Ale też bez przesady z tym poszukiwaniem pasji. Nie każdy musi takową mieć. Są ludzie, którzy dobrze się czują ze sobą, nie mając żadnej pasji. Myślę, że w dzisiejszych czasach jest przesyt gadaniny o konieczności posiadania jakiejkolwiek pasji. Ludzie wpadają w kompleksy i doły, bo nie mają pasji, a "przecież KAŻDY musi jakąś mieć". Bez przesady :) To, że człowiek nie ma żadnej konkretnej pasji nie oznacza, że jest nudnym, nieciekawym człowiekiem. Kluczem do sukcesu jest lubienie siebie, tak po prostu oraz szacunek do siebie. Jeśli lubię i szanuję siebie, mam poukładaną w głowie swoją samoocenę na odpowiednim poziomie, to nie będę się narzucać facetowi i nie stanę się bluszczem ;) To wychodzi naturalnie. Warto też zrozumieć, że partner, jako jedna osoba, nie spełni wszystkich naszych oczekiwań co do ludzi ogólnie. Bo są tematy, na które pogadamy z przyjaciółką, z partnerem już niekoniecznie. Więc warto mieć krąg swoich znajomych i czerpać satysfakcję też z innych relacji, nie tylko z relacji z partnerem. Przede wszystkim - układamy sobie wszystko w głowie, potem pracujemy nad komunikacją w związku.
@@SylvesterKalinowski tak, dlatego partnera dobieramy w odpowiedni sposób. Jeśli jedna osoba w związku się spełnia na każdym polu, duży nacisk kładzie na rozwój zawodowy i osobisty, to nie będzie się czuć dobrze w towarzystwie kogoś, kto lubi sobie siedzieć przed tv i taka rozrywka mu wystarcza (i to jest ok). Natomiast jeśli są dwie osoby, które może nie mają jakichś konkretnych pasji, ale im to odpowiada, to nie ma problemu. Mi chodziło o to, że ja się mogę dobrze ze sobą samą czuć, nie mając żadnej pasji. I nie oznacza to, że gdy jej nie mam, to nie jestem ciekawym człowiekiem dla innej osoby. Ok, pewnie nie będę ciekawa dla kogoś, kto jest himalaistą lub spadochroniarzem, ale dla "zwykłych" ludzi już pewnie tak :) Ta presja posiadania pasji już się odbija czkawką...
Witam, masz sporo racji, lecz ja akurat mam sporo zainteresowań i to nie jest wymuszone na zasadzie "bo trzeba mieć pasję". Po prostu interesuję się masą rzeczy, jestem polimatem i mam problem z poznawaniem ludzi, a może nie tyle z poznawaniem, lecz ja nie znoszę się nudzić. Mój mózg musi być stymulowany ciekawymi bodźcami. Ja tak mam po prostu od dzieciństwa i już wielokrotnie słyszałem tekst: Będę dla ciebie nudna/nudny... Niestety. I to jest moją zmorą... Klątwą. Chciałbym czasem być jak Kowalski i nie musieć nic... Tak żeby mi wystarczało nieinteresować się niczym, bo rzeczywiście większość ludzi dla mnie jest nudna i podniecają się przyziemnymi rzeczami typu właśnie serial w TV po pracy... Temat rzeka i ciężka sprawa, ale ja nie potrafię się zdegradować żeby dorównać "zwykłym" ludziom. A czasem chciałbym takim być. Pozdrawiam :)
Co do wypowiedzi Pawła od minuty 7 to nie zgadzam się z tym, że jeśli potrzebujemy w naszym życiu to oznacza, że mamy nudne życie. Większość osób ma w swoim życiu rzeczy, które lubi robić samemu lub ze znajomymi typu granie w piłkę czy męski wypad ale chciałby też mieć bliską osobę do której mógłby się przytulić wieczorem, porozmawiać ,pooglądać tv, podjechać na wakacje itd. Można mieć nie wiem jak fascynujące życie i mnóstwo przyjaciół/znajomych ale mimo to i tak wraca się do pustego domu gdzie nikt nie czeka. Jeśli człowiek zapragnie związku i bliskości drugiej osoby wtedy tak naprawdę w samotności często przystaje go kręcić te fascynujące życie które prowadził bo po kilku wypadach z kumplami na wakacje pewnego razu poczuje, że che pojechać gdzieś z ukochaną osobą, a takiej w danym momencie nie będzie. Fascynujące życie mamy tak naprawdę wtedy kiedy jesteśmy szczęśliwi, a szczęśliwi jesteśmy wtedy kiedy mam to czego pragniemy. Jeśli ktoś pragnie miłości to nie znaczy, że ma nudne życie i tak samo to że ktoś podróżuje to nie oznacza, że ma fascynujące życie ponieważ może czuć się w tym samotny nie mając drugiej osoby albo ma stresująca pracę, która odbiera mu radość z podróżowania. Człowiek już taki jest, że naturalnie potrzebuje bliskości i nie znaczy to, że każdy który tej drugiej osoby potrzebuje to ma jakieś braki w życiu czy coś.
Dokładnie tak... każdy człowiek potrzebuje ciepła i bliskości i tu wcale nie chodzi o seks, bo bliskość ma wiele znaczeń. Każdy chce kochać i być kochany i tego nie da się niczym zastąpić. Oczywiście że trzeba mieć pasje i zainteresowania by nasze życie nie było puste, ale fajnie jest kiedy tą radość mamy z kim dzielić... to takie dopełnienie całości.....
"pooglądać tv" to już definicji niszczy degraduje ŻYCIE, czemu w dzisiejszych czasach ludzie nadal mylą samotność z osamotnieniem a miłość z POSIADANIEM? "sam sobie bądź światłem". Słowa "druga połówka" ileż już zła i cierpienia wyrządziła na tym świecie. ps. to ego potrzebuje bliskości za wszelka cenę, Dusza nie potrzebuje, jest wszystkim.
Zgadzam się.... mieć pasje oczywiście ale kogoś bliskiego to bardzo ważne.Myślę że bardzo ważna jest komunikacja w związku, wspólne rozmowy i mówienie sobie szczerze co nas dręczy , a co nas cieszy....
Wiecie co fajnie gadacie tylko że ..... Z doświadczenia swojego i innych wiem że jeśli dwoje ludzie chce być razem nie przeszkadza im częstą komunikacja i bliskość a obowiązki lub swój space jest szanowany naturalnie.... Jeśli jednej osobie zależy bardziej niż drugiemu to niestety ale nic z tego nie będzie bo do związku trzeba dwojga. Wszystko powinno iść naturalnie. Pozdrawiam ✌️
Dokładnie, też tak uważam. Tak gdzie jest prawdziwe uczucie wszystko się dzieje naturalnie, nic nie przeszkadza a sama granica się tworzy, jak ktoś chce coś sam robić to rozumie się to bez problemu ale to wszystko wychodzi naturalnie. Wynika to z tego, że narodziła się prawdziwa , silna bliskość a co za tym idzie pewność. Jeżeli jednej stronie bardziej zależy a drugiej mniej to albo to się naprostuje z czasem albo zakończy.
Zdecydowanie tak jest. Jeśli facetowi zależy na kobiecie, to nie wierzę w to, że nie znajdzie dla niej 15 minut dziennie, żeby napisać albo zadzwonić. Jak on się wycofuje, to pojawia się rozczarowanie, a potem niechęć i na tym relacja się kończy. Jeśli mu zależy, to będzie szukać sposobności do kontaktu.
tylko ze to dotyczy swiezegoj lub powiedzmy 2 letniego zwiazku, gdzie nic nie przeszkadza, obie strony do siebie sie kleja a ruchac chca sie w kazdej wolnej chwili i w kazda dziure , problemy sie zaczynaja gdy chemia po prostu wygasa i pozostaje zycie,,,
Proste rzeczy są najfajniejsze ☺️ ja od kiedy jest pandemia zaczęłam bardzo się rozwijać. Zmieniam zawód, kupiłam książkę i uczę się. Zaczęłam ćwiczyć jogę ☺️ no i biegam ☺️ i uczę się na egzamin na zupełnie nowy kierunek
Matko, dziękuję za ten wpis! Dokładnie!!! Czy wszyscy musimy mieć pasję i uprawiać ekstremalne sporty?? Nie można zwyczajnie tak w letni sposób coś lubić robić? Zwyczajne rzeczy też są fajne
Wszystko zależy od tego w jaki sposób komunikujemy się z partnerem. Można powiedzieć np że nam się znudził i mamy dość jego adoracji a można to zrobić bardzo delikatnie mówiąc Kochanie mam swoje ważne sprawy spotkamy się za dwa dni. I wyznaczyć termin spotkania I go dotrzymać. Nie mówić że zadzwonię do ciebie jak będę miał czas tylko wyznaczyć nawet odległy termin spotkania I się tego trzymać. To uspokoi partnera spowoduje że będzie on spokojnie Czeka a przez ten czas zajmie się swoimi sprawami. Dla kogoś kto nas kocha najgorsza jest niepewność i nieprzewidywalność tego co możemy zrobić. Znam pary gdzie maz się umawia że przyjdzie do domu a nie przychodzi. Żona Czeka z obiadem a jego nie ma. Powoduje to uniej stres i lek przed odrzuceniem. Dlatego później jak już widzi męża przylepią się do niego i nie chce go puścić za wszelką cenę. Takie zachowania są sprowokowane przez męża świadomie albo nieświadomie.
Facet co nie ma czasu dla kobiety to niech sam będzie ,zajmie się sobą i żyje z mamusią , rodziną , pracą i niech leci tak życie jemu ,to jego wybór i ma prawo nie mieć kobiety ,żony .A kobiety też są samotne tak to życie leci.
Jak ja się cieszę że mężczyźni chce się uczyć siebie, kobiet, relacji. To jest cudowne ! Dziękuję za Was i tych mężczyzn którzy są tak wspaniali ze im się chce! 😘
Czasami ludzie się odsuwają nie przez nachalność drugiej strony, ale przez to, że mają w sobie jakieś niezaleczone rany... Nie zawsze jesteśmy powodem czyjegoś zachowania.
Jeśli dorosły facet nie potrafi przekazać partnerce prostego komunikatu, to problem jest z nim, a nie z nią. Ona ma własne życie i nie będzie mu robiła za mamusię nr 2, która - jak to mamusia - domyślała się, czego synuś w danym momencie oczekuje. Kobieta chce mieć partnera, a nie rozwydrzone dziecko na wychowaniu.
Świetna i wiele tłumacząca rozmowa. Poza przykładami pasji, które podała pani, niezbyt wyszukanymi... Tyle jest przecież możliwości robienia czegoś ciekawego, co może dawać radość i spełnienie. Może pomogę: czytanie książek, nauka języka obcego, rysowanie, lepienie z gliny, szycie, robienie na drutach, szydełkowanie, gotowanie nowych potraw, hodowanie kwiatów, sport - choćby bieganie, rower czy chodzenie z kijkami, gdy zamknięte obiekty, yoga, taniec, układanie fryzur, majsterkowanie (tak, kobiety też mogą:), podróżowanie po kraju w którym się żyje - w Polsce też jest mnóstwo pięknych miejsc. I wiele innych możliwości, to tylko kilka przykładów. Powodzenia dla wszystkich w znalezieniu własnych pasji! ✨
Mężczyzna z wieloma pasjami niekoniecznie jest dobrym materiałem na stałego partnera, z którym kobieta chce założyć rodzinę. Bo gdzie w tym zapełnionym rozrywkami/pasjami życiu miejsce na rodzinę? Często bez pasji , tylko z wymagającą pracą, tego miejsca jest mało i gdy pojawiają się dzieci mężczyźni zaczynają się czuć uwięzieni. Przykre to ale dużo jest takich przypadków.
No a kobiety najczęściej tylko takimi są zainteresowane bo nie chcą nudnego facet który po pracy siedzi w domu a potem zdziwione że ten ich facet z pasjami stał się nudny jak same go tak usiedliły
Kochani jesteście mega. Trafiliście w punkt. Kędyś tak robiłam. Teraz kiedy ufam mam cudowną relację i czuje się lepiej sama że sobą. Dzięki że jestescue
Ok, ale zacznijmy od tego, że to co dla jednej osoby będzie "osaczeniem" czy "nachalnością" dla drugiej może tym nie być - bo też ludzie mają różne te granice :) Dlatego ja uważam, że miłość jest tym co ludzi do siebie przyciąga i łączy i jest fundamentem, ale spoiwem jeśli chodzi o budowanie związku jest przede wszystkim KOMUNIKACJA! :) Im starsza jestem tym bardziej uważam, że w szkołach powinien być taki przedmiot właśnie :) to byśmy uniknęli pewnie 80% jakiś głupich, niepotrzebnych nieporozumień, niejasności, spięć, kłótni, konfliktów, łez, zranień, rozwodów, a może i wojen :P Bo nawet odnośnie tego przykładu, że kobieta potrzebuje i szuka uwagi, bliskości, przytulenia, rozmowy itp. i tak "osacza" mężczyznę, a on ucieka, bo potrzebuje przestrzeni albo nie umie odczytać jej sygnałów. Wystarczyłoby przecież gdyby mu powiedziała "Kochanie jest mi ciężko, bardzo by mi pomogło gdybyś poświęcił mi trochę czasu więcej i uwagi." A on by docenił jej szczerość, poczuł się męsko bo jest jej potrzebny itd. i by tę prośbę spełnił to pewnie by też nie pożałował, bo kobieta uszczęśliwiona swoim szczęściem się podzieli - że tak to ujmę - i zechce uszczęśliwić faceta, i tu też gdyby większość panów to pojęło dużo wcześniej niż osiwieją, to pewnie wiele związków i małżeństw nigdy by sie nie rozpadło;) Albo gdyby jej spokojnie zakomunikował, że rozumie jej potrzebę i chętnie ją spełni i da jej do zrozumienia, że ją kocha, ale poprosi żeby poczekała dzień czy dwa, bo on potrzebuje zebrać siły czy zwyczajnie dnia dla siebie... - To myślę, że w normalnej zdrowej relacji, w miarę dojrzałych osób, rozumiejących takie podstawowe zasady wzajemnego szacunku, empatii itd. wystarczyłyby do budowania fajnego związku :) Tylko właśnie często jest tak, że albo jedna strona ma duży problem w komunikacji albo obydwie i prędzej czy później... zaczyna się jazda ;p Myślę też że dla wielu par dużą pomocą i swoistym "objawieniem" w próbach rozumienia drugiej strony i budowania relacji, może być też zagadnienie opisane przez Garego Chapmana w książce "5 języków miłości", bo też ciekawie ukazuje, że często możemy mieć dobre intencje i kogoś kochamy, ale okazuje się, że w tej miłości różne osoby posiadają różną hierarchię jeśli chodzi o sposoby jej okazywania i wtedy tez powstaje wiele zgrzytów. Przykładowo właśnie kobieta potrzebuje dużo dotyku i jakiś drobnych upominków i wtedy się czuje najbardziej kochana, a mężczyzna może potrzebować przede wszystkim słów uznania i szacunku i będą się w tych "językach miłości" mijać - nie zaspokajając tych największych potrzeb czy to z niewiedzy czy niezrozumienia (bo znów - brak komunikacji!)
Zgadzam się z Panem,mialam takiego Partnera przes 13 la,byl to terror.Kontrol totalna byla z jego strony ale sam ciągle gdzieś wyjezdzal..Telefony byly męczące.. byl to koszmar.Mialam dość,krótkie cięcie.. dlugo wracałam do swojej codzienności.Wygalam i uważam juz z kim zaczynam..
Jesteście wspaniali to co mówicie to cała prawda dziękuję 👍🌷
3 роки тому+10
Zgadzam się. Ja czasem doświadczam nachalności wirtualnie od mężczyzn. Na szczęście nie jest to częste. Jednak wiem, jak potrafi być to męczące i staram nie fundować takich akcji płci przeciwnej.
w koncu moge to wyslac kazdemu facetowi, ktory tak szybko probuje mnie wlasnie oblepic swoja osoba, a pozniej zwala wine na mnie, ze to ja zmyslam i wcale nie byl nachalny XD dziekuje za film!
O mnie starał się mężczyzna, który kończył prace o 16 i o 18 był już w łóżku autentycznie i tak codziennie. Nie miał żadnych zainteresowań, nie lubił czytać, nie poruszał żadnych ciekawych tematów tylko o tym,że jest zmęczony i musi się położyć. Szukał osoby do związku, a nie potrafił zorganizować randki tylko zajmował się codziennym pisaniem i dzwonieniem. Ciągle powtarzał,że mu na mnie zależy, ale czyny mówiły inaczej. Byliśmy oboje z dwóch różnych światów i dlatego trzy tygodnie temu zakończyłam tą bezsensowną znajomość. Piszę ten komentarz, ponieważ chciałabym, aby kiedyś nagrał Pan film o takich mężczyznach bez inicjatywy, żyjących w iluzji. Oczywiście, jeśli znajdzie Pan czas. Pozdrawiam
dla mnie odwrotnie, mam ciekawe życie i pełno pasji, i spotykam tylko facetów którzy chcą podłączyć się do tej mojej energii, tylko mnie głupio podziwiają samymi będąc nudnymi 😕 więc moje pasje dają mi dużo, ale co do relacji międzyludzkich to działają na minus
Piękny materiał, bardzo rzeczowy i trafiający w punkt. Niestety doświadczyłem tego na swojej skórze , zdystansowanie się kobiety w relacji w jednej chwili i w konsekwencji koniec relacji. Bez względu na na wiedzę gdy jest się zaangażowanym to boli. Ale ze wzglądu na więdzę którą zdobywam min. innymi przy waszej pomocy w miarę szybko i małoboleśnie przeszedłem przez ten etap dbając o siebie i poczucie własnej wartości. Po kilku dniach analizy odpuściłem i od razu zrobiło się lżej i dalej skoncentrowałem się na swoim życiu i kontynuacji projektów życiowych. Wartością dodaną wynikającą z etapu jest to że jestem wartoścowym mężczyzną , niezależnie od relacji . Rozwijam się dalej a przy okazji jestem coraz bardziej świadomy swoich uczuć i emocji i pozwalam sobie je przeżywać. Także dzękuję i pozdrawiam.
Justyna, Paweł mega ciekawy temat i osobiście bardzo mi bliski pomimo że skierowany był bardziej do kobiet a ja jestem facetem 😅 okazuje się że mam dużo wspólnego z kobietami bo często robię to o czym mówiliście swojej partnerce - przy braku choćby jednego dnia intensywnego zainteresowania z jej strony zaczynam z butami wchodzić w Jej prywatność i domagać się bliskości. Ta metoda jak łatwo się domyślić nie działa zbyt dobrze a przynajmniej tak sądzę że z czasem będzie działać coraz gorzej. Czasami wręcz ciężko powstrzymać swoje wrażliwe ja od konieczności domagania się dowodów miłości. Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam
Mam swoją pasję, mam dwójkę dzieci i mam co robić ale jeśli zrobię coś nie tak nie po myśli mojego chłopaka z którym razem mieszkamy i on pracując w swojej firmie 15 godz dziennie albo więcej nie ma czasu ani razu zadzwonić kilka dni a ja czuję się tylko jak domownik do ogarnięcia domu to po pewnym czasie mnie to przerasta i kiedy już mnie przerosnie że mężczyzna z którym jestem totalnie mnie olewa przez jakiś czas i później mówi, że to moja wina podając kilka absurdalnych powodów. To wszystko sprawiło, że moje poczucie wartości legło w gruzach, głównie słyszę rzeczy o tym co robię źle, jego ciągle nie ma.... Nawet nie powie, że się stęsknił jak przyjedzie, tylko wymaga żeby było posprzątane a ja chodzę i staram się żeby było wszystko jak najlepiej po czym słyszę, że go nie wspieram. Ciężko mi się cieszyć jak przyjdzie i opowiada jak to sobie fajnie z kierowniczką rozmawiał gdy do mnie nie miał czasu nawet zadzwonić, jestem później zła sama na siebie, że starań się aby wszystko było dobrze ale ciągle nie ma między nami wspólnego życia a ja jestem traktowana jak lokatorka mimo, że mówi że chce ze mną być...
O co chodzi z krzywą stopa w połączeniu z tematem odcinka?!?! No i strasznie te całe wyjaśnienia płaskie. W większości ludzie mają jakieś hobby Ale to nie wypełni całego czasu i zawsze będzie potrzeba drugiego człowieka w życiu. Więc jak już skończę pracę, skończę trening i policzek żeberka w kaloryferze to wciąż będzie mi trochę nudno. Pozdrawiam.
dla kogo jest ten wyklad? jak mezczyzna nie potrafi sie normalnie odnosic do kobiety i byc z nia szczery w momencie gdy jej zachowanie wobec niego sprawia mu dyskomfort, to jest po prostu niedojrzaly. tak samo, ta nachalnosc kobiety, ktora probujecie tutaj wyplenic, nie musi byc tylko powodowana jej ubogim zyciem wewnetrznym, ale czesto do takich sytuacji prowadza mezczyzni stosujac tak zwane "ruchy pozorowane". skok ze spadochronu jak najbardziej sport ekstremalny.
Świetnie , rozumiem . I sprawdzają się słowa piosenki Kasi Sobczyk " o mnie się nie martw, ja sobie radę dam , z Jurkiem pójdę do kina a z Jackiem na lody ..." 😉
@@SylvesterKalinowski Nie. A bylo takie? Wiesz, nie ogladam kazdego. Ten mi wpadl akurat baaardzo na czasie:) Mozesz mi podsunac jezeli pamietasz tytul. Sorki, jezeli cos robie zle, w sensie rozmowy tutaj. To moja pierwsza :)
Odsuwanie to izolacja. Jako zdrowy mechanizm występuje np. u mężczyzn, którzy mają trudny do rozwiązania problem, który chcą rozwiązać sami. Jednak z reguły jest to forma jednego z najsilniejszych protestów. Niewłaściwie użyty może dużo zniszczyć.
@@syl998cg Ja uważam tak jak LewTołstoj w "Sonata Kreutzerowska", jak świat światem kobieta dla mężczyzny to obiekt rozkoszy. Ludzie zniżyli się niżej jak zwierzęta, bo zwierzęta łączą się jak chcą prokreacji, a człowiek (raczej mężczyzna chce współżyć cały czas). A jeśli kobieta niedomaga, bo np: ciąża, karmienie dziecka, to facet szuka na boku.
Trzeba być po prostu wyzwaniem dladrugiej osoby. Ktoś, kto wisi na drugim człowieku, nie ma na to najmniejszych szans. Wierz w siebie, bądź szczęśliwy sam ze sobą, a t druga osoba będzie dodatkiem do Twojego fajnego życia a nie koniecznym elementem. Po prostu.
Bardzo ciekawy filmik 👍😊 Paweł Ty tak przekonująco mówisz, wiele Twoich rad powinnam wcielić w swoje życie. Bardzo lubię swoje życie, swoje pasje, zainteresowania a słowo "nuda" zawsze było mi obce. Dla mnie dzień jest krótki aby zrobić to wszystko co bym chciała. Każdego dnia staram się wyciskać z życia wszystko co najlepsze jak z cytrynki 🍋😊
Panie Pawle. Byłam taka jak Pan mówi w filmie. Trochę osaczająca i zadawająca pytania w celu wyjaśnienia czegoś. Zawsze mówił że mogę zadawać pytania i zawsze chętnie mi odpowie.... I co teraz jeśli On już się trochę zdystansował? Co robić? Jak się teraz zachować? Chciałabym ratować tą relację.
Dobry temat - bardzo istotny. Niestety to postkomunistyczne i patriarchalne pokolenie i jego pokłosie - zbiera żniwa- wiele kobiet w dzisiejszych czasach - boi się być z facetem, ponieważ wciąż istnieje zasada- ty się poświęć dla związku rodziny ,a ja będę sobą,nie mówiąc o dzieleniu obowiązków. Widzę różnicę w traktowaniu kobiety i związku- to wyjedzając od wielu lat zagranicę,do krajów zachodnich- gdzie partnerstwo w związku jest priorytetem. Dobrze że Polacy mężczyźni zaczynają się zastanawiać nad związkiem i sensem. Wciąż uważam że Polacy( mężczyźni) owszem otworzą drzwi- ale w domu patriarchalizm i zawłaszczenie- niestety.
Raczej nie wiszę partnerowi na głowie i dajemy sobie przestrzeń do rozwoju i decydowaniu o sobie, ale jak mnie napadnie, że potrzebuje być nachalna, bo czuje się nie pewnie to ujmuję mnie jak dzielnie to znosi, utrzymuje rozmowę na siłę, jak cierpi jak chce 10 dostać całusa itp. Na szczęście mam tak raz na pół roku :)
Ja mam tak, że lubię swoje życie swoje pasje, rozwój i właśnie boję się, że będąc w związku tracę to, że będę ograniczana i wolę mieć kolegów niż faceta....
Teoria więzi sie klania, lękowa i unikowa ....trzeba zauważyć czy macie podobnie czy jednak nie i wowczas decyzja czy pracujemy nad tym czy to nie ma sensu.
@@rawskipawel zgadzam się. Uważam, że jeśli dwie strony mają różny poziom poziom potrzeb związanych z bliskością nie ma możliwości stworzenia dobrego związku. Zawsze ktoś będzie cierpiał. Albo powoli gasł;)
Bardzo pana prosze o rade. Znam go pol roku. Zwrocilam mu raz uwage ze denerwuje mnie jedno jego zachowanie ktore nagminnie sie powtarza. Stwierdzil ze jestem osoba klotliwa. Po czym sie zamknelam w sobie. Widujemy sie w weekendy jednak raz w miesiacu on w weekend gdzies wyjezdza. Nie mowi mi gdzi i z kim. Codziennie sie z nim slysze a w te weekendy on dzwoni raz i rozmawia kilka minut lub pisze sms raz dziennie. O co chodzi?
Mimo najszczerszych chęci, nie jestem w stanie pomóc poprzez chat. Taki przepływ informacji jest zawsze stanowczo niewystarczający i z doświadczenia wiem, że szalenie nieefektywny.
Pandemia to coś co zmusza inne osoby by podjąć cos czego się nigdy nie robiło.Samotnosc i rozdzielenie z rodzinami,pasja w tym momencie nie jest uruchomiona.Szkoda ze można mieć pasje w tym czasie pand3mi kiedy tracisz bliskich bo zamykają się w domu.Zaczellam malowac,bylo moje marzenie ale czasami nie jestem w stanie się nad ta pasja skupić kiedy masz te świadomość ze zostaje pasaja i jestes sam..
To jest wszystko prawda, ale akurat mi przytrafiło się tak, że miałam męża, który był jak nadzorca i wszystko, czym się zajmowałam, może mu się to bardzo podobało, ale właśnie był tak nahalny, że dusilam się w tym małżeństwie. Uważam, że był to czynnik, który doprowadził mnie do depresji. Gdyby mógł, to by się ze mną zrósł. Masakra. Podstawą partnerstwa jest zaufanie :)
Przecież nachalne mogą być sąsiadki, koleżanki, znajome, szwagierki, kuzynki i adekwatnie męskie odpowiedniki. Szukają pretekstu aby przyjść, albo przychodzą, bez pretekstu. Bywa, że robią to teściowe, zjeżdżają na cały miesiąc i dziwią się, że ktoś jest zdziwiony. W niektórych kręgach istnieje taka tradycja, spotkań rodzinnych w męskim gronie. Kobieta w kuchni, przy kuchni, a oni też w kuchni, przy stole, kieliszku i butelce. Byłam świadkiem, działo się to na wsi, o godzinie 10-11 rano.
Bo oni są po*jebani wszyscy. Kobiety, nie słuchajcie żadnych strategii ani schematów, jak ktoś ma was kochać to będzie kochał na litość boską. Miłość to nie analiza matematyczna. A faceci i tak w większości spi*rdalają, nieważne czy wy naciskacie czy nie .
@@alicealice4356 nie zgadzam się. Nie mam żadnych problemów z mężczyznami. Mężczyzni ( nie chłopi) są naprawdę zajebisci. Masz może wadliwe programy zamontowane
Jak podejsc do tematu kiedy do relacji wkracza byla partnerka partnera i zaczyna byc aktywna piszac, dzwoniac itd. Ja uwazam, ze przeszlosc powinna zostac w przeszlosci. Prosze podzielcie sie swoim zdaniem 🙂
Wolę pisać pozytywnie o kobietach, zresztą kimkolwiek lecz po prostu jest zazdrosna bez znaczenia jak rozpadł się związek (z czyjej inicjatywy, jak i również bez znaczenia czy ona z kimś jest czy samotna. Pamiętaj jednak że jesteś już wygrana. No i tak jak w tym filmie mówią jeśli się wciągniesz w walkę z nią o Twojego mężczyznę robisz krok do tyłu. Zdaje sobie sprawę że to bardzo miła sytuacja zarówno dla Ciebie jak i Twojego partnera jednak pamiętaj co mówią w filmie tj im bardziej będziesz próbowała go na własność tym bardziej się odsuniesz. Ogólnie rób jak czujesz i bądź z siebie zadowolona, ponieważ mężczyzna musi kochać Ciebie a nie moje czy czyjekolwiek rady a jakkolwiek będzie zawsze będziesz bogatsza w doświadczenia tym samym lepsza i z piękniejszym wnętrzem :) Pzdr, szczęścia, powodzenia i spełnienia życzę :)
Jeżeli nie jest z tą kobietą to znaczy, że tam zaznał goryczy, a jeżeli Ty czujesz zazdrość to jest to Twoja sprawa. Ja osobiście uważam, że to naturalne że mężczyzna ma jaką przeszłość, ale jeżeli wybrał to nie ma co panikować :) jeżeli komuś naprawdę przeszkadza "ex" to można poszukać sobie prawiczka bez przeszłości. :)
Jak widać, nie wszyscy podzielają Twoje zdanie 🙃 To że pisze, to jedno. Pytanie, jak partner na to reaguje. Warto mieć w takich sytuacjach ustalone zasady i granice, które będą otwarcie komunikowane na zewnątrz i komfortowe dla obu osób w związku.
😊ja maluje obrazy jestem malarka i moj maz nie interesuje sie malarstwem ale widzi piekno w moich obrazach czasem nawet pochwali ze mu sie podoba 😮😮😊😊😊 nie zawsze mam natchnienie do malowania milo bylo was posluchac 😊
Właśnie macie racje - nie trzeba na drugi koniec świata jechać, żeby COŚ zrobić- Covid może sobie być, ale ja sama sobie potrafię coś w ciągu dnia rozganizować- chociaż Was słychać- .....robicie to fajnie- do następnego .....
Jeżeli partner nie chce o nich mówić, pierwsze na co bym patrzył to to, jakie jego (zapewne nieuświadomione) potrzeby nie są w tej chwili niezaspokojone, oraz co w sobie (również nieświadomie) chroni, lub przed czym ucieka. Na mojej stroni polecam kurs "Język Świadomości" ;)
@@rawskipawel Dziekuje Paweł. Dobrze, ze napisal to mezczyzna. Bo wiem, ze Wy patrzycie i komunikujecie inacze, jakby uzuwajac innego jezykaj. Dlatego warto w rozmowach parafrazowac, zeby sie upewnic, ze mamy na mysli to samo. Zatem jedynie cenie sobie zdanie mezczyzny, na temat, co inny mezczyzna moze miec w glowie. Mysle, ze tam sa obawy, a Ty bierzesz tez to pod uwage. Nie bede Go pchac. Niech odetchnie, pouklada i przejmie kontrole ;) Dziekuje
Z całym szacunkiem, ale pani blondynka jest irytująca, gada bez sensu, schematy wykute z książek, domyślam się, że chciała przekazać pewną myśl, ale jej nie wyszlo, Pan z kolei mówi bardzo ciekawie i mądrze, to co chce nam przekazać jest bardzo pomocne i wartościowe.
Często jest tak że kobiety zostają z obowiązkami domowymi i dziećmi same i nie mają czasu na swoje hobby, a favetwyym czasie hobby uprawia z młoda na luzie smarkulą i po rodzinie, faceci nie potrafią zrozumiec że gdyby nam trochę pomagali w domu, przy dzieciach byśmy miały więcej czasu i siły i uśmiechu dla nich...
Kolejny świetny materiał. Paweł i Justyna jestem z Wami juz długo ,pomogliście mi w wielu trudnych sytuacjach.Otworzyliście moje drzwi do życia z uśmiechem .I co ciekawe, zazwyczaj trafiam na taki materiał który na daną chwilę jest mi potrzebny. Jest mi dobrze ze sobą , robię to co kocham i co pozwala mi się spełniać ( choć nie zawodowo) i...no właśnie. Pojawił się ktoś. Ciągnie nas do siebie , a każde ma swój świat , swoje pasje . Łączy nas jedna z nich - ogromna chęć poznawania świata , żagle i wszelkie podróże . A ja nadal odczuwam lęk przed wpuszczeniem kogoś blisko do mojego świata . Taka ściana za którą zostały emocje . Może podpowiecie co oprócz lęku przed odrzuceniem rozpracować?
Pierwsze minuty filmu są o mnie. Oczywiście zwiazek po kilku latach się rozpadł. Od roku dużo czytam, ogladam filmiki na yt i wprowadzam tą wiedzę w życie. Stało się to moim uzależnieniem i nie wyobrażałam sobie bez tego mojej egzystencji. Jestem z Wami juz od kilku miesięcy i jestem zachwycona! Dziękuję za darmową, bezcenną wiedzę!😊
Mialam wspaniale zycie teraz juz koniec wlasnie skaczylismy chemioterapie z mezem maz ma Raka, i wlasnie sie dowiedzialam ze Mama ma raka bedzie operowana I jestem zla ,nie mam sily,nie wiem co teraz Co mam robic
No dobrze ale z tego co zauważyłam to bardzo duża ilość mężczyzn nie szuka kobiet z pasją tylko prozaicznie "pranie sprzątanie smaczny obiad i sex" a pasję w kobiecie zabija
Mówię często o tym, ale do mojego partnera nie dociera. Wzięłam się na sposób i ostatnio napisałam list do niego. Przyznał mi teraz rację i zrozumiał o co mi chodzi.
@@Slipknot87 ona z tych samych względów.."ona" nie cierpi-my bluszczy i nudziarzy. Facet bez kregslupa moranego tez może między te bluszcze. .. ale fakt...kolejny tytuł na filmik😜
@@heksa303 nie bylbym taki pewien czy kobiety z tych samych powodow co faceci, jednak psychika kobiet i mezczyzn sie rozni jezeli chodzi o rozne aspekty zycia, ja tam z doswiadczenia wiem ze kobieta bardziej biega za tymi bez kregoslupa niz tymi z kregoslupem. Oczywiscie nie uogolniam tylko mowie ze to jednak roznie z tym bywa :)
To co mówi ta pani w pierwszych dwóch minutach filmu nie do końca pasuje mi do tytułu tego nagrania. Pytanie jest o zachowanie przez które odsuwają się mężczyźni, a pani twierdzi, że przez zbyt nachalny kontakt ze strony kobiety, a moim zdaniem raczej odwrotnie. Faceci lubią być w centrum uwagi kobiety, która im się podoba, a jeśli już coś sprawia, że facet sie odsuwa to zdecydowanie bardziej brak większego zainteresowania ze strony kobiety niż nadmierne okazywanie jego chociaż nie popadajmy w skrajność. Najgorsze co facet może zrobić kiedy kobieta jest na niego nakręcona to poddać się emocjom i wkręcić w relację na maksa ponieważ kobieta przez krótki okres potrafi być mega zainteresowana po czym jej emocje opadną i przestaje nagle pisać, dzwonić itd, a wtedy facet nie za bardzo wiec o co biega i zaczyna się huśtawka myśli i analizowanie typu ,,co zrobiłem źle albo co jest ze mną nie tak ". Dlatego wygrani są ci mężczyźni, którzy nie dają się zbyt szybko ponieść emocjom i trzymają kobiety na dystans w pewnym sensie i nie oznacza to że się odsuwaja
Mysle, ze to nie jest kwestia wygrani vs przegrani. Klopot w komunikacji, jej braku lub po prostu tym, ze nie calkiem poslugujemy sie tym samym jezykiem ;)
@@justyna9060 ,,w centrum uwagi" to była metafora. Chodzi mi o to że mężczyźni zniechęcają się przez brak zainteresowania ze strony kobiety, a nie przez to że kobieta się bardziej interesuje facetem. Jeśli chodzi o nadmierne zainteresowanie czyli ciągle pisanie, dzwonienie itd to już jest obsesja, a nie nadmierne zainteresowanie, a takie zachowanie odstrasza każdego. Dla mnie normalne jest to że skoro interesuje się mną osoba, która mi się podoba to zyskuje. Jeśli dana osoba nie pokazuje żadnych oznak zainteresowania to naturalną rzeczą jest to że tarcimy taką osobą swoje zainteresowanie ponieważ po co się jej narzucać skoro nic z tego nie będzie. Może jestem dziwny ale moim zdaniem do tanga trzeba dwojga, a skoro facet podbija do dziewczyny, która nie jest zainteresowana to zamiast tracić na nią czas lepiej spróbować poznać kogoś innego.
Myśle ze warto analizować to w przypadku teorii przywiązania to nie jest tak ze kobiety zawsze, mężczyźni zawsze tu pod lupe trzeba wziąć swoje dzieciństwo i mechanizmy jakimi nasze potrzeby były zaspokajane bo bezpieczeństwo powinien dać zarówno mężczyzna jak i kobieta
@@matheumatt5178 A co to znaczy, ze kobieta interesuje się facetem? Ile razy ma pisać, dzwonić, żeby nie wyszło, że ma obsesję? 3x dziennie, czy 3x na tydzień? Kto to określił?
Mysle ze nie bylo ,bo nie bylo internetu, portali randkowych, mniejszy wybor kto tam dawniej slyszal o psychologi zwiazku ,narcyzmie, inteligencji emocjonalnej traktowane to bylo jako fanaberia, szybciej zawierali zwiazki malzenskie, brali to co bylo. Malzenstwo mialo trwac! Mezczyzna byl tym protectotem I provider'em. Kobieta miala urodzic dzieci i zajac sie domem. Dziekuje. I pozdrawiam z Chicago.
@@laureena5495 No właśnie. Problemy, które dziś są nazwane, kiedyś były nazywane jak sama piszesz "fanaberiami" co nie zmienia faktu, że istniały i również powodowały ogromne nieszczęście i cierpienie w relacjach.
To nie pasje ludzi wiaza Atrakcyjnosc sie bierze z wygladu i wzrostu, jak facet ma 165 to ciezej mu poznac kobiete bo te lubia wysokich. Mozna byc wesolym,silnym psychcznie z powodu odrzucen,kazda krytyke zamieniac w zart ale to nie robi wrazenia gdy sie jest niskim lub ma sie naturalnie odstajacy brzuch
Ale też bez przesady z tym poszukiwaniem pasji. Nie każdy musi takową mieć. Są ludzie, którzy dobrze się czują ze sobą, nie mając żadnej pasji. Myślę, że w dzisiejszych czasach jest przesyt gadaniny o konieczności posiadania jakiejkolwiek pasji. Ludzie wpadają w kompleksy i doły, bo nie mają pasji, a "przecież KAŻDY musi jakąś mieć". Bez przesady :) To, że człowiek nie ma żadnej konkretnej pasji nie oznacza, że jest nudnym, nieciekawym człowiekiem. Kluczem do sukcesu jest lubienie siebie, tak po prostu oraz szacunek do siebie. Jeśli lubię i szanuję siebie, mam poukładaną w głowie swoją samoocenę na odpowiednim poziomie, to nie będę się narzucać facetowi i nie stanę się bluszczem ;) To wychodzi naturalnie. Warto też zrozumieć, że partner, jako jedna osoba, nie spełni wszystkich naszych oczekiwań co do ludzi ogólnie. Bo są tematy, na które pogadamy z przyjaciółką, z partnerem już niekoniecznie. Więc warto mieć krąg swoich znajomych i czerpać satysfakcję też z innych relacji, nie tylko z relacji z partnerem.
Przede wszystkim - układamy sobie wszystko w głowie, potem pracujemy nad komunikacją w związku.
"Są ludzie, którzy dobrze się czują ze sobą, nie mając żadnej pasji." - najczęściej są to dwie strony.
@@SylvesterKalinowski tak, dlatego partnera dobieramy w odpowiedni sposób. Jeśli jedna osoba w związku się spełnia na każdym polu, duży nacisk kładzie na rozwój zawodowy i osobisty, to nie będzie się czuć dobrze w towarzystwie kogoś, kto lubi sobie siedzieć przed tv i taka rozrywka mu wystarcza (i to jest ok). Natomiast jeśli są dwie osoby, które może nie mają jakichś konkretnych pasji, ale im to odpowiada, to nie ma problemu.
Mi chodziło o to, że ja się mogę dobrze ze sobą samą czuć, nie mając żadnej pasji. I nie oznacza to, że gdy jej nie mam, to nie jestem ciekawym człowiekiem dla innej osoby. Ok, pewnie nie będę ciekawa dla kogoś, kto jest himalaistą lub spadochroniarzem, ale dla "zwykłych" ludzi już pewnie tak :) Ta presja posiadania pasji już się odbija czkawką...
Właśnie napisałeś o pasji - wewnętrznej, od środka, do życia :) Mówimy o tym samym.
@@goonerette5740
Prosze pamietac ze
kobiety są Hipergamiczne a
męzczyzni hipogamiczni.
I to ze zupelnie inaczej wybieramy druga strone.
Witam, masz sporo racji, lecz ja akurat mam sporo zainteresowań i to nie jest wymuszone na zasadzie "bo trzeba mieć pasję". Po prostu interesuję się masą rzeczy, jestem polimatem i mam problem z poznawaniem ludzi, a może nie tyle z poznawaniem, lecz ja nie znoszę się nudzić. Mój mózg musi być stymulowany ciekawymi bodźcami. Ja tak mam po prostu od dzieciństwa i już wielokrotnie słyszałem tekst: Będę dla ciebie nudna/nudny... Niestety. I to jest moją zmorą... Klątwą. Chciałbym czasem być jak Kowalski i nie musieć nic... Tak żeby mi wystarczało nieinteresować się niczym, bo rzeczywiście większość ludzi dla mnie jest nudna i podniecają się przyziemnymi rzeczami typu właśnie serial w TV po pracy... Temat rzeka i ciężka sprawa, ale ja nie potrafię się zdegradować żeby dorównać "zwykłym" ludziom. A czasem chciałbym takim być. Pozdrawiam :)
Co do wypowiedzi Pawła od minuty 7 to nie zgadzam się z tym, że jeśli potrzebujemy w naszym życiu to oznacza, że mamy nudne życie. Większość osób ma w swoim życiu rzeczy, które lubi robić samemu lub ze znajomymi typu granie w piłkę czy męski wypad ale chciałby też mieć bliską osobę do której mógłby się przytulić wieczorem, porozmawiać ,pooglądać tv, podjechać na wakacje itd. Można mieć nie wiem jak fascynujące życie i mnóstwo przyjaciół/znajomych ale mimo to i tak wraca się do pustego domu gdzie nikt nie czeka. Jeśli człowiek zapragnie związku i bliskości drugiej osoby wtedy tak naprawdę w samotności często przystaje go kręcić te fascynujące życie które prowadził bo po kilku wypadach z kumplami na wakacje pewnego razu poczuje, że che pojechać gdzieś z ukochaną osobą, a takiej w danym momencie nie będzie. Fascynujące życie mamy tak naprawdę wtedy kiedy jesteśmy szczęśliwi, a szczęśliwi jesteśmy wtedy kiedy mam to czego pragniemy. Jeśli ktoś pragnie miłości to nie znaczy, że ma nudne życie i tak samo to że ktoś podróżuje to nie oznacza, że ma fascynujące życie ponieważ może czuć się w tym samotny nie mając drugiej osoby albo ma stresująca pracę, która odbiera mu radość z podróżowania. Człowiek już taki jest, że naturalnie potrzebuje bliskości i nie znaczy to, że każdy który tej drugiej osoby potrzebuje to ma jakieś braki w życiu czy coś.
Dokładnie tak... każdy człowiek potrzebuje ciepła i bliskości i tu wcale nie chodzi o seks, bo bliskość ma wiele znaczeń. Każdy chce kochać i być kochany i tego nie da się niczym zastąpić. Oczywiście że trzeba mieć pasje i zainteresowania by nasze życie nie było puste, ale fajnie jest kiedy tą radość mamy z kim dzielić... to takie dopełnienie całości.....
"pooglądać tv" to już definicji niszczy degraduje ŻYCIE, czemu w dzisiejszych czasach ludzie nadal mylą samotność z osamotnieniem a miłość z POSIADANIEM? "sam sobie bądź światłem". Słowa "druga połówka" ileż już zła i cierpienia wyrządziła na tym świecie. ps. to ego potrzebuje bliskości za wszelka cenę, Dusza nie potrzebuje, jest wszystkim.
Nie do końca zrozumiałeś sens tego o czym mówię. Jednak dzięki za Twój cenny punkt widzenia ;)
Zgadzam się.... mieć pasje oczywiście ale kogoś bliskiego to bardzo ważne.Myślę że bardzo ważna jest komunikacja w związku, wspólne rozmowy i mówienie sobie szczerze co nas dręczy , a co nas cieszy....
@@jolantakedzierska6252 Tak, komunikacja jest najważniejsza. Jeśli nie ma komunikacji, to tak naprawdę nie ma związku.
Wiecie co fajnie gadacie tylko że
..... Z doświadczenia swojego i innych wiem że jeśli dwoje ludzie chce być razem nie przeszkadza im częstą komunikacja i bliskość a obowiązki lub swój space jest szanowany naturalnie.... Jeśli jednej osobie zależy bardziej niż drugiemu to niestety ale nic z tego nie będzie bo do związku trzeba dwojga. Wszystko powinno iść naturalnie. Pozdrawiam ✌️
Dokładnie, też tak uważam. Tak gdzie jest prawdziwe uczucie wszystko się dzieje naturalnie, nic nie przeszkadza a sama granica się tworzy, jak ktoś chce coś sam robić to rozumie się to bez problemu ale to wszystko wychodzi naturalnie. Wynika to z tego, że narodziła się prawdziwa , silna bliskość a co za tym idzie pewność. Jeżeli jednej stronie bardziej zależy a drugiej mniej to albo to się naprostuje z czasem albo zakończy.
Zdecydowanie tak jest. Jeśli facetowi zależy na kobiecie, to nie wierzę w to, że nie znajdzie dla niej 15 minut dziennie, żeby napisać albo zadzwonić. Jak on się wycofuje, to pojawia się rozczarowanie, a potem niechęć i na tym relacja się kończy. Jeśli mu zależy, to będzie szukać sposobności do kontaktu.
tylko ze to dotyczy swiezegoj lub powiedzmy 2 letniego zwiazku, gdzie nic nie przeszkadza, obie strony do siebie sie kleja a ruchac chca sie w kazdej wolnej chwili i w kazda dziure , problemy sie zaczynaja gdy chemia po prostu wygasa i pozostaje zycie,,,
Proste rzeczy są najfajniejsze ☺️ ja od kiedy jest pandemia zaczęłam bardzo się rozwijać. Zmieniam zawód, kupiłam książkę i uczę się. Zaczęłam ćwiczyć jogę ☺️ no i biegam ☺️ i uczę się na egzamin na zupełnie nowy kierunek
Matko, dziękuję za ten wpis! Dokładnie!!! Czy wszyscy musimy mieć pasję i uprawiać ekstremalne sporty?? Nie można zwyczajnie tak w letni sposób coś lubić robić? Zwyczajne rzeczy też są fajne
Wszystko zależy od tego w jaki sposób komunikujemy się z partnerem. Można powiedzieć np że nam się znudził i mamy dość jego adoracji a można to zrobić bardzo delikatnie mówiąc Kochanie mam swoje ważne sprawy spotkamy się za dwa dni. I wyznaczyć termin spotkania I go dotrzymać. Nie mówić że zadzwonię do ciebie jak będę miał czas tylko wyznaczyć nawet odległy termin spotkania I się tego trzymać. To uspokoi partnera spowoduje że będzie on spokojnie Czeka a przez ten czas zajmie się swoimi sprawami. Dla kogoś kto nas kocha najgorsza jest niepewność i nieprzewidywalność tego co możemy zrobić. Znam pary gdzie maz się umawia że przyjdzie do domu a nie przychodzi. Żona Czeka z obiadem a jego nie ma. Powoduje to uniej stres i lek przed odrzuceniem. Dlatego później jak już widzi męża przylepią się do niego i nie chce go puścić za wszelką cenę. Takie zachowania są sprowokowane przez męża świadomie albo nieświadomie.
Facet co nie ma czasu dla kobiety to niech sam będzie ,zajmie się sobą i żyje z mamusią , rodziną , pracą i niech leci tak życie jemu ,to jego wybór i ma prawo nie mieć kobiety ,żony .A kobiety też są samotne tak to życie leci.
Musi trafić swoj na swego
Jak ja się cieszę że mężczyźni chce się uczyć siebie, kobiet, relacji. To jest cudowne ! Dziękuję za Was i tych mężczyzn którzy są tak wspaniali ze im się chce! 😘
Chce się jednym i drugim. Płeć tu nie ma znaczenia. 😉
@@rawskipawelMasz rację ale mnie kobiety nie interesują do relacji romantycznej wiec pisałam z tej perspektywy 🙂
Czasami ludzie się odsuwają nie przez nachalność drugiej strony, ale przez to, że mają w sobie jakieś niezaleczone rany... Nie zawsze jesteśmy powodem czyjegoś zachowania.
Jeśli dorosły facet nie potrafi przekazać partnerce prostego komunikatu, to problem jest z nim, a nie z nią. Ona ma własne życie i nie będzie mu robiła za mamusię nr 2, która - jak to mamusia - domyślała się, czego synuś w danym momencie oczekuje. Kobieta chce mieć partnera, a nie rozwydrzone dziecko na wychowaniu.
Jeszcze gdyby mu właśnie nie robiła za mamusie to pół biedy. Niestety, często dokładnie tak się dzieje o czym zresztą mówiliśmy nie raz ;)
jesli dorosła kobieta chce czegoś od mężczyzny i czeka aż On domysli się co Ona mysli to wchodzimy w strefę science fiction.
Jeśli dorosły facet przekazuje komunikat w prosty sposób nie pozwalający na interpretację i jest wyśmiany to z kim jest problem
Ja tam wolę po prostu nie mieć partnera , życie jest wtedy takie bezproblemowe 🤣
spojrz jak wyglada ta blondynka, elegancka i seksowna, tak wygladajacej kobiecie nie ma problemu z komunikowaniem swoich zamiarow
Zajebiscie się czuję...i choć cholernie ciężko bom jest w procesie rozwodowym ...jestem happy sama ze sobą.
Gratuluję podjęcia takiej decyzji, napewno nie należała do łatwych. Trzymamy kciuki za Ciebie!
@@rawskipawel 💞 było bardzo trudno. Baaardzo.
Dziękuję...☘
Siły! 🙏
@@justyna9060 dziękuję 😘
Świetna i wiele tłumacząca rozmowa. Poza przykładami pasji, które podała pani, niezbyt wyszukanymi... Tyle jest przecież możliwości robienia czegoś ciekawego, co może dawać radość i spełnienie. Może pomogę: czytanie książek, nauka języka obcego, rysowanie, lepienie z gliny, szycie, robienie na drutach, szydełkowanie, gotowanie nowych potraw, hodowanie kwiatów, sport - choćby bieganie, rower czy chodzenie z kijkami, gdy zamknięte obiekty, yoga, taniec, układanie fryzur, majsterkowanie (tak, kobiety też mogą:), podróżowanie po kraju w którym się żyje - w Polsce też jest mnóstwo pięknych miejsc. I wiele innych możliwości, to tylko kilka przykładów. Powodzenia dla wszystkich w znalezieniu własnych pasji! ✨
Dzięki takim materiałom, można jeszcze wyraźniej spojrzeć na siebie z trzeciej osoby i dostrzec pewne rzeczy.
Mężczyzna z wieloma pasjami niekoniecznie jest dobrym materiałem na stałego partnera, z którym kobieta chce założyć rodzinę. Bo gdzie w tym zapełnionym rozrywkami/pasjami życiu miejsce na rodzinę? Często bez pasji , tylko z wymagającą pracą, tego miejsca jest mało i gdy pojawiają się dzieci mężczyźni zaczynają się czuć uwięzieni. Przykre to ale dużo jest takich przypadków.
No a kobiety najczęściej tylko takimi są zainteresowane bo nie chcą nudnego facet który po pracy siedzi w domu a potem zdziwione że ten ich facet z pasjami stał się nudny jak same go tak usiedliły
Niesamowicie wartościowy film. Dziękuję.
dzięki!
Kochani jesteście mega. Trafiliście w punkt. Kędyś tak robiłam. Teraz kiedy ufam mam cudowną relację i czuje się lepiej sama że sobą. Dzięki że jestescue
Dzięki za dobre słowo!
Ok, ale zacznijmy od tego, że to co dla jednej osoby będzie "osaczeniem" czy "nachalnością" dla drugiej może tym nie być - bo też ludzie mają różne te granice :) Dlatego ja uważam, że miłość jest tym co ludzi do siebie przyciąga i łączy i jest fundamentem, ale spoiwem jeśli chodzi o budowanie związku jest przede wszystkim KOMUNIKACJA! :)
Im starsza jestem tym bardziej uważam, że w szkołach powinien być taki przedmiot właśnie :) to byśmy uniknęli pewnie 80% jakiś głupich, niepotrzebnych nieporozumień, niejasności, spięć, kłótni, konfliktów, łez, zranień, rozwodów, a może i wojen :P
Bo nawet odnośnie tego przykładu, że kobieta potrzebuje i szuka uwagi, bliskości, przytulenia, rozmowy itp. i tak "osacza" mężczyznę, a on ucieka, bo potrzebuje przestrzeni albo nie umie odczytać jej sygnałów.
Wystarczyłoby przecież gdyby mu powiedziała "Kochanie jest mi ciężko, bardzo by mi pomogło gdybyś poświęcił mi trochę czasu więcej i uwagi."
A on by docenił jej szczerość, poczuł się męsko bo jest jej potrzebny itd. i by tę prośbę spełnił to pewnie by też nie pożałował, bo kobieta uszczęśliwiona swoim szczęściem się podzieli - że tak to ujmę - i zechce uszczęśliwić faceta, i tu też gdyby większość panów to pojęło dużo wcześniej niż osiwieją, to pewnie wiele związków i małżeństw nigdy by sie nie rozpadło;)
Albo gdyby jej spokojnie zakomunikował, że rozumie jej potrzebę i chętnie ją spełni i da jej do zrozumienia, że ją kocha, ale poprosi żeby poczekała dzień czy dwa, bo on potrzebuje zebrać siły czy zwyczajnie dnia dla siebie...
- To myślę, że w normalnej zdrowej relacji, w miarę dojrzałych osób, rozumiejących takie podstawowe zasady wzajemnego szacunku, empatii itd. wystarczyłyby do budowania fajnego związku :)
Tylko właśnie często jest tak, że albo jedna strona ma duży problem w komunikacji albo obydwie i prędzej czy później... zaczyna się jazda ;p
Myślę też że dla wielu par dużą pomocą i swoistym "objawieniem" w próbach rozumienia drugiej strony i budowania relacji, może być też zagadnienie opisane przez Garego Chapmana w książce "5 języków miłości", bo też ciekawie ukazuje, że często możemy mieć dobre intencje i kogoś kochamy, ale okazuje się, że w tej miłości różne osoby posiadają różną hierarchię jeśli chodzi o sposoby jej okazywania i wtedy tez powstaje wiele zgrzytów. Przykładowo właśnie kobieta potrzebuje dużo dotyku i jakiś drobnych upominków i wtedy się czuje najbardziej kochana, a mężczyzna może potrzebować przede wszystkim słów uznania i szacunku i będą się w tych "językach miłości" mijać - nie zaspokajając tych największych potrzeb czy to z niewiedzy czy niezrozumienia (bo znów - brak komunikacji!)
Zgadzam się z Panem,mialam takiego Partnera przes 13 la,byl to terror.Kontrol totalna byla z jego strony ale sam ciągle gdzieś wyjezdzal..Telefony byly męczące.. byl to koszmar.Mialam dość,krótkie cięcie.. dlugo wracałam do swojej codzienności.Wygalam i uważam juz z kim zaczynam..
Prawidlowo 😘😘😘
Dziękuję za film. Dzisiaj właśnie się tym zastanawialam
Fantastycznie prowadzicie.Duzo wiedzy .
dzięki!
Jak zwykle bardzo celne!
Uwielbiam Was! 😙
:))
Jesteście wspaniali to co mówicie to cała prawda dziękuję 👍🌷
Zgadzam się. Ja czasem doświadczam nachalności wirtualnie od mężczyzn. Na szczęście nie jest to częste. Jednak wiem, jak potrafi być to męczące i staram nie fundować takich akcji płci przeciwnej.
w koncu moge to wyslac kazdemu facetowi, ktory tak szybko probuje mnie wlasnie oblepic swoja osoba, a pozniej zwala wine na mnie, ze to ja zmyslam i wcale nie byl nachalny XD dziekuje za film!
O mnie starał się mężczyzna, który kończył prace o 16 i o 18 był już w łóżku autentycznie i tak codziennie. Nie miał żadnych zainteresowań, nie lubił czytać, nie poruszał żadnych ciekawych tematów tylko o tym,że jest zmęczony i musi się położyć.
Szukał osoby do związku, a nie potrafił zorganizować randki tylko zajmował się codziennym pisaniem i dzwonieniem. Ciągle powtarzał,że mu na mnie zależy, ale czyny mówiły inaczej.
Byliśmy oboje z dwóch różnych światów i dlatego trzy tygodnie temu zakończyłam tą bezsensowną znajomość.
Piszę ten komentarz, ponieważ chciałabym, aby kiedyś nagrał Pan film o takich mężczyznach bez inicjatywy, żyjących w iluzji. Oczywiście, jeśli znajdzie Pan czas.
Pozdrawiam
Doskonale rozumiem,zycie z takim prymitywem meczy
Dzięki! ☺️ Lubię Wasz konkretny przekaz. 👌
Tak naprawde calosc tego filmu mozna strescic w dwa slowa: zdrowy egoizm
Trzeba pokazać pasje do życia nie musi to być hobby potrzebna jest ekspresja, radość i miłość do siebie
dla mnie odwrotnie, mam ciekawe życie i pełno pasji, i spotykam tylko facetów którzy chcą podłączyć się do tej mojej energii, tylko mnie głupio podziwiają samymi będąc nudnymi 😕
więc moje pasje dają mi dużo, ale co do relacji międzyludzkich to działają na minus
Piękny materiał, bardzo rzeczowy i trafiający w punkt. Niestety doświadczyłem tego na swojej skórze , zdystansowanie się kobiety w relacji w jednej chwili i w konsekwencji koniec relacji. Bez względu na na wiedzę gdy jest się zaangażowanym to boli. Ale ze wzglądu na więdzę którą zdobywam min. innymi przy waszej pomocy w miarę szybko i małoboleśnie przeszedłem przez ten etap dbając o siebie i poczucie własnej wartości. Po kilku dniach analizy odpuściłem i od razu zrobiło się lżej i dalej skoncentrowałem się na swoim życiu i kontynuacji projektów życiowych. Wartością dodaną wynikającą z etapu jest to że jestem wartoścowym mężczyzną , niezależnie od relacji . Rozwijam się dalej a przy okazji jestem coraz bardziej świadomy swoich uczuć i emocji i pozwalam sobie je przeżywać. Także dzękuję i pozdrawiam.
Justyna, Paweł mega ciekawy temat i osobiście bardzo mi bliski pomimo że skierowany był bardziej do kobiet a ja jestem facetem 😅 okazuje się że mam dużo wspólnego z kobietami bo często robię to o czym mówiliście swojej partnerce - przy braku choćby jednego dnia intensywnego zainteresowania z jej strony zaczynam z butami wchodzić w Jej prywatność i domagać się bliskości. Ta metoda jak łatwo się domyślić nie działa zbyt dobrze a przynajmniej tak sądzę że z czasem będzie działać coraz gorzej. Czasami wręcz ciężko powstrzymać swoje wrażliwe ja od konieczności domagania się dowodów miłości. Dzięki jeszcze raz, pozdrawiam
Dziękuję. Spróbuje zastosować.
Tak dystans wskazany czasami to dobrze wplywa na dalsze relacje zwalniamy tempo cały w tym ambaras aby dwoje chciało naraz🤔
Dziękuję Wam .dziś ten materiał był mi bardzo potrzebny .Dostrzegłam swoje zachowania ❤❤❤❤
Dziękuję bardzo super.
Może jakiś odcinek na temat pasji, jak zarazić drugą stronę swoimi pasjami nieprzepełnionymi ogromnymi dawkami adrenaliny?
no jezeli ty lubisz adrealine a partner swiety spokoj to za nic w swiecie jej nie zmusisz do latania po gorach..
Cudownie o tym opowiadacie. ❤
Dzięki. Dziś bardzo potrzebowałam tego 😘
Mam swoją pasję, mam dwójkę dzieci i mam co robić ale jeśli zrobię coś nie tak nie po myśli mojego chłopaka z którym razem mieszkamy i on pracując w swojej firmie 15 godz dziennie albo więcej nie ma czasu ani razu zadzwonić kilka dni a ja czuję się tylko jak domownik do ogarnięcia domu to po pewnym czasie mnie to przerasta i kiedy już mnie przerosnie że mężczyzna z którym jestem totalnie mnie olewa przez jakiś czas i później mówi, że to moja wina podając kilka absurdalnych powodów. To wszystko sprawiło, że moje poczucie wartości legło w gruzach, głównie słyszę rzeczy o tym co robię źle, jego ciągle nie ma.... Nawet nie powie, że się stęsknił jak przyjedzie, tylko wymaga żeby było posprzątane a ja chodzę i staram się żeby było wszystko jak najlepiej po czym słyszę, że go nie wspieram. Ciężko mi się cieszyć jak przyjdzie i opowiada jak to sobie fajnie z kierowniczką rozmawiał gdy do mnie nie miał czasu nawet zadzwonić, jestem później zła sama na siebie, że starań się aby wszystko było dobrze ale ciągle nie ma między nami wspólnego życia a ja jestem traktowana jak lokatorka mimo, że mówi że chce ze mną być...
Jestes dla niego tylko kura domowa sprzataczka i od rodzenia dzieci bolesne ale prawdziwe rozwod pomoze
Świetne macie te wykłady, naprawdę
dzięki!
O co chodzi z krzywą stopa w połączeniu z tematem odcinka?!?! No i strasznie te całe wyjaśnienia płaskie. W większości ludzie mają jakieś hobby Ale to nie wypełni całego czasu i zawsze będzie potrzeba drugiego człowieka w życiu. Więc jak już skończę pracę, skończę trening i policzek żeberka w kaloryferze to wciąż będzie mi trochę nudno. Pozdrawiam.
dla kogo jest ten wyklad? jak mezczyzna nie potrafi sie normalnie odnosic do kobiety i byc z nia szczery w momencie gdy jej zachowanie wobec niego sprawia mu dyskomfort, to jest po prostu niedojrzaly. tak samo, ta nachalnosc kobiety, ktora probujecie tutaj wyplenic, nie musi byc tylko powodowana jej ubogim zyciem wewnetrznym, ale czesto do takich sytuacji prowadza mezczyzni stosujac tak zwane "ruchy pozorowane". skok ze spadochronu jak najbardziej sport ekstremalny.
Przeczytaj opis.
Świetnie , rozumiem .
I sprawdzają się słowa piosenki Kasi Sobczyk
" o mnie się nie martw, ja sobie radę dam , z Jurkiem pójdę do kina a z Jackiem na lody ..." 😉
Czuję, że w punkt. Obejrzenie to formalność.
Ej ale przecież jest dialog. Powiedz co czujesz, co przeszkadza a nie odsuwanie
nie oglądałaś?
@@SylvesterKalinowski
Nie. A bylo takie?
Wiesz, nie ogladam kazdego. Ten mi wpadl akurat baaardzo na czasie:)
Mozesz mi podsunac jezeli pamietasz tytul.
Sorki, jezeli cos robie zle, w sensie rozmowy tutaj. To moja pierwsza :)
Odsuwanie to izolacja. Jako zdrowy mechanizm występuje np. u mężczyzn, którzy mają trudny do rozwiązania problem, który chcą rozwiązać sami. Jednak z reguły jest to forma jednego z najsilniejszych protestów. Niewłaściwie użyty może dużo zniszczyć.
Bardzo chcielibyśmy, żeby to było aż tak proste!
Wielu ludzi jak tylko pojawia się dialog klika "Anuluj" ;)
SWIETNE, SUPER, extra🌷🌷🌷🌷🌷
nigdy nie mogę doczekać się Waszych kolejnych odcinków
:))
Podoba mi sie ,ze jestescie prawdziwi w tym co mowicie. To widac.
Dlatego ja muszę miec 2 facetów
Zawsze to jakieś rozwiązanie ;)
Zgadzam się, żeby pierwszy facet nie czuł się przytłoczony, kierujesz uwagę na drugiego.
Rozwiązanie proste ale jest się nie w porządku do jednego i do drugiego chyba, że ustalacie takie "luźne relacje"
@@syl998cg Ja uważam tak jak LewTołstoj w "Sonata Kreutzerowska", jak świat światem kobieta dla mężczyzny to obiekt rozkoszy. Ludzie zniżyli się niżej jak zwierzęta, bo zwierzęta łączą się jak chcą prokreacji, a człowiek (raczej mężczyzna chce współżyć cały czas). A jeśli kobieta niedomaga, bo np: ciąża, karmienie dziecka, to facet szuka na boku.
😆😅😂💃💃💃
Świetny film...Gratuluję. Żeby Kochać kogoś trzeba Kochać Siebie.
Trzeba być po prostu wyzwaniem dladrugiej osoby. Ktoś, kto wisi na drugim człowieku, nie ma na to najmniejszych szans. Wierz w siebie, bądź szczęśliwy sam ze sobą, a t druga osoba będzie dodatkiem do Twojego fajnego życia a nie koniecznym elementem. Po prostu.
Racja
Bardzo ciekawy filmik 👍😊 Paweł Ty tak przekonująco mówisz, wiele Twoich rad powinnam wcielić w swoje życie. Bardzo lubię swoje życie, swoje pasje, zainteresowania a słowo "nuda" zawsze było mi obce. Dla mnie dzień jest krótki aby zrobić to wszystko co bym chciała. Każdego dnia staram się wyciskać z życia wszystko co najlepsze jak z cytrynki 🍋😊
Super to powiedzieliscie💓
Panie Pawle. Byłam taka jak Pan mówi w filmie. Trochę osaczająca i zadawająca pytania w celu wyjaśnienia czegoś. Zawsze mówił że mogę zadawać pytania i zawsze chętnie mi odpowie.... I co teraz jeśli On już się trochę zdystansował? Co robić? Jak się teraz zachować? Chciałabym ratować tą relację.
Dobry temat - bardzo istotny.
Niestety to postkomunistyczne i patriarchalne pokolenie i jego pokłosie - zbiera żniwa- wiele kobiet w dzisiejszych czasach - boi się być z facetem, ponieważ wciąż istnieje zasada- ty się poświęć dla związku rodziny ,a ja będę sobą,nie mówiąc o dzieleniu obowiązków.
Widzę różnicę w traktowaniu kobiety i związku- to wyjedzając od wielu lat zagranicę,do krajów zachodnich- gdzie partnerstwo w związku jest priorytetem.
Dobrze że Polacy mężczyźni zaczynają się zastanawiać nad związkiem i sensem.
Wciąż uważam że Polacy( mężczyźni) owszem otworzą drzwi- ale w domu patriarchalizm i zawłaszczenie- niestety.
Raczej nie wiszę partnerowi na głowie i dajemy sobie przestrzeń do rozwoju i decydowaniu o sobie, ale jak mnie napadnie, że potrzebuje być nachalna, bo czuje się nie pewnie to ujmuję mnie jak dzielnie to znosi, utrzymuje rozmowę na siłę, jak cierpi jak chce 10 dostać całusa itp. Na szczęście mam tak raz na pół roku :)
Dziękuję
Ja mam tak, że lubię swoje życie swoje pasje, rozwój i właśnie boję się, że będąc w związku tracę to, że będę ograniczana i wolę mieć kolegów niż faceta....
Teoria więzi sie klania, lękowa i unikowa ....trzeba zauważyć czy macie podobnie czy jednak nie i wowczas decyzja czy pracujemy nad tym czy to nie ma sensu.
Jak zbudować związek bez kontaktu i szanowania np potrzeby bliskości?
Skąd pomysł, żeby związek tworzyć w taki sposób? To pytanie w stylu - jak żyć nie oddychając?
@@rawskipawel zgadzam się. Uważam, że jeśli dwie strony mają różny poziom poziom potrzeb związanych z bliskością nie ma możliwości stworzenia dobrego związku. Zawsze ktoś będzie cierpiał. Albo powoli gasł;)
Bardzo pana prosze o rade. Znam go pol roku. Zwrocilam mu raz uwage ze denerwuje mnie jedno jego zachowanie ktore nagminnie sie powtarza. Stwierdzil ze jestem osoba klotliwa. Po czym sie zamknelam w sobie. Widujemy sie w weekendy jednak raz w miesiacu on w weekend gdzies wyjezdza. Nie mowi mi gdzi i z kim. Codziennie sie z nim slysze a w te weekendy on dzwoni raz i rozmawia kilka minut lub pisze sms raz dziennie. O co chodzi?
Mimo najszczerszych chęci, nie jestem w stanie pomóc poprzez chat. Taki przepływ informacji jest zawsze stanowczo niewystarczający i z doświadczenia wiem, że szalenie nieefektywny.
Pandemia to coś co zmusza inne osoby by podjąć cos czego się nigdy nie robiło.Samotnosc i rozdzielenie z rodzinami,pasja w tym momencie nie jest uruchomiona.Szkoda ze można mieć pasje w tym czasie pand3mi kiedy tracisz bliskich bo zamykają się w domu.Zaczellam malowac,bylo moje marzenie ale czasami nie jestem w stanie się nad ta pasja skupić kiedy masz te świadomość ze zostaje pasaja i jestes sam..
Możesz być szczęśliwa sama ze sobą bez nacisku i presji
Jestescie super , ze wszystkim się zgadzam.
To jest wszystko prawda, ale akurat mi przytrafiło się tak, że miałam męża, który był jak nadzorca i wszystko, czym się zajmowałam, może mu się to bardzo podobało, ale właśnie był tak nahalny, że dusilam się w tym małżeństwie. Uważam, że był to czynnik, który doprowadził mnie do depresji. Gdyby mógł, to by się ze mną zrósł. Masakra. Podstawą partnerstwa jest zaufanie :)
Przecież nachalne mogą być sąsiadki, koleżanki, znajome, szwagierki, kuzynki i adekwatnie męskie odpowiedniki. Szukają pretekstu aby przyjść, albo przychodzą, bez pretekstu. Bywa, że robią to teściowe, zjeżdżają na cały miesiąc i dziwią się, że ktoś jest zdziwiony. W niektórych kręgach istnieje taka tradycja, spotkań rodzinnych w męskim gronie. Kobieta w kuchni, przy kuchni, a oni też w kuchni, przy stole, kieliszku i butelce. Byłam świadkiem, działo się to na wsi, o godzinie 10-11 rano.
Mogą być. Jednak reakcja wcześniej czy później, będzie taka sama.
Nie ma partnerstwa moja droga. Jest lider i osoba podazajaca. Wiele rzeczy ktore mowi ta Pani niekoniecznie sprawdza sie w życiu.
I pyk...oglądamy
Kolejny raz działasz z prędkością światła. Brawo!
@@rawskipawel W sumie tak :) kolejny ciekawy temat.
nie bylam nachalna, nie naciskalam, dalam przestrzen, to chlop zrobil mi ghosting
Bo oni są po*jebani wszyscy.
Kobiety, nie słuchajcie żadnych strategii ani schematów, jak ktoś ma was kochać to będzie kochał na litość boską. Miłość to nie analiza matematyczna. A faceci i tak w większości spi*rdalają, nieważne czy wy naciskacie czy nie .
@@alicealice4356 w samo sedno
@@alicealice4356 nie zgadzam się. Nie mam żadnych problemów z mężczyznami. Mężczyzni ( nie chłopi) są naprawdę zajebisci. Masz może wadliwe programy zamontowane
Są jeszcze ludzie z lękiem przed bliskością
Jak podejsc do tematu kiedy do relacji wkracza byla partnerka partnera i zaczyna byc aktywna piszac, dzwoniac itd. Ja uwazam, ze przeszlosc powinna zostac w przeszlosci. Prosze podzielcie sie swoim zdaniem 🙂
Wolę pisać pozytywnie o kobietach, zresztą kimkolwiek lecz po prostu jest zazdrosna bez znaczenia jak rozpadł się związek (z czyjej inicjatywy, jak i również bez znaczenia czy ona z kimś jest czy samotna.
Pamiętaj jednak że jesteś już wygrana. No i tak jak w tym filmie mówią jeśli się wciągniesz w walkę z nią o Twojego mężczyznę robisz krok do tyłu. Zdaje sobie sprawę że to bardzo miła sytuacja zarówno dla Ciebie jak i Twojego partnera jednak pamiętaj co mówią w filmie tj im bardziej będziesz próbowała go na własność tym bardziej się odsuniesz.
Ogólnie rób jak czujesz i bądź z siebie zadowolona, ponieważ mężczyzna musi kochać Ciebie a nie moje czy czyjekolwiek rady a jakkolwiek będzie zawsze będziesz bogatsza w doświadczenia tym samym lepsza i z piękniejszym wnętrzem :)
Pzdr, szczęścia, powodzenia i spełnienia życzę :)
Jeżeli nie jest z tą kobietą to znaczy, że tam zaznał goryczy, a jeżeli Ty czujesz zazdrość to jest to Twoja sprawa. Ja osobiście uważam, że to naturalne że mężczyzna ma jaką przeszłość, ale jeżeli wybrał to nie ma co panikować :) jeżeli komuś naprawdę przeszkadza "ex" to można poszukać sobie prawiczka bez przeszłości. :)
@@sycylialewandowska8580 Czemu uważasz, że zaznał goryczy? Doskonale wiesz że mogło być zupełnie inaczej, a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Jak widać, nie wszyscy podzielają Twoje zdanie 🙃 To że pisze, to jedno. Pytanie, jak partner na to reaguje. Warto mieć w takich sytuacjach ustalone zasady i granice, które będą otwarcie komunikowane na zewnątrz i komfortowe dla obu osób w związku.
nadal lepiej być "oblepianym" niż być "powietrzem"....
😊ja maluje obrazy jestem malarka i moj maz nie interesuje sie malarstwem ale widzi piekno w moich obrazach czasem nawet pochwali ze mu sie podoba 😮😮😊😊😊 nie zawsze mam natchnienie do malowania milo bylo was posluchac 😊
Właśnie macie racje - nie trzeba na drugi koniec świata jechać, żeby COŚ zrobić- Covid może sobie być, ale ja sama sobie potrafię coś w ciągu dnia rozganizować- chociaż Was słychać- .....robicie to fajnie- do następnego .....
A jak mu zakomunikować, żeby bardziej się angażował a żeby nie wygladało to na narzekanie?
Moze zapytaj kim dla niego jestes i jakie ma zamiary wobec Ciebie i zaproponuj wspolna randke?
A czy mozecie powiedziec jak radzic sobie w sutuacji kiedy partner pytany o granice, nie chce komunikowac i po prostu milczy.
Ja zacząłem stawiać granice w trakcie terapii. Może jakoś uda ci się go zachęcić do pracy nad sobą.
Jeżeli partner nie chce o nich mówić, pierwsze na co bym patrzył to to, jakie jego (zapewne nieuświadomione) potrzeby nie są w tej chwili niezaspokojone, oraz co w sobie (również nieświadomie) chroni, lub przed czym ucieka. Na mojej stroni polecam kurs "Język Świadomości" ;)
@@rawskipawel
Dziekuje Paweł.
Dobrze, ze napisal to mezczyzna. Bo wiem, ze Wy patrzycie i komunikujecie inacze, jakby uzuwajac innego jezykaj. Dlatego warto w rozmowach parafrazowac, zeby sie upewnic, ze mamy na mysli to samo. Zatem jedynie cenie sobie zdanie mezczyzny, na temat, co inny mezczyzna moze miec w glowie.
Mysle, ze tam sa obawy, a Ty bierzesz tez to pod uwage.
Nie bede Go pchac. Niech odetchnie, pouklada i przejmie kontrole ;)
Dziekuje
Dam znac jak poszlo :)
Z całym szacunkiem, ale pani blondynka jest irytująca, gada bez sensu, schematy wykute z książek, domyślam się, że chciała przekazać pewną myśl, ale jej nie wyszlo, Pan z kolei mówi bardzo ciekawie i mądrze, to co chce nam przekazać jest bardzo pomocne i wartościowe.
Często jest tak że kobiety zostają z obowiązkami domowymi i dziećmi same i nie mają czasu na swoje hobby, a favetwyym czasie hobby uprawia z młoda na luzie smarkulą i po rodzinie, faceci nie potrafią zrozumiec że gdyby nam trochę pomagali w domu, przy dzieciach byśmy miały więcej czasu i siły i uśmiechu dla nich...
super
Kolejny świetny materiał.
Paweł i Justyna jestem z Wami juz długo ,pomogliście mi w wielu trudnych sytuacjach.Otworzyliście moje drzwi do życia z uśmiechem .I co ciekawe, zazwyczaj trafiam na taki materiał który na daną chwilę jest mi potrzebny.
Jest mi dobrze ze sobą , robię to co kocham i co pozwala mi się spełniać ( choć nie zawodowo) i...no właśnie.
Pojawił się ktoś.
Ciągnie nas do siebie , a każde ma swój świat , swoje pasje .
Łączy nas jedna z nich - ogromna chęć poznawania świata , żagle i wszelkie podróże .
A ja nadal odczuwam lęk przed wpuszczeniem kogoś blisko do mojego świata .
Taka ściana za którą zostały emocje .
Może podpowiecie co oprócz lęku przed odrzuceniem rozpracować?
👍👍👍
A Wy jesteście parą? Czy tylko razem pracujecie?
Świetnie
Wszystko pięknie, tylko to nieprawda.
Zdarzylo mi sie tak dwa razy, przez co stracilem do tych pań szacunek i spalilo ochote na relację.
Pierwsze minuty filmu są o mnie. Oczywiście zwiazek po kilku latach się rozpadł. Od roku dużo czytam, ogladam filmiki na yt i wprowadzam tą wiedzę w życie. Stało się to moim uzależnieniem i nie wyobrażałam sobie bez tego mojej egzystencji. Jestem z Wami juz od kilku miesięcy i jestem zachwycona! Dziękuję za darmową, bezcenną wiedzę!😊
Super. Energetycznie i mądrze,konstruktywnie☺💖
💚
Jak ktoś nie ma pasji, to chętnie kilka oddam, bo sama nie mam czasu,aby realizować je wszystkie 🤣
Dokładnie juz wiem dlaczego moj maz oddala sie odemnie .Ale naprawde nie chciałam tego .Myslałam ze zainteresowanie nim podoma mu sie ...ale nie .
Ja bardzo lubię słuchać Pana Pawła !! Ale tą Pani tak średnio...
Myślę, że to takie usilne pokazanie pewności siebie albo coś podobnego widać jakby wyniosłość. Też widzę coś takiego choć mądrze mówi.
Mialam wspaniale zycie teraz juz koniec wlasnie skaczylismy chemioterapie z mezem maz ma Raka, i wlasnie sie dowiedzialam ze Mama ma raka bedzie operowana
I jestem zla ,nie mam sily,nie wiem co teraz
Co mam robic
Zadbaj o odpowiednie wsparcie dla siebie. Poszukaj odpowiedniego terapeuty i dbaj o siebie z każdej możliwe strony.
Trzymam kciuki!🧡
No dobrze ale z tego co zauważyłam to bardzo duża ilość mężczyzn nie szuka kobiet z pasją tylko prozaicznie "pranie sprzątanie smaczny obiad i sex" a pasję w kobiecie zabija
Mówię często o tym, ale do mojego partnera nie dociera. Wzięłam się na sposób i ostatnio napisałam list do niego. Przyznał mi teraz rację i zrozumiał o co mi chodzi.
No tak, jesli facet ciacho ma do obrocenia 5+ lasek, jak mu jedna truje to moze byc irytujace
o kobietach tez bedzie?
Planujemy coś specjalnego, trochę cierpliwości. Będziecie zadowoleni ;)
No ale Pani mowi o kobietach...czy nie...zresztą...są to fakty dla obu płci....
@@heksa303 chodzi mi o to ze jest w tytule napisane "On" wiec fajnie gdyby był filmik dlaczego ona się dystansuje
@@Slipknot87 ona z tych samych względów.."ona" nie cierpi-my bluszczy i nudziarzy. Facet bez kregslupa moranego tez może między te bluszcze. ..
ale fakt...kolejny tytuł na filmik😜
@@heksa303 nie bylbym taki pewien czy kobiety z tych samych powodow co faceci, jednak psychika kobiet i mezczyzn sie rozni jezeli chodzi o rozne aspekty zycia, ja tam z doswiadczenia wiem ze kobieta bardziej biega za tymi bez kregoslupa niz tymi z kregoslupem. Oczywiscie nie uogolniam tylko mowie ze to jednak roznie z tym bywa :)
To co mówi ta pani w pierwszych dwóch minutach filmu nie do końca pasuje mi do tytułu tego nagrania. Pytanie jest o zachowanie przez które odsuwają się mężczyźni, a pani twierdzi, że przez zbyt nachalny kontakt ze strony kobiety, a moim zdaniem raczej odwrotnie. Faceci lubią być w centrum uwagi kobiety, która im się podoba, a jeśli już coś sprawia, że facet sie odsuwa to zdecydowanie bardziej brak większego zainteresowania ze strony kobiety niż nadmierne okazywanie jego chociaż nie popadajmy w skrajność. Najgorsze co facet może zrobić kiedy kobieta jest na niego nakręcona to poddać się emocjom i wkręcić w relację na maksa ponieważ kobieta przez krótki okres potrafi być mega zainteresowana po czym jej emocje opadną i przestaje nagle pisać, dzwonić itd, a wtedy facet nie za bardzo wiec o co biega i zaczyna się huśtawka myśli i analizowanie typu ,,co zrobiłem źle albo co jest ze mną nie tak ". Dlatego wygrani są ci mężczyźni, którzy nie dają się zbyt szybko ponieść emocjom i trzymają kobiety na dystans w pewnym sensie i nie oznacza to że się odsuwaja
Mysle, ze to nie jest kwestia wygrani vs przegrani. Klopot w komunikacji, jej braku lub po prostu tym, ze nie calkiem poslugujemy sie tym samym jezykiem ;)
W cudzym centrum uwagi lubią być z reguły ci, dla których ich własne życie nie jest centralnym punktem.
@@justyna9060 ,,w centrum uwagi" to była metafora. Chodzi mi o to że mężczyźni zniechęcają się przez brak zainteresowania ze strony kobiety, a nie przez to że kobieta się bardziej interesuje facetem. Jeśli chodzi o nadmierne zainteresowanie czyli ciągle pisanie, dzwonienie itd to już jest obsesja, a nie nadmierne zainteresowanie, a takie zachowanie odstrasza każdego. Dla mnie normalne jest to że skoro interesuje się mną osoba, która mi się podoba to zyskuje. Jeśli dana osoba nie pokazuje żadnych oznak zainteresowania to naturalną rzeczą jest to że tarcimy taką osobą swoje zainteresowanie ponieważ po co się jej narzucać skoro nic z tego nie będzie. Może jestem dziwny ale moim zdaniem do tanga trzeba dwojga, a skoro facet podbija do dziewczyny, która nie jest zainteresowana to zamiast tracić na nią czas lepiej spróbować poznać kogoś innego.
Myśle ze warto analizować to w przypadku teorii przywiązania to nie jest tak ze kobiety zawsze, mężczyźni zawsze tu pod lupe trzeba wziąć swoje dzieciństwo i mechanizmy jakimi nasze potrzeby były zaspokajane bo bezpieczeństwo powinien dać zarówno mężczyzna jak i kobieta
@@matheumatt5178 A co to znaczy, ze kobieta interesuje się facetem? Ile razy ma pisać, dzwonić, żeby nie wyszło, że ma obsesję? 3x dziennie, czy 3x na tydzień? Kto to określił?
thx
20 30 40 50 lat temu nie bylo takich problemow i niuansow. Dzisaj to jest wyzsza szkola jazdy...
Były. Tylko bardziej zamiecione pod dywan.
Mysle ze nie bylo ,bo nie bylo internetu, portali randkowych, mniejszy wybor kto tam dawniej slyszal o psychologi zwiazku ,narcyzmie, inteligencji emocjonalnej traktowane to bylo jako fanaberia, szybciej zawierali zwiazki malzenskie, brali to co bylo. Malzenstwo mialo trwac! Mezczyzna byl tym protectotem I provider'em. Kobieta miala urodzic dzieci i zajac sie domem. Dziekuje. I pozdrawiam z Chicago.
@@laureena5495 No właśnie. Problemy, które dziś są nazwane, kiedyś były nazywane jak sama piszesz "fanaberiami" co nie zmienia faktu, że istniały i również powodowały ogromne nieszczęście i cierpienie w relacjach.
To nie pasje ludzi wiaza
Atrakcyjnosc sie bierze z wygladu i wzrostu, jak facet ma 165 to ciezej mu poznac kobiete bo te lubia wysokich.
Mozna byc wesolym,silnym psychcznie z powodu odrzucen,kazda krytyke zamieniac w zart ale to nie robi wrazenia gdy sie jest niskim lub ma sie naturalnie odstajacy brzuch
🤦🏻♂️
Kurde właśnie otworzyliście mi oczy na moje zachowanie ogromne dziękuje wam
O sprawdze czy przez takie zachowanie sie dystansuje. Chodz moze tez sie czegos nauczę. Pozdrawiam