Jak pewien mądry youtuber powiadał przy X-men Origins: Wolverine: "Kiedy sny mają sny, a flashbacki mają własne flashbacki, to nigdy nie jest to dobry znak".
Z jednej strony, śmiałam się przy tym do łez, ale z drugiej - rany, bardzo współczuję, bo to naprawdę jest gorsze niż Grey. Medal za wytrwałość i odwagę!
Oglądam sobie po kolei większość odcinków Złych Książek. I aż przypomniały mi się słowa Ichaboda, które wypowiedział przy okazji filmu The Wolverine: "Zapamiętajcie sobie. Jeśli w filmie który właśnie oglądacie sny mają sny, a flashbacki mają własne flashbacki, to nigdy nie jest to dobry znak." Pasuje idealnie.
To jest gorszej jakości niż "erotyczne" fanfiki pisane przez dziewczynki w internecie... Dokąd zmierzasz, literaturo? Współczuję i podziwiam poświęcenie przy recenzowaniu tego czegoś...
Niecodzienna Prawdę mówiąc spotykam wiele (i etotycznych, i nie) ff, które są na naprawdę wysokim poziomie. Część z nich jest pisana przez 13 (nadal ciężko mi w to uwierzyć, ale kij z tym). A. I to tylko na anglojęzycznej części wattpada. Bo polska część to w niemal całości coś niskiego lotu.
+Namae♥ :D:D Teoretycznie nie...praktycznie jeśli chodzi np. o koloryzację włosów to istnieją odcienie czerni. :D Np. czerń brązowa, czerń hebanowa. +MightySavagE to był good point, też wydaje mi się, że z odcieniami czerni chodzi o to "ile czerni jest w czerni"". :D
Bogę oglądałam to ponad 30 minut bo co komentarz to wybuchałam smiechem i nie słyszałam nic więcej. Przez Ciebie - znów, mam zakwasy - znów! czekam na kolejne częsci tego pasjonującego dzieła.
Obejrzałam wszystkie Twoje recenzje, również jestem zdania, że mógłbyś omówić następne części Greya, ewentualnie książkę "Grey" tę samą historię, tylko opowiedzianą z jego perspektywy - to może być ciekawe doświadczenie. Z innych powieści jestem ciekawa jakbyś omówił "Przystań posłuszeństwa" Marii Anderson. Ja strasznie się nadenerwowałam przy tej książce! Twoje recenzje są genialne! Masz świetne poczucie humoru i wykorzystujesz je naprawdę dobrze! czekam na więcej filmików! :)
Gratuluję że to zrobiłeś przede wszystkim, że przeczytałeś :) Ja wywaliłam z Kindla po kilkunastu pierwszych stronach a dodam że nie mam w zwyczaju porzucać niedoczytanych książek. Bardzo rzadko to robię . Przy tej nie miałam żadnych skrupułów :D OK to teraz oglądam :D
Z jednej strony umieram ze śmiech na widok twoich reakcji, ale z drugiej strony współczuje- nie wiem, co brał wydawca w momencie podejmowania decyzji o wydaniu tej ,,książki" , ale zdecydowanie powinien zmniejszyć dawkę, bo to co tu przedstawiłeś jest tak żenujące, że papier powinien mieć samozapłon z powodu zapisanej na treści.
Świetny film! Leci subskrypcja :)Znalazłam kiedyś tę książkę u kolegi na półce.. po przewertowaniu skończyła jako podstawka pod chybotliwy stół.Gratulacje za wytrwałość!
Artysty się nie pogania, ale kiedy druga część??????? A tak BTW - wspaniałe wyczucie w wyciąganiu maleńkich kawałków, które pewnie niejednemu czytelnikowi "uciekają ;))))) Dzięki Pawle!!!! Z rozpędu zacząłem czytać greya a wczoraj felicjańską ;))))
Moj ser nie kopuluje z wedlinami... chyba kupuje jakis nieswiezy O_O P.S. Uwielbiam twoje recenzje, moglabym nawet oplacac abonament ;) Dobrze, ze nie ma tego na soundcloud bo dziwnie sie na mnie patrza ludzie na ulicy jak sie smieje sluchajac ciebie i Kasi. Z tych recenzji to bylby glosny rechot raczej a nie smiech :D
Więc (wiem, nie powinno się zaczynać zdania od "więc") obejrzałem ten klip ze trzy razy. Wchdzę na niebieski portal społecznościowy a tam wyświetla mi się się jak rozumiem spersonalizowana reklama: "Wszystkie odcienie czerni, tylko 26.90 , zamów teraz." Teraz czekam aż mi się zacznie wyświetlać Grey ;-)
i wciaz zadaje sobie pytanie: ile ona zaplacila za ksiazki tej wydanie? to chyba nie jest mozliwe, zeby jakis wydawca przy zdrowych zmyslach ot tak wydal toto...
trochę się powymądrzam. Ale tak sympatycznie. W języku polskim nie ma takiego słowo jak incepcja. Jest słowo rekurencja, które oznacza, to co myślimy, że znaczy incepcja XD Namieszałam. PS Jesteś genialny. Twoje filmiki (obejrzane wszystkie naraz) magicznie mnie uzdrowiły... albo po prostu śmiech jest dobrym lekarstwem na grypę. pzdr
+Ada nie „namieszałaś”, tylko „nie zrozumiałaś”. Anglojęzyczne słowo „incepcja” też nie oznacza tego w jaki sposób się go używa (oznacza zaszczepienie komuś cudzej koncepcji tak, żeby uznał ją za swoją, a nie rekurencję), to użycie jest nawiązaniem do tytułu filmu, który brzmi „Incepcja” a nie „Rekurencja”. Więc nie „sympatycznie”, tylko po prostu głupio się czepiasz :)
Wiem, że jest zaczerpnięte z j. angielskiego i z filmu. Po prostu SJP tego nie uznaje i w j. polskim powinno się używać słowa rekurencja. Takie coś nazywa się zapożyczeniem semantycznym. Nie chciałam się w żaden sposób złośliwie czepiać, czy sprawiać Ci przykrości, a raczej podpowiedzieć ciekawostkę językową (przydatną... jeżeli ktoś się para literaturą). Oczywiście przepraszam, jeżeli poczułeś się urażony, nie było to moim zamiarem. PS Na pocieszenie dodam, że jeżeli słowo incepcja będzie nagminnie używane i wejdzie do uzusu, to w końcu zostanie uznane za normę językową. PSS Oczywiście mam świadomość, że mogę się mylić i czegoś nie wiedzieć. Jeżeli tak jest wycofuję się ze wszystkiego co powiedziałam
Ada nie, nie jest zapożyczone, bo jak pisałem wcześniej: w języku angielskim również oznacza coś zupełnie innego. To jest mem nawiązujący do filmu. Żart taki.
Ok XD masz rację. Wygłupiłam się :) Dzięki za oświecenie (na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to, że inception zawsze uważałam za synonim revolt, więc pasowało mi na zapożyczenie... i to, że kompletnie nie znam się na memach)
+Paweł Opydo A ja ci mówię, że już kiedyś chichotałam słuchając o złotym strzale i seksizmie/rasizmie. Ale nigdy mnie nie okłamałeś, więc muszę uwierzyć... Może zwyczajnie mam prorocze sny :)
+Paweł Opydo No i patrz, zagadka rozwiązana :) Wiedziałam, że demencja się mnie jeszcze nie ima, ha! Btw, zacna seria, wyczekuję z napięciem nowych odcinków :)
Jak ty się dla nas poświęcasz. Po tym odcinku mam wrażenie, że autorka pisała miała nagle nowy pomysł potem kolejny i zapomniała je rozdzielić i wyszło tak jedno w drugie i o! Masz babo placek. Czytanie tej książki musi boleć (pewnie korektor poległ i tak doszło do wydania tej grafomanii)
50 twarzy Greya to sex ze skrawkami jako takiej, trochę ułomnej fabuły , więc jak opisać to coś? Jak ktoś to dopuścił do sprzedaży? Podziwiam Cię za to że masz siłę by czytać te książki ;)
Ta "książka" jakością nie odstaje zbytnio od typowych fanficków pisanych przez czternastolatki na Wattpadzie XD
Retr0n Przynajmniej interpunkcja jest zachowana...
Jak pewien mądry youtuber powiadał przy X-men Origins: Wolverine:
"Kiedy sny mają sny, a flashbacki mają własne flashbacki, to nigdy nie jest to dobry znak".
To nie był "Origins" tylko "Wolverine" z 2013 roku. Ale poza tym prawda.
trudną ścieżkę blogowej kariery obrałeś XD wytrwałości i zachowania zdrowych zmysłów życzę i dzięki za ciężką pracę!
To gorsze niż Pisiont twarzy Greya. Nie sądziłam, że będzie coś gorszego.
+Kometa Pisiont twarzy Greja jest przynajmniej czasem tak złe, że aż żenująco zabawne. To jest właściwie chyba tylko żenujące.
+starastrzyga Jak się straciło tyle czasu na przeczytanie 50 twarzy, to tak sobie trzeba to tłumaczyć :D
pisze się Pisiont twarzy Geja. nie ma za co
doktoranci Wch proszę.
Przybywam z przyszłości.........
Jest jeszcze gożej.
Jesteś jednym z niewielu inteligentnych youtuberów, których znam, życzę powodzenia, nadajesz się do tego ;)
+Angelika Niedolistek
+Angelika Niedolistek Ale masz urocze nazwisko! :D
Z jednej strony, śmiałam się przy tym do łez, ale z drugiej - rany, bardzo współczuję, bo to naprawdę jest gorsze niż Grey. Medal za wytrwałość i odwagę!
Obawiam się, że po pięćdziesięciu (nomen omen) takich książkach, będziesz potrzebował psychoterapii :).
+Mała Wiedźma I see what you did there! ;)
:O
Oglądam sobie po kolei większość odcinków Złych Książek. I aż przypomniały mi się słowa Ichaboda, które wypowiedział przy okazji filmu The Wolverine:
"Zapamiętajcie sobie. Jeśli w filmie który właśnie oglądacie sny mają sny, a flashbacki mają własne flashbacki, to nigdy nie jest to dobry znak."
Pasuje idealnie.
Ładnie wypunktowujesz marną jakość omawianej książki. Jest trochę mniej zabawnie niż przy Greyu, ale wciąż fajnie. Oby tak dalej.
+CINEMAciej Ja się śmieję nawet bardziej! :)
To jest gorszej jakości niż "erotyczne" fanfiki pisane przez dziewczynki w internecie... Dokąd zmierzasz, literaturo?
Współczuję i podziwiam poświęcenie przy recenzowaniu tego czegoś...
Sczerze to przy tym fanfiki są wyrafinowaną literaturą
Niecodzienna Prawdę mówiąc spotykam wiele (i etotycznych, i nie) ff, które są na naprawdę wysokim poziomie.
Część z nich jest pisana przez 13 (nadal ciężko mi w to uwierzyć, ale kij z tym).
A. I to tylko na anglojęzycznej części wattpada. Bo polska część to w niemal całości coś niskiego lotu.
Natsume Aki Jest jeszcze fanfiction.net
Już dawno się tak nie śmiałam! Żałuję, że dopiero dzisiaj trafiłam na tę serię. ;)
Absolutnie genialny filmik. Świetna robota!
+Sanderus dzięki
Oglądam Cię po raz pierwszy, ale już uwielbiam! Poprawiłeś mi humor na resztę dnia, niecierpliwie czekam na więcej :)
Przeraża mnie, że takie książki są wydawane. Bardzo podoba mi się ta seria, czekam na następny odcinek. :)
To był twój pierwszy filmik, który musiałam zatrzymać w połowie i zastanowić się nad swoim życiem. I tym kto wydaje takie książki. Matko.
Przy Voldemorcie padłam ;)
"kurwa, nie wiem, może zasnął" xd 8:10
Patrzenie na Twoje męki łamie mi serce :P
Uwielbiam Cię słuchać :) Opowiadasz naprawdę rewelacyjnie! Nie mogę się doczekać następnej części :)
Zaraz... Jak to odcienie czerni. Jak czerń może mieć odcienie?
+Namae♥ no nie? ;)
+Namae♥ No wiesz - atramentowa czerń, czarna czerń, wyblakła czerń, głęboka czerń :)
IsiuPL, co...? xD
+Namae♥ W sumie moze - zaloz na siebie czarne ubrania roznych firm - pasowac do siebie intensytnowscia czerni raczej nie beda ;)
+Namae♥ :D:D Teoretycznie nie...praktycznie jeśli chodzi np. o koloryzację włosów to istnieją odcienie czerni. :D Np. czerń brązowa, czerń hebanowa.
+MightySavagE to był good point, też wydaje mi się, że z odcieniami czerni chodzi o to "ile czerni jest w czerni"". :D
Bogę oglądałam to ponad 30 minut bo co komentarz to wybuchałam smiechem i nie słyszałam nic więcej.
Przez Ciebie - znów, mam zakwasy - znów!
czekam na kolejne częsci tego pasjonującego dzieła.
Fantastyczny kanał, uwielbiam ludzi z poczuciem humoru, odważnych i inteligentnych :-)
Obejrzałam wszystkie Twoje recenzje, również jestem zdania, że mógłbyś omówić następne części Greya, ewentualnie książkę "Grey" tę samą historię, tylko opowiedzianą z jego perspektywy - to może być ciekawe doświadczenie. Z innych powieści jestem ciekawa jakbyś omówił "Przystań posłuszeństwa" Marii Anderson. Ja strasznie się nadenerwowałam przy tej książce! Twoje recenzje są genialne! Masz świetne poczucie humoru i wykorzystujesz je naprawdę dobrze! czekam na więcej filmików! :)
Uwielbiam tę serię filmików! O mało co nie udławiłam się sałatką ze śmiechu. Paweł, jesteś genialny.
Paweł jesteś mega... A teks o Voldemorcie rozwalił mnie na łopatki LOL
Gratuluję że to zrobiłeś przede wszystkim, że przeczytałeś :) Ja wywaliłam z Kindla po kilkunastu pierwszych stronach a dodam że nie mam w zwyczaju porzucać niedoczytanych książek. Bardzo rzadko to robię . Przy tej nie miałam żadnych skrupułów :D OK to teraz oglądam :D
Naprawdę wielkie dzięki. Świetnie robisz tę serię i czekam na kolejne filmiki. To jest naprawdę świetne :)
Podziwiam, że udaje ci się czytać te fragmenty i nie krzywić się po drodze.
Z jednej strony umieram ze śmiech na widok twoich reakcji, ale z drugiej strony współczuje- nie wiem, co brał wydawca w momencie podejmowania decyzji o wydaniu tej ,,książki" , ale zdecydowanie powinien zmniejszyć dawkę, bo to co tu przedstawiłeś jest tak żenujące, że papier powinien mieć samozapłon z powodu zapisanej na treści.
Świetny film! Leci subskrypcja :)Znalazłam kiedyś tę książkę u kolegi na półce.. po przewertowaniu skończyła jako podstawka pod chybotliwy stół.Gratulacje za wytrwałość!
Artysty się nie pogania, ale kiedy druga część??????? A tak BTW - wspaniałe wyczucie w wyciąganiu maleńkich kawałków, które pewnie niejednemu czytelnikowi "uciekają ;))))) Dzięki Pawle!!!! Z rozpędu zacząłem czytać greya a wczoraj felicjańską ;))))
Moj ser nie kopuluje z wedlinami... chyba kupuje jakis nieswiezy O_O
P.S. Uwielbiam twoje recenzje, moglabym nawet oplacac abonament ;) Dobrze, ze nie ma tego na soundcloud bo dziwnie sie na mnie patrza ludzie na ulicy jak sie smieje sluchajac ciebie i Kasi. Z tych recenzji to bylby glosny rechot raczej a nie smiech :D
twój ser jest impotentem
Jesteś genialny :)!
Więcej filmów takiego typu :)
boli samo oglądanie filmiku wyśmiewającego książkę, propsy dla autorki
Ktoś to wydał... i to się sprzedaje? O_o
+starastrzyga A ludzie kupują :D
+Aneta Gorka I pewnie znajdą się tacy, którzy się zachwycają... :p
I tego nie rozumiem :)
CZAS TERAŹNIEJSZY PRZESZŁY
to jest przerażające, ze ktos wydal taka ksiazke...ktos tez ja kupil...dzieki za poswiecenie i za recenzje! Jestes moj hero ;)
Kopulujące jaszczurki... jeżu ...
Ps.: Animacja w outro świetna.
Świetny odcinek, rozbawił mnie do łez. Zwłaszcza moment 5:02-5:22 xD
Daaaamn ta książka jest tak zła... dzięki za to nagranie poprawiło mi humor ;)
Gratuluję wytrwałości.
Stary, naprawdę, ja to Cie tak uwielbiam, że nie zdajesz sobie sprawy :D
Twoje komentarze to mistrzostwo nad mistrzostwami 😂❤
Czekam na odcinek w którym znowu będziesz się tak śmiesznie śmiał :'))
uwielbiam Cię! 👌
Masz lajka i suba bo widziałam że cierpisz. Doceniam. Osobiście porzuciłabym to "dzieło" po kopulujacym jedzeniu.
Proszę nagraj zmierzch !!!!😁
Dzięki tobie dowiedziałam się, że istnieje taka podróba Greya. już wiem co omijać w księgarni...
Chciałbym kiedyś przeczytać komentarz osoby będącej fanem/nką danej książki po obejrzeniu jednego z Twoich filmików :P
9:10 We need to go deeper!
Bezbłędny odcinek, dawno się tak nie uśmiałam :D
Cały odcinek czekałam na "śmiechom nie było końca" :D
Świetny pomysł na prowadzenie kanału, widzę też postęp w montażu i efektach audio. Tak trzymaj!
to jest pierwszy odcinek w ktorym sie przywitales swoim slynnym witam was serdecze
dotychczas myslałam, że moje teksty są chujowe. cóż, kiedy słucham tych cytatów... aż zapłakałam.
Poprawiasz mi dzień
to chyba pisała sexmasterka XDXD
Nawet ona by tak nisko nie upadła
T-SLADE TV Nawet bym sie nie zdziwil
Wiedz, że doceniam to, co robisz. Nie daj się złamać!
"Kurwa nie wiem, może zasnął?" świetne to jest :)
Człowieku jesteś niesamowity :D
A gdzie w stonodze 'After, płomień pod moją skórą'?
Polecam do przeglądnięcia: "Bezdomną" K. Michalak, trylogię ""Bez tchu" M. Banks albo książki o Dorze Wilk (A. Jadowskiej) ;)
Kopulujące sery z poszarpanymi wędlinami? ŻARŁBYM!
Ekstra odcinek :)
Genialne!
juz nigdy Careless Whisper nie będzie takie same; )
Jestem pierdoloną masochistką oglądając to szósty raz
Zaczynam się bać kolejnego odcinka. :|
+Cat Skull uwierz: o ile w przypadku „Pięćdziesięciu twarzy” im dalej tym jest mniej śmiesznie i bardziej nudno, to tutaj im dalej tym gorzej.
+Aleksandra Wach tak, przeczytaj opis wideo :D
Więc (wiem, nie powinno się zaczynać zdania od "więc") obejrzałem ten klip ze trzy razy. Wchdzę na niebieski portal społecznościowy a tam wyświetla mi się się jak rozumiem spersonalizowana reklama: "Wszystkie odcienie czerni, tylko 26.90 , zamów teraz." Teraz czekam aż mi się zacznie wyświetlać Grey ;-)
Doskonałe.
A potem w tej stonodze są jeszcze Mistrz Michalak i 365 dni Lipińskiej.
Mam niemiłe wrażenie, że podług tej książeczki "Pięćdziesiąt twarzy Greya" jest tworem całkiem porządnym...
Czekam na kolejną część analizy :D.
Nie zaśmiałeś się po tym jak porównuje dwóch, całujących się facetów do zombie z mackami - a liczyłam na "haha homofobizm taki zabawny" :/
+Agata Siczyńska tzn. technicznie to nie było wyśmiewanie ani obrażanie :)
Technicznie, co nie znaczy, że nie wyczuwa się takiego poddźwięku :)
Podziwiam Cię. Naprawdę :P
Paweł jesteś moim MISTRZEM!! :D
i wciaz zadaje sobie pytanie: ile ona zaplacila za ksiazki tej wydanie? to chyba nie jest mozliwe, zeby jakis wydawca przy zdrowych zmyslach ot tak wydal toto...
I mój kochany Careless Whisper w tle :-D .
Wczoraj doznałam olśnienia odnośnie kolejnej złej książki - The Secret!
dla tego świata już nie ma ratunku
Kriszczian :D
trochę się powymądrzam. Ale tak sympatycznie. W języku polskim nie ma takiego słowo jak incepcja. Jest słowo rekurencja, które oznacza, to co myślimy, że znaczy incepcja XD Namieszałam.
PS Jesteś genialny. Twoje filmiki (obejrzane wszystkie naraz) magicznie mnie uzdrowiły... albo po prostu śmiech jest dobrym lekarstwem na grypę. pzdr
+Ada nie „namieszałaś”, tylko „nie zrozumiałaś”. Anglojęzyczne słowo „incepcja” też nie oznacza tego w jaki sposób się go używa (oznacza zaszczepienie komuś cudzej koncepcji tak, żeby uznał ją za swoją, a nie rekurencję), to użycie jest nawiązaniem do tytułu filmu, który brzmi „Incepcja” a nie „Rekurencja”. Więc nie „sympatycznie”, tylko po prostu głupio się czepiasz :)
Wiem, że jest zaczerpnięte z j. angielskiego i z filmu. Po prostu SJP tego nie uznaje i w j. polskim powinno się używać słowa rekurencja. Takie coś nazywa się zapożyczeniem semantycznym. Nie chciałam się w żaden sposób złośliwie czepiać, czy sprawiać Ci przykrości, a raczej podpowiedzieć ciekawostkę językową (przydatną... jeżeli ktoś się para literaturą). Oczywiście przepraszam, jeżeli poczułeś się urażony, nie było to moim zamiarem.
PS Na pocieszenie dodam, że jeżeli słowo incepcja będzie nagminnie używane i wejdzie do uzusu, to w końcu zostanie uznane za normę językową.
PSS Oczywiście mam świadomość, że mogę się mylić i czegoś nie wiedzieć. Jeżeli tak jest wycofuję się ze wszystkiego co powiedziałam
Ada nie, nie jest zapożyczone, bo jak pisałem wcześniej: w języku angielskim również oznacza coś zupełnie innego. To jest mem nawiązujący do filmu. Żart taki.
Ok XD masz rację. Wygłupiłam się :) Dzięki za oświecenie (na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to, że inception zawsze uważałam za synonim revolt, więc pasowało mi na zapożyczenie... i to, że kompletnie nie znam się na memach)
Miło posłuchać, ale jednak przeczytane kropa w kropę z relacji czytania na żywo :).
Zrób odcinki o zmierzchu 😍
Co? Jak? Nie... Tracę wiarę w ludzi -.-
Nie wiem czy podziwiać że przeczytałeś czy współczuć. Ja dałam sobie spokój po dziesięciu stronach.
Bohaterka jest ZBOCZONA MOOOOOOCNO
Mam nadzieję, że zrecenzujesz "365 dni" xdd
Ten tytuł po ang. to nie przypadkiem "All shades of black"? xD
Boże tyle logiki w tej książce xD
Uszy mnie mylą czy od 6.32 do 6.42 słychać w tle saksofon z mojego ukochanego "Carless whisper"?
Pawle bądź dzielny!
Hahaha 😂i tyle w temacie 😹
Może zrobisz serię o dobrych książkach? :)
Hania Byłoby za nudno XD
Moze masz racje... :D
Przeczytaj "Smoczy pazur" Baniewicz
W pewnym momencie musiałam przystopować. To jest takie zabawne, ale współczuję Ci że musiałeś to czytać! :(
Jeszcze dajcie tam flashback z Wietnamu i będzie fajnie.
Hahahahaha, padam :D
Jejku ta książka jest tak zła, że nie dam rady obejrzeć twojego filmiku do końca. Dotrwałam do 4:34.
Mam wrażenie, że już obejrzałam kiedyś ten filmik... Re-upload albo deja vu jakie.
+4it4k zważywszy na to, że nagrałem je rano to chyba nie :)
+Paweł Opydo A ja ci mówię, że już kiedyś chichotałam słuchając o złotym strzale i seksizmie/rasizmie. Ale nigdy mnie nie okłamałeś, więc muszę uwierzyć... Może zwyczajnie mam prorocze sny :)
4it4k pierwowzór w formie tekstowej był na blogu :)
+Paweł Opydo No i patrz, zagadka rozwiązana :) Wiedziałam, że demencja się mnie jeszcze nie ima, ha! Btw, zacna seria, wyczekuję z napięciem nowych odcinków :)
+4it4k Paweł robił to samo kiedyś na blogu.
Jak ty się dla nas poświęcasz. Po tym odcinku mam wrażenie, że autorka pisała miała nagle nowy pomysł potem kolejny i zapomniała je rozdzielić i wyszło tak jedno w drugie i o! Masz babo placek. Czytanie tej książki musi boleć (pewnie korektor poległ i tak doszło do wydania tej grafomanii)
Ci ludzie, którzy tworzą takie rzeczy na pewno muszą płacić grube miliony wydawnictwom, żeby się pod tym podpisywały. Powiedzcie, że to prawda!
50 twarzy Greya to sex ze skrawkami jako takiej, trochę ułomnej fabuły , więc jak opisać to coś? Jak ktoś to dopuścił do sprzedaży? Podziwiam Cię za to że masz siłę by czytać te książki ;)