🔴 (jak odnieść) SUKCES BEZ GOGGiNSOWANiA - ZenJaskiniowca feat. Przygody Przedsiębiorców
Вставка
- Опубліковано 28 лип 2024
- PIERWSZA część rozmowy: • PRAWDZIWE OBLICZE ludz...
BILETY na Święto Kapitalizmu 2: przygody.tv/swieto2/
BYĆ & MIEĆ: zenjaskiniowca.pl/product/byc...
"Regularne serwisowanie swojej głowy powoduje to że jesteś bardziej odporny na to cale wszechobecne pierdolenie swiata" - zajebiste
Potwierdzam. Trafiło to do moich notatek.
Jako osoba ktora z zasady nie zachwyca sie osiagnienciami innych, nie ma wzorcow badz tak zwanych idealow do nasladowania to chcialby uchylic czapki "hats off" jak to mowia, za wklad Rafala w moj rozwoj osobisty. Z pewnoscia jest nas tu wielu(e) ktorzy czuja podobnie. Jesli chodzi o "cisze w eterze" przez ostatni czas to 100% zgadzam sie z Rafalem, wszystko zostalo juz powiedziane wiec teraz pozostalo tylo dzialac.
A pyatnia typu "co robisz z pieniedzmi" badz "kasujesz duzo" sa nie na miejscu i nie powinny nigdy byc zadawane.
Uwazam tez ze Rafal udostepnil tyle darmowych informacji, z ktorych, jesli tylko wyjales wnioski i wlorzyles w nie prace to starcza one na osiagniecie tych pierwszych sukcesow a nawet wiecej.
"Thanks for sharing "
Dzięki za Waszą rozmowę. Przesłuchałem jej trzy razy i jak zwykle - nowe wnioski. Szczególnie do mnie trafiło to co mówiliście na temat odpowiedniego nastawiania własnego umysłu zaraz po przebudzeniu. Adrian opowiedział o praktykowaniu swojego rytuału i czytaniu one liner'ów. Wtedy przypomniałem sobie, że robiłem coś podobnego trzy lata temu. Dodam, że byłem wtedy bezpośrednio po rzuceniu etatu i jeszcze "w dupie". Natomiast podejmowałem różnego typu działania, praktyki i przede wszystkim nakurwiałem po 12 godzin aby w ogóle mieć co jeść i zapłacić za mieszkanie. (ciężko pracowałem).
Pamiętam, że ktoś mi powiedział o podobnym rytualne i wypisałem na kilkunastu stronach w zeszycie różne one linery i czytałem je codziennie rano przez blisko dwa miesiące. Później się okazało, że jakieś 15-20 ze mną rezonuje i je podkreśliłem pomarańczowym flamastrem. Finalnie jakoś naturalnie zaprzestałem tej praktyki na trzy lata.
Dzisiaj rano siedziałem godzinę ze sobą wedle Waszych rekomendacji i poza innymi pomysłami jakie przyszły mi do głowy to przypomniałem sobie właśnie o tym zeszycie. Wywaliłem połowę rzeczy z szafki i znalazłem. Właśnie dzisiaj uświadomiłem sobie jak potężną moc ma te ćwiczenie, ponieważ właśnie te podkreślone na pomarańczowo hasła wryły mi się w moje przekonania i dzięki temu dotarłem do miejsca w którym jestem dzisiaj. To po prostu kurwa działa.
Jaki wniosek? Oczywiście wracam do tej praktyki i jednocześnie utwierdziłem się w przekonaniu, że to działa na własnym przykładzie mając porównanie względem siebie sprzed trzech lat do mentalności z dzisiaj którą zaprogramowałem czytając codziennie rano one linery. To wystarczyło aby dojść do miejsca w którym jestem dzisiaj. Dlatego ogromne dzięki Panowie za inspiracje!
Mam nadzieje, ze kolejne spotkanie za mniej niż 50 miesięcy :)
Kiedy wywody coachów zataczają koło i wracają do punktu wyjścia->zadbaj o połączenie ze sobą (przez jogę, medytację, modlitwę, sprawdź co na Ciebie działa). Nikt Ci nie powie, co lubisz, chcesz, i o co chodzi w życiu. Dużo refleksji mam po wysłuchaniu tego wywiadu, ale w innych obszarach niż większość komentujących tutaj...ciekawe.
Odnośnie odchudzania to jest prosta zasada: dietą można schudnąć, ale by później tę wagę utrzymać trzeba już na zawsze zmodyfikować styl życia. Kto tego nie zrobi to prędzej czy później wróci do nadwagi.
Zgadzam się z Tobą ale zanim odchudzanie, masowanie itd to trzeba sobie zadać pytanie co chcesz osiągnąć ( jedna z zasad Schwarzeneggera) chcesz być szczupłym, wyrzeźbionym,sprawnym, pójść w sport profesjonalny . Nie trzeba byc szczupłym żeby być sprawnym.nie trzeba mieć kraty na brzuchu żeby być sprawnym. Sylwetka nie świadczy o wysportowaniu, zdrowiu, wydolności.
Sprzed wielu lat analogia dot. biegania i twoich wysiłków wujku Fafale tak do mnie trafiła (a przez część pierwszą wywiadu i ZenLetter, którego bezwstydnie polecamy, jeszcze się wzmocniła) tak zadzialała, że a) zacząłem biegać, choć nie wiedziałem jak, piłem i palilem b) zacząłem biegać więcej i przebiegłem swoje pierwsze półmaratony c) rzuciłem palenie a alkohol ze 2/3 razy w roku. Mam to co toleruje i czasami potrzeba nawet i lat by spostrzec te zmiany, ale ja z miejsca obok wielu (tych niespaktakularnie "Kowalskich") DZIĘKUJE i cieszę się na każdą taką rozmowę, zwłaszcza, że wpadłem na ZenJaskiniowca tylko byle "nauczyć się sprzedawać"... :D Wygrywania Tobie i Adrianowi!
O Rafuszku, jakie to jest dobre! Całuję rączki
Bardzo wartościowa rozmowa! Dzięki Wam, mimo iż nie jestem przedsiębiorcą, mam możliwość wspinać po wyższy poziom świadomości w swoim życiu.
Rafał Mazur to taki nasz polski Tim Grover.
Powracam do zenjaskiniowca, żeby sobie przypomnieć, kiedy zapominam, po co, na co. Działa. Bez zbędnego pierdolenia i prowadzenia za rączkę.
Świetny podcast. Filozofia życia bardzo bliska mojemu. Dziękujemy i prosimy o więcej 💪😃
Inspirujesz człowieku ! Do pewnych treści muszę jeszcze "dorosnąć", niektóre zwaliły mnie z nóg a jeszcze niektóre uświadomiły ile życia zmarnowałam na nicnierobieniu. Prawda boli ale i leczy 😀 Dzięki Rafał że jesteś!
Co tu się odwaliło 🤯 będę te rozmowę studiował chyba z rok 🤭 jeden filmik - więcej nie potrzeba, zrozumieć i wprowadzić w życie. Dziękuję 🔥
Jak zawsze na końcu miałem takie "Cooo? Ale to już? Dopiero włączyłem...". Dzięki wielkie, Panowie, czapki z głów!
Chciałoby się więcej Rafała w Internecie. Właśnie w takich rozmowach. Nie ma nikogo w Polsce kto działa na ludzi tak jak on. Dziękuję za wywiad i za to że nie ma tu reklam :-)
Pozdrawiam wszystkich :-)
Wielkie dzięki Panowie ✊
Zajebista rozmowa 💪🔥
Dziękuję, jak zawsze 🔥
Jak zawsze, kawał konkretu w pigułce. Zajebiście podoba mi się określenie "jakość bycia", trafne jak cholera. BTW, program 'Być i Mieć" jest genialny, polecam szanownym komentującym. Dzięki, Panowie!
Również polecam, a nawet zalecam. Ta inwestycja przynosi niezliczoną stopę zwrotu.
Rewelacyjna rozmowa Panowie. 💪👍 Wielkie dzięki za Wasz czas i zaangażowanie w dostarczanie wartościowego przekazu 💪👍
Dziękuję Wam za obie rozmowy na waszych kanałach. POZAMIATALISCIE !!!!!
Fajna rozmowa. Ostatnio odczuwam bardzo podobnie. Hustlerka doprowadziła mnie w pewnych kwestiach całkiem daleko, np. wyjście z nałogu, ale teraz umysł mówi mi, żeby dać sobie przestrzeń na elastyczność i spontaniczność. Czas posłuchać siebie, zdaje się :)
Świetny wywiad , dzięki Panowie 👌👍🔥
Najlepsze podsumowanie odcinka haha ! Panowie kocham was za szczerość i otwartość umysłu ! Pozdrawiam
Piekna dawka wiedzy powino tego uczyc w szkolach Rafuszek jestes najlepszy w tym co Robisz.
Jak zwykle sztos, dzięki za materiał.
Kapitalna rozmowa. Dziekuje bardzo za ten material.
Ciekawe przemyślenia odnośnie mechanizmów utrzymywania szczupłego ciała.
Mam jednak wrażenie, że słuchanie i intuicyjne odżywianie u osób które maja wszystko od lat zryte, nie przyniesie żadnego skutku.
Gdy ktoś przerobi już wiele modeli na sobie, jest świadomy, uważny, przygląda się sobie i wyciąga wnioski, to może i Ok.
Ale czy każdy? Potem kończy się tym, że ktoś je dwie tabliczki czekolady, bo „chyba ciało potrzebuje magnezu” xD
Do wirtuozerii i działaniu na intuicji prowadzi mocny trening.
Tutaj w grę wchodzą 2 kwestie:
1. To, co się je. Im więcej śmieciowego jedzenia, słodyczy, wzmacniaczy smaku itp., tym bardziej intuicja przestaje mieć znaczenie, bo zostaje "oszukana";
2. Stan organizmu. Jeśli ktoś ma problemy z hormonami to ciężko, aby skutecznie słuchał swojego organizmu.
Mówiąc w skrócie: intuicyjne słuchanie organizmu jest idealne dla zdrowych osób :)
Trzeba zacząć od nauczenia się odróżnienia głodu żywieniowego od dopaminowego i zrozumieć, że jak potrzeba kompulsywnie czekolady to jest to głód dopaminy a nie magnezu :)
A jak już jest świadomość i duma z rezygnacji z czekolady, to nie zastępować jej pornosami, tylko zap.... po parku. Będzie i "uczciwa" dopamina i zasługa godna czekoladki na koniec :)
Jestem tego samego zdania Damian, ponadto jeśli ludzie nie przyswoją podstawowej wiedzy, co tak naprawdę tuczy w dzisiejszych czasach i jak działają węglowodany z błonnikiem, a jak te bez, to słuchanie własnego ciała na niewiele się zda. Świadomość i edukacja, a później intuicja.
Dokładnie jest tak jak mówisz, Rafał troszkę popłynął, bo widać, że brakuje mu wiedzy, a wypowiada się na tematy związane z dietetyką i psychologią żywienia. Człowiek otyły to często nie tylko kg, ale również problemy hormonalne z własną psychą.
@@karakoram_ zawartość magnezu w czekoladzie jest znikoma duża w kakao, to przemysł slodyczowy wymodliła magnez i witaminę w cukierkach,,
Mega konkret, dzięki Panowie.
Fajna merytoryczna pogawędka 👌🫵. Na pewno będę z Wami tego dnia!!!
Jesteś przegość Rafał ! 5 dni temu zacząłem sluchac Twoich materiałów i od 4 dni już wstaje o 4:30 by zacząć dzień od biegania 🔥 No i cóż dziś pochmurnie było ale nie ważne bo jak to powiedziałeś albo wyrabiamy nowy nawyk albo pogłębiamy stary. Tak wiec dziś dzień zacząłem od nowego rekordu na 5 km 24 minuty 😳💪🏾
Nadal biegasz?
@@franek9820 na masie nie biegam jedynie spacerki 😅
Nadal biegasz
Nadal biegasz?
@@micha7814 Znudziło mu się po 2 tygodniach
Bardzo wartościowa rozmowa. Szanuję za opinie, szczerość i bezpośredniość. Dzięki!
Rewelacja! Biorę z wdzięcznością.
Sztos, idealnie ubrane w słowa podejście które bez wątpliwości popieram. 🙏
Wspaniale usłyszeć TEN głos :)
Każdy czekał ! Brawo
Zajebisty materiał, usłyszałem wiele mega wartościowych rzeczy które muszę wprowadzić u siebie.
Dziękuję obu Panom za super rozmowę i super wiedzę, jestescie wielcy!
Niesamowicie budująca rozmowa. Potrzebowałem tego jak tlenu motym z programowaniem głowy sztos. Dziękuje
Ogladam trzeci raz. Dużo tego co Rafał mówi wdrożyłem..I qwa działa...DZIĘKUJĘ BARDZO
Panowie petarda, gratuluje i bardzo Wam dziękuje. By zrozumieć o czym mówicie, musiałem zatrzymywać materiał ; bądź odsłuchiwać go ponownie /by móc się nad tym (po)zastanawiać/. Szczególnie dziękuje Rafałowi - potężna wiedza - Wielki Człowiek , ale dziękuje Wam obu ; Adrian wspaniale wzrastasz !!!! Pozdrawiam Was serdecznie. Gabriel
Dziękuję Panowie.
Dzięki temu nagraniu przypomniałem sobie kilka rzeczy. Dzięki. Panowie rozmawiali o rzeczach tak oczywistych, ale mimo to często się łapie na kilku "pułapkach". I też hasło - nie jestem dla każdego - wraca do mojego życia :D
jak zawsze rakieta ! dziękuję ♥️
Absolutny sztos material.
Drugi dzień, drugi raz przesluchalem
Dziękuję. Poziom woli wzrósł.
Najlepszy wywiad jaki wiedziałem. Podziwiam obu Panów.
Mega wywiad panowie.
Wszytko działa tak jak mówicie.
Sam posiadam od tygodnia „Być i Mieć”!
Przez ten tydzień od kiedy mam ten program zrobiłem więcej niż przez ostatnie pół roku.
Za rok i miesiąc jadę mieszkać na Teneryfę. Składałem się do tego od bardzo dawna i nic mi nie szło.
Teraz nie mam żadnych wątpliwości że to się stanie bo zacząłem działać a nie się modlić.
A blok egoizmu to jest takie nastawienie że żyje się w końcu pełnia życia.
Dziś od 4 rano na nogach bo nie mogę dłużej spać jak mogę działać i być graczem.
Pozdrawiam was Rafał i Adrian.
Życzę najlepszej spójność jaka się da osiągnąć.
Eligiusz.
Spoko mental obu Panów! Ja niestety w otoczeniu nie mam takich ogarniaczy ale dzięki YT i takim osobom jak Wy czuję, że jesteście trochę takim moim otoczeniem poprzez oglądanie Was i to co macie do powiedzenia. U mnie to działa także nie uważam, że śledzenie na YT takich osób, które Nam imponują, może zastąpić przyjaźń z takimi osobami. Rafał jak uważasz? Bo ja widzę po sobie, że zajebiście się rozwijam dzięki temu. Piona i zajebista robota.
2007 napisałam już książkę o tym, jak naturalnie szczupłe osoby to robią, że jedzą ile chcą, kiedy chcą i nie robiąc żadnej diety lub sportu i są szczupli. Osobiście ważyłam 120 kilo, jestem bardzo wysoka 183 cm, lecz to nie robiło rożnicy przy 50 kilogramach tkanki tłuszczowej na pupie i łydach. 2005 po wielu, wielu dietach oraz do 3 godzin sportu na dzień prawie zrezygnowałam. No i wtedy doszłam wreszcie do rozumu pytaniem: Co robią ci ludzie, jak moi rodzice n.p., inaczej w stosunku do mnie, którzy się tak nie katują. Zrobiłam katalog 100 pytań i rozdawałam je tym o których myślałam, że są naturalnie szczupli. Znalazłam w ich odpowiedziach 5 wspólnych czynników. Te przemieniłam w 5 pytań szczupłych. I z tym systemem w ręce, nie tylko zeszczuplałam bez diety lub sportu, ale też utrzymuje moją szczupłą sylwetkę od 17. 2 dzieci, rozwód i choroby nie dodały mi kilogramów. 2007 otworzyłam online warsztat, napisałam 2 książki i uczyłam 11 lat na warsztatach jak być naturalnie szczupłym. Teraz poszłam na UA-cam i robię dalej. Nigdy nie przestanę przekazywać sekretu szczupłych. Jestem w trakcie tłumaczenia mojej książki na język polski i zapraszam serdecznie na mój kanał. Pozdrowienia z Berlina Isabell Voetz
Mega wywiad. Jestem posiadaczem programu Być i mieć i polecam.
Wielkie brawa,to wszystko 👏🏻
podczas medytacji przyszły mi najlepsze pomysły życiowo-biznesowe, zacząłem medytować dzięki Rafałowi w 2018 roku po wyjściu „panuj i posiadaj” - ten program dosłownie uratował mi życie, pozdrawiam ze słonecznego Gdańska
Możesz nap.cos więcej na temat biznesu ?jaka dziedzina!?medytujesz ?!nap.vos wiecej
Dobra dająca dużo do myślenia rozmowa:) Sztos
Super wywiad! Dziękuję ;)
Świetna rozmowa. Zaplanuje obejrzenie filmu Elvis, już lista w notatniku odpalona z pierwszą kropką i rozkminię blok. Dzięki 👌
Świetna rozmowa - bardzo cenie Pana Rafała 👍
Hej, ja jestem szczupła od zawsze i mogę się podzielić tym "sekretem", bo widzę różnice w porównaniu do osób otyłych, które znam. 1. Jedzenie nie jest dla mnie emocjonującą nagrodą. Lubię fajne żarcie w knajpie i np nażreć się w miłym towarzystwie jakimś burgerem, ale nie myślę o tym w ciągu dnia, codziennie, obsesyjnie. 2. Za większą nagrodę uznaję coś zdrowego niż smacznego. Mam satysfakcję, jeśli zjem coś zdrowego i wiem, że jest to dobre dla mojego organizmu, poprawia mi to samopoczucie. 3. Akceptuję dyskomfort związany z głodem lub apetytem na coś. Nie muszę być wiecznie najedzona, mogę się położyć spać bez kolacji. Jak czuję apetyt na coś to też mogę to zignorować. 4. w związku z powyższymi punktami nie jem przesadnej ilości cukru. Większość słodyczy jest dla mnie za słodka i wolę sobie zrobić budyń albo kakao albo zbyt słodkie coś popijam gorzką herbatą. 5. lubię gorzki i kwaśny smak. Myślę, że to kwestia przyzwyczajenia, bo w moim domu jest zasada, żeby próbować wszystkiego zanim się powie, że nie smakuje. Także jestem w stanie z chęcią zjeść część "zdrowszych" rzeczy, a nie tylko słonych i słodkich. 6. nie stosuję żadnych zasad, nie poświęcam jedzeniu dużo uwagi. na ogół dwa posiłki dziennie, mało warzyw bo nie przepadam, nie wykluczam żadnych produktów, wszystkiego jem po trochu.
może jeszcze dodam podpunkt 7. ruszam się w ciągu dnia. nie jakieś hardcorowe treningi, ale spacerek z psem, czasem pływanie, jazda konna, takie rekreacyjne rzeczy.
No właśnie, a Twoja sylwetka oparta jest tylko na jedzeniu, czy dokladasz do swojego rytmu jakieś aktywności - rower, bieganie, pływanie, joga itp?
To się nazywa mieć zdrową relacje z jedzeniem, a to już połowa sukcesu w tym aby mieć normalną/fajną sylwetkę, ale uważam że na całość przekłada się masa innych czynników, przede wszystkim głowa. Temat rzeka, ale mega zazdroszczę, bo u mnie to wygląda zdecydowanie gorzej.
@@krzysztofstaszak2050 Lubię się po prostu ruszać. Aktualnie mam siedzącą pracę, więc bez ruchu zaczynają mnie boleć różne elementy :P Chętnie próbuję różnych rzeczy więc od czasu do czasu łapię bakcyla na jakąś konkretną aktywność, teraz np taniec :D ale nie na zasadzie, że narzucam sobie jakiś plan treningowy.
Mam być i mieć od dzisiaj. Zabieram się za to, zapowiada się świetnie 🙂
Rafciu, Klasa jak zwykle.
WOW!! Wielkie dzięki :)
Dokładnie Rafał, słuchaj swojego organizmu, ale w tych czasach to trudne. Ojciec ma 72lata, je kiedy czuje głód, jeździ motocyklami, nie zażywa leków, nie potrzebuje wizyt u lekarzy jest bardzo sprawny fizycznie. Jego dzień to jak wstaje słońce, a jak zachodzi idzie spać. TV będzie oglądał jak będzie miał czas! Ludzie są zmuszani by utrudniać sobie życie. BYĆ I MIEĆ kupiłem i polecam.
Dzięki za informacje pozdrawiam.
Absolutnie topowy materiał, mówię to jako "żywieniowiec" :)) !
Najciekawszy temat (tytuł) jaki mogłem sobie wyobrazić
Warto posłuchać!!!!
Dzieki Serdecznie To Potęgą
Zajebista rozmowa Panowie, jedna z lepszych jakie słyszałem na YT, dzięki wielkie za to co robicie
Wracam do tej rozmowy po raz drugi, po przesłuchaniu wszystkich podcastów Rafała. Pierwszym razem był wow, dobrze mówi. Za drugim przesłuchaniem jest WOOOW i pełniejsze rozumienie o czym Panowie mówią. Świetna rozmowa.
Wartościowy materiał, jak zawszę!
Rafuszek jak zwykle leci szeroko. Topowy materiał.
Nic dodać, nic ująć... 👍
Oho. spacer ze słuchawkami dzisiaj 😉
No i super że Rafał potrafi się przyznac ze to co mówił nie jest najlepszym rozwiązaniem, że znalazł lepsze i tak jakby przyznać się do błędu. Po raz kolejny. To jest rozwoj.
Dzięki wielkie ❤️
Bardzo ciekawy odcinek 🤝 Pozdrawiam
Dzięki PANOWIE.
Podrawiam
Mistrz Rafał nigdy nie zawodzi ❤👑
Bardzo ciekawy i inspisujący materiał. 👏
Wielkie dzięki za wszystkie materiały, naprawdę robią dobrą robotę 💪 Zapoznaje Pan z wiedzą o której nie miałem pojęcia że istnieje, i burzy utarte schematy.Mass media, kultura i kościół karmią nas bajeczkami które bezkrytycznie łykamy.Jestem niesamowicie ciekaw Pana zdania w kwestii religii i wiary. Serdecznie pozdrawiam.
Świetna rozmowa, dobrze nawinięte zgadzam się z tym, oprócz tej mięsnej diety wyniszczającej. Polecam Wam panowie udać się po szersze zrozumienie podstaw i praw wszechświata na YT na kanał Akademia Ducha. Pozdrawiam
Program kupiony. Jest 🔥🔥🔥 i praktycznie już efekt mimo iż to początek wdrażania. Są deklaracje, są intencje, jest blok 💪🏼 dzięki
Polecasz po 5 dniach?
Pierwszy raz słyszę tego Pana, ale zakochana jestem po uszy! Jest niesamowity. Czuć szczerość i prawdziwość, a przede wszystkim ogrom wiedzy !
Właśnie wpier***em się w tryb reaktywny oglądając ten materiał :D świetna robota Panowie!
Bardzo Panu dziekuję
Czytanie książek jest drogą, ale celem samodzielne myślenie.
Zajefajne !!!
Konkret ! 👊
Dzięki 😊
super, dziekuje
Kocham Cię Rafał!!!!Wymiatasz!!!
Dziękuję bardzo.
Rewelacja chlopcy! Oby wiecej takich rozmow! Pozdrowka!
Pan Rafał jest mega !
Po kilku latach prób różnych technik z dziedziny rozwoju osobistego doszedlem do bardzo podobnych wniosków. Od kilku miesiecy codziennie rano czytam zeszyt z moimi celami dlugoterminowymi, rocznymi, misiecznymi i tygodniowymi. Po kilkunastu minutach zadumy, dopiero siadam do roboty. Co ciekawe "blok pracy nad sobą" ustalilem sobie po pracy zarobkowej ale nie zawsze do niego siadam i od dzis przesuwam go na rano po wstaniu i czytania celów, a pracę dopiero po tym
Dalej to praktykujesz?
@@TwojaStara-pe4zz Tak. Ten proces ulega ciągłej zmianie. Dodatkowo rano czytam też kilka cytatów, które w jakiś sposób skłoniły mnie do głębszej zadumy (cytaty z ksążek, podcastów). Moje długoterminowe cele mam rozbite na te krótsze, aż do tygodniowych i dziennych gdzie co tydzień drukuję sobię tabelkę i zakreślam czy osiągnąłem dany cel dzienny. Obok celu długoterminowego mam kilka punktów "po co to robię?". Ta tabelka ewoluuje razem ze mną z miesiąca na miesiąc. Koryguję cele i "dlaczego to robię". Zrobiła się z tego bardzo ładna esencja.
@@iloczynskalarnywekto fajnie, dzięki za odpowiedź. Czy wykonujesz to w formie papierowej czy w jakiejś aplikacji? Od kiedy to zacząłeś widzisz jakieś postępy względem "ja"wcześniejszego?
@@TwojaStara-pe4zz Excel na google docsach. Drukuję go raz w tygodniu(1 kartka). Jak mam jakieś przemyślenia to nanoszę na tą kartkę i jak mam chwilę to poprawiam w excelu. Efekt jest taki, że mam dużo jaśniejszą wizję co robię i po co. Przez to szybciej idę do przeodu w swoim temacie nie rozprasając się pobocznymi "okazjami" i tematami.
@@iloczynskalarnywekto Dobry pomysł z excelem 😊
Dziękuję 😉
Mega mądry temat o diecie i o ilosci posilkow , jakby ludzie nauczyli się wsłuchiwać w swój organizm , ogarniali co żrą na codzień co jest dla nich dobre , diety nie byłyby wogole nikomu potrzebne . Oczywiście w przypadku chorób itp. Naprowadzajaco jak najbardziej , ale na podstawie nauki i tego jak wychodzą badania wiedzieliby czym o jak mogą się człeki odzywiac
ZŁOTO 🏅
ciekawa rozmowa, jedna uwaga do prowadzącego:
"szkoda strzępić ryja na temat większości innych trenerów" ... hmm hardo i butnie, taka cwaniacka generalizacja z przeświadczeniem o swojej wyższości.
to teraz inni trenerzy mogliby powiedzieć to samo o szanownych panach w studio.
"Serce twarde na końcu dozna klęski,
a miłujący niebezpieczeństwo w nim zginie.
Serce twarde obciąży się utrapieniami,
a zuchwalec będzie dodawał grzech do grzechu.
Na chorobę pyszałka nie ma lekarstwa,
albowiem nasienie zła w nim zapuściło korzenie.
Serce rozumnego rozważa przypowieści,
a ucho słuchacza jest pragnieniem mędrca"
ks. Syracha, r.3, 26 - 29
Pan Rafał jest moim odkryciem :)
Genialne 💪
Rafał, znam klimat od podszewki, siedzę w tym kilka lat, chciałam powiedzieć, że bardzo doceniam to, że akurat Ty o tym mowisz.