@@Ludevern Cześć Mariusz :) Wszystko zależy od zapisów w kontrakcie, natomiast najczęściej jest to ok. 20 % całkowitego zysku ze streamingu. Tutaj jeszcze należy pamiętać od dystrybutorze, któremu też należy się odpowiednia kwota :)
Hej Dobry wieczór Oczywiście że treści przekazane tutaj są jak najbardziej prawdziwe, skondensowane i skupione na meritum sprawy, ale nie zapomnijmy że 360stopni wcale nie jest najpopularniejszym z kontraktow z wytwórnią płytową. Kontrakt 360 stopni na pewno nie jest dany większości młodym i początkującym wokalistom czy zespołom (chyba że ktoś z wytwórni zauważy niemalże pewny zysk) przyjąć należy tak naprawdę 360 stopni to wyjątek większość kontaktów. Obecnie współpraca z wytwórniami opiera się na konkretnych usługach tychże wytwórni. Wytwórnie w dniu dzisiejszym działają jak sklepy, możesz mi kupić gotowy obiad który będzie przywieziony ci do domu, ale możesz kupić tylko i wyłącznie ziemniaki. Większość wytwórni oferuję pojedyncze usługi biorąc za to pieniądze i nie inwestując. Należy się więc myślę na początku przyjrzeć czy rozpoczęcie współpracy z wytwórnią, na przykład tylko w zakresie dystrybucji nie jest dobrym podłożem do późniejszego rozszerzenia współpracy na własnych warunkach. Trzymam kciuki za dalszy rozwój kanału i służę naszą, moją i mojego menadżera. wiedzą
Dzięki Sonia za opinię! Ja osobiście nie uważam kontraktu 360 za korzystne rozwiązanie, ponieważ ewentualne finansowanie np. piosenki wiąże się prędzej czy później ze zwrotem tych zainwestowanych środków. A po drugie do takiego utworu i tak pełne prawo ma wytwórnia. Kontrakt 360 stopni jest najpopularniejszy u tzw. majorów Universal, Sony, Warner, do których jak wiadomo nie tak łatwo się dostać. Ta forma współpracy o której mówisz, czyli dystrybucyjna moim zdaniem jest świetnym rozwiązaniem, ponieważ polega na współpracy między wytwórnia a artystą, a nie uzależnia artystę od wytwórni.
Odnośnie fragmentu od 3:25 "Zaliczka, jak sama nazwa wskazuje musi być prędzej czy później zwrócona wytworni w trakcie trwania kontraktu". Według mnie taka definicja pasuje do słowa "pożyczka". Zaliczka to częściowa zapłata z góry, która powinna być zwrócona tylko wtedy, gdy artysta nie wywiąże się z warunków umowy. Rozumiem przekaz, że wytwórnia inwestuje w artystę, musi się jej ta inwestycja zwrócić, a następnie zamiarem wytwórni jest zysk, ale w cytowanym stwierdzeniu według mnie zaszła nieścisłość. Bardzo fajny kanał, ciekawe treści.
Dzięki DaktiMusic za komentarz :) Zaliczka, jest przekazywana artyście, po to, aby w 100 % mógł się skupić na muzyce, jednakże ta kwota jest zwracana wytwórni z zysku przez niego wygenerowanego :) Też nie do końca jest to pożyczka, bo jeśli wytwórnia zerwie kontrakt, to nie wymaga od artysty zwrotu tych środków. To ona ponosi ryzyko inwestycyjne.
@@biznesmuzyczny5753 Zgadzam się w 100% z odpowiedzią. Natomiast podtrzymuję, że w cytacie reszta zdania nie pasuje do znaczenia słowa "zaliczka", ale wiem co miałeś na myśli - sprostowałeś to w odpowiedzi :) Kanał zasubskrybowany. Pozdrawiam :)
Witaj Jak dla mnie to poprostu ogien 🔥 - krótko, zwięźle i na temat 👏. Zawsze uderzasz w samo sedno tematu. ⚠️ Solidny materiał 👌 Klasa 👏 PS. Sorki ale... Jakoś siedzi brak odpisu na Instagram-ie 🥺. Nie wiem gdzie to wsadzic.?! Wiem że wspieracie artystów (sam mam wsparcie od was) i za to dziękuję 🤛 Pozdrawiam 🇵🇱 Mart
Cześć! Jak zwykle świetny materiał. Mam pytanie, ale powiedzmy, że nie jest ono stricte związane z treścią odcinka. A mianowicie - wysyłając demo do wytwórni, czy owe demo to musi być konkretnie "suchy" kawałek bez żadnego mixu/masteringu, czy jednak można również podesłać utwór, który np. Znajduje się na EP, która jest już dostępna dla słuchacza, a która powstała bez zaangażowania jakiejkolwiek wytwórni, czyli na rękę wykonawcy/zespołu? Pozdrawiam! :)
Cześć Aleks! Dzięki za komentarz :) Aktualnie wytwórnie stają się dużo bardziej wymagające co do przesyłanych przez artystów demówek. Zdecydowanie zwiększasz swoje szanse, jeśli taki utwór już będzie po kompletnej post produkcji :) Czy utwory na EP-ce są przez Ciebie zgłoszone do ZAIKS?
Jaka jest Wasza opinia na temat współpracy z wytwórnią muzyczną?🤔
Myśle że się opłaca
@@kornel2002 dzięki za opinię!
@@biznesmuzyczny5753 a wgl to ile procent na streamingu bierze artysta, a ile wytwarzania?
@@Ludevern Cześć Mariusz :) Wszystko zależy od zapisów w kontrakcie, natomiast najczęściej jest to ok. 20 % całkowitego zysku ze streamingu. Tutaj jeszcze należy pamiętać od dystrybutorze, któremu też należy się odpowiednia kwota :)
@@biznesmuzyczny5753 ok, dzięki.
Super. Nie ma takich tematów na UT . W końcu 🎉
Hej Dobry wieczór Oczywiście że treści przekazane tutaj są jak najbardziej prawdziwe, skondensowane i skupione na meritum sprawy, ale nie zapomnijmy że 360stopni wcale nie jest najpopularniejszym z kontraktow z wytwórnią płytową. Kontrakt 360 stopni na pewno nie jest dany większości młodym i początkującym wokalistom czy zespołom (chyba że ktoś z wytwórni zauważy niemalże pewny zysk) przyjąć należy tak naprawdę 360 stopni to wyjątek większość kontaktów. Obecnie współpraca z wytwórniami opiera się na konkretnych usługach tychże wytwórni. Wytwórnie w dniu dzisiejszym działają jak sklepy, możesz mi kupić gotowy obiad który będzie przywieziony ci do domu, ale możesz kupić tylko i wyłącznie ziemniaki. Większość wytwórni oferuję pojedyncze usługi biorąc za to pieniądze i nie inwestując. Należy się więc myślę na początku przyjrzeć czy rozpoczęcie współpracy z wytwórnią, na przykład tylko w zakresie dystrybucji nie jest dobrym podłożem do późniejszego rozszerzenia współpracy na własnych warunkach. Trzymam kciuki za dalszy rozwój kanału i służę naszą, moją i mojego menadżera. wiedzą
Dzięki Sonia za opinię! Ja osobiście nie uważam kontraktu 360 za korzystne rozwiązanie, ponieważ ewentualne finansowanie np. piosenki wiąże się prędzej czy później ze zwrotem tych zainwestowanych środków. A po drugie do takiego utworu i tak pełne prawo ma wytwórnia. Kontrakt 360 stopni jest najpopularniejszy u tzw. majorów Universal, Sony, Warner, do których jak wiadomo nie tak łatwo się dostać. Ta forma współpracy o której mówisz, czyli dystrybucyjna moim zdaniem jest świetnym rozwiązaniem, ponieważ polega na współpracy między wytwórnia a artystą, a nie uzależnia artystę od wytwórni.
Odnośnie fragmentu od 3:25 "Zaliczka, jak sama nazwa wskazuje musi być prędzej czy później zwrócona wytworni w trakcie trwania kontraktu". Według mnie taka definicja pasuje do słowa "pożyczka". Zaliczka to częściowa zapłata z góry, która powinna być zwrócona tylko wtedy, gdy artysta nie wywiąże się z warunków umowy. Rozumiem przekaz, że wytwórnia inwestuje w artystę, musi się jej ta inwestycja zwrócić, a następnie zamiarem wytwórni jest zysk, ale w cytowanym stwierdzeniu według mnie zaszła nieścisłość. Bardzo fajny kanał, ciekawe treści.
Dzięki DaktiMusic za komentarz :) Zaliczka, jest przekazywana artyście, po to, aby w 100 % mógł się skupić na muzyce, jednakże ta kwota jest zwracana wytwórni z zysku przez niego wygenerowanego :) Też nie do końca jest to pożyczka, bo jeśli wytwórnia zerwie kontrakt, to nie wymaga od artysty zwrotu tych środków. To ona ponosi ryzyko inwestycyjne.
@@biznesmuzyczny5753 Zgadzam się w 100% z odpowiedzią. Natomiast podtrzymuję, że w cytacie reszta zdania nie pasuje do znaczenia słowa "zaliczka", ale wiem co miałeś na myśli - sprostowałeś to w odpowiedzi :) Kanał zasubskrybowany. Pozdrawiam :)
@@MrDakti Dzięki! i dzięki za wskazówkę ;)
Witaj
Jak dla mnie to poprostu ogien 🔥 - krótko, zwięźle i na temat 👏. Zawsze uderzasz w samo sedno tematu. ⚠️ Solidny materiał 👌
Klasa 👏
PS. Sorki ale... Jakoś siedzi brak odpisu na Instagram-ie 🥺. Nie wiem gdzie to wsadzic.?!
Wiem że wspieracie artystów (sam mam wsparcie od was) i za to dziękuję 🤛
Pozdrawiam 🇵🇱 Mart
Dzięki Mart za opinię! Napisz do nas na Facebooku ;)
👍
Cześć! Jak zwykle świetny materiał. Mam pytanie, ale powiedzmy, że nie jest ono stricte związane z treścią odcinka. A mianowicie - wysyłając demo do wytwórni, czy owe demo to musi być konkretnie "suchy" kawałek bez żadnego mixu/masteringu, czy jednak można również podesłać utwór, który np. Znajduje się na EP, która jest już dostępna dla słuchacza, a która powstała bez zaangażowania jakiejkolwiek wytwórni, czyli na rękę wykonawcy/zespołu? Pozdrawiam! :)
Cześć Aleks! Dzięki za komentarz :) Aktualnie wytwórnie stają się dużo bardziej wymagające co do przesyłanych przez artystów demówek. Zdecydowanie zwiększasz swoje szanse, jeśli taki utwór już będzie po kompletnej post produkcji :) Czy utwory na EP-ce są przez Ciebie zgłoszone do ZAIKS?
@@biznesmuzyczny5753 Na ten moment zaczynamy dopiero sesję nagraniową, można powiedzieć, że pytałem tak na przyszłość :)
@@aleksrzeszutek9663 Jak nagracie materiał i będzie on gotowy do wydania to zdecydowanie jeden z utworów możecie przesłać jako DEMO do wytwórni ;)
@@biznesmuzyczny5753 Dzięki za odpowiedź! :)
Hej
Po kliknieciu w link Facebooka nie pokazuje mi sie wasza grupa . zmieniliscie nazwe?
Tak,tylko że.....nie każdego piosenkarza czy wokalistę stać na to,aby nagrać swoje DEMO w profesjonalnym studiu a potem wysłać do wytwórni.
Słyszałem że wytwórnie podpinają się nawet pod kanały na UA-cam swoich artystów i cały zysk z wyświetleń idzie do nich. To prawda?
Wszystko zależy od zapisów w kontrakcie z wytwórnią, ale jest to możliwe :)
Wytwórnie okradają z praw autorskich twórców.Jest obora na rynku,a prawo autorskie przestarzałe z 94 roku.
Jak dla mnie współpraca z wytwórnią ma sens, ale na moich warunkach
Dzięki Adrian za opinię! To jest dobre podejście, bo wtedy Ty decydujesz o warunkach takiej współpracy🤏