Ostatnio kupiłem taki panel 10 Watowy z myślą o ładowaniu awaryjnym ale nie w Polsce tylko tam gdzie słońce ☀️ świeci 360 dni w roku mam na myśli Hiszpanie . Teraz właśnie podróżuje z plecakiem i namiotem na południu Hiszpani i sprawdzałem na ładowaniu power banku 5000 lądował mi się 4 godziny w słonecznej Hiszpanii. Jeszcze uwaga na temat tych turystycznych paneli że nie ładuje się bezpośrednio na telefon ale na power bank tak jest też w instrukcji panelu . Pozdrawiam .
Kurcze, jeśli chodzi o składane panele solarne to bym dyskutował. Oczywiście myślę o tych nieco lepszych, minimum 20/30W. Jako awaryjne ładowanie na jacht, do namiotu, to nie jest głupi pomysł - oczywiście jako wsparcie powerbanku.
Posiadam panel składany, 14W i w zeszłym roku miałem okazję przetestować go pod namiotem. Zakupiony był w celu awaryjnego naładowania tela/powerbanku. Do "normalnego" ładowania mam całe stadko powerbanków 10-30tys mAh. Będąc pod namiotem człowiek nie zawsze ma okazję ale i chęć szukania gniazdka. Potwierdzam, że przy naprawdę dobrym ustawieniu i słońcu jakoś to idzie i awaryjnie można trochę pouzupełniać ale przy gorszej pogodzie czy nawet w cieniu (gdy słoneczko się przesunie) ani tel ani powerbanki przestają ładować. Także jako rezerwę do plecaka polecam, pamiętając o naładowanych powerbankach i ograniczeniach panelu.
Już kupiłem. Od 50% do pełna w 4 godziny :) w sumie powierzchnia jak kartka A4 właśnie. Nie wiem... od biedy może podtrzyma chociaż :) pisiont zeta na giełdzie :) wiatraczek USB zasila fajnie nawet nie zwrócona prostopadle do słońca. Lubię chińską elektronikę :)
Adam powiedział: optymalne jest podłączenie power banku do paneli. Pełna zgoda, tak właśnie robię: panele na dachu, power bank do gniazdka w ścianie. Czasami nawet pomijam power bank... 😜
Dobrze panowie odczarowujecie zakłamane opisy sprzedawców i producentów. Mam na dachu 3KW i w mocno pochmurny dzień (jesień) potrafi mi wygenerować ledwo na bieżąco około 120-170W a rekord w najkrótsze dni w roku mocno pochmurne czasami nawet 70W teraz policzcie sobie ile to jest % sprawności panela heh. Tak więc ładowarka solarna ma sens tylko w słoneczne dni i tylko w połączeniu z powerbankiem. Kupiłem sobie taki wynalazek 20W i bez powerbanka to nowoczesny telefon z dużym aku włączonymi danymi komórkowymi bt itd to musiałby być wystawiony na słońce cały dzień :-) dlatego tak ważne aby to połączyć z powerbankiem.
Powerbank 10000 wystarczy przeciętnie na 1,5 baterii smartfona a to przy normalnym użytkowaniu + naładowany telefon przed wyjściem 3 dni. Dodatkowo jak masz samochód to masz jeszcze ładowanie w czasie jazdy z gniazdka. Żeby to miało sens to trzeba by na tydzień w namiocie w bieszczadach zamieszkać.
musi byc 3.5 ampera wtedy idzie jak z kontaktu, ja mam wielkosci zeszytu szkolnego zlozona i rizlozona 3 zeszyty, mam ze Szwecji pojechalem po nią bo nie wysyłają niestety, laduje bajecznie nawet bez slonca, jak deszcz nie laduje, powiem jeszcze raz 3.5 amp max, srednio 3 amp takiej trzeba sxukac i 21watow nic ponizej bo bedziecie zawiedzeni, kupilem w sxwedzkim narkecie Biltema czy cos, duza sieciowka i wszystko maja na niebiesko pamietam
Ściema o tyle, że jego malutki panel słoneczny wiele nie daje. Może najwyżej zapobiega samorozladowaniu, ale z kolei baterie nie lubią leżeć na słońcu.
Ja mam taki i naładował mi telefon w 8 godzin no i moim zdaniem w takiej naprawdę kryzysowej sytuacji gdy jesteś na jakimś survivalu to to ma poprostu sens ale żeby ładować tym na co dzień to nie
@@wiziek miałem taki składany 3 panele 15x15cm gdzieś i w te 3-4h naładowało mi telefon gdzies do 70%, także ja myślę, że gdzieś w las pod namiot, czy na jakiś festiwal kilkudniowy to może być spoko alternatywa.
Okuratna i sprawiedliwa audycja. 😊
Ostatnio kupiłem taki panel 10 Watowy z myślą o ładowaniu awaryjnym ale nie w Polsce tylko tam gdzie słońce ☀️ świeci 360 dni w roku mam na myśli Hiszpanie .
Teraz właśnie podróżuje z plecakiem i namiotem na południu Hiszpani i sprawdzałem na ładowaniu power banku 5000 lądował mi się 4 godziny w słonecznej Hiszpanii.
Jeszcze uwaga na temat tych turystycznych paneli że nie ładuje się bezpośrednio na telefon ale na power bank tak jest też w instrukcji panelu .
Pozdrawiam .
Kurcze, jeśli chodzi o składane panele solarne to bym dyskutował. Oczywiście myślę o tych nieco lepszych, minimum 20/30W. Jako awaryjne ładowanie na jacht, do namiotu, to nie jest głupi pomysł - oczywiście jako wsparcie powerbanku.
Posiadam panel składany, 14W i w zeszłym roku miałem okazję przetestować go pod namiotem. Zakupiony był w celu awaryjnego naładowania tela/powerbanku. Do "normalnego" ładowania mam całe stadko powerbanków 10-30tys mAh. Będąc pod namiotem człowiek nie zawsze ma okazję ale i chęć szukania gniazdka. Potwierdzam, że przy naprawdę dobrym ustawieniu i słońcu jakoś to idzie i awaryjnie można trochę pouzupełniać ale przy gorszej pogodzie czy nawet w cieniu (gdy słoneczko się przesunie) ani tel ani powerbanki przestają ładować. Także jako rezerwę do plecaka polecam, pamiętając o naładowanych powerbankach i ograniczeniach panelu.
Już kupiłem. Od 50% do pełna w 4 godziny :) w sumie powierzchnia jak kartka A4 właśnie. Nie wiem... od biedy może podtrzyma chociaż :) pisiont zeta na giełdzie :) wiatraczek USB zasila fajnie nawet nie zwrócona prostopadle do słońca. Lubię chińską elektronikę :)
Zachęcają tylko do wygrzewania ogniw w słońcu, bo jest bezsensowne i ryzykowne. Dobrze że ktoś ten temat poruszył.
Dziękuję bardzo :-)
Adam powiedział: optymalne jest podłączenie power banku do paneli. Pełna zgoda, tak właśnie robię: panele na dachu, power bank do gniazdka w ścianie. Czasami nawet pomijam power bank... 😜
4:16 Powiem więcej,nie tylko baterie ale także panele słoneczne nie lubią wysokich temperatur bo wtedy spada ich sprawność
Dobrze panowie odczarowujecie zakłamane opisy sprzedawców i producentów. Mam na dachu 3KW i w mocno pochmurny dzień (jesień) potrafi mi wygenerować ledwo na bieżąco około 120-170W a rekord w najkrótsze dni w roku mocno pochmurne czasami nawet 70W teraz policzcie sobie ile to jest % sprawności panela heh. Tak więc ładowarka solarna ma sens tylko w słoneczne dni i tylko w połączeniu z powerbankiem. Kupiłem sobie taki wynalazek 20W i bez powerbanka to nowoczesny telefon z dużym aku włączonymi danymi komórkowymi bt itd to musiałby być wystawiony na słońce cały dzień :-) dlatego tak ważne aby to połączyć z powerbankiem.
Powerbank 10000 wystarczy przeciętnie na 1,5 baterii smartfona a to przy normalnym użytkowaniu + naładowany telefon przed wyjściem 3 dni. Dodatkowo jak masz samochód to masz jeszcze ładowanie w czasie jazdy z gniazdka. Żeby to miało sens to trzeba by na tydzień w namiocie w bieszczadach zamieszkać.
musi byc 3.5 ampera wtedy idzie jak z kontaktu, ja mam wielkosci zeszytu szkolnego zlozona i rizlozona 3 zeszyty, mam ze Szwecji pojechalem po nią bo nie wysyłają niestety, laduje bajecznie nawet bez slonca, jak deszcz nie laduje, powiem jeszcze raz 3.5 amp max, srednio 3 amp takiej trzeba sxukac i 21watow nic ponizej bo bedziecie zawiedzeni, kupilem w sxwedzkim narkecie Biltema czy cos, duza sieciowka i wszystko maja na niebiesko pamietam
Dzięki i pozdrawiam
Ja kupiłem ogniwo z lampką turystyczną tzn kupiłem dwa i połączyłem równolegle wyszło około A4 a ładuje iPhona z pełną prędkością na przetwornicy PD
Będzie film o Wifi w Flix Bus i PKP czy jest bezpieczne?
Przyjmijmy, że ogólnie sieci publiczne NIE są bezpieczne.
możesz lepiej ładować powerbank, a potem telefon z powerbanku
A jak ma się to do paneli przenośnych survivalowych?
Jaka powierzchnia? Konrad przedstawił przybliżone osiągi.
Ja posiadam 10w panel fotowoltaiczny i on daje radę
Jak przyjdzie chmurka się skończy komórka
Oczka ;)
👍
Czyli powerbank solarny to ściema ?
czy sciema, dziala po prostu tak powoli, ze bys go ladowal nie wiem, tydzien albo dluzej?
Ściema o tyle, że jego malutki panel słoneczny wiele nie daje. Może najwyżej zapobiega samorozladowaniu, ale z kolei baterie nie lubią leżeć na słońcu.
Ja mam taki i naładował mi telefon w 8 godzin no i moim zdaniem w takiej naprawdę kryzysowej sytuacji gdy jesteś na jakimś survivalu to to ma poprostu sens ale żeby ładować tym na co dzień to nie
@@wiziek miałem taki składany 3 panele 15x15cm gdzieś i w te 3-4h naładowało mi telefon gdzies do 70%, także ja myślę, że gdzieś w las pod namiot, czy na jakiś festiwal kilkudniowy to może być spoko alternatywa.
@@ySOserious7777 z naciskiem na "może"😝
Straszne marudy jesteście. Przy chodzeniu po górach z plecakiem każdy gram się liczy, a porządny powerbank, takie 20000 mah to prawie pół kilo wagi.
A ty marudo rozłóż sobie panele w górach i czekaj aż się (nie)naładuje 🤣