How to attend the Mass of All Time?
Вставка
- Опубліковано 7 лют 2025
- Is the Latin Mass really for everyone? In this video, I comment on a recording by a young American woman associated with the Priestly Society of Saint Pius X (FSSPX), who shares her advice on how not to get lost or bored during the Tridentine Mass. Her advice shows that participating in this liturgy requires special commitment and preparation from the faithful. That raises the question: is this really a form that can attract a wider group of the faithful, or does it rather remain the domain of its ardent supporters? It seems that the reform of the Second Vatican Council finds its confirmation in this video. I invite you to discuss - especially priests, altar ministers and supporters of the traditional liturgy. What do you think about this approach? Does the Latin Mass really require more “preparation” than other forms of liturgy? #LatinMass #Liturgy #CatholicTradition #FSSPX #TLM
LINKS
Order a virtual coffee (support the Tau channel - liturgists' cafe) buycoffee.to/t...
Music: Magdalena Kania - Magnificat • Magdalena Kania - Magn...
Pisze w imieniu mojej mamy lat 90, która wychowała sie na mszach świętych po łacinie Tak mówi: "Dzięki Bogu, że skończyły się te niezrozumiałe dla zwykłych ludzi msze i w końcu zaczęłam rozumieć co dzieje sie podczas mszy świętej kiedy kapłani mówią po polsku! Oby nigdy nie wróciły tamte czasy!" Zrozumcie, że to byla mordęga zwykłych ludzi a nawet niezwym) ych, bo moja mama uczyla sie łaciny na studiach a i to było za mało aby zrozumieć msze po łacinie. Bogu dzięki, że msze święte są po polsku Tyle w temacie i absolutnie nie bede odpowiadać fanatykom mszy po łacinie Dziękuję bardzo Księdzu za ten materiał Wspieram modlitwą🙏
Nie przesadzaj. Moja znajoma zawsze mówi, że to była wspaniała liturgia. Każdy w domu miał mszalik dla wiernych, wszystko pięknie rozpisane po polsku co to znaczy, modlitwy kapłana. Wszystko można było zrozumieć. Dziwne to co piszesz, bo skoro mama studiowała to musiała mieć jakieś środki do życia i stać ją było kupić taki mszalik. Ja się łaciny nie uczyłam, a po kilku mszach wiem, co się tam dzieje, co znaczą te modlitwy. Może to nie problem z łaciną, a z czym innym. Zresztą dość dużo kapłan mówi sam, w ciszy, wierni w tym czasie modlą się również w ciszy.
Pozdrowienia dla Pana Mamy i jeszcze długich lat życia 🙏
Tutaj chodzi jednak o co innego.
Może nie każdy chciał być tak na siłę uszczęśliwiany.
Może byli ludzie którzy nie akceptowali tego co im narzucono bo kochali mszę wszechczasow.
Czy ktoś w ogóle pytał ich o zdanie?
Czy wiecie że sobór nie przegłosowal konstytucji o liturgii wymagana liczbą głosów?
A potem synod biskupów który zwołał papież Paweł VI też nie zebrał wymaganych 2/3 głosów za.
Czyli msza została narzucona siłą.
Nikogo nie obchodzi co kto o tym myśli.
Tak ma być i koniec.
Musicie chcieć.
Skoro nawet moje dzieci mogą zrozumieć o co chodzi we mszy tradycyjnej to każdy może.
Tam są 12 letnie dzieci które wertuja mszaliki.
Można udawać inlluzywnosc.zapraszamy wszystkich.
Ale są równi i równiejsi . z czym się to kojarzy..
Pamiętam jak byłem młodym ministrantem i służyłem nawet na 3 mszach dziennie.
I kiedyś taki starszy ksiądz na koniec powiedział.
Idźcie ofiara spełniona.
Byłem w szoku.
I to zostało w sercu.nie dajcie sobie wmówić że msza święta jest jakąś ucztą czy nawet że jest i uczta i ofiarą.nie jest.
Tak uczył niejaki Marcin Luter.
@michajanus2069 Dlaczego Pan kłamie? "Czy wiecie że sobór nie przegłosowal konstytucji o liturgii wymagana liczbą głosów? A potem synod biskupów który zwołał papież Paweł VI też nie zebrał wymaganych 2/3 głosów za. Czyli msza została narzucona siłą". Konstytucja została zaaprobowana przez 2147 biskupów, przeciw było 4. Więc Sobór był w jedności z Papieżem Pawłem VI, który opublikował tę Konstytucję Apostolską.
JEŻELI PAN NIE SPROSTUJE TYCH KŁAMSTW, USUNĘ PAŃSKIE KOMENTARZE I ZABLOKUJĘ MOŻLIWOŚĆ PISANIA DALSZYCH.
A tak jeszcze na chłopski rozum z moich prywatnych obserwacji bez żadnej mistagogia.
Samo porównanie proporcji czyli jak długo trwają poszczególne części starej i nowej mszy już musi dawać do myślenia.
W nowej mszy najwięcej czasu trwa liturgia słowa.Trzy kazania (powitanie,kazanie właściwe i ogłoszenia czyli kazanie końcowe)
Dwa czytania plus Ewangelia.jak zapytać po mszy o czym była Ewangelia to mało kto wie.
Stara msza dużo czasu poświęca na takie mało znaczące sprawy jak ukorzenie się przed Bogiem przepraszanie go i prośby zeby być godnym tego w czym za chwilę będziemy uczestniczyć.
Są też takie głupoty jak kadzidło i pokropienie wodą święconą.
Jest wiele znaków krzyża przyklekniec powtórzeń które tylko przedłużają niepotrzebnie bo przecież każdy by już chciał iść do domu.
A najlepiej jak msza niedzielna jest w sobotę wtedy mogę sobie w niedzielę dłużej pospać i odpoczywać a obowiązek niedzielny i tak zaliczony.
Medrcy klękneli przed dzieciątkiem Jezus ale my się nie będziemy wygłupiać.
Można stać i do ręki bo tak robili w starożytności podobno..ale czy na pewno?
Czy duch Święty nie działał w kościele i nie rozwijał kościoła tak jak chciał?
A nagle po soborze zmienił zdanie.
W końcu wieje gdzie chce.
Ale czy to na pewno Duch Święty?jakiś Duch na pewno.
Wiem że to piękna inicjatywa próbować jakoś bronić nowej mszy.
Ale król jest nagi.
I nie wiem czy tego nie widzicie czy nie chcecie widzieć?
Widzi to nawet moje 10 letnie dziecko.
@@michajanus2069 mam nadzieję, że będzie Pan conajmniej mniej pewny swoich poglądów po obejrzeniu wideo, w którym porównuję obie formy (W przygotowaniu).
Nową mszę można porównać do autobusu kiedy kierowca siedzi tyłem do kierunku jazdy
Chętnie to zobaczę.
Może nawet wstąpię w neokatechumenat.
Ja się wychowałem na novus ordo missae.
A teraz już nie ma szans żebym tam poszedł.
Skoro nawet nie mam czasu się tam pomodlić.
Bo non stop ktoś gada albo muszę śpiewać lub odpowiadać.
I cały czas mieć strach że zaczną klaskać.
Lub jakiś Artur Szpilka wyjdzie głosić kazanie
@@grzegorzsawczuk8518 Mszę trydencką także można porównać do autobusu, w którym pasażerowie (wierni) siedzą na pace bez okien i nie wiedzą w którą stronę jadą i co tak naprawdę się dzieje.
Czy naprawdę można godnie przeżywać Mszę Świętą nie rozumiejąc co tak naprawdę dzieje się w danym momencie? Przecież nie można być wiernym (dotyczy to każdej religii i wyznania) nie będąc człowiekiem świadomym. Zdaje się że właśnie o to demonom chodzi aby ludziom wydawało się, że są pobożni, podczas gdy ta ich pobożność prowadzi ich zupełnie do niczego - do pustki i do osamotnienia, ewentualnie do kilku uniesień, które jak plasterek na krwotok mają tylko wymiar psychologiczny aby przez moment się im wydawało, że trochę lepiej się czują.
Dlatego dostali coś takiego jak mszaliki i już wiedzą 😉 śmiem nawet twierdzić że są dużo bardziej świadomi niż Ci co bezmyślnie klepią żydowskie modlitwy przed jedzeniem i uważają ze msza święta jest ucztą.
Przykre takie docinanie sobie.na koniec chodzi tylko o zbawienie naszych dusz.
Chciałbym żeby wszyscy tutaj obecni zbawili swoją duszę.
Świetny materiał, Księże. Udostępniam go dalej. Te "duchowe fikołki" są niepojęte... a i tak nie ratują mszy przedsoborowej... Dziękuję :)
To może lepiej niż fikołki duchowe robić fikołki fizyczne?
Tańczyć ruszać się przyjmować najświętszy sakrament do ręki i na stojąco.
Ważne co czujemy.
Podnosicie autorytet papieży po soborze przeciwko autorytetowi większości papieży przed soborowych.
SW II nie był soborem dogmatycznym.
Sobór trydencki kanonizowal mszal św Piusa V z którym tak zaciekle chcecie walczyć.
Chcecie się na siłę cofnąć do czasu pierwszych chrześcijan a jedyne co jest wspólnego to to że Rzym teraz tak jak i wtedy prześladuje wyznawców Chrystusa.
Wysyła ich do katakumb i kaplic.
A w kościołach instaluje menory toleruje wszystkich heretykow i schizmatykow zamiast ich nawracać.
Ale Pan nasz Jezus Chrystus to zapowiadał że jego kościół zawsze będzie prześladowany.
Laudetur Iesus Christus et Maria Immaculata! Resztę przemilczę. Choć... Z tym szyderstwem z amerykańskiej katoliczki od którego się ten film rozpoczyna, poziomem hejtu pisanego przez księdza do niewygodnej prawdy w komentarzach oraz poziomem niedouczenia, to życzę opamiętania, nawrócenia i douczenia się w tematach, które ksiądz podejmuje. To wstrętne widzieć księdza tak się zachowującego. Mamy żyć w prawdzie i miłości. Jest ksiądz ślepy na argumenty i wiedzę a i szczypty choćby miłości w tym księdza tworze nie ma. Tendencyjne trzymanie się tylko swojej racji nie ma nic wspólnego z szukaniem prawdy. Dziękuję tylko za splagiatowany film Pani z USA. Powinna księdza zgłosić do YT za kradzież treści. Pani film w odróżnieniu od reszty był bardzo wartościowy. Deo gratias Pani z USA. Ad maiorem Dei gloriam.
Nie życzymy sobie, abyście Państwo obrażali Księdza Krzysztofa, który bardzo spokojnie i merytorycznie prowadzi swoje filmy.
@@Szept jeżeli to, co mówię jest hejtem, to czym jest to, co Pan (Pani) napisał(a) anonimowo na temat mojej osoby? Wygląda to na trollowanie, bo na pewno nie służy poważnej rozmowie. Rozmawiajmy o argumentach, nie o osobach, które się wypowiadają. Ja nic o tej dziewczynie nie powiedziałem. Jeśli muszę powiedzieć coś o niej, to to że jej wrażliwość na Mękę Pańską budzi mój szacunek.
Grzech pierworodny w kolejnej odslonie czyli - religia wedlug mnie. Msza Sw wedlug tego co moj slepy pozbawiony swiatla Ducha Sw intelekt mi dyktuje. Przypomnialy mi sie slowa Kiko Arguello z Kerygmatu kiedy mowil o Parafiach w kryzysie ktore sie rozpadaja - dzieki Bogu.
Chrzescijanstwa nie mozna robic anonimowo, po swojemu - to wbrew naturze Kosciola ktorego fundamentem jest Chrystus.
Ale przecież ta młoda Amerykanka autentycznie, ze wzruszeniem przeżywa Mękę Pańską, więc nie można tu chyba mówić o grzechu, nawet pierworodnym? Może nie mam racji?
Czy dobrze rozumiem że rozważanie męki pańskiej na mszy łacińskiej jest czymś nietaktownym?
@@michajanus2069 nie, niedobrze Pan zrozumiał. Proponuję modlitwę do Ducha Świętego o nowe Zesłanie Ducha Świętego, abyśmy się zrozumieli.
Proszę wyobrazić sobie, że przychodzi Pan na uroczystości rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz, i zamiast przeżywać ją z innymi, słuchając co mówią, siedzi sobie Pan gdzieś na boku rozmyślając nad szczęściem tych, którzy przeżyli Obóz i teraz są wolni. Nie jest to nietaktowne, ale nie może to być normą dla wszystkich uczestników i prowadzących uroczystość. Podobnie, mutatis mutandis, jest z celebracją Mszy, ktora jest uobecnieniem Ofiary Chrystusa, która nas ludzi wyzwoliła z niewoli duchowego faraona, ksiecia tego świata, diabła. To mam na myśli.
Proszę księdza skoro novus ordo missae jest taka zrozumiała i można w niej uczestniczyć czynnie to dlaczego mało kto w ogóle ma pojęcie co to jest msza święta?
Ja uczęszczam od jakiś paru miesięcy na mszę tradycyjną i już zdążyłem się dowiedzieć więcej na temat mszy świętej niż przez wcześniejsze 40 lat.
Może i chcecie się gimnastykować żeby tłumaczyć co to jest nowa msza ale domyślam się że mało kogo to obchodzi.
Bo człowiek nawet na tej mszy nie ma czasu żeby się pomodlić.
Na wyjaśnienie mszy łacińskiej potrzeba by chyba 100 odcinków a i tak by się nie udało oddać wszystkiego.
Polecam serię księdza Świerczka na kanale Te Deum.
Wtedy dopiero można zobaczyć jaka przepaść dzieli te dwa ryty.
@michajanus2069 nie wiem czy Pan wie co to jest mistagogia? Mówię o tym w filmie (ok. 4:25 min). Kościół to nie jest fastfood a Eucharystia to nie Big Mac, dlatego jakakolwiek forma, wierny (i ksiądz jeszcze bardziej!) by sprawować Mszę zawsze potrzebuje przygotowania, mistagogii. I to jest rozeznanie Kościoła w XX i XXI wieku.
A nowa msza właśnie z fast foodem mi się kojarzy.byle szybko . okrojona ze wszystkiego co by się mogło nie podobać protestantom.a i ludzie do komunii też idą jak po jakieś jedzonko.biorą ładnie do rączki jak przy jakimś okienku.
Ważne żeby było fajnie i wesoło.
Msza to uobecnienie Kalwarii.czy na Kalwarii klaskano?
Ja jestem prosty człowiek Proszę Księdza i rozumiem pewne rzeczy.Tym bardziej się księdzu dziwię ze można tak na okrętkę sobie to wszystko tłumaczyć.
A to że ta cała mistagogia została wprowadzona w XX XXI wieku wcale nie świadczy na jej korzyść
@@michajanus2069chwali się Pan swoją prostotą, chłopskim rozumem itd., Szacunek. Gdyby jeszcze Pan wziął pod uwagę, że z powodu tej prostoty pewnych rzeczy Pan nie wie i nie rozumie, i że Pan Jezus zadbał o Pana prostotę dając Panu pasterzy, świętych Papieży. Trzeba się ich słuchać, bo mówi przez nich Chrystus. Jezeli Papież i biskupi jednomyślnie zalecają mistagogię, to w swej prostocie i posłuszeństwie Pan to przyjmie. Na chłopski rozum tak to działa. Mistagogia, łączy się z katechumenatem i była podstawowym sposobem wychowywania nowych pokoleń chrześcijan praktycznie od początku istnienia Kościoła przez całe pierwsze Tysiąclecie. Katechezy mistagogiczne św. Ambrożego z Mediolanu (+397) zachowaly sie do dziś. Jeżeli Pan nie ma dostępu do książek, polecam takie hasła w Wikipedii, jak "katechumenat", "misterium paschalne", "Wyznanie wiary Ludu Bożego".
Czemu nie ma tłumaczenia z angielskiego? Nie każdy zna ten język to nietaktowne
@@carmenisola1563 proszę zajrzeć do ustawień filmu, tam można znaleźć polskie napisy z tłumaczeniem.
Ale to ksiądz zagmatwał wszystko ciężko to zrozumieć , a BÓG to porządek . Dlaczego ojciec PIO kochał msze św ? Jak ksiądz nie wie to powiem , bo była mistyczna odprawiana od pradziejów . Dzisiejszej mszy nikt już tak nie odprawia dlatego nie mamy już powołań i znikanie ludzi z kościoła . Po owocach ich poznacie i to widać , aż za bardzo
Ksiądz powinien udać się po lekcje do patrona księży, księdza Vianey
@@carmenisola1563 chrześcijańska mistyka Eucharystii bardzo dobrze omówiona jest w konferencji kardynała Cantalamessy do Kurii rzymskiej.
ua-cam.com/video/0WdlnpyqH40/v-deo.htmlsi=eP38bhaUGNixcxDX
Właśnie taką reprezentował o. Pio, o którym mówi też Kardynał. Nie ma powodu traktować wiernych bez święceń jako mniej świętych od księży, niemających dostępu do Tajemnic ołtarza. Mają według swego stanu i to umożliwia im zreformowana liturgia. Powołania są, gdy wraz z reformą prowadzi się wtajemniczenie chrześcijańskie, jak robi to Droga neokatechumenalna.
Nie ważne jak ważne aby dotarło do Boga!