB :D
Mnie wystąpień publicznych uczą lekcje, które prowadzę z uczniami szkoły podstawowej, ponieważ oprócz marzeń o pisaniu przyda mi się stabilny zawód nauczycielki ^^. Dodatkowo grupą docelową mojej literatury będzie młodzież, dlatego świetnie jest budować z nimi "relację". Mam już plan, HEHEHEHEHE :)
Jak biblioteki patrzą na zapraszanie autorów fantastyki, która nie jest dla dzieci? Bo wspomniałeś o autorach obyczajówek, kryminałów, a także o młodzieży na spotkaniach. Czy jalkby taki Ziemiański chciał objechać całą Polskę opowiadając o Achai, to dałby radę?
Bardzo dobre pytanie
Ziemiański to akurat z palcem w nosie, ale i mniejsi się przebijają
Piersa to garncarz! sprzedajo starszym ludzio!
Dwie sekundy dłużej.
Pańska aktywność w mediach społecznościowych dowodzi, że rozwój kariery zawdzięcza pan własnej systematycznej pracy.
Ludzie którzy wątpią w ten wysiłek nie zadają sobie nawet trudu by przeanalizować ścieżkę, która doprowadziła Pana do sukcesu. Z góry zakładają szczęśliwy traf, znajomości, lepsze warunki, jednak nigdy nie biorą pod uwagę ciężkiej pracy, która jest niezbędna nawet wtedy, gdy mamy idealne warunki na rozwój. Powodzenia w dalszej pracy. Czekam na kolejne książki 👍
Dziękuję serdecznie z miłe słowa i docenienie :D
Jestem Muzykiem - Uważam, że twój kanał jest jednym z najbardziej wartościowych, jakie na polskim YT widziałem. Jestem w trakcie przygotowań do wejścia do studia z pierwsza płytą i pomimo tego, że kanał jest o książkach to twoje porady można przełożyć prawie 1:1 na muzę. oglądając twoje filmy sporo cisnienia mi z głowy zeszło. Praca twórcza jest trudna - hejterzy i tak będą hejtować. Jestem też bardzo wdzięczny za treści w których wyczuwam wątki terapeutyczne.
Dzięki serdeczne! Bardzo doceniam :D
Nie rozumiem, jak można porównywać spotkania autorskie do koncertów. Na koncercie muzyk odgrywa swoją muzykę. Na spotkaniu nie jest tak, że pisarz wyłącznie odczytuje swoje teksty. Gdyby tak było, to wtedy można by było porównywać. Ale nie wiem, może takie spotkania też są. Wydaje mi się jednak, że w większości raczej to polega na przeprowadzaniu wywiadów albo jakimś komentowaniu swojej twórczości.
Mówisz "raczej" czyli nie bywasz w bibliotece? :p
@@krzysiekpiersa6227 Mówię "raczej", ponieważ na wszystkich spotkaniach autorskich, na których byłam wyglądało to tak, że czytanie tekstów stanowiło tylko malutki ułamek.
@@pedzelipioro1308 Ale tak z ciekawości zapytam. Co jest trudnego w mówieniu o tym, co kochasz? Zakładając, że uwielbiasz swoją pracę (pisanie), to chyba mówienie o niej nie jest jakimś problemem, prawda? Bardziej bym się obawiała, ze dużo ludzi przyjdzie, będzie na mnie patrzeć i że że stresu coś głupiego palnę ale problemu z mówieniem o mojej twórczości nie mam żadnych. Jak znajomi pytają o moje pisanie to mogłabym do wieczora o tym gadać. 😝
@@inka1780 Nie bardzo rozumiem, jak można nie rozumieć, co w tym trudnego. To wystąpienie publiczne. Większość ludzi jest w tym słaba albo nie lubi tego robić. Chyba naprawdę nie jest trudno sobie wyobrazić, że umiejętność pisania niekoniecznie łączy się z umiejętnością charyzmatycznego przemawiania. Jest to dla mnie tak oczywiste, że nie wiem, czemu muszę to tłumaczyć. Są ludzie z różnymi lękami albo ze spektrum autyzmu, jak np. ja. Nie lubię tego zakładania, że wszscy są tacy sami i że jak coś jest łatwe dla jednej osoby, to jest łatwe dla wszystkich. Albo "jak ja pokonałem swoje trudności, to ty też możesz" (jakby co, to nie do ciebie, tylko tak ogólnie).
@@pedzelipioro1308 Jak idziesz na medycynę, to licz się z krojeniem zwłok na studiach, chcesz być prawnikiem, przygotuj się na ciągłą naukę nowego prawa, które wciąż się zmienia itp. Jesteś pisarzem, no sorry ale musisz umieć opowiadać o swojej twórczości. A przynajmniej musisz próbować, jeśli chcesz z tego żyć. Taka specyfika zawodu - pisarz m.in. udziela wywiadów i jeździ na spotkania autorskie.
Jak najbardziej można porównać spotkanie autorskie do koncertu. W obu przypadkach najważniejsza jest interakcja z publicznością, "sprzedanie" swojej twórczości odbiorcy, promocja tej sztuki.
Nie chodzi o to, żeby być wirtuozem spotkań autorskich ale żeby próbować, z każdym razem być w nich lepszym i uczyć się na błędach. Z biegiem czasu i kolejnymi próbami nabiera się doświadczenia. Sukces w praktycznie każdej dziedzinie to 99% potu i 1% polotu. Nie zakładam, że wszyscy są tacy sami i każdemu to przyjdzie łatwo ale każdy może przynajmniej spróbować.
Każdy ma jakieś swoje traumy, lęki, zaburzenia, problemy do pokonania, tylko niektórzy płaczą w poduszkę, że życie jest bolesne, a inni w tym czasie działają, mimo to. Jak myślisz, kto finalnie osiąga swoje cele?
Z niecierpliwością czekam, aż w koncu Piersa, przyzna się do kłamstwa :D
Odpowiedź brami "To zależy"
Co mnie przeraża to prawo jazdy którego nie mam :( i klawiatura, która już zdążyła się zacinać.
Nie wiem, ale się dowiem
Andrzeju nie triggeruj się
A co to ludzi obchodzi, z czego ty żyjesz? Boszszsz...
Ludzie będą mówić: "haha, aaale dupiersa boli" 😂.
Trzymaj się i się nie przejmuj 💚
Pamiętam jak był pan u mnie w szkole nawet mam pana autograf i książkę (Rogóż)
Jak widzi Pan stan rynku wydawniczego/życia z pisania książek/spotkań autorskich w czasie hiperinflacji? Czy ludzi, którzy mają problem z kupieniem opału na zimę i jedzenia będą mogli pozwolić sobie na książki?
Zawsze mogą kupić książkę, przeczytać, a potem napalić nią w piecu. I wilk syty i owca cała ;)
@@fooboo Książka jest droga jak na opał. Nawet te tanie. Mało energii. Lepiej chrust zbierać. Książki są dosyć wartościowe. (nie dotyczy potegi podświadomości itp. - to jest rak).Ogólnie lepiej książki zachować. No chyba, że już jest kataklizm.
@@foobooWiem, że to żart ale poczułam grozę. Nie ma nic gorszego dla ksiazkoholika niż myśl o zniszczeniu książki.
@@inka1780 Szczególnie, że książkę można dać do antykwariatu albo wystawić na sprzedaż w internecie. Trochę pieniędzy sie odzyska.
Ja myślałem, że Pan odwiedza raczej te duże miejscowości. Patrzę na moją gmine. I jest. Są materiały z mojej szkoły do, która jest 2 minuty drogi od domu. Jest zeszłoroczne spotkanie Krzyśka Piersy :D
Trochę za stary jestem by przychodzić do podstawówki i nawet o takim spotkaniu nie wiedziałem. Ale dobrze wiedzieć, że gdzieś są w okolicy. Ja myślałem, że to trzeba jechać ponad 50 KM do Wrocławia by coś znaleźć.
Fajny film. Pozdrawiam Krzyśku😉
Komentarz dla zasięgu.
Piersa kłamie na temat spotkań autorskich? Tak.
A ja czekam aż mi odpisze... Od miesiąca
Gdzie?
@@krzysiekpiersa6227 messenger
Może przypadek? Mi odpisał naprawdę szybko, a wiadomość była długa. Do tego przyłożył się do odpowiedzi, rozwinął każdą kwestię, o którą zapytałam i podniósł na duchu. A przecież wcale nie musiał na dobrą sprawę, to jego dobra wola, a nie opłacona konsultacja.
@@mijokij nic mi się nie wyświetla. Napisz jeszcze raz, bo zupełnie nie pamiętam.
Albo zignorowałem bo oczekiwałeś jakiegoś cudu, nie mam pojęcia.
Przypomnij się na messenger
6:50
Padlam ze smiechu 🤣🫣
Bardzo dobry film
U mnie właśnie w okolicy jakoś nie ma tych spotkań, a chętnie bym sobie na jakieś poszła, żeby zobaczyć na żywo jak to wygląda... Także ten... bibliotek też nie generalizuj, bo nie wszystkie są takie super
a gdzie mieszkasz plus minus?
@@krzysiekpiersa6227 Włoszczowa/Jedrzejów/Małogoszcz (świętokrzyskie) Z tego co widzę to tylko w Kielcach w wojewódzkiej raz na jakiś czas (raczej rzadziej) coś jest organizowane. Ale i tak nikt kogo czytam tam nie jeździ... 😕
Krzysztof już się w koszuli nie mieści by napiął bycia i rękawy by poszły
Trochę się przybrało w mięśniu i tłuszczyku xD
@@krzysiekpiersa6227 co kujesz mordo hahahahaha
@@polecamwylogowywanie8536 białeczko i BCAA