Bracia Collyer - mroczna historia legendarnych zbieraczy i ich marnego końca - ZAGADKI HISTORII
Вставка
- Опубліковано 21 чер 2021
- Drodzy, jeżeli ktoś z Was chciałby wesprzeć moją pracę to proszę o symboliczną kawkę: buycoffee.to/mystery.cabin
Historia braci Collyer, którzy odizolowali się od społeczeństwa i zmienili swą elegancką kamienicę na Manhattanie w gniazdo zbieraczy, budzące ogromną ciekawość otoczenia.
Lokalizacja kamienicy - obecnie Collyer Brothers Park
maps.app.goo.gl/bkXZvuaf6M4vQ...
Najważniejsze źródła:
pl.m.wikipedia.org/wiki/Homer...
www.nysun.com/on-the-town/col...
www.firehouse.com/home/news/1...
allthatsinteresting.com/colly...
www.christopherroosen.com/blo...
Materiał z nagraniem z 1947 roku:
www.harlemworldmagazine.com/t...
Artykuły z epoki:
news.google.com/newspapers?ni...
news.google.com/newspapers?ni...
Obraz
MAYFLOWER and SPEEDWELL Depart Plymouth, 1620 by Paul Garnett
Nie posiadam praw do fotografii zamieszczonych w materiale, zostały użyte w celu edukacyjnym na zasadach fair use.
Muzyka
@CO.AG Music
Dark Ambient Background Music
He lies broken by your shame
Dzięki za odwiedziny!
Asia
Jako pracownik socjalny mogę dodać od siebie, że zbieractwo jest bardzo rzadko diagnozowane a leczone to już w ogóle...to jest dosłownie orka na ugorze. Wnioski w sądzie o przymusowe leczenie potrafią być rozpatrywane latami! Zazwyczaj ci ludzie nie chcą żadnej pomocy, nie pozwalają się nawet zbliżyć. Ich mieszkania od podłogi do sufitu zawalone są rzeczami i nie można wyrzucić nawet kartki pomiętego papieru, bo może się przydać. W niektórych mieszkaniach służby musiały wchodzić przez balkon pod samym sufitem po górze książek i papierów ułożonych dosłownie jak u tych braci a i tak na niewiele się to zdaje, bo po jakimś czasie wracają do swoich nawyków i mieszkanie znów wygląda jak forteca. Oczywiście w większości są to osoby starsze, samotne, które albo nie mają rodziny albo rodzina ich zostawiła, bo już wcześniej przejawiali objawy jakichś zaburzeń. Wszelka próba uprzątnięcia lokalu kończy się karczemnymi awanturami i spazmami. Jutro właśnie czeka mnie akcja wywiezienia takiej zbieraczki do Domu Pomocy Społecznej, więc trzymaj kciuki! :)
Trzymam... Robisz niesamowitą robotę, a pewnie nie zawsze, albo rzadko kto okazuje wdzięczność i doceni. Podziwiam naprawdę! 💐
@@MysteryCabin Dziękuję
@@Dominika-kj8cy interesujące co robisz, mój dziadek coś miał z tej choroby , jak przeprowadził się do miasta, potrafił pójść tylko po chleb, przychodził z stertą różnych rzeczy - wszystko się przyda 🙄, ale mój tata pokryjomu wyrzucał , koszmar, natomiast ciekawy przypadek to mój wujek, mieszka na wsi gdzie z mamą jedziłam , mama np szuka gumiaków, no gdzie są przecież tu stały, na co wujek że spalił- nie było cię stały tu i stały i wzięłem do pieca spaliłem - palił wszystko, potrafił z rąk wydzierać- nie wiesz co to , daj ja to Spale 🙈. ale miarka przebrała się jak po przeprowadzce przechowałam parę rzeczy w pomieszczeniach gospodarczych i po jakimś czasie chciałam zabrać całą skrzynkę klocków LEGO - szukam szukam w końcu drugi wujek , przecież on to spalił dawno 😡.. są biedni więc jeździmy tam i zawozimy im różne rzeczy , ciuchy pościel, nie martwimy się że coś za dużo , pomijając fakt że rzeczy palić nie można , to tu nie ma siły , to chyba jakaś choroba , jak coś wujek wszystko spali 🤦 taka historia. pozdr i wracam do słuchania.
Moja koleżanka w bloku ma taką Panią, która jest zbieraczem. Coś strasznego! Smród, robaki przechodzące do ich mieszkania, niebezpieczeństwo pożarowe itp. itd.
A może nie zawsze warto to leczyć?Nie zmuszamy innych do życia właściwego dla nas.
Kajakiem do pracy! Miał fantazję.
Wyjątkowo ciekawa sprawa. Wyróżnia się na tle innych spraw. Jest nietypowa. Bardzo ciekawie się słuchało. Żal mi bardzo tych panów. Tak wielka alienacja, samotność i totalne niezaopiekowanie. Przyznam, że pomimo wszystko z całego serca podziwiam tego sprawnego pana. Co by nie mówić...łatwo nie miał. Myślę, że rodzaj choroby psychicznej...jakby rodzaj wtórnego autyzmu, brak zaufania do kogokolwiek....powodował, że zamiast upraszczać sobie życie na starość....utrudniał sobie wszystko coraz bardziej. Tacy zagubieni w świecie ...ciekawi i bardzo oryginalni ludzie. Ciekawa bym była bardzo jakie mechanizmy ich doprowadziły do faktu nie założenia rodziny i odseparowania się od świata. Okazuje się jednak, że ucieczka od ludzi w najwiękrzym mieście świata to nie najlepszy pomysł był. Mieli kasę...mogli na jakąś wyspę bezludną albo co? Ale kto wie co mieli w głowach. Ja osobiście wiele bym dała by się dowiedzieć.
Przypuszczam , że zbieractwo ,tak jak inne uzależnienia , rozwija się latami i niestety doszło u braci do apogeum i tragedii jak przy każdym nieleczonym uzależnieniu . Smutna historia.
Smutna i niesamowita historia! Bardzo ciekawie opowiedziana i te zdjecia! Jak smutne potrafia byc losy ludzi. Dziekuje za wspaniale przekazanie tej histori!
Dziękuję za obejrzenie i taki miły komentarz :)
Gdzie tu smutek?Nie oceniaj innych po sobie
To jest najsmutniejsza historia jaką słyszałam.
dla mnie też.
To przeczytaj sobie Dziennik Anne Frank.
Super historia, dzięki. Mieszkam na East Coast 40 lat ,pierwszy raz słyszę o tym...
Kiedy myślisz, że masz już swoich ulubionych podcasterów... i nagle trafiasz na ten cudowny kanał! Codziennie nadrabiam po jednym odcinku! Dziękuję za Twoją pracę i zostaję na dłużej ❤
Pozdrawiam Cię serdecznie! 🌺
O wow jakie miłe słowa 🌹Dzięki serdeczne, pozdrawiam!
Przeraźliwie smutna i tragiczna historia. Nie zależnie co powiemy o Langleyu, jego stanie psychicznym i postępowaniu to on bezgranicznie kochał brata, którym (może nie w najodpowiedniejszy sposób) całym sercem się opiekował, a zginął niosąc mu posiłek. Sytuacja Homera również tragiczna, prawdopodobnie słyszał swojego umierającego brata a nie mógł nic zrobić by mu pomóc, a kiedy tamten przestał oddychać to jemu pozostało tylko czekać na śmierć. Sparaliżowanemu, niewidomemu, w domu zawalonym śmieciami, obok trupa brata i bez żadnej osoby, która przyszłaby go uratować..
tak kochal ze zaserwowal godne warunki do zycia.
Po wysluchaniu paru odcinków chciałem napisać, że świetnie się słucha. Szczegolnie narracja opowiesci mi sie podoba. Szczerze, rzetelnie i madrze. Do tego zdjecia, mapy ze spraw. 10/10
Tak przykadze... Keep rocking :)
Dziękuję 😁 I will!
Co za historia. Ciekawa i straszna jednocześnie.
💔 Swietna historia. Klania sie E. A. Poe. Fascynacja moich lat nastoletnich. 👋 🇫🇷 🗼 🥀
Bardzo ciekawa sprawa ,dziekuje.
Ta sprawa zaszokowała mnie bardziej, niż niejedna sprawa kryminalna 😳😳😳
Bez przesady normalni bracia
U Ciebie na kanale są mega ciekawe historie.
Pozdrawiam serdecznie 🌺
Cieszę się, że tematyka Ci się podoba, pozdrawiam serdecznie również 😉
Bardzo ciekawa historia, świetna dokumentacja fotograficzna
Genialny materiał. Genialnie przygotowany. Dziękuję! 💙💚🙂
Ufff... Ledwo żyję. Słucham kolejny raz, a potem nadal myślę o braciach Collier. Mystery C., Twoje podcasty wyrywają mnie z rzeczywistości. Są jak niezwykłe opowieści. PS. Braciom C. współczuję z powodu ich bezradności życiowej.
Co za historia, smutna i mroczna jednocześnie, zawiłości ludzkiej psychiki są niezbadane do dzisiaj, a w tamtych czasach, ludzie chorzy byli raczej sensacją, albo kimś przerażającym.
Od tygodnia odsłuchuję wszystkie zaległe materiały, świetny kanał, mój ulubiony 👏
Lubię " te Twoje" sprawy nie koniecznie kryminalne. 👍
Dziękuję, zmotywowałaś (?) mnie do sprzątania :D
choć, historia jest bardzo smutna
Słucham w pracy wielu podcastów kryminalnych, itp., ale muszę przyznać, że Twoje historie na długo zostają w pamięci i są w pewien sposób wyjątkowe. Pozdrawiam i polecam dalej😊
Długo trzeba czekać ale jak zawsze warto💜
Kurcze, wiem. Filmiki to dla mnie i tak zwykle nocna robota, staram się jak mogę ale różnie bywa ;/
Tydzień to długo?
Rozumiem i podziwiam że mimo braku czasu powstają tak merytoryczne opowiadania. Jestem pewna że gdyby pojawiały się częściej byłoby dużo więcej subskrybcji🙂 Pomysł z nazwą podcastu jest trafiony i wyróżnia się tle innych kryminalnych historii …. Tematyka też jest oryginalna nawiązuje do tajemniczych … miejsc , chat, zdarzeń , zaginięć często na łonie natury. Także gratuluję tak trzymać.
Ciekawa historia, również smutna i nie była według mnie mroczna. A co do Langleya to widać jak bardzo zależało na tym aby Homer wyzdrowiał i być może sądził tak końca lub sobie dał sobie sprawę że tak naprawdę to nic daje, z pewnością ostatni moment życia Langleya musiał być bardzo tragiczny skoro miał dłoń wyciągniętą w stronę tam gdzie siedział Homer. Podziwiam Langleya jak bardzo kochał swego brata, a w tych czasach takie coś jest rzadkością.
Bardzo dziękuje Asiu że poruszyłaś tą historię, miło się mi przy tym spędziło czas.
Niesamowita historia, dziękuję Ci za tę opowieść; oby Ci się nagrywanie dla nas materiałów nigdy nie znudziło, bo jesteś w tym świetna! 😊
Bardzo dziękuję za tę niesamowicie ciekawą, nie spopularyzowaną sprawę. Bardzo empatycznie i elegancko opowiedziana. Profesjonalnie i bogato zilustrowana. Wszystko podpisane, bez wątpliwości na co patrzymy. Twoje opowieści i podcasty mają dużą klasę. Dziękuję bardzo za to. 👍🏆👏🇵🇱🖐️
Uwielbiam Pani podcasty. Zawsze czekam z niecierpliwościa. Jest Pani wspaniała. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Jej, bardzo mi miło, dziękuję serdecznie i również pozdrawiam 😁
W punkt 😉
Dziękuje za szalenie rzetelnie przedstawione historie. Za każdym razem wysoki poziom. Mój top kanałów true crime.
Żyli wśród innych ludzi. Bardzo smutna historia...😪
I takie perełki mogę słuchać 👌
Takiej perełki, lub takich perełek.
Bardzo przykra sprawa, ale ten odcinek to jest majstersztyk!! Przypadkowo wszedłem na niego i zostałem do końca. Po mistrzowsku gradujesz atmosferę grozy, jakby chronologicznie zgodnie z pogłębianiem się choroby tego nieszczęśnika. Jeszcze ta atmosfera i ikonografia z epoki. Super robota!
Super materiał i niezwykle ciekawa historia :)
Niesamowita historia! a Twój sposób przedstawienia jej sprawił, że zaczęłam się nerwowo przyglądać moim "zbiorom". Dziękuję
Dziekuję za tę historię : ) Serce się kraje. U mnie OCD przybrało inną postać: co jakiś czas potrzebuję przetrząsnąć moj inwentarz i usunąc wszystko, co już niepotrzebne. Mam potrzebę aktualizacji otoczenia, duszę się, jak jakichś rzeczy jest za dużo.
Dziękuję ☺️ mam co słuchać na wieczór 🙂 pozdrawiam 🙂🙋♀️
To skandal, ze masz tak malo subskypcji. Jestes najlepsza! Uwielbiam Twoj kanal.
To prawda.Mierne podcasty z beznadziejna tematyka maja wiecej a w komentarzach ohy i ahy:)
Bardzo smutna historia i zarazem ciekawa. Pozdrawiam
Oh wow. Co za historia!
Świetna i świetnie opowiedziana historia! Bardzo lubię Twój kanał, dziękuję :)
Uwielbiam Cię 🌷
Super opowiadasz, uwielbiam Cie słuchać:)
Dzięki i Pozdrawiam!
Smutna, niesamowita historia. Dwóch starszych panów, którzy być może bali się nowego otoczenia które ich ogarniało. Chcieli mieć tylko prywatność i spokój w swoim domu. Ten świat sprowadzali do siebie, pod postacią gazet i przedmiotów. Wydawało im się, że tak będzie bezpieczniej. Okazało się śmiertelną pułapką. Gdyby dom był drożny, a oni w kontakcie z ludźmi, z dużym prawdopodobieństwem, ktoś by im pomógł w potrzebie. Przerażające jest też to, jak reagowali na nich, nikomu nie wchodzących w drogę, ich sąsiedzi. Ze swoim wscibstwem, agresją, atakiem na kamienicę. Dobrze, że ci dwaj bracia zostali upamiętnieni poprzez mały park w miejscu budynku.
Starych drzew się nie przesądza ..
Super odcinek! Pozdrawiam 🙂
Dobrze opowiadasz dobry glos wyraźnie słyszę słowa
Fascynujący sposób podróżowania do pracy! :D
No, też tak myślę, rewelacja 😁 chciałabym tak
Super się ciebie słucha!
Bardzo dobrze zrobiony odcinek
Zostawiam Suba 👏🏼
Dzięki ;)
Uwielbiam takie sprawy :) dziękuję za ciekawy materiał!
Gdyby ludzie dali im spokój, to może by tak nie umarli pod pułapkami. Zapłacili za zadłużenie. Brat się bał, aby ich nie rozłączono, żyli w innym świecie, bali się wścibskich i złodziei. Mówiłaś, że kilka razy próbowano ich okraść. Śmierć okropna, patrzeć na zmarłego brata.Znaleziono 8 żywych kotów? Nie pomyliłaś się, bez wody i jedzenia? Jakim cudem?
Dziękuję, bardzo ciekawa sprawa, historia.
Bardzo ciekawa, choć oczywiście przykra historia. Miałam kiedyś sąsiadkę, starszą panią, która cierpiała na tą samą przypadłość. W pewnym momencie interweniowała nawet straż pożarna, gdyż zbiory staruszki stwarzały zagrożenie pożarowe dla całej kamienicy. Przez kilka lat żyliśmy jak na tykającej bombie zegarowej. Później pani wyprowadziła się, a wkrótce potem zmarła. Do dziś pamiętam opowieści o tym, że sterty bezużytecznych w większości przedmiotów, sięgały w jej mieszkaniu do sufitu. A była to stara, przedwojenna kamienica, w której aby umyć okna, trzeba było wchodzić na drabinę.
Historia git ... bardzo ciekawa jak zawsze bardzo dziękuję ... pozdrawiam serdecznie 😘
mój ojciec jest zbieraczem. zawalił 120m² i dwa mieszkania 50m² śmieciami po sufit, nie ma nawet ciepłej wody. dorastanie w takim miejscu wyrządziło mi straszną krzywdę, a najgorsze jest to, że wiąże bałagan z poczuciem bezpieczeństwa i sama jestem zbieraczem. trudno się z tym walczy, rzeczy dają ci poczucie bezpieczeństwa a ta izolacja wynika też ze wstydu. myśl, że trzeba się zabrać do porządkowania wisi ci nad głową i nie pozwala funkcjonować, a i tak dalej gromadzisz rzeczy przez kompulsywne kupowanie
Nie masz się czego wstydzić, a samoświadomość jest już pierwszym krokiem do zmiany! Nie jesteś na to skazana. Możesz znaleźć pomoc. Mam nadzieję, że od czasu tego komentarza tak się stało. Trochę mi przykro, że pozostałaś tak długo bez niczyjej reakcji pod tak poruszającym wyznaniem. Jeśli jakimś cudem przeczytasz tą wiadomość to daj znać!
Postaraj się poszukać pomocy u specjalisty. To , że masz świadomość problemu to 1 krok. Trzymam kciuki. Krewna mojej mamy miała ten problem, dowiedzieliśmy się o jej śmierci przypadkiem. Zmarła sama w mieszkaniu na stercie śmieci a ponieważ nie chciała z nikim utrzymywać kontaktów a dzieci i męża nie miała to dopiero sąsiedzi zawiadomili policję jak zaczęło śmierdzieć z mieszkania bo jej zwłoki się rozkładały. Smutna śmierć. Wiemy , że chyba miała świadomość swojego problemu bo w mieszkaniu było mnóstwo butelek z płynami do mycia/sprzątania ale nie zdążyła nic z tym zrobić.
Miałem dwa domy dalej taką sąsiadkę, co jest najlepsze też zamieszkiwała w kamienicy, w młodości była piękną dziewczyną, miała wyrzsze wykształcenie i pracowała w biurze na jakimś ważnym stanowisku, gdy miała trzydzieści parę lat zmarł jej brat rodzony z którym wtedy mieszkała w tej kamienicy, po jego śmierci załamała się i przestała z czasem pracować i z czasem doprowadziła dom do bardzo podobnego stanu, bardzo ciekawa historia...
Dobry wieczór. Pozdrawiam, Łapka w górę i ogladamy👍🤗🍀👋
Wiele osób starszych ma zapędy do zbieractwa. Np.cała szafka pudełek po margarynach i pół piwnicy słoików😁
Witaj cudowna kobieto🌹nooo przecież Ty tak wciągasz swym opowiadaniem, że to niepojęte😇
A sprawa NIESAMOWITA‼️
NIGDY o tym nie słyszałam, nazwisko pewnie tak ale historii nie a jest naprawdę nietuzinkowa(zbieractwo jest znane niemniej aż do takiego stopnia, chyba nie) - by zginąć we własnych przygarniętych przedmiotach.
To wszystko jakby nie miało racji bytu, jakby nie miało, nie mogło się zdarzyć a jednak.
Słuchałam i niedowierzałam.
Dziękuję za odcinek, uwielbiam mm Twoje opowiadanie.
Pozdrawiam ciepło 💚💐🥀🌹💚🧡❤️🌺🌞
Do usłyszenia 🎧💙
Dobry wieczor! Jak zawsze warto czekac na nowa historie.Pozdrawiam serdecznie!
Super to jest to- Mega 💪👍
Super materiał,brawo
Kochm cię za to ❤Jestem z tobą
Dziękujemy.
Dzięki serdeczne!
Bardzo smutna i przykra historia ....
Niesamowita historia :o
Zostawiam suba. 👍
Śmierć starszego brata musiała być przerażająca. Unieruchomiony, niewidomy usłyszał tylko hałas walących się sterty gratów, a potem ciszę. Pewnie pytał się brata co się stało, ale nie uzyskał już odpowiedzi... Był świadomy, że jego brat zginął, a nikt oprócz niego nie ma dostępu do mieszkania. W pełni świadomy mógł czekać na śmierć :/
i dobrze, mieszkalem ze zbieraczem i kiedys padl tekst: zdechniemy pod ta sterta smieci." zapewne nie ma innego zakonczenia.
@@penclawDobrze, serio?
Poza tym pamiętaj, że być może Homer wcale tego nie chciał, ale był całkiem zależny od Langleya
Boże, jak ich szkoda :-(.
Bardzo , bardzo ciekawy materiał, dziękuję. Fajnie, że park na miejscu zrobili.
Wyjatkowo ciekawa historia, nietypowa profesjonalnie przedstawiona. Gratulacje! I dziękuję!
Dziękuję. 🇵🇱🖐️ Ciekawe i straszne.
Dla nas to smutne,a oni byli najwyrazniej szczesliwi.Nic zlego nikomu nie zrobili.Mieli prawo zyc,wedlug wlasnych zasad.Cala ta nagonka zostala pewnie rozpetana przez chciwego agenta nieruchomosci,ktory chcial za wszelka cene pozyskac dzialke.Szkoda mi ich,bo tak inteligentni i kreatywni ludzie,zawsze budza u mnie szacunek.
Dobrze powiedziane.👍
Nie wiem czy Homer był taki szczesliwy. Pomijajac już nawet ostatnie dni, nie miał żadnego porównania z byciem leczonym i fachowo zopiekowanym.
@@dianaolsztynska2440 Czy kazdemu zalezy na "byciu fachowo zaopiekowanym" Jemu wystarczyla opieka brata.
Dziękuję za Twoją pracę.
Bardzo pokręcona i smutna historia... Nawet nie chcę sobie wyobrażać, co myśleli i czuli umierający Langley i chyba jeszcze bardziej Homer...
Mam podobnie. Na twardym dysku.
Dziękuję za film. Niezwykle ciekawa historia. Uwielbiam Cię i już czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek.
O rany.
A przed chwilą sobie o Tobie Asiu myślałam- w środku nocy-kiedy następny💫💥🖤🌛
Oooo,jak fajnie.Właśnie myślałam o MYSTERY CABIN i jest.Już się zabieram za oglądanie.
Ale super się rozwijasz. Bierzesz na warsztat bardzo ciekawe sprawy i historie. Ciągle czekam na nowe odcinki :)))
Mieć takiego sąsiada to przekleństwo. Przez 20 lat żyłam z takim przez ścianę i o ścianę systemu się rozbijaliśmy. Bo chory, biedny... Nie ważne, ze smród zwalał z nóg a mieszkanie, ogród, piwnica zawalone. Jakiekolwiek próby rozmowy kończyły się plucie na nas, wyzywaniem i ściąganiem spodni i klepaniem po tyłku. Największemu wrogowi nie życzę takich przejść.
Koszmar! Dzięki za podzielenie się. Ciekawa jestem co sprawiło, że ta męka się skończyła. Podejrzewam, że się przeprowadziłaś, albo zbieracz umarł. Czy jednak system jakoś zadziałał?
@@MysteryCabin System nie zadziałał. Umarł i był to najszczęśliwszy dzień dla nas i sąsiadów. Ulga niesamowita.
Miałem na osiedlu taką babinkę która zbierała makulaturę i różne śmieci. Jak zeszła, straż pożarna (straży miejskiej jeszcze nie było) wywaliła 4 kontenery śmieci... :(
Najlepszy podcast na polskim YT❤️
Fajna historia. Ciekawi mnie, że skoro byli samotni i jeden tyle lat schorowany, a drugi również dość "stacjonarny", to jak oni to zebrali...
Ma
Sa
Kra
!!!
Super👍
Dziękuję za ciekawy odcinek :)
Czekam, czekam i się doczekałem.
Cienka jest granica między ingerowaniem w cudze życie, a pozwoleniem na całkowitą dowolność życia w społeczeństwie. Dochodzi do wypaczeń, potęgujących chorobowych zmian i dewastacji budynków czy mieszkań. Dziękuję autorce i pozdrawiam.
najpierw łapka w góre i juz mogę słuchać
A czemu to służy? Jak Ci cygan wciska na parkingu komplet noży wartych 500 Euro za jedyne 20 złotych to też najpierw płacisz a później rozpakowujesz?
Żeby nie było : Nie mówię że podcast jest wątpliwej jakości bo go lubię i słucham ale to podejście brzmi naiwnie. Przepraszam. Musiałem
@@mig28. Ale piękny hejt Dziękuję za twoj wpis :)
@@mig28. krótka odpowiedź: służy to wsparciu twórcy, którego się lubi.
Długa odpowiedź: analogia miałaby sens, gdyby ten "cygan" raz na kilka tygodni dawałby Ci zestaw noży wartych 500 euro za darmo i oczekiwał tylko, że powiesz "dziękuję" - i w tej sytuacji Twoje podejście to "biorę noże, ale może powiem dziękuję po tym jak wypróbuję i się okaże jak dobrze tną". To podejście brzmi bardzo niewdzięcznie. Przepraszam. Musiałem.
@@shoyotachibana79 lecisz wysoko widzę. Można prościej wyobraź sobie. Słuchasz podcast i odnosząc się do tematyki odcinka piszesz komentarz, który naprawdę wesprze jego Twórcę. Wyobraź sobie że w takim przypadku Twoje wsparcie jest jakby bardziej szczere i obiektywne ale cóż... Być może to zbyt trudne. Być może to zbyt logiczne 😆
Ps: nie z Tobą zacząłem rozmowę więc nie wysilaj się. Słuchaj bo odcinek jest ciekawy. Gdy mówisz to nie słuchasz a przecież o to tu chodzi. Żegnam
@@annabaszczyk3545 No tak.... Jeśli coś idzie nie po Twojej myśli to od razu hejt... Współczuję. Szczerze. Jeśli chcesz to usunę ten HEJT 😆
Ale historia... Najwyższy poziom jej przedstawienia.
Bardzo przejmująca historia i smutny los braci.Jedyne,co mi imponowalo,to liczba książek jakie posiadali.Ja mam kilkadziesiąt.A co do rachunków,to również nie przepadam za ich placeniem.Natomiast słowo,,dług""oznacza,że można spłacać go dlugo...😅
U nas teraz z Piątnicy kilogramów od jednego człowieka z podwórka nawywozili śmieci aż bramkę przechylało także nie zdziwiła mnie ta historia bo bodajże w maju teraz to było
Na Twoim kanale są najbardziej ciekawe historie zawsze nie mogę się doczekać dziękuje bardzo za Twoja prace ❤️
Mam kolegę zberacza... nie jest to jeszcze skrajne stadium ale... Kiedys chciał podnieść blaszaną, zardzewiałą misę, która leżała w krzakach blisko drogi, chciał ją zabrać ze sobą, bo mu się przyda... ale drugi mój znajomy był szybszy, ubiegł go i wykopał ją za jakies ogrodzenie do ludzi żeby tamten nie mógł po nią pójść... hahaha beka!. Znajomy zbieracz, jest francuzem, który uwielbia stare rzeczy, naprawia i czyści ale niestety wszyscy widzimy w którą to stronę idzie więc go uświadamaiamy, że przekracza granice czasami. Mam nadzieję, że bedzie się mógł kontrolowac na starość ;/
Przy zdaniu że "żyli w gniazdach" dostałem autentycznie ciarek na plecach.
Coś strasznego! Niewiarygodne, że ludzie do czegoś takiego sami mogą doprowadzić. Chyba nie mogli być całkiem zdrowi na umyśle. Pozdrawiam
👍👂
Nooo !!!W końcu jesteś
bardzo dziwna historia
🖤💚💙
Dla mnie na 1,75 przyspieszenie idealnie
Bardzo ciekawa i bardzo smutna historia. Takie patologiczne zbieractwo, izolacja , zaniedbanie leczenia i zastawianie pułapek na wrogów może też być objawem schizofrenii paranoidalnej, która rozwija się latami. Znam taki przypadek i przy oglądaniu tego filmu od razu nasunęło mi się porównanie.