Przeczytałem sporo tych komiksów i większość jest naprawdę MEGA ale to co twórca robi z półelfami to mnie po dobija. Bo półelfy są tam kreowane na nieudaczników i frajerów. No bo jak (Uwaga spoiler) w zeszycie 4 kreowała się wielka nacja elfów i Głowny bohater zrobił tam tyle co nic i bliżej mu było do postaci pobocznej a w zeszycie 9 główny bohater który też jest półelfem ma genialny plan aby ocalić miasto który ostatecznie nie wypalił bo wiedźma opętała jego żonę a potem wszyscy umierają a on sam kończy jako Ghul to coś tu jest nie tak. Zwłaszcza że na okładce to wygląda jak prawdziwy kozak! Blizna na twarzy, potężna zbroja i dwa ciężkie topory w ręce no i ja myślałem że zobaczę jak on się staje tym właśnie potężnym wojakiem ale niczego takiego się nie doczekałem, bo nie dostał ani zbroi, ani toporów ani nawet blizny tylko skończył jako Ghul, no to ja się czuję zbulwersowany i oszukany! Mam nadzieję że następny komiks z Półelfami będzie zrobiony dla odmiany BARDZO DOBRZE.
@@Szjk podobało się na tyle że kupuje na bieżąco ;) Chociaż najbardziej podobają mi się cykle o krasnoludach oraz goblinach. Na chwilę obecną już powoli można zauważyć że niektóre historie powoli zaczynają zataczać koło i nawiązują do poprzednich części. Szkoda ze teraz Egmont wydaje po jednym zeszycie na miesiąc a nie jak na początku po dwa :/
@@genowefagumiak6037 to super, ja dopiero zaczynam przygode z seria i tez mi sie bardzo podoba. :) Jeden na miesiac faktycznie gorzej niz dwa, ale moze dla polskiego czytelnika dwa to za duzo i zwolnili.
Jak nie jestem fanką fantasy tak mam ochotę przeczytać, chyba muszę ograniczyć Wasze filmy, bo za dobre książki polecacie 😊♥️
Wielkie dzięki za filmik, tak nawijałeś że mnie przekonałeś i już sobie zamówiłam
I jak, fajne? :D
Generalnie pozytywbe zaskoczenie jestem po lekturze elfow i skorjznia ktora mi się nasuwają to świat TES
Przeczytałem sporo tych komiksów i większość jest naprawdę MEGA ale to co twórca robi z półelfami to mnie po dobija. Bo półelfy są tam kreowane na nieudaczników i frajerów. No bo jak (Uwaga spoiler) w zeszycie 4 kreowała się wielka nacja elfów i Głowny bohater zrobił tam tyle co nic i bliżej mu było do postaci pobocznej a w zeszycie 9 główny bohater który też jest półelfem ma genialny plan aby ocalić miasto który ostatecznie nie wypalił bo wiedźma opętała jego żonę a potem wszyscy umierają a on sam kończy jako Ghul to coś tu jest nie tak. Zwłaszcza że na okładce to wygląda jak prawdziwy kozak! Blizna na twarzy, potężna zbroja i dwa ciężkie topory w ręce no i ja myślałem że zobaczę jak on się staje tym właśnie potężnym wojakiem ale niczego takiego się nie doczekałem, bo nie dostał ani zbroi, ani toporów ani nawet blizny tylko skończył jako Ghul, no to ja się czuję zbulwersowany i oszukany! Mam nadzieję że następny komiks z Półelfami będzie zrobiony dla odmiany BARDZO DOBRZE.
Już do mnie jedzie, wraz z innymi premierami Egmontu na koniec maja.
I jak, czytałeś? :)
Tez wolę krasnoludy
Czy zamierzam sięgnąć? Moje oba egzemplarze już do mnie jadą a kolejne które premierę będą miały już niedługo zostały zamówione :D
I jak się podobało?
@@Szjk podobało się na tyle że kupuje na bieżąco ;) Chociaż najbardziej podobają mi się cykle o krasnoludach oraz goblinach. Na chwilę obecną już powoli można zauważyć że niektóre historie powoli zaczynają zataczać koło i nawiązują do poprzednich części. Szkoda ze teraz Egmont wydaje po jednym zeszycie na miesiąc a nie jak na początku po dwa :/
@@genowefagumiak6037 to super, ja dopiero zaczynam przygode z seria i tez mi sie bardzo podoba. :) Jeden na miesiac faktycznie gorzej niz dwa, ale moze dla polskiego czytelnika dwa to za duzo i zwolnili.