Prawdopodobnie ...to było jednorazowe - wejście smoka w KL Ronina. Aż im poszło w pięty, bo dotychczas było miło; Karoń obnażył całą mizerię po-PRL-owskich elit ...z chłopów. Oni myśleli że są baronami, a okazało się że na razie dopiero mogą być klasą średnią, i to pod pewnym warunkiem - gdy zrozumieją ...bo na razie kradną - tak jak wszyscy z redystrybucji.
Teraz to już drugie i trzecie pokolenie tych po-PRL-owskich elit, z przedziałkami, w garniturach, ale słoma z butów wychodzi.Niektórzy z nich już są przekonani, że są baronami, bo zrobili skok niesamowity.
Wlasnie przeczytalam " Psychologie rewolucji francuskiej"...To w czym zyjemy to istne " deja vu" , jak 250 lat temu historia zatacza krag, zmienila sie tylko scenografia rzeczywistosci...
Podziwiam pana Karonia ze zdzierzyl debilna tyrrade tego starszego pana w okularach...Tak spotkaly sie 2 umysly- wolny, otwarty pana Karonia i zindoktrynizowany, mylnie myslacy tego tzw. prowadzacego...Nie moge wrecz nawet tego tonu sluchac...
Pan Karoń jest bezkompromisowy i demaskuje bez znieczulenia opieszałość tych, którzy już dawno powinni zająć stanowisko . Społeczeństwo jest w ciągłej niewiedzy i notorycznie bałamucone
Posłuchajcie uważnie choćby od 1:26:00 tego bełkotu "pana Prezesa", w którym jak na dłoni jako interlokutor pana Karonia prezentuje, a jakże! SWOJE myślenie i interpretacje na temat wybranych faktów, chwali się a jakże! bogatą wiedzą o problemach dotykających świat cały, jakże wspaniałomyślnie dostrzega również pewne "zagrożenia" choć... gdzie indziej, itp., itd. i summa summarum, GENIUSZ INTELEKTUALNY pana Karonia sprowadza do skrzętnego "potwierdzenia", iż tenże jest.... egotykiem! Summa summarum dla mnie, panowie intelektualiści z Klubu Ronina, Wy na sam początek nadajecie się do reedukacji; w życiu się jej nie poddacie bo poderżnęli byście gałąź, na której możecie tak wysoko siedzieć jako "elita intelektualna", a jesteście zwykłymi wołkami zbożowymi i.... to by było na tyle!
Dla wielu jest nie do przyjęcia, że ktoś taki jak p. Karoń zjawia się nie wiadomo skąd i burzy ich świat, tyczy się to zwłaszcza publicystów, którzy nie chcą przyznać racji p. Karoniowi, bo oznaczałoby to zburzenie ich publicystycznego świata, który od lat z mozołem budowali, by zebrać wokół siebie grono wiernych czytelników lub słuchaczy. Dlatego to ciągłe pomijanie przez nich kwestii marksizmu oraz wszystkiego tego o czym mówi p. Karoń. Wyszło by na to, że część z tego, co prezentują ludziom, jest najnormalniej w świecie błędna, stąd te wygibasy stylistyczne, że żadnego marksizmu już nie ma, tylko mamy jakiś tam demoliberalizm albo socjalizm itp.
I jest - i nie ma. Na pewno nie ma marksizmu, którym straszy Karoń i polska prawica, a jest w wymiarze lewicujących środowisk intelektualistów, czy komunistów we Francji, Włoszech, ale nawet tu jest to już raczej eurokomunizm, alterglobalizm, niż marksizm w dawnym stylu i on obiektywnie po upadku ZSRR, śmierci Mao, reformach Deng Xiaopinga w Chinach stracił swoje realne polityczne podstawy. To, że się kogoś nie lubi, to nie znaczy, że można wszystko - zrównać cały dorobek integracji europejskiej, UE do marksizmu i zła, przekreślić dokonania zachodnioeuropejskiej socjaldemokracji, czy rysować kły Spinellemu ze względu na komunistyczny rodowód. A z drugiej strony mamy jakiś bliżej nieokreślony projekt polityczny, który każe Polakom porzucić UE, obecny rozwój w ramach III RP w imię jakiejś katolickiej ideologicznej mrzonki. Mamy tu totalny polityczny egotyzm, narcyzm ideologiczny połączony z wyjątkowo stronniczą oceną faktów, historii itd. Punktem odniesienia w ocenie obecnej Polski, Europy, UE nie może być głowa Karonia, a muszą nim być realne zjawiska polityczne, społeczne, czy w końcu ekonomiczne, gdzie nawet Jarosław Kaczyński mając pełnie władzy pewnych granic przekroczyć nie może, bo by ją niechybnie stracił.
Problem jest też inny. Problem jest tez w tym że Pan Karoń wszystko wyjaśnia zupełnie sam i nie ma dyskusji oraz w zasadzie ja mam wrażenie, że dyskusja nie może mieć miejsca bo Karon ma racje, a jak ktos będzie dyskutował to jej nie ma i już....to wszystko co mówi Karoń nie podlega żadnej refleksji itd...Nie ma żadnej burzy mózgów, doeciarania i ścierania poglądów. Jest "albo ze mną, albo przeciwko mnie" Z tego też powodu Karoń niestety nie nadaje się na żadną debatę i dyskusję. Choć zgadzam się, że jego poglądy bardzo wielu publicystów stawiają w niewygodnej sytuacji. Zwłaszcza tych wolnorynkowych.
@@haloperidol8359 Epitet to nie argument - jeśli z czymś się pan nie zgadza to warto zarysować to co mniej więcej mogłoby się w Polsce zdarzyć za sprawą ideologii pana Karonia - mój punkt widzenia jest taki, że nie zdarzy się kompletnie nic.
To jest wielki człowiek. Podjął się prawie mission impossible, bo to wszystko o czym mówi jest wiedzą przekłamywaną, niesłuchaną i manipulowaną. Ja trzymam kciuki za to, żeby ludzie tylko chcieli słuchać, a to, czy zrozumieją, to juz inna sprawa. Ziarno musi być zasiane.
Pana Karonia już nie ma między nami, lecz jego książki jeszcze są dostępne. Moim zdaniem powinny one zająć honorowe miejsce w każdym domu, gdzie będą czytane i rozumiane. Pan Krzysztof był wielkim wizjonerem rozumiejącym dziejące się zmiany kulturowe w Europie. Czytajmy, bądźmy świadomi i silni.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję to wszystko prawda pokolenia ludzi młodych , wiek 23,52,to pracują trzymając telefon komórkowy i nie pracują. Nie wszyscy nie potrafią szczotką i scierka pracować. Chcieli by tylko dużo zarabiać nic nie robiąc .życzę błogosławieństwa Bożego na cały rok. Szczęście boże. Jadwiga lat 64.
Dzień dobry, Pan Krzysztof Karoń do tego stopnia skupia się na rzeczach istotnych, że nie zważa na metkę, na lewym szkle okularów i jakby nigdy nic prowadzi wykład. Podziwiam Pana!
*Uff, czyli jednak jest tajna grupa pracująca nad reformą edukacji! Co prawda przez ponad trzy lata program szkolny nie zmienił się wcale, nadjechały tęczowe piątki, postępowe harcerstwo i seksedukatorzy w przedszkolach, ale ONI PO CICHU DZIAŁAJĄ I WKRÓTCE NADEJDĄ!* 😂 🤣
Dlaczego spotkanie z p. Karoniem zostalo przejete przez wyglaszanie chamskiej tyrady Orla? Jako gospodarz spotkania powinien sie dac wypowiedziec publicznosci a nie imputowac p. Karoniowi egotyzm i ze "pan tego nie wie". Jak Orzel taki madry to niech siada i pisze ksiazke albo arykul jaki a nie podparty pod sciana obraza goscia.
Pan Krzysztof Karoń jak zwykle super. Czasem czytanki wychodzą korzystniej niż pogaduchy. Nie potrafię rzeczowo i precyzyjnie wytłumaczyć niechęci do p. Orła.
Pan Józef żyje w bańce intelektualnej, a może on jej pilnuje - nie jestem tego w stanie rozstrzygnąć. Jak by nie było, obrona światopoglądu jaki Pan Józef wyznaje zmusza go do narzucania jego "języka" odbiorcom, a jak ktoś nie jest tym językiem obezwładniony to czuje dysonans poznawczy - i jak tu Panu Józefowi zaufać. Pozdrawiam gorąco!
re: "Nie potrafię rzeczowo i precyzyjnie wytłumaczyć niechęci do p. Orła." re: " i jak tu Panu Józefowi zaufać" On mowi bardzo leciutko ironicznie i protekcjonalnie, czego prawie nie widac na twarzy, tylko w oczach i w tonie glosu. Podobnie mowil Jerzy Urban, choc bardziej brutalnie oczywiscie. Glos i sposob artykulacji p.O. - dla mnie nie do sluchania. Ja tez mu nie ufam. Jaki kontrast z Karoniem, ktory jest szczery do bolu i "nie bierze zakladnikow", nawet kiedy stara sie kontrolowac i byc dyplomatycznym. Pozdrawiam Panow.
Pan Orzel jest po prostu mniej inteligentny niz mu sie wydaje, nie jest erudyta jak Karon, raczej pretensjonalny. Boze ochron nas od pretensjonalnych eli bo sa jalowe
Byczek Fernando Witam! Myślę, że nie należy lekceważyć Pana Józefa. Jego inteligencja jest bezsprzeczna i ćwiczona. Oddaje mu w tym honor i obawiam się, że mało kto z nas tu komentujących mógłby stanąć z nim w szranki. Przyjemnie jest popatrzeć na pełną głowę Pana Krzysztofa i się z satysfakcją z nim zgodzić, ale na pewno nie daje nam to prawa do poczucia wyższości. Takiej "krytycznej" postawy jesteśmy ofiarami bardzo często - a to problem! Znajdźmy jego błąd, bo to moim zdaniem jest dla nas najważniejsze. Może wtedy te elity nie będą tak straszne, a może przestaną być elitami ;). Pozdrawiam!
@@violettabennich1028 Witam serdecznie! Cóż, z nadludźmi ciężko rozmawiać. Nic się od nich nie dowiesz pożytecznego, a postawę to Pani świetnie opisała. Może to cecha pewnej wspólnoty, a może tak jakimś kwasem się ludzie zarażają. Ja tego typu ludzi znam sporo, choć nie tak inteligentnych jak Ci Panowie, których Pani wspomina. Pozdrawiam gorąco!
Tak. To było jednorazowe - wejście smoka. Aż im poszło w pięty, Karoń obnażył całą mizerię po-PRL-owskich elit ...z chłopów. Oni myśleli że są baronami, a okazało się że na razie dopiero mogą być klasą średnią, i to pod pewnym warunkiem - gdy zrozumieją ...bo na razie kradną - tak jak wszyscy z redystrybucji.
zapowiadający Pana Karonia koleś wydaje mi się być nadęty i zarozumiały, odnosi się z wyższością. Jest odpychający na tyle, że nie chce się go słuchać. I jeszcze na koniec przegonił jakąś kobitkę która zaczęła rozmawiać z Panem Karoniem. Co za koleś... XD
To interesujące co mówi p.Karoń o "Solidarności ", wiadomo że na tzw.Zachodzie , w latach 1980/81 postrzegano "S" jako wzór organizacyjnego sukcesu. Istnieje teoria mówiąca ,że stan wojenny był w rzeczywistości bardziej na rękę zachodnim estabilishment'om bojącym rozplenienia się, wzorowanym na polskim przykładzie społecznym samopomocom i samozorganizowaniu.
Są takie uprzykrzone zajęcia, które zżerają mnóstwo cennego czasu. Lepiej nic nie robić, tylko nadużywać uprzejmości innych, więcej niż by się dobrowolnie zgodzili. Zwykła przyzwoitość wymaga zachowania umiaru, dla szacunku i życzliwości ludzkiej nie wymagać od innych tego czego sami sobie nie możemy narzucić. Nie wolno grzeszyć przeciwko zasadom dobrego smaku czyli wymuszać i kraść.
Moim skromnym zdaniem pan Karoń mòwi prostym zrozumiałym językiem o sprawach tak oczywistych jak śnieg w zimie a wszyscy adwersarze - no może z wyjątkiem części wypowiedzi pana Orła mòwią nie na temat książki i treści w niej zawartej.
Edek youtuber Czyli tak jak Karoń uważasz, że można mówić co jest katolickie, a co nie jest katolickie, abstrahując przy tym od teologii katolickiej i katolickich dogmatów wiary? xD
@@prawysprawiedliwy2469 Abstrahując - tak. Ponieważ dla katolika to bez znaczenia, a dla niekatolika też - bez znaczenia ...ważne że generator cywilizacji działa od ponad tysiąca lat.
@@prawysprawiedliwy2469 Szanowny panie pochlebia mi pańskiie zainteresowanie moim zdaniem na ten temat - w odpowiedzi powiem tak - społeczeństwo jest w znacznym stopniu z sekularyzowane i tu mam na myśli 20 - 30 latkòw że o młodszych nawet nie wspomnę dlatego uważam , że kanon dekalogu katolickiego może nie być wystarczający do naprawy postaw tak jednostek jak i całych mas ludzkich. W związku z tym moim skromnym zdaniem należy starać się docierać do świadomości społecznej wszelkimi sposobami nie ograniczając się jedynie do płaszczyzny religijnej. Pozdrawiam serdecznie - edek
Jarmulki im przewialo. Orzel foruje Maciejewskiego tutaj i w telewizji, a Maciejewski w dziwnie emocjonalny i niski sposob skrytykowal Karonia i jego ksiazke. Orzel nieznosi Michalkiewicza i Brauna za to, ze generalnie to co mowili o lobby zydowskim sie sprawdza, czemu dal wyraz expresis verbis po uchwaleniu ust. 447 w kongresie USA. Dawno przestalem ogladac tych dziadkow z klubu ronina, a kiedys mieli interesujacych gosci, teraz tylko pierdza w stolki.
Wiele środowisk atakuje prof. Karonia. Jednak o dziwo żadnemu z nich nie udało się przedstawić tak jasnej, logicznej, weryfikowalnej na każdym poziomie praktycznym, a przede wszystkim całościowej i spójnej wizji współczesnego świata. Dlatego zamiast prezentowania w kontrze własnej, alternatywnej do "karoniowej", kompletnej wersji rzeczywistości ataki odbywają się na trzy podstawowe sposoby. Pierwsza część oponentów, osoby bez żadnego dorobku intelektualnego, podważa dosłownie wszystko co mówi prof. Karoń i nie zgadza się z każdą jego tezą, każdym zdaniem i wręcz z każdym jego kichnięciem, które uznaje za kłamliwe i absurdalne. Przykładem Prawy & Sprawiedliwy z działów czatu i komentarzy. To są tzw. trolle bojowe z obsesją, nastawione wyłącznie na destrukcję przeciwnika i żaden nawet najbardziej merytoryczny argument w dyskusji nie jest w stanie ich przekonać ponieważ ich ideologiczną bazą jest, tak naprawdę, ich własny mniej lub bardziej zakłamany styl życia, z którego musieliby, po przyznaniu racji prof Karoniowi, honorowo zrezygnować. Tylko jak to zrobić kiedy nie ma się honoru i lubi się kraść? Druga grupa atakujących, również osoby bez żadnego dorobku intelektualnego lub z dorobkiem marnym, łaskawie przyznaje rację prof. Karoniowi w pewnej części jego rozumowania, natomiast stara się następnie sprowadzać dyskusję na jakiś pojedynczy, wąski, najczęściej peryferyjny wątek i tam "podgryźć" prof. Karonia, przyczepić się do jakiegoś niuansu, zwrotu, słówka, podważyć cokolwiek w jego rozumowaniu, próbując równocześnie za wszelką cenę wykazać wyższość swojej oceny choć poruszany temat najczęściej nie ma najmniejszego wpływu na spójność całej teorii marksizmu antykulturowego i na jej wymiar praktyczny. Grupa ta kwituje na końcu, już w pełni wzburzenia lub lekceważenia, te desperackie próby obrony własnego małego "widzi mi się" stwierdzeniem wprost bądź domyślnym, że jednak prof. Karoń jest ogólnie do bani i manipuluje, bo w tej jednej sprawie się ze mną nie zgodził, pomylił i przez to jako całość jest kompletnie niewiarygodny, a ja tam swoje wiem i nikt mi nie będzie mówił....itd. itp. Czyli każdy z nich mentalnie to szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie. Przykładami Pan w filmiku od chrystianizacji i Pan od Australii. To są tzw. trolle chaosu, mające często może i dobre intencje, ale nie dostrzegające, że niszczą swoim rozdętym jak balon ego i zamiłowaniem do stawiania na swoim w każdej bzdurnej nawet kwestii, potencjał konstruktywnych, skutecznych działań w szerszej skali społecznej. Najbardziej barwna fanfaronada intelektualna nie ma najmniejszego sensu na poziomie społecznym jeśli nie prowadzi w końcu do konkretnych przedsięwzięć i praktycznych skutków gdzie następuje weryfikacja teorii poprzez ich wdrożenie w życie. Nie rozumieją tego właśnie takie Kargule i Pawlaki intelektu, którzy żyją z rozdrabniania się na własne preferencje i gusta przy sprawach, które są od nich o wiele większe i ważniejsze, budują swój dorobek na całkowicie pomijalnych różnicach zdań i na małych "zwycięstwach" w zaściankowych potyczkach umysłowych, biciu piany oraz niekiedy - w rzadkich przypadkach - na mikro-działaniach społecznych mających wpływ głownie na nich samych i czasem na ich najbliższe otoczenie. Ten typ trolli nie posiada integralnej wizji życia społecznego jako całości może tylko jątrzyć i drążyć aż do przesady pojedyncze wątki i podnosić ich rangę by w ten sposób podtrzymywać poczucie własnej ważności w procesie. Trzecia grupa to utytułowani intelektualiści, już z pewnym dorobkiem, jakimś poczuciem misji, ale przeceniający czy na wyrost gloryfikujący swój intelekt. Przykładem Pan Orzeł. Ich wszystkich boli w osobie prof. Karonia najbardziej prozaiczna rzecz pod słońcem - nie jego poglądy, ale to że to nie oni są tym przewodnim światełkiem, że to nie oni są w centrum uwagi, że to nie oni dostrzegli tę olbrzymią konstrukcję jaką mieli tuż przed oczami i o której nawet pisali doktoraty, że to nie do nich tak się ludzie garną, bo mówią do rzeczy, prosto i przekonująco, że to nie ich teorie sprawdzają się w praktyce i nie ich słowa okazują się prorocze w skali społecznej, co jest realną weryfikacją siły intelektu i jego związku z rzeczywistością. To jest walka dotychczasowych tzw. elit umysłowych o pozostanie tymi elitami i odmowa samo-zachwyconych sobą intelektualistów przyznania, że trafili na osobę, która ich umysłowo przewyższa mimo, że nie jest systemowo utytułowana, uhabilitowana i zdoktoryzowana. Osobiście nie przepadam za tym "elitarnym" kręgiem wzajemnej adoracji z kilku względów. Mam wrażenie, że wystarcza im samo bycie tzw. elitą, nie prą do realnych, powszechnych zmian tak mocno jak prof. Karoń, są natomiast pierwsi do krytykowania pomysłów lepszych od ich własnych. Intelekt na wyższym (jak i na niższym) poziomie od swojego przecież bardzo łatwo rozpoznać - jest to cecha inteligencji. Dajmy prof. Karonia za jaskrawy przykład. Jest niewysilonym, naturalnym myślicielem, mówi w taki sposób, że można by spisując skrypty nagrań uzyskiwać właściwie gotowe felietony czy fragmenty książek, mimo gigantycznej wiedzy nie stosuje zawiłej mowy-trawy, trzyma się konkretów, dąży do wniosków i praktycznych rozwiązań, nie odlatuje w światy filozofii, teozofii i innych zofii, nie rozmienia się na drobne i nie podaje znanych już informacji w zmodyfikowanej formie tylko tworzy nowe połączenia logiczne pomiędzy różnymi elementami, itd. itp. Widać to wszystko na pierwszy rzut oka. Tzw. elity są skłonne odrzucać te fakty i podawane im na tacy proste rozwiązania dla samej satysfakcji zachowywania własnych racji i utrzymywania posiadanej w pewnych kręgach pozycji autorytetów i mędrców, mimo tego, że nie dysponują alternatywnymi do "karoniowych" propozycjami skuteczniejszych działań. Pozostają tym samym w pułapce wałkowania w nieskończoność, na tysiące różnych sposobów, wydarzeń bieżących bez żadnych widocznych efektów odnośnie oczekiwanej i upragnionej przez wszystkich normalnych ludzi zmiany systemu. Nie podejmują nawet próby rozpoczęcia tej zmiany. Nasze obecne elity intelektualne trwają w stagnacji mimo wykonywania pozornych ruchów i posiadania poniekąd żywych intelektów i to mnie właśnie najbardziej w nich mierzi. Osobiście oczekuję od nich efektów, rezultatów, czekam na kogoś kto potrafi przeorganizować to co już wszyscy dobrze wiemy na ogólnokrajową skalę konkretnych posunięć i to jest dla mnie właśnie test prawdziwych elit - umiejętność przejścia od słów do czynów. Aktualne elity to są tzw. trolle jaskiniowe, które widzą cienie i błyski na ścianach i myślą, że to jest świat, a kiedy ktoś taki jak prof. Karoń mówi im na ucho, że powinny się odwrócić twarzą do wyjścia, to zamiast podziękować przekonują innych, że to wcale nie był taki istotny pomysł i że tak naprawdę to setki razy robiły to już wcześniej i że jednak o wiele lepiej dalej wspólnie oglądać wspaniały spektakl na ścianach, który to one potrafią doskonale wszystkim pozostałym zinterpretować. Z takimi elitami nic się nigdy nie zmieni. A opcją nr dwa jest oczywiście bezładna rewolucja mas.
Imigracja jest obecnie najwazniesza sprawa. Efekty sa nieodwracalne. Nie bedzie asymilacji. Prowadzi do spoleczenstwa wielo-etnicznego, w ktorym problemy miedzy-etniczne zniszcza kohezje spoleczna i wspolnote interesow.. Dziel i rzadz dla rzadzacych bedzie ulatwione.
To mnie martwi, bo naprawde merytoryczna krytyka jest b. potrzebna i świadczy o poważnym podejściu do tematu, a tak mam wrażenie, że Karonia nie traktują poważnie.
@Prawy &Sprawiedliwy - tu właśnie tkwi problem, co ukrywa się twoim zdaniem pod znaczeniem słowa krytyka, nie wystarczy obrzucić błotem tylko odnieść się merytorycznie
Pan Karoń jednak przytłoczył intelektem uczestników w Klubie Ronina jak zauważyłem w toku dyskusji mało kto w ogóle ogarnął przekaz Pana Krzysztofa. Stwierdzam to troszkę ze smutkiem bez innych podtekstów i insynuacji. Generalnie polegało to na tym że co do diagnozy sytuacji wszyscy się mniej więcej zgadzali i nadążali z tym że Pan Krzysztof mówił dalej o stworzeniu nowego systemu a klubowicze z uporem chieli by naprawiać ten zdewaluowany stary. Ot i taki niuansik. Pomimo tych różnic pozdrawiam wszystkich klubowiczów i Pana Krzysztofa za troskę o naszą Polskę i dzięuję.
Myślę, że tylko szczerość i uczciwe powiedzenie Polakom przez pis ludzie jest tak i tak, mamy to i to do stracenia ,musimy zrobić takie ruchy. Jest to jedyna i bardzo trudna droga, ale obronimy Polskę. Może ludzie poprą taki rząd, który jest uczciwy.
Śmieszne to są MEDIA NARODOWE, gdzie buńczucznie sami piszą pod swoimi materiałami "WALCZ Z POPRAWNOŚCIĄ POLITYCZNĄ I CENZURĄ!", a banują za pisanie PRAWDY o tym, że SAM PREZES Ruchu Narodowego Robert Winnicki zaprasza do Polski na rocznicę 11. listopada swojego włoskiego imiennika ROBERTO FIORE, który we Włoszech został PRAWOMOCNIE SKAZANY za działalność w ugrupowaniu o charakterze terrorystycznym w czasie tzw. LAT OŁOWIU. pl.wikipedia.org/wiki/Roberto_Fiore ua-cam.com/video/86f3GKbn_cs/v-deo.html - Fiore z Winnickim w Mediach Narodowych To jest dopiero HIPOKRYZJA, nie uważasz?
@@superiorqualityproductbypo7380 Pan sobie kpi czy ktoś się tam pode mnie podszywa? Tam moje wpisy zostały usunięte w większości (może znajdzie Pan kilka sprzed miesięcy), jestem tam zbanowany na wszystkich kontach - gdzie Pan widział tam moje wpisy? Zalinkuje Pan?
@@superiorqualityproductbypo7380 Przecież wyraźnie stwierdziłem, że kiedyś tam pisałem, ale jestem tam już od dawna zbanowany - przynajmniej niektóre z dawnych moich wpisów sprzed banu zostały usunięte, nie wiem czy wszystkie. Co w tym trudnego do zrozumienia?
@Prawy& Sprawiedliwy " jestem tam zbanowany na wszystkich kontach" Niestety nie na wszystkich bo ma Pan tych fikcyjnych kont jeszcze sporo. Na Mediach udzielał się Pan pod dwoma bliskopodobnie brzmiącymi kontami, które różniły się od siebie tylko....spacją: Prawy& Sprawiedliwy oraz Prawy & Sprawiedliwy potem przemianował się na: Prywatyzacja & spółka
*Deindustrializacja* jest świadomie prowadzonym procesem politycznym należącym do tzw. inżynierii społecznej, a jej celem jest pozbawienie społeczeństw możliwości samoorganizacji i oporu przeciwko ekonomicznemu wyzyskowi. www.historiasztuki.com.pl/strony/024-00-02-DEINDUSTRIALIZACJA.html
Kopalnie, huty, przemysł ciężki nie są już synonimami dobrobytu, a zmiany gospodarcze wyznaczają dziś nowy horyzont i punkt odniesienia, nawet gdyby do Europy wróciły np fabryki włókiennicze z Chin, to praca nich, czy na liniach montażowych Foxconn wcale nie byłaby marzeniem większości ludzi. W optymalnym rozwoju Polski to motorem zmian byłyby zupełnie nowe sektory gospodarki IT, biotechnologia i farmacja, produkcja sprzętu medycznego, rozwój rynku mediów, sektor finansowy, branż kreatywnych, czy robotyki, a niekoniecznie tradycyjny przemysł.
Kinga "Deindustrializacja jest świadomie prowadzonym procesem politycznym należącym do tzw. inżynierii społecznej, a jej celem jest pozbawienie społeczeństw możliwości samoorganizacji i oporu przeciwko ekonomicznemu wyzyskowi." "(...) Zrobił wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska. Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała, Stąd brak światła i węgla. Ale system działa! (...)" Na tym polega istota karonizmu xD
@@Adamus1410 - mowi Tobie cos pojecie "gospodarka samowystarczalna", ktora jest de facto podstawa suwerennosci panstwa? Czy dzieki tym sektorom, ktore wymieniles, bedziemy mogli utrzymac sie sami, gdyby nawalily jakies miedzynarodowe umowy handlowe, albo np. zostalyby nalozone na Polske sankcje, z tego czy innego powodu? Wyobraz sobie taki scenariusz, ktory wcale taki niemozliwy nie jest: wszystkie obce firmy zamykaja swoje podwoje w Polsce, wywoza/niszcza swoje towary, zamykaja sklepy, przetwornie, montownie, wartosc zlotowki spada na pysk... i co??? Nie wiem czy nawet ocet bedzie gdziekolwiek do kupienia! Nakarmia nas spekulanci, ubierzemy sie na rynku medialnym, branza kreatywna bedzie nam budowala domy, a sektor IT ogrzeje nas w zimie? Przy czym nie wymienilam przeciez calej gamy potrzeb na produkty, bez ktorych lezymy i kwiczymy, nie wliczajac w to produktow tzw. luksusowych.
28RHZanY3xc w tym filmie( matylko 2 min)obecny prezydent Wloch uczestniczy w uroczystosci nadania nagrody uznania imienia A.Spinelli za budowe Federacji Europejskiej dla bylego prezydenta Wloch S.Napolitano ( "ekskomunista")mozna zobaczyc i zrozumiec nawet jesli sie nie zna wloskiego.
Co robić? Szto dziełat? - to Lenin. I jak tu nie wierzyć, że idee Lenina wiecznie żywe, bo Lenin też powtarzał, że najważniejsze są kadry. To tak w związku z zakończeniem książki.
Zawsze z ogromnym rozbawieniem obserwuję jak Karoń się gimnastykuje żeby opowiadać o problemie bez nazwania po imieniu jego istoty, czyli wypowiedzenia słowa ŻYD. :) U niego przybrało to już postać jakiegoś atawistyczne go leku :D Naiwnością albo głupotą jest też popieranie PiS-u na przekór zdrowemu rozsądkowi i wmawianie ludziom że nie ma alternatywy. W czym ta banda sprzedajnych gnojków z Unii Wolności jest lepsza od kadr Ruchu Narodowego czy partii Wolność? Przecież polityka głosowania w kółko na tych samych zdrajców w nadziei że coś się zmieni to przejaw głupoty!
Karoń wygaduje rozmaite BREDNIE, które powinny razić każdego inteligentnego człowieka, np. Karoń mówi, co jest katolickie, a co nie jest katolickie, a w tej audycji powiedział, że nie interesują go katolickie dogmaty wiary, że abstrahuje od nich - przecież to się nazywa HEREZJĄ. Karoniowi się POPIEPRZYŁO WE ŁBIE i myli mu się EWANGELIA z EKONOMIĄ POLITYCZNĄ.
@@prawysprawiedliwy2469 w którym miejscu Kaorń powiedział, że nie interesują go katolickie dogmaty wiary? i to że nie interesują go w ogóle, a nie w kontekście tego o czym mówi? To tak jakbyś mówił do dzieciaka z podstawówki: "Nie ucz się do sprawdzianu, wystarczy że się pomodlisz". Przecież właśnie o to chodzi, że ma się uczyć, bo MODLITWA JEST OD CZEGOŚ INNEGO. Mówisz, że jeśli nie każe się dzieciom modlić zamiast uczyć to herezja?
Dobra Zmiana szykuje gniazdka przyszłym naszym elitom. Elita pieniądze pożyczy Polsce na wysoki procent. Dobra Zmiana podpisze naniekorzystniejsze umowy w trosce o siebie samych. Wygładziło się towarzystwo, piękne zęby porobione a gdy doszli do władzy już tacy byli wylniali po tej długiej posusze. 8 lat musieli sobie radzić? Korzystać z ochłapów. Teraz koniecznie muszą wygrać. Zaproponują 700 plus?
@@reytanreytan2295 Bingo! Czasami jak widzę te prymitywne wpisy karonistów, to zaczynam wątpić w godność rozumu ludzkiego. Otóż Karoń jest właśnie takim KLASYCZNYM PRYMITYWNYM MARKSISTĄ (pewnie dlatego o samym Marksie i jego Kapitale prawie nic nie mówi, bo by się musiał w kółko z tego tłumaczyć, co zniszczyłoby jego wizerunek), oczywiście jest to w szczególności MATERIALISTA jak Karol Marks. Wg Karonia np. WOLNOŚĆ związana jest z posiadaniem środków materialnych . Cytat z Marksa: "Wolny jest ten kto posiada ŚRODKI PRODUKCJI" pl.wikiquote.org/wiki/Karol_Marks Karoniści to w większości niedorozwoje i nie dość, że sami nie mają wiedzy, to jeszcze nie myślą, nie analizują, nie szukają analogii, tylko "ACH, OCH, WOW, SUPER" etc. jak typowi SEKCIARZE.
@@prawysprawiedliwy2469 Dokladnie. I w tym wszystkim przypomina swojego drugiego blizniaka,Korwina. Mlodziez bez wyksztalcenia,i wyraznie zagubiona w dzisiejszej Polsce szuka prostych wskazan,a przez zmasowana propagande jest odsuwana od Kosciola. Bedzie gorzej.
www.polskieradio.pl/130/6499/Artykul/2246661,Krzysztof-Karon-zylismy-w-komunizmie-ale-nie-bylismy-pod-wplywem-marksizmu Na powyższej stronie z boku po lewej można odsłuchać: AUDIO 1 plik 22'42 15.01.19 Orzeł czy reszka. Krzysztof Karoń, autor książki "Historia antykultury"
@@paweswierk2333 To nie ignorant, to zawodowy troll dzialajacy w ramach kilkuosobowej grupy niszczacej od dawna wizerunek Karonia. Prowadzi dyskurs i gierki socjotechniczne. Wyjatkowo podly, perfidny i podstepny. Ale ok, takze ignorant.
@@paweswierk2333 nikt tego Panu nie napisze na forum publicznym, ale niech Pan zwroci uwage na podobienstwa w jezyku, w stylu i w technikach oraz na nicki pojawiajace sie wokol Zadaniowanego&Perfidnego.
Panie Karon. Prosze sie nie dziwic ze na uczelniach katolickich holduje sie komunizmowi. Ojciec Bochenski, czolowy filozof i logik wypowiedzial sie na ten temat, ze ideologia komunistyczna nie rozni sie wiele od ideologii chrzescijanstwa. Pozdrawiam serdecznie wszystkich z otwartym umyslem.
Znowu o fałszywym podejściu do wolności. To ja się pytam, skoro by być wolnym muszę posiadać pewne dobra to gdzie jest ta granica? Gdzie jest granica posiadania, by móc nazwać się wolnym?
@@Kinga.... skoro gdzieś udziela tej odpowiedzi to może nie jest to takie głupie pytanie? Rozumiem, że jak pani przeczytała już aż jedną książkę z tej tematyki to jest pani wielce oświecona? Ja bym bardzo chciał jednak debaty Karonia z kimś kto ma pojęcie, bo jak do tej pory to mentzen go wypunktował, a ten w odezwie potrafił jedynie najechać na to środowisko.
Skoro jest już udzielona odpowiedź to warto sięgnąć do źródeł, które podałam. Jeśli Pan nie ma ochoty to proszę przynajmniej nie pisać głupawych postów. Jest coś takiego jak szacunek cudzego czasu. A nie... wróć, przecież w słowniku wolnościowców coś takiego nie istnieje :D
@@Kinga.... sama pani mi odpisuje. Nie zmuszam. Naprawdę mamy się zacząć wyzywać, bo nie jest pani w stanie odpowiedzieć na pytanie? A może nie zrozumiała pani do końca książki, którą pani rzekomo przeczytała. Ja poprosiłem o jedno, a pani zaczyna mi tu wysuwać teorie o braku szacunku. Łał... no naprawdę idę się zastanowić nad swoim życiem. A na serio już, bądźmy dorośli. Prosiłbym o odpowiedź. Jeśli pani nie odpisze to trudno. Jeśli odpisze jednak pani nie na temat to uznam, że po prostu nie ma pani wiedzy.
Tam jest wiedza , która ma przekonać odbiorcę , ze celebracja 200 letnich urodzin Marksa jest wskazana , bo jego ideologia jest dla nas ...znaczy dla Świata najlepszym rozwiązaniem . Jeśli to jest realna ....to dla UE i socjalistów . A My Polacy nie dostrzegamy rzeczywistości ///
@@tomaszmaszto9886 Litości, przecież wiedza nie ma być ZASOBEM WYSELEKCJONOWANYCH INFORMACJI pod jakąś OBRANĄ Z GÓRY TEZĘ tak to robi PROPAGANDOWO Karoń, który WYPRAŁ historię marksizmu z różnych FAKTÓW, doprawił GĘBĘ marksizmu różnym innym doktrynom, ludziom, w dodatku np. o samym MARKSIE i jego KAPITALE prawie nic nie mówi. To tak jakbyś miał poważnie traktować kogoś, kto twierdzi, że jest ekspertem od NAZIZMU, a przechodzi do porządku dziennym nad ADOLFEM HITLEREM i jego MEIN KAMPF - przecież to ABSURD!
@@prawysprawiedliwy2469 To proste, Pan Karoń jest klasycznym marksistą walczącym z odchyleniem lewicowym i rewizjonizmem. Zadałem mu i jego emanacji Kindze kilka pytań odnośnie ekonomii i zero odpowiedzi (oprócz odsyłania do dzieła wiekopomnego). Pan Karoń sam sobie strzelił w stope, jako, że nie sposób mówić o marksizmie czy neomarksizmie nie zahaczając o tematy ekonomiczne, a tu wiedza Pana Karonia jest ujemna (nawet nie zerowa). Nie rozumie On co to bank centralny, nie rozumie procesu kreacji pieniądza i działania kredytu we wspólczesnym świecie (albo co gorsza, udaje, że nie rozumie). A jego gadki o złodziejach i spekulantach to są wywody lektora/agitatora PZPR niskiego szczebla.
@@andrzejbegze4665 Jeszcze co do marksizmu Karonia - Krzysztof Karoń uważa, że WOLNOŚĆ (czy też PRAWDZIWA WOLNOŚĆ w odróżnieniu od "liberalnej ułudy") związana jest z POSIADANIEM ŚRODKÓW MATERIALNYCH (czyli takich "realnych dóbr"; Karoń jest MATERIALISTĄ jak stary Marks (młody Marks to IDEALIZM) ) Cytat z Marksa: "Wolny jest ten kto posiada środki produkcji." - pl.wikiquote.org/wiki/Karol_Marks A tutaj Karoń zaklina karonistów - ua-cam.com/video/UXOCHn7Vfec/v-deo.html :) PS. Tak działają sekty, a fani Karonia najwyraźniej nie zdają sobie sprawy komu zaprzedali własne dusze - kiedyś ukuto taki eufemizm zdurnienia, odmóżdżenia "ukąszenia heglowskie", dzisiaj już (a nawet wcześniej) można mówić o ukąszeniu karoniowym. Na szczęście widzę pewne szanse, że ten kult powoli gaśnie i ludzie się budzą, gdyż m.in. coraz więcej ludzi (takich bożyszcze internetu) się publicznie dystansuje od Karonia i instynkt stadny działa z innej strony. Myślę, że 2019. to będzie ostatni rok tej aktywności Krzysztofa Karonia - jest bowiem doprawdy straszne, że w XXI w. w dobie internetu, telewizji i innych mediów tak zdurnieć i nie analizować, nie konfrontować informacji. Czasami mam ochotę zwątpić w godność rozumu ludzkiego - Karoń i jego (nieformalna) sekta najlepiej chciałby żeby Polacy biegali z Białą Książeczką Krzysztofa Karonia jak niegdyś Chińczycy biegali z Czerwoną Książeczką Mao i ją czytali publicznie - ua-cam.com/video/sXAOTjNheVg/v-deo.html
@@andrzejbegze4665 Panie Andrzeju proszę sobie wejść pod link ua-cam.com/video/ex7zF_la2HI/v-deo.html , znaleźć sobie i przeczytać mój wpis zaczynający się od "UWAGA!" nt. Krzysztofa Karonia - a propos jego wiarygodności, jego kompetencji (tutaj coś mi się nie chce załadować).
Przypuszczam, że w Gdańsku, przynajmniej część ludzi, obawiała się zareagować nie z powodu bandyty uzbrojonego w nóż ale dlatego, że później mogliby zostać zamknięci w więzieniu z powodu "przekroczenia obrony koniecznej" czy pod jakimś innym absurdalnym pretekstem.
Merytoryczne dyskusje toczą się pod filmami i na kanale p. Krzysztofa Karonia *historia sztuki* ua-cam.com/users/HISTORIASZTUKI2011videos?disable_polymer=1
@@Kinga.... Nie chcę zaśmiecać internetu wklejaniem tych samych pytań pod każdym filmem i potem prowadzić równoległych dyskusji pod ewentualnymi odpowiedziami. Na te pytania nie ma odpowiedzi ani w filmach, ani w książce, więc chyba lepiej trzymać je w jednym miejscu gdzie nikomu nie powinny wadzić.
@@majortom7537 Karoń opowiada BREDNIE o pustych pieniądzach w kontekście produkcji dóbr (zapewne materialnych, bo to MATERIALISTA - inne dla niego nie istnieją jak DYWERSYFIKACJA, BEZPIECZEŃSTWO etc.), wystarczy, że gospodyni upiecze ciasto i opyli je w szarej strefie i już "podaż pieniądza" jest zaburzona. Tym bardziej WARTOŚĆ DODANA gospodarki (na ogół, w dłuższej perspektywie) jest wytwarzana i GOSPODARKA ROŚNIE i NIKT NIE MA ODPOWIEDNIEJ WIEDZY ile z istniejących na rynku towarów zostanie sprzedane, ile zostanie zutylizowanych, więc LOGICZNIE RZECZ BIORĄC nikt nie jest w stanie METODOLOGICZNIE UCZYNIĆ ZADOŚĆ "pożądanej" ILOŚCI PIENIĄDZA W GOSPODARCE (jaka by ona miała nie być, wg jakiego algorytmu wyznaczona) - tym bardziej, że PANTA RHEI, niekiedy bardzo szybko!
Odpowiedzi na te pytania zostały udzielone już dawno. Również w komentarzach pod filmami z wykładami p. Karonia. (m.in. o spekulacji ua-cam.com/video/a2XPvaLyuts/v-deo.html)
@@prawysprawiedliwy2469 To chyba zbyt radykalna ocena na tym etapie dyskusji. Jego model Ekonomii Wolności (czy jak to się właściwie oficjalnie nazywa) jest tak uproszczony, że traci jakiekolwiek walory intelektualne: 1) jest sam w sobie wewnętrznie sprzeczny, czyli bezużyteczny nawet jako abstrakt utopijny - co już powinno być odebrane jako K.O., ale również 2) poznawczo bezwartościowy - bo oderwany kompletnie od rzeczywistości - przez co jej w ogóle nie tłumaczy, a jedynie zniekształca pod z góry ustaloną fałszywą tezę (o kradzieży i pasożytach). Liczę, że ktoś o podstawowej przynajmniej wiedzy ekonomicznej i zrozumieniu tez Pana Karonia podejmie dyskusję i przedstawi kontrargumenty w tej dyskusji.
Do p. Krzysztofa Karonia, jeśli zajrzy do ponad 200 komentarzy;-) Czy może Pan się odnieść do mego tekstu www.salon24.pl/u/dubitacjusz-szczecinski/925413,slaby-punkt-historii-marksizmu-krzysztofa-karonia-czy-marksisci-potrzebuja-rewolucyjnego-proletariatu
@ Dubitacjusz Szczecinski: Tutaj jest to możliwe tylko w wielkim skrócie. Główny błąd, jaki pan robi, polega na tym, że myli Pan cele. Jeśli pisze Pan "W ujęciu Wielomskich celem jest ogólnoświatowe społeczeństwo kastowe", to z tego zdania nie wynika - czyim celem. Można się tylko domyśleć, że jest to cel jakichś grup interesów (ludzi). Dalej pisze Pan: "Mamy tu całkowitą sprzeczność z historią marksizmu Krzysztofa Karonia, według którego celem jest pozbawienie społeczeństwa etosu pracy." Z tego zdania też nie wynika czyim celem (tzn. grup interesów czy samego marksizmu). Tymczasem bez względu na to, jakie są cele grup interesów (marksistów, światowej finansjery, Żydów, masonów czy cyklistów), muszą one mieć jakieś narzędzie, żeby te cele realizować wpływając na społeczeństwa. Takim narzędziem jest ideologia antykultury, która pozbawia ludzi "etosu pracy" (czyli zdolności do twórczej, pożytecznej dla innych ludzi pracy), bo dzięki temu ludzie ci skazani są na kradzież, muszą popierać system i organizatorów kradzieży. W efekcie społeczeństwo staje się zbiorem zatomizowanych jednostek próbujących wzajemnie się okradać. Część tych jednostek może dostawać od organizatorów systemu puste pieniądze (za usługi ideologiczne), za które mogą oni kupować dobra produkowane przez "roboli" (czyli ich okradać). W ten sposób kreuje się pasożytnicze elity. Jednym słowem - skutki marksizmu jako ideologii można nazwać celami taktycznymi, a cele ludzi wskazywane przez pp. Wielomskich można nazwać celami strategicznymi, chociaż tak naprawdę ostatecznym celem strategicznym jest możliwość eksploatacji kasty niższej przez kastę niższą (za pomocą kasty pośredniej, czyli elity antykulturowej) - trzymając się proponowanej terminologii). We współczesnym świecie każda grupa interesów, która chce osiągnąć cel wskazywany (słusznie) przez pp. Wielomskich musi popierać ideologię, która powoduje opisane skutki, a tą ideologią jest marksizm. O ile się nie mylę (ale nie mam pewności, bo nie śledzę już ich produkcji na bieżąco), w narracji pp. Wielomskich główne zagrożenie widzą oni w ideologii masonerii i deprecjonują oni znaczenie marksizmu, nie rozumiejąc, że masoneria (ludzie) posługuje się ideologią marksizmu (tyle tylko, że używa innej nazwy. Dlatego tak ważne jest wyjaśnianie treści pojęć). To, że w ideologii i celach (taktycznych) masonerii można doszukać się wiele elementów tzw. "demoralizacji" nie zmienia faktu, że to nowy marksizm antykulturowy stał się pierwszą ideologią, która przedstawiła skuteczne narzędzie demoralizacji społeczeństwa w postaci systemu wychowania pasożytów, bo o ile marksizm klasyczny starał się wykorzystać potencjał rewolucyjny niewykwalifikowanego proletariusza "naturalnego", to nowy marksizm świadomie wychowuje nowe pokolenia proletariuszy (prekariat) zarządzanych przez pasożytnicze elity. W Pańskim tekście opublikowanym w Salonie24 wszystkie błędy dotyczące interpretacji "rewolucji" wynikają z tego podstawowego błędu, a czy uzna Pan za stosowne go skorygować, to już Pańska sprawa. kk
@@HISTORIASZTUKI2011 Panie Krzysztofie, bardzo dziękuję za dostrzeżenie komentarza, ale Pańska odpowiedź nie trafiła w moje wątpliwości. Są to 2 kwestie, acz powiązane. Najpierw słowo wyjaśnienia. Nie jestem a priori człowiekiem Wielomskich, ani też Pańskim człowiekiem, tylko "swoim" człowiekiem. Interesuje mnie rozbieżność w konkretnym punkcie. Pytanie o tą rozbieżność zadałem też drugiej stronie na kanale NAI, gdzie chyba zostałem zbanowany, bo pytania nie widać. 1 kwestia, taktyczna. Kto jest produkowany przez antykulturę - posłuszny pracownik - zdesperowany "niepracownik" To jest diametralna różnica w narracji. I wolałbym, aby OBIE strony uzasadniły (i to odwołując się do twardych dowodów) swój opis. 2 kwestia, strategiczna, już nie pochodząca bezpośrednio od pp. Wielomskich, tylko będąca moim spostrzeżeniem. U Pana marksizm jest wyłącznie ideologią zdobycia.władzy. Wg Pana plan frankfurtczyków wygląda w uproszczeniu: zanik etosu pracy -> poparcie marksistów -> rewolucja -> komunizm sowiecki Kwestionuję twierdzenie, że "ONI" (bez tropienia!) potrzebują rewolucji i komunizmu, ponieważ już są u władzy. Czyli cel strategiczny już osiągnęli. Powiązanie dwóch kwestii. Jeśli ONI chcą utrzymać swoją władzę, to nie potrzebują zdesperowanych rewolucjonistów. P.S. Czy mogę zamieścić Pańską odpowiedź pod moim wpisem w S24?
@Dubitacjusz Szczecinski : 1. To Pan wymienił pp. Wielomskich i jeśli po mojej odpowiedzi wyjaśnia mi Pan, czyim człowiekiem pan nie jest, to ja się pytam - po co? Co mnie to obchodzi? Mnie interesuje tylko to, co Pisza Pan "w temacie". 2. Przez antykulturę produkowany jest człowiek pragnący wolności, ale nie potrafiący samodzielnie produkować dóbr, które są warunkiem wolności. Jakie miejsce zajmie konkretny człowiek w "strukturze kastowej", to inna sprawa, bo to oznacza tylko miejsce w systemie wzajemnego okradania się. Robotnik będzie udawać, że pracuje i okradać pracodawcę, pracodawca okradany przez państwo będzie okradać pracownika i kombinować, jak nie dać się okraść państwu, intelektualista będzie uczyć jednych i drugich jak się samorealizować i żyć z pieniędzy otrzymywanych od państwa, a ukradzionych pracodawcom i pracownikom (sfery produkcyjnej). 3. Znowu nie odróżnia Pan celów. Władza "jako taka" jest celem ludzi o spatologizowanej psychice i oni stanowią margines. Władza jest (może być) również środkiem do okradania innych ludzi. Nowy marksizm (antykultura) jest ideologią umożliwiającą zdobycie poparcia ludzi wychowywanych do pasożytnictwa, ponieważ tacy ludzie muszą popierać władzę umożliwiającą kradzież (ale spekulujący na giełdzie, czyli kradnący, libertarianie też są produktami antykultury). 3a. To jest szerszy temat, bo ludzie sprawujący formalnie władzę polityczną stanowią tylko najwyższą kastę systemu realizującego interesy elity systemu finansowego. 4. Plan frankfurtczyków (czyli marksistów, którzy stworzyli teorię rewolucji seksualnej i teorię krytyczną) nie przewidywał komunizmu sowieckiego (czyli marksowsko-leninowskiego, bo stalinizm to inna historia) i przedstawiony przez Pana schemat nie jest zrobiony "wg mnie". Jest on ilustracją Pańskiej interpretacji, a nie moich poglądów. Nowi marksiści stworzyli ideologię, która umożliwiła zdobycie władzy, ale dopiero Marcuse zrozumiał, że wobec nieuchronnego ekonomicznego fiaska tego systemu dla jej utrzymania konieczny będzie terror. Dlatego stworzył koncepcję tolerancji represywnej, ten terror uzasadniającą. Terror rewolucyjny (zadymy uliczne) okazał się nieskuteczny (rewolta 68) i nawet "amatorski" terroryzm też (RAF). Habermas stworzył narzędzie terroru psychicznego, ale nawet ten okazał się nieskuteczny, gdy Zachód (państwo opiekuńcze) zbankrutował. Dlatego powrócono do marksistowsko-leninowskiej idei terroru fizycznego w wersji Spinelliego z 1941 r., ale podanej już we frazeologii social-liberalnej w wersji z 1984 r. Tej wersji nie udało się zrealizować ani w 1992 r. (Maastricht), ani w 2004 r. (chyba Rzym, nie pamiętam). Protezę wyprodukowano w 2007 r. (Lizbona), a teraz okazuje się, że jej domknięcie może się nie udać metodami "demokratycznymi". Stąd ta histeria, "uchodźcy" i parcie do tworzenia europejskiej armii. Właśnie po to, żeby domknąć projekt komunistycznej, terrorystycznej Europy i utrzymać zdobytą władzę potrzebni są rewolucjoniści. To właśnie dla ich utrzymania potrzebny jest m.in. tzw. "dochód gwarantowany". kk PS. Jeśli już, to proszę zamieścić obydwa wpisy, razem ze swoim, bo inaczej będzie to nieczytelne.
@historia sztuki "(...)tak naprawdę ostatecznym celem strategicznym jest możliwość eksploatacji kasty niższej przez kastę niższą (za pomocą kasty pośredniej, czyli elity antykulturowej) - trzymając się proponowanej terminologii). Powinno raczej być: eksploatacji kasty *niższej* przez kastę "wyższą"
troche to juz meczace, "uwazam to", "trzeba tamto", "nie da sie bo", "powinno sie tak" bla bla bla bla bla bla , pan Karon napisal ksiazke, jesli inni nie czuja sie na silach to niech zwyczajnie zalatwia jej tlumaczenia na inne jezyki, wydanie w wiekszym wydawnictwie, niech forsuja przez politykow zeby weszla w program szkolnictwa a nie ta frazeologia a to a to stramto dlaczego to , dlaczego tamto......
Rechristianizacja ! Tak, to prawda, trzeba zaczac od poczatku, czyli od rewolucji we Francji, a nawet od Lutra. Pan Karon uwaza, ze nie da sie rechristanizowac ! Trzeba zaufac Bogu i ROBIC swoje !!! Dziekuje, pomoze mi ten wyklad w lopatologi stosowanej moim wnukom. A, i to nie prawda, ze Zolte Kapizelki nie wiedza czego chca ! Dobrzez wiedza, a 45 punktow ich postulatow b. pieknie wisialo nawet na polskim internecie. Czy te manifestacje cos zmienia? Oczywiscie ,ze NIC. Najwyzej na moment jakies tam ceny nie podskocza, a "swiatowa wladza " poprzyglada sie jak "bunt" wyglada i jak go ukrocic na przyszlosc. To dla nich potrzebne "doswiadczenie". Zolte kamizelki = kroliki z wlasnej woli! Coz, jakos trzeba pokazac, ze sie ma dosc !
Potrzeba silnego państwa do naprawy sytuacji? Czy pan prowadzący nie rozumie, że państwo urabia ludzi pod swoje potrzeby, a silne państwo robi to po prostu jeszcze skutecznej. Zmiany trzeba dokonywać organicznie, oddolnie - trzeba zapobiec zaoraniu. W przeciwnym wypadku silne państwo tak nas "wychowa", że będziemy idealnie spełniali jego wolę, która jest niekoniecznie zgodna z naszym interesem.
@@matiasmaciejraniewicz6181 To charakteryzuje każdy organizm, że zawsze wytwarza on organy niezbędne do utrzymywania równowagi, a to jest właśnie homeostaza.
@@FeliksKoneczny1862 Samo to nic sie stanie, tem bardziej w sytuacji sterowania z Niemiec. Pytanie bylo : "jak osiagnac konieczna homeostaze rozproszona?" i nie odpowiedzial Pan na nie. P.
@@matiasmaciejraniewicz6181 To mówię, to się dzieje organicznie. To nie znaczy, że to się samo dzieje. Jeśli coś powstaje organicznie, to znaczy, że powstaje oddolnie, a nie samoczynnie. Od utrzymania tej homeostazy są wspólnoty, one znają warunki, w których żyją oraz swoje potrzeby, problemy i zagrożenia. W przypadku, gdzie owo zadanie jest ponad możliwościi wspólnoty, to na zasadzie pomocniczości realizację tego zadania wykonuje się z pomocą struktury o poziom wyżej.
@@FeliksKoneczny1862 Ok, z grubsza moge sie zgodzic. Spoleczenstwo ( polskie nas interesuje ) to nadsystem autonomiczny, który jednk podlega procesom sterowania/manipulowania z zewnatrz, poprzez wejscia informacyjne oraz materioenergetyczne. Od lat pracuje nad wytworzeniem takiego poziomu wiedzy i zrozumienia otoczenia wsród ludzie, który doprowadziloby do powstania tejze patriotycznej i zdroworozsadkowej homeostazy rozproszonej. Wyniki sa, ale niezbyt duze. Przydaloby sie zdecydownie Panstwo blokujace zewnetrzne wplywy sterujace aby ulatwic rozwój ruchów "grassroot". Np. poprzez kontrole srodków masowego razenia mendialnego. Sila raznie GWna czy Jewsweek jest wielka i trudno chalupniczymi dzialaniami sie im przeciwstawic
Religijność nie ma znaczenia i kwestie religijne nie mają znaczenia....a potem Pan Krzysztof mówi o protestantyzmie i że jest protestantyzacja jest tragedią...a potem jeszcze mówi, że trzeba wrócić do katolicyzmu. Trochę to niespójne.
Gnicie trwa już 500 lat, a ty byś chciał w jeden wieczór zrozumieć. Obejrzyj kilka materiałów dotyczących historii antykultury ...na pewno - zaskoczysz sam siebie.
Z tych wypowiedzi fsktycznie ciezko to poukladac, poniewaz odnosza sie do wielu poprzednich. Ale postaram sie to wyjasnic. Powstanie protestantyzmu dalo pretekst wladcom, do bezkarnej grabiezy dobr klasztornych. Stad tez spotkalo sie z ochoczym przechodzeniem na ta wiare przez elity. Mozna to tez okreslic zachwianiem balansu podzialu wladzy na swiecka i duchowna. Wczesniej podobny zabieg mial miejsce w prawoslawiu, gdzie krol mianowal sie jednoczesnie glowa kosciola. Przeskocze teraz do czasow kapitalizmu. W protestanckim pojeciu pracy, pacowalo sie na chwale Boza, miala ona udowodnic, w oparciu o predestynacje, ze jest sie wybranym przez Boga do zbawienia. W konsekwencji taki pracownik mogl sie zacharowac na smierc nie domagajac sie rownowaznego wynagrodzenia dla swojej pracy. Jednym slowem kapitalista mogl takiego pracownika maksymalnie wyzyskac. W katolickim pojeciu pracy, jest ona wykonywana dla dobra wspolnego. Dodatkowo zarowno uczynki jakie zrobimy, jak i te, ktorych zaniechamy, odnosza sie do Boga. W konsekwencji kapitalista ma obowiazek moralny godziwie placic, nie okradajac, a pracownik rzetelnie wykonywac swoja prace, aby nie szkodzic interesom pracodawcy. Marksizm wyrosl na znienawidzeniu przez klase robotnicza kapitalizmu, ktory ich niszczyl. Od poczatku az do dnia dzisiejszego, marksisci walcza z kosciolem katolickim, poniewaz tylko w nim widza realne zagrozenie, przeszkode, dla sukcesu ich ideologii. Wszystkie religie sa tolerancyjne, rowne, przyjazne, tylko ten katolicyzm jest zly i niedobry. W przeszlosci powstal katolicki ruch spoleczny, ktory zaczol skutecznie wyciagac ludzi z nedzy. W obecnym stanie, kosciol jako instytucja nie jest w stanie podjac skutecznej walki z marksizmem, poniewaz jest tak samo infekowany ta ideologia jak my wszyscy. Dlatego w obecnej chwili religia nie ma znaczenia, na tym poziomie, na jakim odbywa sie rozmowa. W przyszlosci odegra najwazniejsza role w odbudowie tej kultury, ktora obecnie jest roztrzaskana. Jednak wbobecnej chwili nalezy zatrzymac postepujace zezwierzecanie ludzi, nastepnie rozpoczac odbudowe spoleczenstwa i kosciola. Zadna wladza tego za nas nie zrobi. My sami musimy to zaczac. Bo skad sie biora skorupowani politycy? Z naszego spoleczenstwa. Kradna, wywali sie ich, przyjda nastepni, tez beda krasc, tak sa nauczeni. Wiec skad brac takich co nie kradna? Wychowac spoleczenstwo do tego stopnia, ze na 100 ludzi, trafi sie jeden zlodziej. Obecnie podejrzewam, ze te proporcje sa wrecz odwrotne. W monarchizmie bylo latwiej, bo tam wystarczylo patrzec na rece jednemu wladcy i mozna bylo stwierdzic, co z soba reprezentuje.
2:03:38 prorocze słowa Panie Krzysztofie. Wielka szkoda, że już nic nowego od Pana nie usłyszymy.
Wielka szkoda. Nieożałowana strata. Nie znałam Go osobiścia, a mimo to bardzo przezyłam Jego odejście
Co za wykład! Takie rzeczy powinno się głosić nawet w kościele z ambony i nie tylko. Wielkie dzięki!
Kawał wiedzy pobudzającej do refleksji. Dzięki.
Wielki szacunek i podziw dla pana Karonia.Słucham i rozumiem co ten człowiek usiłuje wtłoczyć do naszych nieświadomych realiów głów
Prawdopodobnie ...to było jednorazowe - wejście smoka w KL Ronina. Aż im poszło w pięty, bo dotychczas było miło; Karoń obnażył całą mizerię po-PRL-owskich elit ...z chłopów. Oni myśleli że są baronami, a okazało się że na razie dopiero mogą być klasą średnią, i to pod pewnym warunkiem - gdy zrozumieją ...bo na razie kradną - tak jak wszyscy z redystrybucji.
sovereign2000 Tetragrammaton
kolejny swietny komentarz, pozdrawiam
Teraz to już drugie i trzecie pokolenie tych po-PRL-owskich elit, z przedziałkami, w garniturach, ale słoma z butów wychodzi.Niektórzy z nich już są przekonani, że są baronami, bo zrobili skok niesamowity.
Wlasnie przeczytalam " Psychologie rewolucji francuskiej"...To w czym zyjemy to istne " deja vu" , jak 250 lat temu historia zatacza krag, zmienila sie tylko scenografia rzeczywistosci...
Podziwiam pana Karonia ze zdzierzyl debilna tyrrade tego starszego pana w okularach...Tak spotkaly sie 2 umysly- wolny, otwarty pana Karonia i zindoktrynizowany, mylnie myslacy tego tzw. prowadzacego...Nie moge wrecz nawet tego tonu sluchac...
Panie Krzysztofie zaorał Pan intelektualny Panteon wszystkowiedzacych. Creme d'la creme pracy u podstaw.
Pan Karoń jest bezkompromisowy i demaskuje bez znieczulenia opieszałość tych, którzy już dawno powinni zająć stanowisko . Społeczeństwo jest w ciągłej niewiedzy i notorycznie bałamucone
Zgadzam się z tą opinią
Posłuchajcie uważnie choćby od 1:26:00 tego bełkotu "pana Prezesa", w którym jak na dłoni jako interlokutor pana Karonia prezentuje, a jakże! SWOJE myślenie i interpretacje na temat wybranych faktów, chwali się a jakże! bogatą wiedzą o problemach dotykających świat cały, jakże wspaniałomyślnie dostrzega również pewne "zagrożenia" choć... gdzie indziej, itp., itd. i summa summarum, GENIUSZ INTELEKTUALNY pana Karonia sprowadza do skrzętnego "potwierdzenia", iż tenże jest.... egotykiem!
Summa summarum dla mnie, panowie intelektualiści z Klubu Ronina, Wy na sam początek nadajecie się do reedukacji; w życiu się jej nie poddacie bo poderżnęli byście gałąź, na której możecie tak wysoko siedzieć jako "elita intelektualna", a jesteście zwykłymi wołkami zbożowymi i.... to by było na tyle!
Dla wielu jest nie do przyjęcia, że ktoś taki jak p. Karoń zjawia się nie wiadomo skąd i burzy ich świat, tyczy się to zwłaszcza publicystów, którzy nie chcą przyznać racji p. Karoniowi, bo oznaczałoby to zburzenie ich publicystycznego świata, który od lat z mozołem budowali, by zebrać wokół siebie grono wiernych czytelników lub słuchaczy. Dlatego to ciągłe pomijanie przez nich kwestii marksizmu oraz wszystkiego tego o czym mówi p. Karoń. Wyszło by na to, że część z tego, co prezentują ludziom, jest najnormalniej w świecie błędna, stąd te wygibasy stylistyczne, że żadnego marksizmu już nie ma, tylko mamy jakiś tam demoliberalizm albo socjalizm itp.
I jest - i nie ma. Na pewno nie ma marksizmu, którym straszy Karoń i polska prawica, a jest w wymiarze lewicujących środowisk intelektualistów, czy komunistów we Francji, Włoszech, ale nawet tu jest to już raczej eurokomunizm, alterglobalizm, niż marksizm w dawnym stylu i on obiektywnie po upadku ZSRR, śmierci Mao, reformach Deng Xiaopinga w Chinach stracił swoje realne polityczne podstawy.
To, że się kogoś nie lubi, to nie znaczy, że można wszystko - zrównać cały dorobek integracji europejskiej, UE do marksizmu i zła, przekreślić dokonania zachodnioeuropejskiej socjaldemokracji, czy rysować kły Spinellemu ze względu na komunistyczny rodowód. A z drugiej strony mamy jakiś bliżej nieokreślony projekt polityczny, który każe Polakom porzucić UE, obecny rozwój w ramach III RP w imię jakiejś katolickiej ideologicznej mrzonki.
Mamy tu totalny polityczny egotyzm, narcyzm ideologiczny połączony z wyjątkowo stronniczą oceną faktów, historii itd.
Punktem odniesienia w ocenie obecnej Polski, Europy, UE nie może być głowa Karonia, a muszą nim być realne zjawiska polityczne, społeczne, czy w końcu ekonomiczne, gdzie nawet Jarosław Kaczyński mając pełnie władzy pewnych granic przekroczyć nie może, bo by ją niechybnie stracił.
Problem jest też inny. Problem jest tez w tym że Pan Karoń wszystko wyjaśnia zupełnie sam i nie ma dyskusji oraz w zasadzie ja mam wrażenie, że dyskusja nie może mieć miejsca bo Karon ma racje, a jak ktos będzie dyskutował to jej nie ma i już....to wszystko co mówi Karoń nie podlega żadnej refleksji itd...Nie ma żadnej burzy mózgów, doeciarania i ścierania poglądów.
Jest "albo ze mną, albo przeciwko mnie" Z tego też powodu Karoń niestety nie nadaje się na żadną debatę i dyskusję. Choć zgadzam się, że jego poglądy bardzo wielu publicystów stawiają w niewygodnej sytuacji. Zwłaszcza tych wolnorynkowych.
@@Adamus1410 Brednie.
@Andy Wood A nie pomyślał pan, że jest odwrotnie ?
@@haloperidol8359 Epitet to nie argument - jeśli z czymś się pan nie zgadza to warto zarysować to co mniej więcej mogłoby się w Polsce zdarzyć za sprawą ideologii pana Karonia - mój punkt widzenia jest taki, że nie zdarzy się kompletnie nic.
Bardzo fajny gosc jest p. Karon. Trzeba go popierac jak sie tylko da.
To jest wielki człowiek. Podjął się prawie mission impossible, bo to wszystko o czym mówi jest wiedzą przekłamywaną, niesłuchaną i manipulowaną. Ja trzymam kciuki za to, żeby ludzie tylko chcieli słuchać, a to, czy zrozumieją, to juz inna sprawa. Ziarno musi być zasiane.
Pana Karonia już nie ma między nami, lecz jego książki jeszcze są dostępne. Moim zdaniem powinny one zająć honorowe miejsce w każdym domu, gdzie będą czytane i rozumiane. Pan Krzysztof był wielkim wizjonerem rozumiejącym dziejące się zmiany kulturowe w Europie. Czytajmy, bądźmy świadomi i silni.
Brawo Panie Karoń! Swietna analiza!
2:14:00 Genialna pointa: "Bóg sobie poradzi bez nas"
No, tylko ze my sobie bez Boga nie radzimy, co zreszta wokol widac...
Fest gadanko. Popieram. Uwielbiam Pana słuchać.
Dziękuję. Jak zawsze merytorycznie i na temat.
Zgadzam się z tą opinią
Pan Krzysztof Karoń R. I. P. 😢
Dziękuję za wiedzę społeczną i Historię Antykultury.
😊
😊😊😊
Doskonaly wyklad, wlasnie takie sa najpotrzebniejsze.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję to wszystko prawda pokolenia ludzi młodych , wiek 23,52,to pracują trzymając telefon komórkowy i nie pracują. Nie wszyscy nie potrafią szczotką i scierka pracować. Chcieli by tylko dużo zarabiać nic nie robiąc .życzę błogosławieństwa Bożego na cały rok. Szczęście boże. Jadwiga lat 64.
Świetny gość z pana Krzysia o ogromnej wiedzy merytorycznej!
Dzień dobry,
Pan Krzysztof Karoń do tego stopnia skupia się na rzeczach istotnych, że nie zważa na metkę, na lewym szkle okularów i jakby nigdy nic prowadzi wykład. Podziwiam Pana!
@@adan1649 Naklejka, metka, jak zwał tak zwał, nie jest to istotne ;)
@@adan1649 Z całym szacunkiem, nie zauważyłem że to mikrotechnologia ;)
@@adan1649 Jest Pan pewien, że to nie firmowa naklejka?
@@adan1649 A jakie jest zastosowanie tej technologii? Jakoś w internecie nie mogę o tym znaleźć.
Karon... i wszystko jasne. Jest ciagle nadzieja.Dziekujemy.
1:47:05, W taki sposób masoneria rekrutuję swoich członków. Odpowiedz Pana Karonia zresztą bezcenna.
Uczta! Dziękuję Panu Karoniowi.
Mam nieodparte wrażenie, że niektórzy ludzie po prostu nie słuchają pana Karonia ze zrozumieniem.
*Uff, czyli jednak jest tajna grupa pracująca nad reformą edukacji! Co prawda przez ponad trzy lata program szkolny nie zmienił się wcale, nadjechały tęczowe piątki, postępowe harcerstwo i seksedukatorzy w przedszkolach, ale ONI PO CICHU DZIAŁAJĄ I WKRÓTCE NADEJDĄ!* 😂 🤣
I minęły kolejne 4 lata
Dlaczego spotkanie z p. Karoniem zostalo przejete przez wyglaszanie chamskiej tyrady Orla? Jako gospodarz spotkania powinien sie dac wypowiedziec publicznosci a nie imputowac p. Karoniowi egotyzm i ze "pan tego nie wie". Jak Orzel taki madry to niech siada i pisze ksiazke albo arykul jaki a nie podparty pod sciana obraza goscia.
Pan Krzysztof Karoń jak zwykle super.
Czasem czytanki wychodzą korzystniej niż pogaduchy.
Nie potrafię rzeczowo i precyzyjnie wytłumaczyć niechęci do p. Orła.
Pan Józef żyje w bańce intelektualnej, a może on jej pilnuje - nie jestem tego w stanie rozstrzygnąć. Jak by nie było, obrona światopoglądu jaki Pan Józef wyznaje zmusza go do narzucania jego "języka" odbiorcom, a jak ktoś nie jest tym językiem obezwładniony to czuje dysonans poznawczy - i jak tu Panu Józefowi zaufać.
Pozdrawiam gorąco!
@Paweł Możejko
@grzegorz jarmoc
re: "Nie potrafię rzeczowo i precyzyjnie wytłumaczyć niechęci do p. Orła."
re: " i jak tu Panu Józefowi zaufać"
On mowi bardzo leciutko ironicznie i protekcjonalnie, czego prawie nie widac na twarzy, tylko w oczach i w tonie glosu. Podobnie mowil Jerzy Urban, choc bardziej brutalnie oczywiscie. Glos i sposob artykulacji p.O. - dla mnie nie do sluchania. Ja tez mu nie ufam. Jaki kontrast z Karoniem, ktory jest szczery do bolu i "nie bierze zakladnikow", nawet kiedy stara sie kontrolowac i byc dyplomatycznym. Pozdrawiam Panow.
Pan Orzel jest po prostu mniej inteligentny niz mu sie wydaje, nie jest erudyta jak Karon, raczej pretensjonalny. Boze ochron nas od pretensjonalnych eli bo sa jalowe
Byczek Fernando Witam! Myślę, że nie należy lekceważyć Pana Józefa. Jego inteligencja jest bezsprzeczna i ćwiczona. Oddaje mu w tym honor i obawiam się, że mało kto z nas tu komentujących mógłby stanąć z nim w szranki. Przyjemnie jest popatrzeć na pełną głowę Pana Krzysztofa i się z satysfakcją z nim zgodzić, ale na pewno nie daje nam to prawa do poczucia wyższości. Takiej "krytycznej" postawy jesteśmy ofiarami bardzo często - a to problem! Znajdźmy jego błąd, bo to moim zdaniem jest dla nas najważniejsze. Może wtedy te elity nie będą tak straszne, a może przestaną być elitami ;). Pozdrawiam!
@@violettabennich1028 Witam serdecznie! Cóż, z nadludźmi ciężko rozmawiać. Nic się od nich nie dowiesz pożytecznego, a postawę to Pani świetnie opisała. Może to cecha pewnej wspólnoty, a może tak jakimś kwasem się ludzie zarażają. Ja tego typu ludzi znam sporo, choć nie tak inteligentnych jak Ci Panowie, których Pani wspomina.
Pozdrawiam gorąco!
"Ora et labora"...Tak panie Krzysztofie, jak najbardziej jestem za tym hasłem...Benedykta. Bo inaczej "szajba im odbija"...
Pan Karoń 'dał czadu' - "mówi jak jest".
To była chyba ostatnia wizyta Karonia w Roninie. Orzeł wił się jak piskorz.
Już dawno podejrzewałem, że KK to podróżnik w czasie.
Coś czuję, że po tym występie Karoń dostanie bana do Klubu Rabina:)))
Mam nadzieje.
Tak. To było jednorazowe - wejście smoka. Aż im poszło w pięty, Karoń obnażył całą mizerię po-PRL-owskich elit ...z chłopów. Oni myśleli że są baronami, a okazało się że na razie dopiero mogą być klasą średnią, i to pod pewnym warunkiem - gdy zrozumieją ...bo na razie kradną - tak jak wszyscy z redystrybucji.
@superiorqualityproduct by POLSKA
Gdzie Pan to słuchał?
No ale niech mi Pan da link do tego radia. Można go posłuchać przez internet?
@@Kinga.... proszę uprzejmie:
www.polskieradio.pl/130/6499/Artykul/2246661,Krzysztof-Karon-zylismy-w-komunizmie-ale-nie-bylismy-pod-wplywem-marksizmu
zapowiadający Pana Karonia koleś wydaje mi się być nadęty i zarozumiały, odnosi się z wyższością. Jest odpychający na tyle, że nie chce się go słuchać. I jeszcze na koniec przegonił jakąś kobitkę która zaczęła rozmawiać z Panem Karoniem. Co za koleś... XD
I chyba nigdy mutacji nie przeszedl, bo ma taki niemęski głos. Do pięt Karoniowi nie dosięga. Stad ta żałosna złośliwość względem Pana Karonia.
Żyd z Charkowa.
To interesujące co mówi p.Karoń o "Solidarności ", wiadomo że na tzw.Zachodzie , w latach 1980/81 postrzegano "S" jako wzór organizacyjnego sukcesu.
Istnieje teoria mówiąca ,że stan wojenny był w rzeczywistości bardziej na rękę zachodnim estabilishment'om bojącym rozplenienia się, wzorowanym na polskim przykładzie społecznym samopomocom i samozorganizowaniu.
Piotr Jakubowski
Tak było. Opisuje to Albin Siwak w Trawałych śladach.
Są takie uprzykrzone zajęcia, które zżerają mnóstwo cennego czasu. Lepiej nic nie robić, tylko nadużywać uprzejmości innych,
więcej niż by się dobrowolnie zgodzili. Zwykła przyzwoitość wymaga zachowania umiaru, dla szacunku i życzliwości ludzkiej nie wymagać od innych tego czego sami sobie nie możemy narzucić. Nie wolno grzeszyć przeciwko zasadom dobrego smaku czyli wymuszać i kraść.
Pan Karoń zaorał klubik Ronina, oni żyją złudzeniami lub niektórzy z nich stoją wręcz po złej stronie...
Stoją okrakiem
Nie sadze mimo ze jestem za Karoniem...to byla dobra dyskusja
Moim skromnym zdaniem pan Karoń mòwi prostym zrozumiałym językiem o sprawach tak oczywistych jak śnieg w zimie a wszyscy adwersarze - no może z wyjątkiem części wypowiedzi pana Orła mòwią nie na temat książki i treści w niej zawartej.
To efekt dysonansu poznawczego.
Edek youtuber Czyli tak jak Karoń uważasz, że można mówić co jest katolickie, a co nie jest katolickie, abstrahując przy tym od teologii katolickiej i katolickich dogmatów wiary? xD
@@prawysprawiedliwy2469 Abstrahując - tak. Ponieważ dla katolika to bez znaczenia, a dla niekatolika też - bez znaczenia ...ważne że generator cywilizacji działa od ponad tysiąca lat.
@@prawysprawiedliwy2469 Szanowny panie pochlebia mi pańskiie zainteresowanie moim zdaniem na ten temat - w odpowiedzi powiem tak - społeczeństwo jest w znacznym stopniu z sekularyzowane i tu mam na myśli 20 - 30 latkòw że o młodszych nawet nie wspomnę dlatego uważam , że kanon dekalogu katolickiego może nie być wystarczający do naprawy postaw tak jednostek jak i całych mas ludzkich. W związku z tym moim skromnym zdaniem należy starać się docierać do świadomości społecznej wszelkimi sposobami nie ograniczając się jedynie do płaszczyzny religijnej. Pozdrawiam serdecznie - edek
Mk muwi po polsku myśli po rusku
Dziękuję!
Przewiało roninom berety? osobiście wątpię
Jarmulki im przewialo. Orzel foruje Maciejewskiego tutaj i w telewizji, a Maciejewski w dziwnie emocjonalny i niski sposob skrytykowal Karonia i jego ksiazke. Orzel nieznosi Michalkiewicza i Brauna za to, ze generalnie to co mowili o lobby zydowskim sie sprawdza, czemu dal wyraz expresis verbis po uchwaleniu ust. 447 w kongresie USA. Dawno przestalem ogladac tych dziadkow z klubu ronina, a kiedys mieli interesujacych gosci, teraz tylko pierdza w stolki.
Ale oczywiście że ronin to beton pisowski. A czy przewiało czy nie.... no beton w sensie rzeczywistym i geologicznym jest w miarę odporny na erozje.
Wiele środowisk atakuje prof. Karonia. Jednak o dziwo żadnemu z nich nie udało się przedstawić tak jasnej, logicznej, weryfikowalnej na każdym poziomie praktycznym, a przede wszystkim całościowej i spójnej wizji współczesnego świata. Dlatego zamiast prezentowania w kontrze własnej, alternatywnej do "karoniowej", kompletnej wersji rzeczywistości ataki odbywają się na trzy podstawowe sposoby.
Pierwsza część oponentów, osoby bez żadnego dorobku intelektualnego, podważa dosłownie wszystko co mówi prof. Karoń i nie zgadza się z każdą jego tezą, każdym zdaniem i wręcz z każdym jego kichnięciem, które uznaje za kłamliwe i absurdalne. Przykładem Prawy & Sprawiedliwy z działów czatu i komentarzy. To są tzw. trolle bojowe z obsesją, nastawione wyłącznie na destrukcję przeciwnika i żaden nawet najbardziej merytoryczny argument w dyskusji nie jest w stanie ich przekonać ponieważ ich ideologiczną bazą jest, tak naprawdę, ich własny mniej lub bardziej zakłamany styl życia, z którego musieliby, po przyznaniu racji prof Karoniowi, honorowo zrezygnować. Tylko jak to zrobić kiedy nie ma się honoru i lubi się kraść?
Druga grupa atakujących, również osoby bez żadnego dorobku intelektualnego lub z dorobkiem marnym, łaskawie przyznaje rację prof. Karoniowi w pewnej części jego rozumowania, natomiast stara się następnie sprowadzać dyskusję na jakiś pojedynczy, wąski, najczęściej peryferyjny wątek i tam "podgryźć" prof. Karonia, przyczepić się do jakiegoś niuansu, zwrotu, słówka, podważyć cokolwiek w jego rozumowaniu, próbując równocześnie za wszelką cenę wykazać wyższość swojej oceny choć poruszany temat najczęściej nie ma najmniejszego wpływu na spójność całej teorii marksizmu antykulturowego i na jej wymiar praktyczny. Grupa ta kwituje na końcu, już w pełni wzburzenia lub lekceważenia, te desperackie próby obrony własnego małego "widzi mi się" stwierdzeniem wprost bądź domyślnym, że jednak prof. Karoń jest ogólnie do bani i manipuluje, bo w tej jednej sprawie się ze mną nie zgodził, pomylił i przez to jako całość jest kompletnie niewiarygodny, a ja tam swoje wiem i nikt mi nie będzie mówił....itd. itp. Czyli każdy z nich mentalnie to szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie. Przykładami Pan w filmiku od chrystianizacji i Pan od Australii. To są tzw. trolle chaosu, mające często może i dobre intencje, ale nie dostrzegające, że niszczą swoim rozdętym jak balon ego i zamiłowaniem do stawiania na swoim w każdej bzdurnej nawet kwestii, potencjał konstruktywnych, skutecznych działań w szerszej skali społecznej. Najbardziej barwna fanfaronada intelektualna nie ma najmniejszego sensu na poziomie społecznym jeśli nie prowadzi w końcu do konkretnych przedsięwzięć i praktycznych skutków gdzie następuje weryfikacja teorii poprzez ich wdrożenie w życie. Nie rozumieją tego właśnie takie Kargule i Pawlaki intelektu, którzy żyją z rozdrabniania się na własne preferencje i gusta przy sprawach, które są od nich o wiele większe i ważniejsze, budują swój dorobek na całkowicie pomijalnych różnicach zdań i na małych "zwycięstwach" w zaściankowych potyczkach umysłowych, biciu piany oraz niekiedy - w rzadkich przypadkach - na mikro-działaniach społecznych mających wpływ głownie na nich samych i czasem na ich najbliższe otoczenie. Ten typ trolli nie posiada integralnej wizji życia społecznego jako całości może tylko jątrzyć i drążyć aż do przesady pojedyncze wątki i podnosić ich rangę by w ten sposób podtrzymywać poczucie własnej ważności w procesie.
Trzecia grupa to utytułowani intelektualiści, już z pewnym dorobkiem, jakimś poczuciem misji, ale przeceniający czy na wyrost gloryfikujący swój intelekt. Przykładem Pan Orzeł. Ich wszystkich boli w osobie prof. Karonia najbardziej prozaiczna rzecz pod słońcem - nie jego poglądy, ale to że to nie oni są tym przewodnim światełkiem, że to nie oni są w centrum uwagi, że to nie oni dostrzegli tę olbrzymią konstrukcję jaką mieli tuż przed oczami i o której nawet pisali doktoraty, że to nie do nich tak się ludzie garną, bo mówią do rzeczy, prosto i przekonująco, że to nie ich teorie sprawdzają się w praktyce i nie ich słowa okazują się prorocze w skali społecznej, co jest realną weryfikacją siły intelektu i jego związku z rzeczywistością. To jest walka dotychczasowych tzw. elit umysłowych o pozostanie tymi elitami i odmowa samo-zachwyconych sobą intelektualistów przyznania, że trafili na osobę, która ich umysłowo przewyższa mimo, że nie jest systemowo utytułowana, uhabilitowana i zdoktoryzowana. Osobiście nie przepadam za tym "elitarnym" kręgiem wzajemnej adoracji z kilku względów. Mam wrażenie, że wystarcza im samo bycie tzw. elitą, nie prą do realnych, powszechnych zmian tak mocno jak prof. Karoń, są natomiast pierwsi do krytykowania pomysłów lepszych od ich własnych. Intelekt na wyższym (jak i na niższym) poziomie od swojego przecież bardzo łatwo rozpoznać - jest to cecha inteligencji. Dajmy prof. Karonia za jaskrawy przykład. Jest niewysilonym, naturalnym myślicielem, mówi w taki sposób, że można by spisując skrypty nagrań uzyskiwać właściwie gotowe felietony czy fragmenty książek, mimo gigantycznej wiedzy nie stosuje zawiłej mowy-trawy, trzyma się konkretów, dąży do wniosków i praktycznych rozwiązań, nie odlatuje w światy filozofii, teozofii i innych zofii, nie rozmienia się na drobne i nie podaje znanych już informacji w zmodyfikowanej formie tylko tworzy nowe połączenia logiczne pomiędzy różnymi elementami, itd. itp. Widać to wszystko na pierwszy rzut oka. Tzw. elity są skłonne odrzucać te fakty i podawane im na tacy proste rozwiązania dla samej satysfakcji zachowywania własnych racji i utrzymywania posiadanej w pewnych kręgach pozycji autorytetów i mędrców, mimo tego, że nie dysponują alternatywnymi do "karoniowych" propozycjami skuteczniejszych działań. Pozostają tym samym w pułapce wałkowania w nieskończoność, na tysiące różnych sposobów, wydarzeń bieżących bez żadnych widocznych efektów odnośnie oczekiwanej i upragnionej przez wszystkich normalnych ludzi zmiany systemu. Nie podejmują nawet próby rozpoczęcia tej zmiany. Nasze obecne elity intelektualne trwają w stagnacji mimo wykonywania pozornych ruchów i posiadania poniekąd żywych intelektów i to mnie właśnie najbardziej w nich mierzi. Osobiście oczekuję od nich efektów, rezultatów, czekam na kogoś kto potrafi przeorganizować to co już wszyscy dobrze wiemy na ogólnokrajową skalę konkretnych posunięć i to jest dla mnie właśnie test prawdziwych elit - umiejętność przejścia od słów do czynów. Aktualne elity to są tzw. trolle jaskiniowe, które widzą cienie i błyski na ścianach i myślą, że to jest świat, a kiedy ktoś taki jak prof. Karoń mówi im na ucho, że powinny się odwrócić twarzą do wyjścia, to zamiast podziękować przekonują innych, że to wcale nie był taki istotny pomysł i że tak naprawdę to setki razy robiły to już wcześniej i że jednak o wiele lepiej dalej wspólnie oglądać wspaniały spektakl na ścianach, który to one potrafią doskonale wszystkim pozostałym zinterpretować. Z takimi elitami nic się nigdy nie zmieni. A opcją nr dwa jest oczywiście bezładna rewolucja mas.
@latajacybieznik Brawo!!!!👏👏👏🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Ciekawa dyskusja ze strony obu Panow. Obydwaj Panowie 👏👏👏 Przyklad na to jak prowadzic dyskusje mimo roznic.
Bardzo dobry jest ten Pana wstep o Pana wlasnej drodze do zrozumienia co i jak.
"Dziękuję za przerwę, gdyż wzniosłość poprzedniej części odebrała mi mowę...."
🤣
dyskursywny ton wypowiedzi p. Orła chyba również?
Imigracja jest obecnie najwazniesza sprawa. Efekty sa nieodwracalne. Nie bedzie asymilacji. Prowadzi do spoleczenstwa wielo-etnicznego, w ktorym problemy miedzy-etniczne zniszcza kohezje spoleczna i wspolnote interesow.. Dziel i rzadz dla rzadzacych bedzie ulatwione.
1:27:43 To prawda. Dzieci Morawieckiego wychowały się w szkołach żydowskich.
Boli siwych pelikanów PiS Karoń, oj boli... :D
krytyka książki Pana Krzysztofa Karonia jak na razie nie istnieje
To mnie martwi, bo naprawde merytoryczna krytyka jest b. potrzebna i świadczy o poważnym podejściu do tematu, a tak mam wrażenie, że Karonia nie traktują poważnie.
To sami skrytykujcie tę książkę (jeżeli oczywiście potraficie). W czym problem?
@@dexter-ty1xj nie chcą traktować poważnie bo nie będzie grancików
@@jolantawierzbowa395 Niech Pani zatem napisze krytyczną recenzję książki Krzysztofa Karonia bez grancika. Dlaczego Pani się tego nie podejmie?
@Prawy &Sprawiedliwy - tu właśnie tkwi problem, co ukrywa się twoim zdaniem pod znaczeniem słowa krytyka, nie wystarczy obrzucić błotem tylko odnieść się merytorycznie
To się właśnie dzieje🌃😯!?oświata-reforma i rozmowa zalecana/Wszystkim zdrowia i normalności w Pokojowej rzeczywistości
Ciekawe co pan Karon myśli sobie teraz patrząc na ten rozpizdziec z góry .
1:31:20 Dokładnie w punkt . w dziesiątkę, pierwszy zaczął City Bank lata temu..
*K. Karoń o "kryzysie męskości" i tym co zrobić by wprowadzić korzystne zmiany dla Polski*
ua-cam.com/video/0S75De405u0/v-deo.htmlm8s
Pan Karoń jednak przytłoczył intelektem uczestników w Klubie Ronina jak zauważyłem w toku dyskusji mało kto w ogóle ogarnął przekaz Pana Krzysztofa. Stwierdzam to troszkę ze smutkiem bez innych podtekstów i insynuacji. Generalnie polegało to na tym że co do diagnozy sytuacji wszyscy się mniej więcej zgadzali i nadążali z tym że Pan Krzysztof mówił dalej o stworzeniu nowego systemu a klubowicze z uporem chieli by naprawiać ten zdewaluowany stary. Ot i taki niuansik. Pomimo tych różnic pozdrawiam wszystkich klubowiczów i Pana Krzysztofa za troskę o naszą Polskę i dzięuję.
Co za strata dla nas ze juz Pana nie ma.
Facet zaskakująco celnie określa problemy, natomiast reszta jest koszmarem okraszonym retoryką przypominającą najgorsze wzorce
*Krzysztof Karoń: Dorosły człowiek, który wyrasta z niewychowanego dziecka, to jest zwierzę*
ua-cam.com/video/fnJLM2eIzlM/v-deo.html
Opis książki p. *Krzysztofa Karonia Historia antykultury*
można przeczytać tu:
www.historiasztuki.com.pl/BOOK-HISTORIA-ANTYKULTURY-OMOWIENIE.html
Polecam - książka warta czasu i zastanowienia się.
Bełkotu i lania wody Józefa Orła nie da się słuchać.
Myślę, że tylko szczerość i uczciwe powiedzenie Polakom przez pis ludzie jest tak i tak, mamy to i to do stracenia ,musimy zrobić takie ruchy. Jest to jedyna i bardzo trudna droga, ale obronimy Polskę. Może ludzie poprą taki rząd, który jest uczciwy.
Śmieszna telewizja Powiśle.... Zakwilił żałosny towarzysz Orzeł. Patologia.
Śmieszne to są MEDIA NARODOWE, gdzie buńczucznie sami piszą pod swoimi materiałami "WALCZ Z POPRAWNOŚCIĄ POLITYCZNĄ I CENZURĄ!", a banują za pisanie PRAWDY o tym, że SAM PREZES Ruchu Narodowego Robert Winnicki zaprasza do Polski na rocznicę 11. listopada swojego włoskiego imiennika ROBERTO FIORE, który we Włoszech został PRAWOMOCNIE SKAZANY za działalność w ugrupowaniu o charakterze terrorystycznym w czasie tzw. LAT OŁOWIU. pl.wikipedia.org/wiki/Roberto_Fiore
ua-cam.com/video/86f3GKbn_cs/v-deo.html - Fiore z Winnickim w Mediach Narodowych
To jest dopiero HIPOKRYZJA, nie uważasz?
@@superiorqualityproductbypo7380 Pan sobie kpi czy ktoś się tam pode mnie podszywa? Tam moje wpisy zostały usunięte w większości (może znajdzie Pan kilka sprzed miesięcy), jestem tam zbanowany na wszystkich kontach - gdzie Pan widział tam moje wpisy? Zalinkuje Pan?
@@superiorqualityproductbypo7380 Przecież wyraźnie stwierdziłem, że kiedyś tam pisałem, ale jestem tam już od dawna zbanowany - przynajmniej niektóre z dawnych moich wpisów sprzed banu zostały usunięte, nie wiem czy wszystkie. Co w tym trudnego do zrozumienia?
@Prawy& Sprawiedliwy " jestem tam zbanowany na wszystkich kontach"
Niestety nie na wszystkich bo ma Pan tych fikcyjnych kont jeszcze sporo.
Na Mediach udzielał się Pan pod dwoma bliskopodobnie brzmiącymi kontami, które różniły się od siebie tylko....spacją:
Prawy& Sprawiedliwy oraz Prawy & Sprawiedliwy
potem przemianował się na: Prywatyzacja & spółka
No niestety, Prawy & Niedojebany to zwykły czerwony świr.
*Deindustrializacja* jest świadomie prowadzonym procesem politycznym należącym do tzw. inżynierii społecznej, a jej celem jest pozbawienie społeczeństw możliwości samoorganizacji i oporu przeciwko ekonomicznemu wyzyskowi.
www.historiasztuki.com.pl/strony/024-00-02-DEINDUSTRIALIZACJA.html
Kopalnie, huty, przemysł ciężki nie są już synonimami dobrobytu, a zmiany gospodarcze wyznaczają dziś nowy horyzont i punkt odniesienia, nawet gdyby do Europy wróciły np fabryki włókiennicze z Chin, to praca nich, czy na liniach montażowych Foxconn wcale nie byłaby marzeniem większości ludzi. W optymalnym rozwoju Polski to motorem zmian byłyby zupełnie nowe sektory gospodarki IT, biotechnologia i farmacja, produkcja sprzętu medycznego, rozwój rynku mediów, sektor finansowy, branż kreatywnych, czy robotyki, a niekoniecznie tradycyjny przemysł.
Kinga "Deindustrializacja jest świadomie prowadzonym procesem politycznym należącym do tzw. inżynierii społecznej, a jej celem jest pozbawienie społeczeństw możliwości samoorganizacji i oporu przeciwko ekonomicznemu wyzyskowi."
"(...) Zrobił wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać
Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska.
Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała,
Stąd brak światła i węgla. Ale system działa! (...)"
Na tym polega istota karonizmu xD
@@prawysprawiedliwy2469 - No nie! Wierszowana tfurczosc Popaprany uprawia 🤣. Wez wreszcie tabletki! 🤣
@Adamus1410 "to praca nich, czy na liniach montażowych Foxconn wcale nie byłaby marzeniem większości ludzi"
I dlatego marksizm odnosi taki sukces.
@@Adamus1410 - mowi Tobie cos pojecie "gospodarka samowystarczalna", ktora jest de facto podstawa suwerennosci panstwa? Czy dzieki tym sektorom, ktore wymieniles, bedziemy mogli utrzymac sie sami, gdyby nawalily jakies miedzynarodowe umowy handlowe, albo np. zostalyby nalozone na Polske sankcje, z tego czy innego powodu? Wyobraz sobie taki scenariusz, ktory wcale taki niemozliwy nie jest: wszystkie obce firmy zamykaja swoje podwoje w Polsce, wywoza/niszcza swoje towary, zamykaja sklepy, przetwornie, montownie, wartosc zlotowki spada na pysk... i co??? Nie wiem czy nawet ocet bedzie gdziekolwiek do kupienia! Nakarmia nas spekulanci, ubierzemy sie na rynku medialnym, branza kreatywna bedzie nam budowala domy, a sektor IT ogrzeje nas w zimie? Przy czym nie wymienilam przeciez calej gamy potrzeb na produkty, bez ktorych lezymy i kwiczymy, nie wliczajac w to produktow tzw. luksusowych.
Czy ktos sie orientuje o jakim filmie o Spinellim mowi pan Karoń?
28RHZanY3xc w tym filmie( matylko 2 min)obecny prezydent Wloch uczestniczy w uroczystosci nadania nagrody uznania imienia A.Spinelli za budowe Federacji Europejskiej dla bylego prezydenta Wloch S.Napolitano ( "ekskomunista")mozna zobaczyc i zrozumiec nawet jesli sie nie zna wloskiego.
super
Pan Orzeł - zabetonowana alfa i omega. Odruch wymiotny u mnie się pojawia na takich starych pyszałków.
Co robić? Szto dziełat? - to Lenin. I jak tu nie wierzyć, że idee Lenina wiecznie żywe, bo Lenin też powtarzał, że najważniejsze są kadry. To tak w związku z zakończeniem książki.
Ta "śmieszna telewizja" ma tylko 2 tys. subskrypcji mniej niż ta. Lekceważący ton jest tu moim zdaniem nie na miejscu.
Zwróćcie uwagę na pewien zwrot, nieświadomy, który dokonuje "Oreł" mówiąc o rządzie, władzy. Używa zwrotu MY.!
Chciałbym usłyszeć dyskusję pomiędzy Karoniem, Krajskim, Wrońskim i Michalkiewiczem
Bardzo fajne spotkanie mial z Grzegorzem Braunem
@@jauxdota7968 A możesz zamieścić linka?
m.ua-cam.com/video/uKVofpcFNro/v-deo.html
Bardzo dobry materiał. Świetne wystąpienie. Komentarz organizatora też interesujący.
Szacunek, dla Roninow, zapraszają rozmawiają, może i nie zgadzają się ,ale wysluchają
Zawsze z ogromnym rozbawieniem obserwuję jak Karoń się gimnastykuje żeby opowiadać o problemie bez nazwania po imieniu jego istoty, czyli wypowiedzenia słowa ŻYD.
:)
U niego przybrało to już postać jakiegoś atawistyczne go leku :D
Naiwnością albo głupotą jest też popieranie PiS-u na przekór zdrowemu rozsądkowi i wmawianie ludziom że nie ma alternatywy. W czym ta banda sprzedajnych gnojków z Unii Wolności jest lepsza od kadr Ruchu Narodowego czy partii Wolność? Przecież polityka głosowania w kółko na tych samych zdrajców w nadziei że coś się zmieni to przejaw głupoty!
Karoń wygaduje rozmaite BREDNIE, które powinny razić każdego inteligentnego człowieka, np. Karoń mówi, co jest katolickie, a co nie jest katolickie, a w tej audycji powiedział, że nie interesują go katolickie dogmaty wiary, że abstrahuje od nich - przecież to się nazywa HEREZJĄ. Karoniowi się POPIEPRZYŁO WE ŁBIE i myli mu się EWANGELIA z EKONOMIĄ POLITYCZNĄ.
@@prawysprawiedliwy2469 w którym miejscu Kaorń powiedział, że nie interesują go katolickie dogmaty wiary? i to że nie interesują go w ogóle, a nie w kontekście tego o czym mówi?
To tak jakbyś mówił do dzieciaka z podstawówki: "Nie ucz się do sprawdzianu, wystarczy że się pomodlisz". Przecież właśnie o to chodzi, że ma się uczyć, bo MODLITWA JEST OD CZEGOŚ INNEGO.
Mówisz, że jeśli nie każe się dzieciom modlić zamiast uczyć to herezja?
@@prawysprawiedliwy2469 - nadal nie wziales tabletek?!
Orzeł obnizył loty :)
:) wstęp był dobry...rozumiem, że mam się zamknąć ze swoimi uwagami i pomysłami nie na temat. :)
Dotychczas ocenialam Pana Ronina zbyt wysko , po wysluchaniu Pana Karonia .
🌿
Dobra Zmiana szykuje gniazdka przyszłym naszym elitom. Elita pieniądze pożyczy Polsce na wysoki procent. Dobra Zmiana podpisze naniekorzystniejsze umowy w trosce o siebie samych. Wygładziło się towarzystwo, piękne zęby porobione a gdy doszli do władzy już tacy byli wylniali po tej długiej posusze.
8 lat musieli sobie radzić? Korzystać z ochłapów. Teraz koniecznie muszą wygrać. Zaproponują 700 plus?
Ciekawe czy ludzie zrozumieli czy dalej nie po tylu latach?!
Haha, co to ma być? Panie Krzysztofie to była jedna wielka ustawka ubeckiego thinktanku.
Starsze pokolenie zapytało by: Chłopie, po coś tam lazł?
To nie tylko jest marksizm,ale to jest marksizm SUPER dogmatyczny i SUPER prymitywny w wersji stalinowskiej.
Mowa poczywiscie o marksizmie wodza Karonia,ktory stworzyl wlasna religie dla zlobow i prymitywow.
@@reytanreytan2295 Bingo! Czasami jak widzę te prymitywne wpisy karonistów, to zaczynam wątpić w godność rozumu ludzkiego. Otóż Karoń jest właśnie takim KLASYCZNYM PRYMITYWNYM MARKSISTĄ (pewnie dlatego o samym Marksie i jego Kapitale prawie nic nie mówi, bo by się musiał w kółko z tego tłumaczyć, co zniszczyłoby jego wizerunek), oczywiście jest to w szczególności MATERIALISTA jak Karol Marks. Wg Karonia np. WOLNOŚĆ związana jest z posiadaniem środków materialnych
.
Cytat z Marksa: "Wolny jest ten kto posiada ŚRODKI PRODUKCJI" pl.wikiquote.org/wiki/Karol_Marks
Karoniści to w większości niedorozwoje i nie dość, że sami nie mają wiedzy, to jeszcze nie myślą, nie analizują, nie szukają analogii, tylko "ACH, OCH, WOW, SUPER" etc. jak typowi SEKCIARZE.
@@prawysprawiedliwy2469 Dokladnie.
I w tym wszystkim przypomina swojego drugiego blizniaka,Korwina.
Mlodziez bez wyksztalcenia,i wyraznie zagubiona w dzisiejszej Polsce szuka prostych wskazan,a przez zmasowana propagande jest odsuwana od Kosciola.
Bedzie gorzej.
Megalomania p. Orła nie ma granic.
@Polak Komunista "Jezus był pierwszym komunistą!"
Chrystus mówił "daj" a czerwone łajzy mówią "bierz!"
www.polskieradio.pl/130/6499/Artykul/2246661,Krzysztof-Karon-zylismy-w-komunizmie-ale-nie-bylismy-pod-wplywem-marksizmu
Na powyższej stronie z boku po lewej można odsłuchać:
AUDIO 1 plik
22'42
15.01.19 Orzeł czy reszka. Krzysztof Karoń, autor książki "Historia antykultury"
Dziękuję serdecznie. Poświęca Pani swój cenny czas.
Dzięki Pani być może tacy ignoranci jak @Prawy& Sprawiedliwy przejrzą na oczy.
@@paweswierk2333 To nie ignorant, to zawodowy troll dzialajacy w ramach kilkuosobowej grupy niszczacej od dawna wizerunek Karonia. Prowadzi dyskurs i gierki socjotechniczne. Wyjatkowo podly, perfidny i podstepny. Ale ok, takze ignorant.
@@violettabennich1028 Kto wchodzi w skład tej grupy?
@@paweswierk2333 nikt tego Panu nie napisze na forum publicznym, ale niech Pan zwroci uwage na podobienstwa w jezyku, w stylu i w technikach oraz na nicki pojawiajace sie wokol Zadaniowanego&Perfidnego.
1:57:20
Gdzie są prace tych 'ludzi"?
Panie Karon. Prosze sie nie dziwic ze na uczelniach katolickich holduje sie komunizmowi. Ojciec Bochenski, czolowy filozof i logik wypowiedzial sie na ten temat, ze ideologia komunistyczna nie rozni sie wiele od ideologii chrzescijanstwa. Pozdrawiam serdecznie wszystkich z otwartym umyslem.
Karoń 👍🏻
ora et labora
Znowu o fałszywym podejściu do wolności. To ja się pytam, skoro by być wolnym muszę posiadać pewne dobra to gdzie jest ta granica? Gdzie jest granica posiadania, by móc nazwać się wolnym?
Zamiast zadawać głupie pytania radzę obejrzeć filmy na kanale historia sztuki albo przeczytać książkę Historia antykultury.
@@Kinga.... skoro gdzieś udziela tej odpowiedzi to może nie jest to takie głupie pytanie?
Rozumiem, że jak pani przeczytała już aż jedną książkę z tej tematyki to jest pani wielce oświecona? Ja bym bardzo chciał jednak debaty Karonia z kimś kto ma pojęcie, bo jak do tej pory to mentzen go wypunktował, a ten w odezwie potrafił jedynie najechać na to środowisko.
@@Kinga.... albo inaczej. Jestem na tyle głupi, że nie ogarniam. Wyjaśnij mi.
Skoro jest już udzielona odpowiedź to warto sięgnąć do źródeł, które podałam.
Jeśli Pan nie ma ochoty to proszę przynajmniej nie pisać głupawych postów. Jest coś takiego jak szacunek cudzego czasu.
A nie... wróć, przecież w słowniku wolnościowców coś takiego nie istnieje :D
@@Kinga.... sama pani mi odpisuje. Nie zmuszam. Naprawdę mamy się zacząć wyzywać, bo nie jest pani w stanie odpowiedzieć na pytanie? A może nie zrozumiała pani do końca książki, którą pani rzekomo przeczytała. Ja poprosiłem o jedno, a pani zaczyna mi tu wysuwać teorie o braku szacunku. Łał... no naprawdę idę się zastanowić nad swoim życiem.
A na serio już, bądźmy dorośli. Prosiłbym o odpowiedź.
Jeśli pani nie odpisze to trudno. Jeśli odpisze jednak pani nie na temat to uznam, że po prostu nie ma pani wiedzy.
Realna wiedza o Marksie ua-cam.com/video/iMKliVwGLnc/v-deo.html
Tam jest wiedza , która ma przekonać odbiorcę , ze celebracja 200 letnich urodzin Marksa jest wskazana , bo jego ideologia jest dla nas ...znaczy dla Świata najlepszym rozwiązaniem . Jeśli to jest realna ....to dla UE i socjalistów . A My Polacy nie dostrzegamy rzeczywistości ///
@@tomaszmaszto9886 Litości, przecież wiedza nie ma być ZASOBEM WYSELEKCJONOWANYCH INFORMACJI pod jakąś OBRANĄ Z GÓRY TEZĘ tak to robi PROPAGANDOWO Karoń, który WYPRAŁ historię marksizmu z różnych FAKTÓW, doprawił GĘBĘ marksizmu różnym innym doktrynom, ludziom, w dodatku np. o samym MARKSIE i jego KAPITALE prawie nic nie mówi. To tak jakbyś miał poważnie traktować kogoś, kto twierdzi, że jest ekspertem od NAZIZMU, a przechodzi do porządku dziennym nad ADOLFEM HITLEREM i jego MEIN KAMPF - przecież to ABSURD!
@@prawysprawiedliwy2469 To proste, Pan Karoń jest klasycznym marksistą walczącym z odchyleniem lewicowym i rewizjonizmem. Zadałem mu i jego emanacji Kindze kilka pytań odnośnie ekonomii i zero odpowiedzi (oprócz odsyłania do dzieła wiekopomnego). Pan Karoń sam sobie strzelił w stope, jako, że nie sposób mówić o marksizmie czy neomarksizmie nie zahaczając o tematy ekonomiczne, a tu wiedza Pana Karonia jest ujemna (nawet nie zerowa). Nie rozumie On co to bank centralny, nie rozumie procesu kreacji pieniądza i działania kredytu we wspólczesnym świecie (albo co gorsza, udaje, że nie rozumie). A jego gadki o złodziejach i spekulantach to są wywody lektora/agitatora PZPR niskiego szczebla.
@@andrzejbegze4665 Jeszcze co do marksizmu Karonia - Krzysztof Karoń uważa, że WOLNOŚĆ (czy też PRAWDZIWA WOLNOŚĆ w odróżnieniu od "liberalnej ułudy") związana jest z POSIADANIEM ŚRODKÓW MATERIALNYCH (czyli takich "realnych dóbr"; Karoń jest MATERIALISTĄ jak stary Marks (młody Marks to IDEALIZM) )
Cytat z Marksa: "Wolny jest ten kto posiada środki produkcji." - pl.wikiquote.org/wiki/Karol_Marks
A tutaj Karoń zaklina karonistów - ua-cam.com/video/UXOCHn7Vfec/v-deo.html :)
PS. Tak działają sekty, a fani Karonia najwyraźniej nie zdają sobie sprawy komu zaprzedali własne dusze - kiedyś ukuto taki eufemizm zdurnienia, odmóżdżenia "ukąszenia heglowskie", dzisiaj już (a nawet wcześniej) można mówić o ukąszeniu karoniowym. Na szczęście widzę pewne szanse, że ten kult powoli gaśnie i ludzie się budzą, gdyż m.in. coraz więcej ludzi (takich bożyszcze internetu) się publicznie dystansuje od Karonia i instynkt stadny działa z innej strony. Myślę, że 2019. to będzie ostatni rok tej aktywności Krzysztofa Karonia - jest bowiem doprawdy straszne, że w XXI w. w dobie internetu, telewizji i innych mediów tak zdurnieć i nie analizować, nie konfrontować informacji. Czasami mam ochotę zwątpić w godność rozumu ludzkiego - Karoń i jego (nieformalna) sekta najlepiej chciałby żeby Polacy biegali z Białą Książeczką Krzysztofa Karonia jak niegdyś Chińczycy biegali z Czerwoną Książeczką Mao i ją czytali publicznie - ua-cam.com/video/sXAOTjNheVg/v-deo.html
@@andrzejbegze4665 Panie Andrzeju proszę sobie wejść pod link ua-cam.com/video/ex7zF_la2HI/v-deo.html , znaleźć sobie i przeczytać mój wpis zaczynający się od "UWAGA!" nt. Krzysztofa Karonia - a propos jego wiarygodności, jego kompetencji (tutaj coś mi się nie chce załadować).
Przypuszczam, że w Gdańsku, przynajmniej część ludzi, obawiała się zareagować nie z powodu bandyty uzbrojonego w nóż ale dlatego, że później mogliby zostać zamknięci w więzieniu z powodu "przekroczenia obrony koniecznej" czy pod jakimś innym absurdalnym pretekstem.
W klubie Rabina najsmieszniejszy byl major Spyrka.
Niewygodne pytania do tez Krzysztofa Karonia:
ua-cam.com/channels/7DNJsdicixkKPRRBspZc3w.htmldiscussion
Zachęcam do udziału w merytorycznej dyskusji.
Merytoryczne dyskusje toczą się pod filmami i na kanale p. Krzysztofa Karonia
*historia sztuki*
ua-cam.com/users/HISTORIASZTUKI2011videos?disable_polymer=1
@@Kinga.... Nie chcę zaśmiecać internetu wklejaniem tych samych pytań pod każdym filmem i potem prowadzić równoległych dyskusji pod ewentualnymi odpowiedziami. Na te pytania nie ma odpowiedzi ani w filmach, ani w książce, więc chyba lepiej trzymać je w jednym miejscu gdzie nikomu nie powinny wadzić.
@@majortom7537 Karoń opowiada BREDNIE o pustych pieniądzach w kontekście produkcji dóbr (zapewne materialnych, bo to MATERIALISTA - inne dla niego nie istnieją jak DYWERSYFIKACJA, BEZPIECZEŃSTWO etc.), wystarczy, że gospodyni upiecze ciasto i opyli je w szarej strefie i już "podaż pieniądza" jest zaburzona. Tym bardziej WARTOŚĆ DODANA gospodarki (na ogół, w dłuższej perspektywie) jest wytwarzana i GOSPODARKA ROŚNIE i NIKT NIE MA ODPOWIEDNIEJ WIEDZY ile z istniejących na rynku towarów zostanie sprzedane, ile zostanie zutylizowanych, więc LOGICZNIE RZECZ BIORĄC nikt nie jest w stanie METODOLOGICZNIE UCZYNIĆ ZADOŚĆ "pożądanej" ILOŚCI PIENIĄDZA W GOSPODARCE (jaka by ona miała nie być, wg jakiego algorytmu wyznaczona) - tym bardziej, że PANTA RHEI, niekiedy bardzo szybko!
Odpowiedzi na te pytania zostały udzielone już dawno. Również w komentarzach pod filmami z wykładami p. Karonia. (m.in. o spekulacji
ua-cam.com/video/a2XPvaLyuts/v-deo.html)
@@prawysprawiedliwy2469 To chyba zbyt radykalna ocena na tym etapie dyskusji. Jego model Ekonomii Wolności (czy jak to się właściwie oficjalnie nazywa) jest tak uproszczony, że traci jakiekolwiek walory intelektualne: 1) jest sam w sobie wewnętrznie sprzeczny, czyli bezużyteczny nawet jako abstrakt utopijny - co już powinno być odebrane jako K.O., ale również 2) poznawczo bezwartościowy - bo oderwany kompletnie od rzeczywistości - przez co jej w ogóle nie tłumaczy, a jedynie zniekształca pod z góry ustaloną fałszywą tezę (o kradzieży i pasożytach).
Liczę, że ktoś o podstawowej przynajmniej wiedzy ekonomicznej i zrozumieniu tez Pana Karonia podejmie dyskusję i przedstawi kontrargumenty w tej dyskusji.
Do p. Krzysztofa Karonia, jeśli zajrzy do ponad 200 komentarzy;-) Czy może Pan się odnieść do mego tekstu www.salon24.pl/u/dubitacjusz-szczecinski/925413,slaby-punkt-historii-marksizmu-krzysztofa-karonia-czy-marksisci-potrzebuja-rewolucyjnego-proletariatu
@
Dubitacjusz Szczecinski: Tutaj jest to możliwe tylko w wielkim skrócie. Główny błąd, jaki pan robi, polega na tym, że myli Pan cele. Jeśli pisze Pan "W ujęciu Wielomskich celem jest ogólnoświatowe społeczeństwo kastowe", to z tego zdania nie wynika - czyim celem. Można się tylko domyśleć, że jest to cel jakichś grup interesów (ludzi).
Dalej pisze Pan: "Mamy tu całkowitą sprzeczność z historią marksizmu Krzysztofa Karonia, według którego celem jest pozbawienie społeczeństwa etosu pracy." Z tego zdania też nie wynika czyim celem (tzn. grup interesów czy samego marksizmu).
Tymczasem bez względu na to, jakie są cele grup interesów (marksistów, światowej finansjery, Żydów, masonów czy cyklistów), muszą one mieć jakieś narzędzie, żeby te cele realizować wpływając na społeczeństwa. Takim narzędziem jest ideologia antykultury, która pozbawia ludzi "etosu pracy" (czyli zdolności do twórczej, pożytecznej dla innych ludzi pracy), bo dzięki temu ludzie ci skazani są na kradzież, muszą popierać system i organizatorów kradzieży. W efekcie społeczeństwo staje się zbiorem zatomizowanych jednostek próbujących wzajemnie się okradać. Część tych jednostek może dostawać od organizatorów systemu puste pieniądze (za usługi ideologiczne), za które mogą oni kupować dobra produkowane przez "roboli" (czyli ich okradać). W ten sposób kreuje się pasożytnicze elity.
Jednym słowem - skutki marksizmu jako ideologii można nazwać celami taktycznymi, a cele ludzi wskazywane przez pp. Wielomskich można nazwać celami strategicznymi, chociaż tak naprawdę ostatecznym celem strategicznym jest możliwość eksploatacji kasty niższej przez kastę niższą (za pomocą kasty pośredniej, czyli elity antykulturowej) - trzymając się proponowanej terminologii).
We współczesnym świecie każda grupa interesów, która chce osiągnąć cel wskazywany (słusznie) przez pp. Wielomskich musi popierać ideologię, która powoduje opisane skutki, a tą ideologią jest marksizm.
O ile się nie mylę (ale nie mam pewności, bo nie śledzę już ich produkcji na bieżąco), w narracji pp. Wielomskich główne zagrożenie widzą oni w ideologii masonerii i deprecjonują oni znaczenie marksizmu, nie rozumiejąc, że masoneria (ludzie) posługuje się ideologią marksizmu (tyle tylko, że używa innej nazwy. Dlatego tak ważne jest wyjaśnianie treści pojęć). To, że w ideologii i celach (taktycznych) masonerii można doszukać się wiele elementów tzw. "demoralizacji" nie zmienia faktu, że to nowy marksizm antykulturowy stał się pierwszą ideologią, która przedstawiła skuteczne narzędzie demoralizacji społeczeństwa w postaci systemu wychowania pasożytów, bo o ile marksizm klasyczny starał się wykorzystać potencjał rewolucyjny niewykwalifikowanego proletariusza "naturalnego", to nowy marksizm świadomie wychowuje nowe pokolenia proletariuszy (prekariat) zarządzanych przez pasożytnicze elity.
W Pańskim tekście opublikowanym w Salonie24 wszystkie błędy dotyczące interpretacji "rewolucji" wynikają z tego podstawowego błędu, a czy uzna Pan za stosowne go skorygować, to już Pańska sprawa. kk
@@HISTORIASZTUKI2011 Panie Krzysztofie, bardzo dziękuję za dostrzeżenie komentarza, ale Pańska odpowiedź nie trafiła w moje wątpliwości. Są to 2 kwestie, acz powiązane.
Najpierw słowo wyjaśnienia. Nie jestem a priori człowiekiem Wielomskich, ani też Pańskim człowiekiem, tylko "swoim" człowiekiem. Interesuje mnie rozbieżność w konkretnym punkcie. Pytanie o tą rozbieżność zadałem też drugiej stronie na kanale NAI, gdzie chyba zostałem zbanowany, bo pytania nie widać.
1 kwestia, taktyczna. Kto jest produkowany przez antykulturę
- posłuszny pracownik
- zdesperowany "niepracownik"
To jest diametralna różnica w narracji. I wolałbym, aby OBIE strony uzasadniły (i to odwołując się do twardych dowodów) swój opis.
2 kwestia, strategiczna, już nie pochodząca bezpośrednio od pp. Wielomskich, tylko będąca moim spostrzeżeniem.
U Pana marksizm jest wyłącznie ideologią zdobycia.władzy. Wg Pana plan frankfurtczyków wygląda w uproszczeniu:
zanik etosu pracy -> poparcie marksistów -> rewolucja -> komunizm sowiecki
Kwestionuję twierdzenie, że "ONI" (bez tropienia!) potrzebują rewolucji i komunizmu, ponieważ już są u władzy. Czyli cel strategiczny już osiągnęli.
Powiązanie dwóch kwestii. Jeśli ONI chcą utrzymać swoją władzę, to nie potrzebują zdesperowanych rewolucjonistów.
P.S. Czy mogę zamieścić Pańską odpowiedź pod moim wpisem w S24?
@Dubitacjusz Szczecinski
: 1. To Pan wymienił pp. Wielomskich i jeśli po mojej odpowiedzi wyjaśnia mi Pan, czyim człowiekiem pan nie jest, to ja się pytam - po co? Co mnie to obchodzi? Mnie interesuje tylko to, co Pisza Pan "w temacie".
2. Przez antykulturę produkowany jest człowiek pragnący wolności, ale nie potrafiący samodzielnie produkować dóbr, które są warunkiem wolności. Jakie miejsce zajmie konkretny człowiek w "strukturze kastowej", to inna sprawa, bo to oznacza tylko miejsce w systemie wzajemnego okradania się. Robotnik będzie udawać, że pracuje i okradać pracodawcę, pracodawca okradany przez państwo będzie okradać pracownika i kombinować, jak nie dać się okraść państwu, intelektualista będzie uczyć jednych i drugich jak się samorealizować i żyć z pieniędzy otrzymywanych od państwa, a ukradzionych pracodawcom i pracownikom (sfery produkcyjnej).
3. Znowu nie odróżnia Pan celów. Władza "jako taka" jest celem ludzi o spatologizowanej psychice i oni stanowią margines. Władza jest (może być) również środkiem do okradania innych ludzi. Nowy marksizm (antykultura) jest ideologią umożliwiającą zdobycie poparcia ludzi wychowywanych do pasożytnictwa, ponieważ tacy ludzie muszą popierać władzę umożliwiającą kradzież (ale spekulujący na giełdzie, czyli kradnący, libertarianie też są produktami antykultury).
3a. To jest szerszy temat, bo ludzie sprawujący formalnie władzę polityczną stanowią tylko najwyższą kastę systemu realizującego interesy elity systemu finansowego.
4. Plan frankfurtczyków (czyli marksistów, którzy stworzyli teorię rewolucji seksualnej i teorię krytyczną) nie przewidywał komunizmu sowieckiego (czyli marksowsko-leninowskiego, bo stalinizm to inna historia) i przedstawiony przez Pana schemat nie jest zrobiony "wg mnie". Jest on ilustracją Pańskiej interpretacji, a nie moich poglądów. Nowi marksiści stworzyli ideologię, która umożliwiła zdobycie władzy, ale dopiero Marcuse zrozumiał, że wobec nieuchronnego ekonomicznego fiaska tego systemu dla jej utrzymania konieczny będzie terror. Dlatego stworzył koncepcję tolerancji represywnej, ten terror uzasadniającą. Terror rewolucyjny (zadymy uliczne) okazał się nieskuteczny (rewolta 68) i nawet "amatorski" terroryzm też (RAF). Habermas stworzył narzędzie terroru psychicznego, ale nawet ten okazał się nieskuteczny, gdy Zachód (państwo opiekuńcze) zbankrutował. Dlatego powrócono do marksistowsko-leninowskiej idei terroru fizycznego w wersji Spinelliego z 1941 r., ale podanej już we frazeologii social-liberalnej w wersji z 1984 r. Tej wersji nie udało się zrealizować ani w 1992 r. (Maastricht), ani w 2004 r. (chyba Rzym, nie pamiętam). Protezę wyprodukowano w 2007 r. (Lizbona), a teraz okazuje się, że jej domknięcie może się nie udać metodami "demokratycznymi". Stąd ta histeria, "uchodźcy" i parcie do tworzenia europejskiej armii.
Właśnie po to, żeby domknąć projekt komunistycznej, terrorystycznej Europy i utrzymać zdobytą władzę potrzebni są rewolucjoniści. To właśnie dla ich utrzymania potrzebny jest m.in. tzw. "dochód gwarantowany". kk
PS. Jeśli już, to proszę zamieścić obydwa wpisy, razem ze swoim, bo inaczej będzie to nieczytelne.
@historia sztuki "(...)tak naprawdę ostatecznym celem strategicznym jest możliwość eksploatacji kasty niższej przez kastę niższą (za pomocą kasty pośredniej, czyli elity antykulturowej) - trzymając się proponowanej terminologii).
Powinno raczej być:
eksploatacji kasty *niższej* przez kastę "wyższą"
@Kinga
: Tak. Pomyłka. Dziękuję. kk
Sz.P Krzysztofie - Lech Kaczyński ratyfikował traktat lizboński a podpisali go inni zdrajcy RP
No to przecież jesteśmy od tego aby to unieważnić !!!!!!!!
Danuta Ostrowska
historiaigloopolu.blogspot.com/
Polecam rozdział "likwidacja przedsiębiiorstwa".
troche to juz meczace, "uwazam to", "trzeba tamto", "nie da sie bo", "powinno sie tak" bla bla bla bla bla bla , pan Karon napisal ksiazke, jesli inni nie czuja sie na silach to niech zwyczajnie zalatwia jej tlumaczenia na inne jezyki, wydanie w wiekszym wydawnictwie, niech forsuja przez politykow zeby weszla w program szkolnictwa a nie ta frazeologia a to a to stramto dlaczego to , dlaczego tamto......
Orzeł beznadziejny
Rechristianizacja !
Tak, to prawda, trzeba zaczac od poczatku, czyli od rewolucji we Francji, a nawet od Lutra.
Pan Karon uwaza, ze nie da sie rechristanizowac ! Trzeba zaufac Bogu i ROBIC swoje !!!
Dziekuje, pomoze mi ten wyklad w lopatologi stosowanej moim wnukom.
A, i to nie prawda, ze Zolte Kapizelki nie wiedza czego chca ! Dobrzez wiedza, a 45 punktow ich postulatow b. pieknie wisialo nawet na polskim internecie.
Czy te manifestacje cos zmienia? Oczywiscie ,ze NIC. Najwyzej na moment jakies tam ceny nie podskocza, a "swiatowa wladza " poprzyglada sie jak "bunt" wyglada i jak go ukrocic na przyszlosc.
To dla nich potrzebne "doswiadczenie". Zolte kamizelki = kroliki z wlasnej woli!
Coz, jakos trzeba pokazac, ze sie ma dosc !
Polska - słowem zakazanym???
@KAZIMIERZ Boski
Będąc zniesmaczony RN i W pokaż kadrowców Pisowskich ;) ...
Potrzeba silnego państwa do naprawy sytuacji? Czy pan prowadzący nie rozumie, że państwo urabia ludzi pod swoje potrzeby, a silne państwo robi to po prostu jeszcze skutecznej. Zmiany trzeba dokonywać organicznie, oddolnie - trzeba zapobiec zaoraniu. W przeciwnym wypadku silne państwo tak nas "wychowa", że będziemy idealnie spełniali jego wolę, która jest niekoniecznie zgodna z naszym interesem.
Ok, tylko jak osignac konieczna homeostaze rozproszona?
@@matiasmaciejraniewicz6181 To charakteryzuje każdy organizm, że zawsze wytwarza on organy niezbędne do utrzymywania równowagi, a to jest właśnie homeostaza.
@@FeliksKoneczny1862 Samo to nic sie stanie, tem bardziej w sytuacji sterowania z Niemiec. Pytanie bylo : "jak osiagnac konieczna homeostaze rozproszona?" i nie odpowiedzial Pan na nie. P.
@@matiasmaciejraniewicz6181 To mówię, to się dzieje organicznie. To nie znaczy, że to się samo dzieje. Jeśli coś powstaje organicznie, to znaczy, że powstaje oddolnie, a nie samoczynnie. Od utrzymania tej homeostazy są wspólnoty, one znają warunki, w których żyją oraz swoje potrzeby, problemy i zagrożenia. W przypadku, gdzie owo zadanie jest ponad możliwościi wspólnoty, to na zasadzie pomocniczości realizację tego zadania wykonuje się z pomocą struktury o poziom wyżej.
@@FeliksKoneczny1862 Ok, z grubsza moge sie zgodzic. Spoleczenstwo ( polskie nas interesuje ) to nadsystem autonomiczny, który jednk podlega procesom sterowania/manipulowania z zewnatrz, poprzez wejscia informacyjne oraz materioenergetyczne.
Od lat pracuje nad wytworzeniem takiego poziomu wiedzy i zrozumienia otoczenia wsród ludzie, który doprowadziloby do powstania tejze patriotycznej i zdroworozsadkowej homeostazy rozproszonej. Wyniki sa, ale niezbyt duze.
Przydaloby sie zdecydownie Panstwo blokujace zewnetrzne wplywy sterujace aby ulatwic rozwój ruchów "grassroot". Np. poprzez kontrole srodków masowego razenia mendialnego.
Sila raznie GWna czy Jewsweek jest wielka i trudno chalupniczymi dzialaniami sie im przeciwstawic
Religijność nie ma znaczenia i kwestie religijne nie mają znaczenia....a potem Pan Krzysztof mówi o protestantyzmie i że jest protestantyzacja jest tragedią...a potem jeszcze mówi, że trzeba wrócić do katolicyzmu. Trochę to niespójne.
Gnicie trwa już 500 lat, a ty byś chciał w jeden wieczór zrozumieć. Obejrzyj kilka materiałów dotyczących historii antykultury ...na pewno - zaskoczysz sam siebie.
Z tych wypowiedzi fsktycznie ciezko to poukladac, poniewaz odnosza sie do wielu poprzednich. Ale postaram sie to wyjasnic. Powstanie protestantyzmu dalo pretekst wladcom, do bezkarnej grabiezy dobr klasztornych. Stad tez spotkalo sie z ochoczym przechodzeniem na ta wiare przez elity. Mozna to tez okreslic zachwianiem balansu podzialu wladzy na swiecka i duchowna. Wczesniej podobny zabieg mial miejsce w prawoslawiu, gdzie krol mianowal sie jednoczesnie glowa kosciola. Przeskocze teraz do czasow kapitalizmu. W protestanckim pojeciu pracy, pacowalo sie na chwale Boza, miala ona udowodnic, w oparciu o predestynacje, ze jest sie wybranym przez Boga do zbawienia. W konsekwencji taki pracownik mogl sie zacharowac na smierc nie domagajac sie rownowaznego wynagrodzenia dla swojej pracy. Jednym slowem kapitalista mogl takiego pracownika maksymalnie wyzyskac. W katolickim pojeciu pracy, jest ona wykonywana dla dobra wspolnego. Dodatkowo zarowno uczynki jakie zrobimy, jak i te, ktorych zaniechamy, odnosza sie do Boga. W konsekwencji kapitalista ma obowiazek moralny godziwie placic, nie okradajac, a pracownik rzetelnie wykonywac swoja prace, aby nie szkodzic interesom pracodawcy. Marksizm wyrosl na znienawidzeniu przez klase robotnicza kapitalizmu, ktory ich niszczyl. Od poczatku az do dnia dzisiejszego, marksisci walcza z kosciolem katolickim, poniewaz tylko w nim widza realne zagrozenie, przeszkode, dla sukcesu ich ideologii. Wszystkie religie sa tolerancyjne, rowne, przyjazne, tylko ten katolicyzm jest zly i niedobry. W przeszlosci powstal katolicki ruch spoleczny, ktory zaczol skutecznie wyciagac ludzi z nedzy. W obecnym stanie, kosciol jako instytucja nie jest w stanie podjac skutecznej walki z marksizmem, poniewaz jest tak samo infekowany ta ideologia jak my wszyscy. Dlatego w obecnej chwili religia nie ma znaczenia, na tym poziomie, na jakim odbywa sie rozmowa. W przyszlosci odegra najwazniejsza role w odbudowie tej kultury, ktora obecnie jest roztrzaskana. Jednak wbobecnej chwili nalezy zatrzymac postepujace zezwierzecanie ludzi, nastepnie rozpoczac odbudowe spoleczenstwa i kosciola. Zadna wladza tego za nas nie zrobi. My sami musimy to zaczac. Bo skad sie biora skorupowani politycy? Z naszego spoleczenstwa. Kradna, wywali sie ich, przyjda nastepni, tez beda krasc, tak sa nauczeni. Wiec skad brac takich co nie kradna? Wychowac spoleczenstwo do tego stopnia, ze na 100 ludzi, trafi sie jeden zlodziej. Obecnie podejrzewam, ze te proporcje sa wrecz odwrotne. W monarchizmie bylo latwiej, bo tam wystarczylo patrzec na rece jednemu wladcy i mozna bylo stwierdzic, co z soba reprezentuje.