Pakleza najlepiej to podsumował. Było to zagranie psychologiczne. Owszem jest to zły debiut, ale jak wybić hikaru z mega seri? Pokonaniem go w tym dobiucie żeby mu psycha siadła i aby wrócić do meczu. Ponadto Janek ma kolejne turnieje. Ma 3:0 i raczej wie że już odpadnie. Po co wyciągać coś przygotowanego i trącić siły i energię? Popieram stanowisko GM Bambucla
W podobnym tonie wypowiadał się Mateusz Bartel. Mówił, że Janek prawdopodobnie tym otwarciem chciał zdjąć z siebie presję. Jakby wygrał po tym debiucie mógłby dostać dużego kopa prze kolejnym dniem. Ale jak widać nawet jak przegrał to gra mu się poprawiła :)
"z chłopem przebranym za babą" - wyobrażam sobie: baba stoi, może taka spora, wyższa-szersza. A za nią chłop taki mniejszy i go przebierają za tą babą. Pozdro Wodzu, nigdy się nie zmieniaj
@@dywanztaboru40 masz rację, kolego. Po namyśle mogłem napisać "A za nią chłop taki mniejszy stoi przebrany za lufkę wodną... I puff z niego chmurka dymu."
ja jednak będę go bronić. Janek to też człowiek i to w dodatku dość młody, więc nic dziwnego, że po 3 porażkach z rzędu włączy mu się tryb "wstaję, wychodzę". zresztą trzeba spojrzeć na to z szerszej perspektywy - przyjeżdża do Toronto grać w szachy w formule, która mu najbardziej odpowiada (pewnie mocno podbudowany ostatnim dobrym turniejem) i dostaje lanie na dzień dobry. druga partia idzie lepiej, ale i tak przegrywa. w trzeciej partii przeciwnik znajduje ruch, który daje mu wygraną z remisowej pozycji. no nie wiem jak wam, ale po tym wszystkim psychika też by mi siadła.
"MŁODY" TO SŁABY ARGUMENT ZAWSZE, ALE POTRAFI ON ZNALEŹĆ JAKIEŚ ODZWIERCIEDLENIE ODPOWIEDIENIE, ALE NIE MOŻNA ~BRONIĆ~ TAKIEGO CZEGOŚ W SENSIE ODWALIŁ TO ODWALIŁ, TRUDNO, NIECH PO PROSTU TEGO NIE POWTARZA, PO PROSTU NIE DA SIĘ TEGO ~BRONIĆ~
Ani nie śmieszne, ani nie krindżowe. Janek był pewnie wkurzony po trzech przegranych z rzędu. Wielcy mistrzowie pokroju Fischera czy Kasparova też miewali swoje odpały. Tak to w sporcie jest - zawodnicy też są ludźmi.
Według mnie bardzo krzywdząco oceniasz Janka. Było widać, że od pierwszej partii mu nie idzie, mimo że w drugiej ustawił lepszą pozycję, to w każdej partii miał stratę około 4 minut. Po i w trakcie 3 partii było widać załamanie na twarzy, i coś było nie tak, szczególnie jeżeli chodzi o 3 partie, w sytuacji gdy miał piona więcej, nie potrafił podoliczać wariantów które na koniec dawały przegraną a dla Hikaru obliczenia nie robiły problemu. Można by powiedzieć, że Hikaru świetnie liczy itp, ale Janek też to świetnie robi, i nie była to pozycja mega zadymiona, tylko taka która według mnie dla takich zawiodników nie robi większego problemu, szczególnie jak się ma w miare sporo czasu. Może był chory, coś się stało ? Widać jak się dusił w sobie, nawet nad wyraz nie kiwał głową i robił dziwnych min co też daje znać o jakimś tam luzie. No i ta 4 partia, dla mnie spoko, wydaje mi się był tak podłamany, że i tak jest spisany na straty więc zagrał głupotę. Dzisiaj się otrząsnął i wygrał 2 partie. Moim skromnym zdaniem rzucanie takich słów, że zawiódł itp jest nie na miejscu. Łatwo oceniać kogoś kto jest na świeczniku, tym bardziej jeżeli bardziej się nie przeanalizuje tego co argumentuje tą ocene.
zagrał co chciał i tyle ...dzisiejsze 2 partie rewelacja w wykonaniu JKD. Szczególnie 1 na 5 sekundach wygrał z N który miał 5 minut w totalnie remisowej końcówce.Mistrzostwo świata. Brawo Janek:)
Jak dla mnie ani śmieszne ani cringowe, prędzej po prostu ciekawe. Gdyby Janek nie chciał grać, to by sobie poddał i siemano, a postanowił spróbować nietypowego podejścia i może w jakiś sposób wejść Hikaru na banię (być może gdyby wygrał partię bongcloudem, to Hikaru obniżyłby loty w kolejnych trzech partiach, które też Janek musiałby wygrać), więc wg mnie ciekawe podejście psychologiczne (jak mniemam) do tematu. Niektórzy mają taki syndrom (nie podejrzewam, że Hikaru akurat), że czując, że są ogromnymi faworytami i muszą wygrać bo inaczej byłby wstyd (a gdyby Nakamura przegrał na bongclouda to szachowy internet chyba by wybuchł), grają gorzej niż gdyby byli underdogami - może to coś z takiej beczki. Tak czy inaczej Duda sobie wywalczył prawo do tego meczu i mógł go zagrać tak, jak tylko miał ochotę, nie będąc przy tym nikomu nic winnym, a już na pewno nie osobom, które po prostu trzymają za niego kciuki.
Jak Magnus i Hikaru grają to jest śmiesznie, bo lubisz luźne podejście do szachów, jak Janek sobie gra co chce to już powinien podchodzić śmiertelnie poważnie? :o
@@stachecki6227 ależ skąd. Kochamy! Chodziło mi o to, że dziwne debiuty fajnie wyglądają, jak są skuteczne. Jak prowadzą do przegranej, to jest to frajerstwo. No, ale tego się nie wie na początku 🤔
Proponuję miłośnikom zabawy w każdej sytuacji, bez względu na wszystko, zastanowić się jak się zachowają sponsorzy turniejów, którzy zapraszają zawodników. Tomek o tym mówił. Jakby się okazało, że wolą zapraszać jednak zawodników, którzy turnieje traktują w taki sposób, by były emocje i poziom sportowy zachowany a nie stawianie na zabawę ponad miarę, to może nagle dotknąć to i przyszłość JKD. Czy sponsorzy chcą by ich marka była kojarzona z turniejami na najwyższym poziomie sportowym, gdzie każdy na maksa się angażuje i wszystko jest superprofesjonalne, czy to bez znaczenia? Przypomnę osobom, które jeszcze się uczą, że pieniądze sponsorzy biorą nie od rodziców, tylko je sami zarabiają prowadząc biznesy, więc pytanie jaką reklamę takie wydarzenie będzie dawało eventom, które dofinansowują... Patrząc na inne sporty, mamy oczywiście jakieś turniej pokazowe tenisa, gdzie jest głównie zabawa, ale główny nacisk w sponsoringu jest zawsze na turnieje full pro, gdzie każdy gra jak może najlepiej i nawet przy słabszej formie czy dniu, nie podkłada się czy nie robi sobie zabawy. Tak bardzo jak kibicuję JKD, to martwię się o niego, bo jego tego typu decyzje (również Olimpiada), pokazują że jednak odporność psychiczna nie jest najlepsza. Długofalowo to może prowadzić do tego, że z pewnymi zawodnikami nie będzie w stanie nigdy wygrać meczu.
Zgadzam się z tobą, natomiast (co można zauważyć w każdej większej telewizji, lub gazety w Polsce ) sytuacje kontrowersyjne przyciągają publiczność. A im większa publiczność interesująca się czymkolwiek, tym statystycznie więcej ludzi kupi produkt X czy Y. Zachowanie Janka jest oczywiście kontrowersyjne natomiast przez takie sytuacje, więcej ludzi kupuje od sponsorów takich turniejów.
Myślę że raczej nie było to "ha ha" tylko raczej psych mu siadła i skoro weszła mu opcja "wszystko jedno bo i tak przegra" to raczej to rozpatruje w kategoriach histerycznego śmiechu. No i tak, szkoda, ale szkoda ze nie był w lepszej formie a nie "szkoda że nie szanuje szachów" litości. I tak, można robić takie rzeczy nawet uważając że ogólnie to nie są w porządku l, nie jest konieczne do tego podejście że mam w d wszystkich. Tylko czasem emocje wygrywają. A im człowiek młodszy tym mniejszą szansa że nauczył się je wszystkie zdrowo przetwarzać)żeby nie powiedzieć że w tym filmiku! słychać nieco goryczy w stronę Janka, nie ukrywajmy) Wydaje mi się że Zbycholud ujął to najlepiej "to protest Janka przeciwko swojej słabej grze". Bo co pozostaje człowiekowi który się czuje bezsilnie oprócz śmiechu?
Patrząc po tym co się dzieje teraz… (a pisze to po 2 wygranych Janka przed 3 partią z czego druga to WTF)… on nie był w stanie wczoraj wygrać i może zwykła czwarta przegrana by go dojechała do końca. Nie wiem, nie znam się na psychologii, ale coś tu zadziałało, skądś te sile znalazł, może ten bong cloud był potrzebny.
@@pafauk361 nie siedzę mu w głowie, więc mogę się mylić, ale wydaje mi się, że dla Janka ten turniej skończył się wczoraj (stąd bongcloud) i dzisiaj już mógł grać bez presji. coś na zasadzie mogę zyskać, ale nic nie stracę i pozwoliło mu to dojechać mentalnie.
@@ellaella1093 mogło być i tak, prawda. Tak czy siak - mimo, że może być szkoda - nie rozpatrywałbym tego nieszczęsnego "bong clouda" w kategoriach "zrobił coś złego, bo ludzie liczyli na widowisko, emocje i poważne podejście do szachów". Jest tylko człowiekiem i chyba nie potrzeba gigantycznych pokładów empatii żeby go zrozumieć (i mówię to jako osoba która często słyszy zarzut braku empatii :)
Przywalanie się do szachisty że chce mieć fun z gry trochę to nie na miejscu , to jest jego decyzja chce się pobawić to się bawi . Tyle lat co on poświęcił na szachy i ten poziom na którym gra , gdzie czuje presję w każdym meczu sprawia że nie jest to dziwne że czasami zagra for fun , chciał pewnie spróbować na hikaru to otwarcie bo Hikaru jest znany z tego i tyle , przynajmniej coś innego niż nudna teoria
Przesadzasz bardzo Tomek jak ja ciebie szanuje to nie rozumiem skąd taka agresja w stosunku do Dudy bo to szachy każdy niech se gra jak chce i wyjebane.
Tomku nie masz racji w tym filmiku nasz Polak rodak najlepszy z najlepszych może grać jak i co chce zasłużył i zapracował sobie no to prawda jest ze jak ktoś wygrywa to go kochamy przegrywa uj z nim w szachach jestem zawsze za moim POLAKIEM RODAKIEM JANKIEM KRZYSZTOFEM DUDA
Trochę nie rozumiem. Najpierw jest ze chilujesz przy szachach. A jak Duda sobie "pochilował" to dostaje Hate od Ciebie. Słabe to. A duda uznał że po meczu i dla zabawy se zagrał BongaCould. Koniec historii.
Dajcie mu grać na co ma ochotę. Jak nie pasuje to sobie sami wbijcie ranking jak i grajcie na poważnie. Takie rzeczy jak "kibicowanie" i "uczucia oglądających" nie są ważne w tej kwestii bo wywalczył sobie racje do tego by nawet nasrać na tą szachownice a wam nic do tego. Większość osób, która ma z tym problem nie osiągnęła nawet 10% tego co on.
Po pierwsze, to może już skończmy z tym argumentem z kibicami. Janek ma kibiców zwyczajnie chujowych, kropka. Nie było jeszcze transmisji, którą bym oglądał, gdzie nie wylewałby się na niego hejt. Wsparcia za to jak na lekarstwo. Tak że sorry, ale kibiców akurat ma zasłużenie w dupie. Co do bongclouda, co miał grać przegrywając 3:0? Hikaru potrzebował do wygranej 3 remisów z pozostałych 5 gier, kamą. A grając taką bezczelną głupotę nałożył na barki Hikaru jednak sporo presji, bo tu już nie mógł próbować remisować, a po ew. przegranej ciężko byłoby mu się psychicznie pozbierać przed kolejną rundą. IMO decyzja, chociaż desperacka, jak najbardziej uzasadniona.
2 роки тому
o, możesz wysłać linka do "chujowych kibiców" i "hejtu" który się na niego wylewa, bo oglądam szachy dopiero kilka lat i jeszcze się z tym nie spotkałem. Pozdrawiam :)
@ przestań, co drugi komentarz na czacie Dawida przed chwilą to było "dupa" i "cebula dla dupy". Facet jest w światowej czołówce, a co chwilę ktoś pisze, że "wyraźnie odstaje". Naprawdę, ciężko wymagać, żeby grał dla wspierających go kibiców, bo aż tak wielu ich nie ma, a hejterów niestety spory wianuszek.
Jak uważam, że świetne psychogicznie zagranie. Myślę że Tomek nie doceniasz aspektu psychologicznego. Zauważyłem to już z Radjabovem. Uważam że to świetna była taktyka bo wszyscy myśleli że tylko na remis gra, a ostatecznie doskonale to rozwiązał strategicznie. Teraz oglądam Hikary Duda i jest 4:2 iHikaru totalnie wkurzony. Duda wie co 5.
No to jak to w końcu jest? Wg agadmatora jest to dwumecz po cztery gry czyli przy i tak przegranym pierwszym w sam raz jest zagranie czwartej partii nietypowo, a potem próba odegrania się w drugim meczu, co prawie JKD wyszło! :D
Nie szło Jankowi i chciał wybić Nakamurę z rytmu. Nie wyszło i tyle. Przegrywał już 3:0 z najlepszym chyba obecnie arcymistrzem więc co miał do stracenia? Ja tym bardziej Janka szanuję za nieszablonowe podejście.
Może psycha mu siadła i chciał spuścić ciśnienie, a wygrywanie na maciusiów na chesscomie tego nie zapewni komuś na jego poziomie xD po wygranej po takim debiucie mógłby psychologicznie dużo zyskać, no a Hikaru jest w takim ogniu teraz, że Janek mógł się podłamać i samemu dla swojego komfortu psychicznego zagrać gówno. Pokazaniem braku szacunku byłoby poddanie się po pierwszym ruchu a nie to, że zagrał beznadziejne otwarcie. Jak dla mnie w porządku, nie trzeba wszystkiego wygrywać, można się bawić a do potęgi dochodzi się po trochu i z tej partii również bez wątpienia coś wyniesie. Cytując klasyka "Tak mógł, tak chciał, tak zagrał". Jeszcze wróci silniejszy
Eee tam z jednej strony popieram twoje zdanie a z drugiej no w sumie zagrał se co chciał, może chciał poddymić i założyć jakąs presje na Hikaru, trudno stało sie i nie ma co przeżywać
Odnośnie wczorajszych meczów, widać było ogromną różnicę w przygotowaniu Hikaru i u JKD niestety, wydaje się że Janek mocno odstaję od czołówki, chyba że to Hikaru wszedł na taki poziom, że gra po kilkanaście ruchów głowy nie zależnie od partii
Grubo przesadzasz, to nie są maszyny, też czasem potrzebują coś nowego w życiu. Poza tym, GM to nie CPU, trzeba szukać różnych strategii, nie umiesz pokonać przeciwnika w bezpiecznej grze to próbujesz szaleć.
No widzisz, mówisz że byłeś po stronie Hikaru i Carlsena jak zagrali bongcloud'a i hehe w porządku, ale jak Cię dotknęło to już personalnie to już nagle nie jest git. Albo potępiasz dane zachowanie, albo popierasz. Nie ma pół środków. Uważam że Janek miał prawo zrobić cokolwiek na tej szachownicy i nikt nie ma prawa mu niczego zarzucać. Nie wiesz jakie okoliczności za tym szły, a powodów może być tysiące. Tak jak uwielbiam Cie Tomeczku oglądać, tak nie propsuję tego filmiku gdyż obrazuje dość płytko tą sytuacje.
2 роки тому+6
? Nie jestem przeciwko bongcloudowi samemu w sobie, po prostu zaznaczyłem różnicę w zagraniu podwójnego bongclouda w sytuacji, w której zawodnicy mieli zagwarantowane miejsce w czołowej 8 (która w tamtym turnieju dawała awans dalej), a w sytuacji gdzie gra się czwartą partię białymi i można wrócić na 1-3, w największym turnieju internetowym w historii. I gdyby tak zrobił Hikaru przy stanie 0-3 dla Polaka to też bym to szkalował :) Pozdrawiam :)
Nie mniej jednak i tak uważam że bez powodu tego nie zrobił i miał do tego pełne prawo. Nic nigdy nie dzieje się bez przyczyny, wiec może po prostu nie miał ochoty już dalej tego grać i zamiast się nudno poddać, wolał to zrobić w ten sposób, albo możliwe ze maja podpisane jakieś umowy ze musza zagrać wszystkie gierki. Mówię, powodów może być mnóstwo więc jeżeli nie znamy pełnego kontekstu, lepiej powstrzymać się od jakichkolwiek komentarzy.
@ Krytykujesz zawodnika (p.Dudę) za nieszablonowy, niekunktatorski debiut. Więcej: odmawiasz mu wręcz prawa do decydowania o kierunkach własnego działania i w despotyczny (żeby nie powiedzieć arogancki) i autorytatywny sposób mówisz mu, jak powinien grać i jak „podchodzić do tematu” w konkretnej sytuacji. Może Ci się nie podobać jego gra, ale w żadnym wypadku zachowanie; nie jest dzieckiem w szkole. To jego gra i jego sposób podejścia do zawodów. Osobiście odnoszę wrażenia, że p.Duda w obliczu tych przegranych partii z p.Nakamurą szukał niestandardowego zagrania, być może obliczonego na zdezorientowanie przeciwnika, zdając sobie sprawę, że grając w dotychczasowy sposób nie osiągnie sukcesu. Skąd wiesz, czy nie zaciskał zębów? Moim zdaniem ten debiut właśnie o tym świadczy. I dlaczego miał zakładać, że przegra? Aż tak nisko go cenisz? Śmieszki??? Brak szacunku??? Skąd takie pomysły? Co o tym świadczy? Jeśli coś się nie uda to jest lekceważeniem innych??? Prędzej lekceważeniem można by nazwać granie według podręczników i przewidywalnych schematów, co zresztą zabija i trywializuje szachy. I nie wątpię, że nie tylko p. Duda nie chciałby mieć w swojej drużynie zawodnika, krytykującego samodzielne myślenie i reagującego w ten sposób nawet na serię porażek partnera. Zaryzykował, szukał rozwiązania, to jego święte prawo i chwała mu za to. I wbrew Twoim słowom, właśnie sprawił emocje, co zresztą w całej rozciągłości potwierdza charakter Twojego komentarza. Nie udało się? Bywa i tak, najlepszym się zdarza. To jeszcze nie powód aby deprecjonować zawodnika.
@@aleksandern9659 głupi jesteś człowieku, na hikaru bigclouda grać to nie jest żadne nieszablonowe rozwiązanie tylko idiotyzm i chęć poddania się, sabotowanie sobie pozycji i oddawanie gońca po 3 ruchach to żaden pomysł
Oglądam Cię dłuższy czas, I bardzo się zawiodlem po tym filmem I przestaje Cię oglądać. Komentarz jest bardzo nie ładny z twojej strony idąc twoja droga dedukcji powinieneś grać w bierki przegrywając z gorzej notowanymi zawodnikami na turnieju.
Koszmarna decyzja. Trzeba było grać normalnie nawet i pół punkta. Bongcloudem się nie wygrywa tylko pajacuje. Jakby zrobił 3:1 to dziś kiedy Janek wygrał 2 partie pod rząd byłoby 3:3 i elo. Wciąż walczymy.. A zagrał bongclouda i dziś po 2 wygranych miał 4:2. I niestety w 3 hikaru znalazł fenomenalną kombinację i wygrał. Szkoda, zła decyzja moim zdaniem.
Co on, z arcymistrzem chciał wygrać?☝ Moim zdaniem, to Janek z pełną świadomością popełnił szachowe seppuku w tej czwartej rundzie. Dziś będzie "koniec balu, panno Lalu".
"Szachy są po to aby sprawiać emocje" Partie które trwają po 8h i sie kończą remisem
Pakleza najlepiej to podsumował. Było to zagranie psychologiczne. Owszem jest to zły debiut, ale jak wybić hikaru z mega seri? Pokonaniem go w tym dobiucie żeby mu psycha siadła i aby wrócić do meczu. Ponadto Janek ma kolejne turnieje. Ma 3:0 i raczej wie że już odpadnie. Po co wyciągać coś przygotowanego i trącić siły i energię? Popieram stanowisko GM Bambucla
@MG xD
w sumie to nie jestem pewien czy piszesz poważnie czy śmieszkujesz, ale taka postawa jest naganna Dudy na wielu płaszczyznach.
@@slejuch4841 czemu?
W podobnym tonie wypowiadał się Mateusz Bartel. Mówił, że Janek prawdopodobnie tym otwarciem chciał zdjąć z siebie presję. Jakby wygrał po tym debiucie mógłby dostać dużego kopa prze kolejnym dniem. Ale jak widać nawet jak przegrał to gra mu się poprawiła :)
Ta, wybić mało standardowym zagraniem mistrza świata w szachach Fischera, z definicji niestandardowych. Bez sensu, jakl dla mnie.
Ludzie się prują, zabawne by było gdyby w następnym meczu Hikaru zagrał Bongclouda xD
Szachy to sport indywidualny, Janek nie jest w obowiązku spełniania naszych oczekiwań. Chciał bonglouda to go zagrał.
Fajnie ścielisz łóżko. Daje suba
"z chłopem przebranym za babą" - wyobrażam sobie: baba stoi, może taka spora, wyższa-szersza. A za nią chłop taki mniejszy i go przebierają za tą babą.
Pozdro Wodzu, nigdy się nie zmieniaj
kolego przebranym a nie przebieranym
@@dywanztaboru40 masz rację, kolego. Po namyśle mogłem napisać "A za nią chłop taki mniejszy stoi przebrany za lufkę wodną... I puff z niego chmurka dymu."
@@kwilatek dobra i tak jest śmiesznie
ja jednak będę go bronić. Janek to też człowiek i to w dodatku dość młody, więc nic dziwnego, że po 3 porażkach z rzędu włączy mu się tryb "wstaję, wychodzę". zresztą trzeba spojrzeć na to z szerszej perspektywy - przyjeżdża do Toronto grać w szachy w formule, która mu najbardziej odpowiada (pewnie mocno podbudowany ostatnim dobrym turniejem) i dostaje lanie na dzień dobry. druga partia idzie lepiej, ale i tak przegrywa. w trzeciej partii przeciwnik znajduje ruch, który daje mu wygraną z remisowej pozycji. no nie wiem jak wam, ale po tym wszystkim psychika też by mi siadła.
"MŁODY" TO SŁABY ARGUMENT ZAWSZE, ALE POTRAFI ON ZNALEŹĆ JAKIEŚ ODZWIERCIEDLENIE ODPOWIEDIENIE, ALE NIE MOŻNA ~BRONIĆ~ TAKIEGO CZEGOŚ
W SENSIE ODWALIŁ TO ODWALIŁ, TRUDNO, NIECH PO PROSTU TEGO NIE POWTARZA, PO PROSTU NIE DA SIĘ TEGO ~BRONIĆ~
Ani nie śmieszne, ani nie krindżowe. Janek był pewnie wkurzony po trzech przegranych z rzędu. Wielcy mistrzowie pokroju Fischera czy Kasparova też miewali swoje odpały. Tak to w sporcie jest - zawodnicy też są ludźmi.
Według mnie bardzo krzywdząco oceniasz Janka. Było widać, że od pierwszej partii mu nie idzie, mimo że w drugiej ustawił lepszą pozycję, to w każdej partii miał stratę około 4 minut. Po i w trakcie 3 partii było widać załamanie na twarzy, i coś było nie tak, szczególnie jeżeli chodzi o 3 partie, w sytuacji gdy miał piona więcej, nie potrafił podoliczać wariantów które na koniec dawały przegraną a dla Hikaru obliczenia nie robiły problemu. Można by powiedzieć, że Hikaru świetnie liczy itp, ale Janek też to świetnie robi, i nie była to pozycja mega zadymiona, tylko taka która według mnie dla takich zawiodników nie robi większego problemu, szczególnie jak się ma w miare sporo czasu. Może był chory, coś się stało ? Widać jak się dusił w sobie, nawet nad wyraz nie kiwał głową i robił dziwnych min co też daje znać o jakimś tam luzie. No i ta 4 partia, dla mnie spoko, wydaje mi się był tak podłamany, że i tak jest spisany na straty więc zagrał głupotę. Dzisiaj się otrząsnął i wygrał 2 partie. Moim skromnym zdaniem rzucanie takich słów, że zawiódł itp jest nie na miejscu. Łatwo oceniać kogoś kto jest na świeczniku, tym bardziej jeżeli bardziej się nie przeanalizuje tego co argumentuje tą ocene.
zagrał co chciał i tyle ...dzisiejsze 2 partie rewelacja w wykonaniu JKD. Szczególnie 1 na 5 sekundach wygrał z N który miał 5 minut w totalnie remisowej końcówce.Mistrzostwo świata. Brawo Janek:)
chętnie zobaczę komentarz Janka na ten temat
Nawet jakby Bartosz wygrał eliminacje to znając go pewnie by nie pojechał do Toronto
po co jechać do Toronto jak można zebrać kaskę od widzów na wyjzad i nie pojechać? EZ profit a dzbany i tak dalej będą wpłacać i oglądać XD
Jak dla mnie ani śmieszne ani cringowe, prędzej po prostu ciekawe. Gdyby Janek nie chciał grać, to by sobie poddał i siemano, a postanowił spróbować nietypowego podejścia i może w jakiś sposób wejść Hikaru na banię (być może gdyby wygrał partię bongcloudem, to Hikaru obniżyłby loty w kolejnych trzech partiach, które też Janek musiałby wygrać), więc wg mnie ciekawe podejście psychologiczne (jak mniemam) do tematu. Niektórzy mają taki syndrom (nie podejrzewam, że Hikaru akurat), że czując, że są ogromnymi faworytami i muszą wygrać bo inaczej byłby wstyd (a gdyby Nakamura przegrał na bongclouda to szachowy internet chyba by wybuchł), grają gorzej niż gdyby byli underdogami - może to coś z takiej beczki. Tak czy inaczej Duda sobie wywalczył prawo do tego meczu i mógł go zagrać tak, jak tylko miał ochotę, nie będąc przy tym nikomu nic winnym, a już na pewno nie osobom, które po prostu trzymają za niego kciuki.
Jak Magnus i Hikaru grają to jest śmiesznie, bo lubisz luźne podejście do szachów, jak Janek sobie gra co chce to już powinien podchodzić śmiertelnie poważnie? :o
polecam obejrzeć jeszcze raz :)
pozdrawiam
@ zgadzam się z tym co powiedziałeś w filmie ale wydaje mi się, że Dudzie po prostu psycha siada i można by o tym wspomnieć
JKD może grać co chce, ale niech wygrywa!
@@piotrkabaty9283 a czyli jak wygrywa to go kochamy a jak przegrywa to pieprzyć go ok
@@stachecki6227 ależ skąd. Kochamy! Chodziło mi o to, że dziwne debiuty fajnie wyglądają, jak są skuteczne. Jak prowadzą do przegranej, to jest to frajerstwo. No, ale tego się nie wie na początku 🤔
Ja chciałem tylko przypomnieć ze magnus poddal w 2 ruchu ostatnio tez nie byłbym zadowolony jako organizator
Proponuję miłośnikom zabawy w każdej sytuacji, bez względu na wszystko, zastanowić się jak się zachowają sponsorzy turniejów, którzy zapraszają zawodników. Tomek o tym mówił.
Jakby się okazało, że wolą zapraszać jednak zawodników, którzy turnieje traktują w taki sposób, by były emocje i poziom sportowy zachowany a nie stawianie na zabawę ponad miarę, to może nagle dotknąć to i przyszłość JKD.
Czy sponsorzy chcą by ich marka była kojarzona z turniejami na najwyższym poziomie sportowym, gdzie każdy na maksa się angażuje i wszystko jest superprofesjonalne, czy to bez znaczenia?
Przypomnę osobom, które jeszcze się uczą, że pieniądze sponsorzy biorą nie od rodziców, tylko je sami zarabiają prowadząc biznesy, więc pytanie jaką reklamę takie wydarzenie będzie dawało eventom, które dofinansowują...
Patrząc na inne sporty, mamy oczywiście jakieś turniej pokazowe tenisa, gdzie jest głównie zabawa, ale główny nacisk w sponsoringu jest zawsze na turnieje full pro, gdzie każdy gra jak może najlepiej i nawet przy słabszej formie czy dniu, nie podkłada się czy nie robi sobie zabawy.
Tak bardzo jak kibicuję JKD, to martwię się o niego, bo jego tego typu decyzje (również Olimpiada), pokazują że jednak odporność psychiczna nie jest najlepsza. Długofalowo to może prowadzić do tego, że z pewnymi zawodnikami nie będzie w stanie nigdy wygrać meczu.
Zgadzam się z tobą, natomiast (co można zauważyć w każdej większej telewizji, lub gazety w Polsce ) sytuacje kontrowersyjne przyciągają publiczność. A im większa publiczność interesująca się czymkolwiek, tym statystycznie więcej ludzi kupi produkt X czy Y. Zachowanie Janka jest oczywiście kontrowersyjne natomiast przez takie sytuacje, więcej ludzi kupuje od sponsorów takich turniejów.
Kasztelanek na twitterze dobrze Ci odpowiedział pod twoim postem o tym. Wyjaśnił to bezsensowne oburzenie o tego bongclouda
To zobacz jak Dawid Czerw dopiero krytykował bongclouda przez prawie 10 minut
@@shejkh_waniliowy Gdzie?
@@ikuba1039 Na streamie i na wyciętym z tego fragmencie
@@shejkh_waniliowy im gorszy zawodnik tymdłużej marudzi; JKD ograł by was na ślepo, mnie też ;)
@@adazen3496 Czerw to lepszy zawodnik niż Jaskółka xD więc coś matma się nie zgadza, bo w tym filmiku narzekania było z 5 minut
5:45 czemu hikaru nie zagral g4 goncem
Tomeczku chciałem napisać że cholernie Cię szanuję za wyrażanie szczerych opinii na rozmaite tematy, również tych negatywnych ;)
Myślę że raczej nie było to "ha ha" tylko raczej psych mu siadła i skoro weszła mu opcja "wszystko jedno bo i tak przegra" to raczej to rozpatruje w kategoriach histerycznego śmiechu. No i tak, szkoda, ale szkoda ze nie był w lepszej formie a nie "szkoda że nie szanuje szachów" litości. I tak, można robić takie rzeczy nawet uważając że ogólnie to nie są w porządku l, nie jest konieczne do tego podejście że mam w d wszystkich. Tylko czasem emocje wygrywają. A im człowiek młodszy tym mniejszą szansa że nauczył się je wszystkie zdrowo przetwarzać)żeby nie powiedzieć że w tym filmiku! słychać nieco goryczy w stronę Janka, nie ukrywajmy)
Wydaje mi się że Zbycholud ujął to najlepiej "to protest Janka przeciwko swojej słabej grze". Bo co pozostaje człowiekowi który się czuje bezsilnie oprócz śmiechu?
Patrząc po tym co się dzieje teraz… (a pisze to po 2 wygranych Janka przed 3 partią z czego druga to WTF)… on nie był w stanie wczoraj wygrać i może zwykła czwarta przegrana by go dojechała do końca. Nie wiem, nie znam się na psychologii, ale coś tu zadziałało, skądś te sile znalazł, może ten bong cloud był potrzebny.
@@pafauk361 nie siedzę mu w głowie, więc mogę się mylić, ale wydaje mi się, że dla Janka ten turniej skończył się wczoraj (stąd bongcloud) i dzisiaj już mógł grać bez presji. coś na zasadzie mogę zyskać, ale nic nie stracę i pozwoliło mu to dojechać mentalnie.
@@ellaella1093 mogło być i tak, prawda. Tak czy siak - mimo, że może być szkoda - nie rozpatrywałbym tego nieszczęsnego "bong clouda" w kategoriach "zrobił coś złego, bo ludzie liczyli na widowisko, emocje i poważne podejście do szachów". Jest tylko człowiekiem i chyba nie potrzeba gigantycznych pokładów empatii żeby go zrozumieć (i mówię to jako osoba która często słyszy zarzut braku empatii :)
Przywalanie się do szachisty że chce mieć fun z gry trochę to nie na miejscu , to jest jego decyzja chce się pobawić to się bawi . Tyle lat co on poświęcił na szachy i ten poziom na którym gra , gdzie czuje presję w każdym meczu sprawia że nie jest to dziwne że czasami zagra for fun , chciał pewnie spróbować na hikaru to otwarcie bo Hikaru jest znany z tego i tyle , przynajmniej coś innego niż nudna teoria
Przesadzasz bardzo Tomek jak ja ciebie szanuje to nie rozumiem skąd taka agresja w stosunku do Dudy bo to szachy każdy niech se gra jak chce i wyjebane.
Chłop co się pruje XD, bo ktoś bawi się szachami i ma osiągi
Moja cytrynowa herbata z automatu jest podobna. Niby herbata, a jednak czuc ze granulowana.
Mina Nakamury po tym ruchu była odrażająca. Szkoda że Jan nie wygrał tej partii.
Tomku nie masz racji w tym filmiku nasz Polak rodak najlepszy z najlepszych może grać jak i co chce zasłużył i zapracował sobie no to prawda jest ze jak ktoś wygrywa to go kochamy przegrywa uj z nim w szachach jestem zawsze za moim POLAKIEM RODAKIEM JANKIEM KRZYSZTOFEM DUDA
Trochę nie rozumiem. Najpierw jest ze chilujesz przy szachach. A jak Duda sobie "pochilował" to dostaje Hate od Ciebie. Słabe to. A duda uznał że po meczu i dla zabawy se zagrał BongaCould. Koniec historii.
sądzę że skoro mógł taki ruch wykonać to nie jest to żaden brak szacunku tylko gra
W sumie to nie wiem co o tym myśleć, jak na moje to niech grają co chcą. Pozdro Tomku
Mega props dla Dudy!!!
"Tomek Jaskółka będzie szkalował pewnego wielkiego polaka"
Szkalunku papieża nie stwierdzono :(
nie zgadzam się. JKD rządzi; Tomek ogarnij się, nie szukaj dram na sile
IMO nie zrobił nic złego
się chłop stiltował i zagrał coś pod śmieszki żeby nie wyjść kompletnie wkurwiony.
Jedziesz na Cracovię 2022?
Panie Tomku dziękuje bardzo za szczery komentarz !
4:20 chłop za babe w kabarecie zawsze będzie bawił
Chłop ma życie, niech se robi co chce
0:01 myślałem że papieża szkalować będziesz
Dajcie mu grać na co ma ochotę. Jak nie pasuje to sobie sami wbijcie ranking jak i grajcie na poważnie. Takie rzeczy jak "kibicowanie" i "uczucia oglądających" nie są ważne w tej kwestii bo wywalczył sobie racje do tego by nawet nasrać na tą szachownice a wam nic do tego. Większość osób, która ma z tym problem nie osiągnęła nawet 10% tego co on.
Po pierwsze, to może już skończmy z tym argumentem z kibicami. Janek ma kibiców zwyczajnie chujowych, kropka. Nie było jeszcze transmisji, którą bym oglądał, gdzie nie wylewałby się na niego hejt. Wsparcia za to jak na lekarstwo. Tak że sorry, ale kibiców akurat ma zasłużenie w dupie.
Co do bongclouda, co miał grać przegrywając 3:0? Hikaru potrzebował do wygranej 3 remisów z pozostałych 5 gier, kamą. A grając taką bezczelną głupotę nałożył na barki Hikaru jednak sporo presji, bo tu już nie mógł próbować remisować, a po ew. przegranej ciężko byłoby mu się psychicznie pozbierać przed kolejną rundą. IMO decyzja, chociaż desperacka, jak najbardziej uzasadniona.
o, możesz wysłać linka do "chujowych kibiców" i "hejtu" który się na niego wylewa, bo oglądam szachy dopiero kilka lat i jeszcze się z tym nie spotkałem.
Pozdrawiam :)
@ przestań, co drugi komentarz na czacie Dawida przed chwilą to było "dupa" i "cebula dla dupy". Facet jest w światowej czołówce, a co chwilę ktoś pisze, że "wyraźnie odstaje". Naprawdę, ciężko wymagać, żeby grał dla wspierających go kibiców, bo aż tak wielu ich nie ma, a hejterów niestety spory wianuszek.
@@crystallized1676 dzięki, mam nadzieję, że czytając twój komentarz Tomek już lepiej rozumie, o co mi chodziło.
Może myślał że nie grają do 4.5 tylko cztery partie - wtedy ta czwarta już niczego by nie zmieniła.
pomysl ze sie podlamal czy cos trzy partie z rzedu przegrac . A wczoraj jak zagral najbardziej emocjonujace partie z komentarzem Czerwa
Jak uważam, że świetne psychogicznie zagranie. Myślę że Tomek nie doceniasz aspektu psychologicznego. Zauważyłem to już z Radjabovem. Uważam że to świetna była taktyka bo wszyscy myśleli że tylko na remis gra, a ostatecznie doskonale to rozwiązał strategicznie.
Teraz oglądam Hikary Duda i jest 4:2 iHikaru totalnie wkurzony. Duda wie co 5.
0:06 papieża?
nigdy bym czegoś tkaiego nie zrobił
3:24 nie papieża
Janek się podłamał po 3:0 i stylu porażek. Ja go rozumiem i nie krytykuję....
Spoko, nic się nie stało.
bongcloud jest zawsze śmieszny
Jeśli Jan Krzysztof Duda miałby kiedykolwiek w swojej historii zagrać bongcouda, to kiedy jak nie teraz?
100% racji, nie zgadzam sie z Paklezą , który zbłahostkował tą partię.
Może Janek tym zasugerował że coś nie tak jest z grą hikaru
Mógł zagrać coś ciekawszego. Np.1d3 2c3 3Qc2 też dzikie a nie takie słabe
może był zmęczony :(
No to jak to w końcu jest? Wg agadmatora jest to dwumecz po cztery gry czyli przy i tak przegranym pierwszym w sam raz jest zagranie czwartej partii nietypowo, a potem próba odegrania się w drugim meczu, co prawie JKD wyszło! :D
... Jakby mi to 5letnia córcia zagrała to byłbym dumny. Król w drugim ruchu--mistrzostwa = brak dumy...
fakt trochę nie halo zagrał, ale może była jakaś przyczyna tego - ciekawe czy ktoś w jakimś wywiadzie się o to jego zapyta...
Nie szło Jankowi i chciał wybić Nakamurę z rytmu. Nie wyszło i tyle. Przegrywał już 3:0 z najlepszym chyba obecnie arcymistrzem więc co miał do stracenia? Ja tym bardziej Janka szanuję za nieszablonowe podejście.
Może psycha mu siadła i chciał spuścić ciśnienie, a wygrywanie na maciusiów na chesscomie tego nie zapewni komuś na jego poziomie xD po wygranej po takim debiucie mógłby psychologicznie dużo zyskać, no a Hikaru jest w takim ogniu teraz, że Janek mógł się podłamać i samemu dla swojego komfortu psychicznego zagrać gówno. Pokazaniem braku szacunku byłoby poddanie się po pierwszym ruchu a nie to, że zagrał beznadziejne otwarcie. Jak dla mnie w porządku, nie trzeba wszystkiego wygrywać, można się bawić a do potęgi dochodzi się po trochu i z tej partii również bez wątpienia coś wyniesie. Cytując klasyka "Tak mógł, tak chciał, tak zagrał". Jeszcze wróci silniejszy
ja za jankiem, dobrze zrobil
I tak zachował się lepiej niż Magus, który oddał partię po pierwszym ruchu. I lepiej niż Carlsen, który gra g5 przeciwko cienkim arcymistrzom.
Jutro hikaru daje Jankowi wygrać 4 partie są dogrywki i gramy znowu na poważnie
Eee tam z jednej strony popieram twoje zdanie a z drugiej no w sumie zagrał se co chciał, może chciał poddymić i założyć jakąs presje na Hikaru, trudno stało sie i nie ma co przeżywać
Może Janek nie radzi sobie w skrajnych sytuacjach? Trochę się „obraża” na to co się dzieje i stąd taki wybór. Oczywiście tylko sobie gdybam
Rozpoczęcie partii niepoważne.
Odnośnie wczorajszych meczów, widać było ogromną różnicę w przygotowaniu Hikaru i u JKD niestety, wydaje się że Janek mocno odstaję od czołówki, chyba że to Hikaru wszedł na taki poziom, że gra po kilkanaście ruchów głowy nie zależnie od partii
Szacun dla Hikaru.
Jankowi kibicowałem bo Polak, ale to było zwyczajnie słabe 😕
Grubo przesadzasz, to nie są maszyny, też czasem potrzebują coś nowego w życiu. Poza tym, GM to nie CPU, trzeba szukać różnych strategii, nie umiesz pokonać przeciwnika w bezpiecznej grze to próbujesz szaleć.
No widzisz, mówisz że byłeś po stronie Hikaru i Carlsena jak zagrali bongcloud'a i hehe w porządku, ale jak Cię dotknęło to już personalnie to już nagle nie jest git. Albo potępiasz dane zachowanie, albo popierasz. Nie ma pół środków. Uważam że Janek miał prawo zrobić cokolwiek na tej szachownicy i nikt nie ma prawa mu niczego zarzucać. Nie wiesz jakie okoliczności za tym szły, a powodów może być tysiące. Tak jak uwielbiam Cie Tomeczku oglądać, tak nie propsuję tego filmiku gdyż obrazuje dość płytko tą sytuacje.
?
Nie jestem przeciwko bongcloudowi samemu w sobie, po prostu zaznaczyłem różnicę w zagraniu podwójnego bongclouda w sytuacji, w której zawodnicy mieli zagwarantowane miejsce w czołowej 8 (która w tamtym turnieju dawała awans dalej), a w sytuacji gdzie gra się czwartą partię białymi i można wrócić na 1-3, w największym turnieju internetowym w historii.
I gdyby tak zrobił Hikaru przy stanie 0-3 dla Polaka to też bym to szkalował :)
Pozdrawiam :)
Nie mniej jednak i tak uważam że bez powodu tego nie zrobił i miał do tego pełne prawo. Nic nigdy nie dzieje się bez przyczyny, wiec może po prostu nie miał ochoty już dalej tego grać i zamiast się nudno poddać, wolał to zrobić w ten sposób, albo możliwe ze maja podpisane jakieś umowy ze musza zagrać wszystkie gierki. Mówię, powodów może być mnóstwo więc jeżeli nie znamy pełnego kontekstu, lepiej powstrzymać się od jakichkolwiek komentarzy.
Psycha mu siadła i tyle.
Bardzo brzydki, tendencyjny komentarz.
dlaczego?
@ Krytykujesz zawodnika (p.Dudę) za nieszablonowy, niekunktatorski debiut. Więcej: odmawiasz mu wręcz prawa do decydowania o kierunkach własnego działania i w despotyczny (żeby nie powiedzieć arogancki) i autorytatywny sposób mówisz mu, jak powinien grać i jak „podchodzić do tematu” w konkretnej sytuacji. Może Ci się nie podobać jego gra, ale w żadnym wypadku zachowanie; nie jest dzieckiem w szkole. To jego gra i jego sposób podejścia do zawodów. Osobiście odnoszę wrażenia, że p.Duda w obliczu tych przegranych partii z p.Nakamurą szukał niestandardowego zagrania, być może obliczonego na zdezorientowanie przeciwnika, zdając sobie sprawę, że grając w dotychczasowy sposób nie osiągnie sukcesu. Skąd wiesz, czy nie zaciskał zębów? Moim zdaniem ten debiut właśnie o tym świadczy. I dlaczego miał zakładać, że przegra? Aż tak nisko go cenisz? Śmieszki??? Brak szacunku??? Skąd takie pomysły? Co o tym świadczy? Jeśli coś się nie uda to jest lekceważeniem innych??? Prędzej lekceważeniem można by nazwać granie według podręczników i przewidywalnych schematów, co zresztą zabija i trywializuje szachy. I nie wątpię, że nie tylko p. Duda nie chciałby mieć w swojej drużynie zawodnika, krytykującego samodzielne myślenie i reagującego w ten sposób nawet na serię porażek partnera. Zaryzykował, szukał rozwiązania, to jego święte prawo i chwała mu za to. I wbrew Twoim słowom, właśnie sprawił emocje, co zresztą w całej rozciągłości potwierdza charakter Twojego komentarza. Nie udało się? Bywa i tak, najlepszym się zdarza. To jeszcze nie powód aby deprecjonować zawodnika.
@@aleksandern9659 głupi jesteś człowieku, na hikaru bigclouda grać to nie jest żadne nieszablonowe rozwiązanie tylko idiotyzm i chęć poddania się, sabotowanie sobie pozycji i oddawanie gońca po 3 ruchach to żaden pomysł
Giga cringe, powinien Sandomierski zagrać
Oj tam po prostu psycha mu siadła po 3 przegranych no i ewidentnie tej woli walki nie było.
Oglądam Cię dłuższy czas, I bardzo się zawiodlem po tym filmem I przestaje Cię oglądać. Komentarz jest bardzo nie ładny z twojej strony idąc twoja droga dedukcji powinieneś grać w bierki przegrywając z gorzej notowanymi zawodnikami na turnieju.
Masakra z tym bongiem. Ciągle ktoś z tym wyskakuje. Zabawne to jak biegunka nocą
1. E4 E5.
2. Hh5 Ke7
Hxe5#
imo śmieszne
Crazy dudu
siema
Koszmarna decyzja. Trzeba było grać normalnie nawet i pół punkta. Bongcloudem się nie wygrywa tylko pajacuje. Jakby zrobił 3:1 to dziś kiedy Janek wygrał 2 partie pod rząd byłoby 3:3 i elo. Wciąż walczymy.. A zagrał bongclouda i dziś po 2 wygranych miał 4:2. I niestety w 3 hikaru znalazł fenomenalną kombinację i wygrał. Szkoda, zła decyzja moim zdaniem.
Co on, z arcymistrzem chciał wygrać?☝
Moim zdaniem, to Janek z pełną świadomością popełnił szachowe seppuku w tej czwartej rundzie.
Dziś będzie "koniec balu, panno Lalu".
Zgadzam się z autorem : brak szacunku dla widzów, Hikaru i organizatorów.
Tomek kiedy zrobisz coming out 👬🏼
no trochę wstyd
>dziś Tomek Jaskółka będzie szkalował wielkiego Polaka
>ranking Dudy to przestawiona papieżowa liczba
widzę co robisz gagatku
XD Siema •
jak to królewska gra?...chyba dlatego , że tam jest figura "Król" zwana.:D
1
Pierwszy
Pierwszy