haha dobre pytanie! Paradoksalnie bardziej we znaki dało mi się picie bez limitu 7up czy tam sprite z dystrybutora... Było tam dużo ruchu i organizm sobie z tym radził, teraz w IT gdybym miał wcinać na przerwach tylko grandery - oj podjerzewam, że byłoby gorzej :D
ciekawe doświadczenie... też miałem okazję pracować fizycznie i chyba dzieki temu pracując teraz w IT nie zdarza mi się narzekać na pracę w sensie ciężkości, a całe gastro to chyba największa tyrka jeśli chodzi o bezpośredni kontakt z klientem :)
To prawda, gastro jest jednym z trudniejszych kawałków chleba IMO, ale z drugiej strony przeszkolenie i dobranie pracowników do obsługi klienta również potrafi pozostawić wiele do życzenia :)
@@embeddedGarage to na pewno... wielu wydaje się być tam bardziej za karę niż z chęci posiadania zatrudnienia i zarobków :) ale i w IT nie brakuje malkontentów ;)
@@Programista100k można ubrać się cieplej i po problemie, a w gastro jak masz upierdliwego klienta lub całą masę to nie możesz wygonić z lokalu, a użerać się niestety... ja jak tylko mogę unikam bezpośredniego kontaktu z klientami :)
Zależy... Na codzień świeży kurczak, ale zawsze w mroźni jest kilka worków - tak w razie czego gdyby zabrakło... Przynajmniej tak było kiedyś :) Kiedyś była taka kanapka BOSS - ona miała mięsa smażone w słonej (nie ostrej) panierce, ono było zawsze rozmrażane...
To ile przytyłeś przez jedzenie tego fastfood w przerwach?
haha dobre pytanie! Paradoksalnie bardziej we znaki dało mi się picie bez limitu 7up czy tam sprite z dystrybutora... Było tam dużo ruchu i organizm sobie z tym radził, teraz w IT gdybym miał wcinać na przerwach tylko grandery - oj podjerzewam, że byłoby gorzej :D
6:37 "Brazzers" XD
ciekawe doświadczenie... też miałem okazję pracować fizycznie i chyba dzieki temu pracując teraz w IT nie zdarza mi się narzekać na pracę w sensie ciężkości, a całe gastro to chyba największa tyrka jeśli chodzi o bezpośredni kontakt z klientem :)
To prawda, gastro jest jednym z trudniejszych kawałków chleba IMO, ale z drugiej strony przeszkolenie i dobranie pracowników do obsługi klienta również potrafi pozostawić wiele do życzenia :)
@@embeddedGarage to na pewno... wielu wydaje się być tam bardziej za karę niż z chęci posiadania zatrudnienia i zarobków :) ale i w IT nie brakuje malkontentów ;)
czy ja wiem czy robota w gastro taka ciężka? Chyba najgorsze roboty to w zimnie w deszczu i śniegu.
@@Programista100k można ubrać się cieplej i po problemie, a w gastro jak masz upierdliwego klienta lub całą masę to nie możesz wygonić z lokalu, a użerać się niestety... ja jak tylko mogę unikam bezpośredniego kontaktu z klientami :)
@@albertzdanc9043 chyba nigdy tak nie pracowałeś ;)
Czyli te stripsy są ze świeżego kurczaka a nie mrożonka?
Zależy... Na codzień świeży kurczak, ale zawsze w mroźni jest kilka worków - tak w razie czego gdyby zabrakło... Przynajmniej tak było kiedyś :)
Kiedyś była taka kanapka BOSS - ona miała mięsa smażone w słonej (nie ostrej) panierce, ono było zawsze rozmrażane...