Carillon - to zespół dzwonków i dzwonów. Gdańsk ma ich aż trzy. Na wieży Ratusza Głównego Miasta Gdańska, z filmiku, Kosćiół Św. Katarzyny i Carillon mobilny na specjalnej platformie . Największego Carillona bo 50 -cio dzwonowego i jeszcze coś specjalnego związanego z nim ma kościół św. Katarzyny . Latem tuż po godz 21-tej . ale zawsze warto to sprawdzić jest koncert carilona św Katarzyny z pokazem świateł Fontann Heweliusza, będących po drugiej stronie kościołą tuż przy Wielkim Młynie. Wiele osób nazywa dźwięki Carillona kurantami, to błąd . Kuranty to pozytywki, gdzie melodie wygrywa mechanizm zegarowy. Carillon to dzwony obsługiwane z klawiatury ale i automatycznie . W tle tego koncertu słychać dzwon z Bazyliki Mariackiej nazywanej " Koroną Gdańska " , bo nie ma budynku wyższego od tej Katedry.
Trzeba przyznać, że ten ratusz i jego nuty dodają klimatu w Długim Targu.
Carillon - to zespół dzwonków i dzwonów. Gdańsk ma ich aż trzy. Na wieży Ratusza Głównego Miasta Gdańska, z filmiku, Kosćiół Św. Katarzyny i Carillon mobilny na specjalnej platformie . Największego Carillona bo 50 -cio dzwonowego i jeszcze coś specjalnego związanego z nim ma kościół św. Katarzyny . Latem tuż po godz 21-tej . ale zawsze warto to sprawdzić jest koncert carilona św Katarzyny z pokazem świateł Fontann Heweliusza, będących po drugiej stronie kościołą tuż przy Wielkim Młynie. Wiele osób nazywa dźwięki Carillona kurantami, to błąd . Kuranty to pozytywki, gdzie melodie wygrywa mechanizm zegarowy. Carillon to dzwony obsługiwane z klawiatury ale i automatycznie . W tle tego koncertu słychać dzwon z Bazyliki Mariackiej nazywanej " Koroną Gdańska " , bo nie ma budynku wyższego od tej Katedry.
Gdański i wrocławski ratusz najpiękniejszymi w kraju! SUPER!!!
Ładny Calylion !
Kiedy to nagrałeś?
Tutaj film o domach galeriowych z Gdańska: ua-cam.com/video/Smpw1KZC9W8/v-deo.html.
kiedy gra??
codzień o 12
Dedykacja dla vice prezydenta Gdańska, tego pacana od,,, złego słowa ''- gloryfikującego niemiecki ekspansjonizm.
Myślałem że Rota została zakazana.
Przez gdańskiego "świętego" aferzystę?